Storczyk (Orchidea)

[Małgonia_86]

Ja moje storczyki pielęgnuje w ten sposób, iż po przekwitnięciu zostawiam je w spokoju nie robiąc wyżej wspomnianych przez koleżanki zabiegów podcinania łodygi, gdyż to niekiedy powoduje iż roślina ginie. Łodyga sama usycha i odpada.Nie potrzeba ingerencji z naszej strony.To sprawdzony sposób!!! moje storczyki kwitną ok 3 razy do roku i i nie mam z nimi problemów. Stosuje także odpowiednie nawozy do orchidei dostępne w każdym sklepie ogrodniczym bądź w kwiaciarni.Po każdym podlewaniu przecieram także wilgotnym wacikiem liście rośliny. Kwiat powinien stać w zimie na parapecie w słonecznym miejscu, natomiast latem zaleca się stawianie rośliny w ciemniejszym miejscu, gdyż letnie słońce może powodować oparzenie liści.Zaleca się także trzymanie rośliny w szklanych donicach, które przepuszczają światło. Życzę powodzenia.

[myShaczeQ]

jako poczatkujaca mam ptanie natury technicznej: czy po odelwaniu czekacie az woda scieknie z domiczki, czy od razu wkladacie do oslonek ?
I drugie: jakie sa Wasze metody na sprawdzenie czy juz dobrze mu sie przeschło? Znalazlam na forum metode patyczkowa i faktycznie, jak ta dluga wykalaczka wyschnie to jest jakis wskaźnik, a pozatym patrzę na korzenie, ale moje mało wprawne oko, może źle ocenić sytuacje
Czy doświadczone fanki moge podrzucić mi jakis pomysl ? bede bardzo wdzieczna

[iwi_83]

mam problem z moim storyczykiem,
kupilam go w hipermarkecie budowlanym- i moze to byl blad?
na platkach zaczely sie pojawiac brazowe plamki, korzenie niestety ma nie takie jak powinien-tzn widac zielone "cos" na nich, jakby nalot probowalam go przesuszyc nieco-nie podlewalam go przez jakies 1,5 tygodnia, ale chyba nie pomoglo. co mam robic by nie stracic kwiatka?

[bess]

Ja tez mam jednego storczyka z marketu budowlanego i dokladnie to samo,na 2 lisciach od spodu brązik,nieco oklapły,poza tym korzenie nie sa zielone tylko jakies białawe.No ale problem mam tylko z liscmi ,bo mimo ze zrzucil juz kwiatki to badylek rosnie i mam 2 nowe pączki.
Podlewam go co tydzien ,najpierw z nawozem ale po przeczytaniu cennej rady zeby dac odpoczac sama woda
Tez nie wiem co robic,bo drugiego storczyka mam z tesco i korzenie i liscie ma w porzadku

Iwi moze zaraz po kupnie zbyt czesto go podlewałas??w moim przypadku chyba tak bylo

[justyna27]

Witam serdecznie
Moje drogie wizażanki czy któraś z zwas rozmnażała swojego storczyka.Nie ukrywamże mam wielką ochote to zrobić i czytałam kilka porad ale może ktos już ma doświadczenie w tej sprawie i chętnie sie nimi podzieli.

pozdrawiam

[iwi_83]

Napisane przez bess

Iwi moze zaraz po kupnie zbyt czesto go podlewałas??w moim przypadku chyba tak bylo

wlasnie nie podlewalam go wogole przez 1,5 tygodnia pewnie w sklepie go zalali

[myShaczeQ]

Napisane przez myShaczeQ

jako poczatkujaca mam ptanie natury technicznej: czy po odelwaniu czekacie az woda scieknie z domiczki, czy od razu wkladacie do oslonek ?
I drugie: jakie sa Wasze metody na sprawdzenie czy juz dobrze mu sie przeschło? Znalazlam na forum metode patyczkowa i faktycznie, jak ta dluga wykalaczka wyschnie to jest jakis wskaźnik, a pozatym patrzę na korzenie, ale moje mało wprawne oko, może źle ocenić sytuacje
Czy doświadczone fanki moge podrzucić mi jakis pomysl ? bede bardzo wdzieczna

ponawiam prosbe o odpowiedz

[bess]

no ja moge odp na pierwsza czesc pyt.czekam az woda scieknie

ale zadnych rad wole nie dawac ,bo 1 storczyka juz mam na sumieniu

[myShaczeQ]

dziękuję Bess, każda rada jest cenna, bo poki co boje sie nawet go dotykać z jednego miejsca go przenioslam, bo od chodzenia szafka drgała i ubzdurałam sobie, ze na pewno mu to szkodzi ale wstyd.. nie mam zielonego pojęcia o kwiatach, chyba ze sprawa tyczy sie kaktusów

[frida110]

Napisane przez myShaczeQ

dziękuję Bess, każda rada jest cenna, bo poki co boje sie nawet go dotykać z jednego miejsca go przenioslam, bo od chodzenia szafka drgała i ubzdurałam sobie, ze na pewno mu to szkodzi ale wstyd..

Nie przejmuj się - ja swojego storczyka (pierwszego) też przeniosłam z szafki - bo wydawało mi się że za bardzo drga przy zamykaniu szuflad i kwiatkowi to przeszkadza.
A chorobliwie go dotykam ( chociaż wiem, ze nie powinnam) , zeby sprawdzić, czy liście jędrne, nie za miękkie, nie za twarde - i co mi się tam jeszcze w głowie ubzdura.

[myShaczeQ]

no to straszne jest, zeby z kwiatem, ktory jest normalnie w swoim srodowisku targany wiatrem na wszystkie strony i wcale mu to nie szkodzi, obchodzic sie jak z jajkiem ale to chyba uroki ich ceny i ogolnego 'mistycyzmu' z innymi kwiatami nie mam tego syndromu i moga drgać meble i podłogi wokoło ile chcą

[adela17]

Mój storczyk przekwitł już prawie 3 miesiące temu Nie wiem co zrobić by odzyskał kwiaty;( Poszukałam trochę na forach i słyszałam, że on teraz odpoczywa i warto przenieść go na okno południowe, tak też zrobiłam. W tym pokoju co jest teraz jest ok. 25*C, ale mała wilgotność ;( dziś zrobiłam mu kąpiel wodną ( kilka minut w umywalce ) i zraszaczem troszkę liście umyłam i wytarłam watą ( pozostawiłam troszkę wody bo i tak wyparuje ) Nie wygląda on źle. Ma 3 duże liście oraz 1 mały, który jakby miał być początkiem nowej łodygi, ale nic się z nim nie działo. Łodyżka która miała na nim być uschła więc ją obcięłam. Łodyżki były właściwie 2, ale uschły więc przycięłam. Nie jest on dużym storczykiem z kwiatami miał gdzieś z 20 cm wysokości ( niby jest miniaturką ). Co mam w tym przypadku zrobić? Wolę się spytać bo mój pierwszy ukochany storczyk niestety zginął od przelania i płakałam gdy już nie mogłam go uratować Oto zdjęcia mojego storczyka: przed kwitnieniem ( zdjęcie zrobione 4.02.08r.) i po kwitnieniu i stanie nic nie pojawienia się w wyglądzie storczyka (zdjęcie z dziś) Podkreślam, nic się nie działo, nie było robaków, nie stał na słońcu ( od północnej strony ), nie przelałam go raczej, raz nawoziła, gdzieś z miesiąc temu nawozem płynnym oczywiście, liście nie były żółte choć na końcach zauważyłam jakby troszkę zaschły . Co mam z tym storczykiem zrobić by zaczął kwitnąć i utrzymać go w dobrej formie?
Zdjęcie kwitnienie:

Zdjęcie dziś:

[myShaczeQ]

nie wymagaj od rosliny cudów. Skoro czytałaś fora to powinnaś wiedziec, ze wiekszosc stroczyków kwiatnie raz w roku, wiec nie ma co rozpaczac tylko czekac.

[adela17]

Tak, tyle że niektóre kwitną długo i boję się że coś nie tak, że nie wypuszcza nowej, zielonej łodygi Będę czekać...

[myShaczeQ]

zdaje sie, ze wyjatek potwierdza regule. Predzej za anomalie trzeba wziac zbyt dlugie i czeste kwitnienie niz nie kwitnienie w ogole.

[adela17]

Dziś kupiłam przepiękną orchideę taką nakrapianą, wygląda nieźle, jest zdrowa ( przynajmniej ma zdrowe listki jak na storczyka z Leroy Merlin ) ma dwie łodyżki i piękne kwiaty. Niedługo pokażę zdjęcia;]

[justyna27]

Napisane przez adela17

Dziś kupiłam przepiękną orchideę taką nakrapianą, wygląda nieźle, jest zdrowa ( przynajmniej ma zdrowe listki jak na storczyka z Leroy Merlin ) ma dwie łodyżki i piękne kwiaty. Niedługo pokażę zdjęcia;]

a ile kosztował?

[myShaczeQ]

tez jestem ciekawa. U nas sa w realu od 19.99 do 45 i w obi od 29.99 do 39.99

[adela17]

Za 29 zł;] Już pokazuję fotki:




Niestety niektórzy nie wybierają storczyka po tym czy jest zdrowy tylko jakie mają kwiaty widziałam, niektórzy brali storczyka z czarnymi liśćmi, ale miał ładne kwiatki ( sama byłam zachwycona jego kwiatami, ale niestety przez te liście powiedziałam, że nie kupuje tego) wybrałam jednego z najzdrowszych, który miał najmniej zniszczone liście mechanicznie są może 2 uszkodzenia, listki są takie jak powinny być Będą jeszcze kwiatki, więc będzie kwitnąć

[bess]

on jest taki duzy czy mi sie wydaje???
u nas w miescie ceny sa od 25 (na promocji)nawet do 60
Ja dalam 29 za miniaturke
I na dodatek Twoj ma 2 badylki,zrobilas dobry interes

[myShaczeQ]

piekna hybryda i 2 badyle za 29 zł to ładna cena gratuluje udanego zakupu

moj jeszcze zyje chyba na tej szafce, na która go przeniosłam nie ma duzo wibracji

[adela17]

Dziękuję za miłe słowa;* Przed chwilką zmierzyłam go xD Ma 57 cm od doniczki plastikowej ( razem ). Ja chyba moją miniaturkę kupiłam za 24 zł Podobał mi się inny pierw, ale no nie był w najlepszym stanie i już przekwitał;( Ten jest ładny, ale jak znajdę coś podobnego do tamtego to kupię;] Teraz tylko muszę znaleźć odpowiednie miejsce na nie, bo na parapetach jest za dużo kwiatów, a one stoją w kuchni. Myślałam o jakiejś małej "szklarni" w ogródku, ale raczej to nie wypali. Muszę namówić rodziców na remont w pokoju i wymianę okna wraz z parapetem, gdyż ten który mam teraz jest pod kątem ostrym ;P Raczej nie mogę tam postawić storczyka bo spadnie;/ Coś wymyślę i na pewno moja hodowla się powiększy w najbliższym czasie;]

[tancerkaGd]

Witam
Dostałam Phalaenopsis 1 kwietnia. Miał dwie rozkwietnięte łodygi. Po 2 tygodniach przy jednej łodyce opadły kwiatki..podcięłam tą łodygę. Na drugim pędzię kwiatki jeszcze kwitły. Jakoś po miesiącu opadly wszystkie kwiatki, ale pozostał jeden duży pąk. Z niecierpliwością wyczekiwałam dnia kiedy rozkwietnie. Niestety pewnego dnia zastałam go uschniętego Nie chcę teraz obcinać kolejnej łodygi, tymbardziej , że teraz z każdego kolanka coś małego wyrasta ) czy to będą nowe pędy? Będzie znowu kwitł? Podlewam go raz w tygodniu - jutro minie tydzien jak powinnam go znowu podlać ale widzę, że na dnie doniczki ma jeszcze wilgotno..czy mam sie wstrzymać ? Jeszcze go nie nawoziłam (kupiłam już nawóz do storczyków, ale teraz czekam aż podłoże całkiem się przesuszy) Czy mam go nawozić przy kolejnym podlewaniu? Czy teraz rzadziej podlewać skoro zgubił już kwiaty? Co z tym ''małym czymś'' co wyrasta z kolanka?
Dodam, że mój storczyk stoi na stoliku jakies 30cm od wschodniego okna. Mieszkam na parterze, więc promienie słoneczne docieraju tu tylko do 10.30 rano. do ok.8-9 storczyk stoi za zasłoniętymi żaluzjami...prosze o wiadomości ))))

[frida110]

Na pewno z nich coś będzie. U mnie idą nowe pędy.

Co do podlania. - podlewamy wtedy gdy całkowicie przeschnie podłoże a korzenie są srebrzyste. Czyli wstrzymaj się.

Mi się wydaje, że on nadal bedzie kwitł, tylko jakieś niekorzystne warunki sprawiły, ze zrzucił kwiaty ( np. przeciągi,).

Wstaw zdjęcia.

[tancerkaGd]

W takim razie wstrzymuję się z podlewaniem co do przeciągów..to raczej nie, bo jak jest gdzieś w innym pokoju otwarte okno to tam gdzie stoi storczyk zamknęte sa drzwi...a może to od uchylonego okna? Może nie mogę go otwierać? Czasami na chwilę lekko uchylę okno , żeby troche dać swieżego powietrza do pokoju....może mu to szkodzić? wcześniej otwierałąm okno i jakoś nie zauważyłam żeby mu coś było...ostatnio wyjechałam na 3 dni i po powrocie zastałam uschniętego pąka

co do zdjęć...mój avator przedstawia mojego storczyka niestety więcej fotek nie posiadam no chyba, że mam zrobić fotki pędom bez kwiatów

[frida110]

Coś mu musiało po prostu nie podpasować i dlatego zrzucił kwiaty.
A możesz wstawić zdjęcia tego czegoś co rośnie , bo to zarówno mogą być pędy, jak i pączki.

Szkoda, że ucięłaś łodygę. Ja osobiście ucięłabym dopiero wtedy gdyby całkowicie uschła. Bo zawsze może coś wypuścić z dotychczasowej łodygi. Łodyga która jest zielona - nadal żyje. U mnie właśnie stoją takie cztery badyle. Nie ucinam. Czekam. Są ładne zielone.

[tancerkaGd]

teraz żałuję , że ucięłam..to mój pierwszy storczyk i gdzieś przeczytałam , że należy ucinać...ale poźniej coraz częściej napotykałam się na fora w których napisane było , żeby właśnie nie ucinać )
postaram się zrobić zdjęcie i jakoś je tu umieścić chociaż jeszcze nie wiem jak To jest jeszcze maleńkie i nie wiem czy coś sie z tego da już odczytać czy to pęd czy pączki )

strzałkami oznaczyłam ''to coś''

[Titania]

Napisane przez La Monica

To nie plamka od słońca To grzybica tzw zgorzel gnilakowa. Też to miałam u mojego storczyka. Jeśli plama szybko się powiększa lepiej uciąć liścia, ja tak zrobiłam bo może zarazć inne liście.
Co do uchniętego korzenia. Jeśli jest całkiem wysuszony i zupełnie nie wchłania wody (sprawdż to smarując jego powierzchnie mokrym placem) to możesz go obciąć.
Natomiast usychanie liści to wina albo zbyt suchego powietrza, albo szybkiego wzrostu tzn aby wypuścić nowe zdrowe liscie stare muszą uschnąć, to normlana kolej rzeczy. No chyba że usychają co tydzień po kolei to wtedy cos jest nie tak
Co do uschniętej łodyżki to jeśli jest zupełnie sucha i twarda to możesz ją obciąć bo i tak z niej nic nie wyrośnie. Obetnij ją nad ostatnim suchym oczkiem.


Poza tym , polecam tą stronę -> http://www.storczyki.org.pl/uprawa/p...iki/index.html

A moja kolekcja storczyków urosła do 6 okazów i Wszystkie są zdrowiutkie Jednego nawet wzięłam z "odzysku" i go uratowałam przed "umarciem" Jest ogromny , czekam aż zakwitnie bo nawet nie wiem jakie będzie miał kwiaty (kupiłam go jako badylka bez kwiatków i z połamanymi liściami, przesuszonego teraz już jest zdrowy i pełny sił )
Pozdrawiam storczykomaniaków

A ja pochwale sie mam 9 falenopsisow w tym 2 miniaturki, jedne scinam a innym zostawiam pedy aby obeschly naturalnie, w ramach eksperymentu, rzecz jasna. na jednym ze starych pedow pojawily sie nowe wtorne pąki wiec czasami trzeba dac szanse orchidei bo moze chciec zakwitnac ponownie.
moje teraz zaczynaja sie budzic do zycia. nowe pedy, mlode liscie, paki...

pozdrawiam

[bess]

Bardzo prosze o diagnoze i porade dla mojego storczyka
Jego liscie wygladaja kiepsko,korzenie tez.Po zrzuceniu kwiatkow wypuscil 2 nowe,ale martwie sie ze jak juz opadna na tym sie skonczy
Jak mu pomóc

[Titania]

Napisane przez bess

Bardzo prosze o diagnoze i porade dla mojego storczyka
Jego liscie wygladaja kiepsko,korzenie tez.Po zrzuceniu kwiatkow wypuscil 2 nowe,ale martwie sie ze jak juz opadna na tym sie skonczy
Jak mu pomóc

Jak na moj gust to twojemu storczykowi moga nie pasowac warunki w ktorych jest umieszczony.
niektore z moich falenopsis (wszytkie maja te same warunki) tez miewaja podobnie wygladajace liście - z bordowym obrzezeniem ale zasadniczo to albo znika albo juz tak zostaje.
co do korzeni, to nie przesuszaj rosliny poprzez zbyt rzadkie podlewanie i nie podlewaj jej tez za duzo, korzenie falenopsisa nie moga stac zanurzone w wodzie wiec albo kup specjalna ceramiczna doniczke dla falenopsisow z wybrzuszeniem w srodku i w nia wloz plastikowa, a woda bedzie spywac do rowkow, albo wloz do doniczki ochronnej kamyki lub zwirek tak zeby odciagnac wode po podlaniu.
ja podlewam swoje co 7-10 dni i wszystko jest ok. a podlewam je nietypowo - zanurzam doniczki z storczykami w zlewie wypelnionym woda i pozwalam korzeniom pobierac wode przez kilkanascie minut. metoda działa bo korzenie sa zdrowie i nie gnija.
kwiaty moga opadac z zimna badz poprostu przekwitaja, sprawdz czy nie stoi w przeciagu, szczegolnie w nocy.

proponuje poczytac nastepujace artykuly o falenopsis:

http://orchidarium.pl/rodzaje/html/Vanda.html

http://www.storczyki.org.pl/uprawa/FAQ/article_11.php (ten drugi jest bardzo wyczerpujacy pod wzgledem tematu)