Listopadówki 2017 cz. 2

[nadzieja2017]

Tak miało wirusowe zapalenie opon mózgowych. Na szczęście wychodzi do domu dziś ze szpitala . Bo to łagodne zapalenie to wirusowe. I jest zarazliwe podobno. Także juz schizuje. Cała noc prawie przeplakalam tym bardziej ze znowu bo dwóch tygodniach o skończenia antybiotyku ja jestem przeziębiona! ;-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez stypi_89

dziewczyny mam prośbę: macie może jakieś strony internetowe z odzieżą dla kobiet w ciąży? Kurcze no mam już przejrzane całe allegro, zalando i nie wiem jeszcze jakie strony, ale nie ma kompletnie nic, co nadawałoby się na strój świadkowej w sierpniu czas mi ucieka, a ja jestem coraz bardziej zdesperowna dostałam namiar od molise do sprzedawcy na allegro. Codziennie przeglądam jego oferty, może coś się trafi, ale jak na razie jest bieda

a probowalas stacjonarnie przymierzac sukienki w normalnych sklepach?
Ja ostatnio kupilam fajne w reserved / mohito na wyprzedazach

[eemmaa]

Napisane przez whenee

a czy ktoś przechodził test na glukozę i mógł wziąć na badanie cytrynkę? w tej lub poprzedniej ciąży? muszę się jutro wypytać gina czy mnie to czeka....

Podobno moze zafałszować wyniki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez karmen27

Witam się i ja dzisw końcu Was nadrobilam..i niestety przeczytałam też ta cała aferę z fb. (Jednak dobrze że ja nie mam fb)nie ukrywam że bardzo mnie zdenerwowały niektóre wpisy dziewczyn że to forum jest tylko od uzalania się nad sobą jakie to jesteśmy chore w tych ciazach itd.ja akurat ta ciążę przechodzę dobrze i nic mi nie dolega ale nie przeszkadza mi jak ktoś tu opisuje swoje dolegliwości i powikłania jakie przechodzi w trakcie ciąży,każdej może się przydarzyć ciąża zagrożona i pozostaje tylko takiej osobie współczuć a nie ja negowac!ja jestem pełna podziwu dla Dwakolory za jej wytrwałość w tej ciąży a tym bardziej że poprzednią ciąża wystawiła ja na taką próbę.. jestem też pełna podziwu dla tych osób co mają tyle czasu żeby wisieć na tel 24/h fb to jednak nie dla mnie,od razu by mnie stamtąd wyrzucili bo ja nie mam czasu tutaj napisać a co dopiero na fb. mam nadzieję że tu na forum jednak zostanie mi to wybaczone ja się dziś witam w 24tc.i nie wiem czy to dziecko mnie ucieka czy coś mi dolega ale od kilku dni pobolewa mnie prawa str tak jakby nerka?jest to możliwe?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje . Nawet nie wiesz jak ważne są dla mnie takie słowa. Zupełnie nie mogę się pozbierać po tym co usłyszałam na swój temat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez whenee

a czy ktoś przechodził test na glukozę i mógł wziąć na badanie cytrynkę? w tej lub poprzedniej ciąży? muszę się jutro wypytać gina czy mnie to czeka....

Ja w poprzedniej ciąży brałam. Można było. I nawet to smakowało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Maly_Pikus

U mnie nie można. Też mnie czeka to badanie Glukozę muszę przynieść swoją.

To może wtedy ta cytrynowa ? Mówią ze bardziej znośna jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kana158]

Napisane przez dwakolory1

Dziękuje . Nawet nie wiesz jak ważne są dla mnie takie słowa. Zupełnie nie mogę się pozbierać po tym co usłyszałam na swój temat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------





Ja w poprzedniej ciąży brałam. Można było. I nawet to smakowało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------





To może wtedy ta cytrynowa ? Mówią ze bardziej znośna jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dwakolory, nic się nie przejmuj. Kazdy ma tu prawo pisac o czym chce. Pisz! 👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Dwa kolory - mz od tego jest to forum, żeby pisać co nas boli i męczy. Zresztą uważam, że słowa jakie padły z ust pewnej osoby, która non stop lata do lekarza bo coś ja kuje, swędzi, piecze itp., są szczytem bezczelności i tylko o niej świadczą...

Ja się nie udzielam, podczytuję Was regularnie, ale przeżywam wszystkie wizyty, problemy i pobyty w szpitalach. Samej ciężko mi się ogarnąć z rocznym bąblem, który non stop wymaga mojej uwagi.
Cała akcja fejsbukowa mnie nieco rozbawiła - bo osiągnęła już pewne granice absurdu; ALE nie wyobrażam sobie jakbym się miała poczuć sama w takiej sytuacji. Myślę, że ktoś się zagalopował w swych działaniach. Ale teraz nie ma już nad czym dyskutować Z drugiej strony może to lepiej, że forum oczyściło się już teraz. Mam nadzieję, że kolejne miesiące zlecą nam w pewnym błogostanie i będzie tylko miło i przyjemnie. Postaram się odzywać częściej, ale zobaczymy jak czas i synek na to pozwolą.

Ps. U mnie leci 22 tydzień, będę miała córeczkę Ulę

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

A co do glukozy to rok temu mogłam wcisnąć cytrynę. Teraz robiłam w 10 tc glukozę ponownie i babki już niechętnie o tej cytrynie mówiły. Teraz zrobię podejście bez cytryny. Obrzydliwe to jest w każdej formie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Za chwile przychodzi do mnie położna na pierwszą wizytę domową. Posłucham sobie serduszka. Nie mogę się doczekać.

[Molise]

Napisane przez dwakolory1

Dziękuje . Nawet nie wiesz jak ważne są dla mnie takie słowa. Zupełnie nie mogę się pozbierać po tym co usłyszałam na swój temat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------





Ja w poprzedniej ciąży brałam. Można było. I nawet to smakowało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------





To może wtedy ta cytrynowa ? Mówią ze bardziej znośna jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powiem ci, ze ja się mocno przejęłam, bo uznano mnie za osobę, która robi burzę. Pierdoła, ale w połączeniu z hormonami różnie to bywa. Ale w momencie jak usłyszałam pod swoim adresem tekst "nie dyskutuj" to mi przeszło. Wypisałam się z grupy i mi z tym lepiej. Jesteśmy dorosłe, a teksty które tu padły były na poziomie gimnazjum.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez _itakinie_

Dwa kolory - mz od tego jest to forum, żeby pisać co nas boli i męczy. Zresztą uważam, że słowa jakie padły z ust pewnej osoby, która non stop lata do lekarza bo coś ja kuje, swędzi, piecze itp., są szczytem bezczelności i tylko o niej świadczą...

Ja się nie udzielam, podczytuję Was regularnie, ale przeżywam wszystkie wizyty, problemy i pobyty w szpitalach. Samej ciężko mi się ogarnąć z rocznym bąblem, który non stop wymaga mojej uwagi.
Cała akcja fejsbukowa mnie nieco rozbawiła - bo osiągnęła już pewne granice absurdu; ALE nie wyobrażam sobie jakbym się miała poczuć sama w takiej sytuacji. Myślę, że ktoś się zagalopował w swych działaniach. Ale teraz nie ma już nad czym dyskutować Z drugiej strony może to lepiej, że forum oczyściło się już teraz. Mam nadzieję, że kolejne miesiące zlecą nam w pewnym błogostanie i będzie tylko miło i przyjemnie. Postaram się odzywać częściej, ale zobaczymy jak czas i synek na to pozwolą.

Ps. U mnie leci 22 tydzień, będę miała córeczkę Ulę

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

A co do glukozy to rok temu mogłam wcisnąć cytrynę. Teraz robiłam w 10 tc glukozę ponownie i babki już niechętnie o tej cytrynie mówiły. Teraz zrobię podejście bez cytryny. Obrzydliwe to jest w każdej formie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Za chwile przychodzi do mnie położna na pierwszą wizytę domową. Posłucham sobie serduszka. Nie mogę się doczekać.

Gratulacje

[karmen27]

Napisane przez dwakolory1

Dziękuje . Nawet nie wiesz jak ważne są dla mnie takie słowa. Zupełnie nie mogę się pozbierać po tym co usłyszałam na swój temat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------





Ja w poprzedniej ciąży brałam. Można było. I nawet to smakowało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------





To może wtedy ta cytrynowa ? Mówią ze bardziej znośna jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja na wizaż trafiłam po Terminacji,to forum pomogło mi bardzo wyjść na prostą a jak pewnie wiesz z doświadczenia niełatwo się pozbierać,na tamtym wątku dziewczyny zawsze się wspierały i nigdy nie było między nami żadnej spiny,dla mnie nie do pomyślenia jest jak kobieta kobiecie jeszcze w stanie błogosławionym może takie rzeczy napisać,nikomu nie życzę nigdy w życiu żadnych problemów w ciąży ale tak naprawdę kto ich nie miał sam do końca nie wie co pisze...forum jest od wszystkiego,i od tego żeby się wyzalic kiedy nam źle i od od takich ☠☠☠☠☠☠☠ jak zakupy itd.moze i dobrze że kilka osób całkowicie przeniosło się na fb bo tutaj oczyscila się atmosfera😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eemmaa]

Napisane przez karmen27

Ja na wizaż trafiłam po Terminacji,to forum pomogło mi bardzo wyjść na prostą a jak pewnie wiesz z doświadczenia niełatwo się pozbierać,na tamtym wątku dziewczyny zawsze się wspierały i nigdy nie było między nami żadnej spiny,dla mnie nie do pomyślenia jest jak kobieta kobiecie jeszcze w stanie błogosławionym może takie rzeczy napisać,nikomu nie życzę nigdy w życiu żadnych problemów w ciąży ale tak naprawdę kto ich nie miał sam do końca nie wie co pisze...forum jest od wszystkiego,i od tego żeby się wyzalic kiedy nam źle i od od takich ☠☠☠☠☠☠☠ jak zakupy itd.moze i dobrze że kilka osób całkowicie przeniosło się na fb bo tutaj oczyscila się atmosfera😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę tak samo. Po to jest forum. Można ponarzekać, pomarudzić, ale tez pozachwycać się kopniakami ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karmen27]

A jeszcze nie pamiętam które dziewczyny noszą pod serduszkiem Maksymilianow,ale muszę Wam powiedzieć że ja od jakiegos czasu też rozważam to imię tylko chyba bardziej mi przypadł do gustu Maksym (Maks)😄także sporo Maksiów chyba będzie na forum,tylko mój tż coś marudzi że wymyśliłam imię jak dla psa🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez eemmaa

Myślę tak samo. Po to jest forum. Można ponarzekać, pomarudzić, ale tez pozachwycać się kopniakami ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tuż to😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[catiedove]

Napisane przez dwakolory1

Dziękuje . Nawet nie wiesz jak ważne są dla mnie takie słowa. Zupełnie nie mogę się pozbierać po tym co usłyszałam na swój temat.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O nie nie nie, moja droga. Jakie "nie mogę się pozbierać"?! Wiem, że to było przykre doświadczenie przeczytać coś takiego, nawet jeśli to była totalnie obca osoba - ale napisałam Ci od razu: pisz ile chcesz, kiedy chcesz i jak dużo chcesz o swoich problemach i zmaganiach. Żadna z nas nie bierze tego za coś złego. Proszę wykasować tą sytuację z głowy i się tym nie przejmować. My wiemy do czego służy forum. To jest nasza grupa wsparcia i w takiej wierze chcemy tu należeć. Jasne, że każda z nas chciałaby aby ciąża była sielanką i móc się dzielić jedynie dobrymi nowinami, ale na litość boską to jest prawdziwe życie, a nie bajka i wiemy o tym, że smutne tematy też będą się pojawiać. Jedynie koleżance DkR coś się chyba pomieszało w główce i jak sama się z resztą podsumowała zachowała się jak gówniara. Nawet w jednej dziesiątej nie przeszła przez to co Ty, a śmie się wypowiadać w takim tonie. Na dodatek zasłaniając się dziewczynami będącymi na grupie FB, bo nie była na tyle odważna by przyznać, że to jej opinia. Baaa idąc dalej - i ja nie boje się tego stwierdzić, że taka moja opinia - to właśnie ona więcej jęczała i narzekała. Ale żadna z nas nie powiedziała nic aby przestała bo psuje atmosferę czy wprawia w zły nastrój inne dziewczyny, wręcz przeciwnie - była wspierana dobrym słowem. Teraz jakbym miała zrobić porównanie na skojarzenie z nickami to wyglądało by to tak...
DkR (skojarzenia):
- narzeka, że w Niemczech ciągle gorąco i źle znosi upały
- narzeka, że ma żylaki i musi nosić grube pończochy
- narzeka na wredną szefową
- narzeka na ginekologa, że bada ją czymś podobnym do łyżki od butów
- narzeka na ginekologa bo nie chce jej dać L4

dwakolory1 (skojarzenia):
- miła dziewczyna po przejściach
- trudna ciąża, dużo zagrożeń - musi leżeć
- pessar (dzięki Tobie dowiedziałam się wgl o istnieniu czegoś takiego i do czego służy!)
- dziewczyna złota rada - jeśli masz jakieś obawy możesz zapytać, bo ma wiele doświadczeń .

I nie pisze tego, żeby Ci poprawić humor. Piszę tak, bo tak jest! I znów się powtórzę, jak w moim pierwszym poście po całej tej sytuacji... dziewczyna zachowała się na zasadzie "przygadał kocioł garnkowi". Była ostatnią, która powinna Ci wytykać narzekanie.
Na dodatek obraziła też kilka innych dziewczyn, a na koniec zarzuciła fochem (jak na gówniarę przystało), że chce zostać wykreślona z listy, w kolejnej części Listopadówek. Co można stwierdzić o osobie, po takim zachowaniu? Niestety teraz nie przychodzi mi nic dobrego do głowy. Mam jedynie nadzieję, że to był tylko jej słaby dzień, że może też czymś się jednak martwi, albo poszalały jej hormony, może w Niemczech znów było za gorąco... a odbiło się na dziewczynach z forum i tu wyładowała swój gniew. Jednak nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Tak jak dziewczyny wspomniały, teraz przynajmniej atmosfera się oczyściła i nie ma co sobie więcej psuć nerwów.

Także już już! Uśmiech, cycki do przodu i proszę unieść wysoko głowę. Masz być dumna z siebie dwakolory1, bo jesteś niezwykle dzielną kobieta! I robisz coś bardzo ważnego, nosisz pod sercem dziecko, dla którego jesteś i będziesz całym światem.

[PPPatinka]

Napisane przez _itakinie_

Dwa kolory - mz od tego jest to forum, żeby pisać co nas boli i męczy. Zresztą uważam, że słowa jakie padły z ust pewnej osoby, która non stop lata do lekarza bo coś ja kuje, swędzi, piecze itp., są szczytem bezczelności i tylko o niej świadczą...

Ja się nie udzielam, podczytuję Was regularnie, ale przeżywam wszystkie wizyty, problemy i pobyty w szpitalach. Samej ciężko mi się ogarnąć z rocznym bąblem, który non stop wymaga mojej uwagi.
Cała akcja fejsbukowa mnie nieco rozbawiła - bo osiągnęła już pewne granice absurdu; ALE nie wyobrażam sobie jakbym się miała poczuć sama w takiej sytuacji. Myślę, że ktoś się zagalopował w swych działaniach. Ale teraz nie ma już nad czym dyskutować Z drugiej strony może to lepiej, że forum oczyściło się już teraz. Mam nadzieję, że kolejne miesiące zlecą nam w pewnym błogostanie i będzie tylko miło i przyjemnie. Postaram się odzywać częściej, ale zobaczymy jak czas i synek na to pozwolą.

Ps. U mnie leci 22 tydzień, będę miała córeczkę Ulę

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

A co do glukozy to rok temu mogłam wcisnąć cytrynę. Teraz robiłam w 10 tc glukozę ponownie i babki już niechętnie o tej cytrynie mówiły. Teraz zrobię podejście bez cytryny. Obrzydliwe to jest w każdej formie

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Za chwile przychodzi do mnie położna na pierwszą wizytę domową. Posłucham sobie serduszka. Nie mogę się doczekać.

Ja podziwiam wszystkie dziewczyny ktore nie maja lekko w ciazy i trzymam kciuki za,wszystkie ja sama bardzo balam sie o małą wiec kazda chocby najmniejsza obawa jest jak najbardziej uzasadniona i tu nie powinno byc dyskusji a mysle ze forum jest po to aby się pozalic bo tak naprawdę tylko kobieta kobiete zrozumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Dzięki dziewczyny. Naprawdę. Nie chce nikogo zamęczać swoimi problemami ani straszyć broń Boże. Czasem jest mi naprawdę ciężko i chciałam porostu się wygadać, zapytać o wasze doświadczenia.
A wasze wsparcie zawsze pomagało. I za to wielkie dzięki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kana158]

Napisane przez Molise

Powiem ci, ze ja się mocno przejęłam, bo uznano mnie za osobę, która robi burzę. Pierdoła, ale w połączeniu z hormonami różnie to bywa. Ale w momencie jak usłyszałam pod swoim adresem tekst "nie dyskutuj" to mi przeszło. Wypisałam się z grupy i mi z tym lepiej. Jesteśmy dorosłe, a teksty które tu padły były na poziomie gimnazjum.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mnie jest bardzo przykro, ze ten fb takie wprowadzil zamieszanie. Mysle, ze za duzo ostrych slow padlo, a gra nie warta świeczki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[la figa]

czy macie doswiadczenie z materacami dla dzieci?

czy lepszy jest z pianki (bez kleju) czy ze sprezynami (ok 50% bawelna; poliamid i poliester) pikowany antyalergiczna owata?

[kana158]

Napisane przez la figa

czy macie doswiadczenie z materacami dla dzieci?

czy lepszy jest z pianki (bez kleju) czy ze sprezynami (ok 50% bawelna; poliamid i poliester) pikowany antyalergiczna owata?

Najlepszy lateksowy 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karmen27]

Napisane przez catiedove

O nie nie nie, moja droga. Jakie "nie mogę się pozbierać"?! Wiem, że to było przykre doświadczenie przeczytać coś takiego, nawet jeśli to była totalnie obca osoba - ale napisałam Ci od razu: pisz ile chcesz, kiedy chcesz i jak dużo chcesz o swoich problemach i zmaganiach. Żadna z nas nie bierze tego za coś złego. Proszę wykasować tą sytuację z głowy i się tym nie przejmować. My wiemy do czego służy forum. To jest nasza grupa wsparcia i w takiej wierze chcemy tu należeć. Jasne, że każda z nas chciałaby aby ciąża była sielanką i móc się dzielić jedynie dobrymi nowinami, ale na litość boską to jest prawdziwe życie, a nie bajka i wiemy o tym, że smutne tematy też będą się pojawiać. Jedynie koleżance DkR coś się chyba pomieszało w główce i jak sama się z resztą podsumowała zachowała się jak gówniara. Nawet w jednej dziesiątej nie przeszła przez to co Ty, a śmie się wypowiadać w takim tonie. Na dodatek zasłaniając się dziewczynami będącymi na grupie FB, bo nie była na tyle odważna by przyznać, że to jej opinia. Baaa idąc dalej - i ja nie boje się tego stwierdzić, że taka moja opinia - to właśnie ona więcej jęczała i narzekała. Ale żadna z nas nie powiedziała nic aby przestała bo psuje atmosferę czy wprawia w zły nastrój inne dziewczyny, wręcz przeciwnie - była wspierana dobrym słowem. Teraz jakbym miała zrobić porównanie na skojarzenie z nickami to wyglądało by to tak...
DkR (skojarzenia):
- narzeka, że w Niemczech ciągle gorąco i źle znosi upały
- narzeka, że ma żylaki i musi nosić grube pończochy
- narzeka na wredną szefową
- narzeka na ginekologa, że bada ją czymś podobnym do łyżki od butów
- narzeka na ginekologa bo nie chce jej dać L4

dwakolory1 (skojarzenia):
- miła dziewczyna po przejściach
- trudna ciąża, dużo zagrożeń - musi leżeć
- pessar (dzięki Tobie dowiedziałam się wgl o istnieniu czegoś takiego i do czego służy!)
- dziewczyna złota rada - jeśli masz jakieś obawy możesz zapytać, bo ma wiele doświadczeń .

I nie pisze tego, żeby Ci poprawić humor. Piszę tak, bo tak jest! I znów się powtórzę, jak w moim pierwszym poście po całej tej sytuacji... dziewczyna zachowała się na zasadzie "przygadał kocioł garnkowi". Była ostatnią, która powinna Ci wytykać narzekanie.
Na dodatek obraziła też kilka innych dziewczyn, a na koniec zarzuciła fochem (jak na gówniarę przystało), że chce zostać wykreślona z listy, w kolejnej części Listopadówek. Co można stwierdzić o osobie, po takim zachowaniu? Niestety teraz nie przychodzi mi nic dobrego do głowy. Mam jedynie nadzieję, że to był tylko jej słaby dzień, że może też czymś się jednak martwi, albo poszalały jej hormony, może w Niemczech znów było za gorąco... a odbiło się na dziewczynach z forum i tu wyładowała swój gniew. Jednak nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Tak jak dziewczyny wspomniały, teraz przynajmniej atmosfera się oczyściła i nie ma co sobie więcej psuć nerwów.

Także już już! Uśmiech, cycki do przodu i proszę unieść wysoko głowę. Masz być dumna z siebie dwakolory1, bo jesteś niezwykle dzielną kobieta! I robisz coś bardzo ważnego, nosisz pod sercem dziecko, dla którego jesteś i będziesz całym światem.

Brawo Ty!!😉😉👏👏👏mi się nie chciało aż tak rozpisywać jak to na mnie przystało ale zgadzam się z twoim postem w 💯%🤗

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PPPatinka]

Napisane przez dwakolory1

Dzięki dziewczyny. Naprawdę. Nie chce nikogo zamęczać swoimi problemami ani straszyć broń Boże. Czasem jest mi naprawdę ciężko i chciałam porostu się wygadać, zapytać o wasze doświadczenia.
A wasze wsparcie zawsze pomagało. I za to wielkie dzięki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie uwazam ze tu ktokolwiek kogos straszy wrecz przeciwnie wasze opisy czesto bardzo precyzyjne pozwalaja nam reszcie nie przegapic waznych rzeczy a czasem kazdy potrzebuje sie wygadac i nikt nikogo tu nie męczy a reszta jesli chce rozmawiac o tym jaki różowy wg nich jest swiat badz o zakupach to nie,te forum bo ciaza to piekny czas ale nie dla kazdej z nas prosty i warto pokazac ze nie zawsze jest różowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Molise]

Napisane przez catiedove

O nie nie nie, moja droga. Jakie "nie mogę się pozbierać"?! Wiem, że to było przykre doświadczenie przeczytać coś takiego, nawet jeśli to była totalnie obca osoba - ale napisałam Ci od razu: pisz ile chcesz, kiedy chcesz i jak dużo chcesz o swoich problemach i zmaganiach. Żadna z nas nie bierze tego za coś złego. Proszę wykasować tą sytuację z głowy i się tym nie przejmować. My wiemy do czego służy forum. To jest nasza grupa wsparcia i w takiej wierze chcemy tu należeć. Jasne, że każda z nas chciałaby aby ciąża była sielanką i móc się dzielić jedynie dobrymi nowinami, ale na litość boską to jest prawdziwe życie, a nie bajka i wiemy o tym, że smutne tematy też będą się pojawiać. Jedynie koleżance DkR coś się chyba pomieszało w główce i jak sama się z resztą podsumowała zachowała się jak gówniara. Nawet w jednej dziesiątej nie przeszła przez to co Ty, a śmie się wypowiadać w takim tonie. Na dodatek zasłaniając się dziewczynami będącymi na grupie FB, bo nie była na tyle odważna by przyznać, że to jej opinia. Baaa idąc dalej - i ja nie boje się tego stwierdzić, że taka moja opinia - to właśnie ona więcej jęczała i narzekała. Ale żadna z nas nie powiedziała nic aby przestała bo psuje atmosferę czy wprawia w zły nastrój inne dziewczyny, wręcz przeciwnie - była wspierana dobrym słowem. Teraz jakbym miała zrobić porównanie na skojarzenie z nickami to wyglądało by to tak...
DkR (skojarzenia):
- narzeka, że w Niemczech ciągle gorąco i źle znosi upały
- narzeka, że ma żylaki i musi nosić grube pończochy
- narzeka na wredną szefową
- narzeka na ginekologa, że bada ją czymś podobnym do łyżki od butów
- narzeka na ginekologa bo nie chce jej dać L4

dwakolory1 (skojarzenia):
- miła dziewczyna po przejściach
- trudna ciąża, dużo zagrożeń - musi leżeć
- pessar (dzięki Tobie dowiedziałam się wgl o istnieniu czegoś takiego i do czego służy!)
- dziewczyna złota rada - jeśli masz jakieś obawy możesz zapytać, bo ma wiele doświadczeń .

I nie pisze tego, żeby Ci poprawić humor. Piszę tak, bo tak jest! I znów się powtórzę, jak w moim pierwszym poście po całej tej sytuacji... dziewczyna zachowała się na zasadzie "przygadał kocioł garnkowi". Była ostatnią, która powinna Ci wytykać narzekanie.
Na dodatek obraziła też kilka innych dziewczyn, a na koniec zarzuciła fochem (jak na gówniarę przystało), że chce zostać wykreślona z listy, w kolejnej części Listopadówek. Co można stwierdzić o osobie, po takim zachowaniu? Niestety teraz nie przychodzi mi nic dobrego do głowy. Mam jedynie nadzieję, że to był tylko jej słaby dzień, że może też czymś się jednak martwi, albo poszalały jej hormony, może w Niemczech znów było za gorąco... a odbiło się na dziewczynach z forum i tu wyładowała swój gniew. Jednak nic nie usprawiedliwia takiego zachowania. Tak jak dziewczyny wspomniały, teraz przynajmniej atmosfera się oczyściła i nie ma co sobie więcej psuć nerwów.

Także już już! Uśmiech, cycki do przodu i proszę unieść wysoko głowę. Masz być dumna z siebie dwakolory1, bo jesteś niezwykle dzielną kobieta! I robisz coś bardzo ważnego, nosisz pod sercem dziecko, dla którego jesteś i będziesz całym światem.

Proszę ponownie o wprowadzenie przycisku "lubię to"

Napisane przez kana158

A mnie jest bardzo przykro, ze ten fb takie wprowadzil zamieszanie. Mysle, ze za duzo ostrych slow padlo, a gra nie warta świeczki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za dużo ostrych słów padło - zgadzam się. Dlatego nie jest mi żal, ze nie jestem w grupie na fb, skoro dorosła osoba potrafi obrażać innych bez większych powodów.
Żal mi było tylko tego wątku, bo przez moment atmosfera była ciężka. Ale już się chyba oczyściła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez nadzieja2017

Dzisiaj założyli mi pessar bo szyja się skróciła znowu 0.5cm w 5 dni. Miejmy nadzieję że będzie juz ok. Trzymajcie za Nas kciuki. Bo narazie mamy się oszczędzać i lezec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam mocno kciuki))dasz rade; )

Napisane przez catiedove

Okej więc tak się prezentuje mój bliźniaczy brzuszek. Zdjęcie robione jakieś dwa dni temu na popołudniowym spacerze.

Duży? Nie duży? Nie wiem, same oceńcie .

Śliczny

Napisane przez dwakolory1

A ja sądziłam Że na fb będzie można napisać np to czego tu niekoniecznie. Ze tam nie będziemy takie anonimowe. Ale nie sądziłam ze jakaś selekcja nastąpi. Tu się człowiek udzielał od początku a tam kilka dni mało i selekcji nie przeszedł.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też tak myslalam ze grupa na FB będzie do pisania o ważnych intymnych sprawach i później chwaleniem się jak urodza się nasze dzieci a tu wyszła nie fajna sytuacja.
Ja tez zrezygnowałam z messengera bo pracuje i nie siedze 24h na fb chodź zapewne te dziewczyny które muszą leżeć mają czas by tam pisać i fajnie tylko mnie byłoby ciężko nadrabiać te długie rozmowy

I powie wam ze mi troszkę przykro ze padły tu na forum bardzo nie miłe słowa pod adresem dziewczyn szczególnie 2 kolory która od początku walczy o swoje dziecko
Przeciż forum jest po to by rozmawiać o wszystkim pozatym od początku były posty te trudne i te dobre

Mam nadzieje ze teraz forum będzie tętnic życiem i będą na nim te osoby które chcą;
I może z czasem uda się stworzyć zgrana paczkę i klub założyć; )

Napisane przez Hapinka

Jej jak pojechałam do rodziny tz na imprezę to pierwsze co każdy witając mnie dotykać chciał po brzuchu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie lubię tego jak ktoś mnie dotyka po nim.jedynie M.ma pozwolenie hehe

Napisane przez whenee

a czy ktoś przechodził test na glukozę i mógł wziąć na badanie cytrynkę? w tej lub poprzedniej ciąży? muszę się jutro wypytać gina czy mnie to czeka....

Zależy od laboratorium bo raz trzeba sobie samemu kupić glukozę może być cytrynowa a raz nie

Napisane przez catiedove

Także już już! Uśmiech, cycki do przodu i proszę unieść wysoko głowę. Masz być dumna z siebie dwakolory1, bo jesteś niezwykle dzielną kobieta! I robisz coś bardzo ważnego, nosisz pod sercem dziecko, dla którego jesteś i będziesz całym światem.

klask i:

Gratulacje Maksów i Uli rodzicom; )

[Hapinka]

http://heveamaterace.pl/wp-content/u...?update=170525

Ja kupuje ten, lateks-kokos. Mam nadzieje ze będzie dobry.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Napisane przez nadzieja2017

Tak miało wirusowe zapalenie opon mózgowych. Na szczęście wychodzi do domu dziś ze szpitala . Bo to łagodne zapalenie to wirusowe. I jest zarazliwe podobno. Także juz schizuje. Cała noc prawie przeplakalam tym bardziej ze znowu bo dwóch tygodniach o skończenia antybiotyku ja jestem przeziębiona! ;-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Połykaj trochę probiotyków, odbudowują florę bakteryjną, sama po antybiotyku jeszcze złapałam infekcje... Jak ustąpił kaszel to przeszło na zatoki.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez karmen27

A jeszcze nie pamiętam które dziewczyny noszą pod serduszkiem Maksymilianow,ale muszę Wam powiedzieć że ja od jakiegos czasu też rozważam to imię tylko chyba bardziej mi przypadł do gustu Maksym (Maks)😄także sporo Maksiów chyba będzie na forum,tylko mój tż coś marudzi że wymyśliłam imię jak dla psa🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------


O tuż to😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w rodzinie jest Maksym i ładnie się komponuje z nazwiskiem. I tak krótko się wymawia, a zdrobnienie wiadomo Max, Maksiu, Maksik. I wydaje mi się mniej popularne niż Maksymilian.

Ja bym chciała Ninę ale tż się nie podoba a tak fajnie komponuje się z nazwiskiem. Póki co u nas konsensus Jagoda, jak u Stypi

[dwakolory1]

Napisane przez whenee

U mnie w rodzinie jest Maksym i ładnie się komponuje z nazwiskiem. I tak krótko się wymawia, a zdrobnienie wiadomo Max, Maksiu, Maksik. I wydaje mi się mniej popularne niż Maksymilian.



Ja bym chciała Ninę ale tż się nie podoba a tak fajnie komponuje się z nazwiskiem. Póki co u nas konsensus Jagoda, jak u Stypi

Śliczne imiona. Maksia ma koleżanka i bardzo mi się podoba. Nina tez pięknie. A jagoda to moja przyjaciółka.
A ja pomysłów nie mam na imię



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[whenee]

Napisane przez dwakolory1

Śliczne imiona. Maksia ma koleżanka i bardzo mi się podoba. Nina tez pięknie. A jagoda to moja przyjaciółka.
A ja pomysłów nie mam na imię



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Splynie na ciebie natchnienie. Nas też oświeci kiedyś heh

[catiedove]

Napisane przez Wanilka5

Trzymam mocno kciuki))dasz rade; )





Śliczny





Ja też tak myslalam ze grupa na FB będzie do pisania o ważnych intymnych sprawach i później chwaleniem się jak urodza się nasze dzieci a tu wyszła nie fajna sytuacja.

Bo taki był zamysł. Przynajmniej tak to zrozumiałam. Załóżmy grupę na FB, którą można tam ustawić jako prywatna czy tajna, nie wiem jak to się nazywa; na którą nie beda trafiać przypadkowe osoby... które mogą nas podczytywać tak jak tu, nie ujawniając się i bez przynależności do tematu na forum. Tam będziemy mogły wysyłać zdjęcia i poruszać intymne sprawy bez obawy, że przeczyta ktoś z zewnątrz.

A wyszła jakaś dziwna selekcja, o której to już dowiadywałyśmy się jedna po drugiej tutaj. Z wylanym niepotrzebnym kwasem. Eh.

Natomiast tak jak piszesz, nic nie stoi na przeszkodzie byśmy taką grupę utworzyły. Z takim zamysłem jaki był na początku, a bez obowiązku udzielania się w rozmowie toczącej się 24h na dobę.
_________________________

A z przyjemnych rzeczy to moja mamuśka wysłała mi wiadomość i zdjęcie, że była dziś na zakupach i wzięła też coś dla wnuków .
IMG_1499797195.682318.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aczka5]

Pingwinki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez catiedove

Bo taki był zamysł. Przynajmniej tak to zrozumiałam. Załóżmy grupę na FB, którą można tam ustawić jako prywatna czy tajna, nie wiem jak to się nazywa; na którą nie beda trafiać przypadkowe osoby... które mogą nas podczytywać tak jak tu, nie ujawniając się i bez przynależności do tematu na forum. Tam będziemy mogły wysyłać zdjęcia i poruszać intymne sprawy bez obawy, że przeczyta ktoś z zewnątrz.

A wyszła jakaś dziwna selekcja, o której to już dowiadywałyśmy się jedna po drugiej tutaj. Z wylanym niepotrzebnym kwasem. Eh.

Natomiast tak jak piszesz, nic nie stoi na przeszkodzie byśmy taką grupę utworzyły. Z takim zamysłem jaki był na początku, a bez obowiązku udzielania się w rozmowie toczącej się 24h na dobę.
_________________________

A z przyjemnych rzeczy to moja mamuśka wysłała mi wiadomość i zdjęcie, że była dziś na zakupach i wzięła też coś dla wnuków .
Załącznik 7146086


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie śliczne te ciuszki. Kurcze super mieć bliźniaki. Koleżanka moja ma dwie dziewczynki. Fakt ze już duże są. Ale to jest takie magiczne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ila1000]

Napisane przez catiedove

Bo taki był zamysł. Przynajmniej tak to zrozumiałam. Załóżmy grupę na FB, którą można tam ustawić jako prywatna czy tajna, nie wiem jak to się nazywa; na którą nie beda trafiać przypadkowe osoby... które mogą nas podczytywać tak jak tu, nie ujawniając się i bez przynależności do tematu na forum. Tam będziemy mogły wysyłać zdjęcia i poruszać intymne sprawy bez obawy, że przeczyta ktoś z zewnątrz.

A wyszła jakaś dziwna selekcja, o której to już dowiadywałyśmy się jedna po drugiej tutaj. Z wylanym niepotrzebnym kwasem. Eh.

Natomiast tak jak piszesz, nic nie stoi na przeszkodzie byśmy taką grupę utworzyły. Z takim zamysłem jaki był na początku, a bez obowiązku udzielania się w rozmowie toczącej się 24h na dobę.
_________________________

A z przyjemnych rzeczy to moja mamuśka wysłała mi wiadomość i zdjęcie, że była dziś na zakupach i wzięła też coś dla wnuków .
Załącznik 7146086


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za dużo chyba tu hormonów na tym forum...
Nic nie mówiłam, ale teraz już powiem...
Wyliczanie komuś, kto ile narzeka - Catiedove, bardzo Cię lubię, ale to chyba nie miało sensu publicznie... DKR nie miała zamysłu napewno nikogo obrażać albo siać fermentu, ani razu nie wspomniała, że komuś nie współczuje albo coś w tym stylu... troszkę tutaj już chyba przesadzamy.... Więc przykro mi jak czytam, że wyliczasz jej narzekania. Bo forum jest TEŻ od narzekania... Wydaje mi się ogólnie, że ta sprawa już powinna być zamknięta. Dwa kolory - szanuję Cię i cieszę, że jesteś na tym forum, zżyłam sie z Twoją historią i z Waszymi historiami WSZYSTKICH TUTAJ, trzymam za każda z nas kciuki każdego dnia, za mamusie leżące, gorzej przeżywające ciąże - czyli również DKR trzymam podwójnie, bo sama do nich należę i wiem jaki to strach czasem siedzi w głowie.
Catiedove, Czy mi też wyliczysz moje narzekania? Bo zdaję się, że jestem chyba ich krolową na tym forum
Udzielam się i na FB i tutaj i nie chcę z żadnej formy rezygnować, oraz, uwierzcie mi - nie siedzę 24 h na kompie, mimo że biorę udział w dyskusji na messengerze
Także - może spuśćmy troszkę z tonu? Już chyba wystarczy tego rozdrapywania.

[catiedove]

Napisane przez ila1000

Za dużo chyba tu hormonów na tym forum...

Nic nie mówiłam, ale teraz już powiem...

Wyliczanie komuś, kto ile narzeka - Catiedove, bardzo Cię lubię, ale to chyba nie miało sensu publicznie... DKR nie miała zamysłu napewno nikogo obrażać albo siać fermentu, ani razu nie wspomniała, że komuś nie współczuje albo coś w tym stylu... troszkę tutaj już chyba przesadzamy.... Więc przykro mi jak czytam, że wyliczasz jej narzekania. Bo forum jest TEŻ od narzekania... Wydaje mi się ogólnie, że ta sprawa już powinna być zamknięta. Dwa kolory - szanuję Cię i cieszę, że jesteś na tym forum, zżyłam sie z Twoją historią i z Waszymi historiami WSZYSTKICH TUTAJ, trzymam za każda z nas kciuki każdego dnia, za mamusie leżące, gorzej przeżywające ciąże - czyli również DKR trzymam podwójnie, bo sama do nich należę i wiem jaki to strach czasem siedzi w głowie.

Catiedove, Czy mi też wyliczysz moje narzekania? Bo zdaję się, że jestem chyba ich krolową na tym forum

Udzielam się i na FB i tutaj i nie chcę z żadnej formy rezygnować, oraz, uwierzcie mi - nie siedzę 24 h na kompie, mimo że biorę udział w dyskusji na messengerze

Także - może spuśćmy troszkę z tonu? Już chyba wystarczy tego rozdrapywania.

Sęk w tym, że nikomu nigdy nie wyliczyłam. A ta wypowiedź z dziś miała zupełnie co innego pokazać. Uświadomić właśnie, że każda z nas ma prawo do narzekania. A tu akurat dziewczyna która narzekała - i dlatego wspomniałam o jej problemach które zapamiętałam - zaatakowała inne dziewczyny, jakby ona tego nigdy nie robiła. Także może i DkR nie miała zamiaru, ale to właśnie zrobiła.

I to nie hormony, a chyba smutek i żal, że coś takiego zrobiła, wziął u mnie górę, bo jedna z nas została zraniona bardzo i dotknęła jej wypowiedzią, którą z dumą jeszcze podkreśliła "fajnie że zdajesz sobie z tego sprawę". Ona zaczęła wyliczanie innym. Więc ja podsumowałam ją. Może to przeczyta i zobaczy jak to jest fajnie komuś wytykać.
To uważasz za okej? Ja nie. I dlatego nie zamierzałam udawać, że nic się nie stało i że nic takiego nie zrobiła.

Nie wyliczam ani Tobie ani nikomu jeszcze raz to zaznaczę.

Wręcz podkreślam, że każda z nas ma prawo tu się dzielić radością, problemami, przemyśleniami, zadawać pytania kiedy i jak często chce. Ale żeby dokuczać i obrażać innych ... to się na to nie zgodzę. Doprowadzić do tego, by któraś miała opory, strach albo co innego napisać tutaj aby pózniej nie została wytknięta. Nie ma mowy. Tak być nie może.

Przepraszam, jeśli moja wcześniejsza wypowiedź z dziś Cię uraziła. Przepraszam wszystkie dziewczyny, które poczuły niesmak po moich postach. Nie miałam złych zamiarów.

Oczywiście aby uniknąć ciągnięcia tej bardzo niemiłej atmosfery nie powiem już nic więcej w tym temacie. Tym bardziej, że osoba która zrobiła największe zamieszanie już się tu nie udziela, a my z tym bałaganem zostałyśmy.

Dziękuje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz