|
|
#961 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Jest pewien poziom dziecinności, który obejmuje trzymanie się spódnicy mamusi i bycie na utrzymaniu rodziców, a jest ten drugi - człowiek zarabia, utrzymuje się, opłaca zobowiązania w terminie i wykonuje swoje obowiązki, jednocześnie przeznaczając pozostałości pensji na kolekcję figurek meduz, która daje człowiekowi taką dziecięcą radość. I umiejętność śmiania się do rozpuku i czerpania szczęścia z każdej pierdoły, a przede wszystkim dystans do siebie i swojego życia. Mam nadzieję, że nie dorosnę.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
|
#962 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 460
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Im dłużej chodzę po tym świecie, tym bardziej się przekonuję, że ludzie z wiekiem nie mądrzeją, co najwyżej dziwaczeją. Jak ktoś dziś jest głupi, to za 20 lat będzie najprawdopodobniej głupszy. I dziwniejszy. I trudniejszy do zniesienia. Niektóre osoby w mojej rodzinie chociażby obserwuję od lat i naprawdę, jeśli coś z kimś było nie tak, to to się pogłębia. Bo z wiekiem człowiek robi się tylko mniej elastyczny i przestaje się uczyć nowych rzeczy. Tzn. nie wszyscy tak mają na szczęście, ale wiele takich przypadków widziałam. Niedojrzale zachowujący się sześćdziesięciolatek to dla mnie żadna nowość. Więc jak ktoś jest nieodpowiedzialny albo wręcz tępy w wieku 20 lat to ja mu wielkich nadziei nie daję.
|
|
|
|
|
#963 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ---------- Cytat:
![]() Starość to wiadomo, często wiąże się ze zdziecinnieniem, psychika siada, stary mózg rządzi się swoimi prawami. ---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ---------- Cytat:
Mnie najbardziej rozwala u podobno dorosłych ludzi zupełny brak refleksji na swój temat, nieumiejętność mierzenia się z problemami, trudnymi sytuacjami, brak odpowiedzialności, kierowanie się emocjami, jakiś głupi ośli upór. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2017-07-11 o 22:44 |
|||
|
|
|
|
#964 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 460
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7540272 6]
Znam przypadki, że w młodości zrównoważona osoba, odpowiedzialna, obowiązkowa, racjonalnie postępująca, a tu nagle bach ! Coś w człowieka wstępuje, robi głupotę za głupotą, wszyscy łapią się za głowę. W mojej rodzinie niedawno wybuchła bomba - kuzynka dotąd zupełnie sensowna, pracująca, samodzielna nabrała jakichś bzdurnych pożyczek, chwilówek na jakieś 150 tys. Komornicy w drzwiach się mijają, jacyś dziwni kolesie spod ciemnej gwiazdy nachodzą jej rodzinę, szok i niedowierzanie. Nie poznaję kobity, w życiu bym nie przypuszczała że narobi takich głupot. Nikogo nie można być pewnym, nawet siebie ![]() [/QUOTE] No właśnie też miałam przypadki podobne w rodzinie. Plus jakieś romanse niezbyt mądre i niezbyt przyszłościowe kosztem rodziny. A w młodości była poukładana osoba. I to nie starcza demencja, bo jednak wiek średni, więc na to za wcześnie. Dlatego naprawdę nie ma co ludziom wymawiać wieku, bo nieraz dwudziestolatek jest naprawdę rozsądniejszy i bardziej poukładany, a niejeden czterdziestolatek jeszcze nie dorósł do ślubu. Btw. mi się przypomniała moja siostra cioteczna. Za mąż wyszła tuż przed czterdziestką i to z wpadki. Ledwo dwójkę dzieci zrobili, już się rozwodzą. a jakie cyrki! wyzwiska, policja i już nawet te dzieci sobie przez granicę porywali. Dzieci już mają niezłe problemy emocjonalne. I jeszcze kasę na tę awantury od starszych rodziców ciągną, bo tak raz pracują, a raz nie. No i mieszkanie też rodzice kupili, bo jakoś się tak nie uzbierało. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2017-07-11 o 21:26 |
|
|
|
|
#965 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
To co z tymi kłopotami po ślubie cywilnym? Bo nadal nie wiem, czemu z nim wiążą się kłopoty?
|
|
|
|
|
#966 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 460
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Może się komuś wydaje, że po ślubie musi też nastąpić taki zwrot w standardzie życia o 180 stopni? Że od razu domek z ogródkiem i takie tam. i musi być do tego pompa z weselem, bo inaczej rytuał przejścia się nie liczy?
|
|
|
|
|
#967 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Może. Ale ktoś chyba bez przemyślenia chlapnął o tych kłopotach.
|
|
|
|
|
#968 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
|
#969 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 316
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Ja wzięłam ślub cywilny i kościelny.
Eh, a mogłam tylko cywilny. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2017-07-12 o 07:00 |
|
|
|
|
#970 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
[1=543bbe987440619e12121d6 98a00983792e834c8_5eadfb7 2e57b4;75335061]mega desperacja[/QUOTE]
Dlaczego? [1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;75333086]A co sądzicie o kobietach, które się oświadczają? Zdecydowałybyście się na taki krok?[/QUOTE] To samo co o mężczyznach, którzy się oświadczają. Płeć nie ma znaczenia. [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;75344701]Ale z tego co ja zauważyłam to wiele par sie zaręcza ale o ślubie nic nie mówią. Te zaręczyny po to aby mowić "narzeczona". To dla mnie absurd. Nawet w rodzinie tak właśnie mam. Zaręczyny po 10 latach. A ślubu nie planują. Głupio sie zapytać po co sie zaręczyli. Tez mam w rodzinie pare która jest razem 15 lat. Ona naciskała na zaręczyny bo ja z mężem ślub bierzemy. A ona jest dłużej w związku i nawet nie ma pierścionka facet sie nie ugiął. Dopiero jak wpadli z dzieckiem to sie oświadczył bo głupio miec dziecko a nawet nie sa zaręczeni.[/QUOTE]Nie. Irytuje mnie gdy ktoś mówiąc o swoim partnerze mówi z naciskiem, akcentując "narzeczony/a". O swoim tżcie mówię zazwyczaj po imieniu, za pierwszym tylko "chłopak". Natomiast w pracy miałam koleżankę, która następnego dnia po zaręczynach już rezerwowała salę i wybierała obrączki. Za każdym razem mówiąc o facecie wręcz krzyczała "narzeczony". Cytat:
Cytat:
Można nie uznawać ślubu i przysięgę zaręczynową traktować jako tą ostateczną i najważniejszą. Można jeszcze nie mieć wystarczających środków na ślub jaki się chce i jest się jeszcze w trakcie ich zbierania. |
||
|
|
|
|
#971 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#972 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
A ja się zastanawiam, co wam te laski które "dzień po zareczynach wybierają salę i obrączki" przeszkadzają. No chcą, to wybierają. O ile was nie zamęczają zdjęciami i opowiadaniami, a jedynie od czasu do czasu coś wspomną, to naprawdę, co wam to przeszkadza? Dużo bardziej mnie "wkurza"? "Irytuje" ? Nowa moda, którą niektóre tu wizazanki wyznają, a mianowicie robienie że ślubu byle jakiego dnia, takie wy**banie typu "my się nie zareczalismy, po prostu ustaliliśmy, że bierzemy ślub, nie potrzebujemy żadnych obrządków, ślub nam nie był do niczego potrzebne, musiałam kupić kieckę, a przecież mogłam za to kupić nowy zegarek, w ogóle mogłabym iść w jeansach, w sumie to śmiać mi się chciało, i w ogóle po wszystkim to moglibyśmy iść na kebsa, a tu jakiś obiad trzeba robić". Zdecydowanie to dla mnie gorsze niż to, że jakaś randomowa laska jara się pierścionkiem i ma wybraną salę.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#973 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#974 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Chodziło mi o to, że z tych dwóch postaw bardziej drażni mnie ta olewcza - a generalnie nic mi do tego co kto robi ze swoim ślubem
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#975 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Mój post nie mówił, że denerwuje mnie planowanie ślubu od razu, a ciągłe ekstremalne naciskanie na słowo "narzeczony". Dodatkowo odnosiłam się do Mon_Cherry twierdzącej, że zaręczone pary nie planujące ślubu robią zaręczyny tylko by mówić "narzeczony/a", przytaczając historię koleżanki chciałam pokazać, że to czy ktoś mówi z naciskiem "narzeczony" nie zależy od tego w jakim terminie od zaręczyn planuje ślub. Edytowane przez victorion Czas edycji: 2017-07-12 o 21:04 |
|
|
|
|
|
#976 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Nie wiem jak to jest, tak ktos "ekstremalnie naciska na słowo narzeczony", przykro mi. Ja o moich chłopakach mówiłam raz np. Zenek, a raz "chłopak". Czy to już jest "ekstremalne naciskanie na słowo chłopak"?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#977 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Teraz się czepiasz. Mówiąc "a z chłopakiem byliśmy na rowerach" nie uwypuklasz żadnego słowa. Jeśli nie spotkałaś nikogo takiego, to też pozostaje Ci się cieszyć. Po prostu chyba musiałabyś to usłyszeć na żywo "a z NA-RZE-CZO-NYM!!! byliśmy na rowerach".
Edytowane przez victorion Czas edycji: 2017-07-12 o 21:12 |
|
|
|
|
#978 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Mojej koleżanki facet stracil imię od momentu zaręczyn. Byliśmy z narzeczonym w sklepie, mój narzeczony zrobił to i tamto, narzeczony kupił ostatnio... No oszaleć można było
wszyscy się z niej śmiali. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#979 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
A tak swoją droga to znam tez wiele par po ślubie które nie mówią Zenek tylko maz
ja tam mowie po imieniu. Rozumiem jak sie opowiada cos koleżance która nie wie iz Zenek to maz, facet czy narzeczony. To wtedy wystarczy powiedzieć imię i dodać to mój chłopak, maz, narzeczony. I nie trzeba ciagle to podkreślać. Victorion - ja odniosłam sie do tego co u mnie zauważyłam. Wiem tez, ze wiele par nie mowi ciagle o swoim facecie inaczej niz po imieniu. |
|
|
|
|
#980 |
|
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Zastanawiam się, jaką przysięgę składa się podczas zaręczyn? Bo ja przypominam sobie tylko pytanie "Czy wyjdziesz za mnie?", co jest pytaniem cokolwiek niemądrym, jeśli nie uznaje się ślubu.
__________________
chase the rain! |
|
|
|
|
#981 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
|
|
|
|
|
#982 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Ja mam znowu odwrotnie... bardzo rzadko mówię imię mojego TŻ-a. Serio, jak już przychodzi co do czego to dziwnie mi powiedzieć jego imię, bo od początku mówię do niego po swojemu coś na zasadzie "misiaczek" ale to takie "nasze" zdrobnienie. Koleżankom mówię "mój chłopak" a bliskim kolegom bezosobowo albo już ew. po imieniu... Ale dziwnie mi tak czy siak
|
|
|
|
|
#983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Ja mówię normalnie po imieniu.
Na wizażu pisze mąż, albo M. Nie używam określenia TŻ. Bo mnie śmieszy. Maz nie używam aby się chwalić czy coś, po prostu nie chce pisać imienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#984 | |
|
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
oświadczyny☠«propozycja zawarcia małżeństwa; też: wypowiedzenie takiej propozycji»☠ narzeczeństwo 1.☠«okres od zaręczyn do ślubu» 2.☠«zaręczona para» Za Słownikiem Języka Polskiego PWN. Obawiam się, że zaręczyny są nieodwracalnie związane pojęciowo z zawarciem małżeństwa, dlatego nazywanie siebie "narzeczeństwem" przez parę, która ślubu nie planuje, jest dla mnie śmieszne. Owszem, można sobie zadać inne pytanie i złożyć inną przysięgę, ale wtedy on się nie oświadczył, a to nie są zaręczyny. Przypieczętowanie związku, może. Ale widzę że sama tradycja jest tak ładna i urzekająca, że podpiąć chcą się pod nią wszyscy Mogę się ufarbować na rudo i nazwać blondynką, tylko po co?
__________________
chase the rain! |
|
|
|
|
|
#985 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75437036]Ja mam znowu odwrotnie... bardzo rzadko mówię imię mojego TŻ-a. Serio, jak już przychodzi co do czego to dziwnie mi powiedzieć jego imię, bo od początku mówię do niego po swojemu coś na zasadzie "misiaczek" ale to takie "nasze" zdrobnienie. Koleżankom mówię "mój chłopak" a bliskim kolegom bezosobowo albo już ew. po imieniu... Ale dziwnie mi tak czy siak
Ja też. Znaczy wśród znajomych jak najbardziej imię. Ale w pracy czy z osobami, które mogą nie pamiętać po prostu chłopak, bo nie chce mi się tłumaczyć. ^^
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#986 | |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka P. S - a słyszałaś o brzoskwiniowym blonfzie? Taki rudy blond
Edytowane przez 201803111829 Czas edycji: 2017-07-12 o 22:38 |
|
|
|
|
|
#987 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 460
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Pewnie, że mówię na męża mąż. A co mam od razu podawać wszystkim jego dane personalne: imię, nazwisko, PESEL. Słowo mąż jest zwykle wystarczającą i najkrótszą w formie informacją.
|
|
|
|
|
#988 | |
|
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Cytat:
P.S. To chyba jednak truskawkowy blond, i jest to jeden z tych kolorów, których mężczyźni nie przyjmują to wiadomości
__________________
chase the rain! |
|
|
|
|
|
#989 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
|
|
|
|
|
#990 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć
Za Wikipedią:
Zaręczyny, dawniej także zrękowiny (łac. sponsalia) – uroczysta umowa zawarta między mężczyzną i kobietą, na mocy której przyrzekają sobie zawarcie małżeństwa, stając się narzeczonymi, występująca w różnych kulturach, religiach i systemach prawnych. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.











jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
facet sie nie ugiął. Dopiero jak wpadli z dzieckiem to sie oświadczył bo głupio miec dziecko a nawet nie sa zaręczeni.[/QUOTE]

wszyscy się z niej śmiali.
«przyrzeczenie małżeństwa składane sobie przez parę; też: uroczystość z tej okazji»
