Związek z... no cóż, "panem spod sklepu". Czy to ma przyszłość?

[siarka40]

Napisane przez stewardesa

Najlepsze, że ten zlepek kwejkowych memów niektórzy uznali za świetny styl pisania

To chyba podobnie jak z inną userką było, tą od Monsieura - zdania co do jej stylu pisania były bardzo podzielone^^.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[visionAM]

Autorka nie bierze w ogóle pod uwagę tego, jak alkohol wpływa na człowieka i co się może za kilka lat stać z miłego kochanego misia. Aż dziwne, że wykształcona obyta kobieta ma takie klapki na oczach.

[Jacqueline27]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Myślałam że się ogarnął z piciem, dlatego autorka tak pieje z zachwytu nad swoim panem żulem. A tu niekoniecznie. On nadal pije, nawet większą ilość alkohol

[siarka40]

Napisane przez visionAM

Aż dziwne, że wykształcona obyta kobieta ma takie klapki na oczach.

Dlatego historia ta wydaje mi się lekko nieprawdopodobna .

[visionAM]

Napisane przez siarka40

Dlatego historia ta wydaje mi się lekko nieprawdopodobna .

Dla mnie to wszystko też jest absurdalne, ale jestem w stanie uwierzyć, że dzieje się naprawdę.

[olenkasz]

Napisane przez stewardesa

Każda tęcza, rurki, crossfit i inne homoseksualizmy gorsze od menela.

Najlepsze, że ten zlepek kwejkowych memów niektórzy uznali za świetny styl pisania

Też mnie to mrozi. Wystarczy pisać pełnymi zdaniami i stosować jakiś charakterystyczny zwrot (np. cholernie i cholera ) i nagle człowiek okazuje się najlepszym pismakiem na świecie.

Smutno mi, boże.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Fleur_D

A teraz dodatkowo jego ukochana. To takie prawicowe ale z drugiej strony to częste u dużej części prawicowców.
Miejmy tylko nadzieję, że nie poczuje się głową rodziny i nie będzie dyktował swoich racji.

Tym lepiej. Rumiany, prosty misio z mętnym wzrokiem i ubogim słownikiem, a do tego jeszcze męski, władczy i zdecydowany. No i jak tu nie łożyć na takiego? Portfel sam się otwiera.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez siarka40

Dlatego historia ta wydaje mi się lekko nieprawdopodobna .

Ja myślę, że to troll i to zorganizowany. Ilość gości, którzy odwiedzali wczoraj wątek, była wręcz alarmująca

[kalor]

Napisane przez MiladyAsh

Mi jak się nudzi w życiu to idę do kina albo myślę o jakimś wyjeździe. Inni przygarniają menela.

a jeszcze inni trolluja na forach ale w sumie całkiem ciekawy temat, niezły pomysl

[stewardesa]

Napisane przez olenkasz

Też mnie to mrozi. Wystarczy pisać pełnymi zdaniami i stosować jakiś charakterystyczny zwrot (np. cholernie i cholera ) i nagle człowiek okazuje się najlepszym pismakiem na świecie.

Smutno mi, boże.

Bez kitu, wystarczy poprawna polszczyzna, a jak się bezmyślnie doda jakieś modne żarty o chłopcach w rurkach, wegetarianach czy crossficie, to pieją z zachwytu.

W ogóle od początku styl pisania przypomina mi Salalinę (czy innego trolla, bo ona nie pamiętam, żeby wszystkich naokoło obrażała).

[pfffh]

No cóż autorko, skoro nic do Ciebie nie przemawia to bądź szczęśliwa ze swoim Panem Menelem.

[201712071518]

Napisane przez olenkasz

Ja myślę, że to troll i to zorganizowany. Ilość gości, którzy odwiedzali wczoraj wątek, była wręcz alarmująca

ale przyznaj, że tego chyba na wizażu jeszcze nie grali.
Były związki z misiami co to lubią parę piwerek po pracy, z byłymi i czynnymi narkomanami, hazardzistami, ale akcji ''przygarnij żula" chyba nie było

[olenkasz]

Napisane przez stupid-girl

ale przyznaj, że tego chyba na wizażu jeszcze nie grali.
Były związki z misiami co to lubią parę piwerek po pracy, z byłymi i czynnymi narkomanami, hazardzistami, ale akcji ''przygarnij żula" chyba nie było

Faktycznie jest w tym coś odświeżającego. Była tylko akcja wygarnij swojego żula spod balkonu i przegadaj problem sikania i śmierdzenia ci pod oknem ale to stare piękne czasy, to se ne vrati

[ruddington]

Czy to ma przyszlosc ?


Jezeli oboje tego chcecie, jestescie razem szesliwi, nawzajem sie motywujecie i uzupelniacie to uwazam, ze jak najbardziej.
Trzy miesiace to krotki okres, czas pokaze i zweryfikuje wasz zwiazek - motylki odleca i wtedy tak naprawde sie okaze czy mimo roznic jestescie w stanie razem zyc i zalozyc rodzine.
Moze teraz nie wszyscy Wam kibicuja, wiadomo - stereotypy ... ale zapewne w przyszlosci sie to zmieni ...
Ludzie sie zmieniaja i wierze, ze Wam sie uda.


Jednak zwrocilabym uwage na jego ciagotki do alkoholu i ewentualnie wspolnie podjela kroki uwolnienia go z nalogu. Teraz kiedy jest super, moze nie pije, ale co w momencie kiedy bedzie mial problem - np. straci prace itp jak sie zachowa ?

[karola11]

Piszę uczciwie - przeczytałam pierwszą stronę wątku i ostatnią.
Wierzyć mi się nie chce w to, co przeczytałam.
Jak wykształcona kobieta, która w dodatku robi karierę zawodową itd. może być taka niemądra i w ogóle się nie szanować. Sorry, ale dla mnie zakochanie się w panu spod sklepu, który podrywa ją na parę złotych dla browara, sypianie z nim i plany wspólne z takim kimś na przyszłość jest równoznaczne z tym, że komuś napluł żul na twarz a ten to jeszcze zlizał z pełną radością i się cieszył.
Ogólnie fuj.

[zuz123]

Napisane przez siarka40

To chyba podobnie jak z inną userką było, tą od Monsieura - zdania co do jej stylu pisania były bardzo podzielone^^.

Od razu mi się tamten wątek skojarzył.
Za dużo czasu na wizażu

[madziam1988a]

Napisane przez MiladyAsh

Mi jak się nudzi w życiu to idę do kina albo myślę o jakimś wyjeździe. Inni przygarniają menela.

[Sofia900]

Sama znam przypadek pary, gdzie facet bardzo się zmienił na dobre, ale jeśli ktoś jest naprawdę uzależniony, to nigdy nie wiadomo czy się nie złamie. ja bym nie ryzykowała. Podejrzewam ze to chodzi o taki typ poczciwego człowieka...

[lubiekielbase]

Czyżby wątek roku?

Napisane przez DagmaraWrocek

Gdybym miała zadać się z metroseksualnym hipsterem z zapuszczonym czubem, w spodniach rurkach i arafatce, kupującym rukolę i sojowe mleko w drodze na crossfit, to chyba czułabym się półlesbijką.

Napisane przez DagmaraWrocek

Można nawet powiedzieć, że pod pewnymi względami to taka słodka pierdułeczka i sama pilnuję się z tym, żeby za bardzo nie rządzić w naszej relacji

Rozumiem, że dla Ciebie hipsterek pijący sojowe mleko nie jest męski, ale to trochę dziwne, że słodka pierdułeczka pijąca piwerko już tak

[carmageddon]

Cóż za mezalians
A może on się założył z kumplami spod sklepu o skrzynkę Harnasia, ile autorka z nim wytrzyma?

[Memories90]

Uważam, że ktoś kto nie ma żadnego wykształcenia, a jedyne w życiu co robi to pomaga w sklepie i pije to nigdy się nie zmieni. Może pani autorce się wydaje, że ma dar naprawiania ludzi i stawiania "meneli" na nogi, ale nic bardziej mylnego. Czar pryśnie i koleś będzie robił to co dotychczas zresztą jak autorka pisała nadal pije, ale "mniej"(yhyy chciała bym zobaczyć te "mniej").
O tym, że trzeba mu przypominać o zmienianiu gaci - nie skomentuję. Niedługo trzeba będzie mu przypominać żeby się dokładniej podtarł po skorzystaniu z toalety.
I nadal nie wiem o czym można gadać z facetem, który ma ograniczony zasób słów i nie wykazuje się elokwencją; może o tym ile piw dzisiaj wypił, lub czy wygrał Harnasia? Nie rozumiem na prawdę.
Ech nadal mam nadzieję,że komuś się po prostu nudzi w wakacje czy podczas urlopu.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Boże, niedobrze mi się robi, bo autorka serio traktuje tego gościa jak ja swojego psa. Nie za mądre stworzenie, ale strasznie pocieszne, cielęce spojrzenie, wdzięczne że je kochasz i cieszy się jak głupie kiedy wracasz do domu po całych piętnastu minutach nieobecności. Nikt mi nie wmówi że ta mieszanka litości i protekcjonalnego podejścia to zdrowa podstawa dla relacji międzyludzkich. On nie jest równorzędnym partnerem i nie wiem jak miałby nim zostać.

[kennedy]

38 lat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;75487866]Boże, niedobrze mi się robi, bo autorka serio traktuje tego gościa jak ja swojego psa. Nie za mądre stworzenie, ale strasznie pocieszne, cielęce spojrzenie, wdzięczne że je kochasz i cieszy się jak głupie kiedy wracasz do domu po całych piętnastu minutach nieobecności. Nikt mi nie wmówi że ta mieszanka litości i protekcjonalnego podejścia to zdrowa podstawa dla relacji międzyludzkich. On nie jest równorzędnym partnerem i nie wiem jak miałby nim zostać.[/QUOTE]
Nie obrażaj psów niektóre są mądrzejsze od miłości autorki. Ratują ludzi, potrafią znaleźć bomby czy narkotyki. Aaa i niektóre zarabiaja, możliwe że więcej niż facet autorki już nie mówię o higienie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[new woman in town]

DagmaraWrocek po tym co ostatnio napisałaś, widać wyraźnie, że Ty jesteś zakochana głównie w tym, jak się przy nim czujesz, a niekoniecznie w nim samym, jako człowieku, który imponuje i pociąga. Coś na zasadzie - kocham go, bo on ma mnie za Boga, Alfę i Omegę. Niezbyt miłym porównaniem jest relacja opiekun-pies, ale mniej więcej tak właśnie opisujesz waszą historię.

Twój facet nie jest menelem, jest zwyczajnym żulem. Moja mama kiedyś pracowała w sklepie osiedlowym, dl którego przychodziło wielu takich rumianych żuli. Przychodzili kupić winko za 3 zł, czasem trzeźwi, częściej już podchmieleni, ale zawsze wykazywali się jako taką kulturą osobistą, nie byli aroganccy, chamscy ani agresywni. Przeciwnie, chcieli sobie czasem pogadać, pożartować, często byli pomocni. Zawsze z szacunkiem odnosili się do mojej mamy, jak ją nazywali "pani kierowniczki" oraz innych klientów. Ogólnie grzeczni, mili, rumiani od wódeczki i winka, panowie, którzy większość swojego czasu spędzali pod sklepem lub w piwnicach popijając z kolegami. Często brali alkohol na tzw. "kreskę" ale zawsze, kiedy przychodziła renta, zasiłek lub emerytura matki (ewentualnie pensja żony) płacili swoje długi...i zaczynali nowy miesiąc "na zeszyt".

I ja jestem w stanie uwierzyć, że na pierwszy rzut oka a nawet przez pierwsze miesiące, taki człowiek jest jak do rany przyłóż. Patrzy w ciebie jak w obraz, chce słuchać twoich wspomnień, twoich rad. Na tym etapie mu imponujesz i na pewno chciałby w jakiś sposób "doskoczyć" do ciebie. Ale minie pierwszy, najmilszy okres w związku, a pan wróci do swoich starych nawyków i tego kim był przez 38 lat.

Nie zmienisz go w pasjonata Teatru telewizji, niestety. Jest takie powiedzenie, że nawet w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu. A ty z żula nie zrobisz inteligenta, no zwyczajnie nie. A ciągle próbujesz siebie i innych przekonać, że pod wpływem twojej osoby on zaczął się zmieniać...w ciebie? Podłapuje twoje zainteresowania, twój styl życia. Może nawet się tym teraz inspiruje, a ciebie to napełnia dumą, jednak nie jest dzieckiem, pustą kartką do zapisania po swojemu. Odpowiedz sobie na pytanie czy będziesz go takiego chciała, jakim jest - żulem, któremu własna matka nie chce dać całej wypłaty, bo ją przepije. Żulem, który sępi od obcych ludzi o 5 złotych na wino a pod sklepem spędza cały swój czas. Jeśli tak, to dobrze. Jeśli jedna wierzyć, ze go zmienisz - współczuję straconych lat.

[Buzzerka]

Ja sobie daruję pojazd po tym facecie, gościu jakoś specjalnie o nią chyba nawet nie zabiegał, czytając całą historię mam wrażenie, że to ona wszystko inicjowała (ach, ten uśmiech numer 8). Żyje jak żyje, ale w stu procentach zgadzam się z Wami, że jest traktowany jak pies! Aż mi się nie chce nad tym rozwodzić, bo o zachowaniu 32 letniej pani magister napisałyście chyba wszystko, co trzeba.

Swoją drogą, nie wiem jak ktoś mógł stwierdzić, że fajny styl pisania Ja czytając wypowiedzi autorki, musiałam sobie robić przerwy, bo momentami miałam ochotę śmiać się i wymiotować naraz Infantylizm połączony z... sama nie wiem z czym

[zakonna]

Ja przeczytałam posty autorki pobieżnie, bo poziom literacki mnie powalił.

[lolita96]

Pogardy dla faceta co nie miara, a pewnie połowa wizazanek ma w sobie tyle elokwencji co ten Pan i podobny zasób słów. No ale mają wykształcenie , więc są lepsze.

Przykro się czyta wypowiedzi w tym wątku , zero jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka

[kalor]

Napisane przez lolita96

Pogardy dla faceta co nie miara, a pewnie połowa wizazanek ma w sobie tyle elokwencji co ten Pan i podobny zasób słów. No ale mają wykształcenie , więc są lepsze.

Przykro się czyta wypowiedzi w tym wątku , zero jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka

Ej No, wybacz nam, wiesz przecież, ze zazdrościmy po prostu

[xXBlankaXx]

Napisane przez lolita96

Pogardy dla faceta co nie miara, a pewnie połowa wizazanek ma w sobie tyle elokwencji co ten Pan i podobny zasób słów. No ale mają wykształcenie , więc są lepsze.

Przykro się czyta wypowiedzi w tym wątku , zero jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka

Dobra ja wszystko rozumiem. Ale dlaczego te. Facet po pierwsze) zapisze się na leczenie, jakieś spotkania AA.
Po drugie) nie bierze się za szukanie pracy, bo po postach autorki rozumiem że odwleka to w czasie.
Mi się wydaje,że autorka jest zachłyśnięta "miłością" co wcale miłością być nie musi, a zauroczeniem. Nie widzi tego,że on może ją wykorzystać. Oczywiście że nie musi. Ale może.

Gdybym ja była facetem autorki robiłabym wszystko,aby udowodnić że zasługuje na nią. A on mam wrażenie, robi wszystko,żeby było jak było, bo jest mu wygodnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Memories90]

Napisane przez lolita96

Pogardy dla faceta co nie miara, a pewnie połowa wizazanek ma w sobie tyle elokwencji co ten Pan i podobny zasób słów. No ale mają wykształcenie , więc są lepsze.

Przykro się czyta wypowiedzi w tym wątku , zero jakiegokolwiek szacunku do drugiego człowieka

Są lepsze ponieważ mają w większości na pewno pracę, hobby i nie stoją pod sklepem i nie zaczepiaja ludzi po to, by dali kasę na piwo. Jest się na prawdę czym zachwycać aż umieram z zazdrości, że taki "kasek" się trafił autorce. Zaraz pobiegne pod monopolowy i poszukam równie "fajnego" żulika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz