Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka! - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-07-18, 22:33   #2191
AnnaPaula87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 807
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.



Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
Gratuluję jeszcze raz ja tez bym przeczytała opis

Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Ja dwa tygodnie po porodzie i nadal leci. A do tego caly czas czuje rane po nacieciu juz czasami usiedziec nie mogę jak chodzę też ciągnie a szwów juz nie mam.
Masz kółko do siedzenia? Ja mam i jest super. PolecamIMG_1500409858.130521.jpg

Cytat:
Napisane przez calineczka3 Pokaż wiadomość
Nie ma za co

Chyba niekoniecznie tak jest. Chyb Minini (?) pisała, że przy pierwszym porodzie odeszły jej wody i szybko poszło

Vadi miała stalową szyjkę, pewno dlatego tak długo to trwało





Dziewczyny, które pisały, że dzieci śpią w pajacach - rano je przebieracie w coś innego?
Jak jest czysty to nie. Zacznę przebierać jak zaczniemy wychodzić na spacery. Teraz chodzimy na altankę za dom

Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
W zeszłym tygodniu była w czwartek nie mowiła dokładnie jak teraz przyjdzie czekam za informacja ale raz w tygodniu ma przychodzić.

A orientujecie się ile takich wizyt jest bo nie zapytałam.
6 tygodni maja chodzić i same ustalają ile wizyt


Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Jako że mi odeszły pierwsze wody potwierdzam- masakra. Lekarze mówili że to jeden z cięższych porodów. Mój trwał 12 h. Wody odeszły mi o 12 prawie zero skurczy jakieś pojedyncze o sile 70 dla mnie nie wyczuwalne. Szyjka długa. Dali mi zastrzyk i czopek na pospieszenie i nic. O 18 oxy. Dopiero o 21 pierwsze skurcze i skracanie szyjki. Kazali w tych skurczach skakać mi na tej pieprzonej (sorry ale mam traume do piłek)piłce. Wyłam z bólu. Cały czas bóle krzyżowe. Skurcze o dziwo o sile około 30 a myślałam że mnie rozerwie. Potem parcie w każdej możliwej pozycji bo średnio mi szło, najlepiej w kuckach. I tak na koniec stwierdzili że całkiem przyzwoicie poszło jak na tak ciężki poród.
Współczuję przeżyć
AnnaPaula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 22:33   #2192
Agg_s
Wtajemniczenie
 
Avatar Agg_s
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 380
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.


Gratulacje raz jeszcze!
__________________
Mój Eden jest tam gdzie Twój rytm bicia serca,
Jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca.

Agg_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 22:33   #2193
AnnaPaula87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 807
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...

Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie

Śliczna ❤️
AnnaPaula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 22:38   #2194
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 926
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Anusia śliczna!

Vadi możesz napisac w klubie jakby co
Dużo sił i odpoczywajcie

Poprostu skurcze ciagle tak samo :p tzn teraz co 8 min. Pewnie pojde spać i znowu to samo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 22:47   #2195
Carolles
Zadomowienie
 
Avatar Carolles
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 662
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
Vadi gratulacje ogromne! Tymbardziej za takie męki ja nie wiem czy chcialabym to czytac wiec moze napisz w klubie dla hardcorek 😛 buziaki dla Tymka 😙
Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...
Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie
Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Jako że mi odeszły pierwsze wody potwierdzam- masakra. Lekarze mówili że to jeden z cięższych porodów. Mój trwał 12 h. Wody odeszły mi o 12 prawie zero skurczy jakieś pojedyncze o sile 70 dla mnie nie wyczuwalne. Szyjka długa. Dali mi zastrzyk i czopek na pospieszenie i nic. O 18 oxy. Dopiero o 21 pierwsze skurcze i skracanie szyjki. Kazali w tych skurczach skakać mi na tej pieprzonej (sorry ale mam traume do piłek)piłce. Wyłam z bólu. Cały czas bóle krzyżowe. Skurcze o dziwo o sile około 30 a myślałam że mnie rozerwie. Potem parcie w każdej możliwej pozycji bo średnio mi szło, najlepiej w kuckach. I tak na koniec stwierdzili że całkiem przyzwoicie poszło jak na tak ciężki poród.
Śliczna Twoja córcia! Przy porodzie też sie umeczylas biedna😞 ale najwazniejsze ze jestescie cale i zdrowe😉

Dziewczynu help! Jak całą ciążę nie miałam żadnej infekcji tak teraz o losie swedzi, szczypie, piecze zgroza nie wiem co z tym zrobic 😢 a do tego susza jak na saharze... Mozna pomarzyć o przyjemnosci podczas s...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Carolles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 22:59   #2196
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Vadi, współczuję Ci ciężkiego i tak długiego porodu Pewnie jesteś wykończona fizycznie i psychicznie Byłaś niewyobrażalnie dzielna! To wszystko już za Wami, trzymaj się kochana Teraz dużo sił dla Ciebie na pobyt w szpitalu, szybkiego powrotu do domu i zdrówka dla Tymka!
Gratulacje ogromne!!!
p.s. Ja też jakby co nie mam nic przeciwko opisowi porodu jeśli będziesz miała na to siłę.

Cytat:
Napisane przez Jon_Snow Pokaż wiadomość
Stresuje się teraz tym.odejściem wód, bo wydaje mi się że wtedy akcja gorzej się rozwija jak mi odejdą to spanikuję pewnie...
U mnie nie było żadnych skurczy ani przepowiadaczy, wody zaczęły się sączyć ok 11, po 16 odeszły całkiem na ip, potem wypelnialam papiery, miałam ktg i inne badania, chodziłam po korytarzu - wszystko na luzie, bez bolesnych skurczy. Nie pamiętam kiedy podali oxy na rozkręcenie, ale w wypisie mam, że 1 faza porodu trwała 4h (czyli ok.22 - 2), a 2 faza porodu 2h (ok.2-4 w nocy), równo o 4:00 urodziła się Lila. Skurcze po oxy były potwornie bolesne, najgorsze dla mnie między 7 a 10cm (błagałam wtedy o cc), ale nie miałam żadnego znieczulenia poza tym lipnym gazem do wdychania i musiałam na leżąco być cały poród... Przy partych już jakoś poszło.
Teraz tak sobie myślę, że jeśli znowu zacznie się odejściem wód i nie będzie skurczy za bardzo itd. to zgodzę się na oxy od razu jak zaproponują... Bo boję się żeby za długo to wszystko nie trwało, nie zaczęło spadać tętno itd... Nie wiem czy to dobre myślenie czy nie...

Anusia1990 śliczne maleństwo!

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Carolles Pokaż wiadomość
Dziewczynu help! Jak całą ciążę nie miałam żadnej infekcji tak teraz o losie swedzi, szczypie, piecze zgroza nie wiem co z tym zrobic 😢 a do tego susza jak na saharze... Mozna pomarzyć o przyjemnosci podczas s...
Może w aptece doradzą Ci jakieś dobre globulki dopochwowe bez recepty? Albo zadzwoń jutro do lekarza, niech wypisze receptę i gdzieś odbierzesz ją od niego...
Współczuję Kciuki żeby szybko przeszło
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:01   #2197
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez emilia0508 Pokaż wiadomość
Śliczna!!! Mi opuchniecie zeszło po 4 dniach dopiero
eh... jest nadzieja
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:05   #2198
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 597
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Anusia, cudo

Taedio, weź urodz bo już nudno z tymi straszakami Twoimi;p

Carolles, mi pomógł lactacyd plus do podmywania i probiotyk dopochwowy (Lactovaginal?). Przemywanie a nawet okłady z szałwii. A na receptę Nystatynę można w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:12   #2199
siilmariien
Wtajemniczenie
 
Avatar siilmariien
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 595
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Dziewczyny chciałam jeszcze tylko na szybko dać znać po wizycie (39t4d), że u mnie wszystko zamknięte na cztery spusty. Szyja na oko 3cm (nie miałam mierzonej usg dowcipnym), rozwarcie na opuszek palca.
Na usg wszystko jak najbardziej ok, waga Łucji 3,5kg więc nie ma tragedii
W dniu tp czyli 21.07 mam się stawić rano na ip. W związku z tym, że łożysko i wody są takie na granicy, w piątek będę miała sprawdzone wszystko. Jak będzie ok to lekarz powiedział, że weekend jeszcze w domu, ale w poniedziałek do szpitala pewnie.
Jak coś będzie nie tak to zostaje w piątek w szpitalu. Mam przyjechać z walizką na wszelki wypadek już.
Jakoś jestem spokojna, wydaje mi się że Łucja wyjdzie równo w tp jak jej starsza siostra, albo rzeczywiście czeka na tego zodiakalnego lwa

W każdym razie czas zacząć praktykować więcej S niż tylko moje dotychczasowe 3xS: słodycze, spanie i s*anie
Dowiedziałam się dziś, że znajomi przyjaciółki sprowokowali poród tym, że weszli do jakiegoś wieżowca, pojechali windą na ostatnie piętro i wracali schodami Ponoć kluczowe jest przy schodach właśnie schodzenie

Także Jon, w którym wieżowcu w razie czego się umawiamy?

Aaa i mój bilans wagowy... 15kg na plusie 4-5kg więcej niż w poprzedniej ciąży, masakra
siilmariien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:20   #2200
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny. Wiem że nie powinnam się nią i jej gadaniem przejmować ale powoli siada mi to na psychikę:
Czy nie godze dziecka czy starcza jej pokarmu czy sie najada czy dobrze sie nią zajmuję zaczynam miec wiele wątpliwości boje się że jak przyjdzie polozna to okaże się że mała nie przybiera na wadze mimo iz mleko mam i karmie ją non stop. Moze jest za malo tresciwe albo moje malenstwo nie umie dobrze pociągnąć cyca.
A mąż co na to? niech ją ustawi, albo jej nie wpuscisz do domu!
jesli twoja tesciowa to taki typ jak moja... to nie pozostaje Ci nic innego jak pokłócić sie z nią tak żeby sie obraziła. Bedziesz miec wtedy spokoj. Ale to wersja ekstremalna sposobu na tesciową.. czasem lepiej po dobroci takie sprawy zalatwiac, choc czesto sie nie da.
duzo sily Ci życze.


Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
Gratulacje! szkoda że musialas sie tyle nacierpieć wracaj do sił i zapominaj szybko. masz juz syna ze sobą a to najwazniejsze!!


Cytat:
Napisane przez calineczka3 Pokaż wiadomość
Nie ma za co
Chyba niekoniecznie tak jest. Chyb Minini (?) pisała, że przy pierwszym porodzie odeszły jej wody i szybko poszło
Vadi miała stalową szyjkę, pewno dlatego tak długo to trwało


Dziewczyny, które pisały, że dzieci śpią w pajacach - rano je przebieracie w coś innego?
tak mnie odeszly wody o 15tej w drodze do szpitala mialam juz bolesne skurcze a urodzilam o 19.30. nie ma reguły jak chodzi o poród. każdy inny...

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...
Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie
śliczność


Cytat:
Napisane przez taedio Pokaż wiadomość
Anusia śliczna!

Vadi możesz napisac w klubie jakby co
Dużo sił i odpoczywajcie

Poprostu skurcze ciagle tak samo :p tzn teraz co 8 min. Pewnie pojde spać i znowu to samo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myśl pozytywnie! każda z nas juz siedzi jak na szpilkach przed porodem. to ze teraz twoja kolej to nic. i tak w szoku jestem ze wszystkie po kolei w miare rodzimy bez niespodzianek!

Cytat:
Napisane przez Carolles Pokaż wiadomość
Vadi gratulacje ogromne! Tymbardziej za takie męki ja nie wiem czy chcialabym to czytac wiec moze napisz w klubie dla hardcorek 😛 buziaki dla Tymka 😙



Śliczna Twoja córcia! Przy porodzie też sie umeczylas biedna😞 ale najwazniejsze ze jestescie cale i zdrowe😉

Dziewczynu help! Jak całą ciążę nie miałam żadnej infekcji tak teraz o losie swedzi, szczypie, piecze zgroza nie wiem co z tym zrobic 😢 a do tego susza jak na saharze... Mozna pomarzyć o przyjemnosci podczas s...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wspolczuje, poszlabym do apteki. farmaceutki napewno doradzą coś sprawdzonego. chyba ze maszmopcje szybkiej wizyty albo tel. do gin?


u mnie w brzuchu 3 dzis czkawka..
i stopy mi.poerwszy raz spuchły! ale.nałazilam sie dzis strasznie. wymoczyłam w lodowatej wodzie z magnezem i troche zeszlo
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:28   #2201
taedio
MerDer 4ever
 
Avatar taedio
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 926
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość

Taedio, weź urodz bo już nudno z tymi straszakami Twoimi;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aa No skoro tak prosisz..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
taedio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-18, 23:30   #2202
Chilli Pepper
Wtajemniczenie
 
Avatar Chilli Pepper
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 025
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Vadi swietnie sie spisalas,gratulacje!!!
Ja na noc mlodego ubieram w body z krotkim rekawkiem i na to kocyk cienki chyba ze chlodniej to wtedy dlugi rekaw i legginsy dzis u nas bylo goraco wiec w wozku body i flanela nie lubi jak mu za goraco a przy kp to sie gotujemy we dwoje.Dzis moje dziecko nie placze tylko je i spi a ja nie moge zasnac bo to dla mnie nowosc mimo ze spalam ze 3-4 h wczoraj i nie odsypiam w dzien masakraaaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chilli Pepper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 00:39   #2203
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez emilia0508 Pokaż wiadomość
Vadi gratulacje!! Współczuję ciężkiego porodu. Najważniejsze że już masz przy sobie dzieciątko!!


Dziewczyny ile czasu Wam się oczyszczal organizm po porodzie? U mnie tydzień po porodzie i nadal leci...
U mnie 2 tyg, teraz używam wkładek Położna stwierdziła, że szybko

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Carolles Pokaż wiadomość
Dziewczynu help! Jak całą ciążę nie miałam żadnej infekcji tak teraz o losie swedzi, szczypie, piecze zgroza nie wiem co z tym zrobic 😢 a do tego susza jak na saharze... Mozna pomarzyć o przyjemnosci podczas s...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie chce straszyc, ale u mnie sie tak zaczeła grzybica i tylko coś na recepte pomoże
akada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 01:19   #2204
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 087
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
A mąż co na to? niech ją ustawi, albo jej nie wpuscisz do domu!
jesli twoja tesciowa to taki typ jak moja... to nie pozostaje Ci nic innego jak pokłócić sie z nią tak żeby sie obraziła. Bedziesz miec wtedy spokoj. Ale to wersja ekstremalna sposobu na tesciową.. czasem lepiej po dobroci takie sprawy zalatwiac, choc czesto sie nie da.
duzo sily Ci życze.
Niby mąż ją opierdzielił że po co ściągać że dwa razy więcej roboty bo zamiast zająć się dzieckiem ja jak krowa podczas dojenia podłączona byłabym pod laktator. Ale na początku też mi tak gadał i mówił że nikt mu tego nie podpowiedział. A sie wydało wiem czyj to pomysł. Na szczescie powtorzy£am to położnej przy nim jak była w zeszłym tygodniu i powiedziała w zadnym wypadku.

Niestety mój mąż za dużo do niej dzwoni i jej opowiada a ta wpierd... się we wszystko. Już mu to powiedziałam że mam dość i życzę sobie troche prywatności ale nie dociera. Mam ochotę spakować sie i wyjść.

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Jak mezowi skonczy się tacierzynski to pewnie do mnie zacznie wydzwaniac a do tego sierpien ma wolny bo przedszkole zamkniete wiec chyba ja zablokuje w telefonie a drzwi nie bede otwierać gdyby się pojawiła.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Cytat:
Napisane przez AnnaPaula87 Pokaż wiadomość
Gratuluję jeszcze raz ja tez bym przeczytała opis



Masz kółko do siedzenia? Ja mam i jest super. PolecamZałącznik 7155391



Jak jest czysty to nie. Zacznę przebierać jak zaczniemy wychodzić na spacery. Teraz chodzimy na altankę za dom



6 tygodni maja chodzić i same ustalają ile wizyt




Współczuję przeżyć
Nie mam takiego koła ja zwijam swoją anakonde i siadam na niej czasami. Boje sie ze mnie zle zszyli. Przyjdzie polozna to mi luknie. Juz sie boję bo za pieknie by było
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 03:57   #2205
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.



Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.

Gratulacje! Byłaś bardzo dzielna 🏻

Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Emilia
U.mnie też jeszcze leci, do 4 tyg nawet może.

Oki Hugo śpi po.kąpieli.i karmieniu... wiec też idę, brakuje mi wieczorów z mężem... i energii... ale muszę.odsypiac bo.inaczej zombie.

Dziewczyny a śpicie w stanikach? Bo.ja tak... boke sie zalania w.nocy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak. Wczoraj spałam w koszuli bez i obudziłam się zalana cała. Ja wstaje w nocy i odciagam. Przystawiam małego po 4h snu ale on pociumka i kima, a nie chce go rozbudzać bo i tak mamy prze☠☠☠ z jego spaniem i jakimkolwiek wolnym czasem.

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...

Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie



Witaj w klubie ja mam syry jak balony jak wstaje rano są jeszcze jeszcze , ale jak chodzę to już baniaki aż czuje jak mi się rusza ta skóra napompowana na stopach.

Cytat:
Napisane przez siilmariien Pokaż wiadomość
Dziewczyny chciałam jeszcze tylko na szybko dać znać po wizycie (39t4d), że u mnie wszystko zamknięte na cztery spusty. Szyja na oko 3cm (nie miałam mierzonej usg dowcipnym), rozwarcie na opuszek palca.
Na usg wszystko jak najbardziej ok, waga Łucji 3,5kg więc nie ma tragedii
W dniu tp czyli 21.07 mam się stawić rano na ip. W związku z tym, że łożysko i wody są takie na granicy, w piątek będę miała sprawdzone wszystko. Jak będzie ok to lekarz powiedział, że weekend jeszcze w domu, ale w poniedziałek do szpitala pewnie.
Jak coś będzie nie tak to zostaje w piątek w szpitalu. Mam przyjechać z walizką na wszelki wypadek już.
Jakoś jestem spokojna, wydaje mi się że Łucja wyjdzie równo w tp jak jej starsza siostra, albo rzeczywiście czeka na tego zodiakalnego lwa

W każdym razie czas zacząć praktykować więcej S niż tylko moje dotychczasowe 3xS: słodycze, spanie i s*anie
Dowiedziałam się dziś, że znajomi przyjaciółki sprowokowali poród tym, że weszli do jakiegoś wieżowca, pojechali windą na ostatnie piętro i wracali schodami Ponoć kluczowe jest przy schodach właśnie schodzenie

Także Jon, w którym wieżowcu w razie czego się umawiamy?

Aaa i mój bilans wagowy... 15kg na plusie 4-5kg więcej niż w poprzedniej ciąży, masakra

Brawa za wizytę 🏻

Ja słyszałam ze schodzenie po schodach może spowodować rozejście się spojenia

Eeee 15kg to pikus. Ja miałam 30
15 już mi zeszło. Teraz czekam aż pewnie 5kg zejdzie mi wody po kroplowach a reszta tłuszcz


Cytat:
Napisane przez darietta Pokaż wiadomość
Niby mąż ją opierdzielił że po co ściągać że dwa razy więcej roboty bo zamiast zająć się dzieckiem ja jak krowa podczas dojenia podłączona byłabym pod laktator. Ale na początku też mi tak gadał i mówił że nikt mu tego nie podpowiedział. A sie wydało wiem czyj to pomysł. Na szczescie powtorzy£am to położnej przy nim jak była w zeszłym tygodniu i powiedziała w zadnym wypadku.



Niestety mój mąż za dużo do niej dzwoni i jej opowiada a ta wpierd... się we wszystko. Już mu to powiedziałam że mam dość i życzę sobie troche prywatności ale nie dociera. Mam ochotę spakować sie i wyjść.

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:14 ----------

Jak mezowi skonczy się tacierzynski to pewnie do mnie zacznie wydzwaniac a do tego sierpien ma wolny bo przedszkole zamkniete wiec chyba ja zablokuje w telefonie a drzwi nie bede otwierać gdyby się pojawiła.

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------



Nie mam takiego koła ja zwijam swoją anakonde i siadam na niej czasami. Boje sie ze mnie zle zszyli. Przyjdzie polozna to mi luknie. Juz sie boję bo za pieknie by było

Eeee do dupy ze Twój Tz tak pepla. Rozumiem ze to jego mama, ale sorry.
Ja zawsze mowie Tz nic beze mnie o mnie i Tz dobrze o tym wie. Sam się zreszta przekonał se im mniej jego matka wie tym lepiej się nam żyje.
Nawet dziś jak wpadła do nas to zadzwoniła do niej Tz ciotka taka stara dewota co mi kiedyś jak starszak miał 9mcy chciała go bigosem i gołąbkami nakarmić
I akurat kp małego i oczywiście teściowa już musiała jej posiedzieć ze ja teraz kp Tz siedzi karmi starszaka ze to ze tamto robimy. Tz powiedział "o patrz raport zdany" Lol .

Musisz Tz dosadnie powiedzieć żeby przestał peplac.

Emilia - ja po 1cc miałam 4tyg
Teraz mi już mało leci. Mi się sączy limfa od środka z rany i jest to uczucie jakby mi odchodziły wody
Ogólnie nie rodziłam SN a znów mam pochwę zmasakrowana od cewnika .
Jutro mam wizyte u gina i powiem mu ze coś nie tak z moim pęcherzem i cewka .

Ja ubieram małego na noc w body lub kaftanik i zawijam go w musline jak kokon i spi tak najlepiej .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Nasze kp to masakra jest. Ja odciagam i daje z butli. Pediatra dziś powiedziała ze dobrze robię , ze odciagam bo kp małego przy niej i przez 20min tylko pociągną kilka razy ze przełkną a reszta to ciumkanie. Nie chce żeby się odwodnil bo jest 38stopni u nas nawet.
On mi może 2h wisieć i 5h i muszę isc po laktator bo cycki mam jak skaly.
Jak wracaliśmy od pediatry do domu a to jest Ok.40min-1h jazdy to już cyckami mogłam cegły tłuc a kp go dwa razy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Btw mój starszak ma stulejke. Dostaliśmy skierowanie do urologa.
Pediatra powiedziała ze to nie jest kwestia zaniedbania tylko tego ze Misiu ma bardzo dużo skory i ze odciąganie nic by nie dało. Poprostu taki typ z niego. Mówiła ze jest taki steryd maść na to ze powoduje jakby ze ta skórka się otworzy ale może się zamknąć w przyszłości znów i ze nie wykluczone ze kiedyś będzie musiał i tak mieć nacięta .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 04:45   #2206
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 967
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Sam trzymaj się tam!

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Z dnia na dzien Klaudia coraz bardziej aktywna i coraz mniej spi. Odpuściłam w ciagu dnia minimalizowanie porcji MM, bo fizycznie wysiadałam. Dostaje 60ml po KP.
Teraz długo spała, a ja zrobiłam dobie drzemkę razem z nią. Bardzo głęboko usypiać i potrzebuje czasu zeby sie wybudzić. No, ale po drzemce miałam przypływ energii, posprzątałam łazienkę i w koncu pierwszy raz wykąpalismy Klaudię (juz 2 razy odkładaliśmy). Trochę nam nie wyszło - nalalismy za mało wody i brzuszek nie był zanurzony, do tego Klaudii sie nie podobało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas jest wody na tyle by boczki były tylko w wodzie. Polewamy brzuch.

Moja już je 100 -110 mm.

Cytat:
Napisane przez Carolles Pokaż wiadomość
Podczytuje Was caly dzien i kurcze żadnych wiesci od
Vadi 😒
Vadi przywolujemy Cie!

Ania fajnie ze juz jesteście w domku 😉 i gratki za laktacje!

Jonn to mnie zlapalas na gorącym 😂 jeszcze nie nadrobilam wszystkiego w klubie bo jak siadam do laptopa to mnie miliona rzeczy naraz interesuje, mam otwartych zakladek ile sie da i w sumie i tak jestem zielona i nic pozytecznego nie wynosze 😂 postaram sie nadrobic zaleglosci PRZED porodem 😛

I nie nie nie rooooodze jeszczeeeeee! 😞

Aggs juz mówiłam ze 3s nie dziala! Na mnie to nawet 6s nie działa Ja wczoraj mialam liczyc skurcze bo mialam wrazenie ze mialam 3 co 15 minut i zasnelam 😂

Morelle widzisz takie masz grzeczne dziecko a Ty sie tak martwisz. Wyluzuj sie bo Pestka czuje Twoje emocje. Bedzie coraz lepiej! 😙

Sam jak mi Ciebie szkoda 😞

Sweet dacie sobie radr ze starsza corka. Widocznie tak reaguje na nową sytuację. Przejdzie jej 😙

Wy znowu o gofrach

Taedio fajne grafiki 😉



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez cashmere Pokaż wiadomość
SAMANTHA współczuję takich ciężkich początków... Wierzę że niedługo wszystko się jakoś unormuje! Trzymaj się Kochana!

VADI umieramy z ciekawości jak u Ciebie! Mam nadzieję że już po i się tulicie teraz!

NULKA ja dziś ubrałam małego jak Ty: body z długim i polspiochy. Przykrylam go jeszcze cienkim bawełnianym kocykiem.

MORELLE cieszę się że po wizycie u lekarza ok Jesteś mega dzielna że tak walczysz o laktację!

Też chcę gofra!!!!


Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co ile czasu karmicie dzieci? Ile śpią? W dzień i w nocy?

Chilli
Ile wy razy.karmicie sie w nocy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wcześniej było 8 karmień na dobę. Co 2-3h.
Teraz 6 karmien co 3-4h.

W nocy wypada 23:30 i ok 4.
Dziś od 23:30 siedzialam do 2. O 3:45 znowu się obudziła.
Musiałam oddać mężowi bo nie jestem w stanie butelki utrzymać. Za mało snu.

Cytat:
Napisane przez Izumi Pokaż wiadomość
Bry

Pragne doniesc uprzejmnie ze VADI po 22h wyczerpujacego porodu przywitala Tymka na swiecie. Wiem ze mimo komplikacji sa cali. Wiecej poki co nie. Sama odezwie sie zapewne jak tylko dojdzie do siebie.


Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Chilli
Moj też ma takie fazy... dosłownie 4 cycki by były potrzebne... wisi od 19 z przerwą na kąpiel...

A nocki mamy różne... jeszcze nie unormowane.

Xzora
Ja teraz ( jest jeszcze pepek) nalewam.właśnie tak.mało wody i jest ok. Hugo drze się całą kąpiel i ubieranie... ma głos chłop, nie powiem :/

Dziewczyny kilka pytań
O której kapiecie?
Co ile dni kąpiecie ?
I.podbijam pytanie o ubiór?

Dziś.było mega gorąco, ale nie odważyłam sie ubrać go w krótkie body...

A i w czym spicie? Tzn dzieci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O 19-20.
Co 2-3 dni. Ale kupę na bieżąco pod kranem lub w umywalce.
O ubiór pytałam dziś lekarke. Podobnie jak Chilli.
Żadnej czapki. Chyba, że wieje. Na spacer długi rękaw i jak chłodniej to spodenki. Jak cieplej to nic. Kocyk.
Na noc zazwyczaj krótki rękaw i spodenki. W dzień bez.

Cytat:
Napisane przez emilia0508 Pokaż wiadomość
Vadi gratulacje!! Współczuję ciężkiego porodu. Najważniejsze że już masz przy sobie dzieciątko!!


Dziewczyny ile czasu Wam się oczyszczal organizm po porodzie? U mnie tydzień po porodzie i nadal leci...
6-8 tyg nawet. Ja juz noszę tylko wkładki.

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
More gratulacje!

Cytat:
Napisane przez Mała! Pokaż wiadomość
Emilia
U.mnie też jeszcze leci, do 4 tyg nawet może.

Oki Hugo śpi po.kąpieli.i karmieniu... wiec też idę, brakuje mi wieczorów z mężem... i energii... ale muszę.odsypiac bo.inaczej zombie.

Dziewczyny a śpicie w stanikach? Bo.ja tak... boke sie zalania w.nocy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja czasami. Czasami naklejam same wkładki do pizamy.

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...
Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie
Mamy takie same czapki
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 05:15   #2207
meja_ml
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 421
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
GRATULACJE
Ale się na męczyłaś, kciuki zechcesz było z górki.
Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Ach te oczyszczanie. To jakby mieć dłuższy i treściwszy okres...
Mi w spadku po porodzie zostały spuchnięte nogi. To efekt znieczulenia które dostałam przy nacięciu krocza. Mam nadzieję że szybko to zejdzie


Jaka ja ostatnio słaba jestem nic tylko bym spala. Dzisiaj mam wizytę ciekawe co tam. Znowu mi słabe wyniki krwi wyszły ciekawa jestem co mój gin powie na to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
meja_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 06:24   #2208
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 597
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Wilki, brawa za wizytę zawsze możesz wejść i zejść z tego wieżowca

Minini, pierwszy raz Ci spuchły i pewnie nie ostatni bo fala upałów idzie. Kurde ale będzie gorąco w tych szpitalach :/

Chilli, szok dla organizmu że nie płacze:p

Darietta, nie myśl w takich czarnych barwach. A co do teściowej to życzę dużo cierpliwości

Apropo spania w stanikach. Śpicie z wkładkami laktacyjnymi czy sam stanik?

Samantha, pij dużo pokrzywy to może woda szybciej zejdzie? Biedny Misiu

Meja, a co to znaczy słabe wyniki? Hemo ile? Łukasz coś? Teraz to już dupa myślę, najwyżej po porodzie Ci kroplówkę dadzą.

Z racji wczorajszej udanej nocy dziś spałam 12-5. I duuuuupa...

P.s. taedio nie obraziłaś się za ten tekst o straszakach ? Urodzisz kiedy będziecie gotowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 06:38   #2209
KociaMatka
Raczkowanie
 
Avatar KociaMatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 381
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Dziś o 18.41 po 22h porodu urodził się Tymek 3.8 kg, 56 cm.

Opis porodu może sobie daruję, żeby nie straszyć przyszłych mamus, ale nigdy więcej sn.
Gratulacje!!!! Jestes bardzo dzielna! I Synek tez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KociaMatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 06:39   #2210
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 087
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość

Eeee do dupy ze Twój Tz tak pepla. Rozumiem ze to jego mama, ale sorry.
Ja zawsze mowie Tz nic beze mnie o mnie i Tz dobrze o tym wie. Sam się zreszta przekonał se im mniej jego matka wie tym lepiej się nam żyje.
Nawet dziś jak wpadła do nas to zadzwoniła do niej Tz ciotka taka stara dewota co mi kiedyś jak starszak miał 9mcy chciała go bigosem i gołąbkami nakarmić
I akurat kp małego i oczywiście teściowa już musiała jej posiedzieć ze ja teraz kp Tz siedzi karmi starszaka ze to ze tamto robimy. Tz powiedział "o patrz raport zdany" Lol .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do mojego nie dociera juz nic. Mowie mu ze ma nie paplac tyle a i tak gada. Juz nie raz mowilam ze czuje sie jakbym z jego matką slub wzieła a nie z nim. Na moj tematbtez nie każe mu mówić ale on zawsze cos chlapnie.

Juz mi sił brak na to jego gadulsto. Czasami wole mamie coś powiedziec niz jemu bo przynajmniej wiem że dalej nie pójdzie w świat.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:00   #2211
KociaMatka
Raczkowanie
 
Avatar KociaMatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 381
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Ciezko Was nadrobic
U mnie 38t2d, poki co nic sie nie zapowiada a szkoda bo goraco strasznie. Dziecie podobno ma juz 3600 wg usg. Ale moze jest chudsza tylko dluga przenioslam sie juz do rodzicow bo chce rodzic u nich w miescie i umieram z tesknoty za Tz, kotami i psami. Oby Ewcia sie jednak zabrala w miare preznie bo jak sie bedzie panoszyc w apartamencie do sierpnia to ja chyba bede sie turlac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KociaMatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:12   #2212
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

No dobrze, skoro chcecie, to dla chętnych

Jak wiecie w poniedziałek o 20.30 zaczęły odplywac mi wody. Przyjęli nas do szpitala, super sala jednoosobowa, opiekę też miałam ekstra, tu zdecydowanie nie mogę narzekać. Pierwsze parę godzin minęło spoko, skurcze rysowaly się wysoko co 3-7 minut, były silne ale do przeżycia, ale około 4-5 zrobiło się źle. Skurcze wychodzące poza skalę potrafiły trwać po 4 minuty i więcej ze szczytem skurczu po 2 minuty, jeden przechodzący w drugi, myślałam, ze umrę. Akcja postepowala niewiarygodnie wolno. Chcieli mi dac czopki na skrocenie szyjki ale moja arytmia okazala się przeciwskazaniem. Ból taki, że wylam, gaz nic nie dawał, blagalam o zzo ale anestezjolog była ciągle przy jakiś ciężkich przypadkach, do zzo wymagają chociaż 4-5 cm rozwarcia a ja po 14h porodu mialam nadal 2-3, zalewalam się łzami, a ja na serio nie jestem mazgajem. W koncu dostałam zzo po 18h porodu o 14.30 i myślałam, ze oszaleje ze szczęścia. Niestety skurcze całkiem ustały, więc włączyli oxy, po którym tętno małego poszło tak w dół, ze biegiem sciagali lekarzy żeby mnie brać na cc. W międzyczasie dostałam tlen i jakiś zastrzyk na krążenie, młodemu wróciło dobre tętno ale mnie telepalo jak w febrze z godzinę. Około 17:00 (po ponad 20h) osiągnęliśmy w końcu 9-10 cm ale przez odejście wód głowa się źle wstawiala i cc nadal wisiało w powietrzu. Do tego po tylu godzinach moje leukocyty i CPR szly ostro w górę, co 3h dodawałam antybiotyk i dostaje nadal, mam nadzieję, ze mały nie rozwinie żadnej infekcji. Pracowalysmy dlugo z polozna zeby sie dobrze wstawił i w końcu ok. 18 mogłam już przec. Samo parcie było spoko, mniejszy wysiłek niż się spodziewałam, aczkolwiek zzo z lewej strony zaczęło puszczać i czułam dość mocne skurcze lewą połowa ciała. Młody urodził się wymeczony, z lekkimi wybroczynami na buzi i mocno wydluzona główką (co oczywiście mu przejdzie ale widać, ze było ciezko także jemu) za lekkie zasinienie skóry w 1 minucie położna dala mu 9 pkt, ale pediatra dał 10. Ja się poryczalam z ulgi, ze się udało, mały jest cały i zdrowy i ze ten koszmar już za mną. Minimalnie peklam, mam szwy rozpuszczalne. Wieczorem dałam radę sama dojść do łazienki i się ogarnąć, w nocy przewijalam i karmilam Timiego, co 3h czyszczenie pepuszka, do tego ostro ulewal wodami plodowymi i bardzo tym stresowal i siebie, i mnie, także ze snem średnio Ale jest cudny i grzeczny, dziwnie tak mieć dziecko

W każdym razie poród wspominam jako koszmar, odejście wód to najgorszy możliwy początek porodu :/
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:18   #2213
poprostu
Zakorzenienie
 
Avatar poprostu
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 098
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!




poprostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:19   #2214
KociaMatka
Raczkowanie
 
Avatar KociaMatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 381
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
No dobrze, skoro chcecie, to dla chętnych

Jak wiecie w poniedziałek o 20.30 zaczęły odplywac mi wody. Przyjęli nas do szpitala, super sala jednoosobowa, opiekę też miałam ekstra, tu zdecydowanie nie mogę narzekać. Pierwsze parę godzin minęło spoko, skurcze rysowaly się wysoko co 3-7 minut, były silne ale do przeżycia, ale około 4-5 zrobiło się źle. Skurcze wychodzące poza skalę potrafiły trwać po 4 minuty i więcej ze szczytem skurczu po 2 minuty, jeden przechodzący w drugi, myślałam, ze umrę. Akcja postepowala niewiarygodnie wolno. Chcieli mi dac czopki na skrocenie szyjki ale moja arytmia okazala się przeciwskazaniem. Ból taki, że wylam, gaz nic nie dawał, blagalam o zzo ale anestezjolog była ciągle przy jakiś ciężkich przypadkach, do zzo wymagają chociaż 4-5 cm rozwarcia a ja po 14h porodu mialam nadal 2-3, zalewalam się łzami, a ja na serio nie jestem mazgajem. W koncu dostałam zzo po 18h porodu o 14.30 i myślałam, ze oszaleje ze szczęścia. Niestety skurcze całkiem ustały, więc włączyli oxy, po którym tętno małego poszło tak w dół, ze biegiem sciagali lekarzy żeby mnie brać na cc. W międzyczasie dostałam tlen i jakiś zastrzyk na krążenie, młodemu wróciło dobre tętno ale mnie telepalo jak w febrze z godzinę. Około 17:00 (po ponad 20h) osiągnęliśmy w końcu 9-10 cm ale przez odejście wód głowa się źle wstawiala i cc nadal wisiało w powietrzu. Do tego po tylu godzinach moje leukocyty i CPR szly ostro w górę, co 3h dodawałam antybiotyk i dostaje nadal, mam nadzieję, ze mały nie rozwinie żadnej infekcji. Pracowalysmy dlugo z polozna zeby sie dobrze wstawił i w końcu ok. 18 mogłam już przec. Samo parcie było spoko, mniejszy wysiłek niż się spodziewałam, aczkolwiek zzo z lewej strony zaczęło puszczać i czułam dość mocne skurcze lewą połowa ciała. Młody urodził się wymeczony, z lekkimi wybroczynami na buzi i mocno wydluzona główką (co oczywiście mu przejdzie ale widać, ze było ciezko także jemu) za lekkie zasinienie skóry w 1 minucie położna dala mu 9 pkt, ale pediatra dał 10. Ja się poryczalam z ulgi, ze się udało, mały jest cały i zdrowy i ze ten koszmar już za mną. Minimalnie peklam, mam szwy rozpuszczalne. Wieczorem dałam radę sama dojść do łazienki i się ogarnąć, w nocy przewijalam i karmilam Timiego, co 3h czyszczenie pepuszka, do tego ostro ulewal wodami plodowymi i bardzo tym stresowal i siebie, i mnie, także ze snem średnio Ale jest cudny i grzeczny, dziwnie tak mieć dziecko

W każdym razie poród wspominam jako koszmar, odejście wód to najgorszy możliwy początek porodu :/
O matko! Dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo i szacun, ze po takim wysilku i tak dlugim ogarnelas siebie i maluszka
Teraz to juz chyba zaden bol Wam niestraszny.
To sie az niewyobrazalne wydaje, ze w naszych czasach pozwalacja sie tak mamie wymeczyc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KociaMatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:21   #2215
darietta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 087
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
No dobrze, skoro chcecie, to dla chętnych

Jak wiecie w poniedziałek o 20.30 zaczęły odplywac mi wody. Przyjęli nas do szpitala, super sala jednoosobowa, opiekę też miałam ekstra, tu zdecydowanie nie mogę narzekać. Pierwsze parę godzin minęło spoko, skurcze rysowaly się wysoko co 3-7 minut, były silne ale do przeżycia, ale około 4-5 zrobiło się źle. Skurcze wychodzące poza skalę potrafiły trwać po 4 minuty i więcej ze szczytem skurczu po 2 minuty, jeden przechodzący w drugi, myślałam, ze umrę. Akcja postepowala niewiarygodnie wolno. Chcieli mi dac czopki na skrocenie szyjki ale moja arytmia okazala się przeciwskazaniem. Ból taki, że wylam, gaz nic nie dawał, blagalam o zzo ale anestezjolog była ciągle przy jakiś ciężkich przypadkach, do zzo wymagają chociaż 4-5 cm rozwarcia a ja po 14h porodu mialam nadal 2-3, zalewalam się łzami, a ja na serio nie jestem mazgajem. W koncu dostałam zzo po 18h porodu o 14.30 i myślałam, ze oszaleje ze szczęścia. Niestety skurcze całkiem ustały, więc włączyli oxy, po którym tętno małego poszło tak w dół, ze biegiem sciagali lekarzy żeby mnie brać na cc. W międzyczasie dostałam tlen i jakiś zastrzyk na krążenie, młodemu wróciło dobre tętno ale mnie telepalo jak w febrze z godzinę. Około 17:00 (po ponad 20h) osiągnęliśmy w końcu 9-10 cm ale przez odejście wód głowa się źle wstawiala i cc nadal wisiało w powietrzu. Do tego po tylu godzinach moje leukocyty i CPR szly ostro w górę, co 3h dodawałam antybiotyk i dostaje nadal, mam nadzieję, ze mały nie rozwinie żadnej infekcji. Pracowalysmy dlugo z polozna zeby sie dobrze wstawił i w końcu ok. 18 mogłam już przec. Samo parcie było spoko, mniejszy wysiłek niż się spodziewałam, aczkolwiek zzo z lewej strony zaczęło puszczać i czułam dość mocne skurcze lewą połowa ciała. Młody urodził się wymeczony, z lekkimi wybroczynami na buzi i mocno wydluzona główką (co oczywiście mu przejdzie ale widać, ze było ciezko także jemu) za lekkie zasinienie skóry w 1 minucie położna dala mu 9 pkt, ale pediatra dał 10. Ja się poryczalam z ulgi, ze się udało, mały jest cały i zdrowy i ze ten koszmar już za mną. Minimalnie peklam, mam szwy rozpuszczalne. Wieczorem dałam radę sama dojść do łazienki i się ogarnąć, w nocy przewijalam i karmilam Timiego, co 3h czyszczenie pepuszka, do tego ostro ulewal wodami plodowymi i bardzo tym stresowal i siebie, i mnie, także ze snem średnio Ale jest cudny i grzeczny, dziwnie tak mieć dziecko

W każdym razie poród wspominam jako koszmar, odejście wód to najgorszy możliwy początek porodu :/
Biedna sciskam was mocno. Wymeczylo was. Teraz bedzie juz tylko lepiej.
darietta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:23   #2216
poprostu
Zakorzenienie
 
Avatar poprostu
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 098
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Vadi to straszne jak wyglądał Twój poród bardzo Ci współczuję... Dobrze, że masz to za sobą i obyś szybko zapomniała jak to było
poprostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:30   #2217
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 597
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Vadi, ale się umeczyłas biedna podziwiam że miałaś siłę zająć się Tymkiem po tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:31   #2218
My Sweet Little Precious
Zadomowienie
 
Avatar My Sweet Little Precious
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 435
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Wilki, brawa za wizytę zawsze możesz wejść i zejść z tego wieżowca

Minini, pierwszy raz Ci spuchły i pewnie nie ostatni bo fala upałów idzie. Kurde ale będzie gorąco w tych szpitalach :/

Chilli, szok dla organizmu że nie płacze:p

Darietta, nie myśl w takich czarnych barwach. A co do teściowej to życzę dużo cierpliwości

Apropo spania w stanikach. Śpicie z wkładkami laktacyjnymi czy sam stanik?

Samantha, pij dużo pokrzywy to może woda szybciej zejdzie? Biedny Misiu

Meja, a co to znaczy słabe wyniki? Hemo ile? Łukasz coś? Teraz to już dupa myślę, najwyżej po porodzie Ci kroplówkę dadzą.

Z racji wczorajszej udanej nocy dziś spałam 12-5. I duuuuupa...

P.s. taedio nie obraziłaś się za ten tekst o straszakach ? Urodzisz kiedy będziecie gotowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja śpię w staniku i wkładkach. Inaczej by mnie zalało bo jak karmie z jednej to leci mi też z drugiej.

Co do krwawienia - jestem 12 dni po i już prawie nic! Poprzednim razem krwawilam bite 6 tygodni. Może jeszcze wróci
Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
No dobrze, skoro chcecie, to dla chętnych

Jak wiecie w poniedziałek o 20.30 zaczęły odplywac mi wody. Przyjęli nas do szpitala, super sala jednoosobowa, opiekę też miałam ekstra, tu zdecydowanie nie mogę narzekać. Pierwsze parę godzin minęło spoko, skurcze rysowaly się wysoko co 3-7 minut, były silne ale do przeżycia, ale około 4-5 zrobiło się źle. Skurcze wychodzące poza skalę potrafiły trwać po 4 minuty i więcej ze szczytem skurczu po 2 minuty, jeden przechodzący w drugi, myślałam, ze umrę. Akcja postepowala niewiarygodnie wolno. Chcieli mi dac czopki na skrocenie szyjki ale moja arytmia okazala się przeciwskazaniem. Ból taki, że wylam, gaz nic nie dawał, blagalam o zzo ale anestezjolog była ciągle przy jakiś ciężkich przypadkach, do zzo wymagają chociaż 4-5 cm rozwarcia a ja po 14h porodu mialam nadal 2-3, zalewalam się łzami, a ja na serio nie jestem mazgajem. W koncu dostałam zzo po 18h porodu o 14.30 i myślałam, ze oszaleje ze szczęścia. Niestety skurcze całkiem ustały, więc włączyli oxy, po którym tętno małego poszło tak w dół, ze biegiem sciagali lekarzy żeby mnie brać na cc. W międzyczasie dostałam tlen i jakiś zastrzyk na krążenie, młodemu wróciło dobre tętno ale mnie telepalo jak w febrze z godzinę. Około 17:00 (po ponad 20h) osiągnęliśmy w końcu 9-10 cm ale przez odejście wód głowa się źle wstawiala i cc nadal wisiało w powietrzu. Do tego po tylu godzinach moje leukocyty i CPR szly ostro w górę, co 3h dodawałam antybiotyk i dostaje nadal, mam nadzieję, ze mały nie rozwinie żadnej infekcji. Pracowalysmy dlugo z polozna zeby sie dobrze wstawił i w końcu ok. 18 mogłam już przec. Samo parcie było spoko, mniejszy wysiłek niż się spodziewałam, aczkolwiek zzo z lewej strony zaczęło puszczać i czułam dość mocne skurcze lewą połowa ciała. Młody urodził się wymeczony, z lekkimi wybroczynami na buzi i mocno wydluzona główką (co oczywiście mu przejdzie ale widać, ze było ciezko także jemu) za lekkie zasinienie skóry w 1 minucie położna dala mu 9 pkt, ale pediatra dał 10. Ja się poryczalam z ulgi, ze się udało, mały jest cały i zdrowy i ze ten koszmar już za mną. Minimalnie peklam, mam szwy rozpuszczalne. Wieczorem dałam radę sama dojść do łazienki i się ogarnąć, w nocy przewijalam i karmilam Timiego, co 3h czyszczenie pepuszka, do tego ostro ulewal wodami plodowymi i bardzo tym stresowal i siebie, i mnie, także ze snem średnio Ale jest cudny i grzeczny, dziwnie tak mieć dziecko

W każdym razie poród wspominam jako koszmar, odejście wód to najgorszy możliwy początek porodu :/
Ale się wymeczylas bidulko... Ja bym chyba blagala o cc... Najważniejsze że już wszystko za Wami, teraz będzie tylko lepiej super dzielna z Ciebie mamusia

U nas nocka znów średnia... Starsza wstawala 3 razy. Młodsza z 4. Moja mama o 1 wzięła ja ode mnie na 2 godziny żebym pospala spokojnie że starsza. Teraz też. Ale nie mogę już spać. Kurcze taka pomoc babć jest nieoceniona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.magdam.com.pl
My Sweet Little Precious jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:34   #2219
emilia0508
królikoholiczka
 
Avatar emilia0508
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Vadi współczuję Ci bardzo... Najważniejsze że macie już to za sobą. Jesteś dzielna mama!!! Podziwiam Cię
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY
NIE KUPUJ
ADOTUJ







Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
emilia0508 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-07-19, 07:36   #2220
poprostu
Zakorzenienie
 
Avatar poprostu
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 098
Dot.: Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

Pestycyda wczoraj pytalas o czop i wody No to żeby wody poszły musi pęknąć worek płodowy więc jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ze jak nie ma korka to wody poda.

Pewnie skoro lekarze Wam mówią ze jak odejdą wody najpierw to poród jest straszny to być może statystycznie tak jest ale znam trzy przypadki gdzie odeszły wody i poród był krótki więc nie ma reguły
poprostu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-09 12:40:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.