Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-14, 19:12   #3751
Evela56
Raczkowanie
 
Avatar Evela56
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 161
GG do Evela56
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cze mamusie. Właśnie wróciliśmy z popołudniowego spacerku. Jakoś się w końcu zmusiłam i w końcu wyszliśmy. Mała była bardzo grzeczna i wypiła cały soczek z kubeczka i potem zasnęła. Teraz będę ją kąpać i karmić a potem zobaczymy.
__________________
Małgosia darzy nas szczęściem od 27 listopada 2007



Nasza Małgosia

Jesteśmy razem

mój blogasek pazurkowy
Evela56 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 19:21   #3752
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

ja przepraszam że nic nie piszę ale mam mega doła
nie bede wam tu smecila..
milego wieczorka
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 20:29   #3753
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Ivy, Ty ucieklabys z Bialegostoku a ja jak tylko widze znak drogowy z napisem "Bialystok" to rosne i sie ciesze, tam mam wiekszosc znajomych, tam jakos mi latwiej bylo ze wszystkim.
No chyba tak, jeżeli nadarzyłaby się okazja, to pewnie wyjechałabym. Jakoś nie lubię tego miasta. Mam nadzieję Anetko, że Cię nie zranię tymi słowami. Pewnie byłoby inaczej, gdybym miała tutaj choć jedną koleżankę.

Demoniniczko co z naszym spotkaniem w Kiermusach? Czy zdołamy się jakoś w czerwcu spotkać?

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Uciakam bo jeszcze zaraze Was swoim humorem
Zarażaj . Jak się smucić to razem, jak cieszyć, to też razem. Inaczej być nie może.
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Zrobiła jej wszystkie badania, łącznie z usg jamy brzusznej, przewodów żółciowych, nerek, pęcherza, wątroby i nic złego nie stwierdziła. Morfologia (cyt.) "jak u zdrowego byka" , mocz też w normie. Po przeanalizowaniu siatek centylowych stwierdziła, że ona cały czas przybiera równomiernie, tyle, że mało. Po wywiadzie ze mną i moim mężem ad. naszych gabarytów, gdy byliśmy w wieku Łucji ostatecznie stwierdziła, że widocznie ten typ tak ma i ona zawsze będzie filigranową dziewczynką. Ostatnio nie przybyła na wadze ani grama, ale pani prof. twierdzi, że Łucja jest bardzo ruchliwym dzieckiem i to może być przyczyna, poza tym po 7. m-cu życia dzieci przybierają na wadze wolniej. Jeżeli nie przybędzie ani grama w tym miesiącu to będziemy ją badać dalej, ale gdy przytyje choć 100-200 gram to dla niej i tak sukces, więc nie ma się co martwić. Zobaczymy. Stwierdziła, że skoro dziecko ładnie je, do tego jest pogodne i uśmiechnięte to należy się jedynie cieszyć. Poza tym ładnie rośnie i nie ma niedoboru wzrostu co też ponoć jest bardzo ważne.
Cieszę się bardzo, że Łucji nic nie jest

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Tutaj są teraz wakacje dla studentów (tzn. kto chce może się uczyć, jest semestr letni - dobrowolny), dlatego możemy jechać
Ci studenci w Stanach, to mają za dobrze

Murmelius jak tylko dojedziesz, to zacznij szukać kabelka
Też będziemy za Tobą tęsknić
Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Nie mam weny, nastroju i czasu:/ generalnie codziennie z rana zrywamy sie na rehabilitacje zeby dojechac na 9 na drugi koniec miasta, przynajmniej godzina w korku. Rehabilitacja to nie sa przyjemne wygibaski na pilce, sa dosc drastyczne [ glownie rozciaganie miesni]
Współczuję, że musicie przez to przechodzić
Na pewno Blanka szybko przejdzie przez rehabilitację, tego Wam życzę
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 20:31   #3754
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

A Michał spał dziś w ciągu dnia 3 godziny ciurkiem w tym czasie umyłam okna i parapet, zrobiłam porządek w kwiatach posprzątałam balkon, zrobiłam 3 prania i ogólnie posprzątałam. Potem poszliśmy po Kaca i wracając po zakupy. Po południu uciął sobie kolejną drzemkę ok 30 minutową.
Zapisaliśmy Kaca na aikido, dzisiaj był pierwszy raz i jest zachwycony. Ciekawe jak długo utrzyma się jego entuzjazm...
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 21:44   #3755
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ale dużo naprodukowałyście!
Super że Łucja zdrowa!
Lea okład z młodych jąder i rano bedziesz zdrowa!

Klaudia w przodownictwie goni Majusię!

Jest tak cieplutko że całe dnie spędzamy na zewnątrz! tylko teraz nie chce mi się zabierać butelachy tylko swoj bufet wystawiam i cześć! Ciekawe ile osób uważ to za złe że w miejscu publicznym się karmi?

Bianka bedzie dobrze, zrelaksujesz się dziś w kinie i jutro już się uśmiechniesz napewo

Murmelius czekamy na wieści!

Motylku trudno Ci bardzo napewno ale ja jestem zdania że Maxio poprostu przeżywa te emocje które gromadzą się w ciągu dnia! Jak ochłonie on i wszyscy to zapewne się unormuje i bedzie sypiał! a póki co żeby dziś było już lepiej!

Wszystkim mamusią i dzieciakom kolorowych snów!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 21:57   #3756
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja przepraszam że nic nie piszę ale mam mega doła
nie bede wam tu smecila..
milego wieczorka
Joasiu , jeśli Ci to poprawi humor, to napiszę, że też mam doła od dłuższego czasu, ale staram się sama siebie przekonywać, że nie jest źle... Udaję przed innymi, udaję przed sobą. Całkiem nieźle mi to wychodzi. Trzymam się jednak do czasu, często puszczają mi nerwy i płaczę.

Jaś sprawia, że się uśmiecham i moje życie nabiera sensu.

Z mężem ostatnio dość często się kłócę, on też chodzi podminowany, jest przepracowany, przygnieciony natłokiem myśli, totalnie rozkojarzony. Przykro mi, że nie rejestruje tego, co do niego mówię. Czuję się ignorowana...

Właśnie wkurzyłam się na niego, bo jego znajomy napisał beznadziejny tekst reklamowy, każdy wyraz z wielkiej litery, brak znaków przestankowych i błąd ortograficzny. Koleś jest tak pewny siebie, że wmawia, że to celowo, by przykuć uwagę. OK, ja miałam zajęcia z marketingu na studiach, przed nimi skończyłam studium marketingu i reklamy i wiem, że czasem robi się zamierzone błędy ortograficzne, ale na zasadzie gry słów. Poza tym kulawa ortografia, interpunkcja i gramatyka w jednym tekście to dużo za dużo. Po przeczytaniu tej notki pomyślałam o jej autorze: jemioł, a nie poważny przedsiębiorca . A mój mąż próbował bronić kolegę, choć trudno mu było znaleźć jakiekolwiek rozsądne argumenty. Popłakałam się, powiedziałam, żeby nie pytał mnie więcej o zdanie, skoro się z nim nie liczy i zamnkęłam się w pokoju. Dobija się do drzwi od 10 minut...

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Demoniniczko co z naszym spotkaniem w Kiermusach? Czy zdołamy się jakoś w czerwcu spotkać?
Zapytałam przed chwilą męża na gg czy 7 czerwca mu pasuje. Odpisał, że tak .
Więc może wstępnie 7.06.2008 ?

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A Michał spał dziś w ciągu dnia 3 godziny ciurkiem w tym czasie umyłam okna i parapet, zrobiłam porządek w kwiatach posprzątałam balkon, zrobiłam 3 prania i ogólnie posprzątałam. Potem poszliśmy po Kaca i wracając po zakupy. Po południu uciął sobie kolejną drzemkę ok 30 minutową.
Pięknie . Jaś wczoraj spał 3,5 godziny, a ja czekałam na pobudkę i spacer .

Od kiedy przestawił się na dwie drzemki dziennie, sypia dłużej, tzn. każda drzemka jest dłuższa. Pierwsza trwa ok. 2 godz., druga 1,5 godz.

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Zapisaliśmy Kaca na aikido, dzisiaj był pierwszy raz i jest zachwycony. Ciekawe jak długo utrzyma się jego entuzjazm...
Świetny pomysł, może nie znudzą go zajęcia?

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Jest tak cieplutko że całe dnie spędzamy na zewnątrz! tylko teraz nie chce mi się zabierać butelachy tylko swoj bufet wystawiam i cześć! Ciekawe ile osób uważ to za złe że w miejscu publicznym się karmi?
Mnie to nie przeszkadza, sama wielokrotnie karmiłam Jasia w miejscach publicznych. Można to zrobić dyskretnie, nikt nie musi oglądać naszego biustu czy innych części ciała .


Jutro będziemy cały dzień na wsi u Michała babci. Ma imieniny, poza tym mija miesiąc od śmierci dziadka.

Dobrej nocy!


demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 22:30   #3757
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Zrobiła jej wszystkie badania, łącznie z usg jamy brzusznej, przewodów żółciowych, nerek, pęcherza, wątroby i nic złego nie stwierdziła. Morfologia (cyt.) "jak u zdrowego byka" , mocz też w normie. Po przeanalizowaniu siatek centylowych stwierdziła, że ona cały czas przybiera równomiernie, tyle, że mało. Po wywiadzie ze mną i moim mężem ad. naszych gabarytów, gdy byliśmy w wieku Łucji ostatecznie stwierdziła, że widocznie ten typ tak ma i ona zawsze będzie filigranową dziewczynką. Ostatnio nie przybyła na wadze ani grama, ale pani prof. twierdzi, że Łucja jest bardzo ruchliwym dzieckiem i to może być przyczyna, poza tym po 7. m-cu życia dzieci przybierają na wadze wolniej. Jeżeli nie przybędzie ani grama w tym miesiącu to będziemy ją badać dalej, ale gdy przytyje choć 100-200 gram to dla niej i tak sukces, więc nie ma się co martwić. Zobaczymy. Stwierdziła, że skoro dziecko ładnie je, do tego jest pogodne i uśmiechnięte to należy się jedynie cieszyć. Poza tym ładnie rośnie i nie ma niedoboru wzrostu co też ponoć jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Przyznaję szczerze, że ja też dopiero teraz po ciąży wskoczyłam na 3 centyl, bo przez całe życie byłam poniżej. Zawsze wążyłam ok. 43 kg, teraz 48 co jest dla mnie ogromnym sukcesem i walczę o zatrzymanie każdego kilograma.

To wspaniała wiadomość, bardzo się cieszę, że Łusi nic nie jest. Taka jej uroda, nigdy nie będzie należała do tych „grubszych” dzieciaków, ale przecież nie ma się czym martwić, najważniejsze, że jest zdrowa, rozwija się prawidłowo i jest radosna.


Cytat:
Napisane przez Evela56 Pokaż wiadomość
Ojej widzę że dużo mam ma problemy no i ja też muszę troszkę ponarzekać. Ostatnio się martwiłam że Małgosia za dużo je no to teraz zaczyna pokazywać swoje humorki. Kręci nosem na zupki i tylko cyc jej się marzy.
Następny problem to nocki. Są coraz gorsze. Mała budzi się już co 3 godziny a dzisiaj to zasnęła o 22 a obudziła się o 0.30 i zaczęła sobie cmokać, parskać i śpiewać. Jakoś udało mi się ją z trudem uspać o 1.30 i znowu obudziła się o 4 a potem o 7 no i na dobre nie chciała spać już od godziny 8. Za to ja przeciwnie chętnie bym się jeszcze zdrzenęła No a teraz moja królewna ucięła sobie drzemkę. Taka ładna pogoda a mnie się tak nie chce iść na dwór . Jestem zmęczona i nie do życia.

Tak myślę że może Małgosi idą ząbki ale nie wiem jakie są dokładne objawy. Dziąsełka ma białe i faktycznie wkłada wszystko do buzi no i gryzie. Ostatnio nawet zrobiła się bardzo marudna. A może ona przechodzi ten następny skok rozwojowy bo za pół miesiąca kończy pół roku to by było poprzedni skok skończył jej się jak miała 4,5 miesiąca. No to sobie odpoczęłam.

Ach kończę już bo nie ma siły. Może jeszcze później wpadnę.

Całkiem możliwe że to skok, ale i też mogą być zęby, trudno tu wróżyć. Czasem chyba każde dziecko ma gorsze noce, aby jak najmniej. Miejmy nadzieję, że dziś grzecznie będzie spać.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
osoatnio Tz mowil mi,ze nie bylby wstanie mnie zdradzic,bo mamy juz dziecko i nie popsułby tak lekkomyslnie rodziny. zapytal czy mysle tak samo. odp mu ze nie. jesli za 3 lata bedzie wracal do domu siadal przed tv,nie zauwazal moich potrzeb, ignorowal mnie,to jesli znajdzie sie ktos kto mi to wszystko zapewni to nie recze za siebie. przed 2 dni pytal czy ja naprawde bylabym w stanie tak postapic. szczezre to nawet sie glebiej nad tym nie zastanawialam, poprostu tak z glupia odpowiedzialam mu na przekor

Dobrze kombinujesz, niech się trochę pogłowi może się wystraszył i zapamięta to na całe życie, a Ty będziesz mieć idealnego męża, który na pierwszym miejscu będzie miał zadowoleni twoje i dziecka na uwadze


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dużo napisałyście, wszystko przeczytałam, ale nie dam rady napisać tego wszystkiego, co kłębi mi się w głowie. Jestem dziś nieprzytomna, mieliśmy ciężką noc, Jaś jęczał od 2:30 do 4, nic nie pomagało. Przy karmieniu trochę się uspokoił, ale nie zasnął. Poza tym miał ledwie otwarte usteczka, ssanie sprawiało mi ból. Później mąż siedział przy jego łóżeczku, ale mały ciągle stękał i popłakiwał, więc totalnie wypluci wzięliśmy go do swojego łóżka i tu zasnął wtulony w tatusia, a my wstaliśmy połamani.

Biedy Jasio bardzo go męczą te dziąsełka, oj niełatwo przechodzi to ząbkowanie. Uściskaj go od ciotki


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
ja przepraszam że nic nie piszę ale mam mega doła
nie bede wam tu smecila..
milego wieczorka

Podziel się z nami dołem, może będzie Ci lepiej jak się wyżalisz


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A Michał spał dziś w ciągu dnia 3 godziny ciurkiem w tym czasie umyłam okna i parapet, zrobiłam porządek w kwiatach posprzątałam balkon, zrobiłam 3 prania i ogólnie posprzątałam. Potem poszliśmy po Kaca i wracając po zakupy. Po południu uciął sobie kolejną drzemkę ok 30 minutową.
Zapisaliśmy Kaca na aikido, dzisiaj był pierwszy raz i jest zachwycony. Ciekawe jak długo utrzyma się jego entuzjazm...

Kurcze Myshia a Ty dziś spida dostałaś, zamiast odpoczywać to Ty tyle rzeczy zrobiłaś, ja do okien nie mogę się zabrać, choć już się proszą o umycie


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Klaudia w przodownictwie goni Majusię!

Dobrze, dobrze niech goni tak to, taka ta moja Maja biedna, sama


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Właśnie wkurzyłam się na niego, bo jego znajomy napisał beznadziejny tekst reklamowy, każdy wyraz z wielkiej litery, brak znaków przestankowych i błąd ortograficzny. Koleś jest tak pewny siebie, że wmawia, że to celowo, by przykuć uwagę. OK, ja miałam zajęcia z marketingu na studiach, przed nimi skończyłam studium marketingu i reklamy i wiem, że czasem robi się zamierzone błędy ortograficzne, ale na zasadzie gry słów. Poza tym kulawa ortografia, interpunkcja i gramatyka w jednym tekście to dużo za dużo. Po przeczytaniu tej notki pomyślałam o jej autorze: jemioł, a nie poważny przedsiębiorca . A mój mąż próbował bronić kolegę, choć trudno mu było znaleźć jakiekolwiek rozsądne argumenty. Popłakałam się, powiedziałam, żeby nie pytał mnie więcej o zdanie, skoro się z nim nie liczy i zamnkęłam się w pokoju. Dobija się do drzwi od 10 minut...

Demoniku . Też bym się zdenerwowała, po co pyta, skoro i tak wie swoje, ale tacy są faceci. Teraz niech trochę pocierpi jak Cię zranił.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Zapytałam przed chwilą męża na gg czy 7 czerwca mu pasuje. Odpisał, że tak .
Więc może wstępnie 7.06.2008 ?



Zdjęcia Mai:
1. Moja zachłanna córka, na raz 3 ciacha wcina
2,3,4. Ja chodzę jeszcze z pomocą, ale jednak
5,6. U babci i dziadka bawię się na kocyku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC03142.JPG (67,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03146.JPG (162,3 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03152.JPG (160,4 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03157.JPG (180,4 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03159.JPG (140,6 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03180.JPG (166,6 KB, 12 załadowań)
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-14, 23:21   #3758
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Zrobiła jej wszystkie badania, łącznie z usg jamy brzusznej, przewodów żółciowych, nerek, pęcherza, wątroby i nic złego nie stwierdziła. Morfologia (cyt.) "jak u zdrowego byka" , mocz też w normie. Po przeanalizowaniu siatek centylowych stwierdziła, że ona cały czas przybiera równomiernie, tyle, że mało. Po wywiadzie ze mną i moim mężem ad. naszych gabarytów, gdy byliśmy w wieku Łucji ostatecznie stwierdziła, że widocznie ten typ tak ma i ona zawsze będzie filigranową dziewczynką. Ostatnio nie przybyła na wadze ani grama, ale pani prof. twierdzi, że Łucja jest bardzo ruchliwym dzieckiem i to może być przyczyna, poza tym po 7. m-cu życia dzieci przybierają na wadze wolniej. Jeżeli nie przybędzie ani grama w tym miesiącu to będziemy ją badać dalej, ale gdy przytyje choć 100-200 gram to dla niej i tak sukces, więc nie ma się co martwić. Zobaczymy. Stwierdziła, że skoro dziecko ładnie je, do tego jest pogodne i uśmiechnięte to należy się jedynie cieszyć. Poza tym ładnie rośnie i nie ma niedoboru wzrostu co też ponoć jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Przyznaję szczerze, że ja też dopiero teraz po ciąży wskoczyłam na 3 centyl, bo przez całe życie byłam poniżej. Zawsze wążyłam ok. 43 kg, teraz 48 co jest dla mnie ogromnym sukcesem i walczę o zatrzymanie każdego kilograma.
Super, że Łusia została dokładnie zbadana. Bardzo się cieszymy, że wszystko w porządku. Widocznie taka jej uroda

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Ja tylko na chwilkę, zaraz ruszamy.
Dziękujemy serdecznie wszystkim za życzenia dobrej podróży, jesteście kochane .
Pozdrawiamy serdecznie mamy i maluchy, mam nadzieję, że odezwę się niedługo. Będę za Wami tęsknić!

dziękujemy. Też będziemy tęsknić i oczekujemy z niecierpliwościa wiesci z francji. Kabelki raczej też tam mają

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

Zdjęcia Mai:
1. Moja zachłanna córka, na raz 3 ciacha wcina
2,3,4. Ja chodzę jeszcze z pomocą, ale jednak
5,6. U babci i dziadka bawię się na kocyku
Majeczka słodziutka
Demoniku , chyba Ci nasi faceci cierpią na przesilenie . Trzeba to po prostu to przeczekać.
My tez jesteśmy przemęczone. Niezależnie jak bardzo kochamy swoje dzieciaczki to jednak tyle miesięcy w pełnej dyspozycyjności daje we znaki. Przydałby mam sie urlop
Dobranoc
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 01:35   #3759
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Joasiu , jeśli Ci to poprawi humor, to napiszę, że też mam doła od dłuższego czasu, ale staram się sama siebie przekonywać, że nie jest źle... Udaję przed innymi, udaję przed sobą. Całkiem nieźle mi to wychodzi. Trzymam się jednak do czasu, często puszczają mi nerwy i płaczę.
Dziewczyny, co Wy z tymi dołami?
Wykopki robicie, czy co?

Wszystkim zdołowanym, wkurzonym i ogólnie przygnębionym, przesyłam trochę pozytywnych fluidków coby odmienić los i nie zamartwiać się już więcej
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Z mężem ostatnio dość często się kłócę, on też chodzi podminowany, jest przepracowany, przygnieciony natłokiem myśli, totalnie rozkojarzony. Przykro mi, że nie rejestruje tego, co do niego mówię. Czuję się ignorowana...
Demoniku w małżeństwie tak jest, jak w notowaniach giełdowych. Raz nad kreską, raz pod kreską.
Ponieważ my obecnie jesteśmy nad kreską, więc będę infekować Was dobrym humorkiem , a ponieważ po hossie zwykle przychodzi bessa, więc niedługo pewnie ja będę potrzebować Waszego wsparcia .
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Właśnie wkurzyłam się na niego, bo jego znajomy napisał beznadziejny tekst reklamowy, każdy wyraz z wielkiej litery, brak znaków przestankowych i błąd ortograficzny. Koleś jest tak pewny siebie, że wmawia, że to celowo, by przykuć uwagę.

(...)Popłakałam się, powiedziałam, żeby nie pytał mnie więcej o zdanie, skoro się z nim nie liczy i zamnkęłam się w pokoju. Dobija się do drzwi od 10 minut...
Ojoj M. mi podpadł w tym momencie kochaną naszą koleżankę doprowadzić do łez...
Troszkę bez sensu pytać się kogoś o zdanie, jak ma się je już wyrobione .

Są takie typy, mój mąż też ma takiego kolegę ze studiów, którego ja najnormalniej w świecie nie lubię (no kurcze, chyba mam do tego prawo ), a on mi wmawia od dłuższego czasu, jaki on ach i och. Dodam, że kolega miał bardzo brzydki zwyczaj pożyczania od mojego kochania (na studiach kiedy byli) drobnych kwot (10,20zł), a potem dziwnym trafem dostawał zaćmienia umysłu i sklerozy, że pożyczał i że należało oddać. Nie lubię takich ludzi.
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Zapytałam przed chwilą męża na gg czy 7 czerwca mu pasuje. Odpisał, że tak .
Więc może wstępnie 7.06.2008 ?

To ja swojego spytam i napiszę co i jak, ale myślę, że termin będzie dla nas pasować.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7558275]Jakos weny brak, chyba grypa sie szykuje, lykne tablety i spadam do lozeczka, pa kochane [/quote]
Jeżeli Cię to Lea pocieszy, to u mnie też jest fatalnie... mąż "sprzedał" mi wirusowe zapalenie gardła. Tyle razy to przechodziłam, że nawet do lekarza nie muszę iść w celu zdiagnozowania. Zresztą po co? Mój mąż poszedł tydzień temu, to mu zapisała antybiotyk z tekstem, że to wirusówka. Biedna lekarka nie wie, że antybiotyki nie zwalczają wirusów.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

Zdjęcia Mai:
1. Moja zachłanna córka, na raz 3 ciacha wcina
2,3,4. Ja chodzę jeszcze z pomocą, ale jednak
5,6. U babci i dziadka bawię się na kocyku
Maja to nasza wątkowa pionierka, świetnie jej to wychodzi.

-------------------------------------
No teraz ja się pożalę na Olcię

Dzisiaj już nas tak wkurzyła, że mamy ciche dni z córką i nie odzywamy się z mężem do niej
Próbowałam już wszystkiego... butelka ze smoczkiem TT, ze smoczkiem Nuka (dzisiaj odebrała mi resztki nadziei ), kamienie w domu, na dworze... karmienie przez męża, karmienie przeze mnie, różne rodzaje mleka: Nan, Bebilon, Enfamil, moje...

Już nie wiemy, co robić, każda próba podania mleka w butelce kończy się histerią, której dostaje, jak widzi butelkę. Chyba jutro poczytam co Tracy Hogg na ten temat napisała .

Z niepokojem myślę o tym, że jak jej wyrosną górne jedynki i może zacznie mnie gryźć, to co ja wtedy zrobię?
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 07:56   #3760
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Co jest dziewczyny , ostatnia się położyłam spać i pierwsza wstaję?

Byłam dzisiaj w nocy wyrodną matką, ile razy Olcia jęczała o cysia, tyle razy wsadzałam w ryjka smoczek... (wody nie dawałam, żeby jej nie wkurzyć )

Pierwszy raz moje dziecko przespało calutką noc, bez jedzenia, z głodu nie umarła .

Wrzask rozpoczął się dopiero o 5:30 i wtedy dostała pierś. Spała od 22 do 5:30, czyli 7,5h nawet po wciśnięciu mleka mod. to max przesypiała 4-5h.
A dzisiaj próba, będę jej dawać jeść, jakby była w żłobku.

Edit: Demoniczko nam pasuje termin, oczywiście na stan dzisiejszy.

Edit2: Co jest Klaudii99 dostała bana stałego? Czy ja coś przegapiłam?

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-05-15 o 08:33
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 08:43   #3761
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Maja to nasza wątkowa pionierka, świetnie jej to wychodzi.

w imieniu Mai, właśnie podśpiewuje w łóżeczku


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No teraz ja się pożalę na Olcię

Dzisiaj już nas tak wkurzyła, że mamy ciche dni z córką i nie odzywamy się z mężem do niej
Próbowałam już wszystkiego... butelka ze smoczkiem TT, ze smoczkiem Nuka (dzisiaj odebrała mi resztki nadziei ), kamienie w domu, na dworze... karmienie przez męża, karmienie przeze mnie, różne rodzaje mleka: Nan, Bebilon, Enfamil, moje...

Już nie wiemy, co robić, każda próba podania mleka w butelce kończy się histerią, której dostaje, jak widzi butelkę. Chyba jutro poczytam co Tracy Hogg na ten temat napisała .

Z niepokojem myślę o tym, że jak jej wyrosną górne jedynki i może zacznie mnie gryźć, to co ja wtedy zrobię?

Może odczekajcie kilka dni i znów zacznijcie. Teraz ona jest zestresowana tą butelką, na sam widok się złości, daj jej odpoczynku trochę, zapomni i pójdzie lepiej.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Co jest dziewczyny , ostatnia się położyłam spać i pierwsza wstaję?

Ja przed ostatnia i 2 wstałam, coś w tym jest


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w nocy wyrodną matką, ile razy Olcia jęczała o cysia, tyle razy wsadzałam w ryjka smoczek... (wody nie dawałam, żeby jej nie wkurzyć )

Pierwszy raz moje dziecko przespało calutką noc, bez jedzenia, z głodu nie umarła .

Wrzask rozpoczął się dopiero o 5:30 i wtedy dostała pierś. Spała od 22 do 5:30, czyli 7,5h nawet po wciśnięciu mleka mod. to max przesypiała 4-5h.
A dzisiaj próba, będę jej dawać jeść, jakby była w żłobku.

Tam od razu wyrodną. Musze też taką metodę zastosować. Dziś wstawałam 4 razy, żeby to chociaż raz było, to nie, po co matka ma się wyspać.



Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Edit2: Co jest Klaudii99 dostała bana stałego? Czy ja coś przegapiłam?

Ja nic nie wiem
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 09:02   #3762
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co Wy z tymi dołami?
Wykopki robicie, czy co?

Wszystkim zdołowanym, wkurzonym i ogólnie przygnębionym, przesyłam trochę pozytywnych fluidków coby odmienić los i nie zamartwiać się już więcej
Teraz ja Cię poćwiartowałam, ciekawe, czy wyjdzie.
Dziękujemy bardzo . Wiesz jak z rana poprawić mi humorek.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Dzisiaj już nas tak wkurzyła, że mamy ciche dni z córką i nie odzywamy się z mężem do niej
Próbowałam już wszystkiego... butelka ze smoczkiem TT, ze smoczkiem Nuka (dzisiaj odebrała mi resztki nadziei ), kamienie w domu, na dworze... karmienie przez męża, karmienie przeze mnie, różne rodzaje mleka: Nan, Bebilon, Enfamil, moje...

Już nie wiemy, co robić, każda próba podania mleka w butelce kończy się histerią, której dostaje, jak widzi butelkę. Chyba jutro poczytam co Tracy Hogg na ten temat napisała .

Z niepokojem myślę o tym, że jak jej wyrosną górne jedynki i może zacznie mnie gryźć, to co ja wtedy zrobię?
Ja narazie podchodzę spokojnie do tego, ale z przerażeniem myslę o jej zębach na moich piersiach

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Co jest dziewczyny , ostatnia się położyłam spać i pierwsza wstaję?

Byłam dzisiaj w nocy wyrodną matką, ile razy Olcia jęczała o cysia, tyle razy wsadzałam w ryjka smoczek... (wody nie dawałam, żeby jej nie wkurzyć )

Pierwszy raz moje dziecko przespało calutką noc, bez jedzenia, z głodu nie umarła .

Wrzask rozpoczął się dopiero o 5:30 i wtedy dostała pierś. Spała od 22 do 5:30, czyli 7,5h nawet po wciśnięciu mleka mod. to max przesypiała 4-5h.
A dzisiaj próba, będę jej dawać jeść, jakby była w żłobku.
Ale matka z Ciebie , i super, jakieś postepy osiagacie. Fakt, że nie te najbardziej oczekiwane, ale zawsze cos .
U nas noc z dwoma pobudkami o 2 i 4. tez chciałam zatkać smoczkiem, ale nie przeszło. Pojadła i zasypiała. Na dobre wstała o 6 rano , o 7 jeszcze połozyłyśmy się na godzinkę.
Z nos a jej cieknie woda, pewno dlatego taka maruda. Najlepszą zabawką jest gruszka do sciągania glutków, jest walka o oczyszczenie noska.
Znowu cieplutko, szybko sie ogarnę i idziemy na długi spacer, żeby wrócic przed południem.
Miłego dnia. pa
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 09:03   #3763
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7560309]

Ide polukac za co ten ban staly [/quote]

detektyw lea w akcji

buziolki dla Jesiennych,
codziennie czytająca z ukrycia Kancia
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 09:37   #3764
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ależ mnie poćwiartowałyście , ale boli

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Może odczekajcie kilka dni i znów zacznijcie. Teraz ona jest zestresowana tą butelką, na sam widok się złości, daj jej odpoczynku trochę, zapomni i pójdzie lepiej.
Anusia tak robiliśmy, daliśmy jej spokój na 5, czy 6 dni, ale teraz dostaje jeszcze większej histerii, niż wcześniej
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Tam od razu wyrodną. Musze też taką metodę zastosować. Dziś wstawałam 4 razy, żeby to chociaż raz było, to nie, po co matka ma się wyspać.
Współczuję Anusiu
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7560309]Ja jestem, ale w strzepkach
Noc tragedia, ehhh...
I ja i Oli smarkalismy na odleglosc, a w dodatku co mu sie udalo zasnac (na mojej klacie oczywiscie) to kichalam i sie budzil, alaaaaa [/quote]
Współczuję Lea
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7560309] Ale bedzie lepiej, musi byc [/quote]
I za to Cię lubię
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7560309] Ivy, Oli tez juz nie toleruje mleka z butelki, jedynie przed noca, ale wtedy wypija ok 30-50 ml i dopiero jak przysnie to mu reszte wciskam, czasem wypije, czasem nie Generalnie ratujemy sie kaszkami, budyniami, dodawaniem mleka do wszystkiego, nawet do kisielu i zupek [/quote]
Moja nawet 1ml nie chce wypić A mleka ile dodajesz do zupki?
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ja narazie podchodzę spokojnie do tego, ale z przerażeniem myslę o jej zębach na moich piersiach
I ja się boję, tylko zastanawiam się co moje dziecko będzie jeść , jak mnie pogryzie i mi się odechce raz na zawsze karmić piersią?
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Ale matka z Ciebie , i super, jakieś postepy osiagacie. Fakt, że nie te najbardziej oczekiwane, ale zawsze cos .
Niezamierzone, ale już byłam wczoraj tak na nią wściekła, że powiedziałam sobie, że trudno raz w nocy chcę się porządnie wyspać.
Może i w końcu z mlekiem modyfikowanym ulegnie?
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
U nas noc z dwoma pobudkami o 2 i 4. tez chciałam zatkać smoczkiem, ale nie przeszło. Pojadła i zasypiała. Na dobre wstała o 6 rano , o 7 jeszcze połozyłyśmy się na godzinkę.
Z nos a jej cieknie woda, pewno dlatego taka maruda. Najlepszą zabawką jest gruszka do sciągania glutków, jest walka o oczyszczenie noska.
Chyba nie znam dziecka, które lubi wyciąganie glutków, znacie takie?
Jakoś tak dziwnie sobie rozdziela czas z karmieniami, lepiej byłoby, gdyby budziła się o 3, a potem o 6
Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
buziolki dla Jesiennych,
codziennie czytająca z ukrycia Kancia
Dziękujemy Szpiegu z Krainy Dreszczowców i ode mnie i od Olci pozdrowionka dla mam wakacyjnych
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 09:42   #3765
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witeczka! Jakieś dołeczki a proszę już je zakopać, zasypać i uśmieszki na mordeczki poprzyklejać!

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
detektyw lea w akcji

buziolki dla Jesiennych,
codziennie czytająca z ukrycia Kancia
Tobie wolno a jak się sprawdza to co tamta dziwczyna dostała? moze ja tez coś mam a nawet nie wim po ostatnich wyczynach z tą niewidocznością to dygam za każydym przyciśnięciem. Lea masz zadanie bojowe! Poinformuj mnie prosze co i jak?

Demoniku z tej rozmowy na gg z mężem to ja ale przykro mi się zrobiło ja czytam że płaczesz! oj faceci są jak dzieci! po co pytają? wogóle te obrony kumpli...ale jesteście wspaniałą parą i już napewno jest lepiej i bedzie coraz lepiej!

Jestem zachwycona Majusi postępami! śliczna jest poprostu a w różu jak ksężniczka dosłownie!

Wczoraj na spacerze spotkałyśmy chłopca 9 miesięcy chodził i mówił mama luzarka taka ale jak mial 4 miesiące to raczkował! wczoraj na placu jadl paróweczkę!

Dużo szczęścia i rodości z wychowywania dziecka dla Edyci!

Lea trzymaj sie cieplutko
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 09:54   #3766
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
moze ja tez coś mam a nawet nie wim po ostatnich wyczynach z tą niewidocznością to dygam za każydym przyciśnięciem.
Jakbyś miała, to byłoby ostrzeżenie przy profilu ja myślę, że nic Ci nie grozi
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Wczoraj na spacerze spotkałyśmy chłopca 9 miesięcy chodził i mówił mama luzarka taka ale jak mial 4 miesiące to raczkował! wczoraj na placu jadl paróweczkę!
ja nie zamierzam dawać Olci parówek, kiedyś to sobie przyrzekłam
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dużo szczęścia i rodości z wychowywania dziecka dla Edyci!
Dołączam się do życzeń

Fotki najnowsze:
1. Osobliwe nakrycie głowy
2. Chyba jednak mi się nie podoba
3. Tatuś chciał chłopca, muszę spełnić choć po części jego oczekiwania
4. Znów mnie sen dopadł podczas zabawy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1533.jpg (111,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1532.jpg (124,3 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1564.jpg (157,2 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1585.jpg (103,2 KB, 19 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 10:16   #3767
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

My niedawno wstaliśmy

A tu tyle naskrobałyście, że musze iść po kawę ...na sucho nie da rady

Oczywiście foteczki już oblukałam...

Chodząca Maja

Powinnam pokazać mojemu leniuchowi , ale z drugiej strony to przepraszam, że to piszę, ale nie mam pewności czy to dobre dla dziecka ostatnio nasluchalam sie jednej młodej mamy, która ma problemy ortopedyczne z synami wynikające właśnie z faktu że za wcześnie zaczeli chodzić ...
Niechciałabym nikogo straszyć tak tylko dzielę siętym co mi do glowy przylazło...

Olunia nawet w tym kapeluszu jej do twarzy...ładnemu ponoć we wszystkim ładnie I ta jej pozycja do spania rozbrajająca...

No dobra kawa i poczytam Was... jak Kuba pozwoli...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 10:24   #3768
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
1. Osobliwe nakrycie głowy
2. Chyba jednak mi się nie podoba
3. Tatuś chciał chłopca, muszę spełnić choć po części jego oczekiwania
4. Znów mnie sen dopadł podczas zabawy
fotki super. Sliczna ta Twoja niegrzeczna córunia
Nie wiem jak Ola, ale dzięki zabawie z pampersem Agatka nauczyła sie ściagać czapki
Barbea witanko. Jaka Ty radosna i pogodna z ranka
Anusiu . Może uda sie podrzucić Majunię rodzicom, a Ty sie prześpisz
Lea wypocznij dzisiaj i wracajcie szybko do zdrówka . James Bond się chowa przy Tobie
jest Pysia. Właśnie zastanawiałam się gdzie sie podziewasz
Ja miałam już dawno wychodzić, ale moja panna jest marudna, domaga się zainteresowania i teraz dopiero jem śniadanko
Edyciu także życzymy Ci wszystkiego najlepszego
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 10:49   #3769
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witajcie,
my już zaprowadziliśmy Kaca do szkoły i byliśmy na zakupach. Teraz sprzątanie (boże jak szybko się u nas syfi, 4 osobowa rodzina=codzienne sprzątanie, wrrr).
Tak sobie zerkam na umyte okna i jakoś lepiej się na duchu robi
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 11:10   #3770
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

hmmmmmm
1. czy klaudia nie miala kilku kont?
2. czy nie edytowala postow (usowanie zdjec)?
najlepiej napisac do zlosia

ja wlasnie wrocilam z pracy
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:09   #3771
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Kupiłyście może już,choćby zapobiegawczo coś na ukąszenia komarów dla małych brzdąców?Wczoraj spacerowałyśmy koło lasu i te przeklęte komarzyska już sie kręciły koło Duśki
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:37   #3772
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Halo, jestem .
Już po spacerku i zakupach. Upał wielki, a co dopiero latem bedzie . Wtedy faktycznie pobudka o 6 rano od 7-10 spacer do 17 siedzenie w domu a potem znowu spacer do wieczora
Czekam, aż królewna zaśnie a ma z tym wielkie problemy . Potm idę gotować obiadek. Dzis żeberka, młoda kapusta i ziemniaczki .
Spadam, bo w końcu panna moja zasnęła. Jaka głodna jestem
pa
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 14:50   #3773
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7561019]I Maja i Ola cudowne Maja juz chodzi, no prawie Olcia super futbolistka [/quote]
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Olunia nawet w tym kapeluszu jej do twarzy...ładnemu ponoć we wszystkim ładnie I ta jej pozycja do spania rozbrajająca...
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
fotki super. Sliczna ta Twoja niegrzeczna córunia
Nie wiem jak Ola, ale dzięki zabawie z pampersem Agatka nauczyła sie ściagać czapki
Olcia pięknie za miłe komentarze pod jej adresem
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7561019]Ivy: zupki robie bardzo geste i wtedy dodaje 60 ml mleka , rano kaszka czyli 180 ml, ptem budyn lub kisiel lub ciasteczko z mlekiem ok 150 ml, i wieczorem ok 180 ml, czyli dziennie wychodzi od 400- 500 ml, wszedzie to mleko upycham No wlasnie, a jesli mam kaszke mleczna, do zrobienia tylko na wodzie to jak to liczyc [/quote]
No to chyba i ja w zupkach będę upychać mleko, wprawdzie Olcia je moje, ale muszę wyeliminować część karmień.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7561019]I Tak sie zajelam tropieniem, ze nie zaniepokoilo mnie milczenie ze strony Oliviera, a powinno bylo, jak zerknelam to juz bylo za pozno, wiadomo co zastalam, obsrane od stop po pachy dziecko, bez porannej kapieli sie nie obeszlo [/quote]
Olcia też dzisiaj walnęła mega kupsko, cały dom musiałam wietrzyć

---------------------
No więc poszło chyba całkiem nieźle. Olcia zjadła o 9:30 pół porcji kaszki z owocami (zrobioną na 60ml mleka) i potem dopiero o 13 obiadek. O 14:30 serce zaczęło mi się krajać i podałam jej cyca (sama się ubiczuję ) . Wiem, wiem, to mocno niewychowawcze, ale o tej porze mam nadzieję odbierać ją z żłobka.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 15:02   #3774
annula
Raczkowanie
 
Avatar annula
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 182
GG do annula
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witajcie po dluzszej przerwie! moze zamiast podejmowac kolejna probe (daremna) przeczytania zaleglosci, to najpierw napisze co u nas:
Macius zdrowiutki, rozwija sie wzorowo i rosnie jak na drozdzach (wazy juz 8.5kg a wzrostu ma 74cm), zebow na razie brak i nie zanosi sie na to by w najblizszej przyszlosci sie pojawily, turla sie na boczki jak wariat odkad sie nauczyl przewracac na brzuszek, ale siedziec jeszcze nie siedzi ani nie raczkuje.
ja pracuje ostro i jeszcze w domu przesiaduje wiec ostatnio komputer mi sie tylko z praca kojarzy, fuj... stad tez moje wizazowe zaleglosci sie nagromadzily
dalej karmie go piersia i odciagacz pracuje pelna para, ostatnio z tego wszystkiego mi sie popsul (jak mocniej nacisne dzwignie to ta biala uszczelka wpada mi do srodka - strasznie to wkurzajace ja nie wiem czy to normalne zeby tak szybko sie te uszczelki zuzywaly? az tak mocno nie naciskam znow... wiecie moze gdzie mozna dokupic takie uszczelki aventu? bo przeciez nie bede reklamowac calego laktatora...?
a kupilam mu ostatnio bebilon pepti zeby go troche uniezaleznic od siebie - niedlugo jedziemy na 3 dni na wesele daleko wiec chcialam zeby mama moja mu dawala sztuczne. no ale cwaniak nawet slyszec nie chce o tym mleku - juz go chce oszukac i mu mieszam z moim, dodaje kleik kukurydziany i owoce i podaje jak juz prawie spi - nic z tego, konczy sie to zawsze awantura...
Macko wprawdzie ma juz debiut bez rodzicow bo wyjechalismy na 2 dni w dlugi weekend bez niego na Slowacje (jakos nie mozemy mu tego paszportu wyrobic... wyrabiala ktoras z was moze?) no ale wtedy zgromadzilam zapas mleka a teraz z zepsutym odciagaczem to by mi wieki zajelo... a spisywal sie dziadkom bardzo dzielnie
w ogole to ma przy nas niezla szkole biedaczek - ostatnio zmarl moj bliski wujek i pojechalismy wszyscy na pogrzeb do Warszawy, no a Maciek sila rzeczy ze mna bo tatus jak zwykle w delegacji, no i bylam w szoku jak dobrze zniosl dluga podroz, tylu nowych ludzi, nowe otoczenie... bylam z niego bardzo dumna
jakby mi ktos 3 miesiace temu powedzial ze moje dizecko bedzie takie grzeczne to bym na pewno nie uwierzyla
no i na koniec fotki Maciusia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg biszkopcik.jpg (10,0 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1090725.jpg (16,9 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1100399.jpg (8,8 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1100531.jpg (16,0 KB, 8 załadowań)
annula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 19:57   #3775
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez annula Pokaż wiadomość
Macko wprawdzie ma juz debiut bez rodzicow bo wyjechalismy na 2 dni w dlugi weekend bez niego na Slowacje (jakos nie mozemy mu tego paszportu wyrobic... wyrabiala ktoras z was moze?)
Witaj!
Ja wyrabiałam i to całkiem niedawno więc służę informacją
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 22:08   #3776
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej jestem, ale zaraz uciekam, bo "muszę spełnić małżeńskie obowiązki"
Witaj Anulo, Maciuś uroczy, taki dorosły sie wydaje. Paszportu nie wyrabiałam, nie pomogę. Gratuluję stopniowego odcinania pepowiny. 24 maja mam spotkanie klasowe, nie wiem czy pójdę, bo Agatka jest cyckowa, poza tym wolę być z nią niż gdzieś wyjśc i martwić się czy wszystko ok
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 22:14   #3777
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

przeczytalam,obejrzalam. wpadne w weekend, bo tez sie doluje. podobnie jak Was kolezanki boli mnie ignorancja i lekcewazenie
Bilety do Hiszpanii na 10 dni kupione.

buziaki

ps. dziewczynki powalajace. Olcia z pampresem i Majunia chodzaca
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 22:16   #3778
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7568992]Halooo, wszyscy w dolach siedza [/quote]
ja jestem - i tyż nie mam z kim gadać
(małż się za projekty wziął i chyba z pół nocy mu zejdzie)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 22:30   #3779
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Barbea witanko. Jaka Ty radosna i pogodna z ranka
Z wieczora też mi humorek dopisuje (dziś)! Spędziłam dziś bardzo miły dzień u koleżanki! pojechałam tuż po tym jak rano się zameldowałam a wróciłam o 18:30 i było wery panu simpatik jak ja to mówię z jednym tylko meble nowe do siebie kupię jak dzieci odchowam do 4- 5 lat, bo to co zobaczyłam u koleżanki troszkę mnie zmartwiło. Oczywiście nie jest regułą że wszystkie niszczę ściany i meble ale na razie zostaję przy tych starych gratach!

Ogólna cisza tu ale za to zdjęcia Oli a szczególnie to z piłą wynagradzają wszystko
Pioss uspokoiłaś mnie na razie nic nie mam jak tu włażę ale nawet nigdy sę dokładnie z regulaminem nie zapoznałam a teraz jak to napisałam to już myślę czy skasować czy nie? bana za to też można dostać? dobra jajek sobie nie robię bo naprawdę wywołam wyrzucenie! och nie preżyłabym tego

A u nas w Tesko nie dowieźli jeszcze tych namiotów! wogóle w Avansie poluje na radiobudzik Sony za 30 zł i też do pipidówka nie dowieźli!


Och ten krem Nivea! dla Oliego na dobranoc!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-15, 22:51   #3780
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7569465]Czesc Prima [/quote]


jak tam, sherlocku, wybadałaś o co chodzi z banem?


A tak przy okazji - to w Auchanie teraz w promocji mnóstwo "dmuchańców" - baseników.

Te dla maluszków mają dmuchane dna (więc są mięciutkie), dodatkowo daszki, pałąki i przyczepiane dmuchane zabawki


Ceny ok, ja na przykład za ten http://www.allegro.pl/item360170828_...uchomorek.html dałam 25 zł
(jako dobra mamuśka kupiłam ...trzy Trzy różne, żeby nie było; jeden służy nam jako przenośny kojec i jest ryk, jak wyciągam)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.