|
|
#361 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
coz za powazne tematy
![]() a ja sie obijam jak tylko sie da ![]() posiedziałam w ogrodzie zaszlo slonce i wrocilam do domku wczesniej wzielam mojego pieska na spacerek ale mi sie nie chcialo za duzo chodzic hahah mam jakiegos lenia ![]() muszeumyc klaczki ale tez mi sie nie chce hahaha |
|
|
|
#362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
poważne ale jakie przyjemne hehe
|
|
|
|
#363 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Zajechalam na prsaktyki, a tu babki mowia: dziewczyny, taka piekna pogoda, spadajcie z zycia korzystac
to zadzwonilam do tzta, on musi barierki pomalowac dookola domu :/ i jak skonczy wczesniej to jedziemy do zoo, a jak nie skonczy do popoludnia to nie jedziemy buuuu takze niech sie uwija preznie ![]() ja za to bylam na polance na piwku malinowym z kolezanka i teraz juz w domku mam mega lenia
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
#364 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
dolaczam jako leniwiec do grona:P boooz jak mi sie nic nie chce:Pale nawet sie pomalowalam bo ostatnimi czasy mi sie nie chcialo ,a dzisiaj mojego naszla refleksja..przychodzi do mnie i mowi"to jak przyjde z pracy to zabierzesz mi kabel od internetu co?" ja sie patrze na niego jak na wariata pytam czemu a ten " no bo musze z zonka wiecej czasu spedzac"...szczena mi opadla hehe :P
__________________
|
|
|
|
#365 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
hehe
to mu go zabierz i nie oddawaj
|
|
|
|
#366 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
nie ja nic nie bede zabierac:P chce to i bez tego sie obejdzie:P ja tam sie o uwage prosic nie bedee..desperatka nie jestem swoja godnosc mam :P:P
__________________
|
|
|
|
#367 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
ja oczywiscie żartowałam wtedy
![]() ale twój TZ to niezły
|
|
|
|
#368 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Laura, poważne, ale i potrzebne czasami
![]() Candy, niech mąż trenuje silną wole "Nie usiąde do internetu, nie usiąde"![]() Aga, mogłabyś mu pomóc w tym malowaniu skoro wróciłaś wcześniej Skończyłby szybciej i tym sposobem pojedziecie do zoo![]() Swoją drogą, ja lubie malować
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
|
|
|
#369 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Cytat:
nie to nie ![]() mam nadzieje,ze sie uwinie... jedna czesc plotu pomoglam mu malowac juz jakis czas temu :P wiec swoj wklad mam :P ufff ale mam lenia dzis ![]() ide polezec
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#370 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Cytat:
Niech maluje prędko![]() Jak ja bym chciała się z Wami ponudzić. Muszę napisać pracę na zaliczenie, a niestety Bozia daru nie dała
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
|
|
|
|
#371 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
po czterogodzinnym zbieraniu sie ide w koncu umyc glowe hahahha
nie wiem co mi jest, mam takiego lenia ze szoooook\ ![]() zapowiadaja u mnie dzi wielkie burze ciekawe czy do3maja s.lowa![]()
|
|
|
|
#372 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
no w koncu umylam
![]() magda- kupilas ten szampon co ci mowilam z etaki fajny do rozjaśnianych i blond? mi sie juz konczy druga butelka ale nie kupuje tzreciej bo bede miala nowy kolorek ![]() ![]()
|
|
|
|
#373 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Cytat:
|
|
|
|
|
#374 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
lo jezuuu jak mnie glowa boliii..halasuja ciagle od rana bo droge robia nowa i kurdeee nie idzie wyrobic:/
Nohemi..pewnie..niech trenuje silna wole ja mu pomagac nie bede ![]() Magda..no ja z jego uzaleznieniem od strzelania walczyc nie bede niech sam dojdzie do wniosku co wazniejsze bo tak to sobie moge gadac marudzic a zauwazylam ze jak nie zwracam uwagi na to ile siedzi i gra to jakis bardziej przytulny sie zrobil i juz mniej gra
__________________
|
|
|
|
#375 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
jak dobrze być już w domku.
Całą noc nie spałam, szpital, zajecia, szpital. Na dworze upał. Wzbogacona o kolejnego siniaka padam
__________________
|
|
|
|
#376 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Candy wiem cos o ty, mój brat gra tylko w te strzelanki . ja to nazywam "rękę" hehe bo dla mnie to taka ręka latająca po ekranie
|
|
|
|
#377 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
nie no u mojego to lata karabin
no maniak..kiedys to mieli klan swoj jakies zawody ogolnopolskie itd jak zobaczylam ile tam ludzi bylo to az zglupialam..a co najlepsze to malo dzieciakow..wiekszosc po 20,30...przerazajace![]() Zabul..a po co Ty znowu do szpitala? kontrole jakies czy cos sie pogorszylo nie daj boze?
__________________
|
|
|
|
#378 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Hej Żaba
Jak się dzisiaj czujesz? I właśnie po co do szpitala?Kurcze, a mój TŻ to trzyma się z daleko od gier, raz na ruski rok włączy sobie strzelanke, ale szybko mu się nudzi i wyłącza ![]() Za to ja uwielbiam NFS
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
|
|
|
#379 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Cytat:
![]() mój brat tez w jakims klanie jest i non stop sobie gadają podczas grania. a to jakies treningi robia, a to wojny klanów no paranoja normalnie. |
|
|
|
|
#380 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Ja, szpital i kibel to jedna rodzina
U mnie ze stanem zdrowia bez zmian, nie licząc skutków ubocznych w moim wyglądzie no i samopoczuciu ogólnym. bo te leki obniżają jeszcze bardziej moje i tak niskie ciśnienie ;/ rano jechałam z moim, pobrali krew i w poniedziałek się okaże czy to żółtaczka bo tak podejrzewają ![]() później pojechałam do innego ze sobą na zastrzyk. Boze jeszcze 5 mi zostało póki co ;/ tylko na plazę iść w bikini normalnie z tymi krwiakami
__________________
|
|
|
|
#381 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
moj tez gra w takie gry
|
|
|
|
#382 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
w mim przypadku to na szczescie brat a nie TZ. bo jak by mój grał to nie wiem. patrząc na to, ze i tak malo czasu ma wolnego
|
|
|
|
#383 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
hehheh to moze Twoj brat z moim gra heheh bo moj tez gadal owego czasu przez ten mikrofon....a jak wtedy wyzywaaaal no myslalam ze go zabije:P
a w ogole nie mowilam wam :P bo wczoraj po obiedzie..wlaasciwie odiado kolacjii mialysmy isc z tesciowa na spacer,ale wpadla sasiadka (Brygida)z winem no to pijemy jak wpadla:P ale mieszkanie obok przyjechala zona znajomego tez z polski wiec no co..zaprosimy ja myslalysmy ze jakas laska bedzie fajna bo ten znajomy fajny wysoki przystojny dosc ,fajnie sie ubiera ,ja przychodze do pokoju bo tlumaczylam gre corce tej Brygidy i normalnie mi szczena na ziemie opadla..pokurcz taki no chyba do cyckow mi siega gruba plaski tylek wielki brzuch a twarz juz nie bede mowic...my w szoku ale spoko...mowie nie oceniajmy po wygladzie..no to jak sie cholera rozgadala to juz do slowa nikt nie doszedl...nie moge niej..juz sobie wymyslila ze meble w kuchni bedzie zmieniac gdzie to mieszkanie wynajmuja i tu jest tak ze jezeli wynajmujesz a zmienisz meble to pozniej umowa jak sie konczy to e meble zostawiasz..chyba ze nie bylo mebli w ogole to wtedy wiadomo my sie na nia patrzymy i mowimy ze ona chyba nie wie co mowi tutaj kuchnia to min.10tys eu bo meble sa straszliwie drogie bo drewna nie maja przeca za duzo..a ta juz ze wymyslamy bla bla:P no polewke taka mialysmy ze szok :P
__________________
|
|
|
|
#384 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
magda przesadzasz
im tez sie cos od zycia nalezy, powinni miech "chwile " dla siebie
|
|
|
|
#385 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Cytat:
![]() patrząc na to, ze mój pracje do późna od pon do soboty i by był jeszcze izalezniony od tej gry to ja bym chyba sobie w odstawke mogła isc. co innego pograc sobie w coś, ale nie byc uzaleznionym i non stop w nia grac. a o tym akurat piszemy ![]() wiec nie wiem czemu uważasz, że "mega przesadzam"?? |
|
|
|
|
#386 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
nigdzie nie pisalam ze MEGA przesadzasz
![]() a granie wcale nie musi oznaczac uzaleznienie
|
|
|
|
#387 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Cytat:
![]() moze jestem przewrazliwiona.. Madzialenka tlumacze sobie sama. Ale zawsze mozna do biura tlumaczen zaniesc. |
|
|
|
|
#388 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Nie no przecież Laura to oczywiste, ze facet nie powinien mieć żadnych przyjemności. Jedyna i niepodważalną rzeczą jaką powinien robić to spotykac się ze swoją dziewczyną i tylko ona powinna sie liczyc nic więcej
Żadne gry, mecze.... ![]() Kurde, a mój na basen poszedł zamiast się ze mną widzieć
__________________
|
|
|
|
#389 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: kielce/kraków
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
|
|
|
|
#390 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z góry. :)
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice. Część V
Żaba, daj koniecznie znać jak wyniki
Mam nadzieję, że to jednak nie będzie żółtaczka Mam pewne doświadczenia jeśli chodzi o tą chorobe.Kurcze, a czemu Ci robią takie ślady okropne? Zawsze takie masz po zastrzyku czy pielęgniarka jakaś nieudolna? Candy, ciekawe doświadczenie i widoki Chyba bym tam sikała ze śmiechu jakby mi opowiadała swoje pomysły![]() A ja wczoraj miałam polewke z dziewczyny z tramwaju. Jechała z jakimś kolesiem i ten przepytywał ją z województw i stolic poszczególnych. Na pytanie "co jest stolicą województwa pomorskiego" padła odpowiedź "Toruń", a na pytanie "jaki jest słynny zabytek w tymże Toruniu" odpowiedziała "pierniki". Żyć nie umierać
__________________
Ninja bez opaski jest jak kot bez ogona. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:12.




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)







flejksy
Jak się dzisiaj czujesz? I właśnie po co do szpitala?


Mam nadzieję, że to jednak nie będzie żółtaczka
