nie jesteśmy święte

[architekt80]

Napisane przez hihi

Dobrego, dobrego, a co to wszyscy chca tylko tego co dobre słuchać?

Jestem z siebie dzisiaj bezczelnie zadowolona Nowa fryzura ma magiczną moc

Bo jest wystarczająco zle i nie ma sensu się dodatkowo dołować. Nowa fryzura hmmm ja się wybieram w lipcu .

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Dobrego, dobrego, a co to wszyscy chca tylko tego co dobre słuchać?

Jestem z siebie dzisiaj bezczelnie zadowolona Nowa fryzura ma magiczną moc

A gdzie zdjęcie?

[hihi]

Napisane przez architekt80

Bo jest wystarczająco zle i nie ma sensu się dodatkowo dołować. Nowa fryzura hmmm ja się wybieram w lipcu .

Ja od... grudnia nie byłam u fryzjera, bo zapuszczałam włosy po ostatnim prrzetrzebieniu Taka zadbana sie poczułam nagle jak już mi te kudły ścięli

Napisane przez mogwaica

A gdzie zdjęcie?

Kochana, nie ma co pokazywać Mam zwykłego, "tradycyjnego boba", takiego prosto prosto obciętego, nawet grzywki nie ma zbyt ekstrawaganckiej

[pink69]

Dzisiaj mnie wszyscy chwalą,co sprawiło,że znowu myślę,że jestem taka mądra i och ach

[hihi]

Napisane przez pink69

Dzisiaj mnie wszyscy chwalą,co sprawiło,że znowu myślę,że jestem taka mądra i och ach

Ty nie powinnaś tak mysleć, ale wiedzieć to
Mantra typu "Jestem boska i koniec, a jak ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy, to jego strata" jest naprawde skuteczna!

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Ja od... grudnia nie byłam u fryzjera, bo zapuszczałam włosy po ostatnim prrzetrzebieniu Taka zadbana sie poczułam nagle jak już mi te kudły ścięli
Kochana, nie ma co pokazywać Mam zwykłego, "tradycyjnego boba", takiego prosto prosto obciętego, nawet grzywki nie ma zbyt ekstrawaganckiej

Ależ jest co pokazywać , bo każda najzwyklejsza fryzura inaczej wygląda na każdej twarzy

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Ależ jest co pokazywać , bo każda najzwyklejsza fryzura inaczej wygląda na każdej twarzy

Pokazuję na forum tyłek, brzuch, nogi a nawet oko ale pyska nie pokazę

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Pokazuję na forum tyłek, brzuch, nogi a nawet oko ale pyska nie pokazę

No to masz tak jak jaczasami moje posty są zbyt kontrowersyjne i jakby sąsiedzi sie dowiedzieli to mogłabym mieć do czynienia z świętą inkwizycją

[hihi]

Napisane przez mogwaica

No to masz tak jak jaczasami moje posty są zbyt kontrowersyjne i jakby sąsiedzi sie dowiedzieli to mogłabym mieć do czynienia z świętą inkwizycją

Ja się nawet zastanawialam, czy pokazanie oka w avie nie jest zbytnią otwartością, biorąc pod uwagę rzeczy, jakie zdarza mi się wypisywac

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Ja się nawet zastanawialam, czy pokazanie oka w avie nie jest zbytnią otwartością, biorąc pod uwagę rzeczy, jakie zdarza mi się wypisywac

Jakiegoś typowego znaku szczególnego na oku nie zauwazyłam więc uważam że nie masz sie czego obawiać

[Cześka]

Napisane przez mogwaica

No to masz tak jak jaczasami moje posty są zbyt kontrowersyjne i jakby sąsiedzi sie dowiedzieli to mogłabym mieć do czynienia z świętą inkwizycją

Oj ja tez mam trochę kontroswersyne i się za zadne skarby nie pokazę

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Jakiegoś typowego znaku szczególnego na oku nie zauwazyłam więc uważam że nie masz sie czego obawiać

Napisane przez Cześka

Oj ja tez mam trochę kontroswersyne i się za zadne skarby nie pokazę

Czyli takieśmy odważne i kontrowersuyjne, póki nie wiedzą, kto my?

[architekt80]

Ee tam dziewczyny , załużmy że ktoś znajomy chcę tu coś znalezć na Wasz temat pomyślcie ile wątków i postów musiałby przejżeć.Jak by mu się chciało to znaczy że psychopata.

Ja się obawiam jedej osoby ale ona mnie pozna bez zdjęcia. Mam nadzieje że tu nie wchodzi. Ale to facet więc może w sumie nie

Myśę że każdy znajomy mnie po wypowiedziach pozna więc mogę też się pokazac. Co mi szkodzi

[mogwaica]

Napisane przez architekt80

Ee tam dziewczyny , załużmy że ktoś znajomy chcę tu coś znalezć na Wasz temat pomyślcie ile wątków i postów musiałby przejżeć.Jak by mu się chciało to znaczy że psychopata.

Ja się obawiam jedej osoby ale ona mnie pozna bez zdjęcia. Mam nadzieje że tu nie wchodzi. Ale to facet więc może w sumie nie

Myśę że każdy znajomy mnie po wypowiedziach pozna więc mogę też się pokazac. Co mi szkodzi

Archi no właśnie ja się otaczam takimi psychopatkami co by z chęcią mnie obgadały więc raczej mordki i tozsamości nie ujawnię

[hihi]

Napisane przez architekt80

Ee tam dziewczyny , załużmy że ktoś znajomy chcę tu coś znalezć na Wasz temat pomyślcie ile wątków i postów musiałby przejżeć.Jak by mu się chciało to znaczy że psychopata.

Wydaje mi się, że moich postów wystarczyłoby coniektóruym znajomym przeczytać kilka i wszystko byłoby jasne

Napisane przez architekt80

Myśę że każdy znajomy mnie po wypowiedziach pozna więc mogę też się pokazac. Co mi szkodzi

No no no, odważnaś

edit:
Jakby np. córki sąsiadów zobaczył zdjęcie i skojarzyły, że to ja, to już w ogóle spuszczałyby głowy mijając mnie na schodach

[architekt80]

Hmmm tylko że ja nie jestem kontrowersyjna i to może dlatego .

[hihi]

Napisane przez architekt80

Hmmm tylko że ja nie jestem kontrowersyjna i to może dlatego .

A może jesteś, tylko o tmy nie wiesz?

Swoja drogą, poza kilkoma awanturami i dość zasadniczymi poglądami tutaj wyrażanymi to ja tez jestem aniołek

[architekt80]

Napisane przez hihi

A może jesteś, tylko o tmy nie wiesz?

Swoja drogą, poza kilkoma awanturami i dość zasadniczymi poglądami tutaj wyrażanymi to ja tez jestem aniołek

No widzisznie bój nic

Tak się zastanawiam co tu kontrowersyjnego mogłam napisać....hmmm. W sumie to takie "cieple kluchy" wypisujeale ja taka jestem.

[Arethaf]

Napisane przez TmargoT

areatf-kurde nidgy nie umiem zapamietać twojego nicka.na czyim pogrzebie byłas?

Mojego taty wujka.

Ale się dzisiaj wkurzyłam. Siedzę sobie w bibliotece, zalogowałam się na wizaż, chcę wejść i poczytać co napisałyście i za Chiny nie mogłam. W inne, nawet najgłupsze wątki mogłam, ale w ten akurat nie Wszystko jest przeciwko mnie
Klasowy debil siedział dzisiaj ze mną na matmie i tak mu z gęby waliło, że jeszcze trochę i bym się na wizażu nie pojawiła Ale to musiało wyglądać, jak siedziałam na samym brzegu ławki.

Pink, ja dzisiaj z kolei czuję się wyjątkowo beznadziejna pod względem charakteru. A na codzień go uwielbiam.

[hihi]

Napisane przez architekt80

No widzisznie bój nic

Tak się zastanawiam co tu kontrowersyjnego mogłam napisać....hmmm. W sumie to takie "cieple kluchy" wypisujeale ja taka jestem.

Ciepłe kluchy mowisz? Ja zdecydowanie bardziej kurczak po syczuańsku, czy jak to tam było

Napisane przez Arethaf

Klasowy debil siedział dzisiaj ze mną na matmie i tak mu z gęby waliło, że jeszcze trochę i bym się na wizażu nie pojawiła Ale to musiało wyglądać, jak siedziałam na samym brzegu ławki.

Biedactwo Ale mam nadzieję, że juz oddychasz pełna piersią?

co z tym charakterem????

[architekt80]

Z tym ujawnieniem się to też trochę kwestia wieku ,tak sobie myślę. Bo jak bym była teraz w liceum to niechcialabym żeby np. moja mama wiedziała że uprawiam seks. Była by afera jak nic . I takich rzeczy trochę jest. A że już pierwszej młodości nie jestem to już chyba nic nikogo nie zdziwi

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Ciepłe kluchy mowisz? Ja zdecydowanie bardziej kurczak po syczuańsku, czy jak to tam było
Biedactwo Ale mam nadzieję, że juz oddychasz pełna piersią?

co z tym charakterem????

Hihi za co masz to ostrzeżenie? jak widze cie na biochemii to ty raczej łagodna jesteś z natury

[hihi]

Napisane przez architekt80

Z tym ujawnieniem się to też trochę kwestia wieku ,tak sobie myślę. Bo jak bym była teraz w liceum to niechcialabym żeby np. moja mama wiedziała że uprawiam seks. Była by afera jak nic . I takich rzeczy trochę jest. A że już pierwszej młodości nie jestem to już chyba nic nikogo nie zdziwi

w liceum pisałam bloga. To były czasy I mamusia na bloga, cholera wie jak... trafiła. ale się działo wtedy Ale przynajmniej pochwaliła za rozsądna antykoncepcję

Napisane przez mogwaica

Hihi za co masz to ostrzeżenie? jak widze cie na biochemii to ty raczej łagodna jesteś z natury

Bo ja jestem łobuz jak ktoś mi zalezie za skórę

Na biochemii, jakby mi ktoś zaczął pyskowac, to pewnie też bym ostrzeżenie dostała, a jak grzecznie sobie wzajemnie radzimy, to jest słodko i bez ostrzeżen

[Arethaf]

Napisane przez hihi

Ciepłe kluchy mowisz? Ja zdecydowanie bardziej kurczak po syczuańsku, czy jak to tam było
Biedactwo Ale mam nadzieję, że juz oddychasz pełna piersią?

co z tym charakterem????

Teraz już tak, ale jak sobie przypomnę ten fetor, to mnie ściska

Z tym charakterem to jest tak, że dzisiaj myślę, że czepiam się o byle gówno, jestem upierdliwa, wredna, krytykantka i teraz mi to zaczęło przeszkadzać. Mam nadzieję, że jutro minie, bo i tak się nie mam zamiaru zmieniać, tylko czasem mam takie ciężkie dni

[TmargoT]

Napisane przez hihi

Pokazuję na forum tyłek, brzuch, nogi a nawet oko ale pyska nie pokazę

jeśli to twoje oko-a tak mówisz-to masz śliczną źrenicę.taka wyrazista.ja to mam w dupie ,czy ktos mnie pozna.poza tym abra-abra zrobiła fotomontarz,więc cięzko porównać z orginałem.ja to wypisuje głupoty.na jednym wątku facet napisał,czy przespałabyś się z kolegą,żeby mu ulżyć.ja odpisałam,że tak-pomoc przyjacielska,ale za darmo.ale była afera.może dlatego,że mam 18 lat i 16 lat doświadczenia.zresztą mi to lotto

Napisane przez Arethaf

Teraz już tak, ale jak sobie przypomnę ten fetor, to mnie ściska

Z tym charakterem to jest tak, że dzisiaj myślę, że czepiam się o byle gówno, jestem upierdliwa, wredna, krytykantka i teraz mi to zaczęło przeszkadzać. Mam nadzieję, że jutro minie, bo i tak się nie mam zamiaru zmieniać, tylko czasem mam takie ciężkie dni

ło matko.moja kumpela miała problem z żołądkiem,kurna ,ale jej jechało.nie można było normalnie z nią rozmawiać.nie wiem,co zrobiła,ale ma przystojnego mąża-mniam ,mniam.

a na spotkanie klasowe idę 30 w sobotę.stare krowy spotkam.ciekawe,czy poczuję się lżej,jak się porównam z resztą

[Arethaf]

Napisane przez TmargoT

a na spotkanie klasowe idę 30 w sobotę.stare krowy spotkam.ciekawe,czy poczuję się lżej,jak się porównam z resztą

Moja mama w miniony weekend była na spotkaniu klasowym po 24 latach od skończenia szkoły. Czas najbardziej oszczędził... wychowawczynię Widziałam jej zdjęcia, wygląda bosko, jak 40stka, a ma 62 lata

Eee, jaka gleba w wątku o tekstach facetów.
"Nawet mi książki nie poniesiesz?"

[humahuppa]

O śmierdzielach mi nie mówcie, bo jak sobie przypomnę koleżankę z LO, to mi się kaszka z dzieciństwa cofa, bleh. A w autobusach to non stop spotykam jakiegoś cuchniaka, zwłaszcza teraz, jak jest ciepło. Ja rozumiem choroby, nagłe przypadki, ale jak ktoś o higienę nie dba, to normalnie mnie coś aż chwyta

margo-Twój avek rzeczywiście cudny

hihi-witam kolejną grzesznicę

Wiecie, trochę mi się poprawiło po tym, jak napisałam kilka zdań pracy. Chyba to ona w głównej mierze mnie tak stresuje. I oczywiście wymyślam sobie po***ane teorie, że TŻ już mnie nie kocha...to jest najgorsze nawet mam wizje, jakby to było, gdyby mnie zostawił (TFU< TFU!!!) także jak macie w zanadrzu jakiegoś porządnego kopa, to poproszę.

[Cześka]

Ej Hum, masz to samo co ja parę dni temu. Rozchmurz się, przejdzie.

[pink69]

ej mam pytanie.czy was tez tak wpieniają świątobliwe osoby?

Mam taką dziewuchę w klasie,ręce i cycki opadają.
Patrzy na mnie z pogardą i obrzydzeniem jak mówię penis zamiast NO WIECIE CO i seks zamiast ROBIĆ TO,oczywiście seks tylko po ślubie,ma chłopaka od pół roku i mówi,że nawet o tym nie mysli,bo to obrzydliwe.

Halo,ja się jej bzykać nie każę ale jak można się brzydzić swojego faceta i nie myśleć o seksie z nim,choćby i za 6 lat?

edit : notka http://mito-nimfomanka.blog.pl/

[Arethaf]

Pink, ja wzbudzam obrzydzenie swoimi całkiem normalnymi poglądami
A jak zaczęła się dyskusja na temat sakramentów, to koleżanka powiedziała, że jestem heretyczką i ona nie chce tego słuchać, a szczególnie o seksie przed ślubem, bo ona ma swoje zasady zgodne z kościołem

Za to mam taką istotę w domu. Siostra- prawie zakonnica. Przechodzi obecnie fascynację księdzem, o współżyciu słowem nie wspomni, a jak mówiłam o seksie przed ślubem to tylko "Przestań ". Liczę, że jej się odmieni, bo poznała takiego chłopaka, że sama bym go chętnie, hm

Wpieniają mnie takie osoby i to niesamowicie, ale cóż poradzić. Szczęście moje, że nie jestem taka jak one