Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!! - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-16, 22:38   #4741
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 652
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez jowisz Pokaż wiadomość
to ja ci kochana współczuję. dla mnie 24 w cieniu to maks dla mojego organizmu. upały znoszę okropnie od zawsze
Wiesz co, ledwo zipie, taka prawda, ale to dlatego ze musze pracowc, w domu to sie klade na lezaczek w cieniu i sacze zimne napoje i jest OK. A w pracy to ciagle w ruchu, wiec sie po mnie leje.... no ale co zrobic. C'est la vie.....
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 22:44   #4742
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Andape, no coz, takie sa uroki mieszkania z tesciami. Cale szczescie, zemoja jest otwarta na zmiany i polowe gratow jej powywalalam (do tego roku umoblewaie nie bylo zmeiniane od 30 lat i strasznie zagracone miala mieszkanie). Maz tez sam cos od siebie dodal i wywalil drga polowe..hihii. Naz pokoik urzadzilismy bardzo kolorowo..pomaranczowo-lososiowo i jak zobaczyla, to tez zachcialo jej sie zmian, wiec powywalala kolejna partie gratow..hihi. A pokoj ma teraz zolcitki. Jedyna sprawa to to, ze zwyczajnie nie umie sie zorganizowac nawet jak sprzata to niczego ie widac, a zajmuje jej to pol dnia..no coz.
chyba czegos nie rozumiem tesciowie? mąż?
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 22:49   #4743
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

ej ale to nie ja napisalam

ok ok wiem o co chodzi. miało być moja mama. aha Wersta super fotka Tosi
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 22:55   #4744
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

dziewczyny potrzebuje inspiracji urządzamy powolutku pokoik dla malej i nie mam pomyslu na lampę. Te plastikowe mi sie nie podobaja, jakie macie lampy?
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 23:03   #4745
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

na biurko mam abażurową z deco pauge(czy jakoś tak) z aniołkiem a na górze no takie 3 halogeny na metalowym pręcie można rzec
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 23:15   #4746
Mała75
Zakorzenienie
 
Avatar Mała75
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 086
GG do Mała75
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Hej baby
Siedze tu od godziny i czytam bo tyle nastukalyscie ze szok! A mialam tylko na chwile wejsc i powiedziec ze przezylam glukoze Szczerze powiem ze nie bylo tak tragicznie...Nawet dalam rade bez cytryny, pani z laboratorium mowi zem twarda sztuka hehe Nikogo nie obdarzylam haftem i wynik dobry bo 104 po obciazeniu

Jowiszku - widze ze wzywalas mnie na kawe? Jak ja mam przyjechac jak Ty juz torbe pakujesz hę Chyba ze po kawie i plotach do szpitala Cie odwioze Nosidlo fajne i reszta *******ek tez.
Mnie tez i gondole i nosidla wydaja sie za waskie i za krotkie Dzis akurat widzialam sie z przyjaciolka ktorej coreczka ma 3 m-ce i prawie nie miesci sie w gondoli A ona ma wozek z jedna z wiekszych gondoli, dziecko nie jest kolosem. Wiec nie wiem

Ktoras z Was pytala o materac do lozeczka. Niedawno tez mialam problem jaki wybrac ale nic konkretnego sie nie dowiedzialam o roznicy miedzy kokosem a gryka, wiec wzielam kokos bo poszewke mozna prac a gryki nie A to ze gryka smierdzi to nawet nie wiedzialam.

taka sobie - my nie bedziemy mieli osobnego pokoju dla dziecka, zaadaptujemy do tego celu nasza sypialnie wiec lampa zostanie taka jaka tu mamy. Mam zwykly duzy szklany klosz w kolorze jasnozoltym. Sciany tez jasnozolte, bedzie pasowac do kremowych zyrafek na poscieli Ale mozna dostac wlasnie lampy we wzorach poscieli, jesli sie to komus podoba
__________________
Maja
Mała75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-16, 23:25   #4747
taka sobie
Zakorzenienie
 
Avatar taka sobie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 342
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

no własnie chyba taką lampę zamowie na allegro, tylko niekoniecznie w zyrafki wolałabym bardziej zółtą, jesli nic innego nie znajdę bo caly czas poszujkuję
u nas dzidzia tez na początku bedzie w sypialni ale pokoj musi byc zrobiony, potem nie będę latac
__________________
Wiktoria 03.07.2008 r
Wikula

skakanka od 01.03....
taka sobie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 05:31   #4748
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

pospałam ze 3 godz.
raz, że tyłek napierdziela mnie koncertowo bo znów go sobie rozwaliłam, a czopków jak nie umiałam używać tak dalej nie umiem.
dwa co się na bok przewrócę to lokatorka wściekła, bo się od nowa układać musi i dojść dziś do porozumienia nie możemy
zanim usnęłam to leżałam ze 2 godz., teraz znów się przewalam od 3.46 więc wstałam, dałam jeść kotu i zaparzyłam sobie meliskę. może uda mi się paść zanim mąż wróci a jak nie to pokimam z nim jeszcze jak się po służbie rzuci do łóżka.

Mała nie wymiguj się, musisz do mnie wpaść, na zwolnieniu siedzimy, trzeba czas wykorzystać
mogę cię jeszcze próbować przekupić i obiecać wyłączność (dla ciebie ale i założycielki wątku ofkors ) na pierwsze foty młodej

edit: dzień dobry Małgosiu cieszę się, że sama nie jestem. choć dla ciebie pewnie dobry wieczór
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 07:57   #4749
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez marticia Pokaż wiadomość
Kurzoslawa, na pewno bedziesz tym razem spala jak aniolek...po takich masazach.
Witam serdecznie wszystkie mamusie
Nie wiem czy to dzieki twoim zapewnienia Marticiu,ale nocke miałam spokojna
i obudziłam sie dzisiaj w wysmienitym humorze.

Jowiszku,Anisiu,Verona...do wszystkich mam które termin porodu maja na poczatu lipca.dziewczyny ale wam dobrze!w sumie mamy juz połowe maja,czerwiec wam smignie po prostu i juz poród! Mogłam z mężem wziaść sie za płodzenie Nastusi tak ze trzy tygodnie wcześniej

Poullete jak ty kochana znosisz takie upały?Ja to przy takiej pogodzie jak teraz,gdzie przeciez nie jest az tak goraco dostaje kręcka

O tak wczesnej porze w weekend widze wszyscy pewnie jeszcze spia,tylko ja na nogach.
z nudy po raz setny przejzałam wprawke dla małej i w sumie musze stwierdzic że
chyba wszystko juz mam.No poza łózeczkiem ale to moi rodzice sie uparli ze kupią
bo ponoc taka tradycja,nie wiem nie znam sie
Pozostaje moja wyprawka to szpitala.
Musze dowiedziec sie co dokładnie ze soba tam zabrać.

Pytanie mam do wszytstkich mam
Czy wszystkie uczęszczacie do szkoły rodzenia??i jakie macie z tamtąd wrażenia??
Ja z tego zrezygnowałam,i sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam.
Ale wszystkie znajome z mojego miasta mówiły ze u nas w szpitalu szkoła rodzenia i tak jest uboga,skupia sie głównie na opiece nad małym dzieckiem(za to dzieękuje)
a położne są rewelacyjne i przy porodzie cierpliwie wszystko tlumacza na bieżąco...

Ale tutaj pustkiZmykam coś zjeść...
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 08:49   #4750
Mijalea
Zakorzenienie
 
Avatar Mijalea
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 276
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja wlasnie zapisalam sie z malzem na weekendowa szkole rodzenia, bo w tygodniu nie za bardzo nam pasuje. Pani powiedziala, ze idealny czas, bo bede jakos w 34 tygodniu. Mysle, ze zawsze to cos, maz sie oslucha i napatrzy a to dla mnie wazne, zeby wiedzial co go czeka Ja tez nie lubie owijania w bawelne i chce uslyszec najwazniejsze rzeczy, wiec mam nadzieje, ze bede zadowolona.

A poza tym to czuje, ze zaczyna sie ten najtrudniejszy czas
Brzuch twardieje, rano jakby pachiwny mnie zakuly...jejjjjjju z dnia na dzien sie sypie

A co do sprzatania, to wlasnie odpadl mi ten obowiazek, bo jakos tak juz od dawna maz planowal zatrudnic pania do sprzatania wiec stweirdzilismy, ze teraz jest najlepszy czas, jak ja juz ledwo chodze a niedlugo bede zajeta maluchem. Wiec od zeszlego tygodnia mam sprzatanie z glowy i podoba mi sie to
__________________


A shopaholic's confessions: http://lenasplanetblog.blogspot.de/
Mijalea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:20   #4751
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Mijalea Pokaż wiadomość
A co do sprzatania, to wlasnie odpadl mi ten obowiazek, bo jakos tak juz od dawna maz planowal zatrudnic pania do sprzatania wiec stweirdzilismy, ze teraz jest najlepszy czas, jak ja juz ledwo chodze a niedlugo bede zajeta maluchem. Wiec od zeszlego tygodnia mam sprzatanie z glowy i podoba mi sie to
ja tez nie sprzatam razem z meżem z powodu ciązy,nagłego powrotu do Polski nie mielismy nawet czasu urzadzić sobie tu gniazdka i mieszkamy tymczasowo z moimi rodzicamiRodzinka wyrecza mnie w pracach domowych
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:24   #4752
Mijalea
Zakorzenienie
 
Avatar Mijalea
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 276
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Kurzoslawa Pokaż wiadomość
ja tez nie sprzatam razem z meżem z powodu ciązy,nagłego powrotu do Polski nie mielismy nawet czasu urzadzić sobie tu gniazdka i mieszkamy tymczasowo z moimi rodzicamiRodzinka wyrecza mnie w pracach domowych
No to masz jeszcze lepiej, bo nie placisz

My niestety nie mamy nikogo bliskiego w okolicy, moja rodzinka w Polsce, meza rodzinka tak samo daleko, wiec nie mam nikogo do pomocy Jak dzidzia sie urodzi to przyleci moja mama na jakis tydzien pewnie, a poza tym to sama jak palec bede...nie chce sie dolowac , wiec nie mysle o tym narazie.
__________________


A shopaholic's confessions: http://lenasplanetblog.blogspot.de/
Mijalea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:37   #4753
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Mijalea Pokaż wiadomość
No to masz jeszcze lepiej, bo nie placisz

My niestety nie mamy nikogo bliskiego w okolicy, moja rodzinka w Polsce, meza rodzinka tak samo daleko, wiec nie mam nikogo do pomocy Jak dzidzia sie urodzi to przyleci moja mama na jakis tydzien pewnie, a poza tym to sama jak palec bede...nie chce sie dolowac , wiec nie mysle o tym narazie.
darmowa sila robocza hehe
Ale czasem to wkurza,bo np. siedze i wcinam banana w kuchni,wstaje zeby wyrzucić skórke i nagle zrywaja sie wszyscy jakby rażenie prądem i dosłownie wyrywają mi tą skorke z rak!No dajcie spokój,jestem w ciązy a nie smiertelnie chora...
Dla mnie pozostanie w czechach tez oznaczało by brak pomocy.
Dobrze że Twoja mama bedzie mogła do Ciebie przyleciec i pomóc ci po porodzie
Ja niestety gdybym została za granicą nie moglabym liczyc na niczyje wsparcie,a ze to pierwsza ciąża to przyznam bałabym sie zostac sama w tych pierwszych dniach.
Jak tylko dojdziesz do siebie dasz sobie z dzidzia sama rade
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:43   #4754
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja to sie boje tych pielgrzymek rodzinnych do małej po porodzie...
Na miejscu mam cała najblizszą rodzine,podobnie mąz.Wiem jak to wygladało u moich kuzynek które po porodzie były z dzieciakami tłumnie oblegane dzień w dzień.
a to męczace,nawet nie miały kiedy odpoczac,nacieszyć sie dzieckiem
co tu kryc nie wszyscy u mnie w rodzinie umieja sie zachowac taktownie.

Ostatecznie postawie przed domem drut kolczasty pod napieciem moze to ich odstraszy??jakos trzeba sobie radzic
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:52   #4755
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

U mnie szkoła rodzenia fajna sprawa. Poród mamy już za sobą w teorii. Dołujące jest to że każda jest z swoim tżtem a ja sama. Poza tym ost. słowa polożnej : "NIe rozumiem jak kobieta może podczas porodu mówić ze nie chce dziecka, co innego jak została zgwalcona". No to ja głowa w dół i jakoś musiałam przetrzymać.
Panowie ostatnio ledwo wytrzymali patrząc na filmy z porodów. a było pokazane wszystko jak na dłoni. Mój debil to by chyba uciekł albo zemdlał. A ja bym go nawet nie tkneła. Bo niby by mnie plecy bolały. Ale jestem wstrętna.

U mnie dzisiaj dzień trochę pochmurny. NIe poszłam na zajęcia bo zaspałam a poza tym to jakoś mnie mocno plecy bolą i kostki spuchły. Hmm od rana ze spuchnietymi kostkami to niedobrze, czuję oddech gestozy na swoim karku
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 09:59   #4756
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

U mnie mama będzie miała akurat wakacje. Planuję chyba jednak poród w Toruniu. Jestem zmiennocieplna normalnie. Bo stwierdzam ze jak pod koniec wizyty i np. ktg bedzie 2 razy w tygodniu to nie bede jechać co chwila tych 100km. A po drugie tutaj znam położne już 2 więc będzie dobrze. Ze szpitala wpadne tylko do mieszkania i wyprowadze sie. Potem do września mama będzie ze mną bo ma wakacje. Dobrze mieć mamę nauczycielkę czasem. Już sie zadeklarowała że będzie małą kąpać
Ja też się boję tych nalotów. Ogólna ciekawość jak wyglada dziecko jak matka. Mam dość tego już teraz, jak sie wychodzi gdzieś to trzeba błyszczeć. Czy nawet jak ktoś na chwilę wpadnie do domu. A tak tutaj chodzę i mam w dupie czy mam włosy po nocy wykrecone w 3 strony świata. Fakt zaraz bede sie ogarniać ale z rana przed śniadaniem to nigdy nie wygladam kwitnąco. A co do tych odwiedzin no nagle zawsze przychodzą ci którzy o mnie zapominają tacy zatroskani. A bardziej ciekawi niż ktokolwiek. Ja bede mieć to w dupie. Posiedze z nimi chwile i do dziecka. W końcu oni nie są najważniejsi. Ale boję się reakcji małej bo kurde tylu ludzi np. nad łóżeczkiem to może być szok.
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:03   #4757
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj dzień trochę pochmurny. NIe poszłam na zajęcia bo zaspałam a poza tym to jakoś mnie mocno plecy bolą i kostki spuchły. Hmm od rana ze spuchnietymi kostkami to niedobrze, czuję oddech gestozy na swoim karku

u mnie pogoda też pochmurna,tyle ze ciepło jest.
Rozsiadłam sie filizank a kawy na balkonie.
Współczuje bolących pleców i opuchniętych kostek z samego rana
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:07   #4758
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Powiedzcie m i czy przez ciążę inaczej patrzycie na swoje mamy?? Z wiekszą wdzięcznością czy tylko ja tak mam??
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:11   #4759
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
U mnie mama będzie miała akurat wakacje. Planuję chyba jednak poród w Toruniu. Jestem zmiennocieplna normalnie. Bo stwierdzam ze jak pod koniec wizyty i np. ktg bedzie 2 razy w tygodniu to nie bede jechać co chwila tych 100km. A po drugie tutaj znam położne już 2 więc będzie dobrze. Ze szpitala wpadne tylko do mieszkania i wyprowadze sie. Potem do września mama będzie ze mną bo ma wakacje. Dobrze mieć mamę nauczycielkę czasem. Już sie zadeklarowała że będzie małą kąpać
Ja też się boję tych nalotów. Ogólna ciekawość jak wyglada dziecko jak matka. Mam dość tego już teraz, jak sie wychodzi gdzieś to trzeba błyszczeć. Czy nawet jak ktoś na chwilę wpadnie do domu. A tak tutaj chodzę i mam w dupie czy mam włosy po nocy wykrecone w 3 strony świata. Fakt zaraz bede sie ogarniać ale z rana przed śniadaniem to nigdy nie wygladam kwitnąco. A co do tych odwiedzin no nagle zawsze przychodzą ci którzy o mnie zapominają tacy zatroskani. A bardziej ciekawi niż ktokolwiek. Ja bede mieć to w dupie. Posiedze z nimi chwile i do dziecka. W końcu oni nie są najważniejsi. Ale boję się reakcji małej bo kurde tylu ludzi np. nad łóżeczkiem to może być szok.
Naprawde fajnie ze tak długo bedziesz mogla liczyć na pomoc mamyDobrze że akurat w wakacje przypada paród
A goście....to jest tak jak mówisz zjawiają sie ci którzy normalnie maja cię w du...,
zwykła ciekawość i wścibstwo ich przyciąga i każdy nagle z bagażem dobrych rad.
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:19   #4760
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Powiedzcie m i czy przez ciążę inaczej patrzycie na swoje mamy?? Z wiekszą wdzięcznością czy tylko ja tak mam??
powiem ci szczerze ze ja naprawde inaczej spojrzałam na moją mame.
Odczuwam do niej duzo wiekszy szacunek.Wiem ze bedac ze mna w ciazy miala naprawde cieżko,a na dodatek byłam palnowana,nie to co moja mała niespodzanka
Ja gdyby nie wpadka z Nastusią jeszcze długo nie zdecydowałabym sie na dziecko....
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:22   #4761
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Mam kuzynkę, która jest pielęgniarką z zawodu i ma 2 letniego synka. Kurcze jaka ona jest mądraaaa normalnie tyle rad daje jakby bynajmniej 7 dzieci miała. Nawet nie wiecie jakie to wkurzające jest. Owszem jestem jej wdzięczna bo dzięki niej nie musiałam kupować płaszcza na zimę i wiosnę ale te jej rady i wypytywania mnie denerwują. I tekst to co jeszcze byś ode mnie chciała. Masakra. Także mówię osoby, które mają 1 dziecko są super mądre i mają tyle do powiedzenia jakby chociaż miały kilka dzieci.
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:25   #4762
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja podobnie gdyby nie los to bym jeszcze z 5 lat pewnie nie miała dziecka. A teraz sobie mysle magisterka bedzie i dziecko odchowane takie juz do przedszkola mogące iść. Bardzo fajna sprawa. Kurde muszę się połozyc znowu bo coś nie tego ze mną. Dobrze ze olałam zajęcia. Bo kto by mnie do domu zawiózł??
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:36   #4763
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Mam kuzynkę, która jest pielęgniarką z zawodu i ma 2 letniego synka. Kurcze jaka ona jest mądraaaa normalnie tyle rad daje jakby bynajmniej 7 dzieci miała. Nawet nie wiecie jakie to wkurzające jest. Owszem jestem jej wdzięczna bo dzięki niej nie musiałam kupować płaszcza na zimę i wiosnę ale te jej rady i wypytywania mnie denerwują. I tekst to co jeszcze byś ode mnie chciała. Masakra. Także mówię osoby, które mają 1 dziecko są super mądre i mają tyle do powiedzenia jakby chociaż miały kilka dzieci.
no tacy ludzie strasznie dzialaja na nerwy.
Ja mam tesciowa przedszkolanke...też lekko nie ma tysiące rad jak mam dziecko wychowywać ,jakie bajki czytać,co w telewizji wolno dziecku właczyć,jak do dziecka mowic...narazie to tylko gadanie ale co bedzie jak mała sie urodzi?troche sie boje że przez to może do jakichs konfliktów dojśc bo ja morde mam niewyaprzoną i nie lubie jak ktos mna dyryguje.
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:37   #4764
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Chyba dziś muszę zacząc pisać wniosek do sądu. Jakoś mnie tak na to bierze. wczoraj zasypiając myslałam o tym. a ja od dziś bo dzisiaj zaczęłam 8 miesiąc to w ramach tej okazji zaczynam jogę z któregoś tam M jak mama i zaczynam masaze krocza oliwką. Czas sie przygotować. Bo ja za cięcia dziękuję serdecznie. A w 2 miesiące czy 1,5 to jednak coś niecoś sie uelastyczni. Chociaż u mnie to wogole powinno iść gładko bo smaruje sie masciami od 5 miesiąca ciąży. Ake cożz wyjdzie w praktyce na ile jestem elastyczna.
Boję się trochę porodu. Ale wiem jedno że trzeba być aktywnym podczas pierwszej fazy to pójdzie szybciej. Tj rozwarcie będzie szybko. więc jak bede mogła to bede chodzić i machać biodrami na prawo i lewo i bede sobie robić kółeczka na piłce. A reszte to sie pomysli podczas.
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 10:39   #4765
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Ja boję się że mojej mamie coś powiem jak bedzie się za bardzo wtrącać. A wiadomo muszę okazywać wdziecznosć i szacunek za to co dla mnie robi. Ale nie wiem czy uda mi się ot tak po prostu jej ulegać.
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 11:13   #4766
Mijalea
Zakorzenienie
 
Avatar Mijalea
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 276
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Kurzoslawa Pokaż wiadomość
Ja to sie boje tych pielgrzymek rodzinnych do małej po porodzie...
Na miejscu mam cała najblizszą rodzine,podobnie mąz.Wiem jak to wygladało u moich kuzynek które po porodzie były z dzieciakami tłumnie oblegane dzień w dzień.
a to męczace,nawet nie miały kiedy odpoczac,nacieszyć sie dzieckiem
co tu kryc nie wszyscy u mnie w rodzinie umieja sie zachowac taktownie.

Ostatecznie postawie przed domem drut kolczasty pod napieciem moze to ich odstraszy??jakos trzeba sobie radzic
Ostatnio o tym myslalam, i ciesze sie jak gwizdek, bo mnie to ominie
Rodzina daleko, tutaj mamy raptem kilku znajomych, wiec bede miala swiety spokoj! Ostatnio bylam u mojej kuzynki i jej malej, pielgrzymki osob nachodza mloda, zmeczona matke, no i to biedne dziecko, ktore tez to odczuwa...to jakies chore
__________________


A shopaholic's confessions: http://lenasplanetblog.blogspot.de/
Mijalea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 11:31   #4767
dorbar
Wtajemniczenie
 
Avatar dorbar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Witajcie Kobietki.
Ja sie rozlozylam na calego, katar, kaszel, lenistwo no i do tego jetsem przyguchawa, jak ja tego nie lubie. Nic mi sie nie chce, ale musze troche dom ogarnac bo nieciekawie wyglada.

Lividrgaon ta sukienka jest cudowna, ja tez ide na slub gdzie mam byc swiadkiem i wtedy bede w 31 tygodniu, myslalam o takiej sukience, nawet taka widzialam, tylko inny kolor, ale ja mam jeszcze problem z kostakami, ktore mi strasznie puchna. A nie chce pokazywac tak spuchnietych nog. Wiec ja sie raczej zaopatrze w jakies spodnie z kantem i tunike.

Dziewczyny, a wy tez macie problem z ODDychaniem? Jak biore glebszy oddech to mnie boli pod prawa piersia.
No i w nocy mnie plecy bolaly. A moja maluda dzisiaj wczesnie sie obudzila bo ok 5 juz wariowala w brzuszku
__________________
Aniołeczek
dorbar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 11:44   #4768
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez dorbar Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a wy tez macie problem z ODDychaniem? Jak biore glebszy oddech to mnie boli pod prawa piersia.
No i w nocy mnie plecy bolaly. A moja maluda dzisiaj wczesnie sie obudzila bo ok 5 juz wariowala w brzuszku
mi sie teraz oddycha o wiele cieżej ale to ponoc normalne.
Dzidziuś rośnie,miejsca mało ucisk na przepone...
A ten ból to może z tego choróbska które ci rozłożyło??

Moja mala jak narazie leniwa,moze sie jeszcze rozkreci
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 11:49   #4769
Kurzoslawa
Wtajemniczenie
 
Avatar Kurzoslawa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
Boję się trochę porodu. Ale wiem jedno że trzeba być aktywnym podczas pierwszej fazy to pójdzie szybciej. Tj rozwarcie będzie szybko. więc jak bede mogła to bede chodzić i machać biodrami na prawo i lewo i bede sobie robić kółeczka na piłce. A reszte to sie pomysli podczas.
Ja też troche boje sie porodu Już powoli zaczynam zastanawiać sie jak to bedzie.
Chciała bym "siłami natury" urodzić i możliwie jak najdłużej być w ruchu w trakcie porodu,powinno szybciej pójść,taką mam nadzieje.
Moja kuzynka która rodziła 3 nmiesiące temu cały poród musiała przeleżec z powodu jakichś tam komplikacji,mówiła że to lezenie było najgorsze
Kurzoslawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-17, 11:55   #4770
dorbar
Wtajemniczenie
 
Avatar dorbar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

Cytat:
Napisane przez Kurzoslawa Pokaż wiadomość
mi sie teraz oddycha o wiele cieżej ale to ponoc normalne.
Dzidziuś rośnie,miejsca mało ucisk na przepone...
A ten ból to może z tego choróbska które ci rozłożyło??

Moja mala jak narazie leniwa,moze sie jeszcze rozkreci
A moja maluda dzisiaj wariuje jak oszalala. Pamietam jak sie martwilam, ze ja nie czuje, a teraz to sie zastanawiam czy z nia wszytsko ok, ze tak wariuje.
Mam nadzieje, ze ten bol zwiazany jest z przeziebieniem.


Dziewczyny boje sie troche tego, ze bede musiala leciec w 31 tygodniu i potem wracac w 34. I do tego sama. Mam nadzieje, ze wpuszcza mnie na poklad samolotu jak bede sama.
__________________
Aniołeczek
dorbar jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.