Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V

[kasia2209]

Treść usunięta

[201803090921]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Tak samo A nawet gorzej, z racji pracy w systemie prowizyjnym mogę mieć wypłatę od - do, więc milionów i tak nie zarobię A naprawdę nie moja wina, że wolę tę kasę wydać na jakieś fajne wyjście, książkę, wycieczkę czy ciuch niż harować na duperele dla bejbika

[kasia2209]

Treść usunięta

[Maja102]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

O to to!

Ja pracuję w korpo, więc już mnie mają za karierowiczkę pełną gębą

[tekila901]

Co tam bejbika. My z TŻ zaszaleliśmy i sobie nową lodówkę kupiliśmy, a dzisiaj mnóstwo zabawek dla kota i nowy drapak. Czaję się na jakieś fajne miseczki dla kota, ale już takich pewnie nie znajdę. Kiedyś w Lidly były takie małe na tartę. Kupiłam zestaw dwóch, kot je uwielbia, a więcej już takich nie produkują

Mama mi ostatnio w rozmowie powiedziała, że skoro nie chcę dzieci i takie mam podejście do tematu, to na starość zostanę sama z kotami (bo TŻ też mnie zostawi). Wiecie co, tak jak w tym artykule - najwięcej przykrych komentarzy o braku dziecka to się chyba człowiek nasłucha od własnej matki.

[201803090921]

Napisane przez tekila901

Co tam bejbika. My z TŻ zaszaleliśmy i sobie nową lodówkę kupiliśmy, a dzisiaj mnóstwo zabawek dla kota i nowy drapak. Czaję się na jakieś fajne miseczki dla kota, ale już takich pewnie nie znajdę. Kiedyś w Lidly były takie małe na tartę. Kupiłam zestaw dwóch, kot je uwielbia, a więcej już takich nie produkują

Mama mi ostatnio w rozmowie powiedziała, że skoro nie chcę dzieci i takie mam podejście do tematu, to na starość zostanę sama z kotami (bo TŻ też mnie zostawi). Wiecie co, tak jak w tym artykule - najwięcej przykrych komentarzy o braku dziecka to się chyba człowiek nasłucha od własnej matki.

U nas zabawki dla kotów, hamak i coś tam jeszcze zasponsorowała kiedyś teściowa, jako prezent od "babci"
Na przykre komenty radzę wyhodować grubą skórę, naprawdę pomaga.

[Luxanna]

My we wrześniu idziemy sprawić naszemu maleństwu drugie maleństwo - żeby koszatniczki były dwie i miały siebie nawzajem

[tekila901]

Napisane przez Sziket

U nas zabawki dla kotów, hamak i coś tam jeszcze zasponsorowała kiedyś teściowa, jako prezent od "babci"
Na przykre komenty radzę wyhodować grubą skórę, naprawdę pomaga.

W sumie fajnie, że poruszasz ten temat. Mama TŻ jak mówi do naszego kota o mnie, to nazywa mnie jego "mamą". Krew się we mnie wtedy gotuje

[liselotta]

My tez na kota mówimy dziecko xD
I jest "idź do mamy da ci jeść", "idź obudź tatę łapą w nos" ale ja mam OZM na punkcie kota zdiagnozowane, więc w sumie to nic dziwnego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakonna]

Ja i moje dzieci, które czekają na wizytę babci . Czyli ja, dwa psy i trzy koty czekamy na przyjazd mojej matki.

[Amazoniak]

Napisane przez zakonna

Ja i moje dzieci, które czekają na wizytę babci . Czyli ja, dwa psy i trzy koty czekamy na przyjazd mojej matki.

haha fajna gromadka my z tego czasu robiliśmy rodzicom test na kociuli czy się nadają na dziadków teściowie go nie zdali

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez liselotta

My tez na kota mówimy dziecko xD
I jest "idź do mamy da ci jeść", "idź obudź tatę łapą w nos" ale ja mam OZM na punkcie kota zdiagnozowane, więc w sumie to nic dziwnego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez zakonna

Ja i moje dzieci, które czekają na wizytę babci . Czyli ja, dwa psy i trzy koty czekamy na przyjazd mojej matki.

to znaczy, że tak naprawdę podświadomie marzycie o dziecku

[PaulinaMigotka]

Rany dzisiaj w pracy od rana nagabywanie mnie na dziecko. No weź się za robotę, nie bądź egoistką, itd. Albo: "No tak trzeba dojrzeć do macierzyństwa" i tutaj znaczące spojrzenie. Plus teksty "bo moja znajoma to też tak mówiła, że nie chce dziecka, a teraz ma i jest taka szczęśliwa. Przyjdzie i Twój czas ale może być wtedy za późno. Znajdź sobie faceta, tylko żeby miła dobre geny, żeby dzieci nie były brzydkie, bo jedna taka, to nie chciała mieć dzieci, a potem jej się zachciało i wzięła brzydkiego kurdupla, bo ją przypaliło na dziecko."
Rzygać mi się chce tym. W dodatku na każdym kroku swaty, namawianie żebym szła na wesele, bo tam na pewno kogoś poznam, żebym poszła ze znajomym znajomej na kawę, itd. Ze swatów się śmieje ale dzisiejsze teksty o dzieciach to jakiś koszmar. Robią ze mnie egoistyczne dziwadło aż mnie coś trafia!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faeria]

Ja tylko "czekam", aż za niedługo zaczną się takie teksty...

[_zgryzota_]

A ja w pracy takie teksty zakończyłam. Raz nie wytrzymałam i powiedziałam jasno żeby się modlili o to abym nigdy w ciążę nie zaszła bo bez wahania pójdę na skrobankę, i może to wtedy do końca ich przekona żeby od mojej cipki trzymać się z daleka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdka_o]

Napisane przez PaulinaMigotka

Rany dzisiaj w pracy od rana nagabywanie mnie na dziecko. No weź się za robotę, nie bądź egoistką, itd. Albo: "No tak trzeba dojrzeć do macierzyństwa" i tutaj znaczące spojrzenie. Plus teksty "bo moja znajoma to też tak mówiła, że nie chce dziecka, a teraz ma i jest taka szczęśliwa. Przyjdzie i Twój czas ale może być wtedy za późno. Znajdź sobie faceta, tylko żeby miła dobre geny, żeby dzieci nie były brzydkie, bo jedna taka, to nie chciała mieć dzieci, a potem jej się zachciało i wzięła brzydkiego kurdupla, bo ją przypaliło na dziecko."
Rzygać mi się chce tym. W dodatku na każdym kroku swaty, namawianie żebym szła na wesele, bo tam na pewno kogoś poznam, żebym poszła ze znajomym znajomej na kawę, itd. Ze swatów się śmieje ale dzisiejsze teksty o dzieciach to jakiś koszmar. Robią ze mnie egoistyczne dziwadło aż mnie coś trafia!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokladnie to o czym mówiłam! Chcesz dzieci - źle, bo słaby to pracownik, który odejdzie zaraz na macierzyńskie. Nie chcesz - jeszcze gorzej, bo jesteś nienormalna :O

[Amazoniak]

moja mama już sobie dała siana z gadania o dzieciach, teściowie i ich rodzina jak zagaduje to mówię, że dbam o to by ich geny się dalej nie rozprzestrzeniały, a jak znajomi i obcy mnie zagadują to im mówię, że na widok dzieciaka to z instynktów na M dominuje u mnie Morderczy więc dają mi spokój

Ludzie się nigdy nie nauczą nie wpierd* więc nauczyłam się obracać to w żart nie tłumacząc się w ogóle z tego co jest sprawą moja i mojego TZ-ta jedynie. Szkoda mi jedynie osób pokroju mojej kuzynki czy bliskiej kumpeli, które starają się o dziecko od lat bezskutecznie, bardzo cierpią z tego powodu, a te ciągłe dogaduszki rodzinno-towarzyskie tylko przysparzają im cierpień

[liselotta]

Ludzie naprawdę maja zero empatii i kłapią dziobem na lewo i prawo wpieprzajac sie w macice.
I pół biedy jak trafi na bezdzietna z wyboru ale trafia tez na kobiety, które nie mogą mieć dzieci lub poroniły i zwyczajnie je to boli.
Ale nie, jedna Grażyna z druga musi nadawać jak katarynka i dopytywać sie o intymne szczegóły bo jak sie nie wypowie, to sie przekręci wścibskie krówsko.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shar14]

A my właśnie znaleźliśmy mieszkanie bez dzieci w sąsiednich. Czuje się jakbym wygrała na loterii. prawdopodobnie je weźmiemy.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

[kasia2209]

Treść usunięta

[ateris]

Zabłądziłam na wizażu.. Wątek zbiorczy Czy mogę być w ciąży? rozwala system.
Niewiedza ludzka na temat zapłodnienia przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaVanDort]

Napisane przez ateris

Zabłądziłam na wizażu.. Wątek zbiorczy Czy mogę być w ciąży? rozwala system.
Niewiedza ludzka na temat zapłodnienia przeraża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja się nie dziwię się.

Edukacja seksualna w szkołach to kiepski żart, ja pamiętam z lekcji tylko jakieś brednie, które potem można zweryfikować w książce (np. mikropory w prezerwatywie, które przepuszczają wszystko) a na religii coś tam o małżeństwach i propaganda ,,Niemym krzykiem''.

[_zgryzota_]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Jeżeli chodzi o wesele to doskonale to rozumiem. Nie przepadam za takimi imprezami..albo inaczej mogę iść do bliskich znajomych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Napisane przez Shar14

A my właśnie znaleźliśmy mieszkanie bez dzieci w sąsiednich. Czuje się jakbym wygrała na loterii. prawdopodobnie je weźmiemy.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

Rozmnożą się. Też tak miałam - średnia wieku sąsiadów 70 lat. Niestety zaczynają wymierać i wprowadza się nowe pokolenie.

[Amazoniak]

Napisane przez _zgryzota_

Jeżeli chodzi o wesele to doskonale to rozumiem. Nie przepadam za takimi imprezami..albo inaczej mogę iść do bliskich znajomych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tego nie znoszę dobrze, że z mojej półki się już pożenili i mogę liczyć na względny spokój. Względny - bo znajomi, którzy od lat mnie znają i wiedzą że nie znoszę takich imprez, jak do innych nie chodziłam to to tolerowali ale jak do nich też nie chciałam iść to był foch i całkowite zaskoczenie

[_zgryzota_]

Moi znajomi to rozumieją, wiedzą jakie mam podejście na całe szczęście. Sama też miałam wesele i to duże - mąż chciał ale na nikogo nie patrzyłam się krzywo gdy odmawiał, wręcz doskonale to rozumiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[ateris]

Napisane przez AnnaVanDort

A ja się nie dziwię się.

Edukacja seksualna w szkołach to kiepski żart, ja pamiętam z lekcji tylko jakieś brednie, które potem można zweryfikować w książce (np. mikropory w prezerwatywie, które przepuszczają wszystko) a na religii coś tam o małżeństwach i propaganda ,,Niemym krzykiem''.

To prawda niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803090921]

Napisane przez effcia82

Rozmnożą się. Też tak miałam - średnia wieku sąsiadów 70 lat. Niestety zaczynają wymierać i wprowadza się nowe pokolenie.

My też właśnie mamy na oku mieszkanie w "geriatryku" Zdaję sobie sprawę z zastępowalności pokoleń w mieszkaniach, ale na szczęście posiedzimy tam pewnie max.5 lat i wybudujemy dom.
Co do edukacji seksualnej, to ja w ogóle nie miałam żadnego przedmiotu z seksem lub rodziną w tle, taki rocznik po prostu. Słynny "Niemy krzyk" także mnie jakoś ominął
Dzieciaki zasięgały wiedzy z rozmaitych Bravo, albo od starszych kolegów / rodzeństwa, i jakoś nikt z moich ówczesnych znajomych nie zaliczył wpadki w wieku nastoletnim.

[Amazoniak]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

My też mieszkamy na 4 piętrze w geriatryku, gdzie już nastąpiła wymiana pokoleń i nie chcę cie martwić ale następuje ona od 4 piętra w dół. A to dlatego, że mieszkania na wyższym piętrze są po prostu tańsze i dla młodych małżeństw przez to bardziej dostępne
Tym sposobem u nas na parterze, I i II piętrze przeważają starcy, a od III piętra wzwyż młode małżeństwa, studenciaki no i bąki