odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[basia_ww]

Elizko spadnie

Co do wagi Asiu to naprawdę masz jakąś dziwną.

Moja ile razy bym nie stawała pokazuje to samo, raz jej tylko odbiło ale się naprawiła.

Ale mam dziś lenia nic mi się nie chce.

[SovaEvree]

No wlasnie stara byma super...kupilam nowa lucznika i sie zaczely cuda na kiju... tz ma to samo- za kazdym razem co innego, wieczorem mniej niz na drugi dzien rano...

[eliza40]

Asia wcale bym się nią nie sugerowała jak takie cuda pokazuje.Może Ty już dawno masz 6 z przodu,a nawet nie wiesz
Basiu raczej nie bedzie łatwo.Ostatnią @ miałam w maju i czuje się jakoś nie tak.
Możecie teraz powiedzieć,że pieprzę głupoty,że już to mówiłam,ale od jutra na 100 % rzucam palenie.Słowo.
Na pewno nie będzie łatwo z dietą.

[LyraBea]

Napisane przez SovaEvree

No wlasnie stara byma super...kupilam nowa lucznika i sie zaczely cuda na kiju... tz ma to samo- za kazdym razem co innego, wieczorem mniej niz na drugi dzien rano...

Lucznik to przecież dobra firma. Wagi ponoć super.
Dziewczyny, ledwo się trzymam. Zjadlam grzecznie oboad i mnie ciągnie na słodkie...A pokus mam od groma, przede mną na ladzie jakieś kilkanaście rodzajów słodkości

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez SovaEvree

Ano mam Beatko i bardzo sie z tego ciesze... w koncu jest dobrze

[basia_ww]

Mąż ciągnie mnie na rower - ale mi się nie chce, dzień lenia w pełni, pojechał sam. Ale przyniósł od klienta czekoladę z całymi migdałami - jak mam się jej oprzeć siedząc w domu . Chyba polegnę w tej walce

[eliza40]

Basiu co się stało z czekoladą

[basia_ww]

Nie pytaj. ... znikła

[SovaEvree]

Napisane przez eliza40

Basiu co się stało z czekoladą

Rzucila sie Basi do gardla

Na mnie sie dzisiaj rzucila princessa zebra..... nie mam wiecej pytan
Ale sie mierzylam... mam w pasie mniej o 3cm.... na wadze niby wiecej wiec nie czaje tego....

[basia_ww]

Tak jakoś to było

Ja też się dziś po miesiącu zmierzyłam i kilka cm w sumie mam mniej

[eliza40]

musicie uważać bo was atakują ze wszystkich stron
i za cm super
Ja grzecznie dzisiaj.

[basia_ww]

Elizko a Tobie brawo że pokusy Cię ominęły. Za grzeczny dzień.

Ja za to jutro z koleżanką umówiłam się na rower - więc spalę tą czekoladę - a na swoje usprawiedliwienie mam ze 1/3 zostawiłam dziecku a dużo nie brakło że całą bym pożarła - bo inaczej tego nazwać się nie da. Drugą zjadł mój mąż - ale on to może

[eliza40]

dzięki
Basiu Ty przecież masz urlop to możesz

[basia_ww]

Elizko dobre tłumaczenie - a potem + 5 kg do zrzucenia

[SovaEvree]

Dobijcie mnie....
Wlasnie pozarlam pol pizzy.... pogielo mnie

[basia_ww]

No im później tym bardziej tu dietetycznie

[eliza40]

Basiu oj tam od razu 5 kg
Asia (ale bym zjadła)

[SovaEvree]

Na usprawiedliwienie moge dodac ze mialam na wadze wieczorem o 400g mmiej niz rano....
Trzeba bylo uzupelnic

[eliza40]

Napisane przez basia_ww

No im później tym bardziej tu dietetycznie

[basia_ww]

Napisane przez SovaEvree

Na usprawiedliwienie moge dodac ze mialam na wadze wieczorem o 400g mmiej niz rano....
Trzeba bylo uzupelnic

To jest argument

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eliza40]

Spadło trochę wody 1 kg też dobrze.
Ale upał dzisiaj.

[LyraBea]

Napisane przez basia_ww

Nie pytaj. ... znikła

Napisane przez SovaEvree

Rzucila sie Basi do gardla

Na mnie sie dzisiaj rzucila princessa zebra..... nie mam wiecej pytan
Ale sie mierzylam... mam w pasie mniej o 3cm.... na wadze niby wiecej wiec nie czaje tego....

Napisane przez SovaEvree

Dobijcie mnie....
Wlasnie pozarlam pol pizzy.... pogielo mnie

Napisane przez SovaEvree

Na usprawiedliwienie moge dodac ze mialam na wadze wieczorem o 400g mmiej niz rano....
Trzeba bylo uzupelnic

Wariatki
JA wczoraj bym była grzeczna, ale wieczorem zrobiłam sobie dwa słabe driny z colą zero dla kurażu. Fajnie spaliły kalorie, dzisiaj na wadze troszkę mniej.
Na wtorek zapisałam się na 9 na aerobik. To dla mnie pora zabójcza, ale jedyny dzień wolny, muszę się mobilizować i już. Kupiłam sobie nadgarstkowy monitor aktywności - Polar A370. Znam siebie, taki gadżet mnie zmobilizuje do ruchu. Nie mówię, ze już na stałe, ale dobre chociaż na trochę.
Wieczorami siedzę w pudłach i probuję dokonać niemożliwego czyli upchnąć dobytek, ktory zajmował większość domu w mieszkaniu. Póki co przegrywam, ale jak dojdą szafy, będzie dobrze.

Silnej silnej woli życzę. Korzystajcie z pięknej pogody. Ja kibluję w pracy.
Miłego dnia.

[Milennka03]

Co tu się wczoraj działo odnośnie diety ?! jakieś pizze, wafelki itp U mnie wczoraj dietowo a wręcz glodowo było z racji braku czasu na jedzenie bo na działce obieralam porzeczki. Wpadł ino lód Ale na wieczór uzupelnilam płyny 4 piwami
Na wadze kilka deko mniej pewnie jutro mi podziekuje zwyzką. Dalej nie mogę się wyleczyć z codziennego ważenia.
Polazilam dziś kilka godzin po galerii chcąc przyjaciółce coś na urodziny kupić.Jej nie znalazłam nic ale sobie 3 T-shirty na wyprzedaży kupiłam i kilka bibelotow do domu.Ale to juz nie dla mnie takie kilkugodzinne chodzenie -wróciłam padnieta.Na obiado-kolację zjem makaron shirataki z cukinią i fetą.Jutro już wracam do regularnych 4 posiłków.Miłego popołudnia i wieczorku

[basia_ww]

Oj tam działo się, tak troszkę

Ja dzisiaj grzecznie 42 km z koleżanką zrobione, w międzyczasie poleżałyśmy sobie nad wodą na kocyku - doopaliłam moje plecy. Na koniec zimne karmi to było to.

[EMNE]

Kochane witam po weekendzie. Widze że wesoło tutaj.
Czytając was aż się popłakałam ale o tym poniżej.

Widzę ze wszystkie mamy problem z utrzymaniem diety. Ja jak zwykle przegrywam w weekend. W sobotę zostałam poproszona na grila a w niedzielę na pyszny obiad i lody, do tego coś mi na łeb padło i jeszcze wieczorem zjadłam kolację choć po fakcie stwierdziłam ze wcale nie byłam głodna.

Od dziś staram się naprawdę, oby do piątku (zobaczymy co będzie z weekendem )

Napisane przez LyraBea

EMNE, fachmani niby się już wynieśli ode mnie, ale w sobotę przychodzi jeden, bo musi skuć kaflę i dostać się do elektryki. Coś źle połączyli :/

To jakas tradycja remontowa. Zawsze muszą coś poprawiac psując co innego. Oby tylko kafle zeszły w całości i je ładnie przykleili. Sprawdz wypoziomowanie i fugę jak skończą.

Napisane przez LyraBea

Czy ja wiem, czy będę miała siły, ochotę i wenę, by jednak dopieścić mieszkanko tak, żeby było przytulnie i dobrze? Najpierw muszę ogarnąć siebie od środka. Za bardzo jestem zmęczona całą sytuacją i ciężko mi zebrać się do dalszego działania. Nawet kartonów nie mam siły rozpakować .

Z tego co przeczytałam wcześniej to jesteś całymi dniami w pracy, wzięłas dużo na głowę i jesteś zwyczajnie wypompowana. Ale w sierpniu na pewno zaczniesz coś działaś i się wypakujesz. Może Ori ci pomoże.
A za kilka tygodni góra miesiecy bedziesz projektowała betony na ścianach.
A balkon na pewno obsadzisz na wiosnę cudami. Może nie będzie tam drzew ale na pewno krzewy i kwiaty się znajdą. Krzewy owocowe też można na balkonach sadzić.

Eliza oby ci Amica służyła, a Beatce Gorenje. (mam piekarnik i mikrofale z Gorencje i jestem zadowolona.)

Napisane przez SovaEvree

Chyba zmienie wage bo ta pokazuje co chce i jak chce... jak podniose rece to mi pokazuje kilo mniej.... no wariatka jakas....

Następnym razem przykucnij, zobaczymy co zrobi

Napisane przez LyraBea

Lucznik to przecież dobra firma. Wagi ponoć super.
Dziewczyny, ledwo się trzymam. Zjadlam grzecznie oboad i mnie ciągnie na słodkie...A pokus mam od groma, przede mną na ladzie jakieś kilkanaście rodzajów słodkości

Łucznik podobno bardzo się popsuł odkąd markę przejął nowy własciciel.
Ale masz prze... w tej pracy

Napisane przez eliza40

Basiu co się stało z czekoladą

Napisane przez basia_ww

Nie pytaj. ... znikła

Napisane przez SovaEvree

Rzucila sie Basi do gardla
Na mnie sie dzisiaj rzucila princessa zebra..... nie mam wiecej pytan

Napisane przez eliza40

musicie uważać bo was atakują ze wszystkich stron

Napisane przez basia_ww

No im później tym bardziej tu dietetycznie

No teraz to się popłakałam

Napisane przez LyraBea

Kupiłam sobie nadgarstkowy monitor aktywności - Polar A370. Znam siebie, taki gadżet mnie zmobilizuje do ruchu. Nie mówię, ze już na stałe, ale dobre chociaż na trochę.

Oby faktycznie zmotywował.
U mnie to jest tak ze wydaję kupę forsy na coś a następnie ląduje to w szufladzie, jakby samo posiadanie pomagało

Zapisz
Zapisz

[eliza40]

EMNE weekendy są najgorsze zwłaszcza o tej porze.Grile spotkania i do papy ładuje się wszystko.
Ja miałam grzeczny.Spadło jeszcze 0,5 kg.Wiem,że woda i nawet od razu się lepiej czuję.

[SovaEvree]

Hej cioteczki
U mnie wczoraj nawet niezle a dzisiaj masakra... tyle co dzisiaj to juz dawno nie mialam... normalnie oklamuje mnie franca... niemozliwe ze mi wlazlo w nocy samo z siebie 0.6 kg....
Zla jestem coraz bardziej i jak trzasne ta waga to sie rozleci....

Uciekam pracowac bo nerwa mam

[eliza40]

Asia wywal tego klamota.Przecież to jest jakieś nie porozumienie.

[LyraBea]

Napisane przez SovaEvree

Hej cioteczki
U mnie wczoraj nawet niezle a dzisiaj masakra... tyle co dzisiaj to juz dawno nie mialam... normalnie oklamuje mnie franca... niemozliwe ze mi wlazlo w nocy samo z siebie 0.6 kg....
Zla jestem coraz bardziej i jak trzasne ta waga to sie rozleci....

Uciekam pracowac bo nerwa mam

Wlazło, to wylezie

Napisane przez basia_ww

Oj tam działo się, tak troszkę

Ja dzisiaj grzecznie 42 km z koleżanką zrobione, w międzyczasie poleżałyśmy sobie nad wodą na kocyku - doopaliłam moje plecy. Na koniec zimne karmi to było to.

Zimne pomaga w odchudzaniu, więc jak najbardziej wszystko w odpowiedniej kolejności

Napisane przez EMNE

Kochane witam po weekendzie. Widze że wesoło tutaj.
Czytając was aż się popłakałam ale o tym poniżej.

Widzę ze wszystkie mamy problem z utrzymaniem diety. Ja jak zwykle przegrywam w weekend. W sobotę zostałam poproszona na grila a w niedzielę na pyszny obiad i lody, do tego coś mi na łeb padło i jeszcze wieczorem zjadłam kolację choć po fakcie stwierdziłam ze wcale nie byłam głodna.

Od dziś staram się naprawdę, oby do piątku (zobaczymy co będzie z weekendem )


To jakas tradycja remontowa. Zawsze muszą coś poprawiac psując co innego. Oby tylko kafle zeszły w całości i je ładnie przykleili. Sprawdz wypoziomowanie i fugę jak skończą.

Widzę wiele niedociągnięć, ale machnęłam ręką. Niech idą już sobie raz a dobrze.

Napisane przez EMNE

Z tego co przeczytałam wcześniej to jesteś całymi dniami w pracy, wzięłas dużo na głowę i jesteś zwyczajnie wypompowana. Ale w sierpniu na pewno zaczniesz coś działaś i się wypakujesz. Może Ori ci pomoże.
A za kilka tygodni góra miesiecy bedziesz projektowała betony na ścianach.
A balkon na pewno obsadzisz na wiosnę cudami. Może nie będzie tam drzew ale na pewno krzewy i kwiaty się znajdą. Krzewy owocowe też można na balkonach sadzić.

O jak fajnie się czyta co to się u mnie nie będzie działo W sierpniu wyjdzie mi 10 dni wolnego to troszkę może porobię. A tak po 10-11 godzin w pracy kibluję. Czasem mam tłok straszny, a czasem się nudzę, jak teraz, ale swoje odsiedzieć muszę a robota lezy

[basia_ww]

Cześć dziewczynki

Po wczorajszym spadek ale po ostatnim wzroście to jestem i tak do przodu 0,40 kg. Ale co tam.

Za to żeby jutro ujrzeć spadek ścięłam włosy . Na poprawę nastroju dorzuciłam kolor i jest mi tak dobrze, a że włosy szybko rosną więc nie szkoda, za to metamorfoza zauważalna.

Asiu a Ty to zrzuć tą wagę z wysokości - to zauważysz spadek i to konkretny.
A tak poważnie to wymień ją, bo ona nie działa jak trzeba. Jakieś nieporozumienie by wskazywała co chwilę coś innego.

Ja na razie odpoczywam - dziś wieczorem jeszcze rowery - co by karnet wykorzystać w pełni. Poza tym luz.

Miłego popołudnia

[SovaEvree]

Basiu metamorfoza dobrze na psychike robi
Wage wlasnie zamowilam nowa...