Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Gothic_Daisy]

Pozdrawiam w ten ponury poniedziałek
Ale mnie tu dawno nie było
Nawet nie zauważyłam, że kolejny wątek powstał (tak to jest jak człowiek zapracowany na maksa )
Za to muszę się pochwalić, że mój odwyk kosmetyczny idzie super i kupuję coraz mniej kosmetyków Truskawa już mnie tak nie ciągnie, a jak chcę coś kupić, to pięć razy zastanawiam się czy warto. I na razie się udaje. Będzie więcej kasy na inne zakupy

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

Na placu na Kazimierzu od takich sprzedawców z różnymi niemieckimi proszkami do prania itp. i na tym jednym stole leżą ciekawe Milki
Znaczy był tam taki pan kiedyś fajny, miał stoisko z samą Baleą ale dziś go nei było w tym miejscu co na jesieni jak byłam ostatni raz i nie miałam czasu go szukać więc poszłam w drugie stałe miejsce innego pana i ten był no to wzięłam
Ja się nie przyznam kiedy ostatni raz cos wystukałam w kwc

Ooo.. fajnie. A duży ma wybór tej Balei? I po ile są żele?

[isa666]

Kurka, ale jestem zła Znów moja "kochana" uczelnia daje w dupę ostro - Ex dzwonił właśnie niedawno do mnie, że dostał z uczelni pismo, że go chcą skreślić z listy studentów!
I nie wiemy o co dokładnie im chosi, bo złożył ponad tydzień temu podanie o powtarzanie jednego przedmiotu i jak ja byłam w sobotę w dziekanacie to się pytałam czy ma już decyzję; babka na to, że decyzja jest i że indeks będzie mógł sobie odebrać dopiero jak mu wbiją pieczątkę z tym warunkiem a tu tymczasem dziś takie pismo dostał a ta pinda nic nie powiedziała, że decyzja jest odmowna(ja zrozumiałam, że skoro indeks będzie niedługo do odbioru tzn. że decyzja jest pozytywna i warunek dostał).
Ale im tam zrobię sajgon jutro Ex nie da rady jechać, bo pracuje, więc niech się te baby modlą żebym lewą nogą jutro nie wstała

[snowqueen]

isa ech uczelnie to potrafią nieźle zdenerwować Współczuję, mam nadzieję, że uda się to jakoś odkręcić.

A jak tam działa Nisim? Widze, że zniknął z Twojego podpisu i się zaciekawiłam

[isa666]

Napisane przez snowqueen

isa ech uczelnie to potrafią nieźle zdenerwować Współczuję, mam nadzieję, że uda się to jakoś odkręcić.

A jak tam działa Nisim? Widze, że zniknął z Twojego podpisu i się zaciekawiłam

Ech...już chyba setny raz tracę nerwy przez tą szkołę Nie spodziewałam się, że taki numer wywiną; ja rozumiem, że może Ex tej decyzji faktycznie nie dostał, ale można pisać odwołanie albo powtarzać sem. a nie od razu wykreślać kogoś jakby coś złego zrobił!

A Nisim chyba coś działa, używam 1,5 tygodnia(jeszcze drugie 1,5 i miną przepisowe 3 tygodnie, gdy powinnam zauważyć wzrost) z tym, że spektakularnych efektów nie zaobserwowałam; tylko jakby grzywka mi szybciej urosła(mogę założyć całą za ucho i nie wylatują z niej włosy na twarz) i te małe krótkie włoski, które mi odrastają przy głowie jakby też się nieco wydłużyły. Natomiast całkowita długość włosów wygląda na taką samą ciągle.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Mam nadzieję, że pomoże mi Nutritic 5%, oby przyszedł już dziś. Zaczynam tez kurację Capivitem Hydra Control. Jak to nic nie da, chyba pójde do dermatologa, bo sama już nie mam pomysłów...

U mnie ani Nutritic, ani Capivit nie dawał żadnych rezultatów. Może powinnaś zaopatrzyć się w witaminę C? Ja używam teraz serum Flavo C i jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez cmoksia

w ogóle jakoś mało letnich ciuchów mam, trzeba to nadrobić, tylko kurcze nic mi się w tych sklepach nie podoba

Ja mam tak samo. A ja już mi się coś spodoba, to najczęściej wisi na mnie jak na wieszaku albo z innego powodu źle leży.

[snowqueen]

ice miałam miniaturkę Nutritica i kilka próbek i byłam bardzo zadowolona. Miałam też próbkę Active C - po jednym posmarowaniu, miałam rano tępą w dotyku, suchą i piekącą skórę, więc ponownie nie ryzykowałam...

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

ice miałam miniaturkę Nutritica i kilka próbek i byłam bardzo zadowolona. Miałam też próbkę Active C - po jednym posmarowaniu, miałam rano tępą w dotyku, suchą i piekącą skórę, więc ponownie nie ryzykowałam...

No w sumie każda skóra inna. Ja Nutritica niezbyt miło wspominam niestety, za to Active C pokochałam.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No w sumie każda skóra inna. Ja Nutritica niezbyt miło wspominam niestety, za to Active C pokochałam.

Być może to inny składnik, nie wit. C, sprawił, że moja skóra zaregowała tak, a nie inaczej, ale mimo wszystko czuję się teraz uprzedzona i boję się go spróbowac ponownie. active C poleciłam za to po Waszych zachwytach mojej koleżance i w zeszłym tygodniu zamawiałam jej w Eskulapie drugie opakowanie Jej pasuje..

Nutritic przez te kilkanaście dni stosowanie przyniósł mi niesamowitą ulgę - mam nadzieje, że jak zacznę stosować go regularnie, to ten stan będzie codziennością.

Obawiam się tez, że powinnam odstawić na razie Lucidity, ale nie mam żadnego zastępcy, a muszę czymś przykrywać te moje okropieństwa na buzi

[isa666]

Mi coś od piątku się cera popsuła - było gorąco a ja nałożyłam jadąc na uczelnię tylko krem + puder matujący Sephory(z podkładem czułam się "za ciężko") a i tak mi powyskakiwały małe krostki przy linii włosów i na policzkach Zastanawiam się teraz czy na lato wogóle nie zrezygnować z makijażu twarzy(tylko tusz na rzęsy i błyszczyk na usta), poza tym kupiłam ten krem Avene SPF 50 i choć można się po nim maziać to i tak chyba nie będę nic nakładać Jeszcze tego filtra nie przetestowałam nawet, oby mnie nie zapychal, bo on do cery suchej jest

[iceflower]

U mnie też Lucidity jest pod obserwacją. W piątek miałam tak przesuszoną twarz, że prawie piekła. Ale z kolei w sobotnią noc sprawował się dobrze. Już sama nie wiem, czy ma coś wspólnego z tym wysuszeniem, ale trochę się boję, że tak.

[AsikS]

Napisane przez snowqueen

Asiu no pada, pada, ja zaraz zasnę w pracy chyba

Też przysypiam od rana i czuję się jakaś przymulona.

[snowqueen]

ice ja jestem prawie pewna, że tak Odkąd zaczełam go stosować codziennie to mi się taka brzydka cera zrobiła, więc podejrzewam, że ma z tym coś wspólnego... I poza tym coraz brzydziej wygląda na mojej twarzy - podkreśla wszystko co brzydkie i suche, jedyny plus, że lekko wyrównuje koloryt. Ech

Moge Cię tylko pocieszyć, że mnie od jakiś 2 tygodniu ciągle tak piecze skóra Zwłaszcza rano i pod koniec dnia, w trakcie jeszcze jest znośnie, ale z kolei odczuwam bardzo niemiłe ściągnięcie cery.


Asiu mnie już wczoraj tak przymuliło, spędziłam pół dnia w łóżku oglądając Dr House'a, bo na nic więcej nie było mnie stać A drugie pół na zakupach i podtrzymywaniu czynności życiowych, typu jedzenie i picie

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

ice ja jestem prawie pewna, że tak Odkąd zaczełam go stosować codziennie to mi się taka brzydka cera zrobiła, więc podejrzewam, że ma z tym coś wspólnego... I poza tym coraz brzydziej wygląda na mojej twarzy - podkreśla wszystko co brzydkie i suche, jedyny plus, że lekko wyrównuje koloryt. Ech

Moge Cię tylko pocieszyć, że mnie od jakiś 2 tygodniu ciągle tak piecze skóra Zwłaszcza rano i pod koniec dnia, w trakcie jeszcze jest znośnie, ale z kolei odczuwam bardzo niemiłe ściągnięcie cery.

U mnie póki co Lu sprawował się super, a i skórę mam ostatnio w świetnym stanie (albo raczej miałam, bo zauważyłam zaczątki buntu od soboty, ale wciąż mam nadzieję, że uda mi się opanować sytuację).

Boję się jednak, że długie i regularne stosowanie Lu skończy się tym, czym skończyło się długie używanie Blended - wysuszeniem.

[Organzza]

Napisane przez zizou

wow, sliczniaste chyba chce jakiegos blyszczyka

ja tak naprawdę nie chciałam i nie potrzebowałam... do wczoraj, kiedy zakochałam się w nowych JT (szkoda, że na Ebayu nie ma bananka )

Napisane przez pakosta

Kiedyś sobie sprawię JT, bo to takie kultowe, a ja nie znam

też nigdy nie miałam.. zbyt klejące mi się wydawały

Napisane przez zizou

widzialam ciekawam tego

Daria gratulacje ja niestety, szieki watkowi, przerzucilam sie na wysoka polke

ja tyż :/

Napisane przez rzyrafka

Ja kcem razem z pędzelkami

o. ja też chcem ten pędzelek do pudru jest genialny

Napisane przez snowqueen

a Wy kusicie nowymi JT, nieładnie

Chciałam się jeszcze pożalić. Stan mojej skóry uległ takiemu pogorszeniu, że nie wiem co robić. Nigdy jeszcze nie było tak źle. Mója twarz jest sucha i szorstka jak papier ścierny, w dodatku okropnie naciągnięta. Wszystko mnie piecze. Ukochany dotąd Hydrabio Riche wchłania się błyskawicznie i nie daje żadnego ukojenia - jest jak było... Dodatkowo i on powoduje pieczenie skóry. Naczynka wylazły na wierzch... Czuję się paskudna

sama zostałam skuszona


moja nawet się poprawiła.. po Effaclarze..
wczoraj nabyłam osławioną termalkę Avene, bardzo fajna jak dotychczas ;D skóra robi się mięciutka, wygląda na ukojoną i nieodwodnioną

Napisane przez snowqueen

ice ja jestem prawie pewna, że tak Odkąd zaczełam go stosować codziennie to mi się taka brzydka cera zrobiła, więc podejrzewam, że ma z tym coś wspólnego... I poza tym coraz brzydziej wygląda na mojej twarzy - podkreśla wszystko co brzydkie i suche, jedyny plus, że lekko wyrównuje koloryt. Ech

wczoraj oglądałam, całkiem przyjemny.. do tego stopnia, że nabrałam jeszcze większej ochoty na niego
niby mam skórę mieszaną, ale nie chciałabym żeby się jeszcze wysuszała.. chyba czeka mnie poważne zastanawianie się

Napisane przez snowqueen

mnie już wczoraj tak przymuliło, spędziłam pół dnia w łóżku oglądając Dr House'a, bo na nic więcej nie było mnie stać A drugie pół na zakupach i podtrzymywaniu czynności życiowych, typu jedzenie i picie

na AXN? uwielbiam House'a szkoda, że na dwójce jest tylko raz w tygodniu



dziś kupiłam tylko peeling Joanny (grapefruit) balsam brązujący Nivea i serum Eveline

[zizou]

mnie lucidity na szczescie nie wysusza. skore mam w doskonalym stanie [wylaczajac mala krostke na brodzie]. twarz jest gladka, deliaktna, promienna. oby jak najdluzej

boze, jaka paskudna pogoda. od rana mam jakiegos agresora, zamiast rozmawiac to warcze i ogolnie mam humor bez kija nie podchodzic. przydalyby sie jakies zakupy na poprawe wisielczego humoru, a tu nie ma jak i z czym

[Organzza]

Napisane przez zizou

mnie lucidity na szczescie nie wysusza. skore mam w doskonalym stanie [wylaczajac mala krostke na brodzie]. twarz jest gladka, deliaktna, promienna. oby jak najdluzej

boze, jaka paskudna pogoda. od rana mam jakiegos agresora, zamiast rozmawiac to warcze i ogolnie mam humor bez kija nie podchodzic. przydalyby sie jakies zakupy na poprawe wisielczego humoru, a tu nie ma jak i z czym

już sama nie wiem z jednej strony chcę lucidity, a z drugiej się obawiam...

widziałyście? https://wizaz.pl/reklama/koral.pl/index.php
bez cukru... pewnie zawierają inne słodkie substancje, które nakręcają organizm na więcej

[snowqueen]

Czemu tylko ja mam paskudną cerę i nie mogę na nią patrzeć W dodatku po prostu odczuwam koszmarny dyskomfort z nią związany, buuu
Dobrze, że u Was już lepiej dziewczyny.

Organzzo nie, z dvd Jestem w połowie 3 sezonu, szał Też uwielbiam ten serial

ziz mnie tam wczorajsze zakupy humoru raczej nie poprawiły, bo po powrocie sprawdziłam stan konta

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Czemu tylko ja mam paskudną cerę i nie mogę na nią patrzeć W dodatku po prostu odczuwam koszmarny dyskomfort z nią związany, buuu
Dobrze, że u Was już lepiej dziewczyny.

Organzzo nie, z dvd Jestem w połowie 3 sezonu, szał Też uwielbiam ten serial

Ja przez ostatnie kilka miesięcy też miałam różne stany skóry... od ładnej przez średnią do paskudnej właśnie.. i na odwrót.. u mnie chyba Effaclar załatwił sprawę, choć jeszcze jakieś niespodzianki lubią się pojawiać. Hyh.

kiedyś pół niedzieli straciłam na oglądaniu House'a wciągające, nie powiem brakowało mi jeszcze kilowych lodów jak w serialach amerykańskich

[zizou]

mozecie bic kliknelam szachownice sweets

[Organzza]

Napisane przez zizou

mozecie bic kliknelam szachownice sweets

tę od Nevady na all? super
w takim razie czekam na opinię o każdej (którą posiadasz)
co jak co, ale szachownice powinny być automatycznie usprawiedliwiane

[zizou]

tak usprawiedliwiam sie, bo ta szachownica jest piekna a dla mnie poza zasiegiem. z glupa wpisalam w wyszukiwarce shimmering tones i wyskoczylo, nie zastanawialam sie ani minuty napisalam tacie smsa ze ma mi zrobic przelew

[Organzza]

Napisane przez zizou

tak usprawiedliwiam sie, bo ta szachownica jest piekna a dla mnie poza zasiegiem. z glupa wpisalam w wyszukiwarce shimmering tones i wyskoczylo, nie zastanawialam sie ani minuty napisalam tacie smsa ze ma mi zrobic przelew

dla mnie wszystkie są piękniutkie


....
słodko

[noseknosek]

zizou, Ty jesteś niereformowalna Ale myślę, że nie będziesz żałować! I wreszcie będzie kto miał mi ją porównać do In the Pink

Ile Ty ich już masz co?

Do mnie dziś przyleciała 35tka Bourjois.......

[zizou]

raz na jakis czas ojciec moze poratowac biedne dziecko, ktore mu zostalo przy boku i ktore bedzie go na starosc karmic kaszkami.

w takim razie marzenia o golden, stokrotkach i czym tam jeszcze odsuwam na daleka przyszlosc az mi sie normalnie agresor wylaczyl ciesze miche do monitora

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

zizou, Ty jesteś niereformowalna Ale myślę, że nie będziesz żałować! I wreszcie będzie kto miał mi ją porównać do In the Pink

Ile Ty ich już masz co?

Do mnie dziś przyleciała 35tka Bourjois.......

chyba każdy, prznajmniej raz w życiu użył tego określenia do Ziz

ładna ta 35?

Edit: Zizuś, właściwie to dzień dziecka się zbliża

[zizou]

Napisane przez noseknosek

zizou, Ty jesteś niereformowalna Ale myślę, że nie będziesz żałować! I wreszcie będzie kto miał mi ją porównać do In the Pink

Ile Ty ich już masz co?

yyy no to mam tak: in the pink, bare bronze leci, peach bronze no i ta sweets kliknieta dzisiaj. wiec cztery

a porownanie zrobie, oczywista, jak tylko do mnie slodka doleci

[noseknosek]

Napisane przez zizou

yyy no to mam tak: in the pink, bare bronze leci, peach bronze no i ta sweets kliknieta dzisiaj. wiec cztery

a porownanie zrobie, oczywista, jak tylko do mnie slodka doleci

No to masz same śliczności Będziemy miały cztery takie same

Marzy mi się ta In The Pink ale kupiłam torebkę i mam masę wydatków w tym miesiącu... leki, soczewki...

Napisane przez Organzza

chyba każdy, prznajmniej raz w życiu użył tego określenia do Ziz

ładna ta 35?

Edit: Zizuś, właściwie to dzień dziecka się zbliża

35 piękna! ma taki niejednoznaczny kolor. Taki złoty łosoś

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

35 piękna! ma taki niejednoznaczny kolor. Taki złoty łosoś

kusisz
udam, że tego nie czytałam (a tak poważnie, obejrzę sobie przy najbliższej okazji )

[iceflower]

Napisane przez zizou

mozecie bic kliknelam szachownice sweets

E tam bić, chyba gratulować.

Ja na razie marzenia o szachownicach muszę odłożyć w bliżej nieokreśloną przyszłość - właśnie przemogłam się i kliknęłam 2 paletki cieni Clinique na All: dwójkę Lilac Truffle i czwórkę-składak z fioletów. Wgapiałam się w nie od wczoraj wieczorem i pomyślałam, że przecież nic złego się nie stanie, jeżeli jednak je kliknę. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że: 1. fiolety ładnie pasują do zielonych oczu, a ja fioletów mam mało; 2. w maju nie kupiłam nic z kolorówki; 3. facet mnie rzucił, a to przecież pierwsze pocieszacze kosmetykowe od tego czasu; 4. to była okazja.

Tym sposobem muszę nakłonić jakoś rodzicielkę do zasponsorowania mi maski i szamponu do włosów oraz kremu pod oczy. Na pewno będzie przeszczęśliwa.