Kocham Lancome!!!

[dimiti]

Napisane przez Aneta???

Cerise ma troszkę brokatu (nie drobinek),jest tego na szczęście mało,może się poprostu trafić,że na ustach zostanie jeden czy dwa ,nie wiem,po co go tam dodali

ehm tak mieszaja jakos dziwnie szal JT mnie ogarnal i teraz 2 leca do mnie 1 chce kupic i wlasnie jeszcze jeden w czerwcu jak bede miala pieniadze tak zeby byly bo odwyk kosmetyczny zaczne wiec zapas musi byc

[Hawa]

Ja mam chyba 3 czy 4 JT i zaden nie wykorzystany nawet w polowie. Bo uzywam na zmiane.

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Ja mam chyba 3 czy 4 JT i zaden nie wykorzystany nawet w polowie. Bo uzywam na zmiane.

heh ja je sobie kupuje za stresy maturalne czytalam na poczatku tego watku ze mialas marshmallow electro moglabys napisac czy daje jakis kolorek? bo podoba mi sie jak wyglada w tubce i nawet mam juz na niego fundusz

[Hawa]

Mialam kiedys ten JT. O ile pamietam, to dawal ladny blyszczacy efekt, bez barwienia na rozowo. Za to delikatnie widac bylo blysk tych drobinek;-)

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Mialam kiedys ten JT. O ile pamietam, to dawal ladny blyszczacy efekt, bez barwienia na rozowo. Za to delikatnie widac bylo blysk tych drobinek;-)

no to idealny

[Hawa]

Jak bys miala okazje , to zerknij go sobie w perfumerii. Co innego czytac a co innego zobaczyc

[Serenite_]

Ja też mam Marshmallow Electro. Rzeczywiście nie ma koloru na ustach, tylko połysk i delikatne drobinki. I słodki smak...

[olikbt21]

Po niepasującym mi YSLu chcę tuszu Lancome... Pragnę nieteatralnego efektu, niekremowej (lejącej) konsystencji i przede wszystkim rozdzielenia. Który wybrać? (niewodoodporny).

[Serenite_]

Virtuose

[dimiti]

Napisane przez Hawa

Jak bys miala okazje , to zerknij go sobie w perfumerii. Co innego czytac a co innego zobaczyc

u mnie jeden marrionaud w ktorym wybor kiepski estee laudera nie ma, ysl nie ma...a z lancoma albo maja testery juz puste albo po prostu ich nie maja. JT uwielbiam wiec na pewno sie nie rozczaruje a takie stresy przezywam teraz ze musze jakos sie nagrodzic!

Napisane przez Serenite_

Ja też mam Marshmallow Electro. Rzeczywiście nie ma koloru na ustach, tylko połysk i delikatne drobinki. I słodki smak...

bedzie co jesc!

[olikbt21]

Echhh denerwuje mnie kwc. Zawsze wydawalo mi sie, ze tak samo jak "Kto ty jestes - Polak maly" to sprawdza sie zasada "Tusze - Lancome", a na kwc maja one niezbyt dobre recenzje :/ Ryzykowac czy niekoniecznie? Czy w razie czego latwo pozbede sie tuszu na targowisku kosmetykow?

[Serenite_]

Napisane przez olikbt21

Echhh denerwuje mnie kwc. Zawsze wydawalo mi sie, ze tak samo jak "Kto ty jestes - Polak maly" to sprawdza sie zasada "Tusze - Lancome", a na kwc maja one niezbyt dobre recenzje :/ Ryzykowac czy niekoniecznie? Czy w razie czego latwo pozbede sie tuszu na targowisku kosmetykow?

Cóż, KWC jest subiektywny, a jak wiemy, każdy ma inne oczekiwania wobec danego kosmetyku, inną cerę, rzęsy, włosy... Często więc pozostaje przekonac się samemu, czy nam dany produkt będzie odpowiadał. KWC na pewno w jakiś sposób jest pomocne, ale na pewno nie można traktować zamieszczonych w nim opinii jako kategorycznych.
Dla mnie właśnie tak jest- tusze-Lancome Nie wiem, czy masz jakieś doświadczenia z tymi tuszami, ale mają one zwolenniczki i przeciwniczki. Używałam już różnych. YSL mnie nie urzekł, nie podzielam zachwytów nad Diorem. Clinique-średnie...Chanel ma bardzo dobre tusze, Helena Rubinstein również, ale Lancome nigdy mnie nie zawiódł. Wszystkie tusze Lancome uważam za bardzo udane. Moje ulubione to Fatale, Virtuose i Hypnose. Świetny jest również Definiclis.
Musisz jednal sprawdzić sama, czy właśnie takiego efektu oczekujesz, jaki uzyskasz używając Lancome. Jeśli się rozczarujesz-myślę, że nie będzie trudne pozbyć się go na Targowisku.

[sine.ira]

Kobitki, a kiedy do polandu wchodzą te nowe JT (World Tour)? I czy w ogóle mają u nas być, bo na stronie Lancome widziałam, że np. w Niemczech, we Francji ich nie ma, a są tylko w UK?
A może już są ? Byłam wczoraj w perfumerii, ale już przy drzwiach napadły mnie chyba ze trzy ekspedientki i tak mną zakręciły, że zapomniałam zerknąć na stoisko Lancome...

[olikbt21]

Mam doświadczenie z Estee Lauder (świetny tusz, nie pamiętam niestety który (sklerotyczka)), Diorshowem (nie podzielam zachwytu), Clinique'em i YSLem podkręcajacym (jest tam moja recenzja... Nie zachwycam się). I stoję między Everlongiem, którego odradza mi "bratowa", a Lancomami i totalnie nie wiem co wybrać... W końcu to niemałe pieniądze

[pakosta]

Napisane przez olikbt21

Po niepasującym mi YSLu chcę tuszu Lancome... Pragnę nieteatralnego efektu, niekremowej (lejącej) konsystencji i przede wszystkim rozdzielenia. Który wybrać? (niewodoodporny).

Napisane przez Serenite_

Virtuose

Żadnego z tuszy Lancome nie nazwałabym lejącym, a już na pewno nie wiruoza

Napisane przez olikbt21

Echhh denerwuje mnie kwc. Zawsze wydawalo mi sie, ze tak samo jak "Kto ty jestes - Polak maly" to sprawdza sie zasada "Tusze - Lancome", a na kwc maja one niezbyt dobre recenzje :/ Ryzykowac czy niekoniecznie? Czy w razie czego latwo pozbede sie tuszu na targowisku kosmetykow?

Pozbędziesz się łatwo, bo ciągle wiele osób myśli podobnie.

Napisane przez Serenite_

Dla mnie właśnie tak jest- tusze-Lancome Nie wiem, czy masz jakieś doświadczenia z tymi tuszami, ale mają one zwolenniczki i przeciwniczki. Używałam już różnych. YSL mnie nie urzekł, nie podzielam zachwytów nad Diorem. Clinique-średnie...Chanel ma bardzo dobre tusze, Helena Rubinstein również, ale Lancome nigdy mnie nie zawiódł. Wszystkie tusze Lancome uważam za bardzo udane. Moje ulubione to Fatale, Virtuose i Hypnose. Świetny jest również Definiclis.
Musisz jednal sprawdzić sama, czy właśnie takiego efektu oczekujesz, jaki uzyskasz używając Lancome. Jeśli się rozczarujesz-myślę, że nie będzie trudne pozbyć się go na Targowisku.

Z selektywu używałam jedynie Lancome, Diorshowa w 2 wersjach, Clinique High Impact i EL More than Mascara. I zdecydowanie tusze Lancome uważam za najgorsze, ze względu na ich straszną suchość.

Napisane przez olikbt21

Mam doświadczenie z Estee Lauder (świetny tusz, nie pamiętam niestety który (sklerotyczka)), Diorshowem (nie podzielam zachwytu), Clinique'em i YSLem podkręcajacym (jest tam moja recenzja... Nie zachwycam się). I stoję między Everlongiem, którego odradza mi "bratowa", a Lancomami i totalnie nie wiem co wybrać... W końcu to niemałe pieniądze

Widzisz, ja Diorshowa baaardzo lubię, a nie trawię Lancome, więc może Ty je pokochasz

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez sine.ira

Kobitki, a kiedy do polandu wchodzą te nowe JT (World Tour)? I czy w ogóle mają u nas być, bo na stronie Lancome widziałam, że np. w Niemczech, we Francji ich nie ma, a są tylko w UK?
A może już są ? Byłam wczoraj w perfumerii, ale już przy drzwiach napadły mnie chyba ze trzy ekspedientki i tak mną zakręciły, że zapomniałam zerknąć na stoisko Lancome...

Byłam wczoraj w lubelskiej Sephorze- już są

[iceflower]

Co do tuszy Lancome, to ja właśnie zaczęłam używać mojego pierwszego tuszu tej firmy - Hypnose Onyx - i trochę się rozczarowałam. Już nawet nie to, że tych obiecanych rozświetlających drobinek nie mogę się dopatrzyć, ale strasznie rozczarowałam się konsystencją - jest dość suchy, a ja wolałabym, żeby był bardziej kremowy, wtedy znacznie lepiej by malował.

[kamisio]

Napisane przez olikbt21

Po niepasującym mi YSLu chcę tuszu Lancome... Pragnę nieteatralnego efektu, niekremowej (lejącej) konsystencji i przede wszystkim rozdzielenia. Który wybrać? (niewodoodporny).

Napisane przez Serenite_

Virtuose

Napisane przez pakosta

Żadnego z tuszy Lancome nie nazwałabym lejącym, a już na pewno nie wiruoza

Dla mnie Virtuose jest bardzo mokry, rzekłbym za mokry bo lubie bardziej suche tusze

[SiSleyS]

Lancome Fatale to jest to

Ja po pierwszym zachwycie nad tym, że taki tusz się pojawi jak Hypnose Onyx zastanowiłam się trochę i doszłam do wniosku, że ten tusz jedynie będzie miał tylko inny kolor od zwykłego Hypnose...
A że Hypnose już mnie nie zadowalał w 100%, to ten tusz także przestał mnie kusić.


Tusze Lancome nie mają suchych konsystencji, jak np. Diorshow. I bardzo dobrze, bo zauważyłam, że te suche strasznie się kruszą i osypują po całym dniu
One mają kremowe konsystencje więc olikbt21 musisz raczej poszukać wśród innych firm.

[Serenite_]

Napisane przez pakosta

Żadnego z tuszy Lancome nie nazwałabym lejącym, a już na pewno nie wiruoza


Pozbędziesz się łatwo, bo ciągle wiele osób myśli podobnie.

Z selektywu używałam jedynie Lancome, Diorshowa w 2 wersjach, Clinique High Impact i EL More than Mascara. I zdecydowanie tusze Lancome uważam za najgorsze, ze względu na ich straszną suchość.


Widzisz, ja Diorshowa baaardzo lubię, a nie trawię Lancome, więc może Ty je pokochasz

Toteż napisałam, że każdy ma inne preferencje . Ja np. nie lubię Diorshowa, a uwielbiam wszystkie Lancomy. Sugeruję właśnie, że takie porady chyba nie mają sensu, trzeba sprawdzić samemu. I tak jak się spodziewałam, zaczyna się dyskusja nad wyższością tuszu Lancome nad Diorshow i odwrotnie. A dobrze wiemy, że do niczego ona nie prowadzi

[dimiti]

Napisane przez olikbt21

Echhh denerwuje mnie kwc. Zawsze wydawalo mi sie, ze tak samo jak "Kto ty jestes - Polak maly" to sprawdza sie zasada "Tusze - Lancome", a na kwc maja one niezbyt dobre recenzje :/ Ryzykowac czy niekoniecznie? Czy w razie czego latwo pozbede sie tuszu na targowisku kosmetykow?

ja wzielam Fatale i mam narazie pozytywne nastawienie do niego ale poczekam az uzyje ja zaryzykowalam w koncu najwyzej pozniej bede wiedziala ze mi nie sluzy albo ze jest tym jedynym

Napisane przez Serenite_

Cóż, KWC jest subiektywny, a jak wiemy, każdy ma inne oczekiwania wobec danego kosmetyku, inną cerę, rzęsy, włosy... Często więc pozostaje przekonac się samemu, czy nam dany produkt będzie odpowiadał. KWC na pewno w jakiś sposób jest pomocne, ale na pewno nie można traktować zamieszczonych w nim opinii jako kategorycznych.
Dla mnie właśnie tak jest- tusze-Lancome Nie wiem, czy masz jakieś doświadczenia z tymi tuszami, ale mają one zwolenniczki i przeciwniczki. Używałam już różnych. YSL mnie nie urzekł, nie podzielam zachwytów nad Diorem. Clinique-średnie...Chanel ma bardzo dobre tusze, Helena Rubinstein również, ale Lancome nigdy mnie nie zawiódł. Wszystkie tusze Lancome uważam za bardzo udane. Moje ulubione to Fatale, Virtuose i Hypnose. Świetny jest również Definiclis.
Musisz jednal sprawdzić sama, czy właśnie takiego efektu oczekujesz, jaki uzyskasz używając Lancome. Jeśli się rozczarujesz-myślę, że nie będzie trudne pozbyć się go na Targowisku.

tak tak tak ja slucham Serenite_ bo ona juz takie doswiadczenie ze normalnie to moj eksperciak! Fatale powinien niebawem przyjsc juz sie doczekac nie moge!

Napisane przez sine.ira

Kobitki, a kiedy do polandu wchodzą te nowe JT (World Tour)? I czy w ogóle mają u nas być, bo na stronie Lancome widziałam, że np. w Niemczech, we Francji ich nie ma, a są tylko w UK?
A może już są ? Byłam wczoraj w perfumerii, ale już przy drzwiach napadły mnie chyba ze trzy ekspedientki i tak mną zakręciły, że zapomniałam zerknąć na stoisko Lancome...

podobno juz sa po sklepach

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Byłam wczoraj w lubelskiej Sephorze- już są

nie zjadlas nie chcacy? bo ja bym od razu go wciagnela

[sine.ira]

Oooo to bosko, że już są
A jak z kolorami, nadrobinkowaniem, zapachem i stopniem natężenia koloru ? Badałyście jakieś?

[dimiti]

Napisane przez sine.ira

Oooo to bosko, że już są
A jak z kolorami, nadrobinkowaniem, zapachem i stopniem natężenia koloru ? Badałyście jakieś?

zapach obledny kolorek zoltawy i chyba transparentny bez drobinek Hawa juz go ma wiec moze wiecej o nim napisac

[sine.ira]

Napisane przez dimiti

zapach obledny kolorek zoltawy i chyba transparentny bez drobinek Hawa juz go ma wiec moze wiecej o nim napisac

Dzięki Ale Ty zdaje się mówisz o tym bananowym ? A ja jestem też ciekawa opinii o innych kolorach. Jakie w ogóle są u nas dostępne ? Sorki, że tak smęcę, ale w tym tygodniu nie dam rady powędrować do perfumerii
Kicia, może Ty coś dorzucisz od siebie, skoro je widziałaś ?

[dimiti]

Napisane przez sine.ira

Dzięki Ale Ty zdaje się mówisz o tym bananowym ? A ja jestem też ciekawa opinii o innych kolorach. Jakie w ogóle są u nas dostępne ? Sorki, że tak smęcę, ale w tym tygodniu nie dam rady powędrować do perfumerii

zaraz Ci znajde linka reszta zapachow podobno jest taka jak w zwyklych JT mi sie podoba tez Rio taki rozowaty

jeden
http://www.lancome-usa.com/makeup/gl...world-tour.htm
i jeszcze na wszelki wypadek drugi
http://facecandy.blogspot.com/2008/0...our-ultra.html

[sine.ira]

Napisane przez dimiti

zaraz Ci znajde linka reszta zapachow podobno jest taka jak w zwyklych JT mi sie podoba tez Rio taki rozowaty

Oglądałam je na stronie Lancome. Jestem ciekawa jak te cuda prezentują się na żywo

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez sine.ira

Oooo to bosko, że już są
A jak z kolorami, nadrobinkowaniem, zapachem i stopniem natężenia koloru ? Badałyście jakieś?

Badałam dwa - Rio i Peach Mochi ( jakoś tak ) Z czego jeden był czystym, jasno różowym kolorem, drugi miał delikatne drobinki Niestety nie przypatrzyłam im się dokadniej.. ale zaraz chyba podjadę do Sephory to i przyjrzę się lepiej.. Może nawet fotkę pyknę?

Napisane przez dimiti

nie zjadlas nie chcacy? bo ja bym od razu go wciagnela :ślina:

Jakoś nie mam ogromnej słabości do błyszczyków I nigdy nie miałam JT Może jak się z nimi bliżej zapoznam to i spodobają mi się.. i zjem

[dimiti]

Napisane przez sine.ira

Oglądałam je na stronie Lancome. Jestem ciekawa jak te cuda prezentują się na żywo

oj to dla mnie jedyny interesujacy jest banan bo reszta mi sie wydaje kompletnie zwykla fajne tubki, zapach jak w innych JT wiec nic specjalnego ale ja spr tak przelotem wiec moze akurat jakis jest tam interesujacy a nie zauwazylam go

[Dark_Kicia_Miau!]

Dimiti kurcze, Ty ciągle na wizażu siedzisz.. a Mature kto dzisiaj zda CO?

[sine.ira]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Badałam dwa - Rio i Peach Mochi ( jakoś tak ) Z czego jeden był czystym, jasno różowym kolorem, drugi miał delikatne drobinki Niestety nie przypatrzyłam im się dokadniej.. ale zaraz chyba podjadę do Sephory to i przyjrzę się lepiej.. Może nawet fotkę pyknę?

Och, to byłoby cudnie gdybyś je dokładnie obczaiła. A fotka to już w ogóle szczyt moich marzeń Najbardziej mnie interesuje intensywność koloru, odcień jaki dają i które ile drobinek mają (w sensie duuuużo maleńkich, mało dużych, brokatowych czy w ogóle nie mają żadnych).

Napisane przez dimiti

oj to dla mnie jedyny interesujacy jest banan bo reszta mi sie wydaje kompletnie zwykla fajne tubki, zapach jak w innych JT wiec nic specjalnego ale ja spr tak przelotem wiec moze akurat jakis jest tam interesujacy a nie zauwazylam go

No banan kusi, kusi...ale czy nie daje żółtej poświaty? No i ja wolę jednak błyszczyki z drobinkami (bardzo licznymi, malutkimi - nie brokat broń boże).