Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IX

[nyana89]

Napisane przez Classic

Kurs flirtu u Shawtty?

Oficjalnie mianuję Ci właśnie moją prawą ręką, za te genialne pomysły!

[Ksiegowa85]

Napisane przez nyana89

Wyglądają obłędnie! Gdybym tylko mogła jeść, eh... Ale serio, no jak od grycana jakiegoś!

Ja natomiast właśnie pierwszy raz w życiu robię pizzę na spodzie z kalafiora i siemienia lnianego. Już się boję...

A ja grzesze i pizze zamówiłam

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[rukolka]

Napisane przez nyana89

Ha! Kto nie ma szczęścia w miłości, ma szczęście w pieniądzach! Wygrałam 4zł w zdrapce, dziękuję, dobranoc

Zamień na zimne piwko.

Ja też mam taką minę. Kolega z pracy jak się zapoznawaliśmy to powiedział "o, koleżanka która się nigdy nie uśmiecha i ma minę jakby chciała zabić". No to prawda, nie uśmiecham się do przypadkowych ludzi na korytarzu w pracy. Na ulicy tym bardziej.

[Classic]

Napisane przez nyana89

Wyglądają obłędnie! Gdybym tylko mogła jeść, eh... Ale serio, no jak od grycana jakiegoś!

Ja natomiast właśnie pierwszy raz w życiu robię pizzę na spodzie z kalafiora i siemienia lnianego. Już się boję...

Dzięki sama jestem zaskoczona, że takie smaczne
Daj znać jak pizza

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez nyana89

Oficjalnie mianuję Ci właśnie moją prawą ręką, za te genialne pomysły!

Czyli mogę rzucać pracę?

[nyana89]

Napisane przez Ksiegowa85

A ja grzesze i pizze zamówiłam

Ej no, podobno pizza to warzywo, tak?

Napisane przez rukolka

Zamień na zimne piwko.

Gdybym piła to bym nie pogardziła w te upały

Napisane przez Classic

Dzięki sama jestem zaskoczona, że takie smaczne
Daj znać jak pizza

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



Czyli mogę rzucać pracę?

Też wrzucę fotkę, jesli wyjdzie ... a w sumie jeśli nie wyjdzie to tym bardziej, chociaż będzie się z czego pośmiać
I tak, teraz już 110% procent motywacji masz do zmiany stanowiska, jak to się dobrze wszystko składa

[czekoladowoo]

Ja jak byłam zdrowa to byłam szatan a teraz...

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez Dinulka

pokażesz to się przekonamy
Karcia zostajesz w wawie na ten 'długi weekend'?


jest ryzyko, że moja wygląda podobnie

Jade do domu ale chyba nie na wszystkie dni, jeszcze nie wiem

Classic te lody

Wysłane z burito

[Shawtty]

Napisane przez Classic

Kurs flirtu u Shawtty?

No zesikam się tu dzisiaj

[Atavish]

Napisane przez Classic

Ha ha

Nyana specjalnie dla Ciebie próbuję wstawić foto tych lodów, które wczoraj robiłam. Mam nadzieję, że dobrze załączyłam foto

Żarłabym! Wyglądają obłędnie.

Napisane przez nyana89

Ha! Kto nie ma szczęścia w miłości, ma szczęście w pieniądzach! Wygrałam 4zł w zdrapce, dziękuję, dobranoc

Gratulacje!

I ej! Ja też chcę na kurs. Bo o ile problemów ze śmiałością raczej nie mam, to nie umiem być w tym wszystkim subtelna. Mój flirt ma subtelność na poziomie "cześć, idziemy się bzykać?"

[LibraryGirl]

Dziewczyny, wiem, że to trochę nie na temat tu, ale potrzebuję rady :< Oczywiście też jestem singielką po 25. r.ż. i sto lat nie byłam na randce, a szykuje mi się jedna niedługo. Nie wiem, w co się ubrać ;x W przyszłym tygodniu ma być po 28 stopni, więc odpadają moje ulubione dżinsy, nie lubię sukienek, zresztą nie mam żadnej która by się nadawała, więc wybrałam spódnicę i bluzkę. Chciałabym do tego założyć trampki, białe conversy. Ogólnie pomysł jest taki

czerwony t-shirt wpuszczony w spódnicę + te trampki. Nie mogłam znaleźć zdjęcia tej spódnicy, ale to mniej więcej ten fason: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...-leather-skirt i ten wzór: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...x/fitted-skirt (tak, jak ta bluza)

Spódnica jest czarna, ale we wzorze jest dużo koloru bordowego/czerwonego, dlatego chciałam dobrać do niej czerwoną bluzkę. Poza tym dobrze mi chyba w czerwonym. Najbardziej pasowałaby mi czarna, ale w taką pogodę mogłabym dziwnie wyglądać.

No i te trampki... Ogólnie to jest randka z internetu, wcześniej się nie widzieliśmy, ja mam 26 lat, on 30. Wie, że ubieram się na sportowo raczej, ale nie wiem, czy nie spojrzy krzywo na te trampki ;x

Obcasy odpadają, mam też baleriny, ale szczerze mówiąc, nie znoszę takiego obuwia i jak mogę, to tego unikam. Wydaje mi się, że kobiety w balerinach wyglądają jak kaczki. Albo może tylko ja, bo noszę rozmiar buta 40

Poradzicie mi coś?

[Shawtty]

Napisane przez Atavish

Żarłabym! Wyglądają obłędnie.


Gratulacje!

I ej! Ja też chcę na kurs. Bo o ile problemów ze śmiałością raczej nie mam, to nie umiem być w tym wszystkim subtelna. Mój flirt ma subtelność na poziomie "cześć, idziemy się bzykać?"

To Ty nie na kurs tylko mi pomożesz przeprowadzić drugą częśc kursu, dla wtajemniczonych

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez LibraryGirl

Dziewczyny, wiem, że to trochę nie na temat tu, ale potrzebuję rady :< Oczywiście też jestem singielką po 25. r.ż. i sto lat nie byłam na randce, a szykuje mi się jedna niedługo. Nie wiem, w co się ubrać ;x W przyszłym tygodniu ma być po 28 stopni, więc odpadają moje ulubione dżinsy, nie lubię sukienek, zresztą nie mam żadnej która by się nadawała, więc wybrałam spódnicę i bluzkę. Chciałabym do tego założyć trampki, białe conversy. Ogólnie pomysł jest taki

czerwony t-shirt wpuszczony w spódnicę + te trampki. Nie mogłam znaleźć zdjęcia tej spódnicy, ale to mniej więcej ten fason: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...-leather-skirt i ten wzór: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...x/fitted-skirt (tak, jak ta bluza)

Spódnica jest czarna, ale we wzorze jest dużo koloru bordowego/czerwonego, dlatego chciałam dobrać do niej czerwoną bluzkę. Poza tym dobrze mi chyba w czerwonym. Najbardziej pasowałaby mi czarna, ale w taką pogodę mogłabym dziwnie wyglądać.

No i te trampki... Ogólnie to jest randka z internetu, wcześniej się nie widzieliśmy, ja mam 26 lat, on 30. Wie, że ubieram się na sportowo raczej, ale nie wiem, czy nie spojrzy krzywo na te trampki ;x

Obcasy odpadają, mam też baleriny, ale szczerze mówiąc, nie znoszę takiego obuwia i jak mogę, to tego unikam. Wydaje mi się, że kobiety w balerinach wyglądają jak kaczki. Albo może tylko ja, bo noszę rozmiar buta 40

Poradzicie mi coś?

Radzę się aż tak nie przejmować każdym detalem ubioru i nie robić z siebie kogoś, kim się nie jest. Ubierz się jak uważasz, Twoja propozycja jest okej, bo czemu by nie.

Ale spódniczka z eko skóry? Kurde, ten materiał i upał sprawiają, że na samą myśl robi mi się słabo, więc moja bordowa sukienka tego typu czeka na jesień Ale to tak na marginesie.

Jak facet spojrzy krzywo na trampki to też spójrz na niego krzywo, bo wtf

[LibraryGirl]

Shawtty, dzięki, że odpowiedziałaś! Ta spódnica nie jest z eko skóry, napisałam, że mają tylko taki sam fason Materiał już nie, może zły przykład wybrałam. Chodziło tylko o fason.

Pewnie masz rację, jakoś tak spanikowałam

[rukolka]

Napisane przez LibraryGirl

No i te trampki... Ogólnie to jest randka z internetu, wcześniej się nie widzieliśmy, ja mam 26 lat, on 30. Wie, że ubieram się na sportowo raczej, ale nie wiem, czy nie spojrzy krzywo na te trampki ;x

Obcasy odpadają, mam też baleriny, ale szczerze mówiąc, nie znoszę takiego obuwia i jak mogę, to tego unikam. Wydaje mi się, że kobiety w balerinach wyglądają jak kaczki. Albo może tylko ja, bo noszę rozmiar buta 40

Poradzicie mi coś?

Ja na moją ostatnią 'pierwszą randkę' się wystroiłam w obcasy, a poszliśmy w takie krzaczory, że do dziś żałuję, że nie założyłam trampek. Wg mnie strój ok.

Napisane przez Atavish

:
I ej! Ja też chcę na kurs. Bo o ile problemów ze śmiałością raczej nie mam, to nie umiem być w tym wszystkim subtelna. Mój flirt ma subtelność na poziomie "cześć, idziemy się bzykać?"

Hahah. To mój po pijaku tak chyba trochę wygląda, chociaż ja robię to nieświadomie i chcę to zmienić. Tzn. nie mówię tak i wg mnie zachowuję się normalnie, ale faceci chyba tak mnie odbierają i włączają im się lepkie ręce.

[Atavish]

Napisane przez Shawtty

To Ty nie na kurs tylko mi pomożesz przeprowadzić drugą częśc kursu, dla wtajemniczonych

Dobra!

Napisane przez LibraryGirl

Dziewczyny, wiem, że to trochę nie na temat tu, ale potrzebuję rady :< Oczywiście też jestem singielką po 25. r.ż. i sto lat nie byłam na randce, a szykuje mi się jedna niedługo. Nie wiem, w co się ubrać ;x W przyszłym tygodniu ma być po 28 stopni, więc odpadają moje ulubione dżinsy, nie lubię sukienek, zresztą nie mam żadnej która by się nadawała, więc wybrałam spódnicę i bluzkę. Chciałabym do tego założyć trampki, białe conversy. Ogólnie pomysł jest taki

czerwony t-shirt wpuszczony w spódnicę + te trampki. Nie mogłam znaleźć zdjęcia tej spódnicy, ale to mniej więcej ten fason: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...-leather-skirt i ten wzór: http://www.reserved.com/pl/pl/woman/...x/fitted-skirt (tak, jak ta bluza)

Spódnica jest czarna, ale we wzorze jest dużo koloru bordowego/czerwonego, dlatego chciałam dobrać do niej czerwoną bluzkę. Poza tym dobrze mi chyba w czerwonym. Najbardziej pasowałaby mi czarna, ale w taką pogodę mogłabym dziwnie wyglądać.

No i te trampki... Ogólnie to jest randka z internetu, wcześniej się nie widzieliśmy, ja mam 26 lat, on 30. Wie, że ubieram się na sportowo raczej, ale nie wiem, czy nie spojrzy krzywo na te trampki ;x

Obcasy odpadają, mam też baleriny, ale szczerze mówiąc, nie znoszę takiego obuwia i jak mogę, to tego unikam. Wydaje mi się, że kobiety w balerinach wyglądają jak kaczki. Albo może tylko ja, bo noszę rozmiar buta 40

Poradzicie mi coś?

Jedyne co mogę poradzić to - odpuść ekoskórę na upały. Ugotujesz sobie tyłek i uda. Lepiej wybrać coś z naturalnych materiałów, co będzie bardziej przewiewne

[Shawtty]

Napisane przez LibraryGirl

Shawtty, dzięki, że odpowiedziałaś! Ta spódnica nie jest z eko skóry, napisałam, że mają tylko taki sam fason Materiał już nie, może zły przykład wybrałam. Chodziło tylko o fason.

Pewnie masz rację, jakoś tak spanikowałam

A no to spoko.
No jasne, że spanikowałaś, jest dobrze mnie już przeszła faza na strojenie się na randki w szpilki, no chyba że sytuacja by tego wymagała, i też chodzę w trampkach itp

[Ksiegowa85]

Napisane przez nyana89

Ej no, podobno pizza to warzywo, tak?



Gdybym piła to bym nie pogardziła w te upały



Też wrzucę fotkę, jesli wyjdzie ... a w sumie jeśli nie wyjdzie to tym bardziej, chociaż będzie się z czego pośmiać
I tak, teraz już 110% procent motywacji masz do zmiany stanowiska, jak to się dobrze wszystko składa

Moje warzywo

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Shawtty]

A już tu ryż, mielone mięso, ser zółty, curry, olej kokosowy i pomidor

[LibraryGirl]

Dzięki, dziewczyny! To tak będzie, nie będę już nic kombinować. Jeszcze raz dodam, że moja spódnica nie jest z eko skóry

Moje koleżanki zwykle reprezentują skrajne obozy: albo w ogóle nie dbają o to, jak wyglądają na randce (ma mnie pokochać taką jaka jestem ), albo sukienka + szpilki + czerwone usta Obie opcje mi nie odpowiadają.

[Dinulka]

Ja na pierwszą randkę nie eksperymentuje że strojami których nie lubię. Ubieram coś w czym się dobrze czuje żeby nie myśleć w trakcie "o mamo czy długo jeszcze wytrzymam w tych butach?" albo czy spódnica nie za obcisla. Chyba widac ze zle sie w czyms człowiek czuje. Poza tym nie ryzykuje tym że facet potem nie zaakceptuje mojego normalnego stylu 😉 na którąś z kolei randkę jak facet np zasugeruje że fajnie by było gdybym wzięła obcas to ok. Ale na pierwszą aż tak się nie "poświęcam" 😃

Shawtty a co z kursem online? Chlip chlip

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez Dinulka

Shawtty a co z kursem online? Chlip chlip

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No kurde, jak to już na jutro trzeba wiedzę przyswoić to trzeba by Cię rzucać na głęboką wodę, więc może Atavish pomoże?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez LibraryGirl

Dzięki, dziewczyny! To tak będzie, nie będę już nic kombinować. Jeszcze raz dodam, że moja spódnica nie jest z eko skóry

Moje koleżanki zwykle reprezentują skrajne obozy: albo w ogóle nie dbają o to, jak wyglądają na randce (ma mnie pokochać taką jaka jestem ), albo sukienka + szpilki + czerwone usta Obie opcje mi nie odpowiadają.

Ale to też trzeba się ubrać stosownie do sytuacji, jak zawsze. Jak się umawiam z chłopakiem na piwo to nie polecę w szpilkach i czerwonych ustach a jak do klubu to też nie w trampkach (choć raz mi się przypadkiem zdarzyło, bo w końcu wylądowaliśmy w klubie )

[rukolka]

Napisane przez Shawtty

:
Ale to też trzeba się ubrać stosownie do sytuacji, jak zawsze. Jak się umawiam z chłopakiem na piwo to nie polecę w szpilkach i czerwonych ustach a jak do klubu to też nie w trampkach (choć raz mi się przypadkiem zdarzyło, bo w końcu wylądowaliśmy w klubie )

Najgorzej jak się nie wie gdzie idziemy... ja krzaczorów nie przewidziałam w żadnej z moich wizji hahah.

[Shawtty]

Napisane przez rukolka

Najgorzej jak się nie wie gdzie idziemy... ja krzaczorów nie przewidziałam w żadnej z moich wizji hahah.

co to za krzaczory w ogóle?

[Ksiegowa85]

Napisane przez Shawtty

No kurde, jak to już na jutro trzeba wiedzę przyswoić to trzeba by Cię rzucać na głęboką wodę, więc może Atavish pomoże?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



Ale to też trzeba się ubrać stosownie do sytuacji, jak zawsze. Jak się umawiam z chłopakiem na piwo to nie polecę w szpilkach i czerwonych ustach a jak do klubu to też nie w trampkach (choć raz mi się przypadkiem zdarzyło, bo w końcu wylądowaliśmy w klubie )

Ja stawiam na wygodę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Shawtty]

Ja mam randkę za 3 godziny. Strój nawet niewybrany

[LibraryGirl]

Awww, nie wiem dokąd pójdziemy, chyba na spacer i jakąś kawą, żeby pogadać. Możliwe, że nawet do McDonalda, bo nabijałam się z niego, że nigdy nie jadł fast foodu, a on napisał, że może w takim razie ja go tam zaprowadzę i spróbuje ze mną

P.S. Też mnie zainteresowały te krzaki

[rukolka]

Napisane przez Shawtty

co to za krzaczory w ogóle?

Jakaś łąka z rzeczką. Do dzisiaj nie wiem gdzie to dokładnie było.

Ogólnie faceci mają gorzej z pierwszą randką, bo to przeważnie oni muszą wymyślić miejsce i w dodatku muszą płacić.

[Ksiegowa85]

Napisane przez rukolka

Jakaś łąka z rzeczką. Do dzisiaj nie wiem gdzie to dokładnie było.

Ogólnie faceci mają gorzej z pierwszą randką, bo to przeważnie oni muszą wymyślić miejsce i w dodatku muszą płacić.

Nie muszą chociaż płacić powinien chyba ten kto zaprasza

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[Maja102]

Siostry łącze sie z Wami!!! Ja tez hak ktos na mnie zwróci uwagę, to chce uciekać i sie zakopać gdzies

Uśmiechać sie zalotnie nie umiem, flirtować tez nie, na randki nie chodzę, bo mnie zżera ze strachu ze będę z obcym facetem sam na sam

Na imprezach zawsze jestem tym, co słucha a nie gada

[Dinulka]

Napisane przez Shawtty

No kurde, jak to już na jutro trzeba wiedzę przyswoić to trzeba by Cię rzucać na głęboką wodę, więc może Atavish pomoże?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



Ale to też trzeba się ubrać stosownie do sytuacji, jak zawsze. Jak się umawiam z chłopakiem na piwo to nie polecę w szpilkach i czerwonych ustach a jak do klubu to też nie w trampkach (choć raz mi się przypadkiem zdarzyło, bo w końcu wylądowaliśmy w klubie )

Aż takiego zaawansowania nie potrzebuje póki co 😃 wystarczy nr tel na początek 😅

Napisane przez Ksiegowa85

Nie muszą chociaż płacić powinien chyba ten kto zaprasza

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Nie muszą. Ale moje poglądy na ten temat ewoluowaly i jednak zwracam uwagę na to czy płaci. Nie chodzi o te 10zl za kawę tylko podejście itp. Kiedyś to byłam dumna że za siebie place

Napisane przez Maja102

Siostry łącze sie z Wami!!! Ja tez hak ktos na mnie zwróci uwagę, to chce uciekać i sie zakopać gdzies

Uśmiechać sie zalotnie nie umiem, flirtować tez nie, na randki nie chodzę, bo mnie zżera ze strachu ze będę z obcym facetem sam na sam

Na imprezach zawsze jestem tym, co słucha a nie gada

No ja z gadka jak ludzi znam to nie mam problemów raczej. Ale tak jak z tym np to niestety ciężko mi idzie. Dobrze ze on jest ogarniety i nie dość że zagada to jeszcze jakiś temat podsunie czy pytanie bo ja niestety wtedy mam pustkę we lbie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ksiegowa85]

Napisane przez Dinulka

Aż takiego zaawansowania nie potrzebuje póki co wystarczy nr tel na początek

Nie muszą. Ale moje poglądy na ten temat ewoluowaly i jednak zwracam uwagę na to czy płaci. Nie chodzi o te 10zl za kawę tylko podejście itp. Kiedyś to byłam dumna że za siebie place

No ja z gadka jak ludzi znam to nie mam problemów raczej. Ale tak jak z tym np to niestety ciężko mi idzie. Dobrze ze on jest ogarniety i nie dość że zagada to jeszcze jakiś temat podsunie czy pytanie bo ja niestety wtedy mam pustkę we lbie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi sie przedstawiło w drugą stronę chociaz oczywiście, gdyby ktoś mnie zaprosił, a później chciał żebym płaciła za siebie to by miał "minus"

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka