Slub w Maju 2008 - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-12, 09:32   #691
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Slub w Maju 2008

Udar mózgu, to może być jakiś krwiak, pod wpływem jakiegoś napięcia w tym przypadku chyba szybkiego tanca pękł. Ja się na tym nie znam, ale cos takiego tłumaczyłą ciocia pielęgniarka ktora widziała to wydarzenie.
Już za nim upadł na ziemie nie żył.
Właśnie wtedy tańczyliśmy z nimi w kółeczku. Tempo było naprawde szybki, a że nie mogłam poradzić sobie z suknią odeszliśmy na bok i wtedy to się wydarzyło.

Dalej mam przed oczami jego otwarte oczy jak leżał na ziemi
Chłopak już nie żył, ale skandalem jest to że karetka przyjechała chyba po 30 minutach i to ze sprzętem z wyładowanymi bateriami.
Zgroza......


Tak poza tym, już powoli przyzwyczajam się do nowego mieszkania, oj trudne to jest. Nie mogę się doczekać jak bedziemy mogli mieszkać sami we własnym domku, ale to dopiero za kilka latek. Jak narazie musze nacieszyc się wspolnym pokoikiem na poddaszu w domu z jego rodzicami.

Pozdrawiam i zycze powodzenia na nowej drodze życia wszystkim majówką
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-12, 12:25   #692
czarymary
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: lodz
Wiadomości: 127
Question Dot.: Slub w Maju 2008

kochane Majowki uszy do gory! trzeba wysylac pozytywne fluidy! to sie sprawdza! gratuluje tym, ktore sa juz mezatkami i trzymam kciuki za przyszle zonki. Dziewczyny juz po - powiedzcie, czy jak ktos jest beksa i mazgajem i wzrusza sie na kazdym serialu meksykanskim/brazylijskim (jak ja), to ma jakiekolwiek szanse zeby nie poryczec sie na wlasnym slubie? znacie takie przypadki?
i mam jeszcze pytanie z innej beczki - kiedy zaczyna sie uzywac nowego nazwiska? czy zaraz po slubie juz mozna, czy dopiero jak sie dostanie akt slubu?
czarymary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-12, 12:33   #693
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez czarymary Pokaż wiadomość
i mam jeszcze pytanie z innej beczki - kiedy zaczyna sie uzywac nowego nazwiska? czy zaraz po slubie juz mozna, czy dopiero jak sie dostanie akt slubu?
Akt ślubu wydają niecały tydzień po ślubie, więc zaczyna się nowego nazwiska używać właściwie zaraz po ślubie
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-12, 12:41   #694
czarymary
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: lodz
Wiadomości: 127
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Akt ślubu wydają niecały tydzień po ślubie, więc zaczyna się nowego nazwiska używać właściwie zaraz po ślubie
u nas podobno na akt slubu czeka sie okolo miesiaca... to jak sie przez ten miesiac przedstawiac? jakos takie to dziwne, nie? ja juz bym chciala miec nowe jak najszybciej, bo moje panienskie jest trudne i zawsze musze je powtarzac drukowanymi literami a i tak przekrecaja.
czarymary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-13, 09:44   #695
Marta000
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 32
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Udar mózgu, to może być jakiś krwiak, pod wpływem jakiegoś napięcia w tym przypadku chyba szybkiego tanca pękł. Ja się na tym nie znam, ale cos takiego tłumaczyłą ciocia pielęgniarka ktora widziała to wydarzenie.
Już za nim upadł na ziemie nie żył.
Właśnie wtedy tańczyliśmy z nimi w kółeczku. Tempo było naprawde szybki, a że nie mogłam poradzić sobie z suknią odeszliśmy na bok i wtedy to się wydarzyło.

Dalej mam przed oczami jego otwarte oczy jak leżał na ziemi
Chłopak już nie żył, ale skandalem jest to że karetka przyjechała chyba po 30 minutach i to ze sprzętem z wyładowanymi bateriami.
Zgroza......


Tak poza tym, już powoli przyzwyczajam się do nowego mieszkania, oj trudne to jest. Nie mogę się doczekać jak bedziemy mogli mieszkać sami we własnym domku, ale to dopiero za kilka latek. Jak narazie musze nacieszyc się wspolnym pokoikiem na poddaszu w domu z jego rodzicami.

Pozdrawiam i zycze powodzenia na nowej drodze życia wszystkim majówką
Strasznie mi przykro To straszne przeżycie dla całej rodziny
Jednocześnie gratuluję zamążpojścia i życzę dużo zdrowia i miłości na nowej drodze życia
Marta000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-13, 10:53   #696
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez czarymary Pokaż wiadomość
u nas podobno na akt slubu czeka sie okolo miesiaca... to jak sie przez ten miesiac przedstawiac? jakos takie to dziwne, nie? ja juz bym chciala miec nowe jak najszybciej, bo moje panienskie jest trudne i zawsze musze je powtarzac drukowanymi literami a i tak przekrecaja.
Jak pytałam pani w urzędzie to mówiła mi, że maks 2 tygodnie się czeka (ja na Pabianickiej byłam). Właściwie nazwiska można używać od razu po ślubie, przecież oficjalnie po wyjściu z kościoła/urzędu jesteśmy małżeństwem
Chociaż ja jeszcze przez 2 tygodnie na pewno będę pod panieńskim, bo paszportu nie zdążę zmienić w dwa dni
truheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 16:06   #697
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Dziewczyny mi zopstało 2 tygodnie i 2 dni i jakos nie moge w to uwierzyc że to juz tak blisko.
Stresuję się, ze nie zdąrzę ze wszystkim, albo, że coś sie stanie. Osttanio nabiłam sobie siniaka na ramieniu (już schodzi), a przed wczoraj kolega mnie uratował bo miałabym siniaka pod okiem.
Także nie skakać nie biegać i nie robić nieprzewidzianych ruchów.
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-15, 20:11   #698
dorotka08
Raczkowanie
 
Avatar dorotka08
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 69
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez tiffi1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mi zopstało 2 tygodnie i 2 dni i jakos nie moge w to uwierzyc że to juz tak blisko.
Stresuję się, ze nie zdąrzę ze wszystkim, albo, że coś sie stanie. Osttanio nabiłam sobie siniaka na ramieniu (już schodzi), a przed wczoraj kolega mnie uratował bo miałabym siniaka pod okiem.
Także nie skakać nie biegać i nie robić nieprzewidzianych ruchów.

Haha fajnie to brzmi, no ale na to wychodziI uwazaj na siebie
Mi zostalo 8 dni i zaczynam strasznie sie stresowacnawet nie przypuszczalam ze tak bardzo bede panikowac zeby wszystko wyszlo jak powinno
dorotka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 08:04   #699
hooba
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 207
Dot.: Slub w Maju 2008

Cześć Dziewczyny U nas został tydzień... Dziś odbieram sukienkę, idę sobie farbę zrobić, muszę jeszcze moją obrączkę pomniejszyć, spotkać się z zespołem... A weekend też zapowiada się dość pracowicie . Ale już tylko tydzień i będzie po
__________________
hooba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 12:18   #700
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Nie sądziłam, że to będą takie emocje. ja ciągle myślę czy zdążę ze wszystkim. Poza tym ciągle jest tyle załatwiania. zaraz idę do higienistki stomatologicznej na czyszczenie zębów.
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 13:05   #701
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez tiffi1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mi zopstało 2 tygodnie i 2 dni i jakos nie moge w to uwierzyc że to juz tak blisko.
Stresuję się, ze nie zdąrzę ze wszystkim, albo, że coś sie stanie. Osttanio nabiłam sobie siniaka na ramieniu (już schodzi), a przed wczoraj kolega mnie uratował bo miałabym siniaka pod okiem.
Także nie skakać nie biegać i nie robić nieprzewidzianych ruchów.
Tiffy masz absolutna rację! ja wczoraj na vacu obtarłam sobie do krwi pięty...wracajac musiałam założyć buty bez skarpetek żeby mi się do ran nie przykleiły to jeszcze się dorobiłam bąbli na kostkach palców na ręku dorobiłam się blizny od wyrywania krzaków na działce, a paznokcie łamią mi się jak oszalałe
Do wesela 8 dni, teraz wszędzie muszę chodzić w klapkach, bo nic innego nie może założyć...powinnam chyba na te 8 dni zamknąć się w obitym poduszkami pokoju..
truheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 14:08   #702
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Tiffy masz absolutna rację! ja wczoraj na vacu obtarłam sobie do krwi pięty...wracajac musiałam założyć buty bez skarpetek żeby mi się do ran nie przykleiły to jeszcze się dorobiłam bąbli na kostkach palców na ręku dorobiłam się blizny od wyrywania krzaków na działce, a paznokcie łamią mi się jak oszalałe
Do wesela 8 dni, teraz wszędzie muszę chodzić w klapkach, bo nic innego nie może założyć...powinnam chyba na te 8 dni zamknąć się w obitym poduszkami pokoju..
widze że mamy ślub tego samego dnia
współczuje wypadków... ja co prawda poważnych wypadków nie miałam ale pare dni temu wyszła mi opryszczka na ustach naszczęście juz złazi
a pokój z poduszkami raczej niepomoże bo jak znam życie zaraz bym się podrapała o piórka z poduszek
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 14:11   #703
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez mortisha84 Pokaż wiadomość
widze że mamy ślub tego samego dnia
współczuje wypadków... ja co prawda poważnych wypadków nie miałam ale pare dni temu wyszła mi opryszczka na ustach naszczęście juz złazi
a pokój z poduszkami raczej niepomoże bo jak znam życie zaraz bym się podrapała o piórka z poduszek
Fakt, piórka z poduszek też moga być niebezpieczne, można się też nimi zadławić
truheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 14:26   #704
czarymary
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: lodz
Wiadomości: 127
Dot.: Slub w Maju 2008

ja tesz mam czasami taka fobie ze nie dozyje... nawet dwa razy prawie wpadlam pod samochod. no straszne. ale wiecie, o dziwo jakos poki co nie przeraza mnie, ze to juz tylko 15 dni. az trudno mi w to uwierzyc, bo ze mnie straszna panikara (z reszta tu tez juz dalam tego dowody). a wiecie co ten moj TZ wymyslil??? zeby podpisac intercyze! - na wypadek, gdyby chcieli mnie scigac za jego dlugi (???????) co za jakis absurdalno-abstrakcyjny pomysl. myslicie, ze to syndrom megastresu?
czarymary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 15:31   #705
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez czarymary Pokaż wiadomość
ja tesz mam czasami taka fobie ze nie dozyje... nawet dwa razy prawie wpadlam pod samochod. no straszne. ale wiecie, o dziwo jakos poki co nie przeraza mnie, ze to juz tylko 15 dni. az trudno mi w to uwierzyc, bo ze mnie straszna panikara (z reszta tu tez juz dalam tego dowody). a wiecie co ten moj TZ wymyslil??? zeby podpisac intercyze! - na wypadek, gdyby chcieli mnie scigac za jego dlugi (???????) co za jakis absurdalno-abstrakcyjny pomysl. myslicie, ze to syndrom megastresu?
Intercyza to nie jest jakiś beznadziejny pomysł, szczególnie jeśli jedna osoba obraca większymi pieniędzmi i może je faktycznie szybko stracić, albo np.jak bierze duży kredyt np. na rozkęcenie firmy, wtedy to pewnego rodzaju zabezpieczenie żeby drugiej osoby nie puścić z torbami. My tez przez chwilę o tym myśleliśmy...ale w końcu jakoś rozszedł się ten pomysł po kościach, nie mamy czasu też latać do notariusza teraz
truheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-16, 23:02   #706
ellena
Zadomowienie
 
Avatar ellena
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 999
Dot.: Slub w Maju 2008

A my właśnie podpisaliśmy intercyzę (można to zrobić też po ślubie), ja prowadzę firmę i po prostu nie chcę biegać z każdym papierem do męża, poza tym zawsze byliśmy bardzo niezależni finansowo i po prostu to będzie dla nas przedłużenie tego co było do tej pory. Postanowiliśmy, że założymy wspólne konto na domowe wydatki i oszczędności, a resztę każdy trzyma u siebie
ellena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-17, 19:19   #707
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Dziewczyny my już po ostatecznych zakupach: koszula i pasek dla TZ jest.
A co poza tym, byłam na ostatniej mierze i bardzo jestem zadowolona,a najsmieszniejsze jest to, ze ja wielka przeciwniczka welonow zdecydowalam sie (wstepnie) na dlugi welon
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-17, 20:20   #708
ulka_j
Raczkowanie
 
Avatar ulka_j
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 69
Dot.: Slub w Maju 2008

U Nas już "po", wszystko było w jak najlepszym porządku, mamy już zdjęcia i film z wesela, jak normalnie nie lubie sie oglądac na zdjęciach, tak tutaj uważam że wyszłam super, nie bedąc skromną . Ciesze się bardzo że to już "po" bo stresik jakiś był, ale teraz emocje powoli już opadają, cały ten tydz. taki zabiegany był że nie mieliśmy dużo czasu żeby się sobą nacieszyć i pewnie długo nie bedziemy miec tego czasu bo wnet zaczynamy remonty mieszkania, wiec nie bedzie na nic czasu, no ale co zrobic....
Gratuluje wszystkim majowym "już" męzatkom i przyszłym też, a Tobie Gosia serdecznie współczuje, naprawde az mi ciarki przeszły, trzymajcie się cieplutko
ulka_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-17, 20:44   #709
Natalia39
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 63
Dot.: Slub w Maju 2008

Ulka_j moje najserdeczniejsze gratulacje i wszystkiego naj na nowe drodze życia
Natalia39 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-17, 22:01   #710
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Ulka wszystkiego dopbrego i dużo odpoczynku, byście mogli sie sobą nacieszyć
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-18, 12:54   #711
katka84
Raczkowanie
 
Avatar katka84
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 218
Dot.: Slub w Maju 2008

Mnie już stres powoli zżera.
Byłam u fryzjera na próbnej fryzurze- kobieta najpierw podcięła mi końcówki, a potem zaczęła kręcić włosy na lokówce, natapirowała, zostawiając prostą grzywkę. Czułam się jak stara malutka, postarzała mnie te fryzura o dobre 10 lat. Więc umyłyśmy głowę, i ścięła mi włosy do brody, grzywka prosta do brwi. Podoba mi się ta fryzura, tylko ani kwiatka,ani stroika wpiąć się nie da bo mam za proste i za śliskie (no i za krótkie) włosy. Tak więc na ślubie nie będę miała na głowie nic, chyba że znajdę jakąś ładną opaskę
Mieliśmy spotkanie z DJ, wszytko już ustalone.
Bukiet będzie z takich kwiatków przypominających goździki, w kolorze herbacianym/złamanym rózem.
Chodzę cała w nerwach. Zaczynam bać się o tak absurdalne rzeczy, jak np to czy goście sprawnie przejdą spod kościoła do autobusów i czy ktoś nie zostanie w Krakowie kiedy autobusy już odjadą.
Od nowych balerin wyskoczyły mi 2 ogromne bąble na małych palcach, a na brodzie rośnie gigantyczny pryszcz.
Byliśmy też w kościele sprawdzić czy wszystko gra jeśli chodzi o sprzęt-tam aż ciarki mirpzeszły po plecach, bo kościół ogromny, będzie tyle ludzi, i wszyscy za moimi plecami....
Wieczór panieński ma być niespodzianką, podejrzewam że w przyszły weekend.
Zostały tylko 2 tygodnie!!
katka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-18, 19:21   #712
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez katka84 Pokaż wiadomość
Mnie już stres powoli zżera.
Byłam u fryzjera na próbnej fryzurze- kobieta najpierw podcięła mi końcówki, a potem zaczęła kręcić włosy na lokówce, natapirowała, zostawiając prostą grzywkę. Czułam się jak stara malutka, postarzała mnie te fryzura o dobre 10 lat. Więc umyłyśmy głowę, i ścięła mi włosy do brody, grzywka prosta do brwi. Podoba mi się ta fryzura, tylko ani kwiatka,ani stroika wpiąć się nie da bo mam za proste i za śliskie (no i za krótkie) włosy. Tak więc na ślubie nie będę miała na głowie nic, chyba że znajdę jakąś ładną opaskę
Mieliśmy spotkanie z DJ, wszytko już ustalone.
Bukiet będzie z takich kwiatków przypominających goździki, w kolorze herbacianym/złamanym rózem.
Chodzę cała w nerwach. Zaczynam bać się o tak absurdalne rzeczy, jak np to czy goście sprawnie przejdą spod kościoła do autobusów i czy ktoś nie zostanie w Krakowie kiedy autobusy już odjadą.
Od nowych balerin wyskoczyły mi 2 ogromne bąble na małych palcach, a na brodzie rośnie gigantyczny pryszcz.
Byliśmy też w kościele sprawdzić czy wszystko gra jeśli chodzi o sprzęt-tam aż ciarki mirpzeszły po plecach, bo kościół ogromny, będzie tyle ludzi, i wszyscy za moimi plecami....
Wieczór panieński ma być niespodzianką, podejrzewam że w przyszły weekend.
Zostały tylko 2 tygodnie!!
Nie martw się będzie dobrze, kiedyś na portalu gazety widzia łam zdjecia joannapoznan miała krótkie włosy takie za ucho i pięknie wpięty kwiat z boku.
Oczywiscie ze mozesz wpiąć kwiat, albo opaska to super pomysł (dużo zalezy od tego jaką masz sukienkę).
Nie wiem czy cie to pocieszy, ale ja też wariuję wkurza mnie to, że na początku miało byc tyle osób a teraz lista się kurczy, to przykre.
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-18, 20:18   #713
Natalia39
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 63
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez tiffi1 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy cie to pocieszy, ale ja też wariuję wkurza mnie to, że na początku miało byc tyle osób a teraz lista się kurczy, to przykre.
Ze mną się już nie da wytrzymać U mnie lista też kurczy się w zastraszającym tempie już 15 osób!!! A t ma być naprawdę malutkie wesele Przykre Mam wątpliwości (6 dni przed ślubem ) Mój TZ lubił kiedyś wypić ale skończył z tym juz prawie 2 lata (najwyżej jedno piwo ze mną) a tu tydzień temu uchlał się strasznie (później się tłumaczył ,ż eto taki wieczór kawalerski (bez planowania i to wtedy kiedy ja byłam w pracy {pracuje w Hotelu a więc świątki piątki i niedziele w pracy}) mówi że już nigdy węcej nawet jednego piwa. Mam wątpliwości w tych nerwach to ślub już chciałam odwoływać. Co mam robić???
Natalia39 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-18, 23:25   #714
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

Cytat:
Napisane przez Natalia39 Pokaż wiadomość
Ze mną się już nie da wytrzymać U mnie lista też kurczy się w zastraszającym tempie już 15 osób!!! A t ma być naprawdę malutkie wesele Przykre Mam wątpliwości (6 dni przed ślubem ) Mój TZ lubił kiedyś wypić ale skończył z tym juz prawie 2 lata (najwyżej jedno piwo ze mną) a tu tydzień temu uchlał się strasznie (później się tłumaczył ,ż eto taki wieczór kawalerski (bez planowania i to wtedy kiedy ja byłam w pracy {pracuje w Hotelu a więc świątki piątki i niedziele w pracy}) mówi że już nigdy węcej nawet jednego piwa. Mam wątpliwości w tych nerwach to ślub już chciałam odwoływać. Co mam robić???
Ja mam więcej gości, ale miałao byc i tak wiecej, tak to jest z niektórymi, odwołują, zmieniają. trochę przykro, ale nie mamy na to wpływu.

Co do twojej sprawy nie pomogę ci bo ja jestem wyczulona pod tym względem. ja jestem anty alkoholowa i mysle, ze z tego bardzo trudno sie wyleczyc. Bo to trudno powiedzieć czy twoj TŻ z tym skonczyl czy nie. Musisz zrobic bilans jak dlugo sie znavcie jak sie zachowywal i musisz wiedziec jedno, on nie zmieni sie po slubie na lepsze. Chciałabym ci pomoc ale chyba nie potrafie.
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 00:11   #715
Natalia39
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 63
Dot.: Slub w Maju 2008

Moje kochane ja już dzisiaj idę na urlop (niestety dostęp do internetu tylko w pracy ) 3mam kciuki za wszystkie majowe PM następnym razem pokaże się tu jako Pani W. Aż ciężko uwierzyć

Nie martwmy się i niech ten dzień będzie najszczęśliwszym dniem w naszym życiu a nasze nowe życie pełne szczęścia szacunku i miłości!!! Tego życzę i Wam i sobie

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez Natalia39
Czas edycji: 2008-05-19 o 06:08
Natalia39 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 10:35   #716
czarymary
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: lodz
Wiadomości: 127
Dot.: Slub w Maju 2008

zostalo 12 dni i jest kryzys. tak jak do tej pory wszystko szlo jak po masle, spokojnie i wspolnie, tak teraz... wszyscy znajomi sie dziwili, ze jeszcze slubu nie odwolywalismy i ze nie bylo miedzy nami zadnej awantury itd, ale najwyrazniej co sie odwlecze to nie uciecze. strasznie sie rano pozarlismy i przez moment naprawde pomyslalam, ze to koniec, ze teraz to juz pozamiatane. wiem, ze jak ochloniemy to sie pouklada, ale czuje sie fatalnie i nie wiem co mam ze soba zrobic. a po poludniu ten notariusz i cala ta intercyza... jak bysmy w przeciagu 5 minut stali sie dla siebie calkiem obcymi ludzmi. niewiarygodne. myslicie, ze to wynik tego calego przedslubnego stresu? a do tego nic mi sie nie podoba - ani makijaz po probie, ani ja sobie po wczorajszej generalnej przymiarce. no po prostu zalamka. i jeszcze ta zgnilizna za oknem <unhappy> co to teraz bedzie?
czarymary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 15:05   #717
Marta000
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 32
Dot.: Slub w Maju 2008

Czarymary, ja mam to samo. Na swoja kiecke nie mogę patrzeć (wisi już w domu), wydaje mi się wstrętna, choć w sklepie bardzo mi sie podobała, fryzura tez już mi nie pasuje i w środę chcę zrobic drugą. Do tego wszystkiego nie mogę się opalić i bedę musiala sie jakiś samoopalaczem wysmarować :/ No i ta pogoda- caly maj był piękny, a dzisiaj leje. W sobote ślub, a my jedziemy cabrioletem- cudownie :/
Marta000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 17:48   #718
katka84
Raczkowanie
 
Avatar katka84
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 218
Dot.: Slub w Maju 2008

Dziewczyny głowa do góry! To po prostu stres. Że sukienka zbrzydła mogę sobie wyobrazić, bo sama cały czas się zastanawiam czy nie lepiej było wybrać innej sukienki...

Wczoraj przeszliśmy załamanie nerwowe przez kucharkę (osoba polecona, z doświadczeniem itd). Zafundowała nam niezłe popołudnie Omal nie doszło do awantury, widziałam ile narzeczonego koztowało opanowanie się podczas tej rozmowy. Na dwa tyg. przed ślubem zostaliśmy bez kucharki. Na szczęscie dzis udało się znaleźć kogoś. Po prostu nie spodziewałam się że jeszcze będę się musiałam takimi rzeczami przejmować.
katka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 20:59   #719
Tygrynio
Raczkowanie
 
Avatar Tygrynio
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 112
Dot.: Slub w Maju 2008

cześć dziewczyny,
To o czym piszecie to normalne, my również kłóciliśmy się o każdą pierdołę, a teraz dwa dni po ślubie jest cudnie
Nie mówiąc juz o tym, że nic mi się nie podobało, nie mogłam się zdecydować na fryzurę, dodatki itp
A wyszło.....jak dla mnie bomba

Tak więc, luz, dużo luzo i bedzie dobrze. A nawet lepiej

Trzymam za Was kciuki i cieszcie sie tym okresem, bo mija zdecydowanie ZA szybko!
__________________
Kici kici, bądźmy nieprzyzwoici! Klik

Są tylko dwa sposoby przejścia przez życie.
Jeden, jakby nic nie było cudem, i drugi, jakby wszystko było cudem.
A.Einstein
Tygrynio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-19, 22:24   #720
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Slub w Maju 2008

dziewczyny my też wczoraj sie pozarlismy, dzisiaj juz ok, ael wczoraj byla wymiana zdan. teraz mój TŻ gilotynuje wizytówki.
Ja dzisiaj w koncu zaprosilam oficjalnie ludzi z pracy na slub, ufff przezylam
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.