Polecamy:

mabi27 · 2017-08-08, 07:42

Mam dywanik w łazience i naprawdę mało kiedy jest on wilgotny, a żeby był mokry to już w ogóle. Chyba jakoś mało chlapiemy. Nadaje przytulności.
Za czasów kuwety w łazience dywanika nie było, bo ciągle był w żwirku i bardzo nad tym ubolewałam

Skoro już jesteśmy przy łazience.
Niesamowicie mnie wkurza, jak ludzie nie zamykają u mnie w pracy drzwi do łazienki, właśnie w tej pracy jestem i znowu to obserwuję. Albo walą tymi drzwiami, że mało z zawiasów nie wyskoczą.

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2017-08-08, 07:46

Też mam takie frędzlowate jak mopy, w łazience nogi stawiam już wytarte, a w kuchni dywanik jest głównie dla babci (zimno jej od podłogi w stopy jak przygotowuje sobie jedzenie) oraz dla psa (wynosi z miski i je na dywaniku). Jak czymś wyświni to tylko wrzucam do pralki i nawet jeszcze mokry rozkładam z powrotem, zwłaszcza zimą na podłogówce schnie błyskawicznie, już nawet mi tak jakoś łyso bez niego

ridja devojka · 2017-08-08, 07:48

Cytat:

Napisane przez zakonna

Dywanik w łazience to pomyłka. Wiecznie wilgotny. Siedlisko grzyba. Już lepiej chyba takie gumowe maty mieć. W wc to już w ogóle.

wysłane telepatycznie

No ale przecież trzeba go prac co jakiś czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Laief · 2017-08-08, 07:50

Graża i Janusz, supermarket.
Stali przy półce z dżemami i wybierali. Narady były dość głośne. Nie sposób nie zauważyć, że państwo Januszowie bardzo przyłożyli się do poszukiwań dobrego dżemu. Otwierali słoiki, które ich interesowały i maczali w nich palce, by móc spróbować, który smak najbardziej im odpowiada. Po zwróceniu uwagi zaczęli rzucać tekstami typu 'A jak mamy niby kupić, jak nie wiemy czy będzie nam smakować?!'.
Przy tej historii aż wyłącza mi się myślenie... Nie wiem co mogę tu dodać prócz tego, że od tamtego czasu unikam kupowania dżemów. Tragedia.

cojarobietu_uu · 2017-08-08, 07:53

Cytat:

Napisane przez Laief

Graża i Janusz, supermarket.
Stali przy półce z dżemami i wybierali. Narady były dość głośne. Nie sposób nie zauważyć, że państwo Januszowie bardzo przyłożyli się do poszukiwań dobrego dżemu. Otwierali słoiki, które ich interesowały i maczali w nich palce, by móc spróbować, który smak najbardziej im odpowiada. Po zwróceniu uwagi zaczęli rzucać tekstami typu 'A jak mamy niby kupić, jak nie wiemy czy będzie nam smakować?!'.
Przy tej historii aż wyłącza mi się myślenie... Nie wiem co mogę tu dodać prócz tego, że od tamtego czasu unikam kupowania dżemów. Tragedia.

Wat?!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201712071518** · 2017-08-08, 08:02

Cytat:

Napisane przez Laief

Graża i Janusz, supermarket.
Stali przy półce z dżemami i wybierali. Narady były dość głośne. Nie sposób nie zauważyć, że państwo Januszowie bardzo przyłożyli się do poszukiwań dobrego dżemu. Otwierali słoiki, które ich interesowały i maczali w nich palce, by móc spróbować, który smak najbardziej im odpowiada. Po zwróceniu uwagi zaczęli rzucać tekstami typu 'A jak mamy niby kupić, jak nie wiemy czy będzie nam smakować?!'.
Przy tej historii aż wyłącza mi się myślenie... Nie wiem co mogę tu dodać prócz tego, że od tamtego czasu unikam kupowania dżemów. Tragedia.

masakra

Ja rzadko kupuje coś w słoiku (głównie jakieś oliwki albo pomidory), ale 5x sprawdzam czy denko jest wklęśnięte (kiedyś mi się zdarzyło kupić rozszczelniony słoik - pewnie po jakimś januszu

)

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Cytat:

Napisane przez Lottie69

Ja mam taki jak chenilowe mopy, wrzucam go co jakiś czas do pralki (co 2 tyg mniej więcej) i ma się całkiem dobrze. Nie powiedziałabym, żeby był ciągle mokry, ale też nie rozlewam na niego wody tylko kładę mokre stopy, jak wychodzę z wanny.
Nie wyobrażam sobie bez, szkoda kapcie moczyć, a po kąpieli się można bardzo przejechać po płytkach

Mój Tż też ma dywanik w kuchni i kompletnie nie ogarniam jego potrzeby, ale zawsze ma posprzątane I czysto, więc czego się czepiać

Wczoraj ktoś dokładnie o 22:06 zaczął pukać młotkiem, super wyczucie czasu. Na szczęście po 5-10 minutach przestał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

może zobaczył, że obraz krzywo wisi i nie dawało mu to spokoju

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Cytat:

Napisane przez mabi27

Mam dywanik w łazience i naprawdę mało kiedy jest on wilgotny, a żeby był mokry to już w ogóle. Chyba jakoś mało chlapiemy. Nadaje przytulności.
Za czasów kuwety w łazience dywanika nie było, bo ciągle był w żwirku i bardzo nad tym ubolewałam

Skoro już jesteśmy przy łazience.
Niesamowicie mnie wkurza, jak ludzie nie zamykają u mnie w pracy drzwi do łazienki, właśnie w tej pracy jestem i znowu to obserwuję. Albo walą tymi drzwiami, że mało z zawiasów nie wyskoczą.

też mam - cienki, wiec nie ma jak nasiąknąć - ważne, że na macie antyposlizgowej, żebym nie wywinęła orła jak spod prysznica wyłażę.

ja mam takich sąsiadów piętro wyżej - nie wiem jak można tak trzaskać drzwiami wewnętrznymi w mieszkaniu, że piętro niżej drży szkło

lilka_vanilka · 2017-08-08, 08:07

Cytat:

Napisane przez zakonna

Dywanik w łazience to pomyłka. Wiecznie wilgotny. Siedlisko grzyba. Już lepiej chyba takie gumowe maty mieć. W wc to już w ogóle.

wysłane telepatycznie

Ale też trzeba go często prać. Ja kladę ręcznik, jak wyjmuję dziecko z wanny. Bez niego się slizga i zawsze jest wielka kałuża.
W kuchni mam dywanik pod zlewem, zeby mi było milej zmywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

visionAM · 2017-08-08, 08:16

My mamy ręcznik, który służy tylko do tego aby leżeć na podłodze jak się kąpiemy. Nie wyobrażam sobie wychodzić z kąpieli prosto na płytki, za duże ryzyko

Ręcznik sobie potem schnie na suszarce nad wanną, jest też regularnie prany.

mabi27 · 2017-08-08, 08:18

Cytat:

Napisane przez lilka_vanilka

Ale też trzeba go często prać. Ja kladę ręcznik, jak wyjmuję dziecko z wanny. Bez niego się slizga i zawsze jest wielka kałuża.
W kuchni mam dywanik pod zlewem, zeby mi było milej zmywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam pod zlewem, gdy nie miałam zmywarki

Lottie69 · 2017-08-08, 08:54

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

ja mam takich sąsiadów piętro wyżej - nie wiem jak można tak trzaskać drzwiami wewnętrznymi w mieszkaniu, że piętro niżej drży szkło

Ładne x lat temu cały półkotapczan mi się trząsł, że aż parę pluszaków zleciało. Ja byłam święcie przekonana (w wieku około lat 8-10), że to opętane duchy mi telepią meblem. Się okazało, że nastoletni nasz sąsiad na tej ścianie miał monitor i jak mu się zawieszało, to tak w niego napierdzielał, że u mnie półkotapczan się trząsł

Ładne wibracje przechodziły ścianą, nie powiem.

**Pani_Mada** · 2017-08-08, 13:13

Cytat:

Napisane przez zakonna

Dywanik w łazience to pomyłka. Wiecznie wilgotny. Siedlisko grzyba. Już lepiej chyba takie gumowe maty mieć. W wc to już w ogóle.

wysłane telepatycznie

takie dywaniki się pierze co najmniej raz w tygodniu i suszy po kąpieli. to nie musi być wiecznie wilgotna, prawie spleśniała szmatka

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-08-08, 13:18

Jezu, czemu ludzie są bezmyślni. A dokładniej czemu bezmyślni ludzie chodzą na zakupy wtedy kiedy ja

dzisiaj to już jakaś epidemia - w każdym kątku po dziesiątku ludzi, którzy maaaająąąą czaaaaas. im się nieeeee spieeeeeszy. stoi taka mimoza centralnie na środku, że średnica koła przez nią przejdzie i liczy sobie resztę. albo gapi się w telefon. albo gada z drugą taką. albo nic nie robi, po prostu stoi. A dzisiaj nawet to zostało przebite - kobieta wchodzi do biedronki, ja za nią a ta zatrzymała się jak wryta w najciaśniejszym miejscu między koszykami a szybą i zaczęła sobie grzebać w torebce

że o parkowaniu wózków centralnie na środku alejki nie wspomnę.

tak, mam otwór gębowy, korzystam z niego i nie mam problemu z mówieniem przepraszam, ale i tak szlag mnie trafia na taki brak płynności w ruchu.

**201803120844** · 2017-08-08, 13:26

Cytat:

Napisane przez lilka_vanilka

Ale też trzeba go często prać. Ja kladę ręcznik, jak wyjmuję dziecko z wanny. Bez niego się slizga i zawsze jest wielka kałuża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli element jak najbardziej przydatny. Zastanawiam się kto jest bardziej januszowy: czy proponujący "odhumanizowane" przestrzenie i wyśmiewający inną estetykę czy "staromodni", dla których w mieszkaniu ważne są zasłony, obrus...

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-08-08, 13:29

Cytat:

Napisane przez monikam

Czyli element jak najbardziej przydatny. Zastanawiam się kto jest bardziej januszowy: czy proponujący "odhumanizowane" przestrzenie i wyśmiewający inną estetykę czy "staromodni", dla których w mieszkaniu ważne są zasłony, obrus...

Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.

**201712071518** · 2017-08-08, 13:35

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE]

no bo moda (jako zjawisko) nie ma nic wspolnego z podstawowymi potrzebami

mabi27 · 2017-08-08, 13:36

No mnie ostatnio zdziwiła dziewczyna, w te upały ponad 30 stopni miała takie przezroczyste buty, jakby plastikowe, okropnie to wyglądało, takie zaparowane.

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2017-08-08, 13:37

Cytat:

Napisane przez monikam

Czyli element jak najbardziej przydatny. Zastanawiam się kto jest bardziej januszowy: czy proponujący "odhumanizowane" przestrzenie i wyśmiewający inną estetykę czy "staromodni", dla których w mieszkaniu ważne są zasłony, obrus...

Czyli co, skoro nie mam firanek w oknach i obrusów na każdej możliwej płaskiej powierzchni to mieszkam w odhumanizowanej (

) przestrzeni?

**201803120844** · 2017-08-08, 13:48

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;76131921]Czyli co, skoro nie mam firanek w oknach i obrusów na każdej możliwej płaskiej powierzchni to mieszkam w odhumanizowanej (

) przestrzeni?[/QUOTE]

Nie, ale jeśli wyśmiewałabyś dywaniki i obrusy to nie jest fajne tak samo jak propagowanie jedynie słusznej estetyki wnętrza. Teraz jest moda na styl industrialny i sporo osób lodówkę białą, a nie inox uważa za niemodną i obciachową.
Mój pierwszy wpis w tym temacie dotyczył wyśmiewania dywaników łazienkowych.
Odhumanizowanej było w cudzysłowie. Wielu designerów nie bierze pod uwagę ludzkich potrzeb, skupia się na wyglądzie przedmiotu, wnętrza. Stąd tyle przepięknych foteli, na których niewygodnie się siedzi itd.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-08-08, 13:55

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

no bo moda (jako zjawisko) nie ma nic wspolnego z podstawowymi potrzebami

niepotrzebnie dodalam podstawowe. Chodzilo mi po prostu o potrzeby ludzi. Ot, reczniczki w lazience nie sa w modzie, wiec ludzie sie slizgaja jak wychodza z wanny.

Kelecka · 2017-08-08, 13:56

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE]

Ja ja lubie buty z plastiku, znaczy Melissy

jestem Grazyna?

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-08-08, 13:58

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Ja ja lubie buty z plastiku, znaczy Melissy

jestem Grazyna?

Naprawde trzeba wam to tlumaczyc czy specjalnie szukacie zaczepki?

Jesli lubisz sie w takich butach pocic to ok.
Jesli nosisz je tylko dlatego, ze czujesz presje bycia na czasie, a najchetniej wyrzucilabys je do smiecu bo naprawde sie meczysz, to chyba nie jest to normalne?

**201803120844** · 2017-08-08, 13:58

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE]

Projektanci to są wizjonerzy, oni dają inspirację.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-08-08, 14:00

Nie mialam na mysli melisy tylko te zaparowanw kozaki kanye westa.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:

Napisane przez monikam

Projektanci to są wizjonerzy, oni dają inspirację.

Tak tak, ja wiem.

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2017-08-08, 14:01

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Ja ja lubie buty z plastiku, znaczy Melissy

jestem Grazyna?

Też lubię. Torebki z plastiku też 😃

**201803120844** · 2017-08-08, 14:01

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613258 6]Naprawde trzeba wam to tlumaczyc czy specjalnie szukacie zaczepki?

Jesli lubisz sie w takich butach pocic to ok.
Jesli nosisz je tylko dlatego, ze czujesz presje bycia na czasie, a najchetniej wyrzucilabys je do smiecu bo naprawde sie meczysz, to chyba nie jest to normalne?[/QUOTE]

Pamiętam z końca lat 80 modę na buty plastikowe. Chyba były całkiem wygodne. Moda na leginsy też nie jest nowa. Pamiętam jak w 92/93 tylko w nich chodziłam do dłuuugich swetrów, takich minimum do połowy uda.

Kelecka · 2017-08-08, 15:00

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613258 6]Naprawde trzeba wam to tlumaczyc czy specjalnie szukacie zaczepki?
[/QUOTE]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613269 6]Nie mialam na mysli melisy tylko te zaparowanw kozaki kanye westa. [/QUOTE]

Oj od razu zaczepki, to tak z przymrozeniem oka bylo

Melissy lubie, jakos przesadnie stopa mi sie w nich nie poci (wiem, troche wbrew prawom logiki), ale ja pustak modowy jestem, zaloze nawet jesli cos jest niewygodne, ale podoba mi sie to jak wyglada

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-08-08, 15:15

M

Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka

**201709190931** · 2017-08-08, 15:16

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613250 6]niepotrzebnie dodalam podstawowe. Chodzilo mi po prostu o potrzeby ludzi. Ot, reczniczki w lazience nie sa w modzie, wiec ludzie sie slizgaja jak wychodza z wanny.[/QUOTE]

Już bez przesady, serio. Jak ktoś robi tylko to co modne (bo modne, a nie dlatego że mu się podoba) to on ma jakimś problem a nie domy mody. A brak ręcznika czy dywanika przy prysznicu/wannie nie równa się ślizganiu się na podłodze

Myślę, że nawet ci, którzy koniecznie chcą mieć odhumanizowane wnętrza potrafią sobie poradzić z tym ogromnym problemem mokrych stóp.

**201803120844** · 2017-08-08, 16:05

Cytat:

Napisane przez Dragonknight

Już bez przesady, serio. Jak ktoś robi tylko to co modne (bo modne, a nie dlatego że mu się podoba) to on ma jakimś problem a nie domy mody.

Akurat to wyśmiewanie dywanika pod wanną/prysznicem było w wydaniu "redachtora" jakiegoś portalu.
Ciekawi mnie to wyśmiewanie estetyki PRL. Tam ważnym punktem w mieszkaniu był stół. Teraz zastąpiony podobnej wielkości telewizorem w "salonie". Znak czasów...

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:

Napisane przez Dragonknight

Myślę, że nawet ci, którzy koniecznie chcą mieć odhumanizowane wnętrza potrafią sobie poradzić z tym ogromnym problemem mokrych stóp.

Świetnie, ale szyderczy ton tych zwolenników stylu high- tech jakby był jedynie obowiązujący nie jest fajny. Ten "redachtor" wprost napisał: wyrzuć dywanik spod wanny, to szczyt obciachu.

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2017-08-08, 16:18

Serio obchodzi to kogoś, w jakim pisemku jakiś redaktor coś napisał?

2017-08-08, 07:42	#2461
mabi27 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 477	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras Mam dywanik w łazience i naprawdę mało kiedy jest on wilgotny, a żeby był mokry to już w ogóle. Chyba jakoś mało chlapiemy. Nadaje przytulności. Za czasów kuwety w łazience dywanika nie było, bo ciągle był w żwirku i bardzo nad tym ubolewałam Skoro już jesteśmy przy łazience. Niesamowicie mnie wkurza, jak ludzie nie zamykają u mnie w pracy drzwi do łazienki, właśnie w tej pracy jestem i znowu to obserwuję. Albo walą tymi drzwiami, że mało z zawiasów nie wyskoczą. Edytowane przez mabi27 Czas edycji: 2017-08-08 o 07:45

2017-08-08, 07:46	#2462
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras Też mam takie frędzlowate jak mopy, w łazience nogi stawiam już wytarte, a w kuchni dywanik jest głównie dla babci (zimno jej od podłogi w stopy jak przygotowuje sobie jedzenie) oraz dla psa (wynosi z miski i je na dywaniku). Jak czymś wyświni to tylko wrzucam do pralki i nawet jeszcze mokry rozkładam z powrotem, zwłaszcza zimą na podłogówce schnie błyskawicznie, już nawet mi tak jakoś łyso bez niego

2017-08-08, 07:50	#2464
Laief Rozeznanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 995	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras Graża i Janusz, supermarket. Stali przy półce z dżemami i wybierali. Narady były dość głośne. Nie sposób nie zauważyć, że państwo Januszowie bardzo przyłożyli się do poszukiwań dobrego dżemu. Otwierali słoiki, które ich interesowały i maczali w nich palce, by móc spróbować, który smak najbardziej im odpowiada. Po zwróceniu uwagi zaczęli rzucać tekstami typu 'A jak mamy niby kupić, jak nie wiemy czy będzie nam smakować?!'. Przy tej historii aż wyłącza mi się myślenie... Nie wiem co mogę tu dodać prócz tego, że od tamtego czasu unikam kupowania dżemów. Tragedia.

2017-08-08, 08:16	#2468
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras My mamy ręcznik, który służy tylko do tego aby leżeć na podłodze jak się kąpiemy. Nie wyobrażam sobie wychodzić z kąpieli prosto na płytki, za duże ryzyko Ręcznik sobie potem schnie na suszarce nad wanną, jest też regularnie prany.

2017-08-08, 13:18	#2472
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras Jezu, czemu ludzie są bezmyślni. A dokładniej czemu bezmyślni ludzie chodzą na zakupy wtedy kiedy ja dzisiaj to już jakaś epidemia - w każdym kątku po dziesiątku ludzi, którzy maaaająąąą czaaaaas. im się nieeeee spieeeeeszy. stoi taka mimoza centralnie na środku, że średnica koła przez nią przejdzie i liczy sobie resztę. albo gapi się w telefon. albo gada z drugą taką. albo nic nie robi, po prostu stoi. A dzisiaj nawet to zostało przebite - kobieta wchodzi do biedronki, ja za nią a ta zatrzymała się jak wryta w najciaśniejszym miejscu między koszykami a szybą i zaczęła sobie grzebać w torebce że o parkowaniu wózków centralnie na środku alejki nie wspomnę. tak, mam otwór gębowy, korzystam z niego i nie mam problemu z mówieniem przepraszam, ale i tak szlag mnie trafia na taki brak płynności w ruchu.

2017-08-08, 13:35	#2475
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE] no bo moda (jako zjawisko) nie ma nic wspolnego z podstawowymi potrzebami

2017-08-08, 13:36	#2476
mabi27 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 2 477	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras No mnie ostatnio zdziwiła dziewczyna, w te upały ponad 30 stopni miała takie przezroczyste buty, jakby plastikowe, okropnie to wyglądało, takie zaparowane.

2017-08-08, 13:48	#2478
201803120844 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-02 Wiadomości: 4 053	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;76131921]Czyli co, skoro nie mam firanek w oknach i obrusów na każdej możliwej płaskiej powierzchni to mieszkam w odhumanizowanej () przestrzeni?[/QUOTE] Nie, ale jeśli wyśmiewałabyś dywaniki i obrusy to nie jest fajne tak samo jak propagowanie jedynie słusznej estetyki wnętrza. Teraz jest moda na styl industrialny i sporo osób lodówkę białą, a nie inox uważa za niemodną i obciachową. Mój pierwszy wpis w tym temacie dotyczył wyśmiewania dywaników łazienkowych. Odhumanizowanej było w cudzysłowie. Wielu designerów nie bierze pod uwagę ludzkich potrzeb, skupia się na wyglądzie przedmiotu, wnętrza. Stąd tyle przepięknych foteli, na których niewygodnie się siedzi itd. Edytowane przez 201803120844 Czas edycji: 2017-08-08 o 13:53

2017-08-08, 13:56	#2480
Kelecka Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-06 Lokalizacja: Heights, kind of wuthering Wiadomości: 1 633	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE] Ja ja lubie buty z plastiku, znaczy Melissy jestem Grazyna?

2017-08-08, 13:58	#2482
201803120844 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-02 Wiadomości: 4 053	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613164 6]Najbardziej januszowi sa ci, ktorzy bezmyslnie podazaja za moda. Od lat proponuja nam na wybiegach noewygodne ciuchy, buty z plastiku i rozne takie. Nigdy ich nie kupilam. Moda przemija szybko, podstawowe potrzeby ludzi sa dosyc stabilne.[/QUOTE] Projektanci to są wizjonerzy, oni dają inspirację.

2017-08-08, 14:01	#2485
201803120844 Konto usunięte Zarejestrowany: 2002-02 Wiadomości: 4 053	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613258 6]Naprawde trzeba wam to tlumaczyc czy specjalnie szukacie zaczepki? Jesli lubisz sie w takich butach pocic to ok. Jesli nosisz je tylko dlatego, ze czujesz presje bycia na czasie, a najchetniej wyrzucilabys je do smiecu bo naprawde sie meczysz, to chyba nie jest to normalne?[/QUOTE] Pamiętam z końca lat 80 modę na buty plastikowe. Chyba były całkiem wygodne. Moda na leginsy też nie jest nowa. Pamiętam jak w 92/93 tylko w nich chodziłam do dłuuugich swetrów, takich minimum do połowy uda.

2017-08-08, 15:00	#2486
Kelecka Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-06 Lokalizacja: Heights, kind of wuthering Wiadomości: 1 633	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613258 6]Naprawde trzeba wam to tlumaczyc czy specjalnie szukacie zaczepki? [/QUOTE] [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613269 6]Nie mialam na mysli melisy tylko te zaparowanw kozaki kanye westa. [/QUOTE] Oj od razu zaczepki, to tak z przymrozeniem oka bylo Melissy lubie, jakos przesadnie stopa mi sie w nich nie poci (wiem, troche wbrew prawom logiki), ale ja pustak modowy jestem, zaloze nawet jesli cos jest niewygodne, ale podoba mi sie to jak wyglada

2017-08-08, 15:15	#2487
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras M Wysłane z mojego HUAWEI LUA-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-08-08, 15:16	#2488
201709190931 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 223	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7613250 6]niepotrzebnie dodalam podstawowe. Chodzilo mi po prostu o potrzeby ludzi. Ot, reczniczki w lazience nie sa w modzie, wiec ludzie sie slizgaja jak wychodza z wanny.[/QUOTE] Już bez przesady, serio. Jak ktoś robi tylko to co modne (bo modne, a nie dlatego że mu się podoba) to on ma jakimś problem a nie domy mody. A brak ręcznika czy dywanika przy prysznicu/wannie nie równa się ślizganiu się na podłodze Myślę, że nawet ci, którzy koniecznie chcą mieć odhumanizowane wnętrza potrafią sobie poradzić z tym ogromnym problemem mokrych stóp. Edytowane przez 201709190931 Czas edycji: 2017-08-08 o 15:18

2017-08-08, 16:18	#2490
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapras Serio obchodzi to kogoś, w jakim pisemku jakiś redaktor coś napisał?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)