Lipcówki 2017 ❤ cz. 9 Pierwsze chwile z maluszkami

[darietta]

Dziewczyny jeszcze za wcześnie na osąd czy ziele pomgło nie chce zapeszać na razie obserwuję. Dam znać na pewno

KociaMatka trzymam kciuki.

[AnnaPaula87]

Napisane przez morelle_

Moja też bierze dicoflor, kolzym i espumisan. Raz są żółte, raz zielone, a raz wcale nie ma jak widać.

Dziś zmieniłam jej espumisan na biobiotic bo ma większą dawkę symethykonu.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------





10-12 kropki x 3 dziennie

biobiotic 3 krople x 6 dziennie

Masz ten espumisan 100? dicoflor dajesz osobno?

[morelle_]

Napisane przez AnnaPaula87

Masz ten espumisan 100? dicoflor dajesz osobno?

nie 40
Tak osobno

[xzora]

Calineczka3, koleżanka ktora robi w sierpniu chrzciny mówiła, ze w lokalu powiedzieli ze od 80zl/od można zrobic w zależności jakie menu sie wybierze.
Ja bym chciała w lokalu, ale w jednym konkretnym wiec chyba czas sie za to zabrac.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Witam sie i ja
Moja mala budzi sie co 5-15minut dostanie cyca. Ssa 1-2 minuty i spi 😅

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez morelle_

I co pomogło?



fajny tytuł wątku

Tylko już nie wiem co próbować



Ale jak dokładnie? Zwykła świeczka?



Współczuję

Ale ja swoją cały czas noszę pionowo. Od urodzenia. Ona nie lubi na leżąco.

Kocia Matka kciuki!!!


Vadi i Chilli - zakrztuszenie - dziecko na bok, głowa w dół pupa do góry. Ja już jestem mega opanowana. Już chyba z 50 razy to przeszłyśmy.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Wrzucałam w poprzednim wątku, ale wrzucam też tu. To nas czeka:

Niby moja zaczęła 5tydzien ale urodziła się w 38tygodniu to może przechodzić później? Bo ja niedługo zwariuje. Jest nieodkladalna, ciągle na cycu. A jak pospi to 5minut i ryk

[etusiaaa]

Napisane przez morelle_

I co pomogło?



fajny tytuł wątku

Tylko już nie wiem co próbować



Ale jak dokładnie? Zwykła świeczka?



Współczuję

Ale ja swoją cały czas noszę pionowo. Od urodzenia. Ona nie lubi na leżąco.

Kocia Matka kciuki!!!


Vadi i Chilli - zakrztuszenie - dziecko na bok, głowa w dół pupa do góry. Ja już jestem mega opanowana. Już chyba z 50 razy to przeszłyśmy.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Wrzucałam w poprzednim wątku, ale wrzucam też tu. To nas czeka:

Tak zwykła a po chrzcie juz robiliśmy świeczka z chrztu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Chili, nie sądzę żeby podawanie espumisanu mogło rozleniwiac. Lepiej stosować regularnie bo co drugi dzień to nie będzie działało wcale wg mnie.

KociaMatka, 15 dni po terminie? To bezpieczne w ogóle? Masakra

Minini, fajnie że dziecko Ci śpi i pozwala ogarniać wszystko zazdroszczę bo mój właśnie panikę sieje jakbym go głodziła tydzień a jadł z 2h temu.

Jak pisze tego posta poszła giga kupą. To chyba przez to ta panika jednak:p

Carolles, ah ta Twoja teściowa. Nie rozumiem potrzeby na siłę noszenia dzieci. Raczej wszyscy z.poprzedniego pokolenia mówią że "nie noś bo się przyzwyczai" a tu na odwrót;/
Ale z ogórkami to Cię nie rozumiem bo chciała Cię pewnie odciążyć. Ja bym się cieszyła:p

Sili, 8 kleszczy? Masakra. Mała pewnie dostanie antybiotyk i będzie ok nie martw sie

Może tą grafikę ze skokami rozwojowymi w pierwszy post zamiast listy wyprawionej itp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minini]

Napisane przez siilmariien

Odchowalnia!

Xzora brawa za założenie wątku

Moje dziecię dziś ma dzień pt. nieodkładalna. Ciekawe jak nas spakuję na wyjazd...

Jeszcze a propos naszych mini wakacji: wczoraj i dzisiaj wyciagnelismy z Lili 8 kleszczy Właśnie jest z mężem u lekarza, ciekawe czy dostanie antybiotyk, bo ma spore zaczerwienienie przy jednym ugryzieniu Oddajemy kleszcze do przebadania, ale mamy tylko 7
Na szczęście u nas i przede wszystkim u Łucji nic nie widać na razie...

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

KociaMatka powodzenia! Trzymaj się dzielnie i niech szybko się rozkręca!

Poprostu co tam u Was, jak się trzymacie?

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Karolinuuusia super!

8 kleszczy? gdzie one ją dopadly w takiej ilosci? a wy z mężem nic? ani jednego?
gdziie tescie mieszkaja ze na tyle sie do nich wybieracie? jakies fajne okolice?

Napisane przez pestycyda

Chili, nie sądzę żeby podawanie espumisanu mogło rozleniwiac. Lepiej stosować regularnie bo co drugi dzień to nie będzie działało wcale wg mnie.

KociaMatka, 15 dni po terminie? To bezpieczne w ogóle? Masakra

Minini, fajnie że dziecko Ci śpi i pozwala ogarniać wszystko zazdroszczę bo mój właśnie panikę sieje jakbym go głodziła tydzień a jadł z 2h temu.

Jak pisze tego posta poszła giga kupą. To chyba przez to ta panika jednak:p

Carolles, ah ta Twoja teściowa. Nie rozumiem potrzeby na siłę noszenia dzieci. Raczej wszyscy z.poprzedniego pokolenia mówią że "nie noś bo się przyzwyczai" a tu na odwrót;/
Ale z ogórkami to Cię nie rozumiem bo chciała Cię pewnie odciążyć. Ja bym się cieszyła:p

Sili, 8 kleszczy? Masakra. Mała pewnie dostanie antybiotyk i będzie ok nie martw sie

Może tą grafikę ze skokami rozwojowymi w pierwszy post zamiast listy wyprawionej itp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

espumisan dziala miejscowo, w chwili dotarcia do jelit rozkłada gazy na wode i inne składniki łatwe do wydalenia. nie ma sensu podawać regularnie, dajemy tylko w razie potrzeby. no chyba ze u ktoregos dziecka potrzeba codziennie.


u nas spokojnie. wczoraj odlozylam juz pierwsze za male ubranka! rzeczy w ktorych starszy syn pamietam ze mieścil sie napewno duzo dłużej.
Eryk chudy, ale dlugie nogi i ręce ma. wiekszosc 56 mała mu jest.
dzis spał w pajacu 68, teoche za szeroki byl, ale na dlugosc prawie ok

dzis ma 11dni. nie wiem ile waży - jutro przyjezdza położna to moze sie dowiemy.

[nulkaa3]

Napisane przez calineczka3

Widzę, że już temat chrzcin na tapecie. Ja na razie nie mam pomysłu jak to zorganizować. U siebie nie damy rady raczej. Ile mniej więcej kosztują u Was takie chrzciny w lokalu?

U mnie jest 100zł/os. Muszę dokupić tylko napoje i ewentualnie alkohol. Sporo, ale miejsce jest magiczne i co najważniejsze jest blisko kościoła i naszego miejsca zamieszkania. A wgl zauważyłam że Ada lubi tłum ludzi, jak jesteśmy same to często marudzi, a jak ktoś przyjeżdża w odwiedziny to jest złote dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mała!]

Sill
Witaj.w.klubie nieodkladalnych ;/ popsuł mi.sie.Hugens.i.od.13:00 nie.spi.tylko cyc.i.ręce... a.wczoraj tak pieknie.spał cały dzień.
Z.kleszczami masakra! Dużo.miała,oby.bylo.ok!

Calineczka
U mnie wypadnie 7 tydz. Na usg bioder.
U mnie za chrzest różnie sam obiad od 50 zl z przystawkamibdo 120 nawet... my mamy z przystawkami, ale cena ok 85/os - z napojami juz, wiec do przeżycia.
Lokal fajny w parku... i tak będzie zimno ale mimo wszystko, jest ładnie.

Emilia
Tak powinna później przechodzić skok... moj tez zaczyna 5 tydz :/ badzmy kosilne!


Chyba się zdrzemnę z Hugo jak.raczy w końcu zasnąć, juz.mam.zmaltretowane cycki, az sie mężowi oberwało... wraca z pracy widzi ze ledwo daje rade, ze nie.mam.jak.go.odłożyć i sobie sprząta jakies tam niepotrzebne ma razie rzeczy... obiad ciepły na patelni, ja u k ieram.z głodu zamiast wziąść go.ode mnie... lub.nakładać obiad to zajmuje się tym.co nie jest pilne a ja juz bez sił... powiedziałam.mu, ze zawsze najpierw ma mnie zapytać w czym.pomóc, czy go zabrac, odciążyć mnie, czy moze obiad nakładać... a potem to se może i do rana sprzątać...
Ufff...





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carolles]

Napisane przez morelle_

Współczuję

Ale ja swoją cały czas noszę pionowo. Od urodzenia. Ona nie lubi na leżąco.

Kocia Matka kciuki!!!


Vadi i Chilli - zakrztuszenie - dziecko na bok, głowa w dół pupa do góry. Ja już jestem mega opanowana. Już chyba z 50 razy to przeszłyśmy.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Wrzucałam w poprzednim wątku, ale wrzucam też tu. To nas czeka:

Morelle, moja mała nie potrzebuje noszenia a tesciowa wlasnie na siłę ja chce nosic bo ona lubi nosic. I jak zobaczylam jak Nela jest poskurczana w tej pozycji na prosto to az mnie zmrozilo ani to bezpieczne ani wygodne dla niej. Moj tz czasem ja nosi na prosto jak już marudzi ale wtedy jest tak bardziej na ramieniu polozona a nie jak żaba na wysokosci brzucha

Napisane przez pestycyda

Chili, nie sądzę żeby podawanie espumisanu mogło rozleniwiac. Lepiej stosować regularnie bo co drugi dzień to nie będzie działało wcale wg mnie.

KociaMatka, 15 dni po terminie? To bezpieczne w ogóle? Masakra

Minini, fajnie że dziecko Ci śpi i pozwala ogarniać wszystko zazdroszczę bo mój właśnie panikę sieje jakbym go głodziła tydzień a jadł z 2h temu.

Jak pisze tego posta poszła giga kupą. To chyba przez to ta panika jednak:p

Carolles, ah ta Twoja teściowa. Nie rozumiem potrzeby na siłę noszenia dzieci. Raczej wszyscy z.poprzedniego pokolenia mówią że "nie noś bo się przyzwyczai" a tu na odwrót;/
Ale z ogórkami to Cię nie rozumiem bo chciała Cię pewnie odciążyć. Ja bym się cieszyła:p

Sili, 8 kleszczy? Masakra. Mała pewnie dostanie antybiotyk i będzie ok nie martw sie

Może tą grafikę ze skokami rozwojowymi w pierwszy post zamiast listy wyprawionej itp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha ja siebie też b1ie rozumiem bo w sumie mam z głowy robotę 😂 ale mega mnie wku**** ze ona mi narzuca co mam robic a czego nie i sie rządzi moim czasem, moim zyciem i moim dzieckiem. Odkad mala sie pojawiła zrobilam sie strasznie wrażliwa na punkcie naszej prywatnosci a tesciowa niestety coraz bardziej pcha sie z buciorami w nasze zycie.
Ale masz racje musze zluzowac troche


Silli ile kleszczy?! O jesusie ....



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez siilmariien

Odchowalnia!

Xzora brawa za założenie wątku

Moje dziecię dziś ma dzień pt. nieodkładalna. Ciekawe jak nas spakuję na wyjazd...

Jeszcze a propos naszych mini wakacji: wczoraj i dzisiaj wyciagnelismy z Lili 8 kleszczy Właśnie jest z mężem u lekarza, ciekawe czy dostanie antybiotyk, bo ma spore zaczerwienienie przy jednym ugryzieniu Oddajemy kleszcze do przebadania, ale mamy tylko 7
Na szczęście u nas i przede wszystkim u Łucji nic nie widać na razie...

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

KociaMatka powodzenia! Trzymaj się dzielnie i niech szybko się rozkręca!

Poprostu co tam u Was, jak się trzymacie?

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Karolinuuusia super!

O matko! To straszne z tymi kleszczami
Mam.nadzieję że nie były zarażone te kleszcze. Antybiotyk pewnie dostanie i będzie okej

Nikoś zwymiotował dzisiaj wszystko co zjadł myślałam że zawału dostanę... Na szczęście Tż był w domu bo ja panika od razu.. Czekałam chwilę żeby go odbić i zanim wstałam wszystko wyleciało, to było straszne, nie chcę żeby się powtórzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Hello, dopiero co przezywałam niedomknietą wyprawkę a już się witam w odchowalni, szok

Sill maskara z tymi kleszczami. Nienawidzę dziadów. Dobrze ze saliscie do badania.

Carolles wspolczuje akcji z tesciowką.

Ja miałam miec jutro gości, ale ciocia dostała dziś kataru i vości nie będzie, jakoś nie ubolewam.

Byłam u fryzjera, od razu inaczej sie czuję

Ja nie wierze w zabobony, tesciowa tez mi mowila co powinnam, uroki, wstążeczki itp.ale szczerze mam to gdzieś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Napisane przez Mała!

Sill
Witaj.w.klubie nieodkladalnych ;/ popsuł mi.sie.Hugens.i.od.13:00 nie.spi.tylko cyc.i.ręce... a.wczoraj tak pieknie.spał cały dzień.
Z.kleszczami masakra! Dużo.miała,oby.bylo.ok!

Calineczka
U mnie wypadnie 7 tydz. Na usg bioder.
U mnie za chrzest różnie sam obiad od 50 zl z przystawkamibdo 120 nawet... my mamy z przystawkami, ale cena ok 85/os - z napojami juz, wiec do przeżycia.
Lokal fajny w parku... i tak będzie zimno ale mimo wszystko, jest ładnie.

Emilia
Tak powinna później przechodzić skok... moj tez zaczyna 5 tydz :/ badzmy kosilne!


Chyba się zdrzemnę z Hugo jak.raczy w końcu zasnąć, juz.mam.zmaltretowane cycki, az sie mężowi oberwało... wraca z pracy widzi ze ledwo daje rade, ze nie.mam.jak.go.odłożyć i sobie sprząta jakies tam niepotrzebne ma razie rzeczy... obiad ciepły na patelni, ja u k ieram.z głodu zamiast wziąść go.ode mnie... lub.nakładać obiad to zajmuje się tym.co nie jest pilne a ja juz bez sił... powiedziałam.mu, ze zawsze najpierw ma mnie zapytać w czym.pomóc, czy go zabrac, odciążyć mnie, czy moze obiad nakładać... a potem to se może i do rana sprzątać...
Ufff...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobrze zrobiłaś ze powiedziałaś TZ co myślisz o jego zachowaniu mój tez w swoim czasie potrzebował zeby go naprostować

Napisane przez Jon_Snow

O matko! To straszne z tymi kleszczami
Mam.nadzieję że nie były zarażone te kleszcze. Antybiotyk pewnie dostanie i będzie okej

Nikoś zwymiotował dzisiaj wszystko co zjadł myślałam że zawału dostanę... Na szczęście Tż był w domu bo ja panika od razu.. Czekałam chwilę żeby go odbić i zanim wstałam wszystko wyleciało, to było straszne, nie chcę żeby się powtórzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję tez bym się wystraszyła

Napisane przez emilia0508

Niby moja zaczęła 5tydzien ale urodziła się w 38tygodniu to może przechodzić później? Bo ja niedługo zwariuje. Jest nieodkladalna, ciągle na cycu. A jak pospi to 5minut i ryk

Może przechodzić później ale nie musi IMG_1502287649.865144.jpg

[xzora]

Pestycyda - wstawiłam grafikę w pierwszy post. KociąMatkę i Akade usunęłam z listy zaginionych. Narazie tyle z kom.
Calineczka - odnośnie usg bioder - mi fizjo od tego mówiła 6-8tydz, my idziemy pod koniec 8 tygodnia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez AnnaPaula87

Bardzo dobrze zrobiłaś ze powiedziałaś TZ co myślisz o jego zachowaniu mój tez w swoim czasie potrzebował zeby go naprostować



Współczuję tez bym się wystraszyła



Może przechodzić później ale nie musi Załącznik 7186346

O dzięki już się boję

[vadi]

Aaaa odchowalnia ♡♡ cudnie

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

KociaMatko powodzenia!!

[akada]

Napisane przez xzora

Pestycyda - wstawiłam grafikę w pierwszy post. KociąMatkę i Akade usunęłam z listy zaginionych. Narazie tyle z kom.
Calineczka - odnośnie usg bioder - mi fizjo od tego mówiła 6-8tydz, my idziemy pod koniec 8 tygodnia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje postaram się być bardziej aktywna Przyznaje, że jako matka bardziej potrzebuje babskiego wsparcia, ciąże przechodziłam super a macierzyństwo...No cóż trochę mnie zaskoczyło, ale czytając, ze nie jestem sama w swoich rozsterkach jakoś mi łatwiej

Co do skoków rozwojowych, chyba powoli wychodzimy z pierwszego niestety ze smoczkiem. Ma silny odruch ssania a moje cycki już nie dawały rady

[faithworkswonders]

U nas była położna ,jutro mała kończy 3 tygodnie ,a waga z dzisiaj 3900 w tydzień 230g
Z gorzych wiadomości ,chyba robi nam się przepuklina brzuszna :-/ za 2 tyg przyjedzie to skontrolować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minini]

Napisane przez nulkaa3

U mnie jest 100zł/os. Muszę dokupić tylko napoje i ewentualnie alkohol. Sporo, ale miejsce jest magiczne i co najważniejsze jest blisko kościoła i naszego miejsca zamieszkania. A wgl zauważyłam że Ada lubi tłum ludzi, jak jesteśmy same to często marudzi, a jak ktoś przyjeżdża w odwiedziny to jest złote dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to impreza konkretna wam sie szykuje, prawie wesele

Ty znasz najlepiej swoje dziecko. skoro tłum ludzi jej nie przeszkadza to super. wiekszosc dzieci bylaby rozdrażniona..


Mała u nas ostatnio ta sama kwestia byla poruszana - priorytety... najpierw my, dzieci, dom a potem dopiero garaż podwórko i teście! że też tak podstawowe sprawy trzeba im tłumaczyc...

[siilmariien]

Skoki rozwojowe są ciężkie do przetrwania, ale później jaka radość jak któregoś dnia maluch robi się spokojniejszy i wita nas nową umiejętnością

Mam wrażenie, że dzisiaj jest u nas skok Ale zapewne to nie to, bo jeszcze nie czas

Pediatra powiedziała nam żeby na bioderka iść do 4tyg. ale idziemy ok 6tyg. bo wcześniej nas nie będzie, a chcę iść do konkretnego lekarza.

Napisane przez xzora

Siilmariien - straszne z tymi kleszczami! Dobrze, ze daliście do przebadania.

Napisane przez akada

siilmariien matko ile tych kleszczy....?

Napisane przez calineczka3

Sill straszne z tymi kleszczami, oby małej nic nie było!

Napisane przez pestycyda

Sili, 8 kleszczy? Masakra. Mała pewnie dostanie antybiotyk i będzie ok nie martw sie

Napisane przez Mała!

Sill
Witaj.w.klubie nieodkladalnych ;/ popsuł mi.sie.Hugens.i.od.13:00 nie.spi.tylko cyc.i.ręce... a.wczoraj tak pieknie.spał cały dzień.
Z.kleszczami masakra! Dużo.miała,oby.bylo.ok!

Napisane przez Carolles

Silli ile kleszczy?! O jesusie ....

Dzięki No niestety aż tyle, nieźle ją napadły Mam nadzieję że niczym nie zaraziły
Długo je miała bo to były takie malutkie kleszcze w początkowej fazie rozwoju i jak w niedzielę pokazaliśmy lekarce w Kazimierzu, to oglądała przez lupę i śmiała się z nas że to pieprzyki Tak, pieprzyki pojawiły się z dnia na dzień Przez lekarke baliśmy się je usuwać, bo nie mieliśmy pewności co to jest... Dopiero jak się opiły było już jasne
Lila dostała antybiotyk - zapobiegawczo, bo rumienia nie ma...
Kleszcze oddaliśmy do badania, ale wyniki najwcześniej w przyszły piątek

Napisane przez emmos

Sill maskara z tymi kleszczami. Nienawidzę dziadów. Dobrze ze saliscie do badania.

Carolles wspolczuje akcji z tesciowką.

Ja miałam miec jutro gości, ale ciocia dostała dziś kataru i vości nie będzie, jakoś nie ubolewam.

Byłam u fryzjera, od razu inaczej sie czuję

Ja nie wierze w zabobony, tesciowa tez mi mowila co powinnam, uroki, wstążeczki itp.ale szczerze mam to gdzieś

Też nie wierzę w takie rzeczy i nie chce mi się żadnych uroków nad dzieckiem odczyniać.

Napisane przez Devileek

Też byłam ciekawa tego espumisanu czy nie rozleniwia bo położna nam poleciła inrzeczywisxie jest troszkę lepiej jak mu w nocy podam

A napiszesz z czym konkretnie jest lepiej? Bączki mniej męczą? U nas właśnie są problemy z bąkami, przed kupą też Łucja się denerwuje - nie płacze przy jednym ani przy drugim, tylko pokrzykuje, a jak jej przejdzie to szuka cycka.
Mąż uważa oczywiście, że to jeszcze nie jest stan na podawanie espumisanu, tylko on ma mocny sen i to nie jego pokrzykiwania budzą co chwila w nocy

Napisane przez Jon_Snow

O matko! To straszne z tymi kleszczami
Mam.nadzieję że nie były zarażone te kleszcze. Antybiotyk pewnie dostanie i będzie okej

Nikoś zwymiotował dzisiaj wszystko co zjadł myślałam że zawału dostanę... Na szczęście Tż był w domu bo ja panika od razu.. Czekałam chwilę żeby go odbić i zanim wstałam wszystko wyleciało, to było straszne, nie chcę żeby się powtórzyło

Dzięki Ojj bidulko, to najadłaś się strachu, dobrze że TŻ był Też by mnie taka akcja wystraszyła

Napisane przez minini

8 kleszczy? gdzie one ją dopadly w takiej ilosci? a wy z mężem nic? ani jednego?
gdziie tescie mieszkaja ze na tyle sie do nich wybieracie? jakies fajne okolice?

Na łonie natury, na naszych mini wakacjach. Dziwna sprawa, my właśnie jak na razie nic nie znaleźliśmy, ani u siebie, ani u Łucji - i oby już tak zostało... Być może w domku na drzewie ją dopadły, bo tam głównie sama urzędowała... Mąż pryskał ją od komarów i kleszczy, ale okazało się że omijał głowę - może dlatego tak się na nią rzuciły Bo jednego miała pod lewym okiem, drugiego pod prawym, trzeciego na szyi, czwartego na ramieniu, a cztery na uszach

Tesciowie na Suwalszczyznie Piękne okolice, duży ogród i jeziora dookoła I zapewne kleszcze Ale nigdy nic nie zlapaliśmy...

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez akada

Dziekuje postaram się być bardziej aktywna Przyznaje, że jako matka bardziej potrzebuje babskiego wsparcia, ciąże przechodziłam super a macierzyństwo...No cóż trochę mnie zaskoczyło, ale czytając, ze nie jestem sama w swoich rozsterkach jakoś mi łatwiej

Co do skoków rozwojowych, chyba powoli wychodzimy z pierwszego niestety ze smoczkiem. Ma silny odruch ssania a moje cycki już nie dawały rady

Smoczkiem się nie przejmuj, mi cdl, położne i pediatra mówiły że smoczek to nic złego jeśli nie jest podawany zamiast piersi, gdy dziecko chce jeszcze jeść. I że nie trzeba czekać do ukończenia 1 miesiąca z podaniem, jeśli jest potrzeba wcześniej.

[cashmere]

Mam dziś taki dzień mam ochotę wystrzelić się w kosmos...

[siilmariien]

Napisane przez cashmere

Mam dziś taki dzień mam ochotę wystrzelić się w kosmos...

Przytulam!

[Mała!]

To wystrzelmy sie razem co??

Choć u.mnie sekunda...no dobra, godzina wytchnienia bo zaliczyliśmy wszyscy drzemkę.
Zobaczymy co dalej...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samantha7]

Napisane przez KociaMatka

Dziekuje Dziewczyny, mam nadzieje ze jakos pojdzie bo te opowiesci na pato sa straszne. Lezy ze mna dziewczyna 15 dni po terminie i dalej ją mecza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Omg! 😱😱😱
Chyba och popier ze tyle ja trzymają po terminie.

Kciuki za szybki poród

Witam się i ja w odchowalni

U mnie noc wisząca co raz na cycku i stekajaco-pierdzaca. Ja śpię z małym w łóżku. Cycki mam na wierzchu mały leży na środku łóżka a ja tylko zmieniam brzegi łóżka. Tz już nawet nic nie mówi tylko zabiera się wieczorem do starszaka do łóżka.
Dla mnie to jest dramat. Zawsze byłam wielka przeciwniczka spania z dziećmi, a teraz inaczej się nie da . Inaczej bym w ogóle nie spała. Przeraża mnie wizja , ze musiała bym kp długo np.do roczku i by dziecko w nocy samo cycki obrabiało

Sillmariien - o Boże 😱😱 straszne z tymi kleszczami. Oby antybol pomógł

Mój starszak jak miał 10mcy to go ugryzł kleszcz ale się nie wbił i nie został tylko go ugryzł .
Mały miał takiego rumienia ze wylądowaliśmy na IP . Tam badania krwi . Ja stan zawałowy. Dostał anytybola tez swojego pierwszego w życiu 😰
Jak sobie przypomnę jaka miał głowę z tylu cała w tym rumienia to mi słabo

[pestycyda]

Faith, brawa za wage oby przepuklina się nie zrobiła

Sili, miejsce które opisuje aż musi być piękne. Wypoczywajcie

Cashmere, co się dzieje?

Mała, dobra i drzemka. Ja wczoraj się nie zdrzemnelam ani minuty i jak młody miał jazdę wieczorem to ledwo funkcjonowałam. A tak to jak chociaż na 15 minut oczy zamknę to inna para kaloszy.

Samantha, ja myślę że młodemu przejdzie w końcu to wiszenie na cycu całe dnie i noce i będziesz mogła spokojnie spać w nocy. Oby

Mój dzieć się pospał z TŻ. Także każdy ma drzemkę zaliczona dzisiaj:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mała!]

Napisane przez Samantha7

Omg! 😱😱😱
Chyba och popier ze tyle ja trzymają po terminie.

Kciuki za szybki poród

Witam się i ja w odchowalni

U mnie noc wisząca co raz na cycku i stekajaco-pierdzaca. Ja śpię z małym w łóżku. Cycki mam na wierzchu mały leży na środku łóżka a ja tylko zmieniam brzegi łóżka.

U mnie wygląda to identycznie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carolles]

Napisane przez cashmere

Mam dziś taki dzień mam ochotę wystrzelić się w kosmos...

Przytulam co sie stalo?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Nie wiem dziewczyny czy pomogły ziela bo to za wczesnie ale mala po pierwszej w nocy sie obudziła na cyca do drugiej ją karmiłam.
Troszke sie przebudzala pozniej i chciala sie wpakowac do mnie ale sie nie dalam jak tylko zasnełam eksmisja do łóżeczka i spała grzecznie rano przed 7 ją nakarmiłam spala grzecznie to pozmywałam naczynia wziełam prysznic co przy Wiki graniczy z cudem i poskładałam pranie. Mala spała do 10 obudziła sie na karmienie polezala na mnie do odbicia i ok 12 wyszlysmy na zakupy troszke plakała ale nie darła się aż tak nawet przysypiala. Więc wykorzystałam to i poszlysmy do parku zasnęła ale jak matka tylkiem dotknęła ławki obudziła się więc kierunek dom na karmienie. Obiad zjadłam z Wiki przy cycku uczymy się odkładania ale jeszcze nie do końca wychodzi. Po poludniu karmiłam ją w sypialni na łóżku i ja też zaczęłam odlatywać spróbowałam małą delikatnie odkładać obok mnie najpierw nóżki dupcia i na końcu główka kilka razy się udało tylko trzymała mnie cwaniara za stanik więc lezałam z nią. Niestety długo to nie trwało bo przebudzała się. A ja toczyłam wewnętrzna walkę pospać czy może wyjść na dwór ( po tym lezeniu ciężko mi siedzieć w domu bo mam juz dość) zdecydowałam spacer młoda nakarmiona i do wózka czekam na ryk a tu cisza rozglada się wiec szybko sie przebrałam i jakies 10 - 20min. w spokoju spacerowałyśmy. Później poplakiwała i walczyła z zaśnięciem zawsze coś ją przebudziło i niestety zgłodniała a ja nie mam ciuchow do karmienia wiec do domu wrociłam.
Dzisiejszy dzień był lepszy ale jeszcze nie idealny bo nadal na mnie wisi ale bedziemy się uczyć
Zobaczymy jak nocka bo może dziś miała dzień dobroci dla mnie.

A w ogóle byście widziały mnie rano jaki szok że młoda tyle śpi szybko wszystko ogarniałam co chwile xaglądając do małej czy wszystko oki i nawet z termometrem czy aby nic jej nie dolega.