Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Hosenka*]

Napisane przez cmoksia

ja mam pewnie dużo więcej, tylko musiałabym to wszystko najpierw znaleźć w kwc i dodac do torebki

No tak... pomijam oczywiście te jeszcze nie zgłoszonone Czekam aż ktoś inny to zrobi

Pogoda dziś P A S K U D N A. W pracy myślałam że usnę - zrobiłam o wiele mniej niż zwykle - z kolezanką zajmowałyśmy się wszystkim innym a nie tym czym powinnyśmy I tak jakoś zleciało od 7.15 - 15.15. Jeszcze tylko jutro i wolne

Jelonku: muffinki robiłam dopiero 2 razy. Jakie jest ciasto CHYBA zależy od przepisu Gdy robiłam cytrynowe ciasto wychodziło grudkowate, nie było szans na zrobienie jednorodnej masy. Z koleji robiąc z jabłkiem i kruszonka ciasto wyszło gładkie.

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Gratuluje

Ja ponad 130 kosmetyków mam do oceny a ocenionych: 360

Kupiłam wczoraj butki - czewone płaszczaki Chciałam zrobić fotkę i się pochwalić ale wcięło mi gzdieś cyfrówkę tzn. tata pozyczył kilka dni temu bo nie chciał brac swojej dużej i nie oddał ...
Butki są fajne, ale ... śmierdzą Wietrzyły się calą noc, teraz je wymyłam, wypsikałam Shollem i dalej śmierdzą

Dziękuję

Ja kiedyś też miałam buty, które strasznie śmierdziały i też psikałam czym się dało, ale nic nie pomagało To już chyba taka wina "materiału".
Moje kuzynki za to niedawno upolowały fajny szeroki pasek na przecenie i choć wietrzyły go kilka dni to on dalej capi jakby w jakiejś gnojówce go ktoś wymoczył


A skoro już przy zapachach jesteśmy Mam ochotę na nowe perfumki Ciągnie mnie w kierunku czegoś letnio-słodko-owocowo-kwiatkowego.
Jestem nieuleczalna chyba

[zizou]

chcialam Wam tylko powiedziec, ze szachownica bare jest piekna

[noseknosek]

o matko ziz miałam nadzieję, że zasnę nie myśląc o szachownicach

[zizou]

Napisane przez noseknosek

o matko ziz miałam nadzieję, że zasnę nie myśląc o szachownicach

ja w dresiku gustownym z psem na spacer wyszlam z pieknie zrobionymi polikami, chociaz reszta wolala o pomste do nieba gdyby nie to, ze makijaz trzeba do spania zmywac to... tez bym se maznela policzki sie zakochalam.

in the pink jest na allegro jakby ktora byla zainteresowana

[snowqueen]

Napisane przez truheart

A ja tylko wpadłam powiedzieć, że mam ogromnego stresa..

Olu, będzie cudownie i wspaniale, a stres jest naturalnym uczuciem w tak ważnym momencie!
Życzę Ci, żeby to był jeden z najpiękniejszych dni

Napisane przez 0306

PS jadłaś kiedyś pikantną sałatkę z tuńczyka i ryżu? pycha

Jadłam, uwielbiam

Napisane przez Organzza

Snow, pisałaś wczoraj, że potrzebujesz tuszu, wspominałaś o HI.. jeśli chcesz mogę Ci oddać swój użyty parę razy, ale nie przekonał mnie do siebie, więc gdybyś chciała służę

Mogłabym być chętna (o ile jest czarny, ale chyba tak, prawda?), ale nie wiem, czy mam w zamian coś, co interesowałoby Ciebie

Napisane przez isa666

Zaliczyłam kolosa z ćwiczeń na 4.0 Chyba mi się coś w zamian należy?

Ja mam na KWC w sumie prawie 300 ocenionych już kosmetyków, normalnie nie wierzę, że tyle już różności zużyłam

Brawo

Ja oceniłam coś koło 350

Napisane przez Jelonek

Dziewczyny muffinomaniaczki Powiedzcie mi, bo jesteście bardziej doświadczone niż ja Czy lepiej jak ciasto jest gęste, że ciężko z łyżki odchodzi czy takie bardziej lejące, jak naleśnikowe? Bo wlazłam przez przypadek na forum muffinkowe na cincin i w którymś z przepisów jedna użytkowniczka napisała, że fajnie się rozlewa ciasto miską z dziubkiem i się zastanawiać zaczęłam, bo moje jest gęste raczej i nie sądzę żeby łatwo było je tak porcjować Dlatego coś mnie tknęło i pytam się Was Gęste czy lejące? Z którego lepiej wyrastają? Są bardziej puszyste, wilgotne?

Wiesz, mnie wychodzi raz takie, raz takie, zależy też od przepisu, tak jak pisze Hosenka.
Robiłam muffinków już sporo i czasami było takie lejące, a czasami bardzo gęste, ale i takie udawało mi się dobrze rozlać z miski z dziubkiem
A co do różnicy smakowej w zależności od ciasta to nie zauważyłam. Byleby tylko grudki były, nie mieszać za długo, bo wychodzą twarde, zbite i suche. Ale to pewnie wiesz




Ale u mnie pięknie leje Nic tylko się zakopać w łóżku i nie wychodzić

edit: Oczywiście nie było wyjścia i musiałam się odkopać i dotrzeć do pracy


Mama zgodziła się kupić mi na dzień dziecka Incanto Shine

[isa666]

Boziu jaki miałam sen: śniło mi się, że mi piękne długie włosy wreszcie urosły, ale oprócz tego miałam owłosienie na plecach i dekoldzie jak facet I się goliłam w łazience, bo że niby miałam iść na jakąś imprezę a tu takie kłaki miałam wszędzie
Ja to mam nieraz sny, no nie mogę


Tak tu zachwalacie te zapachy Incanto, chyba muszę się koło tego zakręcić Podobają mi się te fikuśnie kolorowe flakoniki

[snowqueen]

Mi się też śniło coś głupiego, rano pamiętałam, ale już nie, może i na szczęście Ale chodziło o jakieś medyczne sprawy, chyba oglądam za dużo Dr House'a przed snem

isa, mnie mama kiedyś przyniosła 3 próbki Incanto, ja je niuchnęłam (zaczynając od Charms, które nie podoba mi się), uznałam że są fe i zapomniałam
A potem dzięki wątkowi sobie przypomniałam, przetestowałam, no i

Zdołowała mnie ta pogoda, wcinam Leibniz z czekoladą i popijam pu-erh dla zachowania pozorów diety

[Estella]

Najchętniej zostałabym w ciepłym łóżku, pogoda jest okropna

Z Joanny wzięłam: szampon porzeczkowy, szampon i odżywkę grapefruitowe, kremik grapefruitowy i balsam po depilacji Sensual.
Ogólnie mam fazę na zapach grapefruitowy albo owców tropikalnych

[snowqueen]

Estella mam taką samą fazę zapachową Daj znać, jak grapefruitowe kosmetyki do włosów. Ja pewnie i tak ich nie znajdę, ale warto wiedzieć

[isa666]

Ja to bym tera zjadła takiego soczystego czerwoniastego grapefruicika Narobiłyście mi smaka

snow mi się prawie co noc śnią różne głupoty, ale nieraz mi się też śnią takie rzeczy, że cały dzień chodzę jak zbita np. miałam powtarzające się co noc sny o spadających samolotach, powodziach, albo że chodzę po torach a nadjeżdża pociąg a ja nie mogę uciec Nawet czytałam senniki i fora o snach na necie i podobno takie sny oznaczają jakieś trudności, problemy itp. i często mi się to sprawdzało
Ale ja to chyba jakaś psychiczna jestem Pamiętam jak parę lat temu goniłam z wahadełkiem, bo się naczytałam o radiestezji(czy jak to się tam nazywa) a za dzieciaka to mi się wróżenia z tarota nawet zachciewało

[Estella]

NA pewno na inermisie i na allegro są, więc możesz sobie zamówić. Kremik jest fajny, ładne pachnie, kosmetyków do włosów jeszcze nie użyłam, ale sie przymierzam. Mam też peeling i żel - aż ślinka cieknie od tego zapachu

[madziarra]

Niestety, spodobał mi się ten Lucidity Póki co będę się cieszyła odsypką, ale kto wie, czy go sobie nie sprawię No i Incanto, chciałabym Shine i Heaven

Wczoraj odebrałam swój trzeci rozdział z pr. licencjackiej, sprazwdzony przez moją Panią Promotor. Ku mojemu zdziwieniu nie był tym razem cały pokreślony tak jak rozdz. 2 z powodu braku przecinków, bądź źle dobranych articles , czy złej czcionki (i za to mi się oberwalo komentarzem : "praca b. slaba " (do tresci nie bylo zadnych uwag). W zamian dostałam pisemną pochwałę, że "dobre" Może mi się jakaś nagroda należy ? Hehe, za każdą napisaną stronę

[Jelonek]

Napisane przez snowqueen

Wiesz, mnie wychodzi raz takie, raz takie, zależy też od przepisu, tak jak pisze Hosenka.
Robiłam muffinków już sporo i czasami było takie lejące, a czasami bardzo gęste, ale i takie udawało mi się dobrze rozlać z miski z dziubkiem
A co do różnicy smakowej w zależności od ciasta to nie zauważyłam. Byleby tylko grudki były, nie mieszać za długo, bo wychodzą twarde, zbite i suche. Ale to pewnie wiesz

Dzięki za odpowiedź snow Mojego ciasta chyba nie mogłabym rozlewać miską z dziubkiem Spróbuję zrobić dzisiaj trochę rzadsze i zobaczę co tam wyjdzie

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Prawdę mówiąc, biorac pod uwagę nasze opory i lenistwo wystarczyłaby jedna recenzja za jeden kosmetyk - wystarczyłoby do skutecznego obrzydzenia zakupów kosmetycznych

Ja tam jestem w miarę na bieżąco z recenzjami. Tylko 19 sztuk do ocenienia w Torebce. Ale fakt faktem kupuję stosunkowo niewiele rzeczy, których wcześniej nie miałam, to pewnie dlatego.

Napisane przez Organzza

"Juz widze ten watek odwykowy, kropka w kropke jak na NK - zdjecia, dlugie listy zakupowe z danego dnia i zaklinania, ze to juz ostatni raz... tak mnie wiecej do nastepnej strony "

Co racja, to racja.

Napisane przez isa666

Ja mam na KWC w sumie prawie 300 ocenionych już kosmetyków, normalnie nie wierzę, że tyle już różności zużyłam

Ja mam prawie 400. Tez nie mam pojęcia skąd tyle tego i jakim cudem taką ilość kosmetyków już przerobiłam. Ale to w sumie i tak mało, gdzieś ktoś kiedyś się dziwił że chyba MagJa (nie jestem pewna czy się nie mylę, ale chyba ona) ma ok. 800 recenzji.

Napisane przez Jelonek

Dziewczyny muffinomaniaczki Powiedzcie mi, bo jesteście bardziej doświadczone niż ja Czy lepiej jak ciasto jest gęste, że ciężko z łyżki odchodzi czy takie bardziej lejące, jak naleśnikowe? Bo wlazłam przez przypadek na forum muffinkowe na cincin i w którymś z przepisów jedna użytkowniczka napisała, że fajnie się rozlewa ciasto miską z dziubkiem i się zastanawiać zaczęłam, bo moje jest gęste raczej i nie sądzę żeby łatwo było je tak porcjować Dlatego coś mnie tknęło i pytam się Was Gęste czy lejące? Z którego lepiej wyrastają? Są bardziej puszyste, wilgotne?

Moje zawsze jest gęste, jeszcze nie miałam takiego, które dawałoby się rozlewać miską z dziubkiem. Zawsze metoda zdrapywania jedną łyżką z drugiej łyżki. Nawet jak dałam dwa razy za dużo składników płynnych ciasto było gęste.

Napisane przez isa666

A skoro już przy zapachach jesteśmy Mam ochotę na nowe perfumki Ciągnie mnie w kierunku czegoś letnio-słodko-owocowo-kwiatkowego.
Jestem nieuleczalna chyba

Ja też chcę jakieś takie perfumy na lato. Coś w zupełnie nie moim stylu - na razie na celowniku Aqua Allegoria Figue Iris (i coraz bardziej oddala się w czasie z powodów finansowych). Ale może też obadam te Incanto, skoro tak zachwalacie.

Napisane przez zizou

chcialam Wam tylko powiedziec, ze szachownica bare jest piekna

Kusiciel.

[madziarra]

Napisane przez iceflower

Ja mam prawie 400. Tez nie mam pojęcia skąd tyle tego i jakim cudem taką ilość kosmetyków już przerobiłam. Ale to w sumie i tak mało, gdzieś ktoś kiedyś się dziwił że chyba MagJa (nie jestem pewna czy się nie mylę, ale chyba ona) ma ok. 800 recenzji.

Ja mam 715, i jak pomyślę, że jeszcze z minimum 100 nie ma wystawionych recenzji....To mi sie slabo robi

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Ja mam 715, i jak pomyślę, że jeszcze z minimum 100 nie ma wystawionych recenzji....To mi sie slabo robi

Jak wchodzę na kartę jakiegoś produktu, to bardzo często widzę Twój nick jako jeden z pierwszych oceniających. Podobnie z resztą nick MagJi.

[MagJa]

Witam po małej przerwie
W sumie to post ten pisałam wczoraj, ale że nastąpił nieoczekiwany zwis, to go wysłać nie mogłam. Dobrze, że chociaż zapisałam.

Odzywam się na wezwanie a tak serio, to i tak miałam się dziś do Was odezwać, dać znak, że żyję i mam się jako - tako. Bo że dobrze, to nie powiem

Faktycznie wpadałam to do Was czasem, podczytywałam, tylko jakoś weny na pisanie brak. W ogóle weny na cokolwiek brak aż niemożliwe, że w końcu zapisałam się tu na fitness. Dziś byłam na pilatesie, ale tak sobie mi się podobało Gość prowadzi te ćwiczenia aż za spokojnie, a ja się przyzwyczaiłam do innego toku zajęć będąc w Krakowie. Mam nadzieję, że chociaż step mi się spodoba, bo jak nie, to nie wiem na co będę chodzić te 3 razy w tygodniu. Dobrze, że i na siłownię można to zamienić, to większa szansa, że wykorzystam karnet w terminie.

W ogóle to humoru jakoś nie mam, nic mi się nie chce, robię, co muszę i tak dni mijają. Nawet mnie do zakupów nie ciągnie, bo i jakiejś specjalnej ochoty na nie nie mam i funduszy zupełnie brak. Interes mi nie idzie, lada dzień muszę spłacić 2 kredytówki i jeszcze ponad 300zł brakuje, a na koncie mam może ze 2zł Jedyne pocieszacze, jakie nabyłam, to 2 staniki, z czego jeden odsyłam i wymieniam na inny. Ale ten, który już został, jest absolutnie boski Taki czerwoniasty i seksowny, tylko kusić nim nie ma kogo

W ogóle to siedzę w tej zapyziałej rodzinnej dziurze teraz, znajomych zero, nie ma z kim wyjść na szlajanie się po jednej jedynej galerii, a co dopiero o jakimś piwku czy kawce mówić. A sama przecież chodzić nie będę. Także ogólnie nieciekawie I jeszcze do tego ta pogoda - nawet na rower wyjść nie można... W weekend jeszcze kumpela była, wcześniej siostra, jakieś koncerty z okazji święta miasta, ale teraz to już całkowita nuda

Jutro planuję trochę posiedzieć na necie i pracy poszukać, może coś znajdę w Krakowie ciekawego. Bo nie ukrywam, że najchętniej to bym tam wróciła. Warszawa jakoś mnie nie kręci, inne miasta też nie bardzo. Ale w sumie w obecnej sytuacji i braku jakichkolwiek perspektyw, to pewnie i w Warszawie i może we Wrocławiu będę szukać ofert, co mi szkodzi.

Dobra, nie będę już Wam smęcić.

Ago, Opolanko - cieszę się, że I egzamin wypadł pomyślnie i trzymam kciuki, oby tak dalej było
madziarro - przykro i mi, że Wam nie wyszło
em - powodzenia i trzymam kciuki
cmoksiu - co Wyście na tym łóżku robili, co
ziz - mówiłam Ci już, że niereformowalna jesteś
true - nie martw się, wszystko będzie dobrze, zobaczysz, w końcu ma to być jeden z najszczęśliwszych dni w Twoim życiu

Dziewczyny, buziaki dla Was wszystkich Postaram się wpadać częściej niż ostatnio, bo tak jak teraz, to nawet mi się cytować wszystkiego nie chcę, bo chyba musiałabym ze 3 posty-tasiemce wstukać

[cmoksia]

jaka paskudna pogoda... TŻ mnie namówił żebym nie poszła na wykłady tylko z nim do lekarza i z nim wrocila pociągiem do domu... w sumie dobrze, bo bym tam zasnęła dzisiaj, ale i tak kurcze chodzę zmulona właśnie się umalowałam, ale nie chce mi sie zdjec robic zeby na MM wrzucic tym bardziej, ze mam cerę w fatalnym stanie. Jakieś wielkie gule przy ustach i na brodzie... w ogóle czuje sie beznadziejnie, nic mi sie nie chce, jedyne co mnie cieszy, to to, że będę miała dzisiaj masaż a potem, jak nie zasnę, będę się uczyć cuudowny długi weekend mnie czeka

MagJa domyśl się
fajnie, że jesteś zobaczysz, znajdziesz super pracę

[zizou]

Napisane przez iceflower

Kusiciel.

oj tam. no piekna jest to nie bede pisac, ze brzydka

Napisane przez MagJa

Witam po małej przerwie

Napisane przez MagJa

ziz - mówiłam Ci już, że niereformowalna jesteś

wiem, dziekuje

Mag trzymamy kciuki - obys znalazla prace szybko w krakowie ofkors


p.s. wzielam sie za edytowanie moich starszych recenzji, obnizam noty niekotrym, innym zas podwyzsza. albo raczej mam zamiar, bo idzie mi strasznie opornie zrobilam dopiero jedna [JEDNA] recenzje...

[pakosta]

Napisane przez snowqueen

Mama zgodziła się kupić mi na dzień dziecka Incanto Shine

Spotkamy sie w Krakowie i wszystkie będziemy pachnieć Shine

Napisane przez isa666

Tak tu zachwalacie te zapachy Incanto, chyba muszę się koło tego zakręcić Podobają mi się te fikuśnie kolorowe flakoniki

Polecam

Napisane przez snowqueen

Zdołowała mnie ta pogoda, wcinam Leibniz z czekoladą i popijam pu-erh dla zachowania pozorów diety

Ja ostatnio wódkę popijałam zimną zieloną herbatą, na odtrucie Nie polecam

Napisane przez Estella

Najchętniej zostałabym w ciepłym łóżku, pogoda jest okropna

Z Joanny wzięłam: szampon porzeczkowy, szampon i odżywkę grapefruitowe, kremik grapefruitowy i balsam po depilacji Sensual.
Ogólnie mam fazę na zapach grapefruitowy albo owców tropikalnych

Ojjj ja też! Mam tropikalny płyn do kąpieli, mango z figą mus kolastyny, grejfrutowy peeling Joanny i melonowy żel pod prysznic A w perfumach głównie owocki

Napisane przez madziarra

Niestety, spodobał mi się ten Lucidity Póki co będę się cieszyła odsypką, ale kto wie, czy go sobie nie sprawię No i Incanto, chciałabym Shine i Heaven

J też chcę Heaven.... A widziałyście u Was Dream

Napisane przez zizou

p.s. wzielam sie za edytowanie moich starszych recenzji, obnizam noty niekotrym, innym zas podwyzsza. albo raczej mam zamiar, bo idzie mi strasznie opornie zrobilam dopiero jedna [JEDNA] recenzje...

Ja tak mam że jak widzę stare recenzje, to mi się robi słabo - jak ja mogłam tego bubla tak wysoko ocenić

---
U mnie zimno cimno fe. A dzisiaj wyjeżdżam wieczorkiem na Mazury, wracam w niedzielę, nie tęsknijcie za mocno

[zizou]

mnie incanto tez urzekly chce shine, heaven i klasyka charms, imo, smierdzi tanim mydlem

[pakosta]

Napisane przez zizou

mnie incanto tez urzekly chce shine, heaven i klasyka charms, imo, smierdzi tanim mydlem

A w klasyku nie czujesz takie cierpkiej, metalicznej nuty? Kurka nie jestem w stanie go wąchać

[zizou]

Napisane przez pakosta

A w klasyku nie czujesz takie cierpkiej, metalicznej nuty? Kurka nie jestem w stanie go wąchać

nie czujem pachnie swietnie, na mojej mamie wrecz urzekajaco nie wachalam na sobie, dzis sie psikne

[isa666]

Mag trzymaj się ciepło , domyślam się co czujesz, bo ja tak samo na tej mojej zapyziałej wsi nie mam co począć ze sobą

Dziś z nudów grzebałam w opcjach mojej cyfrówki i odkryłam wreszcie jak się ustawia przysłonę, migawkę itp. Ale i tak jeszcze nie wychodzi mi to co chcę
Ech...tak mieć z 10-15 tysięcy zł...kupiłabym lustrzankę i jakiś wypasiony obiektyw do makro


Kusicie tymi Incanto, cholercia Dostałam od dziadka "zapomogę", mogłabym kupić co

[MagJa]

Napisane przez iceflower

Ja mam prawie 400. Tez nie mam pojęcia skąd tyle tego i jakim cudem taką ilość kosmetyków już przerobiłam. Ale to w sumie i tak mało, gdzieś ktoś kiedyś się dziwił że chyba MagJa (nie jestem pewna czy się nie mylę, ale chyba ona) ma ok. 800 recenzji.

Chyba to o faktycznie mnie było Ale muszę sprostować, bo na tą chwilę recenzji jest 946 Tak to jest, jak się swego czasu w kółko kupowało coś nowego, zamiast pozostać przy sprawdzonych typach. NK ze mnie pełną gębą dobrze, że już na odwyku

Napisane przez madziarra

Ja mam 715, i jak pomyślę, że jeszcze z minimum 100 nie ma wystawionych recenzji....To mi sie slabo robi

Mnie też się słabo robi, jak wchodzę w zakładę Do Oceny w Mojej Torebce na KWC Czeka tam równo 100 kosmetyków a pewnie i nie wszystkie tam wrzuciłam i przecież nie wszystkie są zgłoszone do KWC

Napisane przez cmoksia

MagJa domyśl się
fajnie, że jesteś zobaczysz, znajdziesz super pracę

Domyślam się
A co do pracy, no cóż, póki co to mi nawet szukanie kiepsko idzie

Napisane przez zizou

Mag trzymamy kciuki - obys znalazla prace szybko w krakowie ofkors

Nie dziękuję, co by nie zapeszać bo właśnie płodzę LM w odpowiedzi na ofertę pracy w Krakowie właśnie.

Napisane przez zizou

p.s. wzielam sie za edytowanie moich starszych recenzji, obnizam noty niekotrym, innym zas podwyzsza. albo raczej mam zamiar, bo idzie mi strasznie opornie zrobilam dopiero jedna [JEDNA] recenzje...

Też kiedyś mnie wzięło na edytowanie starych recenzji. Jakoś zaraz po tym, jak się pojawiła opcja Czy kupisz ten produkt ponownie? Szybko mi się odechciało i teraz to raczej do tych starych recenzji nie zaglądam. Kiedyś miałam inną cerę, inne potrzeby, więc i oceniałam inaczej. Teraz jest teraz.

Napisane przez pakosta

Spotkamy sie w Krakowie i wszystkie będziemy pachnieć Shine

Ja nie Tu nawet nie mam gdzie powąchać Shine, więc póki co to dla mnie zupełna abstrakcja.
A tak w ogóle, skoro już jesteśmy przy temacie, to co z naszym zlotem NK Bo chyba dyskusja utknęła w martwym punkcie

[zizou]

a ja mam niecale 300 kosmetykow ocenionych, w torebce tylko w sumie perfumy na ocene czekaja i ze niby ja jestem niereformowalna a wszystkie przescigacie mnie w liczbie posiadanych [kiedys tam] kosmetykow

[MagJa]

Napisane przez zizou

a ja mam niecale 300 kosmetykow ocenionych, w torebce tylko w sumie perfumy na ocene czekaja i ze niby ja jestem niereformowalna a wszystkie przescigacie mnie w liczbie posiadanych [kiedys tam] kosmetykow

Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr

[zizou]

Napisane przez MagJa

Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr

Mag no wiesz, KWC nie klamie, ilosc recenzji tez

[snowqueen]

Kurcze, Mag, wyskrobałam długaśnego posta i , zniknął! Grrr.

W każdym razie cieszę się, że się odezwałaś I trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła świeta pracę, jak nie w Krakowie, to we Wrocławiu, gorąco zapraszam

Ty masz 2 zł, a ja mam debet, pocieszyłam odrobinke? Ale też mam piękny stanik


pakosta udanego wyjazdu Ja będę odsypiać, ostatnio śpię po 4-5 godzin