Jak dbamy o samochód czyli...

[aangellaa]

Dzieki dziewczyny
Mi zalezy glownie na suficie i siedzeniach, sufit tez mozna Vanishem? W sumie auto nie jest nowe to moze ten plyn do silnikow nie zaszkodzi... <mysli>

[lain]

a ja dzis wymienilam opony, felgi i dolalam resztke zimowego plynu do spryskiwaczy. trzeba by isc na myjnie, ale tak leje, ze nawet sie nie oplaca.

[Demri]

Napisane przez aangellaa

W sumie auto nie jest nowe to moze ten plyn do silnikow nie zaszkodzi... <mysli>

ZASZKODZI !!! starsze autko to nie trzeba dbać o tapicerkę? po wypraniu płynem do silników tapicerka bedzie śliczna i czysciutka, ale to bardzo mocno osłabia i wysusza włókna, będzie się szybciej niszczyć, przecierać i td. Trzeba pytać w myjniach, niech powiedzą czym piorą.

co do podsufitki, też myślę ze vanish nie powinien zaszkodzić, najważniejsze żeby nie przesiąkła wodą bo może sie poodklejać, szczególnie na słupkach i wtedy bedzie problem, trzeba lekko zwilżyć gąbkę i delikatnie pocierać po wierzchu a potem osuszyc chłonną szmatką (mikrofibra może być)

[aangellaa]

Dziękuję jeszcze raz, teraz przynajmniej mam rozeznanie...i nie pozwole na pranie w plynie do silnikow!
Pomyslalam po prostu ze jak strasza tapicerka i juz jest troche zniszczona i nie bedzie bardzo widac roznicy, ale masz Demri racje! Teraz tylko czekam az bedzie cieplo...
Pozniej jak mi sie portfel tropche napelni czekaja mnie takie "kosmetyczne" wydatki- malowanie felg (mam aluminiowe, ale na srodku sa takie dekle plastikowe chyba i slyszalam, ze mozna je pomalowac bo poodpryskiwaly w kilku miejscach...), wycieraczki wypadaloby kupic.... ale najbardziej chcialabym zeby byla wreszcie wyprana

[Susanna]

Pierwszy raz w życiu dałam wykąpać Toykę na myjni automatycznej BP. Rety nie wiedziałam co i jak ale był miły pan w kolejce przede mną i pomógł W sumie takie niedokładne to mycie ale przynajmniej znów jest czerwona W poniedziałek poprawki szyb i czyszczenie wnętrza.
Najbardziej bałam się gdy ów pan chciał złożyć lusterka w Corollce, które się NIE SKŁADAJĄ!! Teraz juz wiem, że tak łatwo nie da się ich urwać i że są bardzo elastyczne Aha i odkryłam po 3 LATACH jeżdżenia tym autem że antenka się chowa/wsuwa! Tu z kolei ja chciałam ją wyrwać co za dzień

[aangellaa]

Napisane przez Susanna

Pierwszy raz w życiu dałam wykąpać Toykę na myjni automatycznej BP. Rety nie wiedziałam co i jak ale był miły pan w kolejce przede mną i pomógł W sumie takie niedokładne to mycie ale przynajmniej znów jest czerwona W poniedziałek poprawki szyb i czyszczenie wnętrza.
Najbardziej bałam się gdy ów pan chciał złożyć lusterka w Corollce, które się NIE SKŁADAJĄ!! Teraz juz wiem, że tak łatwo nie da się ich urwać i że są bardzo elastyczne Aha i odkryłam po 3 LATACH jeżdżenia tym autem że antenka się chowa/wsuwa! Tu z kolei ja chciałam ją wyrwać co za dzień

hehehehe dobre z ta antenka
Wstyd sie przyznac ale ja sie boje jechac na myjnie automatyczna ze podjade i nie bede wiedziala co i jak

[Susanna]

Napisane przez aangellaa

hehehehe dobre z ta antenka
Wstyd sie przyznac ale ja sie boje jechac na myjnie automatyczna ze podjade i nie bede wiedziala co i jak

Bardzo prosta sprawa: najpierw kupujesz program w kasie i dostajesz kod. Potem wjeżdżasz na myjnię i ustawiasz się tak, żeby zapaliło się czerwone światło, gasisz silnik, zaciągasz ręczny, chowasz antenkę, składasz lusterka, wychodzisz i wpisujesz pin - drzwi się same zamykają i zaczyna się pranie. Po skończeniu wciskasz przycisk i drzwi się same podnoszą i wyjeżdżasz autkiem

[lain]

autko okladnie wyszorowalam i zalalam bak

[Ines1985]

Aangellaa, mam tak samo

Napisane przez Susanna

Bardzo prosta sprawa: najpierw kupujesz program w kasie i dostajesz kod. Potem wjeżdżasz na myjnię i ustawiasz się tak, żeby zapaliło się czerwone światło, gasisz silnik, zaciągasz ręczny, chowasz antenkę, składasz lusterka, wychodzisz i wpisujesz pin - drzwi się same zamykają i zaczyna się pranie. Po skończeniu wciskasz przycisk i drzwi się same podnoszą i wyjeżdżasz autkiem

i tak jakieś skomplikowane mi się to wydaje na pewno za pierwszym razem bym się z czymś wygłupiła

Ja ostatnio kupilam nowy zapach do autka... I od tygodnia nosze go w torebce zawsze jak sobie przypominam ze musze go wyjac, to jak na zlosc nie moge go znaleźć. No i ogolnie przydałyby się żabie jakieś wiosenne porządki... Ale jakoś nie mogę się zebrać

[Susanna]

Napisane przez Ines1985

Aangellaa, mam tak samo



i tak jakieś skomplikowane mi się to wydaje na pewno za pierwszym razem bym się z czymś wygłupiła

Nie no naprawdę nic skomplikowanego. Trzeba tylko wykupić program a potem autem wjechać na myjnię itd.

Ja ostatnio kupilam nowy zapach do autka... I od tygodnia nosze go w torebce zawsze jak sobie przypominam ze musze go wyjac, to jak na zlosc nie moge go znaleźć. No i ogolnie przydałyby się żabie jakieś wiosenne porządki... Ale jakoś nie mogę się zebrać

Tez kupiłam nowy zapach, moją ulubioną gwiazdkę żelową i też od tygodnia leży w domu, miałam ją zawiesić gdy wysprzątam wnętrze no ale jakoś nie zdążyłam

[Ines1985]

Wczoraj zatankowałam i w końcu zostawiłam w aucie ten zapach

[Susanna]

Trochę przetarłam wnętrze, szyby i lampy, wytrzepałam dywaniki i zawiesiłam zapach

[Ines1985]

Ja w końcu byłam na myjni wypucowałam auto i troche w niem posprzątałam.
I dolałam płyn do spryskiwaczy.

Jutro zatankuje i wyruszam w trasę

[Susanna]

Zatankowałam do pełna

[Susanna]

Kupiłam 2 nowe oponki (Kleber) no i wreszcie zmieniłam zimówki na letnie Aluski to jest to

[Ines1985]

wątek nam tonie!

Ja dzisiaj opłaciłam OC - to bolało ale cóż, przykry obowiązek...

[Susanna]

Napisane przez Ines1985

wątek nam tonie!

Ja dzisiaj opłaciłam OC - to bolało ale cóż, przykry obowiązek...

Niestety tonie
Ja zatankowałam do pełna auteczko

[lain]

zatankowalam do pelna i mam silne postanowienie zeby jeszcze dzis udac sie na myjnie i porzadnie wyodkurzac

[margarita157]

a ja wytrzepałam wycieraczki....
w samochodzie taty.. ; )

[pani_sylwia]

a ja jak co tydzień umyłam moje autko,odkurzyłam ,tylko na podwórku domu gdzie mieszkam zaparkowałam na noc i jakiś "życzliwy" sąsiad postawił sobie na masce jakąś skrzynkę czy coś podobnego i zrobił mi ślady na lakierze niby autko nie nowe ,ale szlag mnie trafił bo naprawdę dbam o nie,chcę pojeździć rok i sprzedać a tu jakaś łajza niszczy

[Susanna]

Napisane przez pani_sylwia

a ja jak co tydzień umyłam moje autko,odkurzyłam ,tylko na podwórku domu gdzie mieszkam zaparkowałam na noc i jakiś "życzliwy" sąsiad postawił sobie na masce jakąś skrzynkę czy coś podobnego i zrobił mi ślady na lakierze niby autko nie nowe ,ale szlag mnie trafił bo naprawdę dbam o nie,chcę pojeździć rok i sprzedać a tu jakaś łajza niszczy

wkurzające! Chamstwo i tyle. To, że auto nie jest nowe to nie znaczy, że można czyjąś własność niszczyć
Ja dokładnie poodkurzałam wnętrze samochodu, umyłam kokpity i wszystkie szyby. Teraz przydałoby się mycie z zewnątrz.

[lain]

no u mnie dzisiaj wieksza sprawa, bo wymienilam rozrzad (a raczej pan mechanik to zrobil)
z drobniejszych to kupilam i wlalam letni plyn do spryskiwaczy i dolalam plynu chlodniczego

[Ines1985]

Kupiłam radio i opony radio już przyszło, dzisiaj TŻ bedzie probowal je zainstalowac... A opony wymienie w przyszlym tygodniu.

Dzisiaj planuje tez myjnie a jutro zatankowanie do pełna - wyjeżdżam na weekend.

[pani_sylwia]

a mi się dzisiaj myć nie chciało,ale wczoraj mechanik wymienił filtr oleju i olej i jeździ się tak cichutko jak nigdy,ciekawe co jeszcze moge wymienić i sprawi mi tyle radości

[Susanna]

Zalałam v-powerem eh przydałoby się umyć tylko czasu brak

[Ines1985]

Ja ostatnio wypucowałam auto az blyszczalo... Pojechalam do babci i samochod ubrudzil sie tak jak przed myciem, a nawet bardziej

[Ines1985]

Nareszcie - wymieniłam opony i TŻ zamontował mi radio jest super

[Demri]

.

[Ines1985]

Wczoraj wymieniono mi skrzynie biegów

[lain]

Napisane przez Ines1985

Wczoraj wymieniono mi skrzynie biegów

i rzeczywiscie 1000 ta 'impreza' kosztowala?


ja zatankowalam do pelna.