Krzyżykowy bakcyl

[Makena]

Napisane przez Dzozefina

Makena - widzisz jak to fajnie mieć babcię .
Babcie często są przydatne, prawda?

.

No pewnie!! a ile się nauczyć można! w zimie chodziłam na lekcje szydełkowania, ale dość powoli mo to szło, niestety musiałam porzucić na chwilę lekcje, ale za miesiąc, jak już będę po wszystkich egzaminach zaczynam ostro naukę za dużo śliczności można zrobić

Piękne prace jak zawsze )

[bety32]

Masz rację Dżozefino, że babcie są cudowne!!!
moje nauczyły mnie: wyszywania (haft płaski i xxx), robótek na drutach, szydełkowanie, gotowania, a tak w ogóle to radzenia sobie w życiu

dla wszystkich wizażanek - babć jesteście kochane !!!!

[Ludojadka`]

i ja sie z bety zgodze

chociaz moja Babcia umarla jak mialm 5 lat t w pamieci zostal mi wlasnie z szydelkiem w reku w domu mam pamiate po neij w postaci teczek ze wzoramid o haftu plaskiego - sama projektowala - i gdzies kilak husteczke kt na szydelku obrabiala a jak bylam mala to sukienki tez mi robila i tak sobei mysle e te ciagaty do robotek mam po niej Mama moja nie odziedziczyła tych skłoności po swoje Mamie to poszły na córki

A jak ogladam prace Dozefiny to po prostu jest mi słabo bo sam bym tak chciała a wiadomo ze do emeruturki to mam jeszcze ze 40 lat
L.

[Makena]

u mnie właśnien XXX zaczęło się od mojej babci, która mnie uczyła, choć ona dla siebie jakoś XXX zbyt często nie robi , bardziej Richelieu i szydełko. No i też moja ciekawość, zachwyt i chęci do tego mnie wciągnęły ale muszę przyznać, że rówieśnicy troszkę dziwnie na mnie patrzą na mnie, jak się dowiadują o moich zajęciach.

[patusan]

Moja Babcia nauczyła mnie robić na drutach wspaniałe sweterki, bluzeczki. Niestety na szydełko byłam zbyt oporna i dalej nie umiem się nim posługiwać (umiem zrobić łańcuszek i mam go już ponad 50 metrów - co ja z nim zrobię???????). Mama nauczyła mnie haftów płaskich, haftu xxxx nauczyłam się sama (metodą prób i błędów - tych ostatnich było dużo więcej) a ostatnio koleżanka nauczyła mnie robić na Frywolitce (chyba tak to się nazywa)

[rardan]

Danusiu, polowanie śliczne. Skąd Ty nabierasz te arcydzieła?
klaski :
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.

[Dzozefina]

Napisane przez hejasz

Dżozefina przed chwilą wrócilam z pracy i musze polożyc sie spac, ale muuuusiaaaaałaaam zajrzec do Ciebie, bo dawno nie bylam. Wiem, że nie gniewasz się i rozumiesz.
Karawana skojarzyla mi sie z Bożym Narodzeniem, a wlaściwie z takim obrazkiem, na ktorym jest rodzina Boża wędrująca do Egiptu na spis narodowy. Bardzo cieplutki ten obrazek. Ale wydaje mi sie, że nie sa to xxxx, ale haft gobelinowy, co? Śliczny jest. Miniaturki, ktore pokazywalas wczesniej sa przepiękne, równiutkie i czyściutko zrobione.

Hejasz -fajnie, że już jesteś.
"Karawana" to obrazek o wymiarach 18x11cm wyhaftowany krzyżykami, pojedynczą nitką na kanwie 100 oczek na 10cm. Licząc krzyżyki, to jest ich 19.800. Bardzo lubię haftować na takiej "drobnej" kanwie, ale mam z tym coraz większy problem. Chyba okulary robią się jakieś słabsze .
Z czasów, gdy rzeczone okulary były lepsze, został mi Mikołaj ze złotą klamrą u pasa. Miałam tego typu obrazków kilkanaście, ale porozdawałam.

Napisane przez bety32

Masz rację Dżozefino, że babcie są cudowne!!!
moje nauczyły mnie: wyszywania (haft płaski i xxx), robótek na drutach, szydełkowanie, gotowania, a tak w ogóle to radzenia sobie w życiu

dla wszystkich wizażanek - babć jesteście kochane !!!!

Bety - ja nie miałam szczęścia mieć moje babcie na podorędziu, bo wojna porozrzucała rodziny moich Rodziców od Syberii po Anglię i Niemcy.
Wrócili prawie wszyscy do kraju, ale już nie mieszkaliśmy razem.
Teraz sama jestem babcią, a z moją wnuczką też nie mam na co dzień kontaktu, bo dzieci mieszkają w innym mieście i widuję ich w czasie wakacji czy świąt. I czyż to nie jest prawda, że historia, choć w pewnym sensie, lubi się powtarzać?

Napisane przez Ludojadka`

i ja sie z bety zgodze

chociaz moja Babcia umarla jak mialm 5 lat t w pamieci zostal mi wlasnie z szydelkiem w reku w domu mam pamiate po neij w postaci teczek ze wzoramid o haftu plaskiego - sama projektowala - i gdzies kilak husteczke kt na szydelku obrabiala a jak bylam mala to sukienki tez mi robila i tak sobei mysle e te ciagaty do robotek mam po niej Mama moja nie odziedziczyła tych skłoności po swoje Mamie to poszły na córki

A jak ogladam prace Dozefiny to po prostu jest mi słabo bo sam bym tak chciała a wiadomo ze do emeruturki to mam jeszcze ze 40 lat
L.

Ludojadko - Kochana , mimo, że tak bardzo lubię haftować te swoje obrazki jakże chętnie wróciłabym do czasu, gdy byłam
o 30 kg młodsza a emerytura była na dalekim horyzoncie.

A co do dziedziczenia uzdolnień, to prawda, nic nie ginie. Mój Tato m.in. rysował, malował - ja nie potrafię, moja córka też nie, za to jej córka, czyli prawnuczka mego Taty, od najwcześniejszego dzieciństwa bardzo ładnie rysuje.

Napisane przez Makena

u mnie właśnien XXX zaczęło się od mojej babci, która mnie uczyła, choć ona dla siebie jakoś XXX zbyt często nie robi , bardziej Richelieu i szydełko. No i też moja ciekawość, zachwyt i chęci do tego mnie wciągnęły ale muszę przyznać, że rówieśnicy troszkę dziwnie na mnie patrzą na mnie, jak się dowiadują o moich zajęciach.

Makena - moim zdaniem trafiłaś w sedno: ciekawość, chęć - jeśli tego nie ma to i sto Babć nie pomoże. Moja wnuczka, zrobiła tyle, ile było "zadane". W następstwie tego babcia xxxx do dziś, a ona wróciła do swoich kredek i ołówka.

Napisane przez patusan

Moja Babcia nauczyła mnie robić na drutach wspaniałe sweterki, bluzeczki. Niestety na szydełko byłam zbyt oporna i dalej nie umiem się nim posługiwać (umiem zrobić łańcuszek i mam go już ponad 50 metrów - co ja z nim zrobię???????). Mama nauczyła mnie haftów płaskich, haftu xxxx nauczyłam się sama (metodą prób i błędów - tych ostatnich było dużo więcej) a ostatnio koleżanka nauczyła mnie robić na Frywolitce (chyba tak to się nazywa)

Patusan - jestem pewna , że przyjdzie czas, kiedy nauczysz się "wywijać" szydełkiem i potrafisz wykorzystać ten 50-metrowy łańcuszek, a przynajmniej nitkę, z której go zrobiłaś .

Nie udaje mi się wkleić fotki, piszą, że serwer zbyt obciążony.

Tym razem są. Jutro /a właściwie dzisiaj/ pokażę ile przybyło krzyżyków na "Polowaniu".
A teraz i dobranoc!!!

[Dzozefina]

Napisane przez rardan

Danusiu, polowanie śliczne. Skąd Ty nabierasz te arcydzieła?
klaski :
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.

Rardan - a tak sobie dłubałam przez kilka lat .
Serdecznie dziękuję za życzenia zdrowia, bardzo się przydadzą.

[Dzozefina]

Moje miłe Koleżanki Wizażanki - mam nadzieję, że mimo mej nieobecności nie zapomnicie o mnie.
Natychmiast po powrocie zamelduję się. Serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia i słowa otuchy :dzie kuje:.

Niestety nie udało mi się skończyć "Polowania" i muszę przerwać haftowanie na takim etapie, jak na zdjęciu.
Zaczęłam też szydełkować obrus i serwetkę, ale też nie ukończyłam pracy.
To wszystko musi poczekać.

Nie, do widzenia, nie, do usłyszenia, ale do poczytania!!

[rardan]

Danusia, ja widzę, że Ty sobie ze mnie żarty stroisz. Takie śliczności robisz na szydełku i piszesz, że nie umiesz.
Polowanie zapowiada się cudnie.
Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja w maju wyjeżdżam na dwa tygodnie do Rodziny. Także odezwę się około 20 maja.
Pozdrawiam gorąco Danusia

[hejasz]

Danusiu to już ten poniedziałek?! Ojej, a ja się zastanawiam co się stało, że się żegnasz. Trzymaj si\e moja kochana. Pomodle się o Ciebie razem z moimi chłopakami i będę o Tobie myśleć. Buziolek dla Ciebie.

[ŻABA MONIKA]

ja również życze szybkiego powrotu do zdrowia abysmy mogli dalej podziwiac twoje piekne dzieła

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Bety - ja nie miałam szczęścia mieć moje babcie na podorędziu, bo wojna porozrzucała rodziny moich Rodziców od Syberii po Anglię i Niemcy.
Wrócili prawie wszyscy do kraju, ale już nie mieszkaliśmy razem.
Teraz sama jestem babcią, a z moją wnuczką też nie mam na co dzień kontaktu, bo dzieci mieszkają w innym mieście i widuję ich w czasie wakacji czy świąt. I czyż to nie jest prawda, że historia, choć w pewnym sensie, lubi się powtarzać?

ale ja też miałam babcie tylko w wakacje, bo mieszkały daleko, daleko...
no i zdążyły mnie nauczyć wielu rzeczy
ty też zdążysz na pewno

Napisane przez Dzozefina

Moje miłe Koleżanki Wizażanki - mam nadzieję, że mimo mej nieobecności nie zapomnicie o mnie.
Natychmiast po powrocie zamelduję się. Serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia i słowa otuchy :dzie kuje:.

Niestety nie udało mi się skończyć "Polowania" i muszę przerwać haftowanie na takim etapie, jak na zdjęciu.
Zaczęłam też szydełkować obrus i serwetkę, ale też nie ukończyłam pracy.
To wszystko musi poczekać.

Nie, do widzenia, nie, do usłyszenia, ale do poczytania!!

trzymam kciuki i do poczytania

[Ludojadka`]

Dzizefian bedziemyc zekac na Ciebei wi racaj szybko do zdrowaia

L.

[patusan]

Dzozefino
Zdrowia Ci życzę i jestem z Tobą

[luna48]

Tak jak wszystkim i mnie bardzo podobają się Twoje prace Droga Dzozefino.Przy okazji chciałam się i ja pochwalić swoimi, robię je już od 25 lat.Jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo umiem korzystać z dobrodziejstw tego forum Wizaz.pl, jednak udało mi się założyć narazie 3 albumy, jeśli ktoś z was miłe panie zechce je obejrzeć to zapraszam na

mój link https://wizaz.pl/forum/member.php?u=310541

nie jestem pewna czy to mi się uda wam przesłać, bo jak wspomniałam uczę się dopiero
spróbuję tu umieścić kilka moich prac haftów i szydełkowania

[ŻABA MONIKA]

rany slicznosci
anturium mi opadła cudowne
witam nowa wizazanke

[luna48]

Witaj Zabko Moniko przejrzałam twój link i twoje albumy.Czy wyhaftowałaś to wszystko czy to sa tylko wzory przez ciebie przedstawione? Dzieki za uznanie dotyczące prac moich , jest ich znacznie więcej na:

[ŻABA MONIKA]

chciałabym tyle wyhaftowac .moje prace sa tylko w albumie moje wypociny.reszte udostepniam jak znajde wzór który jest potrzebny na wizazu lub innym forum to go zamieszczam na picassie

[Ludojadka`]

Dziewczyny nie mieszajmy w Watku Dzozefiny

[ŻABA MONIKA]

ludojadko masz racje juz nic nie napisze
a luna 48 załóż swoja stronkę na wizazu z pewnoscia bede ja odwiedzac

[misia2]

Napisane przez luna48

Witaj Zabko Moniko przejrzałam twój link i twoje albumy.Czy wyhaftowałaś to wszystko czy to sa tylko wzory przez ciebie przedstawione? Dzieki za uznanie dotyczące prac moich , jest ich znacznie więcej na:

Luna piękne rzeczy robisz ,ślicznie xxxx-esz ,koniecznie załóż swoją stronkę .Dobra jesteś naprawdę.

[Dzozefina]

Jestem już w domu !!!

Jeszcze raz dziękuję bardzo wszystkim, którzy życzyli mi zdrowia.
Wasze życzenia spełniły się i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła powiedzieć - najgorsze za mną.
DZIĘKUJĘ .

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Jestem już w domu !!!

Jeszcze raz dziękuję bardzo wszystkim, którzy życzyli mi zdrowia.
Wasze życzenia spełniły się i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła powiedzieć - najgorsze za mną.
DZIĘKUJĘ .

Witaj Dzosefino!!!

ale się stęsniłam
dobrze że już jesteś

[Dzozefina]

Napisane przez bety32

Witaj Dzosefino!!!

ale się stęsniłam
dobrze że już jesteś

Hej, hej Bety !!
Jak fajnie, że masz wątek na Wizażu. Ale masz super pracki .
Ja tak całkiem to nie próżnowałam. Muszę się pochwalić, że nauczyłam się czytać schematy do serwetek szydełkowych. Jedną już zrobiłam, drugą kończę.
Uzyskałam też zdjęcia kilku sprezentowanych prac. Jak je opracuję, to pokażę.
Mam takie zaległości, że nie mogę sobie poradzić, tym bardziej, że nie jestem jeszcze na pełnych obrotach. Każdego dnia jest jednak lepiej aż w końcu będzie całkiem dobrze i już.

[ŻABA MONIKA]

witaj dzozefino
nudno tu było bez ciebie
ciesze sie ze wracasz do zdrowia
piekne serwety

[misia2]

Napisane przez Dzozefina

Jestem już w domu !!!

Jeszcze raz dziękuję bardzo wszystkim, którzy życzyli mi zdrowia.
Wasze życzenia spełniły się i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła powiedzieć - najgorsze za mną.
DZIĘKUJĘ .

Witaj i tak trzymaj ,a to najgorsze wspólnymi siłami popędzimy za siedem mórz i gór.

[Dzozefina]

Napisane przez ŻABA MONIKA

witaj dzozefino
nudno tu było bez ciebie
ciesze sie ze wracasz do zdrowia
piekne serwety

Oj, jak miło Żabciu .

Serwetka jest jedna ale w dwóch odsłonach, żeby było lepiej widać .
Taka jestem chwalipięta .

Napisane przez misia2

Witaj i tak trzymaj ,a to najgorsze wspólnymi siłami popędzimy za siedem mórz i gór.

Dziękuję Misiu . Z wielką przyjemnością zastosuję się do zaleceń.

Miło mi gościć Cię na moim wątku. Wpadaj, gdy będziesz miała ochotę, będzie mi przyjemnie.

[belaliza]

Dżozefinofajnie że już jesteś i mam nadzieję że zdrowa. Gratuluję piękna serwetka

[misia2]

w końcu dzisiaj miałam trochę czasu żeby pooglądać twoje prace.Jestem oczarowana nimi ,własciwie to określenie nie oddaje mojego wrażenia na ich widok.Piękne po prostu a zima ten większy obrazek to mnie wprost zszokował.Masz talent dziewczyno i niesłychaną cierpliwość.Podziwiam.