|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Nie rozumiem takiego zachowania...
Witajcie,
udzielam się tutaj pod innym nickiem, ale ponieważ chcę pozostać anonimowa założyłam nowe konto. Mam 30 lat. Mimo (jak mi się wydaje) młodego wieku, przeszłam już naprawdę wiele. Cztery lata dramatu ze złym człowiekiem. Tak, to może tyle trwać nawet, jeżeli chce się coś zakończyć. Nie chcę się tutaj wdawać w szczegóły, ponieważ wydaje mi się, że to nie ma większego znaczenia. W każdym razie problem mam już przepracowany, zaczęłam "nowe" życie i chociaż ciężar tego, co mnie spotkało jeszcze dźwigam to uwolniłam się od drania. Minęło sporo czasu od ostatniego związku. Czuję się już gotowa na wejście w nowy. I chociaż to, co napiszę poniżej może wyda się błahe i dla kogoś oczywiste to ja tego nie rozumiem i mam wrażenie, że czasem nie pasuję do tego świata. Poznałam faceta. X czasu temu byliśmy raz na spotkaniu. Było ok. Ale ponieważ ja miałam jeszcze swoje problemy to nie był dobry moment na zaczynanie czegokolwiek. I ostatnio "wpadliśmy" na siebie. Pamiętał mnie. Zaproponował spotkanie. Było naprawdę miło. W momencie kiedy myślałam, że to już koniec spotkania zaproponował jeszcze coś i tak spędziliśmy kolejne 3 godziny. Byłam zachwycona jego pomysłami i samym spotkaniem. Po spotkaniu smsy do późnej nocy. Na drugi dzień i kolejne dni tak samo. Dawał mi do zrozumienia, że chce się spotkać i że jest mną zainteresowany. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie. I w dzień, w którym mieliśmy się spotkać - cisza. Nie lubię być nachalna i natarczywa ani tym bardziej się prosić. Napisałam tylko, że jeśli nie chciał jednak to trzeba było po prostu to napisać wprost. I cisza. Jeżeli to istotne - nie było pocałunków na spotkaniu, to mi z resztą zaimponowało trochę bo nie lubię, kiedy na pierwszym spotkaniu facet jest zbyt natarczywy. Słyszałam już o przypadkach, kiedy jedna osoba olewa drugą i się nie odzywa. Ale naprawdę nie rozumiem tego. Jak można pokazywać, że jest się zainteresowanym, chętnym, odzywać się i nagle nic? Wytłumaczcie mi to bo ja tego nie rozumiem. Jest mi strasznie przykro i jestem wściekła. |
|
|
|
|
#2 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Może umarł
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
|
|
|
|
|
#4 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Ale to logiczne
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Logiczne, że umarł? Brak słów na taki tekst.
|
|
|
|
|
#6 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Po za tym masz 30 lat takie rozkminy...wtf koleś nie zainteresowany dalszà wspôłpracà
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Z podobnych przypadkow na wizazu:
-dziewczyna faceta dowiedziala sie o tym ze pisze z kims innym -stracil zainteresowanie (nie wydaje mi sie) Kiedy mieliscie sie spotkac? Jezeli mialobyc byc dzisiaj, mogl mu sie np zespuc telefon lub cokolwiek innego. |
|
|
|
|
#8 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
Jestem pewna, że jest wolny. Tak, dzisiaj mieliśmy się spotkać. Wczoraj byłam zabiegana (wiem, że on również) i nie mieliśmy kontaktu, nie mniej wcześniej rzeczywiście kontakt był intensywny i tak jak pisałam, było coś na rzeczy. ---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ---------- Tak, jak pisałam wcześniej - 4 lata wycięte z życiorysu i zaczynam wszystko na nowo. Osobiście nigdy nie potraktowałam drugiej osoby w taki sposób, aby wysyłać jakieś sygnały i nagle kogoś z dnia na dzień olać. Nie rozumiem takiego zachowania i tyle. Nie miałabym żadnych rozkmin, gdybym dostała wcześniej do zrozumienia, że jednak się wycofuje z propozycji i zainteresowania. Edytowane przez malinowybudyn00 Czas edycji: 2017-08-20 o 01:01 |
|
|
|
|
|
#9 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Malinowy przepraszam
---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ---------- Ale takie jestem na wizażu od dawna ale teraz mam nowy nick ---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ---------- Bez urazy budyñku |
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Ty teraz tak na serio czy sobie żarcisz ze mnie?
|
|
|
|
|
#11 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
A jak chcesz?
---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ---------- Nie żartujè ---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ---------- Chyba się nue obraziłaś |
|
|
|
|
#12 |
|
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Być może zniechęcił go komentarz, że jak nie chciał to mógł powiedzieć i wywnioskował po nim, że sama nie chcesz. Lepiej byłoby zapytać czy pamięta o spotkaniu czy coś w ten deseń. Z drugiej strony skoro nic nie napisał to zachował się (łagodnie mówiąc) nieładnie, bo przecież mogłaś tam czekać. Odpuściłabym sobie tą znajomość, chyba że poda jakiś poważny powód.
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
|
|
|
#13 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
Tak - zachował się bardzo nieładnie... Nie Angelika, nie obraziłam się. |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 599
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
Dzięki budyńku, przepraszam Ciebie stokrotnie❤️ |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Ale takie przypadki bywaja ze facetowi moglo sie cos stac. Moja kolezanka 3 dni temu pisala jeszcze na fejsie a 2 juz jej nie bylo. Albo Cie olal albo cos sie stalo. Ja jednak jestem bardziej za opcja olania. Ja byn juz nic do niego nie pisala.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#16 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Różne rzeczy mogły się zdarzyć i naprawdę nie trzeba zaraz reagować urazą.
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
Wypadlam juz z rytmu i zapomnialam jak to jest i jak sie zachowac w takich sytuacjach. To co,sprobowac sie odezwac? Tylko nie wiem nawet co i kiedy napisac. |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Zadzwoń. Nie odbierze lub nie oddzwoni, to będzie jasna sytuacja. Odbierze - usłyszysz ton, usłyszysz co powie. Najkrótsza piłka.
|
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Ja bym do niego już nic nie pisała. Napisalas raz, fakt, mogłaś zapytać trochę inaczej, np czy jutro/dziś aktualne? A to co napisałaś zabrzmiało ciut jak mały wyrzut. Rozumiem Cię, sama nie lubię jak ktoś się umawia do przodu, a potem cisza w eterze.
Angelika, omg, zmień dilera Albo bierz pół. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Może po prostu poznał kogoś.
|
|
|
|
|
#21 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Doris też ma rację. Jeśli jesteś z tych odważnych to zadzwoń i będziesz wiedzieć od razu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Są na świecie osoby, które już tak mają. Niby kogoś szukają, niby są zainteresowane osobami, z którymi się spotykają, a potem nagle przestają się odzywać. Jeszcze jakiś czas temu bym w to nie uwierzyła, ale niedawno jakby rozwiązał się woreczek z takimi osobami.
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Jestem odwazna,ale nie az tak
bardziej myslalam o jakims smsie
|
|
|
|
|
#24 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Też zadzwoniłabym. Mnie zdarza się lekceważyć sms-y, zwłaszcza te, otrzymane w niewłaściwej chwili. Jednak wydaje mi się, że miał wystarczająco dużo czasu, by wiadomość odczytać.
Zadzwonisz, będziesz miała jasną sytuację. |
|
|
|
|
#25 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Wyślesz sms-a w przestrzeń i potem się będziesz zastanawiała, czy doszedł cały, czy odczytany, czy zauważył. Zadzwonisz - masz od razu w miarę jasną sytuację, nawet jeżeli nie odbiera - usłyszysz czy jest połączenie, no połączenia trudno nie zauważyć, jest sygnał, czyli komórka włączona, działająca. Ja dzięki dzwonieniu nauczyłam się mówić facetom co czuję i myślę. Nawet jeżeli czasami to było przykre, bo usłyszałam od faceta że to już koniec, że nie chce, to była to niezła lekcja. Natomiast pisanie, czekanie na odpowiedź, to tylko nakręcało.
|
|
|
|
|
#26 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
![]() Ale masz racje i zgadzam sie z Toba,ze gdybym zadzwonila to daloby mi jasnosc. Tylko nawet nie wiem co mialabym powiedziec... |
||
|
|
|
|
#27 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Że zaczęłaś się zastanawiać, czy ustalenia nadal aktualne, bo coś się kontakt urwał i chcesz wiedzieć o co chodzi. Tylko tyle i aż tyle. Przecież nie jesteś jakąś stalkerką z netu, ale osobą z którą ten facet niby coś tam chciał. Masz prawo wiedzieć o co chodzi.
|
|
|
|
|
#28 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Cytat:
, wróciłam do początku wątku - napisałaś 2 wiadomości, facet się nie odzywa, to chyba go tylko nagły wypadek tłumaczy.A może postradał telefon, pojawił się na spotkaniu, na które nie przyszłaś, bo nie miałaś potwierdzenia, że się odbędzie, a on nie ma jak się skontaktować. Czy może mimo wszystko byłaś w umówionym miejscu? Skłaniam się ku temu, by go olać, chyba że nagle się pojawi z naprawdę dobrą wymówką. Zapisz
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 126
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Bylismy umowieni na wczorajszy wieczor,ale bez zadnych konkretow co do godziny. Mielismy plany,gdzie pojedziemy i jak spedzimy wieczor. W smsach dawal jasne znaki,ze jest zainteresowany.
W piatek byla cisza,wiem,ze cos mial z telefonem,tak sie domyslam bo bardzo pozno dostalam raport i faktycznie w sobote wyslalam dwa smsy i cisza. Nawet jesli olal to chcialabym poznac powod. Moze zwyklu sms czy u niego wszystko ok wystarczy? |
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Nie rozumiem takiego zachowania...
Ja bym zadzwoniła i zapytała czy wszystko w porządku i czy dostał smsy
Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:41.











bardziej myslalam o jakims smsie
, wróciłam do początku wątku - napisałaś 2 wiadomości, facet się nie odzywa, to chyba go tylko nagły wypadek tłumaczy.
