Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[evitka21]

rzyrafko,

pędzel ja bym podsuszyła.

Z tymi stanikowymi rozmiarami to jaja straszne są....też bym sobie chętnie coś fajnego zamówiła, ale ja mam chyba jakieś dziwne cycki, bo rzadko kiedy mi cokolwiek pasuje....wiem że w razie co można odesłać, ale jakoś mnie odstrasza bieganie na pocztę w te i we w te no i te koszty przesyłki w obie strony.....wiem, wiem, marudzę

w sprawie TŻ, to może i lepiej żebyście z siebie wyrzucili co wam na sercu leży....wykrzyczeli nawet.... ja to jestem taka menda, że często robię dokłądnie na odwrót-noszę złość w sobie albo się nie odzywam wcale, i choć wiem że to zły sposób to wtedy na nic mądzrzejszego mnie nie stać... ale to głupie, i generalnie uważam że dobrze jest sobie powyjaśniać co nas boli, wkurza i nad czym przejść obojętnie do porządku dziennego nie możemy.....

[iceflower]

Napisane przez isa666

EDIT: Właśnie zauważyłam, że mi wyskoczyły kolejne "piękne" podskórne gule na brodzie i policzku! Ja nie wiem co się od tamtego tygodnia z moją twarzą dzieje Nawet jak zrobiłam wczoraj odpoczynek od kremów to i tak to nic nie dało, dalej wyskakują mi te badziewiaki

Isa, może to reakcja uczuleniowa albo jakieś podrażnienie?

Napisane przez rzyrafka

Kłopoty z TŻ- robi głupie rzeczy i chyba sie wreszcie pokłócimy dziś (przez ponad 4 lata nie było między nami kłótni, jakaoś się udawało rozwiązać problemy ale teraz ja już nerwowo nie wytrzymuję )

Może teraz też uda Wam się dogadać? Ja tam jestem zwolenniczką szukania porozumienia, tym bardziej, że mi się nie udało go znaleźć z eks-TŻ i do dzisiaj cierpię z tego powodu.

[isa666]

Napisane przez iceflower

Isa, może to reakcja uczuleniowa albo jakieś podrażnienie?



Może teraz też uda Wam się dogadać? Ja tam jestem zwolenniczką szukania porozumienia, tym bardziej, że mi się nie udało go znaleźć z eks-TŻ i do dzisiaj cierpię z tego powodu.

ice już nie wiem sama co się dzieje z moją twarzą, była w idealnym stanie, nie musialam nawet podkładu dawać i tu nagle taki bunt i widzę kilku podejrzanych:
- mydło siarkowe Barwy - ale użyłam tylko kilka razy, bo mocno wysusza(odstawiłam)
- krem Iwostin na naczynka - niedawno kupiony więc jest w kręgu podejrzeń (też go odstawiłam)
- odstawienie picia pokrzywy - jak piłam to nic się nie działo, kilka dni przed pierwszą gulą przestałam ją pić Zaczęłam zatem znów picie jej
- "przecynkowanie" - piłam cynk i może mam już nadmiar w organizmie i dlatego skóra wariuje Dziś wzięłam 1 tabletkę i robię narazie przerwę.

Wzięłam też dla pewności Allertec, może coś pomoże.


rzyrafko 4 lata bez kłótni to faktycznie rekord Myślę, że warto wyrzucić z siebie co leży na wątrobie, nie można tak w sobie tłumić wszystkiego

[emememsik]

Skoro już jesteśmy w takich tematach.. Jak myślicie, to oryginały?
http://www.allegro.pl/item365444770_..._tanio_ss.html
http://www.allegro.pl/item365443766_...iek_od_ss.html

[iceflower]

Napisane przez isa666

ice już nie wiem sama co się dzieje z moją twarzą, była w idealnym stanie, nie musialam nawet podkładu dawać i tu nagle taki bunt i widzę kilku podejrzanych:
- mydło siarkowe Barwy - ale użyłam tylko kilka razy, bo mocno wysusza(odstawiłam)
- krem Iwostin na naczynka - niedawno kupiony więc jest w kręgu podejrzeń (też go odstawiłam)
- odstawienie picia pokrzywy - jak piłam to nic się nie działo, kilka dni przed pierwszą gulą przestałam ją pić Zaczęłam zatem znów picie jej
- "przecynkowanie" - piłam cynk i może mam już nadmiar w organizmie i dlatego skóra wariuje Dziś wzięłam 1 tabletkę i robię narazie przerwę.

Wzięłam też dla pewności Allertec, może coś pomoże.

Jeżeli tyle może być przyczyn 'kosmetycznych' pogorszenia stanu Twojej skóry, to chyba dobrze, że to poodstawiałaś. Lepiej w takich sytuacjach używać rzeczy sprawdzonych.

Napisane przez emememsik

Skoro już jesteśmy w takich tematach.. Jak myślicie, to oryginały?
http://www.allegro.pl/item365444770_..._tanio_ss.html
http://www.allegro.pl/item365443766_...iek_od_ss.html

Te wypiekane są podejrzanie tanie, może się okazać, że pochodzą ze starej serii. A co do sypkich, to może poszukaj do porównania nazw kolorów, bo jakoś dziwnie dla mnie brzmią.

[evitka21]

Napisane przez emememsik

Skoro już jesteśmy w takich tematach.. Jak myślicie, to oryginały?
http://www.allegro.pl/item365444770_..._tanio_ss.html
http://www.allegro.pl/item365443766_...iek_od_ss.html

ja myślę że mogą być owszem orginalne, ale nieco wiekowe, tak jak kiedys było z błyszczykami na allegro.
Ale mogą być z tych "co z tira wypadły" i dlatego ta cena.... tak ja np. na targowiskach mają często róże i cienie bourjois (i innych firm z tej półki)w niskich cenach i jest z nimi wszystko ok jesli chodzi o orginalność (warunki przechowywania to już another story....)
A jakbys napisała maila z prośbą o podanie daty wązności?

A jeszcze mi się przypomniało że jakiś czas temu cmoksia kupowała jakiś pojedynczy cień bourjois na all. Może ją trzeba by zapytać?

p.s. zdaje sobie że niezbyt pomogłam

[madziarra]

Dziewczyny, nic mi się nie chce Przez ten długi weekend powinnam napisać wszystkie prace, a póki co jestem w połowie pierwszej Ta robota jest taaak nudna i upierdliwa, że już mi się odechciało. Dziś jadę na grilla do kolezanki, więc dobrze b y było, abym miała już coś napisane...
Przyszły dziś kosmetyki do włosów, więc trochę mnie to uszczęśliwiło Poza tym, że wypłukałam się trochę z kasy

[iceflower]

Ja też powinnam pisać teraz pracę, którą pasowałoby oddać w poniedziałek, ale kompletnie nie mam weny, no a poza tym nie mam wszystkich niezbędnych książek. Poza tym pasowałoby się pouczyć, bo sesja tuż tuż, a ja cały rok się obijałam, ale jakoś nie mam nastroju. W dodatku dzisiaj idę znowu na imprezę, więc prawdopodobne jest, że jutro będę się czuć nie w stanie do nauki lub pisania.

A gdyby dzisiaj nie doszły moje cienie Clinique, to pewnie byłabym w podłym nastroju. Tak to przynajmniej mam się czym pomalować na dzisiejszą imprezę.

[madziarra]

Ja dziś też idę na imprezę, i w sobote też. W środę byla u mnie Estell, a wczoraj gościłam znajomych. Czyli generalnie uciekam od samotnych wieczorów spędzonych w domu/prZed komputerem. No i przypaloby się z ok. 1000zł na zaspokojenie moich obecnych potrzeb kosmetyczno-ciuchowych Wtedy bym byla content.

[0306]

Dziewczyny proszę bić. Jestem nieeformowalna w kwestii pielęgnacji .
Dziś miałam kupić tylko pastę do zębów, szczoteczkę i płyn do płukania ust, skończyło się, eh, szkoda gadać...
Bilans tygodnia wygląda tak:
Aptecus (zamoienie odebrane 2 dni temu): filtr Avene + balsam po opalaniu gratis, Hydrabio micel i krem nawilżający, Celluend dwupaku, deo Vichy 48h, Active C, Hydrabio Riche.
Dziś: pasta do zębów, szczoteczka i płyn (czyli zgodnie z planem) plus: lakier do paznokci Wibo, pędzel do pudru Inglot, serum do biustu Bielenda, perłowa maska do włosów GlissKur, żel do golenia Isana, maseczka ujędrniająca z glinką St. Ives, Biodrema Sensibio Creme Apaisante, Ystheal + (to dla mamy), pilnik do paznokci, żel pod prysznic z lotosem YR, żel pod prysznic YR z kolekcji świątecznej (bo tylko 9 zł- super pachnie piernikiem ) i na pocieszenie 30 ml EDP Yria (bo była promocja) i peeling Exfotonic (bo mi się kończy).
Na jutro umówiłam jeszcze wizytę u fryzjera (strzyżenie plus koloryzacja- zamierzam wrócić do naturalnego koloru).
Jeszcze zastanawiam się nad zamówieniem na tru (kusi mnie kilka rzeczy).
Masakra, wyślijcie mnie na bezludną wyspę, gdzie nie będzie sklepów, salonów kosmetyczno-fryzjerskich i neta!

[madziarra]

Napisane przez 0306

Masakra, wyślijcie mnie na bezludną wyspę, gdzie nie będzie sklepów, salonów kosmetyczno-fryzjerskich i neta!

A zabieresz nas ze sobą ? Weźmiemy nasz caly asortyment kosmetyczny, będziemy sobie robily wieczory piękności, wymieniały kosmetykami i będzie fajnie

[iceflower]

Napisane przez madziarra

A zabieresz nas ze sobą ? Weźmiemy nasz caly asortyment kosmetyczny, będziemy sobie robily wieczory piękności, wymieniały kosmetykami i będzie fajnie

Bardzo dobry pomysł. Nawet zalatuje odwykiem, bo nie przewiduje nowych zakupów, chociaż myslę, ze grupka NK na bezludnej wyspie znalazła by sposób na zakupy kosmetyczne. Np. przez znaki dymne, albo gołębie pocztowe.

Aga, czy Exfotonic jest warty tych 40 zł, które kosztuje? Zapasy pielęgnacyjne masz chyba na pół roku.

[Olaola]

Napisane przez Organzza

cholera. okazało się, że te JT, które kliknęłam nie są oryginalne :/ dziś już jestem pewna :/ Olaola zwróciła mi uwagę, że są napełnione całe, a JT nigdy nie są, ale to jeszcze może być przypadek... dziś okazało się, że ich jest 8 w kolekcji i żaden z klikniętych przeze mnie nie figuruje na liście kolorów..
chyba pójdę się pochlastać jak dotrą będą nadawały się tylko do śmietnika. chlip chlip

A ja właśnie wczoraj patrzyłam na zdjęcia reklamujące tę serię i myślałam, że może jednak się pomyliłam, bo tubki na fotce reklamowej są wypełnione całe .
Szkoda, że faktycznie podróbka

Spróbuj to zareklamować, postrasz negatywnym komentarzem w razie niezwrócenia pieniędzy; jeśli w opisie aukcji napisano, że to oryginał, to masz do tego prawo! A nuż się uda (wiem, że wolałabyś oryginalny błyszczyk, ale zwrot kosztów to też coś ).

[0306]

Napisane przez madziarra

A zabieresz nas ze sobą ? Weźmiemy nasz caly asortyment kosmetyczny, będziemy sobie robily wieczory piękności, wymieniały kosmetykami i będzie fajnie

Bardzo chętnie , wiecie co by się tam działo...

Napisane przez iceflower

Aga, czy Exfotonic jest warty tych 40 zł, które kosztuje? Zapasy pielęgnacyjne masz chyba na pół roku.

Wart, używam go od kilku lat i chociaż zdradzam czasem z innymi, Exfotonic to mój nr 1. Zawiera kwasy, przy reg. stosowaniu na prawdę widać różnicę. Skóra jest bajecznie gładka i taka świetlista. Do tego mocno ściera, co uwielbiam.
Jedyny minus to efekt dalmatyńczyka, jaki daje zastosowany na ciało potraktowane czymś samoopalającym, ale ja bardzo rzadko używam takich specyfików, więc wybaczam.
Jest też wydajny, więc wart w 100% swojej ceny .
EDIT: PS w moi wypadku te zapasy starczą na jakieś 2 miesiące...
Zlałam ię właśnie Yrią i jest strasznie dusząca

[rzyrafka]

ja też długo marudziłam, że zwroty, że koszty itp. ale koniec końców uznałam że i tak lepsze to niż kupowanie używek na allegro bo jak one nie spasują to też na ponownej sprzedaży stracę i lepiej już w sklep zainwestować zamówiłam na UnderCover, przynajmniej w jedną stronę darmowa przesyłka

Co do TŻ- zawsze nam się udawało rozmawiać, ale ostatnio przegina i jak mu tłumaczę dlaczego mnie coś denerwuje itp. to zbyt często obraca to w żarty i może jak nawrzeszczę to sie zorientuje, ze ja to inaczej odbieram i że naprawdę to jest problem dla mnie Wieczorem się okaże co z tego wyjdzie. tym czasem znikam sprzątać moją zapuszczoną norę, na samą myśl

Miłego dnia

Edit: to było do Evitki z postu 1561
Dopiero teraz mi sie wizaz odwiesił

[Organzza]

Napisane przez isa666

Faktycznie niemiła sytuacja Ale ja też się kompletnie na tym nie znam(tzn. na podróbkach) i m.in. dlatego nie kupuję na Allegro
Nie mówię tu o typowych ordynarnych podróbach, gdzie widać gołym okiem co jest nie tak, ale o takich właśnie gupich niuansach typu, że oryginał np. ma podany tylko numerek a podróba oprócz numerka ma np. też nazwę odcienia itp.

mi nawet przez myśl nie przeszło, że to może być podróbka (widać tu moją bezmyślność..)
następnym razem sprawdzę bardzo dokładnie (a wszystko przez te nasze zawyżone, w porównaniu do zagranicznych, ceny w perfumeriach )

Napisane przez Olaola

A ja właśnie wczoraj patrzyłam na zdjęcia reklamujące tę serię i myślałam, że może jednak się pomyliłam, bo tubki na fotce reklamowej są wypełnione całe .
Szkoda, że faktycznie podróbka

Spróbuj to zareklamować, postrasz negatywnym komentarzem w razie niezwrócenia pieniędzy; jeśli w opisie aukcji napisano, że to oryginał, to masz do tego prawo! A nuż się uda (wiem, że wolałabyś oryginalny błyszczyk, ale zwrot kosztów to też coś ).

w perfumerii nie są pełne z tego co widziałam
jeszcze na allegro ktoś sprzedaje taki sam odcień, który ja kliknęłam (poza mango) http://allegro.pl/item366644367_lanc...me_brulee.html
tekst "TYLKO ORYGINALNE KOSMETYKI" to już dla mnie szczyt bezczelności

na tej stronce http://www.antimonide.com/tag/lancome/ i na stronie lancome nie ma wcale takiego odcienia.. jedyna kawa jaka jest to 109 Chelsea Coffee z tym, że inna babeczka widnieje na opakowaniu ych
spróbuję reklamować jak dotrą (termin dotarcia od tygodnia do czterech...)

nienawidzę podróbek

[rzyrafka]

Ja też nie znoszę podróbek

Upiekłam muffinki w emememsikowej blaszce- zrobiłam podstawową wersję ciasta z mrożona truskawka w środku polane kremem czekoladowym- pycha i strasznie sycące, zjadłam 3 i padam

A TŻ to debil, wyciął mi dziś taki numer, że szkoda gadać spróbuje zostawić to jednak i skupić się na nauce jakoś. Nie mam ochoty go widzieć aż do pażdziernika, przyda mi się odpoczynek od niego...

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ja też nie znoszę podróbek

Upiekłam muffinki w emememsikowej blaszce- zrobiłam podstawową wersję ciasta z mrożona truskawka w środku polane kremem czekoladowym- pycha i strasznie sycące, zjadłam 3 i padam

A TŻ to debil, wyciął mi dziś taki numer, że szkoda gadać spróbuje zostawić to jednak i skupić się na nauce jakoś. Nie mam ochoty go widzieć aż do pażdziernika, przyda mi się odpoczynek od niego...

żeby to była oczywista podróba na którą świadomie się człowiek decyduje to ok.. ale tak

mniaaam, ślinię się na samą myśl

Nie przejmuj się TŻem nie ma co odpoczynek faktycznie czasem dobrze robi

mi się humor poprawił dotarł zestaw Fatale chociaż jeden oryginalny Lancome (z Tru)

[zizou]

Organzzo mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos zareklamowac te blyszczyki. chamstwo, naprawde.

moja bratowka kupila trzy: dla siebie, dla mnie i dla swojej tesciowej jestem ciekawa, jaki smak mi sie trafi.


mam bardzo kiepski humor. od rana jade na srodkach uspakajajacych. zle wiesci plyna ze szpitala

[Organzza]

Napisane przez zizou

Organzzo mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos zareklamowac te blyszczyki. chamstwo, naprawde.

moja bratowka kupila trzy: dla siebie, dla mnie i dla swojej tesciowej jestem ciekawa, jaki smak mi sie trafi.


mam bardzo kiepski humor. od rana jade na srodkach uspakajajacych. zle wiesci plyna ze szpitala

wątpię, że coś wskuram.. spróbować można dobrze, że chociaż fatalny zestaw nie jest fatalny (choć tuszu nie znam )

też jestem ciekawa one są ogólnie świetne często w JT odrzucał mnie zapach (nie cierpię pomarańczowych aromatów w błyszczykach, a często na takie się natykałam) te pachną tak realnie smakują.. no słodkie są, ale to żaden smak

Oj, ja tu się przejmuję głupotami, a Ty masz prawdziwy problem.. Przykro mi trzymaj się dzielnie

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Droga, droga, ale pewnie pójdzie, bo chyba pierwszy raz jest na All.

Mnie właśnie kusi Come Heather, ale nie kliknę już, bo nie mam pieniędzy, a poza tym właśnie przyleciały moje dwie fioletowe paletki. Boskie - i składak, i dwójka Lilac Truffle - zdecydowanie chyba niedoceniana na Wizażu. Jak się przebudzę, to zrobię fotki i wrzucę do stosownego wątku.

Super, że tak szybko moje paletki do mnie dotarły.

Tez ich wcześniej nie widziałam.

I tez kliknęłam Lilac Truffle

Napisane przez rzyrafka

Kłopoty z TŻ- robi głupie rzeczy i chyba sie wreszcie pokłócimy dziś (przez ponad 4 lata nie było między nami kłótni, jakaoś się udawało rozwiązać problemy ale teraz ja już nerwowo nie wytrzymuję )

na wiosnę chyba wszystkim facetom odbija

Napisane przez rzyrafka

a ja dostałam paczkę Bąbolad od ☠☠☠☠☠☠☠☠☠u

Hmmm... a mi wysłali tylko jedną ankietę i dostalam sie do jakiejs głupiej akcji od tamtej pory cisza ...

Napisane przez iceflower

Ja też powinnam pisać teraz pracę, którą pasowałoby oddać w poniedziałek, ale kompletnie nie mam weny, no a poza tym nie mam wszystkich niezbędnych książek. Poza tym pasowałoby się pouczyć, bo sesja tuż tuż, a ja cały rok się obijałam, ale jakoś nie mam nastroju. W dodatku dzisiaj idę znowu na imprezę, więc prawdopodobne jest, że jutro będę się czuć nie w stanie do nauki lub pisania.

Tez miałam sporo do zrobienia i dzięki strajkowi wizażu dokończyłam prace z psychologii i nauczyłam się na jutrzejszy egzamin z rachunkowości

Napisane przez zizou

Organzzo mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos zareklamowac te blyszczyki. chamstwo, naprawde.

Rzeczywiście chamstwo.
Co do napełnienia, to może do zdjęcia ktoś przechylił tubke tak że balsam ubrudził ścianki i wyglada tak jakby był napełniony do końca??
No ale skoro piszesz że kolory się nie zgadzają?? Z drugiej strony to może jest kolor wypuszczony tylko na któryś rynek??

Napisane przez zizou

mam bardzo kiepski humor. od rana jade na srodkach uspakajajacych. zle wiesci plyna ze szpitala

Dla mnie dzień jest w miare udany. w sumei miałam nadzieje że więcej zrobię, ale gdyby nie awaria wiżażu to zapewne i tak bym nic nie zrobiła

Ucieszyły mnie udane łowy w lumpku za całe 12 zł - brązowe sweterkowe bolerko z rozszerzanymi rękawami i eleganckie spodenki do kolan Zrobiłam tez zakupy na wyjazd do krakowa i spotkanie z exem - czarny pas do pończoch (mam tylko biale ...) i pończochy - o ile wogóle to wypali bo problemy z noclegiem.
Dokończyłam prace z psychologii, nauczyłam sie na rachunkowość, kliknełam paletkę Clinique Like Mink + róż i Lilac Truffle.
Na obiad zrobiłam rybę zapiekaną z warzywami wg. jakiegoś tam przepisu i wyszła ledwo zjadliwa

[zizou]

Hosenko na spotkanie z exem pas do ponczoch? no no no

ja mam jeden pas do ponczoch, kupiony lata temu w lumpie, nowka sztuka wtedy byl. wyglada juz troche nie teges, bo go lubie i nosze czesto

[Hosenka*]

Napisane przez zizou

Hosenko na spotkanie z exem pas do ponczoch? no no no

bo ja łobuz jestem (exTZ zawsze mówił o mnie albo Łobuz, albo Wredna Baba )





EDYCJA: w poniedziałek mam rozmowę kwalifikacyjną - mam nadzieje że tym razem coś z tego wyjdzie


EDYCJA2: dorwałam dziś w końcu linery w żelu Inglota. Chce czarny (mam jeden czarny i pewnie jest już out of date) i śliwkowy

[rzyrafka]

A ja jednak zaliczam dzien do nieudanych czuję sie debilnie, mam przedsesjową depresję do tego stopnia, że znalazłam już osobę która mi napisze esej z etyki i nie jestem w stanie nawet wymyślić tematu tej pracy...
Przepiszę zaległe notatki z patomorfologii, może to mnei na chwilę odstresuje

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Rzeczywiście chamstwo.
Co do napełnienia, to może do zdjęcia ktoś przechylił tubke tak że balsam ubrudził ścianki i wyglada tak jakby był napełniony do końca??
No ale skoro piszesz że kolory się nie zgadzają?? Z drugiej strony to może jest kolor wypuszczony tylko na któryś rynek??

hm, o tym nie pomyślałam, ale szczerze wątpię sama już nie wiem
przyjdzie, to się zobaczy

Napisane przez Hosenka*

EDYCJA: w poniedziałek mam rozmowę kwalifikacyjną - mam nadzieje że tym razem coś z tego wyjdzie


EDYCJA2: dorwałam dziś w końcu linery w żelu Inglota. Chce czarny (mam jeden czarny i pewnie jest już out of date) i śliwkowy

trzymam kciuki

śliwkowy? taka głęboka śliwka?

[agnieska]

JT są zbyt gęste na to żeby się przelały :/

Mi z Inglota spodobały się nowe odcienie lakierów - ładne fiolety

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

hm, o tym nie pomyślałam, ale szczerze wątpię sama już nie wiem
przyjdzie, to się zobaczy

Może nie potrzebnie się martwisz?? - oby tak było

Napisane przez Organzza

trzymam kciuki

dzięki

już powoli trace nadzieje ...

Napisane przez Organzza

śliwkowy? taka głęboka śliwka?

śliwkowy są 3 odcienie fioletowe, w tym własnie śliwka

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

Ani mi się waż

Pomyślę jeszcze Na razie zrobiłam sobie dziś makijaż beżowo-brązowy z czwórki Polar Blue i ten brąz szary bardzo wyszedł. Niby mi pasował nawet, ale dziwnie się czułam, za chłodno. Także czekam aż snow mi porówna PB z ED

Napisane przez rzyrafka

No, a do kogo

Też Cię lubię

Napisane przez rzyrafka

Nigdy nie popełniałam takiego oszustwa i nawet nei wiem jak to się robi

Ja robiłam prosto z mostu Mówiłam, że mi potrzebne i już - zwykle skutkowało.

Napisane przez rzyrafka

Ja licealne notatki mam do tej pory, nawet z j. polskiego którego nie znosiłam najbardziej A nawet z podstawówki jeszcze mam- z ulubionej chemii

U mnie też by się jeszcze znalazły z liceum, z matematyki i polskiego na pewno. Z podstawówki to chyba w wakacje tata spalił.

Napisane przez rzyrafka

wyprałam wczoraj pędzelki (nie będę pisać kiedy to ostatni raz robiłam ) i kabuki mi jeszcze nie wysechł. Nie chcę żeby mi zapleśniał tak jak poprzedni, mogę go suszarką z chłodnym powietrzem posuszyć?

To ja może nie będę pisać, że moich nadal nie wyprałam

Napisane przez rzyrafka

Edit: własnie MagJa odebrała nasze tusze z CG
a ja dostałam paczkę Bąbolad od ☠☠☠☠☠☠☠☠☠u

Edit2: i słoneczkooooo właśnie wyszłooooo

Ano doszły tusze Całe szczęście, bo już się zaczynałam martwić, że przesyłka ze Stanów przyklei się do łapek jakiejś pani z poczty
Też dziś dostałam paczkę Bąbolad 1,5 już pożarłam, drugie 1,5 rodzice
Słoneczko i u mnie przez chwilę było, ale zaraz potem jakaś mżawka się napatoczyła

Napisane przez emememsik

Skoro już jesteśmy w takich tematach.. Jak myślicie, to oryginały?
http://www.allegro.pl/item365444770_..._tanio_ss.html
http://www.allegro.pl/item365443766_...iek_od_ss.html

Pierwsze na pewno starocie, co do sypańców to nie wiem, bo się nimi nie interesowałam. Ale w sumie sypańcom chyba nic złego stać się nie może, skamienieć nie skamienieją.

Napisane przez 0306

Masakra, wyślijcie mnie na bezludną wyspę, gdzie nie będzie sklepów, salonów kosmetyczno-fryzjerskich i neta!

Prańsko na życzenie:

A na bezludnej wyspie chyba byś się zanudziła na śmierć

Napisane przez madziarra

A zabieresz nas ze sobą ? Weźmiemy nasz caly asortyment kosmetyczny, będziemy sobie robily wieczory piękności, wymieniały kosmetykami i będzie fajnie

Ooo, świetna myśl. Normalnie biura podróży powinny organizować takie specjalne wczasy dla NK

Napisane przez rzyrafka

Upiekłam muffinki w emememsikowej blaszce- zrobiłam podstawową wersję ciasta z mrożona truskawka w środku polane kremem czekoladowym- pycha i strasznie sycące, zjadłam 3 i padam

Mniam Podrzuć jedną

Napisane przez rzyrafka

A TŻ to debil, wyciął mi dziś taki numer, że szkoda gadać spróbuje zostawić to jednak i skupić się na nauce jakoś. Nie mam ochoty go widzieć aż do pażdziernika, przyda mi się odpoczynek od niego...

Buuu... współczuję Może jednak jakoś się poukłada, może zmądrzeje...

Napisane przez Hosenka*

bo ja łobuz jestem (exTZ zawsze mówił o mnie albo Łobuz, albo Wredna Baba )

Hehe, dobra jesteś

A skoro już przy Exach jesteśmy, to ja ostatnio odnowiłam znajomość z jednym z moich Exów, a wczoraj poniekąd wprosiłam się na imprezkę u drugiego Exa , jak już będę u siostry w UK, bo on też wyemigrował Oczywiście żaden z nich to nie ten "najświeższy"

**********

Byłam dziś pierwszy raz na stepie i o dziwo, mam się dobrze. Co prawda gubiłam się ciągle i po pół godzinie biegania po stepie myślałam, że padnę, ale mimo wszystko zamierzam chodzić na te zajęcia 2 razy w tygodniu i do tego raz na pilates. Albo i 3 razy na stepa

Nie chce mi się pisać CV i LM i ich rozsyłać Nie chciałaby któraś pobawić się w to za mnie

[AsikS]

Zizou - dużo siły Ci życzę. Trzymaj się dzielnie.

Rzyrafko i inne Dziewczyny zdające egzaminy - powodzenia, połamania. Trzymam kciuki.

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Byłam dziś pierwszy raz na stepie i o dziwo, mam się dobrze. Co prawda gubiłam się ciągle i po pół godzinie biegania po stepie myślałam, że padnę, ale mimo wszystko zamierzam chodzić na te zajęcia 2 razy w tygodniu i do tego raz na pilates. Albo i 3 razy na stepa

a widzisz, mówiłam, że Ci się spodoba