![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ukryciorku masz naprawde ogromne szczescie ze spotkalas takiego czlowieka..czlowieka ktory nie tylko mysli o adopcji ale tez na pewno pokochaa i zaakceptuje malenstwo
![]() Kasiu buziaki dla Oliwki ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
ojej gratulacje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Witam, chcialam sie przylaczyc do Was dziewczynki, moge?
Temat bardzo ciekawy, sama znam kilka osob, ktore sa adoptowane oraz takie, ktore byly wychowankami Domow Dziecka. Ja zawsze chcialam adoptowac przynajmniej jedno dziecko, takze jesli bede miala swoje naturalne. Jak to wytlumaczyc do konca nie wiem, ale byc moze poniewaz moja Mama byla w Domu Dziecka i wiem, ze jest to przezycie, ktorego tak naprawde zadne dziecko nie powinno zaznac? A moze chcialabym jakos odplacic za moje szczescie, dajac szczescie innej malutkiej osobie? Tak jak juz napisalam, nie wiem dlaczego, ale jest to uczucie, ktore jest we mnie... ukrycior gratuluje meza! Moj tz, ku mojemu zaskoczeniu, tez chcialby adoptowac dziecko, takze jesli bedziemy miec juz swoje wlasne...Wiec sie dobralismy... ![]() Pozdrawiam!
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ja się zastanawiałam wczoraj z moim chłopakiem, czy jak już byśmy adoptowali dziecko, to co z ta wiedzą zrobić? Jak tłumaczyc dziecku skąd jest. Bo nasze dziecko nie żyłoby w niewiedzy o swoim pochodzeniu. Widziałam kiedyś taki album jaki się zakłada dziecku po urodzeniu, tylko założony przy adopcji. Tam były zdjęcia i jakieś dokumenty i było napisane coś w stylu "tego i tego dnia do naszej rodziny dołaczył dwuletni synek..." Bardzo mi się to podobało.
Też chciałabym coś takiego zrobić w przyszłości. A jak to jest u Ciebie Ukrycior? Jaką masz opinię o mówieniu dziecku o adopcji? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Piękna rzecz, żeby założyć taki album, kapitalna! Zresztą np. w "wieży z klocków" rodzina obchodziła dzień adopcji jak drugie urodziny dziecka, jak święto, z tortem, prezentami. Bo to rzeczywiście wyjątkowy dzień! |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() ![]() Tak więc jak wiadać szansa jest... Ukrycior podziwiam cie i życze spełnienia marzenia. Będe trzymać kciuki i sprawdzać co jakiś czas jak się sprawy mają. Pozdrawiam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Cieszę się, że znajomej się udało!!!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
No ale my tu o takich smutnych sprawach a powinniśmy być dobrej myśli że obejdzie się bez przykrych niespodzianek i już niedługo będziesz miała swój upragniony Skarb! Czego życze z całego serca ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Ja tez jestem za tym, aby dziecko znalo prawde od samego poczatku. Mam kolezanke, ktora jest adoptowana i kiedy miala kolo6-7 lat jej rodzicom urodzilo sie biologiczne dziecko.I wiecie, co powiedziala mi o tym jak sie czula wzgledem rodzicow i siostry? - wiedziala, ze byla adoptowana od zawsze i dostala od rodzicow tyle milosci, ze jak byla mala to myslala nawet, ze to ja rodzice bardziej kochaja ![]() ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Ja tez jestem za tym, aby dziecko znalo prawde od samego poczatku. Mam kolezanke, ktora jest adoptowana i kiedy miala kolo6-7 lat jej rodzicom urodzilo sie biologiczne dziecko.I wiecie, co powiedziala mi o tym jak sie czula wzgledem rodzicow i siostry? - wiedziala, ze byla adoptowana od zawsze i dostala od rodzicow tyle milosci, ze jak byla mala to myslala nawet, ze to ja rodzice bardziej kochaja ![]() ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Ja tez jestem za tym, aby dziecko znalo prawde od samego poczatku. Mam kolezanke, ktora jest adoptowana i kiedy miala kolo6-7 lat jej rodzicom urodzilo sie biologiczne dziecko.I wiecie, co powiedziala mi o tym jak sie czula wzgledem rodzicow i siostry? - wiedziala, ze byla adoptowana od zawsze i dostala od rodzicow tyle milosci, ze jak byla mala to myslala nawet, ze to ja rodzice bardziej kochaja ![]() ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Ja tez jestem za tym, aby dziecko znalo prawde od samego poczatku. Mam kolezanke, ktora jest adoptowana i kiedy miala kolo6-7 lat jej rodzicom urodzilo sie biologiczne dziecko.I wiecie, co powiedziala mi o tym jak sie czula wzgledem rodzicow i siostry? - wiedziala, ze byla adoptowana od zawsze i dostala od rodzicow tyle milosci, ze jak byla mala to myslala nawet, ze to ja rodzice bardziej kochaja ![]() ![]()
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 1 316
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Ryczałam dziś wieczorem jak bóbr, kiedy słuchałam jak skatowali dziecko na Ślądku. Codziennie są takie wiadomości w radiu, a ja codziennie płaczę... To jest tak głupie, tak głupio zorganizowane, eh... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Ja dzisiaj slyszalam o kolejnzm przypadku w Kaliszu i musialam przelaczyc na inny kanal..Jaka kara jest odpowiednia dla kogos kto robi krzywde 2 miesiecznemu dziecku? co taka kruszynka mogla mu zrobic... Nawet jesli dostana dozywocie to nie oni beda niepelnosprawni do konca zycia ze swiadomoscia ze wlasny ojciec albo matka mu to zrobili..i nigdy nie uwierze ze ona spadlo z lozka ![]() Ludzie latami czekaja na dziecko czesto majac dziecko chore,niepelnosprawne..a ci ludzie mieli zdrowe malenstwo i sami je okaleczyli.. Jestem tolerancyjna ale brzydze sie takimi ludzmi i reki bym im nie podala... Ukryciorku a jak sie czuje nasza przyszla mama? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Przyszła mama czuje się uskrzydlona dziś, bylismy na swietnej majówce z mamą, piękny park, masa dzieci, masa rodzin, normalnie miałam przed oczami takiego małego szkraba, który by z nami wypoczywał, któremu można pokazać wiewiórkę w lesie i małe kaczuszki... I o dziwo, usłyszałam dziś masę komplementów od obcych ludzi. To się nie działo od lat. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
A właśnie miałam się dzisiaj pytać co u ciebie i jak sprawy stoją (albo biegną)
![]() A powiedz mi, jak to jest w wyborem maluszka? Czy wy sami chcecie konkretne dziecko, czy są jakieś wymagania lub wasze preferencje i wtedy proponuje się dziecko takiej parze, jeśli ono pasuje do tego? Chociaz powiem szczerze, że to byłoby dziwne, prawda? jka zamawianie materaca w sklepie ![]() Ale chyba jest cos takiego, że się ma wizyty w domu dziecka i wtedy patrzy się na to jakie dziecko nawiązuje z nami kontakt, czy najlepiej się czuje w naszym towarzystwie? Opiszesz te procedury? Aha i jeszcze, na czym polegały te wasze testy? A coc od tych dzieci, to ja od razu przełączam albo mój chłopak to za mnie robi, bo ja mam w oczach od razu łzy i chęć mordu. Kara śmierci powinna takim ludziom wisieć przed oczyma, chociażby dla strachu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Szkolenie trwa 9 miesięcy, formalnie tyle co ciąża i ja dokładnie tak to odczuwam. Są romowy z psychologami, lekarzami, pedagogami - o pochodzeniu dzieciaczków, o potrzebie akceptacji, o jawności adopcji, są testy psychologiczne, gdzie wypełnia się specjalne testy na zachowania rodzicielskie wobec dziecka, dostaje się lektury do przeczytania (genialne) i rozmawia się też o tym, o oczekiwaniach, o własnych rodzinach, są spotkania z pediatrami, u nas w ośrodku na wrzesień jest zaplanowane takie spotkanie z rodzinami, które już zaadoptowały dzieci, co uważam za genialną sprawę! Potem jest wywiad w domu, pracownik przychodzi, ogląda otoczenie, mieszkanie, warunki domowe, rozmawia o rodzinie, o oczekiwaniach, pyta się o majątek, sprawy finansowe, bo o to będzie pytał sędzia. No potem są jeszcze jakieś badania psychologiczne, ale my jesteśmy przed. A potem się czeka, ew. się kontaktuje z środkiem na właśnie takich różnych organizowanych imprezach. Następuje kwalifikacja - czyli odpowiedź środka - tak czy nie (dopuszczenie do adopcji). A potem znów się czeka. U nas w województwie jest tak, że niezmiernie rzadko do adopcji trafiają dzieci z domu dziecka. Bo maluszki trafiają do tzw. pogotowia rodzinnego. To są rodziny (zwykle ludzie troszkę starsi, którzy mają wlasne dzieci), które dostają kilkoro maluszków, które się przez ten krótki czas do momentu adopcji wychowują w takim pogotowiu. Mają jednych opiekunów i zaledwie kilka innych maluszków obok siebie. Nie są takie osierocone jak w placówkach. I jeśli już jest informacja, ze to twoja kolejka przyszła i mają dziecko, to możesz już na tym etapie odpowiedzieć - tak/nie. Wiadomo, jesteś gotowa na dziecko, ale to jest życie, są wypadki, wyjazdy, różnie bywa. Potem ośrodek umawia spotkanie, zwykle w miejscu neutralnym, często właśnie w ośrodku i jest pierwsze spotkanie. I znowu jest pytanie: tak/nie (np. ludzie ze środowisk wiejskich nie chcą adoptować dzieci rudych, sad but true), potem kolejne spotkanie: i pytanie - tak/nie. I na każdym etapie można odmówić, ośrodkowi nic do tego. Po prostu lepiej, żeby na tym etapie rodzice odmówili, niż miało ich coś uwierać, nastąpiłoby odrzucenie. Miałam wiele przemyśleń na ten temat, myślałam - to nieludzkie. Ale potem pomyślałam, że ludzie są różni, mimo szkoleń - jeśli dziecko miałoby być przez nich odrzucone po adopcji, albo w czasie pieczy, to niech lepiej będzie wieloetapowy system, kiedy można podjąć taką decyzję. No i po 2-3 spotkaniach, jeśli decyzja rodziców jest na tak, ośrodek występuje do sądu o przyznanie tzw. pieczy (opieka nad dzieckiem przed sformalizowaniem adopcji, pracownicy ośrodka mają obowiązek kontrolować taką rodzinę w tym czasie) i występują do sądu o adopcję. I adopcja się formalizuje. Ale się napisałam. Mnie najbardziej cieszy piecza, bo w momencie pieczy dostaje się urlop macierzyński i się jest już oficjalnie z maluszkiem. Normalnie piszę i aż wypieków dostaję. Tak to po prostu wygląda. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() W koncu szyczesliwa mamato szczesliwe dziecko ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Trafiłam na to forum czysto przez przypadek... 14 maja urodziłam córke i oddałam ja do adopcji, tyle że ze wskazaniem. Jest ciężko, mam 6 tygodni na zmiane decyzji, i mimo tego, że serce mi pęka, nie moge tego zrobić... Myslę, że jest to bardzo dobra sprawa, bo dzieciątko trafia od razu do rodizny, jest kochane, nie jest w Domu Dziecka... Zauważyłam, że wypowiadają się tu same osoby, które czekają na swój Cud, lub już Go mają. Życzę Wam powodzenia!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
JA byłam zdecydowana na zwykłą adopcje juz od 35 tygodnia ciąży. Przez przypadek trafiłam na stronę www.adopcjazewskazaniem.p l i tam nawiązałam kontakt z pewna kobietą, która kiedyś sama oddała dziecko do adopcji właśnie ze wskazaniem i udzieliła mi kilku informacji, że między innymi dziecko nie trafia do domu dziecka tylko od razu ze szpitala zabierają je rodzice adopcyjni. I od razu jest w domu, gdzie jest kochane, tulone i w ogóle wyczekane, upragnione. Zdecydowałam się dopiero w 38 tygodniu, że będzie to adopcja ze wskazaniem. Dla wielu rodzin był to za krótki czas na przygotowanie się. Powoli więc traciłam nadzieje. Aż w końcu ta PAni znalazła rodziców dla mojej Krusyznki. Spotkalismy się i że tak powiem, wiedziałam, że to są właściwi luzie. Serce matki ma takiego "czuja" że tak to nazwę. Dodatkowo dostałam na maila oświadczenie, które wypełniliśmy wspólnie, że pwoierzam tmy ludziom w opiekę córkę. Gdy minie 6 tygodni, oni mają złożyc pozew o przysposobienie dziecka. Odbędzie sie jedna rozprawa, na której ja potwierdzę, że powierzam im dziecko i zrzekam się wszelich praw do Malutkiej. I na tmy koniec.
Najbardzij jednak denerwuje mnie fakt, że wiele osób twierdzi, zwłaszcza ośrodki adopcyjne, że ta forma to handel dziećmi. Nie prawda. Może i są pewne przypadki, które w ten sposób chcą wyłudzić pieniądze, co mi sie w głowie nie mieści. W końcu to jest dla dobra dziecka. Ja się dziwnie poczułam, gdy Ci ludzie chcieli mi konto w telefonie doładować, żebym była z nimi w stałym kontakcie. W końcu oni robia coś wspaniałego: chcą stworzyć lda mojego dziecka wspaniały kochający dom, jaki ja Jej nie mogę zapewnic. Ciężkie jest to, że w szpitalu przez trzy dni ma sie dzieciątko ze sobą. Karmi się je, tuli i w ogoóle... T ojets najcięższe, bo serce matki pęka, gdy pomyśli, że za 3 dni już tej Krusyznki nigdy więcej nie zobaczy... No i póxniej walka z laktacją... Eh. Jets ciężko. Ale najważniejsze, że Malutkiej jest dobrze. GDy ylko chcę, dostaję informacje co u niej słychać i muszę Wam powiedzieć, ze te smsy sprawiają, że sie usmiecham.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.