Gra o tron

[visionAM]

Przeczytałam, zakończenie bardzo w stylu Martina wcale się nie zdziwię jak to się wszystko w taki sposób potoczy

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez visionAM

Przeczytałam, zakończenie bardzo w stylu Martina wcale się nie zdziwię jak to się wszystko w taki sposób potoczy

Serio córka Jona i Daenerys nazwana Lyanna (lol) zasiadająca na Żelaznym Tronie to zakończenie w stylu Martina?

[semantique]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76526851]Serio (...) to zakończenie w stylu Martina? [/QUOTE]

Jeśli można to piszcie POTENCJALNY SPOILER czy coś przed takimi rzeczami, bo na Tapatalku nie działają kolory i wszystko widać.

[visionAM]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76526851]Serio córka Jona i Daenerys nazwana Lyanna (lol) zasiadająca na Żelaznym Tronie to zakończenie w stylu Martina? [/QUOTE]
Nie czytałaś książek?

Spojler

Ogólnie wg mnie bardzo w jego stylu jest zabicie praktycznie wszystkich bohaterów i zrobienie z gry o tron nic nie znaczącej rozgrywki. Ogólnie na chwilę obecną rozwiązań jest mnóstwo, bo ktoś z kluczowych postaci nie musi ginąć, może przecież zasiąść na tronie. A akcja z dzieckiem Danki i Jona, wychowywanym przez Tyriona i Misandei to trochę takie wyśmianie tego, co działo się wcześniej. Zaskakujące, trochę nielogiczne rozwiązanie, którego mało kto się spodziewał. I jeszcze scena, w której Tyrion i Lyanna grają w "Grę o tron" Typowy Martin.

Wolałabym żeby to wszystko poszło w innym kierunku.

[fajita1]

Nie czytam wcześniejszych postów, bo nie widziałam ostatniego odcinka i nie chcę znać spojlerów, więc jeśli coś powtórzę to wybaczcie.

Wrażenia po 6 odcinku.
Mam wrażenie, że oglądałam zupełnie inny serial, coś w stylu love high school. Rozmowa Tyrion Denerys albo Jon Dany Zupełnie mi nie pasowało do tych bohaterów.
Szkoda smoka, ale niestety przeczytałam wcześniej spojler więc się tym tak nie przejęłam. Poza tym pełno absurdów. Tafla lodu pęka, bo weszło na nią 5 ludzi, ale jak przylatuje smok i pali wszystko to jest nie do zdarcia Myślę, że Martin nie dopuścił by się takich pomyłek w książkach.
Co na plus:
Nocny król
Ogar
Dialog Arya i Sansa. Świetnie rozegrany.
Dużo humoru i śmiesznych dialogów

[Antilia]

Też przeczytałam te streszczenia 8 sezonu i dla mnie poziomem (głupoty) przypomina ten sezon, więc brzmi wiarygodnie Zdecydowanie wolałabym Tyriona z Sansą Sansa z bękartem, też mało sensu a seksy B i J to już w ogóle I ja bym wolała rozpad 7 królestw jako zakończenie

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Seksy B i J to JEDYNE, co ma dla mnie sens w tym 'wycieku'

Do końca będę miała nadzieję, że ktoś po prostu trolluje.

[eyo]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76503591]Emmm, no nie.

https://www.youtube.com/watch?v=MbMFLDb3CbI[/QUOTE]

dla mnie akurat ilość grymasów twarzy nie świadczy o poziomie rozpaczy - poza tym jak sobie siedzisz przy stole z obstawą to sobie możesz padać na kolana ale jak próbują Cię zabić to średnio jest czas na przytulanki

pomijam to, że i tak najlepszy jest Jamie, który był taki zrozpaczony śmiercią swojego dziecka, że aż zgwałcił jego matkę/swoją siostrę przy ołtarzu na którym leżało jego ciało

Napisane przez visionAM

Przeczytałam, zakończenie bardzo w stylu Martina wcale się nie zdziwię jak to się wszystko w taki sposób potoczy

SPOJLERY

też się nie zdziwię jak to się tak skończy natomiast myślę, że Dany zasługuje mimo wszystko na coś lepszego niż to co opisali w 6 odcinku - po tym wszystkim powinna być spalona przez smoka a nie zgnić wisząca na murze w tych opisach Jon chociaż ginie walcząc...

jestem też rozczarowana tym, że żaden ze smoków nie przetrwał w tych opisach, mogłoby chociaż jakieś jajo zostać no ale podejrzewam, że od początku nie bez powodu był trzy smoki o męskich "imionach" - w tym kontekście najbardziej mi szkoda tego, że w sumie Westeros bez smoków zostanie obdarte z głównego elementu fantasy

dla mnie to zakończenie też jest Martinowskie na tyle żeby tak się to skończyło, właśnie dlatego, że koniec końców gra o tron okazała się kompletnie nieistotna bo i tak wszyscy, którzy grali padli trupem

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76533416]Seksy B i J to JEDYNE, co ma dla mnie sens w tym 'wycieku'

Do końca będę miała nadzieję, że ktoś po prostu trolluje.[/QUOTE]

rok temu była nadzieja, że nocny smok to trollowanie - ale też będę żyła nadzieją

inna sprawa nawet gdyby HBO miało takie plany to chyba wiedząc o tym wycieku mogliby tym razem kiwnąć palcem i pozmieniać trochę szczegółów żeby nie wyszło jak w tym roku

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

pomijam to, że i tak najlepszy jest Jamie, który był taki zrozpaczony śmiercią swojego dziecka, że aż zgwałcił jego matkę/swoją siostrę przy ołtarzu na którym leżało jego ciało

Noooo, niedawno to oglądałam nawet No ale wszyscy przecież wiedzą, że ten związek jest chory i toksyczny.

inna sprawa nawet gdyby HBO miało takie plany to chyba wiedząc o tym wycieku mogliby tym razem kiwnąć palcem i pozmieniać trochę szczegółów żeby nie wyszło jak w tym roku

Szczególnie, że do kręcenia zostało jeszcze mnóstwo czasu.

[LadyChatterbox]

Jakże bardzo żałuję, że przeczytałam te spojlery. Serce me pęknie jeśli się sprawdzą i uświadomią mi ile godzin z życia zmarnowałam na taki chłam.

[visionAM]

Napisane przez LadyChatterbox

Jakże bardzo żałuję, że przeczytałam te spojlery. Serce me pęknie jeśli się sprawdzą i uświadomią mi ile godzin z życia zmarnowałam na taki chłam.

Dokładnie. Przez taki finał wszystko straci sens.

[Aliszcze]

Napisane przez LadyChatterbox

Jakże bardzo żałuję, że przeczytałam te spojlery. Serce me pęknie jeśli się sprawdzą i uświadomią mi ile godzin z życia zmarnowałam na taki chłam.

zgadzam się. to tak, jakby zadrwić z widza. Nie chce mi się w nie wierzyć.

[elsker]

Tak z ciekawości: jak sobie z grubsza wyobrażałyście zakończenie serialu? Nie chodzi mi o linki do najbardziej prawdopodobnych teorii, ale Wasze opinie, jaki finał by Was najbardziej zaskoczył i usatysfkacjonował?

[żurawinka]

Sam Martin mówił że zakończenie książki wyobraża sobie takie jak w prawdziwym życiu mogłoby się wydarzyć, z tego co czytałam w prawdziwym życiu morderca z nożem na szyi ofiary podciąłby jej gardło a nie uratował by nagle tej osoby jakiś bohater. Zakończenie słodko-gorzkie wpisuje się w tą teorię i wiem że na pewno będzie zapamiętane

I cieszę się że nie czytam spojlerów, o ile mniej przyjemności z oglądania no dobra, o nocnym smoku słyszałam

[eve_line]

Ten cały wyciek 8 sezonu to fejk. W rzekomym drugim odcinku Howland Reed ginie, a w następnym Jon ucina z nim pogawędkę
Przyjemnie się czytało, ale nie wierzę, że to prawdziwy przeciek.

[Aliszcze]

Napisane przez elsker

Tak z ciekawości: jak sobie z grubsza wyobrażałyście zakończenie serialu? Nie chodzi mi o linki do najbardziej prawdopodobnych teorii, ale Wasze opinie, jaki finał by Was najbardziej zaskoczył i usatysfkacjonował?

sama nie wiem,co by najbardziej mnie usatysfakcjonowało, scenarzyści sa lepsi ode mnie, niech mnie nie zawiodą

aczkolwiek ja myślę, że 7 królestw powinno się rozpaść, dla mnie to sztuczny twór. Ewentualnie Północ niech się oderwie od całości, na tronie może zasiąść Jon, Danka niech i przeżyje, ale niech wraca skąd przyszła walczyć z niewolnictwem. Bo moim zdaniem nie pasuje do Westeros, ona bardziej należy do świata za Wąskim Morzem niż do Westeros. Tam się wychowała, nie wiem, czy zdołała by rządzić w Westeros (chyba senior Tarly coś wspominał przed spaleniem o tym, że ona nie zna realiów Westeros).
Jako,że lubię Aryę, to chciałabym by była z Gendrym i odnalazła spokój i szczęście. Sansa mogłaby wyjść za mąż za(zapomniałam jak ma na imię) siostrzeńca jej matki, by z Doliną przymierze wzmocnić, a poza tym po tylu brutalnych mężczyznach w jej życiu, niech ma męża pantoflarza

Jaime zabija Cersei, sam też ginie, dla mnie to postać tragiczna i nie widzę dla niego przyszłości.

Tyrion to ja bym chciała, by odnalazł swoją pierwszą żonę (ale to w książce, bo w serialu nie ma tego wątku). Nie wiem, jaki koniec dla niego. Chciałabym, by był szczęśliwy, bo mu się nalezy, no ale to Martin nie Tolkien.

Tak się zaczęłam zastanawiać, czy Martin trochę nie zrobi, jak Tolkien, wsadzi jakieś postacie na łódź i popłyną, by już nie wrócić nigdy do Westeros (np. Dany). Smoki zginą, nastąpi kres jakieś ery, nigdy już nie będzie smoków.

A w ogóle najlepiej, gdyby Bron skończył najlepiej, piękny zamek, piękna panna i tyle

Bran skończy na dalekiej Północy lub zginie.

[LadyChatterbox]

Możliwy spoiler:



Nie pasuje mi w tych spoilerach śmierć Cersei - czemu miałaby zginąć z rąk Arii? Póki co jej przepowiednia się sprawdza i ona obawia się Tyrion z jej względu, a tu nagle idzie zupełnie inną fabułą.

[silesianna]

Napisane przez LadyChatterbox

Możliwy spoiler:



Nie pasuje mi w tych spoilerach śmierć Cersei - czemu miałaby zginąć z rąk Arii? Póki co jej przepowiednia się sprawdza i ona obawia się Tyrion z jej względu, a tu nagle idzie zupełnie inną fabułą.

Akurat Arya jest nikim, więc może przybrać dowolną twarz. Tylko najpierw musiałaby ją zabrać w wiadomy sposób Jamie'mu lub Tyrionowi.

Druga opcja jest taka, że w przepowiedni byl po prostu "valonquar", a nie "twój valonquar, Cersei". Wiec na upartego to może być dowolny młodszy/mały brat. Arya jest niska/mała, a w zachowaniu i umiejętnościach od zawsze jest bardziej facetem, niż dziewczyna i chyba też zawsze chciała nim być.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez elsker

Tak z ciekawości: jak sobie z grubsza wyobrażałyście zakończenie serialu? Nie chodzi mi o linki do najbardziej prawdopodobnych teorii, ale Wasze opinie, jaki finał by Was najbardziej zaskoczył i usatysfkacjonował?

Danka ginie (wcześniej nie chciałam jej śmierci, ale przez ten związek z Jonem to jednak tego jej teraz życzę ), ze smoków pozostaje albo tylko Drogon (który, jeżeli jego matka zginie, odlatuje gdzieś daleko), albo żaden, Jon całkowicie zrzeka się władzy i ogranicza do ewentualnego doradztwa (ewentualnie wraca rządzić na północy, ale wolałabym nie), na tronie zasiada duo w postaci Tyriona i Sansy, Davos pozostaje na dworze (może jako namiestnik? Byłoby fajnie) Cersei ginie zabita przez Jaime'a, Jaime schodzi się z Brienne i wycofuje z dworskiego życia, Gendry zostaje legitymizowany i przejmuje ziemie Baratheonów, Arya albo schodzi się z Gendrym i odnajduje spokój, albo całkowicie opuszcza Westeros. Dla Brana nie widzę przyszłości w królestwie, raczej zginie. Żelaznymi Wyspami rządzi Yara, Theon zapewne zginie do końca serialu. Sam hajta się z Goździk i przejmuje rodzinne ziemie. Nie wiem tylko kim obsadzić Dorne - no chyba, że Ellaria jednak przeżyje uwięzienie.

[eyo]

SPOJLERY

Napisane przez elsker

Tak z ciekawości: jak sobie z grubsza wyobrażałyście zakończenie serialu? Nie chodzi mi o linki do najbardziej prawdopodobnych teorii, ale Wasze opinie, jaki finał by Was najbardziej zaskoczył i usatysfkacjonował?

ja uważam, że tron powinien paść - to byłoby moim zdaniem fajne podkreślenie tego, że gra o tron nie była nic warta podobałoby mi się gdyby Jamie zabił Cersei (bo np. Cersei zamiast przejąć się nieumarły zaczęłaby cudować spisek przeciwko Dany i wtedy Jamie by nie wytrzymał i pozbył się - jak to ma w zwyczaju - zagrożenia dla królestwa) a potem dogadał się z Dany w sprawie rozdzielenia 7 Królestw ustalając między nimi jakieś pokojowe relacje i/lub współpracę w walce z nieumarłymi - bo dla mnie taka decyzja ze strony Dany byłaby jakimś aktem dojrzałości z jej strony i tego, że postać jednak się rozwinęła przez te wszystkie sezony a z drugiej strony nie chciałabym żeby Jamie zabił Cersei w przypływie emocji, przypadkiem - wolałabym żeby zrobił to świadomie, próbując uniknąć jakiejś większej tragedii bo to potwierdziłoby z kolei jego metamorfozę jako postaci

chciałabym żeby sprawdziły się przepowiednie, żeby Bran był obecnym Nocnym Królem a nie kolejnym, żeby Burn Them All jako niefortunne działanie Brana się potwierdziło (i jednocześnie żeby to, że Szalony Król nie oszalał bez powodu było impulsem dla Danki do poparcia podziału królestwa) - generalnie to bardzo bym chciała, żeby ten cały twist z linią czasu i Branem był dopięty na ostatni guzik w fabule i żeby właśnie wokół tego rozwinęła się cała historia bo w sumie według tych spojlerów wychodzi na to, że Bran będzie kolejnym Nocnym Królem a nie obecnym (no bo Nocny Król tworzył wędrowców a Brana przynosi wędrowiec więc Bran nie mógł być pierwszy Nocnym Królem no i ta scena to nie jest pierwotny opis stworzenia oryginalnego Nocnego Króla, pomijam w ogóle kwestię tego skąd się wziął wędrowiec skoro oni giną po śmierci ich stwórcy...) i na dobrą sprawę żadnego twistu z linią czasu nie ma, ot Bran sobie ogląda różne rzeczy, pokiełbasił w głowie Hodorowi i tyle z tego by wynikło - trochę żałośnie by to wyszło

ja w ogóle nie ogarniam czemu Bran obecnie nie kiwa palcem żeby niektóre sytuacje ogarnąć (siostrze to mógł pojechać wspominkami z gwałtu ale już zapobiec przejęciu smoka przez Nocnego Króla to nie) tylko rzuca jakieś komentarze siedząc bezczynnie w Winterfell i dla mnie byłoby fajnie gdyby się okazało, że on miał jakiś sensowny, grubszy plan na to wszystko a nie tylko bawi się w podglądanie kto z kim i co uprawia

Napisane przez Aliszcze

(...)
A w ogóle najlepiej, gdyby Bron skończył najlepiej, piękny zamek, piękna panna i tyle (...)

to przede wszystkim

Napisane przez LadyChatterbox

Możliwy spoiler:
Nie pasuje mi w tych spoilerach śmierć Cersei - czemu miałaby zginąć z rąk Arii? Póki co jej przepowiednia się sprawdza i ona obawia się Tyrion z jej względu, a tu nagle idzie zupełnie inną fabułą.

to, że Aria chciała się jej pozbyć to jasna sprawa ale faktycznie, w jej wypadku wolałabym żeby przepowiednia sprawdziła się w 100%

w ogóle ta scena śmierci Cersei się kupy nie trzyma nawet jak na obecne standardy GOT - bo Arya wkrada się jako Qyburn ale "She brings in Nymeria and the Hound to finish the job" gdzie niby? pod płaszczem ich ze sobą zabiera, że ich nikt nie zauważa?

Napisane przez LadyChatterbox

Jakże bardzo żałuję, że przeczytałam te spojlery. Serce me pęknie jeśli się sprawdzą i uświadomią mi ile godzin z życia zmarnowałam na taki chłam.

mi też

[Dracy]

Napisane przez LadyChatterbox

Możliwy spoiler:



Nie pasuje mi w tych spoilerach śmierć Cersei - czemu miałaby zginąć z rąk Arii? Póki co jej przepowiednia się sprawdza i ona obawia się Tyrion z jej względu, a tu nagle idzie zupełnie inną fabułą.

W serialu scena przepowiedni Cersei jest skrócona - Maggy Żaba mówi jej tylko, że poślubi króla, ale to nie z nim będzie miała trójkę dzieci. Ani słowa o valonqarze.

[mirabelka31]

Napisane przez Aliszcze

sama nie wiem,co by najbardziej mnie usatysfakcjonowało, scenarzyści sa lepsi ode mnie, niech mnie nie zawiodą

aczkolwiek ja myślę, że 7 królestw powinno się rozpaść, dla mnie to sztuczny twór. Ewentualnie Północ niech się oderwie od całości, na tronie może zasiąść Jon, Danka niech i przeżyje, ale niech wraca skąd przyszła walczyć z niewolnictwem. Bo moim zdaniem nie pasuje do Westeros, ona bardziej należy do świata za Wąskim Morzem niż do Westeros. Tam się wychowała, nie wiem, czy zdołała by rządzić w Westeros (chyba senior Tarly coś wspominał przed spaleniem o tym, że ona nie zna realiów Westeros).
Jako,że lubię Aryę, to chciałabym by była z Gendrym i odnalazła spokój i szczęście. Sansa mogłaby wyjść za mąż za(zapomniałam jak ma na imię) siostrzeńca jej matki, by z Doliną przymierze wzmocnić, a poza tym po tylu brutalnych mężczyznach w jej życiu, niech ma męża pantoflarza

Jak ja lubię czytać takie mądre opinie na temat Danuty Absolutnie się zgadzam.
Ale co do Sansy, to jeśli masz na myśli młodego Robina (tego co jeszcze niedawno pił z piersi matki), to by było jedno z gorszych rozwiązań dla Starkówny! Robin wg mnie ma zadatki na małego psychopatę i jest strasznie narcystyczny. Sansa potrzebuje kogoś dojrzałego, kto ją będzie szanował. Prawdę mówiąc, uważam, że Tyrion był dla niej bardzo dobrym partnerem, ale nie liczę, że to jakoś dalej pociągną. Trudno mi wybrać kandydata z obecnie znanych postaci.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

chciałabym żeby sprawdziły się przepowiednie, żeby Bran był obecnym Nocnym Królem a nie kolejnym, żeby Burn Them All jako niefortunne działanie Brana się potwierdziło (i jednocześnie żeby to, że Szalony Król nie oszalał bez powodu było impulsem dla Danki do poparcia podziału królestwa) - generalnie to bardzo bym chciała, żeby ten cały twist z linią czasu i Branem był dopięty na ostatni guzik w fabule i żeby właśnie wokół tego rozwinęła się cała historia

[LadyChatterbox]

Musiało mi się pokiełbasić z książką w takim razie.

Ale macie rację, że w fabule ze spoilerów wątek Brana praktycznie nie ma znaczenia i w sumie ciul wie po co tyle czasu oglądaliśmy to jego włóczenie się.

[Dracy]

Napisane przez LadyChatterbox

Ale macie rację, że w fabule ze spoilerów wątek Brana praktycznie nie ma znaczenia i w sumie ciul wie po co tyle czasu oglądaliśmy to jego włóczenie się.

edit.

Mam nadzieję, ze spoilery nie będą prawdziwe, bo w sumie i tak pozostanie mu funkcja ludzkiego zasobu filmów pornograficznych, bo o byciu wargiem już wiadomo. Dobrze gdyby teoria, że Bran jest Nocnym Królem się sprawdziła. To jest tak pięknie zazębione ze sobą, że każde inne wyjście z nim w roli głównej mnie zawiedzie.

[Aliszcze]

Napisane przez mirabelka31

Jak ja lubię czytać takie mądre opinie na temat Danuty Absolutnie się zgadzam.
Ale co do Sansy, to jeśli masz na myśli młodego Robina (tego co jeszcze niedawno pił z piersi matki), to by było jedno z gorszych rozwiązań dla Starkówny! Robin wg mnie ma zadatki na małego psychopatę i jest strasznie narcystyczny. Sansa potrzebuje kogoś dojrzałego, kto ją będzie szanował. Prawdę mówiąc, uważam, że Tyrion był dla niej bardzo dobrym partnerem, ale nie liczę, że to jakoś dalej pociągną. Trudno mi wybrać kandydata z obecnie znanych postaci.

Robin to jeszcze dzieciak, Sansa ma szansę do wychować w książce z tego co pamiętam, tak trochę się nim opiekowała.

Ja ogólnie jestem bardzo rozczarowana wątkiem Martellów, w książce ich lubię, głupot (na razie) nie robią, a w serialu głupotę za głupotą robią.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Wątek Dorne w serialu stracił sens wraz ze śmiercią Oberyna

[mirabelka31]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;76557951]Wątek Dorne w serialu stracił sens wraz ze śmiercią Oberyna [/QUOTE]

O tak. W książkach do wątku Dorne nie doszłam, ale serialowy Oberyn jet moją ulubioną postacią. To co było później szkoda komentować... Najbardziej mnie irytowało zachowanie Ellarii, bo jestem właściwie pewna, że Oberyn nie chciałby takiej zemsty (szczególnie jeśli chodzi o otrucie Myrecelli).

[Mitsukki]

Napisane przez mirabelka31

O tak. W książkach do wątku Dorne nie doszłam, ale serialowy Oberyn jet moją ulubioną postacią. To co było później szkoda komentować... Najbardziej mnie irytowało zachowanie Ellarii, bo jestem właściwie pewna, że Oberyn nie chciałby takiej zemsty (szczególnie jeśli chodzi o otrucie Myrecelli).

Dobrze kombinujesz Nie mogę przeboleć tego zrobienia z Ellarii wariatki w serialu

[Majka_95]

A ja ostatnio słyszałam teorię, że Martin nigdy nie ukończy książek. Może wyda jeszcze jedną, ale ostatecznego rozwiązania sie nie dowiemy. Może właśnie po to, żeby każdy był zadowolony i mógł sobie wyobrażać zupełnie inne zakończenie.