Październikowe mamy 2017 - porodówka tuż tuż ❤ - cz. 4

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez Libra2

Witam się z rana po nie przespanej nocy.
Ostatnio, budzę się punktualnie o 2:30 i nie mogę już zasnąć.
Przewracam się tylko z boku na bok budząc Tż. Zamiast się wysypiać na zapas i korzystać z tego że syn śpi jak zabity do 9 to ja wstaję bladym świtem nie wiadomo po co...

Dzisiaj mam spotkanie z doradcą chustowym .
Z pierworodnym używałam tylko elastyka ale tylko na wypady do sklepu bo bardzo nie lubił motania.Potem przeszliśmy na nosidło i tez się nie dawał w nie włożyć.
Ale on w ogóle nie lubił być skrępowany więc odpadały wszystkie otulacze, nawet jak go przykrywałam kocem to rzucał się jak opętany. Do tej pory śpi bez przykrycia. W zimie jedynie pieluszka bambusowa wchodziła w grę. Mam nadzieję że córka będzie łaskawsza pod tym względem bo nie wiem jak inaczej będę wychodzić na dwór z dwójką dzieci.

Z doradcą to lepiej jak się maluch urodzi. Ja się umówię jak mała skończy 2 tygodnie, bo u nas chusta musi być. Inaczej nie będę miała jak odprowadzić syna do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[holly123456]

Witam się weekendowo dzis ciezki dzien,wywozimy stary wypoczynek,przywozimy nowy,skladamy lozeczko a
Tzn to tzta robotaja ogarniam pomiedzy takze dzis przenosimy sie do salonu a Antoskowi zostawiamy sypialnie
A ja sie obudzilam z bolem glowy, ciagnie mnie na wymioty i w ogole zleeee.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

Ja też gorzej śpię. Ciśnie mnie pęcherz i przynajmniej raz muszę iść.

Lotso co tam u Ciebie?

Meliss takie sytuacje się zdarzają i napewno nie jest to twoja wina. Będzie dobrze. W szpitalu będą szybko reagować i jesteś pod kontrolą.

My dziś idziemy na roczek. Nie chcę mi się, ale z dzieckiem to można się szybko zmyć.

Miłego weekendu.

[Libra2]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7662301 1]Z doradcą to lepiej jak się maluch urodzi. Ja się umówię jak mała skończy 2 tygodnie, bo u nas chusta musi być. Inaczej nie będę miała jak odprowadzić syna do żłobka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mówisz!? Chciałam to "załatwić" przed porodem bo później będzie mi ciężko znaleźć czas.Niestety Tż od razu wolnego nie dostanie i będę sama z gnomami w domu.Mam ćwiczyć na tej specjalistycznej lalce ale z moimi zdolnościami manualnymi naprawdę marnie to widzę.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez Libra2

Mówisz!? Chciałam to "załatwić" przed porodem bo później będzie mi ciężko znaleźć czas.Niestety Tż od razu wolnego nie dostanie i będę sama z gnomami w domu.Mam ćwiczyć na tej specjalistycznej lalce ale z moimi zdolnościami manualnymi naprawdę marnie to widzę.

Lalka nigdy nie zastąpi małego dziecka, szczególnie takiego noworodka. Ja wolę zamotać pod okiem doradcy "żywy organizm"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Ja z kolei mam pobudke o 03:00 i roznie bywa z ponownym zasnieciem. Dzis i jutro mamy gosci, a tak mi sie nie chce nic przygotowywac i sprzatac w kazdym kacie :/

[Maartikrk]

Widzę ze każda narzeka dziś na nieprzespaną, trudną noc... miałam to samo. Może dlatego ze jestem poza domem i śpię bez poduszki, trudno mi się ułożyć itd :p zgaga myślałam ze mnie wykończy ale podejrzewam o to prenatal . Jak łyknę tabletki bliżej wieczora to mnie zgaga meczy później zawsze.

Dodatkowo Zosia zrobiła w brzuchu pierwszy raz coś dziwnego ze aż się przestraszyłam. Jej ruchy nigdy nie były gwałtowne a w nocy nagle brzuch mi zadrżał , ona kopnęła jakoś z dwóch storn jakby salto robiła. Pierwszy raz coś takiego czułam bardzo wyraźnego, gwałtownego i to było lekko nieprzyjemne.

Dzięki dziewczyny za info w sprawie pieluszek widzę ze dada wygrywa na ten czas późniejszy a pampersy na początek .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[joasiala]

Napisane przez Maartikrk

Widzę ze każda narzeka dziś na nieprzespaną, trudną noc... miałam to samo. Może dlatego ze jestem poza domem i śpię bez poduszki, trudno mi się ułożyć itd zgaga myślałam ze mnie wykończy ale podejrzewam o to prenatal . Jak łyknę tabletki bliżej wieczora to mnie zgaga meczy później zawsze.

Dodatkowo Zosia zrobiła w brzuchu pierwszy raz coś dziwnego ze aż się przestraszyłam. Jej ruchy nigdy nie były gwałtowne a w nocy nagle brzuch mi zadrżał , ona kopnęła jakoś z dwóch storn jakby salto robiła. Pierwszy raz coś takiego czułam bardzo wyraźnego, gwałtownego i to było lekko nieprzyjemne.

Dzięki dziewczyny za info w sprawie pieluszek widzę ze dada wygrywa na ten czas późniejszy a pampersy na początek .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może się przekrecila, wczraj w nocy mialam podobnie, a na wizycie okazało się, że się przekrecila 😉 i czuje teraz jak głową napiera mi na spojenie lonowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Libra2]

Mnie dzisiaj mała tak kopie w szyjkę albo na nią napiera że mam wrażenie że zaraz wypadnie. Chodzę , podtrzymuję brzuch i krocze jakby to miało pomóc.

W końcu wyciągnęłam z szafy ciuchy po synku i mam zamiar je przebrać i uprać te co się jeszcze nadają do użytku.Mam w ręku te na 44-46 i nie mogę uwierzyć że był taki malutki. Pocieszające jest to że teraz na r.56 i 62 nic nie muszę kupować bo nakupiłam mu welurowych pajaców a taki rozmiar nosił już prawie na wiosnę i wszystko mam nowe z metkami.

[adhoc]

Witam sie 😊 ja tez dzisiaj źle spalam. Budzilam sie w nocy. A od 5 spać nie mogłam 😟

A u mnie maluch juz też główka do dołu leży. Ale jest ruchliwy caly czas 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maartikrk]

Napisane przez joasiala

Może się przekrecila, wczraj w nocy mialam podobnie, a na wizycie okazało się, że się przekrecila i czuje teraz jak głową napiera mi na spojenie lonowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może faktycznie bo wstawałam siku sto razy tzn milam takie wrażenie ze chce :p a później ledwo co. Zobaczymy w ciągu dnia No i na usg III trymestru 6 września siedziała wcześniej tyłkiem..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[very niceee]

Chciałam coś napisać w starym wątku, a tu już nowy. Jak zwykle mam spóźniony zapłon. Też się budzę o 3.00 od kilku nocy, jak w jakimś horrorze. Z jednej strony chciałabym mieć już poród za sobą, ale z drugiej wolałabym wytrzymać chociaż do 1 października.

Mellis, trzymam kciuki. Wszystko będzie dobrze. Teraz już nie ma sobie, co wyrzucać, bo to i tak niczego nie zmieni.

Ile nowych mam

[LitttleHope]

Wszystkie widze sie budzimy, jak nie na siku to przez wiercenie w brzuchu. Ja zazwyczaj jak spie to i mala spi ale jak po czuje ze wstalam siku to zaraz sie kreci. Mni ruchy to straszliwie bola zwlaszcza jak sie poloze na plecach potrafi tak przywalic ze srodek brzucha sie wgina a po bokach bioder powstaja gule. A niech poczuje moja reke to napiera bardziej. A jak mezu przylozy to wyedy na staje cisza i udaje ze nic nie robi.
Mialam dzis jechac w miasto.. Ale chyba bedzie goraco.. Wiec pije kawe i rozwazam za i przeciw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Moje dziecię też udaje bardzo grzeczne jak tylko tatuś przyjdzie i chce go troche poczuć... przebiegłe te nasze dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[catiedove]

Dziękuje za miłe przyjęcie .

Tak. Pierwsza moja ciąża i bliźniaki. A w rodzinie ani mojej ani tżta nigdy bliźniaków ani żadnych ciąż mnogich nie było. Także to była mega niespodzianka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miomo]

Co do zgagi, to mi w poprzedniej ciąży jeszcze lody pomagały (śmietankowe, waniliowe). Fajna sprawa, gdyby nie szło prosto w biodra Dzisiaj kupiłam kefiry i jakieś mleczne napoje, może pomogą.

Doczytałam też o chustach, ale sama się waham - przecież w zimie raczej się jej nie używa? Nie chciałabym wydawać kasy na miesiąc-dwa używania, bo wiosną młody będzie się już spokojnie do nosidła nadawał, a to mam po starszym.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez catiedove

Dziękuje za miłe przyjęcie .

Tak. Pierwsza moja ciąża i bliźniaki. A w rodzinie ani mojej ani tżta nigdy bliźniaków ani żadnych ciąż mnogich nie było. Także to była mega niespodzianka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo pomimo że wiele osób myśli że w rodzinie muszą być bliźniaki, to właśnie o wiele częściej zdarza się bez takiego "obciazenia"
gratulacje!

Witam wszystkie nowe mamusie

Ja też gorzej śpię. Chyba to właśnie już tak jest ze w 1 trymestrze sporo się często śpi, a w 3 pod koniec już coraz gorzej

Tymko też się ucisza jak Tz położy rękę czy mu śpiewa niech będzie też tak jak będzie po tej stronie brzucha

Ja póki co mam kupione pampersy

Mellis takie myśli są normalne w takich sytuacjach, ale na serio bez sensowne. Trzymam kciuki za Ciebie i Zuzu

[buzn]

Catiedove, a jak z wyprawka wszystko podwójnie? Dwa lozeczka,foteliki? Dajecie radę macie miejace ?


I znowu drzemusia była porzadna, ale też tak sypiam jak sypiam choć nie mogę powiedzieć,że jestem nie wyspana ki. Wczoraj się rozgadalam na Messengerze z koleżanką poprostu do 1 w nocy i dla tego śpiąca. Mąż po kawalerski to odsypiamy razem. Dobrze,że na obiad do tesciow
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[catiedove]

Napisane przez Cherry_Muffin

Bo pomimo że wiele osób myśli że w rodzinie muszą być bliźniaki, to właśnie o wiele częściej zdarza się bez takiego "obciazenia"
gratulacje!

Dokładnie. Już nauczyłam się tak odpowiadać w sumie ciągiem, bo każdy o to pytał; położna, lekarze, znajomi: "a są już jakieś bliźniaki w rodzinie?" .

Dziękuje .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Napisane przez Cherry_Muffin

Bo pomimo że wiele osób myśli że w rodzinie muszą być bliźniaki, to właśnie o wiele częściej zdarza się bez takiego "obciazenia"
gratulacje!

Witam wszystkie nowe mamusie

Ja też gorzej śpię. Chyba to właśnie już tak jest ze w 1 trymestrze sporo się często śpi, a w 3 pod koniec już coraz gorzej

Tymko też się ucisza jak Tz położy rękę czy mu śpiewa niech będzie też tak jak będzie po tej stronie brzucha

Ja póki co mam kupione pampersy

Mellis takie myśli są normalne w takich sytuacjach, ale na serio bez sensowne. Trzymam kciuki za Ciebie i Zuzu

Cherry, miałam Cię wywołać. Poradziłaś sobie jakoś z tym bólem pleców pomiędzy łopatkami? Od kilku dni też mnie tak boli i jest to strasznie uciążliwe. Faktycznie, już lepszy do zniesienia był ten ból w odcinku lędźwiowym. Zmieniłam stanik na taki z nieco większym obwodem i miękką koronką, bo myślałam, że może to przez ucisk stanika, ale nie bardzo pomogło.

A i jeszcze miałam Was pytać: kładziecie maleństwa od razu do łóżeczka? Mój siostrzeniec przez pierwszy miesiąc spał w otulaczu lub rożku i w wózku, bo źle się czuł na większych przestrzeniach.

[Cherry_Muffin]

Very nice mam przyklejone kinesio tap, to mi pomaga, ale fizjo mówił że jestem tak napięta ze no delikatnie się rozciągać, zwracać uwagę na postawę jak stoję czy leżę. Ale właśnie to mi spać nie daje, a dodatkowo brzuch właśnie nie dość że spina mi się na dole to też u góry przez to.

Catiedove no, mi lekarze to tłumaczyli gdy u nas były dwa pęcherzyki

[Libra2]

miomo Moja przyjaciółka nosi cały czas, w zimie też.
Są specjalne bluzy i kurtki dla dwojga , z resztą maleństwo grzeję się od nas i od chusty to nawet i takie gadżety czasami nie są potrzebne.Oczywiście nie mówię tu o mrozach -20.
Mi zdecydowanie lepiej nosiło się jesienią/zimą w elastycznej niż w lecie w nosidle z chusty bo wracałam spocona jak szczur.

Co do odkładania do łóżeczka to ja poległam na całej linii.
Pierwszy miesiąc po powrocie do szpitala spał w łóżeczku, ale ja praktycznie pół nocy przy nim czuwałam bo mnie nastraszyli że mogą zdarzać się bezdechy. Nawet monitor oddechu nie był mnie w stanie uspokoić.Potem młody stał się cycoholikiem i praktycznie pół dnia na mnie wisiał .Często też spał na mnie albo na rogalu do karmienia.Wieczorami usypialiśmy go w wózku ale każda próba odłożenia go kończyła się spazmami i koniec końców lądował w naszym łóżku.I tak spał z nami przez 1,5 roku...
Teraz dostał swoje własne łóżko i uczymy go spać samemu, chociaż do zaśnięcia i tak muszę być przy nim bo głaszcze mnie po ręce.Ale już prawie odzyskaliśmy własne łóżko. Teraz mam ambitny plan odkładania córki nawet jak będzie się darła wniebogłosy ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Lynn]

Napisane przez joasiala

O łożysku doczytałam, że ma cztery stopnie dojrzałości. Im niższy stopień tym łożysko jest bardziej wydajne. W II stopień przechodzi w III trymestrze i jest to naturalne, że łożysko się starzeje. III stopień osiąga koło 39 tc. Więc u ciebie na usg polowkowym było ok.

Witaj w kubie budzących się w nocy. Nie wiem czemu, ale od jakiegoś czasu budzę się między 2 a 2.30 i tak się przewracam z boku na bok. Aż sama na siebie się zloszcze, że nie śpię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba się nie obudziłam pisząc posta. Chodziło mi o usg 3 trymestru a nie połówkowe. W kazdym razie na obu mam zaznaczone łożysko 1 stopnia.

[Aneu8899]

Very zobaczysz jak wyjdzie. Jak wam będzie wygodnie.

My odkladalismy bo źle nam się spało razem,ale łóżeczko było zaraz obok.

Ale mam lenia. Przeglądam neta bezsensownie. Muszę trochę poprasować.

[nunny]

A u nas jakis biometr niekorzystny bo jestem taka slaba ze ledwo chodze, cisnienie 104/60 i to po lurowatej kawie z jednej lyzeczki.

Jejku blizniaki! Z jednej strony fajna sprawa ale z drugiej te pierwsze miesiace z maluchami podejrzewam totalnie wyjete z zycia.

[Lynn]

Znalazłam plamki krwi na wkładce Liczę na to, że mi jakieś naczynko pęknęło, ale jak będzie tego więcej to mnie czeka IP.

[nunny]

Napisane przez Lynn

Znalazłam plamki krwi na wkładce Liczę na to, że mi jakieś naczynko pęknęło, ale jak będzie tego więcej to mnie czeka IP.

Moze jakies podraznienie ...

[Maartikrk]

Napisane przez Lynn

Znalazłam plamki krwi na wkładce Liczę na to, że mi jakieś naczynko pęknęło, ale jak będzie tego więcej to mnie czeka IP.

Może coś tam wyleciało albo jakieś podrażnienie ale śledź na spokojnie odpocznij, połóż się.


Powiem Wam ze te odcinki Porodówki co raz gorsze z odcinka na odcinek. Kobity w tych kolejnych to już mnie przerażały krzykami i tym ze chcą żeby" już wyjęli im to dziecko " :I
zauważyłam tez ze ten lektor tak już inaczej komentuje w kolejnych odcinkach, bardziej straszy niż uspokaja widzów a raczej "widzki" :p . Samo to jak komentuje znieczulenie z o.... ze bolesne i ze nie daj Boże się ruszyć bo to spore konsekwencje i zagrożenie może nieść. Przestane to chyba oglądać... bo po co mam się tak bać :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[goslawka]

Napisane przez nunny

Ja z kolei mam pobudke o 03:00 i roznie bywa z ponownym zasnieciem. Dzis i jutro mamy gosci, a tak mi sie nie chce nic przygotowywac i sprzatac w kazdym kacie :/

Posprzątaj ryneczek i moje ulubione powiedzenie w ciąży i przy małym dziecku "gówno ułożone w rządku stwarza pozory porządku", ciasto kup w biedronce, a jak goście beda glodni to zaproponuj zamówienie pizzzy u mine przechodzi tak co druga impreza :P albo robię cały gar sosu do spagetti i mam na obiad na dzien nastepny xD

Napisane przez catiedove

Dziękuje za miłe przyjęcie .

Tak. Pierwsza moja ciąża i bliźniaki. A w rodzinie ani mojej ani tżta nigdy bliźniaków ani żadnych ciąż mnogich nie było. Także to była mega niespodzianka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Chociaż poczatki będą napewno ciężkie, później będzie fajnie, bo dzieciaki razem to się super rozwijają Ja się obawiałam bliźniaków, bo raz, że u mnie w rodzinie były, a dwa u mojego TŻ-ta bardzo dużo bliźniaków, ba dwa razy trojaczki się trafiły!

Napisane przez miomo

Co do zgagi, to mi w poprzedniej ciąży jeszcze lody pomagały (śmietankowe, waniliowe). Fajna sprawa, gdyby nie szło prosto w biodra Dzisiaj kupiłam kefiry i jakieś mleczne napoje, może pomogą.

Doczytałam też o chustach, ale sama się waham - przecież w zimie raczej się jej nie używa? Nie chciałabym wydawać kasy na miesiąc-dwa używania, bo wiosną młody będzie się już spokojnie do nosidła nadawał, a to mam po starszym.

Ja chustę zrobiłam sobie sama, wyniosła mnie ok 15 zł :P przekazałam ją później szwagierce, hmmm ciekawe czy ją jeszcze ma.

Napisane przez very niceee

Cherry, miałam Cię wywołać. Poradziłaś sobie jakoś z tym bólem pleców pomiędzy łopatkami? Od kilku dni też mnie tak boli i jest to strasznie uciążliwe. Faktycznie, już lepszy do zniesienia był ten ból w odcinku lędźwiowym. Zmieniłam stanik na taki z nieco większym obwodem i miękką koronką, bo myślałam, że może to przez ucisk stanika, ale nie bardzo pomogło.

A i jeszcze miałam Was pytać: kładziecie maleństwa od razu do łóżeczka? Mój siostrzeniec przez pierwszy miesiąc spał w otulaczu lub rożku i w wózku, bo źle się czuł na większych przestrzeniach.

Ja kładłam od razu w łóżeczku teraz zamierzam kupić kołyskę

Napisane przez Lynn

Znalazłam plamki krwi na wkładce Liczę na to, że mi jakieś naczynko pęknęło, ale jak będzie tego więcej to mnie czeka IP.

Odpoczywaj i obserwuj jak coś to do szpitala. Trzymam kciuki, że to tylko fałszywy alarm

[dominikowa]

Lynn, spokojnie, nie denerwuj się.

Goslawka a jak zrobilas huste, moze i ja spróbuje.
I witam sie w grupie zgagowcow, a tak sie cieszylam ze mnie to minęło, na razie pomagaja migdały.

Staram sie tez nie spac w dzień, bo wtedy wiem ze na bank mam nieprzespana nocke.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz