❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

[Petit_Papillon]

Dubel

[novakia]

Mm samo w sobie zle nie jest ale jeśli chcesz kp no to wszystko zaburza... Bo w zależności ile dziecko ssie pierś potem masz tyle pokarmu a jak nie chce ssac bo nabite mm to kolko sie zamyka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Napisane przez Petit_Papillon

Jestem za prosba Karskiej i Betsy

Ja też, ja też!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Betsy93]

Napisane przez novakia

Betsy to normalne te uplawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale aż takie wodniste? Kurczę no dobra, skoro normalne to normalne 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Napisane przez Betsy93

Jestem za, dlatego ze to także moja pierwsza ciąża i też nie mam pojęcia jak powinno byc e tym szpitalu po porodzie.. chociaż wydaje mi się że ciężko dziewczynom będzie opisać bo podejrzewam że co szpital to obyczaj i wszędzie jest inaczej..ale chętnie poczytam.. A tak wogole jak ja poznam ze dokarmili mi dziecko mm? Tylko po tym ze nie będzie chciało cyca? Wybaczcie jeśli to pytanie wydaje wam się głupie ale pytam poważnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Normalnie taki noworodek to może chcieć jeść nawet co godzinę! Moja np tak jadła więc powinno mnie zaniepokoic jak nie jadła chyba z 7h...albo zastanowic co jadła w tym czasie tylko że to były nasze pierwsze godziny na tym świecie więc zupełnie nie wiedziałam czy dziecko powinno jeść czy nie ☺ nie pomyslalabym też że dokarmianie czymkolwiek w pierwszych godzinach życia może zaburzyć laktacje. U mnie tak się nie stało. Mała była przedstawiona do piersi po porodzie i od razu jadła. Tylko potem ta przerwa chyba z 7 czy 8 h...teraz bym kazała ją przywieźć po 2h max. Ale wtedy nie wiedziałam co i jak...jakieś badania robili kapali ją myślałam że tak ma byc.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

No ale może dziecko po tym pierwszym karmieniu nie je później kilka godzin?? Sama tego nie wiem. Wiem tylko że tym razem będę tego pilnować i będą musiały mi dac dziecko do karmienia jak tylko będzie głodne

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

U mnie dzis 16t3d ☺ zaraz 5msc

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Napisane przez Betsy93

Ale aż takie wodniste? Kurczę no dobra, skoro normalne to normalne 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No zdarza sie kiedys czytalam czemu tak jest ale juz nie pamietam teraz😛 ja tez mam teraz inny sluz, jeszcze nie taki obfity ale wiem ze niektóre laski nosza podpaski tak im leci😦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Ja od dzis biore femiobion, zmienialm z folika i co? Zrzygalam sie😖

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Napisane przez novakia

No zdarza sie kiedys czytalam czemu tak jest ale juz nie pamietam teraz ja tez mam teraz inny sluz, jeszcze nie taki obfity ale wiem ze niektóre laski nosza podpaski tak im leci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Ja od dzis biore femiobion, zmienialm z folika i co? Zrzygalam sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu?? Bo chyba nie.od skladu? Przykleja się ta tabletka do przełyku?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[M a g d a l e n a]

Odnośnie tych suplementów przyjmowanych w ciąży. Zapytałam w piątek na wizycie czy coś zmieniamy, coś dokładamy? Pani doktor powiedziała, że zostaje Prenatal Duo. Zapytała, czy mam skurcze mięśni i czy drżą mi powieki - powiedziałam, że nie - wiec bez magnezu. Co do żelaza, to spojrzała na morfologię i powiedziała, że dzieciątko pobiera ode mnie to co potrzebuje i zdążają się niedobory u mamy, ale narazie mam wcinać buraczki, natkę pietruszki, czerwone mięso, itp. i narazie nie ma potrzeby suplementacji żelaza.
Zmieniła jedynie Duphaston. Jeszcze przez 2 tygodnie mam brać tak jak do tej pory (po jednej tabletce rano i wieczorem), a kolejne dwa tygodnie tylko jedną wieczorem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[novakia]

No nie wiem wlasnie o co kaman, zjadlam z malym manne-jemu nic nie jest, potem wzielam witaminy i pierwszy raz w ciazy puscilam pawia. Nie wiem czy teraz znowu wziac czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

A nie przykleilo mi sie nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez karska

Witam się po weekendzie nadrobiłam, odniosę się bez cytowania

Pisałyście dużo na temat podejścia pielęgniarek i położnych do niemowląt po narodzeniu. Właśnie dlatego wcześniej pisałam aby pod koniec ciąży zrobić taki "poradnik" rodzenia. To moja pierwsza ciąża i tak naprawę nie wiem co jest normalne co nie, jakie mam prawa, czy dziecko jest ze mną czy je zabierają. Mam więc prośbę w imieniu swoim i może innych dziewczyn, które nie rodziły, napiszcie jak wygląda sytuacja po porodzie i cięciu, czy dziecko zabierają, co się dalej dzieje. Wiem, że można znaleźć dużo informacji w internecie, ale nie ma to jak dowiedzieć się czegoś z "wiarygodnego" źródła. Mnie to przeraża, pewnie nie zwróciłabym uwagi czy dziecko było dokarmione czy dostało glukozę bo nie wiem co jest normą a co nie. I tak naprawdę dlaczego mm jest takie złe?



Zachcianki mam, jednego dnia na kapustę kiszoną i ogórki, a drugiego na czekoladę tak jak u Was, królują jabłka, im twardsze tym lepiej, nektarynki, śliwki :ślina:


Byłam na pobraniu krwi, standardowo przy poniedziałku kolejka więc też grzecznie zapytałam czy któraś z Pań jest też w ciąży, na odpowiedź nie, oznajmiłam, że w takim razie teraz ja wejdę i podziękowałam mina ludzi bezcenna, słyszałam jak po moim wejściu do zabiegowego rozpoczęła się dyskusja, ale nie słyszałam o czym




Jesteś w 5 miesiącu czyli masz pełne 4 za sobą i leci Ci 5 tak jak są miesiące kalendarzowe, za tydzień powiesz, że jest wrzesień, pomimo że będzie dopiero 4.09, ale zaczął się i już jest

Zwyczaje w różnych szpitalach są różne, jednak czasem, tymbardziej jak pacjentce zależy personel może iść na ustępstwa

Co do mm, to nie chodzi o to, że jest złe, absolutnie. Chodzi tylko o sytuację, gdy zależy Ci na karmieniu piersią, a już na starcie jest Ci to utrudniane. Podanie dziecku mm butelka w pierwszych tygodniach może zaburzyć prawidłowy odruch ssania, dodatkowo ile dziecko wypije mm, o tyle mniej wypije mleka matki. Mleko matki produkuje się na zasadzie podaż - popyt. Początki drogi mlecznej bywają naprawdę trudne i jeśli potrzebne jest podanie mieszanki to można to zrobić w sposób mniej inwazyjny niż butelka. Poczytaj ten link do Hafiji co wczoraj wstawiłam, tam jest napisane jakie kroki powinny zostać wykonane przed wprowadzeniem mieszanki. Od siebie radzę poszukać przed porodem numer telefonu do certyfikowanego doradcy laktacyjnego (z aktualnym certyfikatem!), jeśli ktoś chce to poczytać Hafije (lektura na dobrych kilka wieczorów, a jeśli czytać z komentarzami, to chyba ciąży by brakło), poradnik "Po prostu piersią".
Jak mówię, to się tyczy tylko tych kobiet, które chcą karmić piersią.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Co do samego porodu to jest jeszcze strona "rodzić po ludzku", gdzie jest opisane co i jak.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez zVenus

Normalnie taki noworodek to może chcieć jeść nawet co godzinę! Moja np tak jadła więc powinno mnie zaniepokoic jak nie jadła chyba z 7h...albo zastanowic co jadła w tym czasie tylko że to były nasze pierwsze godziny na tym świecie więc zupełnie nie wiedziałam czy dziecko powinno jeść czy nie ☺ nie pomyslalabym też że dokarmianie czymkolwiek w pierwszych godzinach życia może zaburzyć laktacje. U mnie tak się nie stało. Mała była przedstawiona do piersi po porodzie i od razu jadła. Tylko potem ta przerwa chyba z 7 czy 8 h...teraz bym kazała ją przywieźć po 2h max. Ale wtedy nie wiedziałam co i jak...jakieś badania robili kapali ją myślałam że tak ma byc.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

No ale może dziecko po tym pierwszym karmieniu nie je później kilka godzin?? Sama tego nie wiem. Wiem tylko że tym razem będę tego pilnować i będą musiały mi dac dziecko do karmienia jak tylko będzie głodne

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

U mnie dzis 16t3d ☺ zaraz 5msc

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Moje o porodzie wisiały na piersi kilka h. Potem spały, ale same z siebie budziły się co maks 2-3h. Jednak dziecko mojej współlokatorki odsypialo. I powiem szczerze, też nie wiem na ile długa może być ta pierwsza przerwa. Niby mówi się, że noworodek nie powinien mieć dłuższych przerw z powodu spadku glukozy (niektóre dzieci nie są w stanie się wtedy same obudzić), ale jak to się ma do tej pierwszej przerwy? Dodam, że moje zarloki, które spały ze mną na jednym łóżku (podobno nie każdym szpitalu pozwalają), i były non stop przy piersi wychodziły w 3 dobie z wagą wzrostowa. Córa współlokatorki, która od początku non stop spała w 3 dobie spadła poniżej 10%.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

[zVenus]

Napisane przez figa84

Zwyczaje w różnych szpitalach są różne, jednak czasem, tymbardziej jak pacjentce zależy personel może iść na ustępstwa

Co do mm, to nie chodzi o to, że jest złe, absolutnie. Chodzi tylko o sytuację, gdy zależy Ci na karmieniu piersią, a już na starcie jest Ci to utrudniane. Podanie dziecku mm butelka w pierwszych tygodniach może zaburzyć prawidłowy odruch ssania, dodatkowo ile dziecko wypije mm, o tyle mniej wypije mleka matki. Mleko matki produkuje się na zasadzie podaż - popyt. Początki drogi mlecznej bywają naprawdę trudne i jeśli potrzebne jest podanie mieszanki to można to zrobić w sposób mniej inwazyjny niż butelka. Poczytaj ten link do Hafiji co wczoraj wstawiłam, tam jest napisane jakie kroki powinny zostać wykonane przed wprowadzeniem mieszanki. Od siebie radzę poszukać przed porodem numer telefonu do certyfikowanego doradcy laktacyjnego (z aktualnym certyfikatem!), jeśli ktoś chce to poczytać Hafije (lektura na dobrych kilka wieczorów, a jeśli czytać z komentarzami, to chyba ciąży by brakło), poradnik "Po prostu piersią".
Jak mówię, to się tyczy tylko tych kobiet, które chcą karmić piersią.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Co do samego porodu to jest jeszcze strona "rodzić po ludzku", gdzie jest opisane co i jak.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Moje o porodzie wisiały na piersi kilka h. Potem spały, ale same z siebie budziły się co maks 2-3h. Jednak dziecko mojej współlokatorki odsypialo. I powiem szczerze, też nie wiem na ile długa może być ta pierwsza przerwa. Niby mówi się, że noworodek nie powinien mieć dłuższych przerw z powodu spadku glukozy (niektóre dzieci nie są w stanie się wtedy same obudzić), ale jak to się ma do tej pierwszej przerwy? Dodam, że moje zarloki, które spały ze mną na jednym łóżku (podobno nie każdym szpitalu pozwalają), i były non stop przy piersi wychodziły w 3 dobie z wagą wzrostowa. Córa współlokatorki, która od początku non stop spała w 3 dobie spadła poniżej 10%.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

No właśnie ja do teraz nie wiem czy córka mogła tak długo być bez jedzenia. Pamiętam jak wtedy czekałam kiedy mi ją przywioza a dziewczyna obok mówi pewnie dadzą jej glukoze żebyś mogła odpocząć. ..szczerze to nie wiedzialam wtedy o co kaman. Po co w ogóle glukoza. Moja córka jadła po porodzie może 2 minuty i położna powiedziała ze to jest ok bo noworodek najada się ilością porównywalną do małej łyżeczki. Tym bardziej ze ten pierwszy pokarm jest najbardziej wartosciowy. Jednak nie sądzę że wtedy jej to wystarczylo na 7h a zaraz potem już jadła co godzinę dwie...teraz będę czujna i świadoma. Przeciez jeśli kategorycznie zabronie podawania czegokolwiek to nie mogą podać.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Co do tej przerwy po.porodzie to dziecko nie musi duzo jesc bo i pokarmu od razu nie ma tylko siara. Dziecko potrzebuje lyzeczki pokarmu, poza tym ma tez zapasy jeszcze z brzucha i ma prawo spac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Magdalena mi ginekolog też od II trymestru zalecił brać prenatal duo. Zobaczymy jak się będę po tym czuła

Dzisiaj ogólnie czuję się jak zwłoki. Mam mdłości - których nigdy do tej pory nie miałam. Pół nocy nie spałam, bo mnie bolał brzuch, nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Rano zjadłam tylko banana, bo boję się cokolwiek zjeść, że zaraz to zwrócę.
Chyba urwę się wcześniej z pracy i pojadę do domu się zaszyć pod kocem i znowu pójdę spać. Mogłabym w końcu odebrać też wyniki testu pappa, bo mają takie godziny otwarcia, że jak ktoś pracuje to trudno się wbić....

w ogóle coś mi się dzieję z apką, nie mogę z niej nic napisać, bo wyskakują mi błędy. A jak już coś się łaskawie wyśle to dubluje się po parę razy

[Shelby_a]

Dziewczyny to bedzie post z cyklu panika ciezarnej:p Zaczelam sie martwic czy z dzidziusiem wszystko ok. Ogladalam sobie na ig zdjecia z hasztagiem #16tc i te wszystkie babeczki maja takie ladne brzuszki a u mnie nic Mam wrazenie ze moj dzieciaczek nic nie rosnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez Shelby_a

Dziewczyny to bedzie post z cyklu panika ciezarnej:p Zaczelam sie martwic czy z dzidziusiem wszystko ok. Ogladalam sobie na ig zdjecia z hasztagiem #16tc i te wszystkie babeczki maja takie ladne brzuszki a u mnie nic Mam wrazenie ze moj dzieciaczek nic nie rosnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wpadam w pierwszej ciąży o 1 w nocy na porodowke. Przychodzi zaspana położna i pyta co się stało, mówię, że wody poszły. Dużo? Tak. Przerażenie w oczach "który tydzień?", "na jutro termin" "uff, bo byłam pewna że 6-7 miesiąc" Córa 3100 Także spokojnie
W drugiej ciąży miałam duży jak na siebie brzuch, niestety przez wielowodzie do tego zrobiło mi się rozejście mięśni.
Teraz póki co biegam w zwykłych jeansach.

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

[Puolatar]

Napisane przez Betsy93

W końcu brzucho się zaokragla z tygodnia na tydzien😊.

Dziewczyny mam problem a w zasadzie nie wiem czy to problem ale podejrzewam że tak😐od kilku dni obserwuje u siebie hmm.. upławy?! Od początku ciąży miałam duz o więcej śluzu takiego bialawego..nic nie bolał o nie piekło, lekarz mówił że jest ok. Teraz dosłownie się ze mnie leje..bialo przezroczysty śluz bardzo wodnisty.. jakoś nigdy przed ciąża nie miałam z tym problemu dla tego teraz w ciazy tym bardziej się obawiam..chociaz innych objawów brak. dziś jad e tylko odebrać zwolnienie do rejestracji mojego gina. Myślicie żeby poprosić o możliwość wejścia między pacjentkami i skonsultować to z nim?da mi coś na To? Jakie macie doświadczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Norma nie ma co panikować.
Śluzówki zaczynają wzmożoną produkcję. Możesz mieć też katar i krwawienia z dziąseł.

Wysłane z mojego SM-T805 przy użyciu Tapatalka

[M a g d a l e n a]

Napisane przez Shelby_a

Dziewczyny to bedzie post z cyklu panika ciezarnej:p Zaczelam sie martwic czy z dzidziusiem wszystko ok. Ogladalam sobie na ig zdjecia z hasztagiem #16tc i te wszystkie babeczki maja takie ladne brzuszki a u mnie nic Mam wrazenie ze moj dzieciaczek nic nie rosnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie 16t1d, zero brzucha, a synuś w piątek ważył 148 g Nie ma czym się martwić. Chociaż ja tez się zastanawiam gdzie mi się to wszystko mieści, skoro nie wychodzi na zewnątrz Chudzinka nie jestem, ale też bez przesady


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[novakia]

U mnie tez widać jak sie najem tylko jeszcze sie nanosisz brzucha u mnie babka z pracy tez miala malo widoczna ciaze, smiala sie ze ma ciaze wewnetrzna a nie zewnetrzna bo nic nie widac😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Może to tez genetycznie. Moja mama mówiła, że w obu ciążach późno wyszedł jej brzuch i był mały.
Poza tym ja mam szerokie biodra wiec trochę miejsca w środku jest
Zastanawiam się jak będzie widać rosnący brzuch. Czy zaokrągli się dół, czy to rośnie jak "oponka" Bo narazie to co czasem mi rośnie, to wzdęcia wypychają mi tą cześć brzucha gdzie jest mniej więcej pępek.
Na ostatnim usg specjalnie przyjrzałam się gdzie mi jeździ tym sprzętem, żeby wiedzieć gdzie dzieciątko jest. No i jest mniej więcej w tym miejscu gdzie kończy mi się bielizna i jak tam dotykam, to jest twarde.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[novakia]

Wlasnie ponoc jest to sprawa indywidualna, tego sie nie dziedziczy, moja mama chodziła jak slonica za przeproszeniem, brzuch zorany przez rozstepy, wrocic do swojej wagi marzenie scietej glowy a ja wrecz przeciwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[M a g d a l e n a]

Czyli pozostaje tylko cierpliwie czekać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zVenus]

Ja nie mialam brzucha do 6msca...takze spokojnie

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[M a g d a l e n a]

W sumie im mniejszy, tym lepiej. Może jak nie urośnie do gigantycznych rozmiarów to zmieszczę się w zimowy płaszczyk (jak nie moj, to moja mam ma rozmiar większy)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[201710041131]

U mnie tak było- urodzilam, stary przy mnie był. Jak łożysko się rodziło to dziecko na mojej klacie. Jak się łożysko urodziło to wypraszali starego, tzn miał iść z dzieckiem na ważenie i mierzenie, a mnie szyli tam gdzie peklam. Bo nie zgodziłam się na cięcie - lepiej samej pęknąć, to fizjologiczne i lepiej się goi. Po szyciu zawieźli mnie na 2 godziny na sale poporodowa i tam z mężem i synem leżałam 2h skóra do skory (tzn z synem a nie mężem, stary był obok i wszystkich obdzwanial). A potem już było tak jak być nie powinno wiec niech ktoś inny napisze jak powinno być.

[Petit_Papillon]

Odebrałam wyniki testu pappa - wszystko jest prawidłowo. Odetchnęłam z ulga. Tzn na usg juz było opisane, ze wszystko w normie, ale jednak dopiero jak zobaczyłam wyniki pappa to tak jak mówię - odetchnęłam

Teraz jem sniadanie i obiad w jednym - wczorajsza pizzę. Jestem juz w domu, wiec jak mnie pogoni do toalety to do mojej własnej i nadrabiam zaległości serialowe.

[OtTakaJa]

Uff, nadrobiłam

Tak czytałam o tym dokarmianiu i u mnie w szpitalu chyba tego nie ma, chociaż to może my mieliśmy farta. Mały jak się urodził to przy mnie go ogarnęli i odrazu zaczął ssać dość długo. Nie zabierali go, spał ze mną na łóżku albo w tym plastikowym korytku na kółkach, kąpała położna tylko raz pokazując tatusiowi a kolejny raz mąż musiał wykąpać sam przy asyście położnej. Przychodziły cały czas jak jakieś dziecko dłużej popłakało i pomagały przystawiać do piersi. Pamiętam jak leżała ze mną na sali dziewczyna i miała problemy z laktacją to jej robiły herbatki. W sumie pobyt w szpitalu wspominam dobrze poza jedzieniem, bo było wstrętne. Ale żadnych diet dla karmiących nie było.

Przytyłam już 2.5kg i ciągle mam ochotę na słodycze :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez szuuu

U mnie tak było- urodzilam, stary przy mnie był. Jak łożysko się rodziło to dziecko na mojej klacie. Jak się łożysko urodziło to wypraszali starego, tzn miał iść z dzieckiem na ważenie i mierzenie, a mnie szyli tam gdzie peklam. Bo nie zgodziłam się na cięcie - lepiej samej pęknąć, to fizjologiczne i lepiej się goi. Po szyciu zawieźli mnie na 2 godziny na sale poporodowa i tam z mężem i synem leżałam 2h skóra do skory (tzn z synem a nie mężem, stary był obok i wszystkich obdzwanial). A potem już było tak jak być nie powinno wiec niech ktoś inny napisze jak powinno być.

Jakby się czepiać, to małego mogli zważyć i mierzyć po 2h kontaktu skóra do skóry.
Ech... co szpital to obyczaj

Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka

[OtTakaJa]

Napisane przez Petit_Papillon

Odebrałam wyniki testu pappa - wszystko jest prawidłowo. Odetchnęłam z ulga. Tzn na usg juz było opisane, ze wszystko w normie, ale jednak dopiero jak zobaczyłam wyniki pappa to tak jak mówię - odetchnęłam

Teraz jem sniadanie i obiad w jednym - wczorajsza pizzę. Jestem juz w domu, wiec jak mnie pogoni do toalety to do mojej własnej i nadrabiam zaległości serialowe.

Super, że wyniki ok

Małpka - jak tam dzieć, mam nadzieję, że lepiej.

Takie syfy mam na czole, że nie mogę patrzeć w lusto, masakra :/ Dla pocieszenia zapisałam się do fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shelby_a]

Napisane przez OtTakaJa

Super, że wyniki ok

Małpka - jak tam dzieć, mam nadzieję, że lepiej.

Takie syfy mam na czole, że nie mogę patrzeć w lusto, masakra :/ Dla pocieszenia zapisałam się do fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na calej twarzy mam taka kaszke. Niby normalnie tego az tak nie widac, ale jak np wlacze aparat to tragedia Generalnie nigdy nie mialam gladkiej twarzy, ale teraz to juz jest przesada Gdzies kiedys slyszalam, ze trzeba na to stosowac zakwaszajace kosmetyki. Nie wiem czy to prawda, bo marny ze mnie kosmetolog

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez Shelby_a

Ja na calej twarzy mam taka kaszke. Niby normalnie tego az tak nie widac, ale jak np wlacze aparat to tragedia Generalnie nigdy nie mialam gladkiej twarzy, ale teraz to juz jest przesada Gdzies kiedys slyszalam, ze trzeba na to stosowac zakwaszajace kosmetyki. Nie wiem czy to prawda, bo marny ze mnie kosmetolog

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to, mam to samo. Ja mam suchą skórę i do tej pory stosowałam głównie olej arganowy i było ok a teraz już sama nie wiem co z tym robić. Mam nadzieję, że po porodzie to zniknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz