|
|
#1681 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 794
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Dobrze że wynikła ta rozmowa, bo byś miał problem, jakbyś w dany dzień na daną godzine przyjechał do tego auto-komisu. bo pewnie byś nie zdążył na egzamin, i wtedy byś musiał niepotrzebnie czekać miesiąc czy ileśtam
|
|
|
|
|
#1682 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
A gdyby były cztery - to ktoś najbardziej zdecydowany musiałby ruszyć, albo ktoś komuś by dał znak że ma jechać, albo ten kto byłby pierwszy - bo równocześnie chyba by nie przyjechali . Ale to już chyba jest mało prawdopodobne żeby aż cztery samochody były na skrzyżowaniu równorzędnym równocześnie - u nas przynajmniej takie skrzyżowania to są na drogach osiedlowych a tam to nie ma aż takiego natężenia ruchu. Mnie maksymalnie zdarzyło się że łącznie ze mną były trzy samochody - ale to tylko raz, najczęściej nie ma nikogo
|
|
|
|
|
#1683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7660222]według mnie jednak:3, 2, 1 - jedzie ten który ma prawą stronę wolną
A gdyby były cztery - to ktoś najbardziej zdecydowany musiałby ruszyć, albo ktoś komuś by dał znak że ma jechać, albo ten kto byłby pierwszy - bo równocześnie chyba by nie przyjechali . Ale to już chyba jest mało prawdopodobne żeby aż cztery samochody były na skrzyżowaniu równorzędnym równocześnie - u nas przynajmniej takie skrzyżowania to są na drogach osiedlowych a tam to nie ma aż takiego natężenia ruchu. Mnie maksymalnie zdarzyło się że łącznie ze mną były trzy samochody - ale to tylko raz, najczęściej nie ma nikogo [/quote]no ja się miotałam przez chwilę, bo na początku myślałam tak jak napisałam, potem koleżanka powiedziała tak jak Ty i stwierdziłam-chyba jednak racja ALE...w odpowiedziach do testu prawidłowa odpowiedź jest taka, że 1 ma pierwszeństwo przed 3 czyli wychodzi na to, że ona(1) jedzie pierwsza, potem 3(bo jest po prawej 2), a 2 na końcu... i zaczęłam dedukować i wyszło mi, że chyba faktycznie tak musi być, bo wprawdzie 3 nie ma nikogo po prawej, ale ma 1 jadącą prosto i powinna ją przepuścić ![]() jeżeli źle rozumuję, to musi być błąd w odpowiedziach
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#1684 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Generalnie w teście analizujesz sytuację z punktu widzenia tylko jednego samochodu (chyba zawsze nr 1), a nie jako cała sytuacja na skrzyżowaniu - stąd czasem takie dziwne rzeczy wychodzą i czasem nie da się określić kolejności przejazdu wszystkich samochodów. Dlatego jak rozwiązujesz testy to patrz właśnie tylko i wyłącznie jak każą w pytaniu (z punktu widzenia tego konkretnego samochodu)
|
|
|
|
|
#1685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7660513]A które to pytanie?
Generalnie w teście analizujesz sytuację z punktu widzenia tylko jednego samochodu (chyba zawsze nr 1), a nie jako cała sytuacja na skrzyżowaniu - stąd czasem takie dziwne rzeczy wychodzą i czasem nie da się określić kolejności przejazdu wszystkich samochodów. Dlatego jak rozwiązujesz testy to patrz właśnie tylko i wyłącznie jak każą w pytaniu (z punktu widzenia tego konkretnego samochodu) [/quote] no właśnie my jesteśmy samochodem 1(jedziemy prosto) i jeśli rzeczywiście ufać odpowiedziom do testu, to Twoja odpowiedź jest błędna, a też przez chwilę myślałam tak jak Ty, a skoro to byłaby zła odpowiedź, to staram się zrozumieć dobrą wydaje mi się, że najpierw jedzie ten co prosto, a potem następni przepuszczają tych, co są po prawej piszę, bo bardzo mnie to nurtuje a wszyscy których pytam też mają wahania, a ja instruktora dorwę dopiero w poniedziałek...obawiam się, że nie ucięgnę tak długo z takim dylematem życiowym![]() nie wiem czy masz taki sam zestaw testów...ja mam z taką białą okładką agencja wydawnicza liwona-zestaw 2, pyt 4 nie no dupa źle to napisałam ![]() nie kumam już w ogóle tego schematu zamieszczam jeszcze raz z dokładnym pytaniem i odpowiedziami z tekstu, HELP!!!!!!!!!!! niech mi ktoś wyjaśni dlaczego właśnie tak to ma wyglądać![]() Na tym skrzyżowaniu kierujący pojazdem 1: A-ma pierwszeństwo przed pojazdem 3-ta odpowiedź jest wskazana w odp jako prawidłowa B-ma pierwszeństwo przed pojazdem 2 C-przejeżdża ostatni czyli wg odpowiedzi prawidłowa jest kolejność 2, 1, 3
__________________
Papryczki wróciły!!! Edytowane przez papryka85 Czas edycji: 2008-05-24 o 23:04 |
|
|
|
#1686 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
W komentarzu mam napisane: pojazd 1 ustępuje pierwszeństwa pojazdowi 2 (reguła prawej ręki) i ma pierwszeństwo przed pojazdem 3 (ustępujemy pierwszeństwa pojazdowi jadącemu na wprost z przeciwka, jeśli skręcamy w lewo) - (mam taką książkę zestaw pytan testowych z interpretacją) Stąd wniosek: pojazd 1 ma pierwszeństwo przed pojazdem 3 - i na tym kończysz analizę, nie wdajesz się już w szczegóły czy najpierw jedzie 2 czy 3 - w testach patrzysz WYŁĄCZNIE z punktu widzenia pojazdu nr 1, bo tylko niepotrzebnie się zaplączesz |
|
|
|
|
#1687 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7661272]Papryka85 jesteś pewna że jest zaznaczona odpowiedź B, sprawdź jeszcze raz ??? U mnie jest zaznaczona odpowiedź A.
W komentarzu mam napisane: pojazd 1 ustępuje pierwszeństwa pojazdowi 2 (reguła prawej ręki) i ma pierwszeństwo przed pojazdem 3 (ustępujemy pierwszeństwa pojazdowi jadącemu na wprost z przeciwka, jeśli skręcamy w lewo) - (mam taką książkę zestaw pytan testowych z interpretacją) Stąd wniosek: pojazd 1 ma pierwszeństwo przed pojazdem 3 - i na tym kończysz analizę, nie wdajesz się już w szczegóły czy najpierw jedzie 2 czy 3 - w testach patrzysz WYŁĄCZNIE z punktu widzenia pojazdu nr 1, bo tylko niepotrzebnie się zaplączesz[/quote] jasne że A, pomyliłam przy zaznaczaniu zielonym, bo już mi się wszystko pierniczy (^#^&*(*&^%^&*( ale kolejność napisałam taką jak wskazuje prawidłowa odp ale i tak już poprawiam, żeby bajzlu nie było, sorrry ale nie zmienia to faktu, że chyba jednak tego nie rozumiem ![]() na potrzeby testu to ja mogę stawiać się w sytuacji jednego kierującego, ale kurde ten co by jechał 2 miałby po prawej 3...może jestem zbyt dociekliwa, ale nawet nie ja to zauważyłam-siostra z koleżanką do mnie z tym przyszły i się zaczęła dyskusja o sytuacji z każdej strony... :/
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#1688 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
- nr 1 ma pierwszeństwo przed nr 3, bo nr 1 jedzie prosto, a nr 3 skręca w lewo? - nr 1 musi ustąpić pierwszeństwa nr 2, bo nr 2 jest po prawej stronie w stosunku do samochodu nr 1? Jeśli tak to słuszna jest odpowiedż A - kierujący pojazdem 1 ma pierwszeństwo przed pojazdem 3 odpowiedż B jest błędna bo 1 nie ma pierwszeństwa przed pojazdem 2, bo pojazd 2 jest po prawej ręce kierującego pojazdem 1 odpowiedż C jest błędna, bo 1 przejeżdza przed pojazdem nr 3, więc nie przejeżdża ostatni i na tym koniec, nieważne przy rozwiązywaniu testów czy najpierw pojedzie 2 czy 3 , ważne jest wyłącznie jak ma się zachować nr 1 Przy testach tylko skup się na nr 1, bo potem takie dziwne rzeczy wychodzą i niepotrzebnie się denerwujesz |
|
|
|
|
#1689 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7658982]Yen7 ja osobiście nie odważyłabym się zmieniać instruktora tuż przed egzaminem - ale może dlatego że z moja wiara w umiejętności przed I egzaminem i tuż po nim była raczej niezbyt wielka.
Idąc do kogoś nowego bałam się że mi powie że nie umiem jeździć . Gdybym to usłyszała przed egzaminem, to bym chyba zrezygnowała. Dlatego nowego instruktora szukałam 1,5 miesiąca przed egzaminem - i tu miałam rację Ja też się boję ale właśnie chodzi mi o te uwagi. Bardzo chciałabym, żeby ktoś wytknął mi co robię źle, w tym momencie jak to robię.Mój instruktor jest miły, spokojny aż za bardzo, może faktycznie uważa że jeżdżę w miarę przyzwoicie. Mimo wszystko chcę teraz kogoś bardziej krytycznego. |
|
|
|
#1690 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Mnie dało bardzo dużo, choć jak musiałam zmienić pierwszy raz to wydawało mi sie że to tragedia - no bo jak ten nowy powie że nie umiem jeździć - nie powiedział czegoś takiego, przekazywał spokojnie uwagi, mówił co robię nie tak, nie chwalił co prawda - ale wszystko było spokojnie, bezstresowo Poszłam po egzaminie do kogoś zupełnie nowego żeby właśnie wskazał co jest do poprawy. Ten trzeci instruktor zasypał mnie taką lawiną tych uwag i przekazywanych "na gorąco" czyli nie spokojnie że w pierwszym momencie zwątpiłam czy ja w ogóle umiem jeździć - no jak się okazało na koniec jazdy nie jest tak źle jak mi się wydawało w trakcie Uwagi te jak najbardziej były słuszne, przydatne i jazdy te dały mi chyba najwięcej, ale ja mam po prostu taki charakter że biorę takie rzeczy za bardzo do siebie i gdybym do tego właśnie instruktora trafiła tydzień przed egzaminem, to nie wiem czy bym z tego egzaminu nie zrezygnowała .Mnie chodziło właśnie o sposób przekazywania uwag przez instruktora. Poza tym tak tydzień przed egzaminem już czuję jakiś tam stres i w tym momencie, przynajmniej dla mnie osobiście na naukę czegoś nowego, jakieś zasadnicze zmiany w jeździe jest juz zbyt późno, bo tylko się denerwuję że nie wychodzi od razu, że nie zdążę i przez to jest jeszcze gorzej .Dlatego właśnie (niejako patrząc pod kątem mojego charakteru) pytałam czy go znasz, czy wiesz czego się spodziewać . Gdybym zmieniała z jaskiegoś powodu niedługo przed egzaminem to wolałabym wiedzieć czego sie spodziewać po takiej osobie .Bardzo Ci życzę żeby był to naprawdę dobry instruktor który trafi w Twoje potrzeby, zwróci spokojnie uwagę na to co trzeba i pomoże Ci poprawić jeśli coś jest do poprawiania Będzie dobrze
|
|
|
|
|
#1691 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
No to ja chyba mam podobny charakter
wszystko biorę do siebie i jak ten nowy mi "nagada" że źle jeżdżę to będę o tym myśleć przez tydzień lub dłużej. Teraz będę mieć jeszcze 2 godzinki ze starym inst. żeby było równo dziesięć. Pewnie dopiero pod koniec tygodnia rozejrzę się za nową osobą. Ten mnie troszkę irytuje bo mówię mu że tylko raz byliśmy na dużym rondzie, że nie umiem do końca tego czy tamtego a on na to że poćwiczymy ale potem chyba zapomina bo nic z tego nie wynika i dalej jeździmy starą,oklepaną trasą.
|
|
|
|
#1692 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Ja uważam, że zmiana („zmiana” to może za duże słowo) ale wypróbowanie innego instruktora daje dobre rezultaty. Co prawda nie znam jeszcze tego z autopsji (bo dopiero za jakieś 5 godzin będę jeździł z innym instruktorem) ale wszyscy moi znajomi bardzo chwalili sobie ten krok.
zawsze to trochę inny samochód (nigdy nie wiadomo jakim się będzie jeździło na egzaminie) inny człowiek siedzi obok nas (swojego instruktora znamy, wiemy jak się z nim jeździ, wiemy na co zwraca uwagę i staramy się do niego dopasować) tu będzie obcy człowiek – tak jak instruktor. Pomijam już fakt, że „nowy” nawet przez te kilka godzin potrafi czegoś nauczyć. Moją koleżankę dopiero nawy instruktor nauczył łuku.
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest? Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć. |
|
|
|
#1693 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
. Z nowym też kilka godzin, zobaczymy jakie będą skutki .Mój ten z kursu jakoś tak kompleksowo jeśli chodzi o manerwy to dobiera, że tak co drugą godzinę to ćwicze dane rzeczy A trasy rzeczywiście każdy instruktor ma swoje ulubione, może ten trzeci jest taki najbardziej zmienny .Ale szkoda że obiecuje coś a nie ćwiczycie - w końcu płacisz za każda godzinkę i jakoś powinien to uwzględniać. Mój ten drugi, z ktorym kończyłam kurs jak coś szczególnie chciałam to ćwiczyłam, z drugiej strony jak coś gorzej wyjdzie to ćwiczymy więcej, a jak coś jest ok to 1-2 razy i coś innego. Zresztą ten pierwszy sam mnie pytał gdzie chcę jechać (ten z samego początku kursu), ten trzeci tez mnie spytał gdzie chcę pojechać i co przećwiczyć Yen, jak już poszukasz tego nowego instruktora to wyraźnie mu powiedz co najwięcej chcesz ćwiczyć i jakie miejsca odwiedzić samochodem - ja jak dzwoniłam do tego trzeciego to mówiłam że chcę i plac i miasto, trasy na mieście były zupełnie inne w porównaniu z tymi dwoma poprzednimi, z nim odwiedziłam kilka podchwytliwych miejsc, w których z poprzednimi nie byłam, zawracałam w innych miejscach w inny sposób - tak że po prostu zupełnie inny styl nauki niż w mojej szkółce i dużo skorzystałam i na pewno do wykorzystania na egzaminie i później w samodzielnej jeździe Cytat:
A jeśli chodzi o samochody to u nas w szkółce jest może ok. 20 instruktorów i kilkanaście samochodów i te samochody nie są ściśle przypisane do jednego instruktora. Najpierw były corsy i punciaki - na nich jeździłam z dwoma instruktorami - i nie wiem ile to było różnych samochodów, ale corsy 2-3 różne, a punciaki to może z 4-5 różnych. Teraz zmienili na grande a ja zaczęłam dodatkowo jeździć z tym kimś nowym - tak że też chyba 3 różne grande zaliczyłam + zdezelowanego punciaka + ... tego punciaka na tym egzaminie (a co, nim też przejechałam te 30-40 m ). Tak że troszkę tych różnych sztuk pojazdów zaliczyłam |
||
|
|
|
#1694 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
dziewczyny, a jak to jest z terminami egzaminów, długo się czeka?
|
|
|
|
#1695 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
|
|
|
|
#1696 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 571
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
u nas 3 miechy.... :-\
__________________
|
|
|
|
#1697 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
To w takim przypadku powinni przedluzyc waznosc badania np na rok, a nie jak jest teraz, ze pol roku, bo na tym aby lekarze kase zarabiaja.
|
|
|
|
#1698 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7668976]To w takim przypadku powinni przedluzyc waznosc badania np na rok, a nie jak jest teraz, ze pol roku, bo na tym aby lekarze kase zarabiaja.[/quote]
jakie badanie jest ważne pół roku, ja mam ważne 10 lat ![]() za to ważność teorii mogliby wydłużyć do roku |
|
|
|
#1699 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7669047]jakie badanie jest ważne pół roku, ja mam ważne 10 lat
![]() za to ważność teorii mogliby wydłużyć do roku[/quote] Sorki wlasnie o teorie mi chodzilo a napisalam badanie
|
|
|
|
#1700 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
jasna cholerka, trzy miesiące!! Kurcze... myślałam, że jak zaliczę kurs w czerwcu, to w sierpniu będę już z papierem... i lato skończy się kupnem auta.
|
|
|
|
#1701 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Nie wiem, czy oglądaliście dzisiaj Fakty, aleeee ja oglądałam
. I muszę teraz pochwalić dyrektora łódzkiego WORDu . Otóż, pan Skowroński wpadł na pomysł, że za każdy niezdany egzamin powinna płacić szkoła, w której adept się uczy. Nie ma to raczej szans przejścia, ale może zwróci to uwagę na problem oblewania ludzi za głupoty i dopuszczania tych, którzy kończyli kursy w szkołach, które kompletnie nie przygotowują do egzaminu (bo np. nie mają placu manewrowego). Gdyby ktoś trafił na ten reportaż, polecam . Można sobie obejrzeć placyk WORDu, na którym tak pięknie (pięęęknie ) oblałam egzamin . I nawet właściciel szkoły jazdy, której się uczę, wypowiadał sie na ten temat (pomysłu dyrektora WORDu of course, a nie mojego egzam) .
__________________
|
|
|
|
#1702 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 607
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
oglądałam.Pomysł niezły, ale w Polsce nie przejdzie...
__________________
"kobiety mają problemy z parkowaniem, bo mężczyźni przez całe życie im wmawiają, że 15 centymetrów to dużo" COCO JAMBO I DO PRZODU
![]() |
|
|
|
|
#1703 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
heheh
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1704 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
nie liczyłabym na to :P
|
|
|
|
#1705 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Gdyby jednak jakimś cudem przeszło, to i tak pewnie kursanci za to zapłacą - bo szkoły mogą wtedy bardzo opornie wydawać zaświadczenia o ukończeniu kursu, będą wymagać wysokich umiejętności zanim wydają takie zaświadczenie, tak żeby było jak najmniejsze ryzyko wielokrotnego oblania egzaminu. Wtedy zamiast za egzamin będzie się płacić za wiele godzin doszkalających .A ja tam wolę nie czekać aż to ewentualnie przejdzie i wolę już wcześniej zdać ten egzamin |
|
|
|
|
#1706 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
też oglądałam Fakty... szalony pomysł
![]() wiecie co... albo ja się już nakręcam, albo co, ale już czuję stres jak sobie pomyślę o samochodach, a kurs dopiero za tydzień... |
|
|
|
#1707 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Ja mysle, ze pomysl z placeniem za egzamin przez instruktora jest poroniony lekko.... Przeciez wtedy bedzie "selekcja" do skzol jazdy i dostana sie Ci, ktorzy juz jezdzic umieja, nikt nie bedzie chcial wydac zaswiadczenia o ukonczeniu kursu . Dlaczgo za to ze ja sie stresuje/nie umiem jezdzic/mam pecha ma placic moj instruktor?
|
|
|
|
#1708 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
evilminded zgadzam się z Tobą, głupio bym się czuła gdyby instruktor miał płacić za to że ja ze zdenerwowania popełnię błąd, lub będę miała po prostu pecha . On (a raczej oni) zrobili to co mogli, żeby technicznie nauczyć mnie jeździć |
|
|
|
|
#1709 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Pomysł może i ciekawy ale raczej nie do zrealizowania. Już szkoły by się postarały aby nie tracić na tym interesie. Pewnie byłby jakiś specjalny dobór kandydatów albo ceny za kurs sporo wyższe, no albo rzeczywiście nie wydawałyby tak łatwo świadectwa o ukończeniu kursu. Z pewnością i tak odbiłoby się to głównie na naszej kieszeni.
|
|
|
|
#1710 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusiu kochana,ale mam nosa
i wpadałam pogratulawac a to juz jutro .Trzymam mocno kciuki.A ja jakoś straciłam wiarę na zdanie egzaminu .Zbliża sie 11 czerwiec szybkimi krokami![]() Wszystkim dziewczynom które zdały gratuluję bo dawno nie zaglądałam a za inne które w najbliższym czasie będą zdawały trzymam również kciukasy
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.







.
wydaje mi się, że najpierw jedzie ten co prosto, a potem następni przepuszczają tych, co są po prawej





wszystko biorę do siebie i jak ten nowy mi "nagada" że źle jeżdżę to będę o tym myśleć przez tydzień lub dłużej. Teraz będę mieć jeszcze 2 godzinki ze starym inst. żeby było równo dziesięć. Pewnie dopiero pod koniec tygodnia rozejrzę się za nową osobą. Ten mnie troszkę irytuje bo mówię mu że tylko raz byliśmy na dużym rondzie, że nie umiem do końca tego czy tamtego a on na to że poćwiczymy ale potem chyba zapomina bo nic z tego nie wynika i dalej jeździmy starą,oklepaną trasą.




