Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[lemoorka]

Napisane przez kaska87

dobry plan

dzieki dziewczynki

[sanetka]

co do slubu jeszcze...

wczoraj sie dowiedzielismy ze znalazl sie ktos kto moze nam zrobic ze zdjec slubnych prezentacje

cgyba sie skusimy-bo za darmo. kolezanka ma porobic ladych zdjec. a zawsze lepiej sie oglada prezentacje z muzyka, fajnymi efektami niz klikajac same zdjecia

[lemoorka]

Napisane przez sanetka

co do slubu jeszcze...

wczoraj sie dowiedzielismy ze znalazl sie ktos kto moze nam zrobic ze zdjec slubnych prezentacje

cgyba sie skusimy-bo za darmo. kolezanka ma porobic ladych zdjec. a zawsze lepiej sie oglada prezentacje z muzyka, fajnymi efektami niz klikajac same zdjecia

Masz office?? Samemu mozna zrobic super prezentacjE

[hania811]

Nawijamy od rana o tych imionach dla dzieci, a ja powiem szczeze ze mi się ostatnio coś odkręciło i chcę czekać z decyzją na bobo jak najdlużej. Jeszcze jestem zbyt dużą egoistką.

[Madzialenka12344321]

Sanetko nam fotograf tez w prezencie daje płytke z prezentacja. super sprawa masz racje

[gold-fish]

Czeeeeść prawie 100 postów
dobra... zaczynam

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Nawijamy od rana o tych imionach dla dzieci, a ja powiem szczeze ze mi się ostatnio coś odkręciło i chcę czekać z decyzją na bobo jak najdlużej. Jeszcze jestem zbyt dużą egoistką.

A mi odwrotnie , chciałabym raz zrobić cos na spontanie, bez planów, bez strachu czy będzie dobrze, ale nie wiem czy się odważę. ten mój cholerny rozsądek mi nie pozwala oddać sprawy w ręcę losu

[hania811]

Napisane przez dorinka30

A mi odwrotnie , chciałabym raz zrobić cos na spontanie, bez planów, bez strachu czy będzie dobrze, ale nie wiem czy się odważę. ten mój cholerny rozsądek mi nie pozwala oddać sprawy w ręcę losu

Jak tu zrobic coś na spontanie bez planów..jak musisz kwasy odstawic, przestać popalać, popijać, łykac kwas foliowy - nie no bez planu sie nie da.

[Poemi]

Napisane przez hania811

Apropo pomyłek..miałam wykaldowcę o nazwisku Ciupa. Pisałam kiedys podanie do dziekanatu o dodatkowy termin egzaminu u tego wykaldowcy i napisałam oczywiście- cos tam cos tam "dodatkowy termin egzaminu u Pana Cipy....". Dobrze ze laska w dziekanacie to zauważyła

Jak już kiedyś pisałam siostrzeniec TŻ-a miał się nazywał Gabriel, ale jego mama napisała najpierw na kartce i pokazała rodzinie... Dopiero kuzynka zauważyła, że w imieniu jest literówka "Garbiel". Żeby rodzinka się z dziecka przez całe życie nie śmiała to zostało "Oliwier"

Napisane przez Madzialenka12344321

kochane dostałam z tego ustnego egzaminu 5 ale nieźle mnie wymaglowała i dzieki za trzymanie kciuków

Gratuluję

Napisane przez atka83

Może blaszke chciał wylizać??? Zartuje,biedny króliczek,pewnie się wystraszył tego hałasu i że coś na niego napadło.

No pewnie tak . Moje biedactwo niestety umyło sobie tylko pyszczek, uszka, stópki i pazórki, ale plecków już nie i musiałam go gonić ze ścierką . A jak mu teraz sierść błyszczy

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Jak tu zrobic coś na spontanie bez planów..jak musisz kwasy odstawic, przestać popalać, popijać, łykac kwas foliowy - nie no bez planu sie nie da.

No widzisz zaczyna się, jakbym siebie słyszała

Kwasy to bez problemu, te moje przynajmniej nie mają wpływu na ciążę podobno, kawy nie zamierzam odstawiac bo i po co, piję jedną dziennie i to z mlekiem, popalanie z taką częstotliwością jak ja nie mam się co przejmować-bardziej obawiałabym się spożycia alkoholu bo wg. ostatnich badan może miec bardzo niekorzystny wpływ w początkowej fazie- czyli wtedy jeśli nawet jeszcze nie wiemy że nosimy małą fasolkę , no kwas foliowy to podstawa w zasadzie już mogłabym zacząć łykać
Uff

EDIT
Teraz doczytałam, że pisałaś o popijaniu a nie o kawie, coś pokręciłam

[L_V]

Napisane przez hania811

Nawijamy od rana o tych imionach dla dzieci, a ja powiem szczeze ze mi się ostatnio coś odkręciło i chcę czekać z decyzją na bobo jak najdlużej. Jeszcze jestem zbyt dużą egoistką.

Oooo, ja też! Mam 26 lat i szczerze mówiąc nei wyobrażam sobei siebie jako mamusi....teraz. Może tak ok 33-35 lat.

Napisane przez gold-fish

Czeeeeść prawie 100 postów
dobra... zaczynam

CZeść gold!

[twin--maid]

Napisane przez dorinka30

Haniu ja kiedyś coś wspomniałam, że podoba mi sie Igor a Tż się strasznie obruszył, że absolutnie ...więc może faceci tylko nie lubią tego imienia ?

Mi się bardzo podoba imię Igor. Niestety TŻ też kręci na nie nosem widać coś w tym jest co piszesz Dorinko

Napisane przez Madzialenka12344321

kochane dostałam z tego ustnego egzaminu 5 ale nieźle mnie wymaglowała i dzieki za trzymanie kciuków

co do imion to sadze tak jak L_V nie ma wczesniej myslec. ja tylko wiem, ze dla dziewczynki Aicja i koniec, wiecnawet sie z TZ nad tym nie rozwodzilsmy. ale za to dla chclopca nie wiemy i narazie nie pora by wymyslac

choc... od 1,5 roku miałam okres o 7 a dzis jeszcze nie dostałam (a teraz po 5 miesiącach sie kochalismy ) jak narazie to nie mnie nawet nie boli... no nic poczekamy, zobaczymy

Gratulacje a co do okresu to dostaniesz wkrótce, bo pewnie przez stres przed egzaminem Ci sie spóźnia...

Napisane przez L_V

A ja kiedyś miałam koleżankę Krzysię, bardzo sympatyczna dziewczyna dlatego imię kojarzy mi się pozytywnie. Oczywiscie, w zyciu nie nazwałbym tak swojego dziecka. Ale natalia i Monika to jeszcze gorzej (poprzez skojarzenia z osobami które znam i które nosza takie imiona).

Podsumuję tak. Co człowiek to inny gust. Ja też tak ma, ze pewnie imiona od razu odpadają, np. Alicja, bo moja wychowawczyni z LO tak się nazywała... Natalia jest dla mnie cudne.

Kończy mi się okienko więc spadam na następne zajęcia.

[L_V]

Napisane przez dorinka30

No widzisz zaczyna się, jakbym siebie słyszała

Kwasy to bez problemu, te moje przynajmniej nie mają wpływu na ciążę podobno, kawy nie zamierzam odstawiac bo i po co, piję jedną dziennie i to z mlekiem, popalanie z taką częstotliwością jak ja nie mam się co przejmować-bardziej obawiałabym się spożycia alkoholu bo wg. ostatnich badan może miec bardzo niekorzystny wpływ w początkowej fazie- czyli wtedy jeśli nawet jeszcze nie wiemy że nosimy małą fasolkę , no kwas foliowy to podstawa w zasadzie już mogłabym zacząć łykać
Uff

Mi gin kazał łykać kwas foliowy "na wszelki" wypadek. Bo przezcież może się przydarzyc.

Nie łykam.

[Poemi]

Aaaa, jeszcze się nie chwaliłam . Koleżanki chciały wynieść trochę chemii ze szkolnej ciemni, ale była zamknięta. Poszłyśmy do faceta od informatyki po klucz ze ściemą, że koleżanka kliszę zostawiła... Facet nam otworzył i patrzy, a koleżanka szuka... W końcu jakąś wzięła (bo facet ciągle się gapił) i wali prosto z mostu "czy możemy sobie odlać trochę chemii? bo mamy ciemnie w domu...", a facet "jasne" . Druga koleżanka też o coś poprosiła, a jak wszyscy to ja też (bo akurat miałam kupować wywoływacz negatywowy) . Facet poszedł po chemię, koleżanka odłożyła kliszę na miejsce, dostałyśmy co chciałyśmy całkiem legalnie

[lemoorka]

Napisane przez gold-fish

Czeeeeść prawie 100 postów
dobra... zaczynam

czeeeeeeeeeeeśććććććććććć ććć

[DianaM]

Witam w nowym wątku

Napisane przez kaska87

znalazłam stronę tej restauracji tylko tam nie ma dużo fotek sali ale to wszystko jest właśnie w taki stylu jak na tych fotkach

http://www.europejskihotel.pl/galeria.html

a ja to też jestem wariatka ja co chwilę zmieniam zdanie co do sali TZ już chyba nawet nie słucha gdzie bym chciała miec wesele :P nie

chociaż skubany zawsze pamięta jaką restauracją poprzednio się zachwycałam

Bardzo ładna sala, taka.. klasyczna, a zarazem przez te kolory ciepła Na pewno będziecie się super bawić

Napisane przez kaska87

lepiej wejść w "nowe życie" bez długów mieszkanie razem może poczekać tak myślę

Też uważam, że w nowe życie byłoby dobrze wejść bez długów. Z drugiej strony rozumiem, że odkładanie wspólnego zamieszkania może być ciężkie lub wręcz dla niektóryh niemożliwe.

Napisane przez dorinka30

Ja całe życie byłam wściekła na mamę, za moje imię , niecierpię swojego imienia, miała tak któraś z Was ?
A pomysleć, że na drugie mam Anna i całę życie mentalnie czułam sie Anną właśnie , teraz już się pogodziłam, ale imię absolutnie nie pasuje do mojej osobowości, po prostu kosmos

A ja jak byłam mała myślałam, że mam dziwne imię - Diana. Takie rzadko spotykane. I zawsze, ale to zawsze mnie pytano: "to jak mam mówić? Diana, Dajana?" O formie pisanej nie wspominając.
Ale moim imieniem jednak zawsze byłam zachwycona

Z kolei - będziecie się śmiały - dla mojego synka marzy mi się imię Oktawian.
Kiedyś meldowałam z dowodu jednego z gości i na drugie miał właśnie Oktawian. I... normalnie poczułam, że robi mi się gorąco, jakby żarówka zapaliła mi się w głowie i pomyślałam "to jest to!". Nigdy coś takiego wcześniej mi się nie zdarzyło. Powiedziałam o tym mojemu TŻ, a on do mnie: "no coś Ty, zwariowałaś? Tak skrzywdzić dzieciaka? Jak samochód Oktawia. A jakie zdrobnienie? Oki?"
Podoba mi sie te Oki

Napisane przez sanetka

ja mam zdanie co do imion jak Dorinka. zadne Stasie,Antosie, Henryki itp nie wchodza w gre

Rozumiem osoby, które nazywają swoje dzieci w takie "starodawne" imiona. Fajne są Stasie i Jasie, ale Stanisławy i Janowie już nie

[lemoorka]

Napisane przez DianaM

Witam w nowym wątku


Też uważam, że w nowe życie byłoby dobrze wejść bez długów. Z drugiej strony rozumiem, że odkładanie wspólnego zamieszkania może być ciężkie lub wręcz dla niektóryh niemożliwe.



A ja jak byłam mała myślałam, że mam dziwne imię - Diana. Takie rzadko spotykane. I zawsze, ale to zawsze mnie pytano: "to jak mam mówić? Diana, Dajana?" O formie pisanej nie wspominając.
Ale moim imieniem jednak zawsze byłam zachwycona

Z kolei - będziecie się śmiały - dla mojego synka marzy mi się imię Oktawian.
Kiedyś meldowałam z dowodu jednego z gości i na drugie miał właśnie Oktawian. I... normalnie poczułam, że robi mi się gorąco, jakby żarówka zapaliła mi się w głowie i pomyślałam "to jest to!". Nigdy coś takiego wcześniej mi się nie zdarzyło. Powiedziałam o tym mojemu TŻ, a on do mnie: "no coś Ty, zwariowałaś? Tak skrzywdzić dzieciaka? Jak samochód Oktawia. A jakie zdrobnienie? Oki?"
Podoba mi sie te Oki



Rozumiem osoby, które nazywają swoje dzieci w takie "starodawne" imiona. Fajne są Stasie i Jasie, ale Stanisławy i Janowie już nie

Oh Diana taka piosenka była

ja współczuje osobom, które mają bardzo cięzko na początku w sumie sama mam nie za dobrze, ale jest dobrze nie ma co narzekac, bo by sie grzeszyło


Przepraszam, ale Oktawian mi się z pawianem kojarzy

[Poemi]

Napisane przez DianaM

A ja jak byłam mała myślałam, że mam dziwne imię - Diana. Takie rzadko spotykane. I zawsze, ale to zawsze mnie pytano: "to jak mam mówić? Diana, Dajana?" O formie pisanej nie wspominając.
Ale moim imieniem jednak zawsze byłam zachwycona

Z kolei - będziecie się śmiały - dla mojego synka marzy mi się imię Oktawian.
Kiedyś meldowałam z dowodu jednego z gości i na drugie miał właśnie Oktawian. I... normalnie poczułam, że robi mi się gorąco, jakby żarówka zapaliła mi się w głowie i pomyślałam "to jest to!". Nigdy coś takiego wcześniej mi się nie zdarzyło. Powiedziałam o tym mojemu TŻ, a on do mnie: "no coś Ty, zwariowałaś? Tak skrzywdzić dzieciaka? Jak samochód Oktawia. A jakie zdrobnienie? Oki?"
Podoba mi sie te Oki



Rozumiem osoby, które nazywają swoje dzieci w takie "starodawne" imiona. Fajne są Stasie i Jasie, ale Stanisławy i Janowie już nie

U mojej koleżanki (Diany) w klasie była jeszcze Dajana (tak to się pisało). Diana ok, Dajana hmm... Zbyt udziwnione.

U mnie w rodzinie był za to trend na Jessica, Angelika itp. (nie pamętam tej reszty, ale też w ten deseń). Dopiero jakiś czas temu się nawrócili i jest Kinga

Odnośnie Oktawiana... Mi się podoba August , ale dziecku bym tak nie dała .

Jak już mówiłam Staś i Jaś mi się nie podoba, ale Stanisław i Jan nawet nawet . Nie lubię zdrobnień

[atka83]

Napisane przez hania811

Jak tu zrobic coś na spontanie bez planów..jak musisz kwasy odstawic, przestać popalać, popijać, łykac kwas foliowy - nie no bez planu sie nie da.

U mnie to jest tak,jak już pisałam chcemy zaczą starania jak wróce z PL i u mnie nie ma problemów z paleniem papiersów,czy piciem kawy bo tego nie robie w w ogole.Kawe owszem piłam,ale przestałam bo tu w UK jakoś nie mam ochoty. Jak pojade do domku,to zakupie kwas,porobie badania,troche mnie to przeraża. Ciekawe czy z tym wszystkim się wyrobie.

Napisane przez Poemi

No pewnie tak . Moje biedactwo niestety umyło sobie tylko pyszczek, uszka, stópki i pazórki, ale plecków już nie i musiałam go gonić ze ścierką . A jak mu teraz sierść błyszczy

Ło matko,uciekał pewnie. no,ale teraz czyściutki jest.

[dorinka30]

Napisane przez DianaM

Witam w nowym wątku



Z kolei - będziecie się śmiały - dla mojego synka marzy mi się imię Oktawian.
Kiedyś meldowałam z dowodu jednego z gości i na drugie miał właśnie Oktawian. I... normalnie poczułam, że robi mi się gorąco, jakby żarówka zapaliła mi się w głowie i pomyślałam "to jest to!". Nigdy coś takiego wcześniej mi się nie zdarzyło. Powiedziałam o tym mojemu TŻ, a on do mnie: "no coś Ty, zwariowałaś? Tak skrzywdzić dzieciaka? Jak samochód Oktawia. A jakie zdrobnienie? Oki?"
Podoba mi sie te Oki



Rozumiem osoby, które nazywają swoje dzieci w takie "starodawne" imiona. Fajne są Stasie i Jasie, ale Stanisławy i Janowie już nie

hehe nieźle wymyśliłaś , jedno z moich bardziej oryginalnych wymysłów imion męskich to IWO , ale Tż oczywiście -nie , bo będzie IWO chodź na piwo , a mi się podoba

Twin a dlaczego nie podoba Ci się swoje imię ?Olga- mnie się bardzo podoba

[asiuk]

Napisane przez dorinka30

No i byłoby cudnie -Anna i Hanna

Ja całe życie byłam wściekła na mamę, za moje imię , niecierpię swojego imienia, miała tak któraś z Was ?
A pomysleć, że na drugie mam Anna i całę życie mentalnie czułam sie Anną właśnie , teraz już się pogodziłam, ale imię absolutnie nie pasuje do mojej osobowości, po prostu kosmos

Ja nie przepadam za swoim imieniem, szczególnie w zdrobnieniu. Ale jakoś nie miałam nigdy pomysłu, jak mogłabym się nazwyać inaczej
Asie kojarzą mi się jako mało atrakcyjne kobiety

Napisane przez czeremchowa

Co do imion to kiedyś bardzo podobały mi się imiona Julia i Oliwia. Na dzień dzisiejszy trochę mniej Bardzo mi się podoba Gabrysia ale Gabriela już wcale Co do chłopca to podoba mi się Igor i Patryk.
Nie podobają mi się imiona takie jak się kiedyś dawało Henryki, Stanisławy itp.

Moje imię kiedyś bardzo mi się nie podobało bo jest takie trochę wredne to maRRRta ale zdrobnienia od tego imienia jak najbardziej

Marta-wredne imię? Niezłe Nie skojarzyłabym w ten sposób. To nie jest tak, że podoba mi się ta moda nadawania staroświeckich imion. Po prostu imię Stanisław podbiło moje serce, ot tak - większość tego typu imion nie jest w moim guście

Napisane przez hania811

To masz jak mój mąż...noramalnie na swoje imie reaguje alergicznie wręcz.
Ja jedyne czego nie lubię w moim imieniu to forma Anka...jak ktos mowi do mnie Anka to czerwienieję ze zlości..i taka osoba ma u mnie duzego minusa.
Mama tak do mnie mówi jak jest na mnie zła..co doprowadza mnie do szalu, a ona doskonale o tym wie.

Zauważyłam, że na różne osoby różnie się mówi Na brata mojego TŻ wszyscy mówią Grzesio, Grześ. Nikt nie mówi Grzesiek. On sam zresztą tak sobie życzy, nawet kumple tak sie do niego zwracają
Z kolei znam jedną Anię, na która większość mówi Andzia. Ja akurat mówię "Ania", bo nie podoba mi się tamta forma.

Lubię, jak TŻ czasem mi powie "Aśka" Brzmi to nieco prowokująco, seksownie Najczęściej jednak mówi mi Miś, Kochanie, Słoneczko, choć wolę, jak się zwraca po imieniu

Napisane przez caperucitaroja

Tez nie podobaja mi sie Stasie, Antosie i Jasie
Dla chlopca, to np. Mateusz, a dla dziewczynki jeszcze nie wiem. Kiedys podobalo mi sie Patrycja, Dominika, ale mi przeszlo. Oliwia, Julia i Zuza to teraz strasznie na czasie i za duzo az slysze, do znudzenia.
Moja kolezanka dala swoim chlopcom Krzysiu i Wojtus i bardzo mi sie to podoba, ze bez wydziwiania, normalnie.
Ja ze swoim imieniem nie mialam problemu, zawsze mi sie podobalo. Drugie tez.

Krzyś jest ok, ale Wojtek już mi się nie podoba Też lubię takie proste imiona: Marcin, Maciek, Michał.

Napisane przez L_V

Dziewczyny, prosze was, tlyko nie o imionach dla dzieci. Kiedyś weszłąm na pannę młodą 2009, a tam dyskusja o tym jak 20-letnia dziewczyna nazwie swoje dziecko, któe zamierza urodzic rok poślubie.

Zrobiłam tak: i zwiałam.

Też nie mam wybranego, bo i po co? Czasami tylko zastanawiałam się, jakie imiona mi się podobają, niekoniecznie dla mojego przyszłego dziecka

Napisane przez L_V

Dorinko ja wiem o co chodzi. Miałam w klasie Juranda, Kajetana i Eloeonorę. Przezywali koszmary z powodu swoich imion. Rodzice są czasami tak bezmyślni, ze w USC powinna byc jakaś osobą, któa by ich otrzeźwiała strzałęm z patelnii żeliwnej.

Przykłądem człowieka wymagającego szybkiego otrzeźwienia jest Wiśniewski. Co on zrobił swoim dzieciom....

Moja koleżanka z podstawówki ma dwie córeczki - Jessicę i Angelikę Bardziej mnie mierzi, jak ludzie nadają tego typu imiona. Kiedyś słyszałam, jak jakiś facet wołał do swojego syna "Dennis", z takim typowym śląskim akcentem Pomyślałam wtedy, że pewnie nazywaa się Dennis Pyrlok albo coś podobnego. Już nie mówiąc, że skojarzyło mi się Dennis-penis

Napisane przez hania811

Apropo pomyłek..miałam wykaldowcę o nazwisku Ciupa. Pisałam kiedys podanie do dziekanatu o dodatkowy termin egzaminu u tego wykaldowcy i napisałam oczywiście- cos tam cos tam "dodatkowy termin egzaminu u Pana Cipy....". Dobrze ze laska w dziekanacie to zauważyła

To byś sobie egzamin załatwiła

Napisane przez Madzialenka12344321

kochane dostałam z tego ustnego egzaminu 5 ale nieźle mnie wymaglowała i dzieki za trzymanie kciuków

co do imion to sadze tak jak L_V nie ma wczesniej myslec. ja tylko wiem, ze dla dziewczynki Aicja i koniec, wiecnawet sie z TZ nad tym nie rozwodzilsmy. ale za to dla chclopca nie wiemy i narazie nie pora by wymyslac

choc... od 1,5 roku miałam okres o 7 a dzis jeszcze nie dostałam (a teraz po 5 miesiącach sie kochalismy ) jak narazie to nie mnie nawet nie boli... no nic poczekamy, zobaczymy

Gratuluję
Ikresem się nie przejmuj, na pewno to ze stresów przedegzaminacyjnych.

Napisane przez L_V

A ja kiedyś miałam koleżankę Krzysię, bardzo sympatyczna dziewczyna dlatego imię kojarzy mi się pozytywnie. Oczywiscie, w zyciu nie nazwałbym tak swojego dziecka. Ale natalia i Monika to jeszcze gorzej (poprzez skojarzenia z osobami które znam i które nosza takie imiona).

No właśnie, ważne są skojarzenia Natalia i Monika to dziewczyny, które dużo znaczą w moim życiu, więc imiona automatycznie dobrze dla mnie brzmią

Napisane przez atka83

A co powiedziecie na imie Michalina/zdrobniale można mówić Michasia lub Miśka.Troche smieszne,moja sąsiadka ma tak na imie.Ogólnie to podobają mi się miękkie imiona m.in Julia,Ania itp a nie twarde typu Mirela,chociaż Martyna to fajne imie,Matylda,hm niezbyt,chociaż...

Nie podoba mi się imię Michalina Ani wersja "Michasia"

Napisane przez hania811

Nawijamy od rana o tych imionach dla dzieci, a ja powiem szczeze ze mi się ostatnio coś odkręciło i chcę czekać z decyzją na bobo jak najdlużej. Jeszcze jestem zbyt dużą egoistką.

Hehe, to tak jak u mnie Też na razie mi za wygodnie

[L_V]

cześć Diana, Cześć Asia!

[dorinka30]

Widzę, że dzisiaj nasz wątek cieszy się powodzeniem.....magia imion czy co

Idę zaraz na ostatnią eksfoliację , zobaczymy jak będę wyglądać bo w piątek mamy weselicho kumpla

Do jutra

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Widzę, że dzisiaj nasz wątek cieszy się powodzeniem.....magia imion czy co

Idę zaraz na ostatnią eksfoliację , zobaczymy jak będę wyglądać bo w piątek mamy weselicho kumpla

Do jutra

Miłego złuszczania!

[lemoorka]

Napisane przez dorinka30

Widzę, że dzisiaj nasz wątek cieszy się powodzeniem.....magia imion czy co

Idę zaraz na ostatnią eksfoliację , zobaczymy jak będę wyglądać bo w piątek mamy weselicho kumpla

Do jutra

Ale będziesz laszczon na swoim ślubie

Ja musze chyba dzisiaj wskoczyć do wanny pełenj jakiegoś ixi, bo sie nie doszoruje od tego sprzątania, na dodatek panowie używają do uszzelniania okien takiej lepkiej gabki- oblepiłam sobie tym paluchy, woda nie chce puścić

[asiuk]

Napisane przez L_V

cześć Diana, Cześć Asia!

Cześć

Napisane przez dorinka30

Widzę, że dzisiaj nasz wątek cieszy się powodzeniem.....magia imion czy co

Idę zaraz na ostatnią eksfoliację , zobaczymy jak będę wyglądać bo w piątek mamy weselicho kumpla

Do jutra

Kurczę, a ja jeszcze nigdy nie byłam u kosmetyczki Planuję wybrać się przed ślubem, pewnie będę miała przed wizytą biegunkę

[Poemi]

Napisane przez atka83

Ło matko,uciekał pewnie. no,ale teraz czyściutki jest.

Nie no, najpierw sam przyszedł . Dopiero gdy zaczęłam trzeć mu to futro to zaczął uciekać, ale jakoś się dogadaliśmy . Nie wiem czy czysty, ale na pewno błyszczący (muszę tylko bardziej uważać z psami... taki królik o zapachu kurczaka)...

Napisane przez asiuk

Ja nie przepadam za swoim imieniem, szczególnie w zdrobnieniu. Ale jakoś nie miałam nigdy pomysłu, jak mogłabym się nazwyać inaczej
Asie kojarzą mi się jako mało atrakcyjne kobiety


Zauważyłam, że na różne osoby różnie się mówi Na brata mojego TŻ wszyscy mówią Grzesio, Grześ. Nikt nie mówi Grzesiek. On sam zresztą tak sobie życzy, nawet kumple tak sie do niego zwracają
Z kolei znam jedną Anię, na która większość mówi Andzia. Ja akurat mówię "Ania", bo nie podoba mi się tamta forma.

Lubię, jak TŻ czasem mi powie "Aśka" Brzmi to nieco prowokująco, seksownie Najczęściej jednak mówi mi Miś, Kochanie, Słoneczko, choć wolę, jak się zwraca po imieniu


Moja koleżanka z podstawówki ma dwie córeczki - Jessicę i Angelikę Bardziej mnie mierzi, jak ludzie nadają tego typu imiona. Kiedyś słyszałam, jak jakiś facet wołał do swojego syna "Dennis", z takim typowym śląskim akcentem Pomyślałam wtedy, że pewnie nazywaa się Dennis Pyrlok albo coś podobnego. Już nie mówiąc, że skojarzyło mi się Dennis-penis

Siostra TŻ-a ma na imię Asia i gdy o niej myślę to mi się nie podoba, ale za to gdy pomyślę o mojej koleżance która ma tak na imię to mi się podoba

Na mojego TŻ-a mówię Lechu albo Lesio . Jakie ***** Lesiu? Jedynie ja mogę tak mówić (ale nie mówię bo mi się nie podoba). Lechu też trochę nie trafione bo to jednak nie to imię... TŻ ma na imię Leszek. Od poznania TŻ-a nie mówię "boże, co za leszek z niego!", ale moja przyjaciółka ma problemy z oduczeniem się

Jak TŻ w ogóle mówi do mnie po imieniu to wiem, że o coś ważnego chodzi. Zazwyczaj jakoś omija moje imię

Mnie też wkurzają takie imiona. Jakby było mało polskich ładnych imion. A niestety potem widać, że rodzice chcieli się tym dowartościować...

[DianaM]

Napisane przez lemoorka

Dziewczyny mam problem pisałam o tym na innym wątku- moja 80 letnia ciocia dowiedziała się, ż eslub biore, ale nie mam ochoty jej zaprosić w sensie na to przyjęcie, bo dla mnie to 10 woda po kisielu i jej sympatyczne komentarze niehc sobie zatrzyma dla siebie. Ciocia wydzwania co trochę z zapytaniem kiedy przyjedziemy ją prosić;/ Mamy dla nie zawiadomienie do kościoła. Chcemy jej to podrzucić nawet w lipcu, bo teraz mamy ważniejszych gości. A ta z pretensjami,że to musi być niedziela,z eona obiad ugotuje i mamy przyjechać w raz z moją mamą. TZ powiedział,że mam to olać i jak nawet wpadnie do nas ,co robi nad wyraz często to jej to damy. GOrzej jak się ciocia oburzy...........

Doskonały pomysł z tym, że przyjęcie jest tylko dla najbliższej rodziny tj. rodzice, rodzeństwo, chrzestni.

Napisane przez lemoorka

Oh Diana taka piosenka była


Przepraszam, ale Oktawian mi się z pawianem kojarzy

Wiem, że była taka pisenka, ale mi śpiewają "Baśka miała fajny biust". Kurka ja cycole do ziemii mam a nie biust. Mogę komuś oddać ze dwa rozmiary

A co do tego imienia, to spoko, każdemu się śmiesznie kojarzy

[kaska87]

a jak ja słysze imiona typowo nie polskie to normalnie umieram
tak samo jak słyszeliśmy kiedyś jaka matka do chlopczyka wołała: jeremiasz albo Tobiasz bleee

[czeremchowa]

Asiuk może nie tyle co wredne ale to "R" tak jakoś powoduje że to imię jest takie oschłe Tak sobie wykminiłam
Jak TŻ powie do mnie Marta to wiem że coś jest nie tak