Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-09-12, 22:15   #3991
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Nie żeby mi to przeszkadzało, ale pisanie o psach, kotach w moim wydaniu zostało podsumowane przez Vectraa
Dlatego masz nie drążyć tematu, że to nie wątek od tego


Od czego zależy, że jednym zwraca się na coś uwagę, a innym nie? Piszecie o zwierzętach domowych w tym wątku i w Waszym wydaniu jest to ok. Chyba w zwyczaju wizażu powinnam zmienić nicka

201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:19   #3992
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Moim zdaniem prostym przykładem przesady jest to, co stało się z wątkiem o odzwierzęcym zapaleniu mózgu. Miało być coś takiego jak ten wątek, tylko w wersji zwierzęcej, psiary zrobiły z niego coś w stylu "ja tak koooocham mojego pieska, że..." albo "oooo, mój też je z mojego widelca"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:19   #3993
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Nie żeby mi to przeszkadzało, ale pisanie o psach, kotach w moim wydaniu zostało podsumowane przez Vectraa
Dlatego masz nie drążyć tematu, że to nie wątek od tego

Od czego zależy, że jednym zwraca się na coś uwagę, a innym nie? Piszecie o zwierzętach domowych w tym wątku i w Waszym wydaniu jest to ok. Chyba w zwyczaju wizażu powinnam zmienić nicka

Ale tu nikt nie drąży tematu, czy ta wanienka dla dzieci/psa jest różowa czy niebieska w samochodziki, jaka to rasa i dlaczego ktoś nie załatwi sobie pracy w domu, zamiast siedzieć 8-10h poza domem, gdy jest pies.

Zapisz
Zapisz
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:19   #3994
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Psom pozwalam na tyle na ile goście sobie życzą. W samotności uprawiamy z mężem zupełnie bez skrępowania maksymalne ozm i nam z tym dobrze. W zasadzie to nam jest tak szczęśliwe.

wysłane telepatycznie
Ja po prostu rozumiem ze kogoś to bawi tak samo jak ozm i "nie bij pana bo się spocisz". Zdecydowanie zreszta wolę żeby ludzie mieli bzika na punkcie psa niż żeby go trzymali na łańcuchu np.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:24   #3995
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Nie żeby mi to przeszkadzało, ale pisanie o psach, kotach w moim wydaniu zostało podsumowane przez Vectraa
Dlatego masz nie drążyć tematu, że to nie wątek od tego


Od czego zależy, że jednym zwraca się na coś uwagę, a innym nie? Piszecie o zwierzętach domowych w tym wątku i w Waszym wydaniu jest to ok. Chyba w zwyczaju wizażu powinnam zmienić nicka

Akurat ja jestem zdania, ze prowadzenie dyskusji bez offtopow denerwuje, bo jakby nam np. teraz ucieli watek psow, to nie mialabym gdzie sie obronic, ze opieka nad psem jest bardziej rozwojowa niz imprezowanie.
Ale prawo raczej nie jest po mojej stronie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja po prostu rozumiem ze kogoś to bawi tak samo jak ozm i "nie bij pana bo się spocisz". Zdecydowanie zreszta wolę żeby ludzie mieli bzika na punkcie psa niż żeby go trzymali na łańcuchu np.
Oczywiscie, ze sa przyklady przesadyzmu totalnego, ja tego nie neguje, ale tutaj w watku zostaly akurat podane przyklady z czapy.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:33   #3996
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Co innego proponujesz? Uśpić, oddać do schronu, porzucić w lesie? Osoby które psy kochają odpowiedzialnie wiedzą, że pies to nie tylko przyjemność, ale też obowiązek. Czasem trudny. Ja bardzio cenię ludzi, którzy potrafią zrezygnować z czegoś dla dobra psa.

wysłane telepatycznie
Mi nie wpadają do głowy takie pomysł więc nie sugeruj co?
Jak są tak odpowiedzialne to może nie powinny brać psa? Czy wzięły i nie pomyślały? Ja np. nie mam psa bo właśnie zdaję sobie sprawę jak duży jest to obowiązek.

Ja tylko stwierdziłam że skoro z psem MUSI cały czas ktoś być to dla mnie to nie jest ok. Ale jak ktoś lubi to świetnie.
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 22:44   #3997
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Lena_94 Pokaż wiadomość
Mi nie wpadają do głowy takie pomysł więc nie sugeruj co?
Jak są tak odpowiedzialne to może nie powinny brać psa? Czy wzięły i nie pomyślały? Ja np. nie mam psa bo właśnie zdaję sobie sprawę jak duży jest to obowiązek.

Ja tylko stwierdziłam że skoro z psem MUSI cały czas ktoś być to dla mnie to nie jest ok. Ale jak ktoś lubi to świetnie.
Różne są psy, jak się ma od szczeniaka to dużo łatwiej wychować pod siebie.
Mój pies był po przejściach. Przez pierwsze kilka miesięcy siedziałam z nim w domu, bo na samo zamknięcie drzwi dostawał ataku histerii.
Ale ja wiedziałam biorąc go z czym to się wiąże.
Dopiero po kilku długich miesiącach udało nam się go nauczyć tego aby został sam. Nie było łatwo, bo nim go tego nauczyliśmy, to jak chcieliśmy gdzieś jechać, to albo z nim, albo był u moich rodziców.
Jeśli ktoś bierze takiego psa, to albo zdaje sobie sprawę z tego,że podporządkuje swoje życie pod niego na określony czas i może się to udać a nie musi.
A jeśli ktoś ma go od szczeniaka, to no cóż tak sobie go wychował. Zrobił to świadomie i chyba mu to odpowiada...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2017-09-12 o 22:46
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-12, 23:08   #3998
Liara_Tsoni
Wtajemniczenie
 
Avatar Liara_Tsoni
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Jak pies wyje z tęsknoty to jest biedny. Jak dziecko płacze bo głodne to jest bachorem. Genialne

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Liara_Tsoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 23:12   #3999
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Liara_Tsoni Pokaż wiadomość
Jak pies wyje z tęsknoty to jest biedny. Jak dziecko płacze bo głodne to jest bachorem. Genialne

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Gdzie, kiedy, kto tak napisał?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-12, 23:55   #4000
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Różne są psy, jak się ma od szczeniaka to dużo łatwiej wychować pod siebie.
Mój pies był po przejściach. Przez pierwsze kilka miesięcy siedziałam z nim w domu, bo na samo zamknięcie drzwi dostawał ataku histerii.
Ale ja wiedziałam biorąc go z czym to się wiąże.
Dopiero po kilku długich miesiącach udało nam się go nauczyć tego aby został sam. Nie było łatwo, bo nim go tego nauczyliśmy, to jak chcieliśmy gdzieś jechać, to albo z nim, albo był u moich rodziców.
Jeśli ktoś bierze takiego psa, to albo zdaje sobie sprawę z tego,że podporządkuje swoje życie pod niego na określony czas i może się to udać a nie musi.
A jeśli ktoś ma go od szczeniaka, to no cóż tak sobie go wychował. Zrobił to świadomie i chyba mu to odpowiada...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie ta osoba o której wspomniałam wcześniej miała go od szczeniaka i tak bym powiedziała że coś "zepsuła" w tych początkowych naukach.
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 05:27   #4001
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

To jak zepsuła i to była wina człowieka to nadal zapytam co sugerujesz? Wypiąć się na zwierzę czy wziąć odpowiedzialność i zapewnić psu odpowiednia opiekę?
I nie przypominam sobie żeby ktoś tu napisał że placzace dziecko z głodu to bachor.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-13, 05:36   #4002
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Lena_94 Pokaż wiadomość
Mi nie wpadają do głowy takie pomysł więc nie sugeruj co?
Jak są tak odpowiedzialne to może nie powinny brać psa? Czy wzięły i nie pomyślały? Ja np. nie mam psa bo właśnie zdaję sobie sprawę jak duży jest to obowiązek.

Ja tylko stwierdziłam że skoro z psem MUSI cały czas ktoś być to dla mnie to nie jest ok. Ale jak ktoś lubi to świetnie.
Mam psa prawie 9 lat, mieszkała że mną w 4 różnych miejscach, (w tym 8 lat w moim domu rodzinnym). Często zostawała sama, może nie po kilkanaście godzin, ale bez problemu wytrzymała 8 h bez wyjścia (jak babka była w szpitalu, ja na uczelni, a mama w pracy). I nigdy nic się nie działo. Od 9 dni mieszkam z nią w nowym miejscu. Przez 6 dni piszczała niemiłosiernie po każdym zamknięciu drzwi. A przecież nie było problemu przez tyle czasu! I co miałam zrobić? Oddać do schroniska, czy zawieźć do domu?
I powiem Ci, poszłam do sąsiadów, powiedziałam, że jest taka sytuacja, że bardzo przepraszam, ale pies może trochę piszczec, bo jest w nowym miejscu i musi się przyzwyczaić.
I nikt, NIKT mi nie powiedział, że "skoro to taka odpowiedzialność to nie powinnam psa brać."
Wszyscy powiedzieli, że nic nie szkodzi, że rozumieją. Wczoraj spotkaliśmy starszą sąsiadkę, i mówi, że "my jutro z mężem wyjeżdżamy i nikogo nie będzie na piętrze, pilnujcie państwo", miło i grzecznie. A ja jej powiedziałam w zartach oczywiście, że mamy psa, tak że ochrona gwarantowana, a babeczka "a nic go (psa) nie słychać". No ale wg ciebie psa powinnam do schroniska oddać, bo mi tydzień wył pod drzwiami (ok 2-3 min po wyjściu, potem już nie, ustawilismy kamerę).


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 06:30   #4003
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Co innego proponujesz? Uśpić, oddać do schronu, porzucić w lesie? Osoby które psy kochają odpowiedzialnie wiedzą, że pies to nie tylko przyjemność, ale też obowiązek. Czasem trudny. Ja bardzio cenię ludzi, którzy potrafią zrezygnować z czegoś dla dobra psa.

wysłane telepatycznie
Dokladnie, to chyba logiczne, ze jak decydujemy sie na psa to jesteśmy świadomi jakie obowiazki za tym ida... mysle, ze jak ktos studiuje i bierze zwierzaka, to nie jestem typem studenta mocno zakrapianego i wie ze pomiedzy praca czy studiami ma tez inny obowiązek.

Ja tez chyba jestem psia mama, bo jak pojechalismy na weekend do siostry meza, Kora zostala u teściów. Mieli ja wypuscic na podwórko jak chce (stala pod drzwiami, jesli chciala na siku), poinstrulowalismy ich co z jedzeniem itp. Mala dobrze zniosla nasza nieobecność jednej nocy, ale w niedzielę kolo 6 dzwoni teściowa, ze pies nam lezy na dywanie, ma jakies drgawki tylnich lap i w ogole nie wstaje. Poplakalam sie od razu, zwyczajnie mnie to ruszylo, ze cos jej sie dzieje. Zgodnie z tz mowimy, ze jedziemy, bo trzeba weterynarza. A szwagierka mowi: "To na obiad nie zostaniecie? Nie no.. az tak psem sie przejmowac... pewnie i tak zdechnie jak tak lezy"

Myslalam, ze szalu dostane. Spakowalam nas na predce i wrocilismy do domu. Na szczęście szybko sciagnelam weta, zastrzyki, kroplowki przez tydzień i wylizala sie, choć mialam juz najgorszy scenariusz przed oczami...
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 06:41   #4004
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Ja rozumiem że ktoś może zwierząt nie lubić. Ale za takie hasło weszłabym ze szwagierka na wojenna ścieżkę.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 06:58   #4005
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja rozumiem że ktoś może zwierząt nie lubić. Ale za takie hasło weszłabym ze szwagierka na wojenna ścieżkę.

wysłane telepatycznie
Dlugo sie nie odzywalysmy. A raczej ona sie obrazila pierwsza, bo nie zostalismy na ten obiad Nie chce mi sie nawet tego komentowac. Potem do innych z tekstami, ze wzięliśmy jakas znajdę ze schroniska i sie przejmowalismy jakby to dziecko bylo i "przeciez mogliby wziac drugiego". Sorry, ale pies to obowiazki i jak choruje to normalny właściciel nie daje mu zdychac tylko idzie z nim to lekarza...

Ale to juz taki typ, wiele razy mialysmy starcie, w kwestii dzieci tez, bo ona sie bardzo lubi wymadrzac, w koncu dwoje wychowala to wie lepiej .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 07:01   #4006
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Invi, przykro mi, ze masz takich ludzi w rodzinie. Okropna znieczulica.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 07:04   #4007
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Jesli pies nie moze zostac sam w domu to sie zatrudnia bechawioryste, pracuje nad tym psem, a nie zyje pod jego dyktando. Takie cos rowniez dla psa zdrowe nie jest.
Jak pies szczeka, jest nieznosny idzie sie z nim na szkolenie a nie udaje ze problemu nie ma.
W pozwalaniu na wszystko etc. tak jak u dzieci, widze jedynie chora milosc ktora szkodzi psu.


Najlepszy kontakt z czlowiekiem maja nie psy na ktorym sie wszystko pozwala tylko takie z ktorymi sie duzo pracuje.


Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 07:13   #4008
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

zanim behawiorysta cokolwiek wypracuje to kneblować? a jak nie behawiorysty w okolicy (hello, ziemia! to Polska jest!) to utłuc?
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 07:31   #4009
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
zanim behawiorysta cokolwiek wypracuje to kneblować? a jak nie behawiorysty w okolicy (hello, ziemia! to Polska jest!) to utłuc?
Ty to po prostu jestes zwierzeca maDka histeryczka
Przeciez nikt tu nie sugeruje, zeby psa oddac, zabic, zakneblowac.



Ale tak jak dzieciom trafiaja sie durni rodzice, tak psom sie trafiaja durni wlasciciele, ktorzy nie potrafia sie psem zajac. Ja sie zgadzam z Doli, ze dla psa nie jest to zdrowe, jak placze x godzin sam w domu, jesli sie bierze psa to trzeba z nim wypracowac pewne sprawy. Ktos tu pisal, ze pracowal z psem pare miesiecy nad lekiem separacyjnym, ja zreszta tez musialam to wypracowac z moim pieszczoszkiem a jak wiesz nie jestem zadnym specjalista i radzilam sie m. in Ciebie. Nie jest wiec to sprawa niemozliwa.
Ale kobieta od ktorej sie cala rozmowa zaczela miala psa od szczeniaka i nie wpadla na to, ze psa krzywdzi pielegnujac mu lek separacyjny. Tak jak niektorzy rodzice nie mysla przy dzieciach tak niektorzy wlascuciele nie mysla majac zwierze, no ozm

Mam psa na ktorego punkcie mamy rodzinnego fijola Mam tez dzieci jak wiadomo Ale mimo tego, ze moje dzieci uwielbiam, zawsze pilnowalismy tego co kiedys nazywalo sie "dobrym wychowaniem". W domu to w domu, mozna robic wiecej, ale wsrod ludzi trzeba sie umiec zachowac i juz. To samo z psem, uwielbiam go, ale uwazam, ze z obcymi ludzmi nie moze sobie tak "pozwalac" jak ze mna w domu.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2017-09-13 o 07:45
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-09-13, 07:51   #4010
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7708963 1]Invi, przykro mi, ze masz takich ludzi w rodzinie. Okropna znieczulica.[/QUOTE]
Na szczescie reszta jego rodzenstwa jest spoko i wykazuja choc odrobine zrozumienia (moze dlatego ze sami maja zwierzeta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 07:58   #4011
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez invi_08 Pokaż wiadomość
Na szczescie reszta jego rodzenstwa jest spoko i wykazuja choc odrobine zrozumienia (moze dlatego ze sami maja zwierzeta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Invi a co w ogole bylo Twojemu psu, jesli mozna wiedziec? I tak znienacka ja dopadlo, bez zadnych objawow?
Ja niedlugo wyjezdzam na dluzej i juz obmyslam jak wrocic jakby cos sie dzialo w domu. Moja panika najszybciej wykonczy mnie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 08:29   #4012
kasia2209
Zakorzenienie
 
Avatar kasia2209
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Treść usunięta
kasia2209 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 08:31   #4013
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Mam psa prawie 9 lat, mieszkała że mną w 4 różnych miejscach, (w tym 8 lat w moim domu rodzinnym). Często zostawała sama, może nie po kilkanaście godzin, ale bez problemu wytrzymała 8 h bez wyjścia (jak babka była w szpitalu, ja na uczelni, a mama w pracy). I nigdy nic się nie działo. Od 9 dni mieszkam z nią w nowym miejscu. Przez 6 dni piszczała niemiłosiernie po każdym zamknięciu drzwi. A przecież nie było problemu przez tyle czasu! I co miałam zrobić? Oddać do schroniska, czy zawieźć do domu?
I powiem Ci, poszłam do sąsiadów, powiedziałam, że jest taka sytuacja, że bardzo przepraszam, ale pies może trochę piszczec, bo jest w nowym miejscu i musi się przyzwyczaić.
I nikt, NIKT mi nie powiedział, że "skoro to taka odpowiedzialność to nie powinnam psa brać."
Wszyscy powiedzieli, że nic nie szkodzi, że rozumieją. Wczoraj spotkaliśmy starszą sąsiadkę, i mówi, że "my jutro z mężem wyjeżdżamy i nikogo nie będzie na piętrze, pilnujcie państwo", miło i grzecznie. A ja jej powiedziałam w zartach oczywiście, że mamy psa, tak że ochrona gwarantowana, a babeczka "a nic go (psa) nie słychać". No ale wg ciebie psa powinnam do schroniska oddać, bo mi tydzień wył pod drzwiami (ok 2-3 min po wyjściu, potem już nie, ustawilismy kamerę).


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Skoro robisz ze mnie z łatwością takiego potwora to teraz pokaż mi gdzie to napisałam
Wiesz gdzie? NIGDZIE
Tylko teraz ty i zakonna będziecie tu pisać i sugerować że ja tak myślę co oczywiście prawdą nie jest i nie dam sobie wejść na głowę z takimi hasłami.



[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;77089676]Jesli pies nie moze zostac sam w domu to sie zatrudnia bechawioryste, pracuje nad tym psem, a nie zyje pod jego dyktando. Takie cos rowniez dla psa zdrowe nie jest.
Jak pies szczeka, jest nieznosny idzie sie z nim na szkolenie a nie udaje ze problemu nie ma.
W pozwalaniu na wszystko etc. tak jak u dzieci, widze jedynie chora milosc ktora szkodzi psu.


Najlepszy kontakt z czlowiekiem maja nie psy na ktorym sie wszystko pozwala tylko takie z ktorymi sie duzo pracuje.


Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No dokładnie tak niektórych terroryzują dzieci a innych psy. Fajnie przeczytać głos rozsądku Ale zaraz będzie że jesteś złą babą i chcesz zostawić psa w lesie !!!!one!!!1

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ty to po prostu jestes zwierzeca maDka histeryczka
Przeciez nikt tu nie sugeruje, zeby psa oddac, zabic, zakneblowac.



Ale tak jak dzieciom trafiaja sie durni rodzice, tak psom sie trafiaja durni wlasciciele, ktorzy nie potrafia sie psem zajac. Ja sie zgadzam z Doli, ze dla psa nie jest to zdrowe, jak placze x godzin sam w domu, jesli sie bierze psa to trzeba z nim wypracowac pewne sprawy. Ktos tu pisal, ze pracowal z psem pare miesiecy nad lekiem separacyjnym, ja zreszta tez musialam to wypracowac z moim pieszczoszkiem a jak wiesz nie jestem zadnym specjalista i radzilam sie m. in Ciebie. Nie jest wiec to sprawa niemozliwa.
Ale kobieta od ktorej sie cala rozmowa zaczela miala psa od szczeniaka i nie wpadla na to, ze psa krzywdzi pielegnujac mu lek separacyjny. Tak jak niektorzy rodzice nie mysla przy dzieciach tak niektorzy wlascuciele nie mysla majac zwierze, no ozm

Mam psa na ktorego punkcie mamy rodzinnego fijola Mam tez dzieci jak wiadomo Ale mimo tego, ze moje dzieci uwielbiam, zawsze pilnowalismy tego co kiedys nazywalo sie "dobrym wychowaniem". W domu to w domu, mozna robic wiecej, ale wsrod ludzi trzeba sie umiec zachowac i juz. To samo z psem, uwielbiam go, ale uwazam, ze z obcymi ludzmi nie moze sobie tak "pozwalac" jak ze mna w domu.
Wystarczy kulturalnie wyrazić swoje zdanie i zaraz Ci zarzucą że właśnie tak myślisz chociaż nikt tak naprawdę nic chociaż trochę podobnego nie sugerował

Kolejny głos rozsądku
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 08:53   #4014
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Na dobrą sprawę wszystko sprowadza się do tego, że tak jak nie wszyscy ludzie powinni mieć dzieci (nawet jeśli chcą, bo się po prostu do tego nie nadają), tak z tego samego powodu nie wszyscy powinni mieć zwierzęta. Trzeba mierzyć siły na zamiary i uczciwie ocenić, czy będzie się w stanie podołać wszystkim konsekwencjom jakie z jednym czy drugim się wiążą.

Myślę, że jeśli ktoś naprawdę bardzo kocha zwierzęta to nie podejmie się posiadania go, o ile nie będzie w stanie zapewnić mu odpowiednich warunków. (Ot, choćby jak w pewnym momencie życia Maria Czubaszek.)

Niestety zdarza się - zarówno jeśli chodzi o dzieci, jak i o zwierzęta - że egoistyczna chęć posiadania któregoś przesłania zdrowy rozsądek i niestety bywa jak bywa.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:09   #4015
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Watek zaczal sie od krytyki dawania milosci psu. Od zdziwienia, ze ktos moze przedkladac komfort swojego psa nad spotkania towarzyskie. Od tego, ze jest to malo rozwojowe. Historie z lekiem separacyjnym zaczely sie dopiero pozniej, jak juz zabraklo innym argumentow.

I niestety, prawda jest taka, ze wielu wlascicieli nie wie, co to jest behawiorysta zwierzecy. A jesli nie wiedza, to wydaje im sie, ze najbardziej pomagaja swojemu psu bedac z nim jak najczesciej. I w ich przypadku jest to najlepsze, co moga zrobic. Oczywiscie ktos musi ich uswiadomic, ze to mozna leczyc. Ale dopoki tego nie wiedza to przeciez naprawde lepiej zeby psa nie zostawialy samego.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Jest jeszcze inna kwestia - czasami chodzi o mniejsze zlo. Czy psu z problemami, ktorego nikt nie chce zaadoptowac, lepiej bedzie w mieszkaniu, w ktorym jest kilka godzin sam a przez reszte czasu nie cierpi, czy w schronisku, gdzie ktos sie nim zajmie moze kilka minut dziennie, wiec cierpi przez caly dzien?
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:15   #4016
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Watek zaczal sie od krytyki dawania milosci psu.
Serio? Kto to napisal, bo chyba przeoczylam.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:23   #4017
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Luba,
Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
To niech idzie z psem nad jezioro, a nie urządza mu basenu w wanience, w której kapie sie dziecko.

Nie ma nic złego w tym, ze ktoś co weekend przyjeżdża ze studiów do domu w celu spędzenia czasu z psem, tyle ze to dość dziwne, bo chyba na studia idzie sie po to, zeby sie uczyć, bawić, nawiązywać znajomosci, zdobywać doświadczenie itp., a nie wyczekiwać na koniec zajec, wsiadać w pociąg i jechać do psa. Jasne, ze to nikomu krzywdy nie robi, ale jakoś mało to...rozwojowe, powiedzmy
Przedtem bylo nawiazanie do bardziej ekstremalnych sytuacji, ale tu sie kazdy zgodzil, ze to przesada.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:24   #4018
Micraell
Zakorzenienie
 
Avatar Micraell
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Nie. Jak pies wyje z tęsknoty i właściciel ma to gdzieś, to pies jest biedny, a właściciel nieodpowiedzialny. Ten sam mechanizm działa z dziećmi. Jak wyje, bo chce jeść to rodzic go powinien nakarmić, bo inaxzej jest nieodpowiedzialny.
Nie lubię ani dzieci, ani psów, ale gdybym.kiała mieć którekolwiek, to liczyłabym się z obowiązkami, ewentualnymi wydatkami na opiekunkę, lekarzy itd i rozumiem, że wyjące cokolwiek może ludziom przeszladzać.

Osoby z OZM natomiast uważają, że należy się tym zachwycać i nie można na wycie zwracać uwagi, bo to tylko dziecko/zwierzę.
__________________

"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you."

~George Michael

Micraell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:25   #4019
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Serio? Kto to napisal, bo chyba przeoczylam.
Bylo cos tam o nadmiernej miłości, czego autorka nie wyjasnila. Jak ktos spytal o przyklady to podala kilka, z ktorych czesc to byly calkiem zwyczajne zachowania wobec zwierzecia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-09-13, 09:27   #4020
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Invi a co w ogole bylo Twojemu psu, jesli mozna wiedziec? I tak znienacka ja dopadlo, bez zadnych objawow?
Ja niedlugo wyjezdzam na dluzej i juz obmyslam jak wrocic jakby cos sie dzialo w domu. Moja panika najszybciej wykonczy mnie
Weterynarz mowil, ze czasami dzieje sie tak od bardzo zimnego jedzenia prosto z lodowki. I mozliwe, ze tesciowa zapomniala podgrzac jej ta karme ciut/wyjac wcześniej z lodowki i od tego wlasnie sie to stało. Tak, tak z dnia na dzien, po nocy. Bo było tak ze ani jesc ani pic nie chciala, wymiotowala dziwna mazia i właśnie te tylnie lapki dostaly jakiegos paraliżu, drgawek, nie mogla wstac mimo, ze chciala. Przez tydzień poilam ja ze strzykawki, dostawala te leki i zastrzyki, w przed ostatni dzień juz myslalam naprawdę, ze umrze, ale dostala juz swoje dawki i trzeba bylo czekać. A rano zauważyłam, ze ma sile w tych tylnich lapkach i probuje wstać, pozniej troszeczke zjadla (swoja droga smialam sie przez lzy, bo wstała szla kroczek i sie przewracala, cos jak koty po narkozie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-06 17:15:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.