|
|
#4261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
|
Dot.: PM 2017 cz.54
To moja segregacja chyba powoduje tyle pran tygodniowo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4262 |
|
Żona Idealna :)
|
Dot.: PM 2017 cz.54
ja dzielę białe-jasne-ciemne-czarne i osobno ciuchy z mojej pracy, bo je na wysoką temeraturę daje
a TŻ pierze jak leci, dlatego zawsze mam stresa jak On sie bierze za pranie gdy jestem w pracy
__________________
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same.. 27.12.2013r. 15.04.2016r. 07.07.2017r. ![]() Prawdziwy Cud jest wtedy,
gdy z Miłości dwojga ludzi rodzi się kolejne Serce - 26.02.2019 |
|
|
|
#4263 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 745
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: PM 2017 cz.54
ja mam zawsze problem z czym wybrac oczodajne bluzki
|
|
|
|
#4265 | |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 304
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
ja zawsze czekam aż się uzbiera stertka jasnych lub ciemnych ubrań i wtedy dopiero piorę ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- z ciemnymi i chusteczką wyłapującą kolory?
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
|
|
|
#4266 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Też nie patrzę na składy,z tym że nowsze ciuchy piorę ręcznie. Czyli wszystkie koszule,żakiety,t-shirty,nowe dżinsy,bieliznę koronkową Bo niestety,ale co bym nie robiła to i tak mi bielizna szarzeje w praniu A piorę w programie 60 stopni,czyli niecałe 2 godziny prania. Rzadko piorę coś w tym krótkim,30minut-30 stopni,ale zdarza się. |
|
|
|
|
#4267 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdz
Wiadomości: 12 354
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Dobrze to rozumiem, ale super, że tak szybko dał Wam się dotknąć. Mój jeden też po przejściach i dotknąć się dał po dwóch latach dopiero ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4268 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Sobota:
Wstałyśmy o 6:30, o 7 przyjechała Pani z bukietami i wiankiem,o 7:30 pojechałyśmy ze świadkową do fryzjera. Byłam dość mocno zestresowana. Pierwsza czesana byłam ja (wyszło pięknie), potem świadkowa. Po wyjściu od fryzjera okazało się, że zapomniałam telefonu więc musiałyśmy się wrócić. Po przyjeździe do domu zjadłam kanapkę i makijażystka zaczęła mnie malować. Wyszło ekstra. Ok. 13:30 byłam już gotowa. Wypiłam drinka na uspokojenie, posiedziałam z rodzicami. Przed 15 przyjechał kamerzysta i fotograf (wcześniej byli u TŻ-a, który koszmarnie się stresował). Zrobiliśmy kilka zdjęć sukni, butów, obrączek, zaczęłam się ubierać. TŻ przyjechał 15 minut wcześniej ale ja już byłam gotowa. Przywitaliśmy się, przypięłam mu butonierkę, odbyło się błogosławieństwo. Jako, że mieliśmy sporo czasu zrobiliśmy zdjęcia z rodzicami, dziadkami, chrzestnymi, świadkami. O 16:30 wyszliśmy z domu i pojechaliśmy do Kościoła. Jako, że padało posiedzieliśmy chwilę w samochodzie i ok. 16:45 weszliśmy. Staliśmy pod chórem, świadkowie podpisali dokumenty. W między czasie zobaczyłam okropne kokardy na krzesłach, które kazałam zdjąć. Goście zaczęli się schodzić, wybiła 17, czas wchodzić. Ślub: Ksiądz po nas wyszedł, za nim weszliśmy my. Nie pamiętam pieśni, starałam się cały czas uśmiechać. Generalnie z samej mszy mało pamiętam. Byliśmy zestresowani, leciały mi łzy. Tuż przed przysięgą dostałam kataru. Świadkowa dała mi chusteczkę, wszyscy myśleli, że płakałam. Do czasu założenia obrączek wszystko przebiegło dobrze. Zakonnica podała TŻ-owi moją obrączkę i odeszła. Ten nie wiedział co się dzieje. Prawie za nią poszedł więc chciało mi się śmiać. Ksiądz mówi: "Żono przyjmij tę obrączkę" a TŻ odpowiedział: "Cooo ?". Wtedy wybuchnęłam śmiechem. Z tego wszystkiego zapomnieliśmy pocałować obrączek i generalnie nie wiedzieliśmy co robić. Przed samym wyjściem zawołałam fotografa i pytałam go, z której strony mamy wychodzić. Po ostatniej pieśni nie wiedzieliśmy czy wychodzić, czy klękać. Marsz zaczęli grać dopiero jak ruszyliśmy się z miejsca. Sama msza trwała ok. 45 minut, cały Kościół był pełny, po mszy dłuuuugie życzenia. Przestało padać więc spokojnie mogliśmy zrobić to pod Kościołem. Przyjechał bus zabrać gości na sale. Okazało się, że kierowca chciał pieniądze już teraz (umawialiśmy się nad ranem po zabraniu gości z sali) więc moi rodzice się trochę zdenerwowali. Było mnóstwo osób, które nie mogły być na weselu więc byliśmy bardzo zadowoleni. Przed wejściem do samochodu świadkowa zdjęła mi welon. Wesele: Przyjechaliśmy na salę. Wszyscy już czekali. Wyszliśmy, wypuściliśmy balony i przywitali nas rodzice. Ja wybrałam wódkę. TŻ wniósł mnie na salę (nie sprzątaliśmy potłuczonych kieliszków). Zespół zaśpiewał nam STO LAT i poszliśmy na swoje miejsca. Kelnerzy podawali posiłki. Przy 2 daniu zespół zaczął już grać. Było gorzko, gorzko, chwile pośpiewaliśmy i zespół zaprosił nas na środek na pierwszy taniec. W wolnej chwili poszłam po drinka i okazało się, że nie ma miejsca dla 2 usługodawców, ponieważ animatorki usiadły w złym miejscu. Na szczęście sami to załatwili i obsługa sali zrobiła im miejsce. Po pierwszym tańcu, który wyszedł dobrze (TŻ raz się pomylił, a ja zahaczyłam obcasem o suknie) zaczęły się tańce do białego rana. Przed północą był tort, później podziękowania dla rodziców (dałam tacie kwiaty a mamie prezent haha), dziadków (moja babcia nie chciała wyjść na środek, a później okazało się, że złapał ją skurcz i nie mogła wstać od stołu) i oczepiny (rzucanie welonem, ZOO, test zgodności). Nagraliśmy ostatnią piosenkę dla kamerzysty. Jeszcze trochę ponagrywali, zrobiliśmy trochę zdjęć z rodziną przy napisie LOVE. Marzyłam tylko żeby zdjąć obcasy. Ok. 3 tańczyłam już na boso, gdyż okropnie mi spuchły stopy. Zespół grał cały czas, jedyna przerwa (oprócz posiłków) była o 4 rano. Parkiet cały czas był pełny. Staraliśmy się rozmawiać z każdym gościem, dużo tańczyć. Niestety mamy mało zdjęć z naszymi gośćmi i to bym zmieniła. Nie widziałam też jak podrzucali mojego TŻ-a (byłam wtedy w naszym pokoju) oraz części przyśpiewek. Wesele skończyło się o 5 rano, ostatni goście wyszli o 5:30. Do 7 rano zbieraliśmy jedzenie, kwiaty itp. Poszliśmy do naszego pokoju i poszłam spać. Mąż rozliczył się z dekoratorką, właścicielem napisu LOVE i też poszedł spać. Wstaliśmy o 10 i pojechaliśmy do rodziców (jednych i drugich) a o 13 ruszyliśmy do Poznania (stamtąd mieliśmy wylot na Sardynię). Podsumowanie: Zarówno goście jak i my byliśmy bardzo zadowoleni z wesela. Zespół był niesamowity. Dzięki nim wszystkie wpadki były niezauważalne. Dostałam mnóstwo komplementów. Całe wesele minęło bardzo szybko i wciąż czuje niedosyt. To był najpiękniejszy (lub jeden z najpiękniejszych) dni mojego życia
|
|
|
|
#4269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: PM 2017 cz.54
|
|
|
|
#4270 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Małgosia tańczyliśmy walca angielskiego
oprocz tego ćwiczyliśmy też użytkowe, 2:1
|
|
|
|
#4271 | |
|
Mother of Cat
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 304
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
W dodatku się dowiedziałam, że ma 8 miesięcy, nie 6. Tak powiedziały panie w lecznicy jak go rejestrowały z czipem. Akurat wiek nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, więc jest ok nie nam, tylko mi TŻ-ta się boi ale to ja przy Kokosie siedzę, rozmawiam, bawię się z nim i daję mu smakołyki z ręki coś czuję, że to jednak straszny miziak będzie
__________________
"Bądź moja na zawsze. Do ostatniego złapanego oddechu. Do ostatniego uderzenia serca..."
❤❤❤ ❤ jesteśmy razem od 1 marca 2008 ❤ ❤ zaręczyliśmy się 15 listopada 2015 ❤ ❤ ślub 30 grudnia 2017 ❤ |
|
|
|
|
#4272 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Jeszcze nie wiem dokładnie, może zupę fasolową zrobię ![]() ---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ---------- Anemone biedaczek
|
|
|
|
|
#4273 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 591
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Ja tam piore jasne kolory z białymi i ciemne z czarnymi (jeansy tez). Sama w sumie kolorowych nie mam prawie wiec jak już to piore z ciemnymi, ale Tz ma i to mi zepsuło mój system
Tym bardziej ze ma też białe ciuchy a ja nie ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- A piore w 30 albo 40 stopniach, czasem ręczniki czy pościel w 50 (chyba ze dorzucam ręczniki do ciuchów). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
|
|
|
|
#4274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Ewelina super relacja
Wszystko opisałaś mimo wszystko tak z dystansem i chyba dlatego mi się tak podobała Rozwaliła mnie Wasza akcja przy przysiędze i zakładaniu obrączek W sumie podobnie jak u nas,aż się nie mogę doczekać jak to na płycie zobaczę ![]() Będą jakieś foty? |
|
|
|
#4275 | |||||
|
catwoman
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: New Cat City
Wiadomości: 9 855
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
![]() Teraz gdy ktoś napisze, że robi fasolkę będę myślała o jednym ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Jakoś nie czaje tego całowania obrączek
|
|||||
|
|
|
#4276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
|
|
|
|
#4278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 745
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Ja całowałam obrączkę Tż, on o mojej zapomniał
jego kuzyn myślał, że ślinię, żeby łatwiej na palca weszła |
|
|
|
#4280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 745
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Na palec chyba jest poprawnie, dobrze mówię?
|
|
|
|
#4281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: SB
Wiadomości: 10 781
|
Dot.: PM 2017 cz.54
No dobra lecimy dalej
gdy podjechalismy pod sale juz wszyscy czekali, tato dolaczyl do reszty i podeszlismy po czerwonym dywanie do rodzicow przywitali nas chlebem, sola i woda, ktora wybralam stluklismy kieliszki i rodzice przyszykowali dla nas jeszcze jedna niespodzianke przed hotelem stalo ogromne pudlo z kokarda, ktore kazali nam otworzyc i wylecialy z niego balony weszlismy do hotelu, przywitala nas pani manager, z ktora wszystko zalatwialam i powiedziala zeby Tz wzial mnie na rece i przeniosl przez drzwi ma sale. Nie mielismy tego w planie, no ale poszlo na sali szampan, powitanie i sto lat i wyczekany obiadek zjadlam caly pyszny rosol, cale drugie danie pierwszy taniec udany, Tz mimo stresu dal rade a potem zaczela sie zabawa dzieci zostaly zabrane przez animatorow ( Myszke Miki i ekipe). Wrocily po 3 godzinach z balony dla mnie i Tz, tylko Tz gdzies zaginal i ja odebralam wszystkie prezenty tort byl taki jaki chcialam i pyszny wszyscy chwalili, a w ogole to orkiestra kazala w kolejce po tort stanac panom welon zlapala zamezna kuzynka, no ale prowadzacy powiedzial, ze zaprasza wszystkie panie, ktore czuja sie pannami 😂 a potem jak wszyscy pytali czemu poszla lapac, to odpowiedziala, ze za panienki sie nie udalo 😍🤔 wesele trwalo do 4 ale jak orkiestra sie zbierala to jeszcze z 6 gosci w tym z moim tata siedzielismy do 5. Ja juz tak bardzo chcialam isc spac....w koncu pozegnalismy ich i poszlismy, bo kuzyna tak szalal z polewaniem, ze nie wiem o ktorej wyszli 😅 Tz rozpial zwinnie guziczki, ale jednak zadne z nas nie mialo sily, tzn. ja bardziej, ale przed poprawinami nadrobilismy 😈 w ogole dziewczyny to pilam, tanczylam i jadlam na swoim weselu, zjadlam chyba polowe zimnej plyty, caly obiad i wszystkie dania cieple. Jedzenie bylo pyszne, tylko bigos zakochany kucharz przesolil 😎 buty zmienilam juz przed oczepinami jesli chodzi o uslugodawcow to poza dekoeatorka ze wszystkich jestem mega zadowolona, makijaz i fryzura 100% tego co chcialam 👌hotel super, zespol bomba, chociaz troche osob marudzilo, ze malo disco polo, no ale po to wzielam ten zespol fotografowie....brak slow!!! Po tych paru zdjeciach ktore dostalam juz wiem, ze bede zakochana. Swiadkowie na medal!!! Gdybysmy finansowali sami wesele to wrociloby sie z nawiazka win pelno, czesc zostawilismy u rodzicow poza pieniazkami dostalismy tez zestaw sztuccow posrebrzanych, dwie cukiernice i lampe wszystko w moim stylu 😍Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
|
|
|
|
#4284 |
|
catwoman
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: New Cat City
Wiadomości: 9 855
|
Dot.: PM 2017 cz.54
|
|
|
|
#4285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 745
|
Dot.: PM 2017 cz.54
To wybaczcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4286 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: SB
Wiadomości: 10 781
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4287 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
Wiedzielismy o której godzinie będzie tort,bo to ustalaliśmy przed weselem. Ale po prostu nie patrzyłam na zegarek o której co ma być Po prostu trafiliśmy akurat jak obsługa wyjeżdżała z tortem. Z sali do jedzenia na taneczną były dwa schodki,możliwe,że na spokojnie,bez zamieszania chciały zjechać z tym tortem,żeby za bardzo nie przykuwać uwagi i dopiero nas poinformować.
|
|
|
|
|
#4288 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: SB
Wiadomości: 10 781
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Ewelina kurcze Ci tz cos nam sie bardzo stresowali
kurcze mialam sporo czasu po blogoslawienstwie wiec moglismy w domu porobic zdjecia z rodzinka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- Cytat:
dlatego cieszylam sie, ze zespol do nas podchodzil.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ---------- Gosia nie kazdy tak robi. Managerka sali mowila, ze juz tyle zespołów przerobila i dziwne sytuacje wychodzily.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#4289 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 24 524
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
![]() No,ale non stop tańczyłam,więc w sumie nie było kiedy ich robić,ale i tak żałuję |
|
|
|
|
#4290 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
|
Dot.: PM 2017 cz.54
Cytat:
i foto nam cykał foteczki, tzn. on to zaproponował
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.





a TŻ pierze jak leci, dlatego zawsze mam stresa jak On sie bierze za pranie gdy jestem w pracy 


dał mi się dzisiaj pogłaskać, więc w czasie sesji głaskaniowo-mruczącej wyciągnęłam go z transporterka i się przyjrzałam brzuszkowi przy lustrze. 





Akurat wiek nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, więc jest ok 

nawet nie pytaj co mi przyszło na myśl zamiast jedzenia 



na sali szampan, powitanie i sto lat 
