Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-29, 07:22   #1
blada20
Raczkowanie
 
Avatar blada20
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 146
Thumbs down

Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada


Pewnie wszyscy napisza,
__________________
... i znów stanie przed Tobą z kwiatami kłamiąc w żywe oczy, że był z kolegami...

..Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej...

Mój wątek pazurkowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=256709

Edytowane przez blada20
Czas edycji: 2008-09-02 o 12:52
blada20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 07:29   #2
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

trochę Cię rozumiem. ja też jestem bardzo zazdrosna o mojego Tż. jesteście ze sobą rok. ten rok coś znaczy, teraz jesteście wy, nie ma przeszłości. spróbuj uwierzyć w siebie. jeśli Twój Tż Cię kocha, to na pewno Cię nie zdradzi. głowa do góry.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 07:41   #3
blada20
Raczkowanie
 
Avatar blada20
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 146
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Wiesz czasem mysle racjonalnie tak jak Ty, i naeet mowie po co mam go sprawdzac, jak bedzie chcial mnie zdradzac to i tak to bedzie robil, a jak on jest daleko to tym bardziej za reke go nie cchwyce, a on caly wieczor ze mna pisze na gg, koledzy pija, on nie chce, w sumie nie ma co sie do niego przyczepic, naprawde chlopak sie bardzo stara i kazdy blad to jest moj brak zaufania i scena zazdrosci.

Staram sie myslec tak jak Ty mowisz, skoro jestemy razem rok, spedzilismy go codziennie razem lacznie z nocami, oboje jestesmy szczesliwi w tym, to po co sie doszukiwac, noo ale jak ide ulica z nim i jakies obce laski mowia mu czesc to mnie sciska...
Albo gdy koledzy wspominaja stare czasy...

Postaram sie cos z tym zrobic, walcze juz rok Sa postepy ale czasem dopadaja mnie dni takie jak ten...
__________________
... i znów stanie przed Tobą z kwiatami kłamiąc w żywe oczy, że był z kolegami...

..Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej...

Mój wątek pazurkowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=256709
blada20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 08:10   #4
alu
Raczkowanie
 
Avatar alu
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 171
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

przestan tak myślec, bo się zrobisz tak dociekliwa i podejrzliwa, a przy tym tak nie do ujechania, ze koles sie wkurzy i zacznie sie źle dziać. Bedą kłotnie, zaogniona atmosfera itp itd, chcesz tego ?

Jesli koles będzie chciał Cie zdradzić, to zrobi to w przerwie na kawe, gdy gadacie na tym gg, w drugą strone tak samo. Jesli mówisz ze on zdradzał wszystkie mozliwe dziewczyny z ktorymi był, to masz podstawy sądzic ze Ciebie moze tez zdradzić, a moze juz to zrobił ? i byc nieco podejrzliwa, jednak to juz rok. Jesli Ty nie masz do niego zaufania po roku bycia razem to albo z nim porozmawiaj ze masz pewne wątpliwosci co do jego uczciwosci i ze ma Ci sie spowiadac co 5 minut smsem na co mysle sie nie zgodzi, albo daj spokoj bo nic dobrego z Tego nei wyjdzie.. No daj spokój kobieto. Rok to duzo, wiec dziwie sie takiej postawy po roku, chyba ze prze ten rok to ty łaziłąs za nim jak cień i koles nie miał okazji Cie zdradzić.

Przemysl troche po co z nim jestes skoro mu NIE UFASZ?????????????
alu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 08:12   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Wiesz co, w sumie zaufanie w związku to podstawa, po co się nakręcać ble, ble... Ale rozumiem skąd się wzięły Twoje wątpliwości i obawy. Nie dziwię Ci się. Też byłam kiedyś z facetem, który w poprzednim związku zdradzał (wielokrotnie) i ogólnie nie szanował partnerki. I też miałam pewne obawy (okazało się, że słuszne; nie chodziło jednak o zdradę, ale ogólnie złe traktowanie, chociaż i zdradę podejrzewałam, bo czasami znikał - ciągle jakieś wyjazdy służbowe mu wypadały). Jeśli nie daje Ci to spokoju (rozmawiałaś z nim o tym? wytłumaczyłaś co czujesz?), to może sprawdź go w jakiś sposób - czy jest podatny na zaczepki obcych panienek lub coś w tym stylu. Nie lubię uciekania się do takich metod, ale jeśli masz się tym zadręczyć to... Możesz też przetestować jego poglądy w rozmowie - opisz jakąś sytuację, że np. facet koleżanki uważa, że zdrada na wyjeździe to nie zdrada i zapytaj co on o tym sądzi? Pytaj, rozmawiaj, poznaj jego poglądy (np. czy zdaje sobie sprawę, że - prawdopodobnie, jeśli będziecie razem - będzie uprawiał DO KOŃCA ŻYCIA seks już tylko z Tobą? - zobacz jego reakcje na takie pytania). Może się czegoś nauczył, a może intuicja dobrze Ci podpowiada (i alarmuje), że tylko się chwilowo "przyczaił" i niebawem wróci do starych przyzwyczajeń (które są silne, a dodatkowo zależy jakich ma kolegów i czy mu nie powiedzą "stary, w pewnych sytuacjach to nie zdrada, masz prawo"). Znam parę (już byłą, po rozwodzie), z której facet był taki, jak opisałaś i niestety, zmienił się tylko na jakiś czas; ale przecież nie wszyscy są tacy sami i Twój TŻ możliwe, że zmienił się trwale, zrozumiał, że nie tędy droga i chce być tylko z Tobą.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 08:23   #6
Ciocia Lodzia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 40
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Zgadzam się z Alu! Też miałam podobnie jak Ty. Byłam chorobliwie zazdrosna, wydawało mi się, że każda Jego koleżanka chce mi go zabrać, że każda go podrywa. Czasem nawet szpiegowałam (sprawdzałam Jego telefon), z czego nie jestem dumna Taka postawa może człowieka wykończyć. I Ciebie i Jego...Dziś jestem sama..Wyciągnij lekcję z mojego doświadczenia i doświadczenia wielu podobnych dziewczyn i zmień podejście. Oby Ci się powiodło! Życzę Ci tego z całego serca!
Ciocia Lodzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 08:39   #7
polakita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 84
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

No cóż ja też należę do osób bardzo zazdrosnych... z tym że ty masz nawet powody żeby się czuć niepewnie ze względu na przeszłość twojego kochanego... w kilku związkach byłam bardzo zazdrosna, po prostu taka jestem jak kogoś kocham i mi zależy, ale za każdym razem było to męczące dla drugiej strony, tzn. ci faceci, którzy jednak nie mieli nic na sumieniu, czuli się oskarżeni i raczej nic z tego dobrego nie wynika tylko kłótnie i frustracja... jestem chyba chorobliwie zazdrosna. Myślę że najlepszą metodą jest rozmowa otwarta i po prostu powiedzieć mu że masz takie lęki i obawy, ja to 100% rozumiem myślę że twoje obawy są na miejscu skoro on wyjeżdża bez ciebie.
polakita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-29, 08:56   #8
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Niektórzy faceci zmieniają się z jednonocnych zdobywców w wiernych i kochających, kiedy poznają odpowiednią kobietę... Znam takiego. Kiedyś "pukał" po kolei wszystkie dziewczyny z pewnej grupy tanecznej a poznał moją koleżankę i są razem 2 lata. Jestem pewna że jej nie zdradza.

Moim zdaniem to że JEST z Tobą tak długo już o czymś świadczy. Możliwe, że on już swoje wyszalał i chce w końcu spokoju, z jedną kobietą.

W sumie powinnaś się cieszyć. Ja mam gorsze obawy - jestem ze swoim TŻtem ponad 2 lata i jestem jego pierwszą kobietą, i on studiuje w innym mieście niż ja będę (jeszcze przez 2 lata). I wiesz co ja mam w głowie? Że on się nie wyszalał, że może być sfrustrowany że spał tylko z jedną kobietą i chciałby zobaczyć jak to jest z innymi.

Zaufaj mu i porozmawiaj z nim szczerze. Przedstaw mu swoje obawy.
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 09:10   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Cytat:
Napisane przez mOna01 Pokaż wiadomość
Niektórzy faceci zmieniają się z jednonocnych zdobywców w wiernych i kochających, kiedy poznają odpowiednią kobietę... Znam takiego. Kiedyś "pukał" po kolei wszystkie dziewczyny z pewnej grupy tanecznej a poznał moją koleżankę i są razem 2 lata. Jestem pewna że jej nie zdradza.

Moim zdaniem to że JEST z Tobą tak długo już o czymś świadczy. Możliwe, że on już swoje wyszalał i chce w końcu spokoju, z jedną kobietą.

(...)
Z pierwszą częścią wypowiedzi się zgadzam: facet, wcześniej balujący na lewo i prawo, może - po spotkaniu właściwej, silnej kobiety - zmienić się o 180 stopni i być OK. Każdemu trzeba dać szansę, tym bardziej, jeśli ten ktoś dojrzewa, widzi pewne błędy we wcześniejszym zachowaniu.

Z drugą - że bycie rok o czymś świadczy - nie mogę się zgodzić. Wielu facetów, mocno rozrywkowych, znajduje sobie w końcu stałą dziewczynę, aby rodzina się nie czepiała (bo są naciski "ustatkuj się wreszcie"), a nadal robią swoje (chociaż na swój dziwny sposób nieraz kochają te swoje dziewczyny). Gdyby czas o czymś świadczył, to po kilku latach bycia razem, nie byłoby rozstań, zdrad etc. Znam faceta, który wziął ślub dla świętego spokoju (bo w tym wieku - 28 lat - już wypadało, bo ona była miła i wierna, bo rodzina naciskała). Był OK przez kilka miesięcy, potem wrócił do starych przyzwyczajeń i towarzystwa. Pewnie ona również słyszała pocieszenia w stylu "jesteście razem rok, przecież wziął z Tobą ślub". Po 2 latach urodziło się dziecko, jeszcze troszkę wytrzymał i zostawił ostatecznie rodzinę (miał dość ukrywania się). Ważne są relacje w związku, szczere rozmowy (odbycie wielu takich rozmów polecam autorce wątku), a nie to, czy jest się razem rok, czy dwa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 09:17   #10
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Z pierwszą częścią wypowiedzi się zgadzam: facet, wcześniej balujący na lewo i prawo, może - po spotkaniu właściwej, silnej kobiety - zmienić się o 180 stopni i być OK. Każdemu trzeba dać szansę, tym bardziej, jeśli ten ktoś dojrzewa, widzi pewne błędy we wcześniejszym zachowaniu.

Z drugą - że bycie rok o czymś świadczy - nie mogę się zgodzić. Wielu facetów, mocno rozrywkowych, znajduje sobie w końcu stałą dziewczynę, aby rodzina się nie czepiała (bo są naciski "ustatkuj się wreszcie"), a nadal robią swoje (chociaż na swój dziwny sposób nieraz kochają te swoje dziewczyny). Gdyby czas o czymś świadczył, to po kilku latach bycia razem, nie byłoby rozstań, zdrad etc. Znam faceta, który wziął ślub dla świętego spokoju (bo w tym wieku - 28 lat - już wypadało, bo ona była miła i wierna, bo rodzina naciskała). Był OK przez kilka miesięcy, potem wrócił do starych przyzwyczajeń i towarzystwa. Pewnie ona również słyszała pocieszenia w stylu "jesteście razem rok, przecież wziął z Tobą ślub". Po 2 latach urodziło się dziecko, jeszcze troszkę wytrzymał i zostawił ostatecznie rodzinę (miał dość ukrywania się). Ważne są relacje w związku, szczere rozmowy (odbycie wielu takich rozmów polecam autorce wątku), a nie to, czy jest się razem rok, czy dwa.
No mi nie chodziło tylko o czas ale i o to, że autorka wątku pisze że jest między nimi ok. Nie wygląda to chyba na zachowanie pozorów itd. Poza tym gdyby nadal prowadził takie życie, nawet w ograniczonym zakresie, to chyba by coś zauważyła... Chociaż to nigdy nic wiadomo ;s
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 09:17   #11
caelum
Rozeznanie
 
Avatar caelum
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Nie mam takich doświadczeń jak Ty - nie byłam w związku z mężczyzną o bogatej przeszłości wiec trudno jest mi sie wypowiadać a wyrokować nad tym czy rzeczywiście zmienił się czy nie (a w związku z tym czy masz podstawy żeby sie obawiać) zupełnie nie jestem w stanie.
Jedno wydaje mi sie w tej sytuacji jednak słuszne - rozmowa i szczerość. Porozmawiaj z nim i spokojnie powiedz to co napisałaś nam. Powiedz o tym, że nie masz żadnych podstaw do zazdrość, że widzisz ze sie zmienił. Jednak choć bardzo sie starasz to z tyłu głowy masz gdzieś świadomość tego jakim był człowiekiem i nie daje ci to spokoju. I poproś go o wsparcie w tym by takie myśli zniknęły. Każdy może sie zmienić i każdy ma prawo do drugiej szansy w życiu ale to zrozumiałe, że takie zmiany wymagają czasu.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą.

G.G. Márquez
caelum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 09:45   #12
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Nie zadreczaj sie bo to nie przyniesie nic dobrego ani Tobie ani Twojemu zwiazku...Nigdy nie uda ci sie w pelni kontrolwac twojego tz'ta, nie mozesz wiedziec co on robi 24 godziny na dobe. Takie jest zycie, ale jesli jego zachowanie nie wskazuje na nic zlego to po co pograzac sie w zlych myslach.?Czlowiek moze sie zmienic pod wplywem milosci...jesli wiec jestesice razem i sie kochacie, daj mu kredyt zaufania...po roku zgodnego bycia razem troche sobie na to zasluzyl...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 09:48   #13
blada20
Raczkowanie
 
Avatar blada20
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 146
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Rozmów było masa... co jakis czas do tego wracam, on mowi to samo, jak moge byc z nim i jednak mu nie ufac do konca?
Co do rozmów o spaniu do konca zycia tylko ze mna, to zawsze to podkresla, ze jestem jego zona i on nigdy do innej nie pojdzie, wiec to jest kochane.
Pojecie zdrady mamy to samo, on tez boi sie zdrady, mowi ze jak kiedys sie cos dowie to bede musiala sie do innego kraju wyprowadzic (akurat ten tekst nie jest pozytywny). Tak wiec oboje zaliczamy to samo zachowanie do zdrady.
Co do zachowania w stosunku do kobiet, to kobiety lgna do niego, kazda go lubi, a on pogada i koniec. Jedyny kontakt z laskami ma na uczelni, bo pracuje wsrod facetow.

A zycie jego sie zmienilo to fakt, koniec imprez, kolegow, przygod, moze raz na 2 miechy wyjdzie na piwo z kolegami, a tak to wybieramy sie gdzies razem ze znajomymi wspolnymi, zmienil sie do tego stopnia ze ma obrzydzenie do alkoholu


Jesli chodzi o nasz zwiazek to naprawde jest cudowny, mysle ze to cos powaznego bo na swieta zabral mnie do rodziny w polsce przedstawil z babciami, ciociami wiec to chyba cos znaczy

No i on sam mowi ze nie zdradzi mnie, a jego przeszlosc znalam i postanowilam z nim byc, wiec teraz nie moge miec pretensji., bo on czasu nie cofnie i chlopak ma racje, no i tylko mu przykro ze mi poopowiadal za duzo i sie stresuje;/
No ale w innym wypadku pewnie znalazlabym problem ze nie znam jego przeszlosci i to znaczy ze ma cos do ukrycia
Jestem zdrowo poryta
__________________
... i znów stanie przed Tobą z kwiatami kłamiąc w żywe oczy, że był z kolegami...

..Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej...

Mój wątek pazurkowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=256709
blada20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 10:22   #14
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Wiesz co... Moim zdaniem powinnaś głęboko schować te swoje obawy bo znalazłaś naprawdę fajnego faceta. Ciesz się tym, że jest Ci z nim dobrze, że jest Ci wierny i że Cię kocha. Naprawdę, jeśli nie masz innych powodów do niepokoju (poza jego przeszłością) to zaufaj mu, i bądź szczęśliwa
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 10:26   #15
caelum
Rozeznanie
 
Avatar caelum
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Czegoś tu nie bardzo rozumiem - on jest Twoim mężem a Ty się zastanawiasz czy ten związek to coś poważnego bo Cię rodzinie przedstawił?

Nie wiem czy to w jakiś sposób ci pomoże ale powiem ci jak ja podchodzę do sprawy zdrady. Bez względu na to jak bardzo pilnujemy (co i tak jest nierealne) każdy jeśli chce znajdzie szansę by nas zdradzić. to, ze ktoś zdradził nie znaczy ze nadal będzie to robił ale jeśli to robił to chciałabym wiedzieć dlaczego i dlaczego to się zmieniło. Burzliwe zycie towarzyskie to jednak nie to samo co liczne zdrady na koncie. To, ze mężczyzna jest kobieciarzem i zmienia dziewczyny jak rękawiczki nie jest tym samym co bycie z kobietami i ich zdradzanie. Jeśli to wszystko zostaje wyjaśnione i zrozumiałe to nie wracam do tego bo szkoda czasu i tego co ja czuje do drugiej osoby.

Z tego co piszesz to jesteście szczęśliwą parą więc może już czas żeby nie wracać do przeszłości skoro nie ma żadnego powodu. Ciesz się tym co jest między Wami!
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą.

G.G. Márquez
caelum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 10:31   #16
kaska6969
Raczkowanie
 
Avatar kaska6969
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

blada20 Bardzo dobrze Cię rozumiem....historia jakby żywcem wyjęta z mojego życia. Na szczęście dla mnie mam wszystko za sobą. Miałam identyczną sytuację...przeszłość TŻ-a dręczyła mnie i nie dawała o sobie zapomnieć. Tak samo byłam jego najdłuższym 'związkiem' bo poprzednie to nawet nie można było tak nazwać...dziewczyny na jedną noc..zabawa..zabawa i jeszcze raz zabawa. Pocieszałam się myślą,że chłopak sie wyszalał i juz nie w głowie będą mu jakieś wybryki. Jednak byłam zazdrosna o każdą dziewczynę z którą dłużej rozmawiał na imprezie. Ale byłam tolerancyjna bawilismy sie czasami oddzielnie i było ok. No jednak mój przypadek nie skończył sie happy endem Zdradzał mnie....co to dużo mówić i tak dowiedziałam sie przypadkiem i oczywiscie nie jestesmy juz ze sobą. Choć on próbuje wrócic bo jak twierdzi ja jestem 'tą jednyna' hehe no ale co tam....wszystko zależy od człowieka także u Ciebie moze być ok . Ale bądź czujna Pozdrawiam
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą...
kaska6969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 10:53   #17
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Cytat:
Napisane przez blada20 Pokaż wiadomość
Rozmów było masa... co jakis czas do tego wracam, on mowi to samo, jak moge byc z nim i jednak mu nie ufac do konca?
Co do rozmów o spaniu do konca zycia tylko ze mna, to zawsze to podkresla, ze jestem jego zona i on nigdy do innej nie pojdzie, wiec to jest kochane.
Pojecie zdrady mamy to samo, on tez boi sie zdrady, mowi ze jak kiedys sie cos dowie to bede musiala sie do innego kraju wyprowadzic (akurat ten tekst nie jest pozytywny). Tak wiec oboje zaliczamy to samo zachowanie do zdrady.
Co do zachowania w stosunku do kobiet, to kobiety lgna do niego, kazda go lubi, a on pogada i koniec. Jedyny kontakt z laskami ma na uczelni, bo pracuje wsrod facetow.

A zycie jego sie zmienilo to fakt, koniec imprez, kolegow, przygod, moze raz na 2 miechy wyjdzie na piwo z kolegami, a tak to wybieramy sie gdzies razem ze znajomymi wspolnymi, zmienil sie do tego stopnia ze ma obrzydzenie do alkoholu


Jesli chodzi o nasz zwiazek to naprawde jest cudowny, mysle ze to cos powaznego bo na swieta zabral mnie do rodziny w polsce przedstawil z babciami, ciociami wiec to chyba cos znaczy

No i on sam mowi ze nie zdradzi mnie, a jego przeszlosc znalam i postanowilam z nim byc, wiec teraz nie moge miec pretensji., bo on czasu nie cofnie i chlopak ma racje, no i tylko mu przykro ze mi poopowiadal za duzo i sie stresuje;/
No ale w innym wypadku pewnie znalazlabym problem ze nie znam jego przeszlosci i to znaczy ze ma cos do ukrycia
Jestem zdrowo poryta
Widać zatem, że stał się dojrzałym facetem, który przeszłość zostawił za sobą. Między wami panują świetne relacje, ROZMAWIACIE również na trudne tematy, macie te same poglądy w ważnych sprawach. Myślę, że nie masz się o co martwić. Z tego, co piszesz, on naprawdę wybrał Ciebie i nie żal mu przeszłości. Wszystko jest na dobrej drodze. Może poczujesz się pewniej, jak Wasza sytuacja mieszkaniowa się ustabilizuje?

Cytat:
Napisane przez caelum Pokaż wiadomość
Czegoś tu nie bardzo rozumiem - on jest Twoim mężem a Ty się zastanawiasz czy ten związek to coś poważnego bo Cię rodzinie przedstawił?

Nie wiem czy to w jakiś sposób ci pomoże ale powiem ci jak ja podchodzę do sprawy zdrady. Bez względu na to jak bardzo pilnujemy (co i tak jest nierealne) każdy jeśli chce znajdzie szansę by nas zdradzić. to, ze ktoś zdradził nie znaczy ze nadal będzie to robił ale jeśli to robił to chciałabym wiedzieć dlaczego i dlaczego to się zmieniło. Burzliwe zycie towarzyskie to jednak nie to samo co liczne zdrady na koncie. To, ze mężczyzna jest kobieciarzem i zmienia dziewczyny jak rękawiczki nie jest tym samym co bycie z kobietami i ich zdradzanie. Jeśli to wszystko zostaje wyjaśnione i zrozumiałe to nie wracam do tego bo szkoda czasu i tego co ja czuje do drugiej osoby.

Z tego co piszesz to jesteście szczęśliwą parą więc może już czas żeby nie wracać do przeszłości skoro nie ma żadnego powodu. Ciesz się tym co jest między Wami!
Mądrze napisane!
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 19:30   #18
blada20
Raczkowanie
 
Avatar blada20
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 146
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Wiecie co jestem chora psychicznie chyba Gadałam z nim teraz na gg jutro sie widzimy no i mi pisze ze bedzie z koletgami film ogladal, to zrobilam mu przesluchanie jaki film i w sumie po co. Wstyd mi, a on kochany przyjal to ze stoickim spokojem, tylko sie smial ze ze mnie zazdrosnik
Oj głupio mi jak nic, a co najgorsze ja wyobrazam sobie ze ten film to jedna wielka sciema nie wiem co sie ze mna dzieje, nigdy taka nie bylam,mam nadzieje ze jak jutro tu przyjedzie to rozwieje moje watpilowsci, jak on tu jest, to mysli sie koncza
__________________
... i znów stanie przed Tobą z kwiatami kłamiąc w żywe oczy, że był z kolegami...

..Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej...

Mój wątek pazurkowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=256709
blada20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 19:45   #19
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Cytat:
Napisane przez blada20 Pokaż wiadomość
Wiecie co jestem chora psychicznie chyba Gadałam z nim teraz na gg jutro sie widzimy no i mi pisze ze bedzie z koletgami film ogladal, to zrobilam mu przesluchanie jaki film i w sumie po co. Wstyd mi, a on kochany przyjal to ze stoickim spokojem, tylko sie smial ze ze mnie zazdrosnik
Oj głupio mi jak nic, a co najgorsze ja wyobrazam sobie ze ten film to jedna wielka sciema nie wiem co sie ze mna dzieje, nigdy taka nie bylam,mam nadzieje ze jak jutro tu przyjedzie to rozwieje moje watpilowsci, jak on tu jest, to mysli sie koncza
Przestań się tak zachowywać... Nie masz podstaw do tego by tak na niego naskakiwać, a on może w końcu tego nie wytrzymać. Zrozum, że takie zachowanie tylko niszczy związek! Ty ciągle podejrzliwa, a on w pewnym momencie będzie miał dość. Zaufaj mu, zasłużył na to. I nie zadręczaj go tymi "przesłuchaniami". Ciesz się że masz fajnego faceta i nie psuj tego!
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 20:20   #20
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

piszesz, że na razie on się śmieje z tej Twojej dociekliwości, to ok, ale w końcu to moze zacząć go wkurzać. (Ciebie by nie denerwowała taka nieufność?) jesteście ze sobą już trochę czasu, masz jakieś realne podstawy, by posądzać go o zdradę? chyba nie. to chyba nie ma problemu, nie? jeśli tak Cię to męczy, to zrób wszystko, żeby nie miał powodu Cię zdradzać czasem też mam takie leciutkie odchyły, że przecież nie jetem jakaś super, że może się kiedyś znaleźć jakaś panna lepsza ode mnie... takie myśli tylko motywują mnie, by być jeszcze lepszą dla niego, bardziej się starać, nigdy nie zawieść. może Tobie też się to udzieli, bo to chyba najlepsza obrona przed takimi myślami. tylko nie dokładaj do tego czegoś w stylu - czy jestem dość dobra/atrakcyjna itd. jak tyle z Tobą wytrzymał, to nie masz się co martwić na zapas
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-29, 20:22   #21
blada20
Raczkowanie
 
Avatar blada20
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 146
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

Masz racje, teraz tak mysle jak ja bym sie wsciekala, gdyby moj TŻ mi tak nie ufał i przesłuchiwał. TYlko sama wiesz, przychodza dni, kiedy zastanawiasz się ze przeciez nie moze byc \tak idealnie, musi byc gdzies haczyk
Problem tkwi chyba we mnie, od zawsze mialam niska samoocene, zawsze sie balam ze mnie wszyscy zostawia
__________________
... i znów stanie przed Tobą z kwiatami kłamiąc w żywe oczy, że był z kolegami...

..Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej...

Mój wątek pazurkowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=256709
blada20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 13:08   #22
kroliczek1
Przyczajenie
 
Avatar kroliczek1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 21
GG do kroliczek1 Send a message via Skype™ to kroliczek1
Dot.: Czy mam się martwić? TŻ, zazdość, zdrada

A co jesli facet przegial juz bedac ze mna?Wtedy rozniez zadrecza sie takimi samymi myslalmi,kurcze skoro raz zawiodl moje zaufanie,to moze4 zrobic to drugi raz.jesli sie okazuje ze nie potrafisz zapomniec o tym jak cie zranil,ciagle ci sie wydaje ze napewno znow ci o czyms nie mowi?Wiem ze nie ma zwiazku bez zaufania,dlatego po jednym jedynym razie kiedys kiedy zaufalam facetowi po raz drugi9co sie szybko okazalo mega bledem),nie bawie sie w zadne szanse drugie czy piate.Jestem dusza towarzystwa i wiekszosc ludzi uwaza ze juz szybciej ja moglabym sie zapomniec,ale wlasnie nie.mam jedna zasade:jeden facet,jesli mi nie pasuje,juz go nie lubie po prostu koniec rozstaje sie z nim bez zalu.Ale nie klamie,nie oszukuje chce spojrzec w lustro i wiedziec ze jestem ok.Ale dla niego zrobilam wyjatek,co jednak z tego skoro nie potrafie sie wyzbyc takich mysli,rozmow,podejrzen?Ro zstac sie?
__________________
skoro miłość jest ślepa,dlaczego seksowna bielizna jest taka popularna?

www.jaemigrantka.blogspot .com

http://dollsbyemigrantka.blogspot.com/
kroliczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.