..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[201701160947]

Napisane przez Stromanthe

No dziewczyny, szybko się przywitałam i równie szybko pożegnałam z dietą.
Zrobiłam tylko 1 dzień- mój jadłospis widziałyście i chwaliłyście. Brak węglowodanów dał mi się jednak we znaki. Rano miałam zimne poty (takie uczucie, tylko się nie pociłam), byłam tak wyczerpana, że nie mogłam wstać z łóżka. Zejście po schodach graniczyło z cudem, musiałam się podpierać, a najgorsze było stanie 10 minut i obieranie pieczarek. Ręce trzęsły mi się jak po solidnej dawce alkoholu i nie miałam siły podnieść pełnej butelki wody. Jeśli dzisiaj bym również stosowała dietę, zemdlałabym napewno. Jako, że 3 kilometry rano chodzę do szkoły, a poruszanie się po domu już mi sprawiało nie lada problemy, zjadłam 3 galaretki w czekoladzie i 4 nim2 żujki. Po 10 minutach było już dużo lepiej, cukier we krwi mi skoczył, byłam w stanie w miarę normalnie funkcjonować.
Najwyraźniej diety nie są mi pisane, zostaje podwójne wyciskanie, teraz już 14 potów

Wiesz, niektórzy tak reagują na fazę I i wtedy po prostu przechodzą do fazy II. Ja miałam podobnie, po 5 dniach przeszłam do fazy II w której zaczęłam niestety grzeszyć, ale tym razem będzie inaczej. (mam nadzieję ).

[hihi]

Napisane przez Majka232

Kawy nie chcę narazie włączać do diety, ale zastanawiałam się nad sernikiem, sam sernik od czasu do czasu może popuć efekty, które już się osiągnęło?

Zależy co dla Ciebie oznacza "od czasu do czasu"

[Majka232]

Napisane przez hihi

Zależy co dla Ciebie oznacza "od czasu do czasu"

Tak, tak, to jasne, ale pytam o coś takiego, że zjem kawałek raz na te 2 tyg. powiedzmy i czy cukier, ewentualnie mąka itp. zawarte w cieście nie spowodują czegoś we krwi, że po tym się "włączy tycie"... nie wiem czy rozumiesz co mam na myśli

[kesii]

Napisane przez hihi

Dziewczyny, może nie powinnam tej sielanki tutaj psuć, ale ostatnio dowiedziałam się, że kawa + węgle (bo chyba nie chodziło o sernik SB) to bardzo złe połączenie, ponieważ produkty o wysokim IG wywołują szok insulinowy, a insulina+kofeina zmieniają węgle w tłuszcz bardzo skutecznie...
Tutaj pisała o tym fitnessowa modka
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=552

chodzi o to, że kofeina jest super spalaczem tłuszcu i gdy ją piszesz ona od razu sięga po zapasy w organiźmie (najpierw oczywiście spali z krwi to co ma a później idzie po tłuszcz). Natomiast, gdy dołączysz do kawusi ciacho to kawa dalej będzie działać tak jak działa a kalorie z ciacha przemienią się od razu w tłuszcz.

[hihi]

Napisane przez Majka232

Tak, tak, to jasne, ale pytam o coś takiego, że zjem kawałek raz na te 2 tyg. powiedzmy i czy cukier, ewentualnie mąka itp. zawarte w cieście nie spowodują czegoś we krwi, że po tym się "włączy tycie"... nie wiem czy rozumiesz co mam na myśli

No aż tak to nie działa

Napisane przez kesii

chodzi o to, że kofeina jest super spalaczem tłuszcu i gdy ją piszesz ona od razu sięga po zapasy w organiźmie (najpierw oczywiście spali z krwi to co ma a później idzie po tłuszcz). Natomiast, gdy dołączysz do kawusi ciacho to kawa dalej będzie działać tak jak działa a kalorie z ciacha przemienią się od razu w tłuszcz.

I wszystko jasne

[Kochanka Szatana]

Marzenko przeżyłam szok;/ Myślałam że może z 0,5 kg a tu sie okazało że 1,3 kg;/ masakra wracam na diete a w sobote ide na silownie. Potem mam zamiar cwiczyc na silowni conajmniej 2 razy dziennie

[kesii]

nie ćwiczy się na siłowni 2x dziennie

co dwa dni trening, musisz miec czas na regenerację, inaczej popalisz mięsnie czy co tam
wbrew pozorom nie chudniesz wtedy, gdy ćwiczysz ale właśnie wtedy, gdy odpoczywasz

[hihi]

Napisane przez kesii

nie ćwiczy się na siłowni 2x dziennie

co dwa dni trening, musisz miec czas na regenerację, inaczej popalisz mięsnie czy co tam
wbrew pozorom nie chudniesz wtedy, gdy ćwiczysz ale właśnie wtedy, gdy odpoczywasz

Tak jest!
Cieszę się, że jesteś tu kesii, bo widze, że kolejna rozsądna osoba z wiedzą na temat, która rzeczowo i konkretnie sprowadza na dobrą drogę

[kesii]

dziękuję za uznanie

tak, tak w teorii jestem dobra pozostałośc po czytaniu sfd (wchechnica sportowa)
Ale praktykę tez będę dopracowywać od niedzieli

[hihi]

Napisane przez kesii

dziękuję za uznanie

tak, tak w teorii jestem dobra pozostałośc po czytaniu sfd (wchechnica sportowa)
Ale praktykę tez będę dopracowywać od niedzieli

Tak, tak, zawsze mówię, że sfd to skarbnica wiedzy

Bardzo ważne jest, aby było tu jak najwięcej osób z wiedzą mająca oparcie w badaniach naukowych, w tym, co naprawdę się dzieje, a nie opartej na przeczytanym gdzieś czy zasłyszanym sloganie, że taka a taka dieta jest dobra... i aby takie osoby chciały przekazywac te wiedzę innym, aby pomóc chudnąć rozsądnie

[nikki999]

melduję trzeci dzień, wiem, że to bez sensu, ale mam ochotę stanąć na wadze w trzy dni to prawie sama woda. ale ile radości sprawia każdy ubyty kilogram... no, bo mam nadzieję, że coś tam już ubyło

[Stromanthe]

Dzięki Powiem szczerze, że teraz trochę boję się diet
Mam zamiar zrobić sobie pomiar cukru we krwi- siostra mojego ojca ma bardzo zaawansowaną cukrzycę (ciągle chodzi z pompą insulinową).
Chyba zrobię tak, że będę jadła po prostu chudsze jedzenie, mniej słodziła, jadła mniej słodyczy i rzeczy zawierających dużo węglowodanów, stosowała zasadę "częściej a mniej" i więcej się ruszała

[lawenda99]

Napisane przez kesii

chodzi o to, że kofeina jest super spalaczem tłuszcu i gdy ją piszesz ona od razu sięga po zapasy w organiźmie (najpierw oczywiście spali z krwi to co ma a później idzie po tłuszcz). Natomiast, gdy dołączysz do kawusi ciacho to kawa dalej będzie działać tak jak działa a kalorie z ciacha przemienią się od razu w tłuszcz.

to ja już wiem skąd ten tłuszcz mój, od tych ciach z kawą

[Nedda]

Dzien dobry moje piekne Plazowe Kobiety

Wita was strukturalna Nedda Dzisiaj zaczelam diete strukturalna i lacze ja z SB.Rozkochalam sie w koktajlu bananowym...Mniam...Na kolacje bedzie truskawkowy a na sniadanko znowu bananowy...A w weekend ruszam z weekendową...Koktajle są przepyszne i narazie je mieszam z jogurtem.Szczerze mowiac bardzo mi smakuje bananowy ale jakos nie moge sie przelamac zeby na kolacje banana jesc...Wydaje mi sie kaloryczny i bardzo weglowy
Waga wacha sie u mnie pomiedzy 60 a 59 wiec jest ok Mam nadzieje,że po weekendowej cos sie ruszy bo w przyszlym tyg.mam wesele i musze wygladac olsniewajaco

Dzisiaj mam wogole swietny humoerk bo bylismy z moimi kochanymi Dziecmi na przegladzie i wygralismy

Caluje wszystkie stare i nowe

Ahcaczku dla Ciebie specjalny buziak,bo Ciebie specjalnie lubie

Menu na dzis-

S-koktajl bananowy 200kcal
S2.Jablko plus kawa z mlekiem 150
P-100g daktyli suszonych (niezla przekaska) 250
O-sesrek wiejski z rzodkiewka 250 plus kawa -300
jak narazie razem-900kcal. (dalam do pieca a niby nica nie jadlam...Te pieprz... daktyle)
K-koktajl truskawkowy 200

razem 1100kcal

[Kochanka Szatana]

Napisane przez kesii

nie ćwiczy się na siłowni 2x dziennie

co dwa dni trening, musisz miec czas na regenerację, inaczej popalisz mięsnie czy co tam
wbrew pozorom nie chudniesz wtedy, gdy ćwiczysz ale właśnie wtedy, gdy odpoczywasz

Hahaha :p TO moja pomyłka :p Miało być 2 razy w tyg :P Nie miałabym czasu na 2x dziennie;P

[201701160947]

Napisane przez Nedda

Dzien dobry moje piekne Plazowe Kobiety

Wita was strukturalna Nedda Dzisiaj zaczelam diete strukturalna i lacze ja z SB.Rozkochalam sie w koktajlu bananowym...Mniam...Na kolacje bedzie truskawkowy a na sniadanko znowu bananowy...A w weekend ruszam z weekendową...Koktajle są przepyszne i narazie je mieszam z jogurtem.Szczerze mowiac bardzo mi smakuje bananowy ale jakos nie moge sie przelamac zeby na kolacje banana jesc...Wydaje mi sie kaloryczny i bardzo weglowy
Waga wacha sie u mnie pomiedzy 60 a 59 wiec jest ok Mam nadzieje,że po weekendowej cos sie ruszy bo w przyszlym tyg.mam wesele i musze wygladac olsniewajaco

Możesz podać przepis na te koktajle?

[Nedda]

Napisane przez silva

Możesz podać przepis na te koktajle?

Polecam watek o Diecie strukturalnej ale ja robie tak

Koktajl bananowy-
200g jagurtu 1,5%
maly banan
2 lyzki otreb pszennych
1 lyzki siemienia lnianego

[201701160947]

Napisane przez Nedda

Polecam watek o Diecie strukturalnej ale ja robie tak

Koktajl bananowy-
200g jagurtu 1,5%
maly banan
2 lyz otreb pszennych
1 lyz siemienia lnianego

Ale łyżeczki czy łyżki?

[candace1]

Napisane przez silva

Ale łyżeczki czy łyżki?

Wszystko na ten temat znajdziesz tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251533

I koniec z tą strukturalną na SB bo znowu ktoś opierdziel dostanie

[kesii]

Napisane przez Stromanthe

Dzięki Powiem szczerze, że teraz trochę boję się diet
Mam zamiar zrobić sobie pomiar cukru we krwi- siostra mojego ojca ma bardzo zaawansowaną cukrzycę (ciągle chodzi z pompą insulinową).
Chyba zrobię tak, że będę jadła po prostu chudsze jedzenie, mniej słodziła, jadła mniej słodyczy i rzeczy zawierających dużo węglowodanów, stosowała zasadę "częściej a mniej" i więcej się ruszała

jeżeli Twoja dotychczasowa dieta była bogata w węgle (jak sama piszesz słodzisz) to jest to normalna reakcja organizmu. Wtedy pomaga łyżka otręb ( a nie cukierki) Ja myślę, że mogłabyś stosować tę dietę nawet włączając etap I ale stopniowo. Jeżeli poczujesz się gorzej to naprawdę zjedz te otręby. Na początku jedz trochę węglowodanów o niski Ig, które energie będą uwalniały stopniowo przez co nie będziesz miała takich szoków insulinowych. I powoli zmniejszaj ich liczbę. Twój organizm jest po prostu przyzwyczajony do dużej ilości węgli idlatego reaguje w taki sposób. Na pewno masz podwyższony cukier, jeżeli reagujesz tak na odstawienie. Niestety ludzki organizm jest bezlitosny i jeżeli czegoś mu nie dostarczas do czego jest przyzwyczajony buntuje się. Ludzie, którzy nie jedzą słodyczy ani nie słodzą (tak tak są tacy) mają bardzo niski cukier na badaniach ale w ich przypadku to nic dziwnego. Jeżeli używasz dużo cukru, jesz owoce, słodycze i produkty o wysokim indeksie glikemicznym to na pewno będziesz miała podwyższony ponad normę. warto to zmienić a ta dieta jest świetną okazją. Z resztą ona tak działa. A prawda jest taka, że im częściej jesz słodycze tym bardziej masz na nie ochotę.

Napisane przez lawenda99

to ja już wiem skąd ten tłuszcz mój, od tych ciach z kawą

no dokładnie, to nasz narodowy sport - kawa + ciacho

Napisane przez Kochanka Szatana

Hahaha :p TO moja pomyłka :p Miało być 2 razy w tyg :P Nie miałabym czasu na 2x dziennie;P

tak też sobie pomyślałam

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez kesii

pierwszy prawdziwy dzień na SB za mną. Ten rygor kilku posiłków to nie dla mnie, jak kończę jeść główny posiłek to już zaraz muszę myśleć co zjem na przegryzkę. Wczoraj wtrząchnęłam orzechy, ale tak się nimi jakoś zamuliłam, że kolacja już była nie dla mnie. Za to rano, gdy jechałam do pracy poczułam się głodna Więc z przyjemnościa zamiast porannej kawy zjadłam sniadanko w postaci wiejskiego, szynki, pomidora i rzodkiewek. Na przegryzkę będzie troche jogurtu. Mam problem z dobieraniem przegryzek
Przyjemność kawową zostawię sobie na 2 godziny po śniadanku

A teraz do dziewczyn pracujących - jak radzicie sobie z dietą w pracy? Ja mam trochę problem z dopasowaniem pór jedzeniowych.

Czy mogłoby to wyglądać tak:
8 - śniadanie
10-11 kawa
12 - lunch
15 - przegryzka
18 - kolacja
21 - przegryzka
23 - spanko

Ja w pracu też mama problem, ciagle jestem w drodze gdzieś...jak zdąrzę to biorę zawijasy, pistacje mam zawsze w samochodzie ale poza tym to porażka bo dziś zjadłam rano owsiankę z truskaweczkami, w pracy pistacje i dopiero o 18 obiad - kutaka z warzywami ....

a zaraz przez Was upiekę sernik..... ale SB!!! dorzucę tylko ze 2 daktylei posypię wiórkami kokosowymi ..... mniam


PS Dziewczyny odzwyskałam mój profilll huuraaa

[nikki999]

Napisane przez kesii

jeżeli Twoja dotychczasowa dieta była bogata w węgle (jak sama piszesz słodzisz) to jest to normalna reakcja organizmu. Wtedy pomaga łyżka otręb ( a nie cukierki) Ja myślę, że mogłabyś stosować tę dietę nawet włączając etap I ale stopniowo. Jeżeli poczujesz się gorzej to naprawdę zjedz te otręby. Na początku jedz trochę węglowodanów o niski Ig, które energie będą uwalniały stopniowo przez co nie będziesz miała takich szoków insulinowych. I powoli zmniejszaj ich liczbę. Twój organizm jest po prostu przyzwyczajony do dużej ilości węgli idlatego reaguje w taki sposób. Na pewno masz podwyższony cukier, jeżeli reagujesz tak na odstawienie. Niestety ludzki organizm jest bezlitosny i jeżeli czegoś mu nie dostarczas do czego jest przyzwyczajony buntuje się. Ludzie, którzy nie jedzą słodyczy ani nie słodzą (tak tak są tacy) mają bardzo niski cukier na badaniach ale w ich przypadku to nic dziwnego. Jeżeli używasz dużo cukru, jesz owoce, słodycze i produkty o wysokim indeksie glikemicznym to na pewno będziesz miała podwyższony ponad normę. warto to zmienić a ta dieta jest świetną okazją. Z resztą ona tak działa. A prawda jest taka, że im częściej jesz słodycze tym bardziej masz na nie ochotę.

Bardzo mądry post
a z ostatnim zdaniem zgadzam się NAJBARDZIEJ!

[Marzeniatko]

orety, jestem. troszkę z podkulonym ogonkiem..
gdyż dzisiaj w ogóle mi nie poszedł egzamin z matmy i z bólu i z żalu i ze złości, aby odreagować poszłam na big tofii. o! i dobrze, od razu było mi lepiej. poza tym bardzo bezgrzesznie, cały czas regularnie ćwiczę i wcale nie żałuję sobie tego loda! nic a nic! coś mi się od życia należy a co

a tak apropo, zmieściłam się w spodenki i zapięłam! które kilka m-cy temu nawet nie mogłam wcisnąć na nogi

aa i jeszcze jedno dzisiaj się opalałam i po prostu tak mi fajnie było, jak siedziałam na leżaczku i nie było 1 wałek, 2 wałek, 3 wałek oo, marzenka ...tylko małe wzniesienie i marzenka, więc jestem dumna z siebie

Napisane przez Ahcak

Marzenka co do piernika... jak już będę miała czas, to napisze co kolega TŻ-eta wymyślił (imo to nie piernik, no ale on to tak nazywa) i moje przepisy na piernik, nie sprawdzone przeze mnie, ale sprawdzę któregoś pięknego letniego dnia

okejos, czekam

Napisane przez carmelova

Ok, to ja napiszę co u mnie słychać, żeby Marzenka sie nie czuła staro

o widzisz, od razu mi lepiej.

Napisane przez Kochanka Szatana

Marzenko jutro wskoczę na wagę u pielęgniarki to Ci powiem... Objadałam się więc mogło coś wrócić ale ogólnie nie dużo może z 0,5 kg;P Jutro zdam relację

Napisane przez Kochanka Szatana

Marzenko przeżyłam szok;/ Myślałam że może z 0,5 kg a tu sie okazało że 1,3 kg;/ masakra wracam na diete a w sobote ide na silownie. Potem mam zamiar cwiczyc na silowni conajmniej 2 razy dziennie

a widzisz, taka nauczka ;] trzeba sie pilnować
no, to powodzenia znowu na dietce ^^

Napisane przez kocimietka

Mówiłam! mówiłam, ze te co Cie widzą codziennie nie zauważą utraty centymetrów

ojć, się zaczerwieniłam..




mam nadzieję, że się stęskniłyście, za mną przez te ok. 40 godzin chociaż troszkę przyschnęłyście z tęsknoty
miłego popołudnia, wieczora i tak dalej..

[201701160947]

Napisane przez Nedda

Polecam watek o Diecie strukturalnej ale ja robie tak

Koktajl bananowy-
200g jagurtu 1,5%
maly banan
2 lyzki otreb pszennych
1 lyzki siemienia lnianego

Napisane przez candace1

Wszystko na ten temat znajdziesz tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251533

I koniec z tą strukturalną na SB bo znowu ktoś opierdziel dostanie

Dzięki.

[Wiolka525]

Hello Bikiniary, przeszłam grzecznie na II fazę. Wiecie co, reaktywacja I fazy jednak sie opłacała. Waga nie pokazała dużej różnicy ale zmierzyłam spodnie, których nie mogłam dopiąć a teraz jest inaczej Są obcisłe ale ważne że mogę je już zapiąć.
Witam nowe twarzyczki. Buziaki dla wszystkich

Napisane przez carmelova

Ciasto robię tak jak na pierogi, tylko mieszam mąkę pszenną z razową ( 1 porcja pszennej, 2 razowej)
Farsz: gotuję 2 woreczki kaszy gryczanej, dodaję 2 kostki chudego twarogu, jajko, sól, pieprz i wszystko dokladnie rozdrobnic (najlepiej maszynką do mięsa lub taką jakby wielka wyciskarką do czosnku, ewentualnie mocno rozgnieść widelcem). Zrobic pierogi i gotowe. Z tej porcji wychodzi duuuzo pierogow (ponad 60) wiec polecam zrobic z polowy.

Kradnę przepisik. Zdam relacje jak wypróbuję.

[piegowata piratka]

Czyli mleko odpada?
Już sama nie wiem...Jedni piszą,że tak inni,że nie...
A serek wiejski 2,5 % tłuszczu taki w pudełeczku z jakąś śmietanka,może być?

[Marzeniatko]

Napisane przez piegowata piratka

Czyli mleko odpada?
Już sama nie wiem...Jedni piszą,że tak inni,że nie...
A serek wiejski 2,5 % tłuszczu taki w pudełeczku z jakąś śmietanka,może być?

wieśniak okej ale ta śmietana dodatkowa już nie.

ja tam od zawsze pije mleko 0,5% i jest dobrze.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez piegowata piratka

Czyli mleko odpada?
Już sama nie wiem...Jedni piszą,że tak inni,że nie...
A serek wiejski 2,5 % tłuszczu taki w pudełeczku z jakąś śmietanka,może być?

Nabiał tak jak już było powtarzane wielokrotnie do 2 porcji dziennie, najlepiej odtłuszczony, a serek wiejski to doskonałe źródło białka więc TAK TAK TAK i nawet na 1 h przed snem.

[piegowata piratka]

Dziękuję
http://www.osmsokolow.pl/images/prod...ek-wiejski.jpg
Coś tego typu,w środku jest takaśmietanka,więc odpada. Bd jadła ten zwykły 0% z piątnicy. Dziękuję. Pytam sie,bo wszędzie piszą co innego :/

[Marzeniatko]

Napisane przez piegowata piratka

Dziękuję
http://www.osmsokolow.pl/images/prod...ek-wiejski.jpg
Coś tego typu,w środku jest takaśmietanka,więc odpada. Bd jadła ten zwykły 0% z piątnicy. Dziękuję. Pytam sie,bo wszędzie piszą co innego :/

aaa taka śmietanka - to chyba tak ja myslałam, że ty chcesz do wieśniaka sobie jeszcze, np. 12% śmietanę wlać