Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[anna1593]

dobra, zaczynamy...
zapraszam wszystkie stałe bywalczynie jak i nowe starające się

[Aliszcze]

dziś rano pisałam jeszcze w pierwszej części, teraz już w drugiej części naszego wątku ale fajnie, że takie jesteśmy aktywne na tym wątku

[olivka_7]

ja też już jestem a starego nie umiałam zamknąć chyba trzeba napisać do moderatora, ale pewna nie jestem

[anna1593]

Napisane przez olivka_7

ja też już jestem a starego nie umiałam zamknąć chyba trzeba napisać do moderatora, ale pewna nie jestem

wlasnie tez mi sie cos zdaje, ze tak same nie zamkniemy, ze musi to zrobic sila wyzsza doswiadczenia w tej materii nie mam.

chcialabym, zeby ta 2 czesc byla ostatnia, albo, jeszcze lepiej, by kolejna czesc byla naturalna kontynuacja planowania....

[olivka_7]

najlepiej żebyśmy się zmieściły max na 100 stronach

[zanka205]

napisałyście do moderatora, czy ja mam to zrobić?

[anna1593]

Napisane przez zanka205

napisałyście do moderatora, czy ja mam to zrobić?

ja juz napisalam

[zanka205]

ok, ale fajnie już nowy wątek, idziemy jak burza

[Kathi75]

I ja sie melduje z nadzieja na lepsze jutro

[zanka205]

LISTA STARAJĄCYCH SIĘ:

aga_1981 (Agnieszka, okolice Krakowa, 27 lat) @ 27.05.08 (cykl III)

aguha (Agnieszka, Elbląg, 26 lat) @ 26.05.08 (cykl III)

Aliszcze (Alicja, Poznań, 26 lat) @ 28.04.08 (cykl III poczekalnia)

alkamor (Alina, Skierniewice, 20 lat) @ 25.05.08 (cykl III)

ania4891 (Ania, Piotrków Trybunalski, 23 lata) @ 17.05.08 (cykl III)

anna1593 (Ania, Lublin, 25 lat) @ 06.05.08 (cykl II + CLO)

Biricchina (Ewelina, Warszawa, 25 lat) @ 08.04.08 (cykl ?)

blondynkapoznan (Magda, Poznań, 26 lat) @ 19.05.08 (cykl I)

dafreen (Ania, Warszawa, 31 lat) @ 13.05.08 (poczekalnia)

domi7ks (Dominika, Rzeszów, 24 lata) @ 28.05.08 (poczekalnia)

ewccik (Ewa, Białystok, 28 lat) @ 12.05.08 (cykl IV)

Gabriellao0 (Gabriela, Głogów, 27 lat) @ 16.05.08 (cykl VII)

Ikka1 (Jagoda, Sosnowiec, 30 lat) @ 07.05.08 (cykl I)

Kasia_L (Kasia, okolice Bydgoszczy, 26 lat) @ 02.05.08 (cykl II)

kasia03222 (Kasia, Okolice Częstochowy, 23 lata) @ 28.04.08 (cykl I)

kasienka3333 (Kasia, Rudnik nad Sanem, 24 lata) @ 16.05.08 (cykl I)

kathi75 (Kasia, Wiedeń, 33 lata) @ 06.05.08 (cykl IV)

kisiaczek01 (Karolina, Żnin, ? lat) @ ? (cykl I)

nati1309 (Natalia, Bielsk Podlaski, 21 lat) @ 25.04.08 (cykl ?)

olivka_7 (Aneta, Kraków , 25 lat) @ 02.05.08 (cykl VIII)

Paula_22 (Paulina, Czchów, 23 lata) @ 08.05.08 (cykl VII)

zanka205 (Żaneta, Jaworzno, 22 lata) @ 27.05.08 (cykl III)

Zuziunia (Zuzia, woj lubelskie, 22 lata) @ 13.05.08 (cykl I)

PLAN ZREALIZOWAŁY:

Champs- t.p. 08.09.08

Kasieek23- t.p. 30.09.08

Senna24- t.p. 06.10.08

Niuleczek- t.p. 12.10.08

Agnes23- t.p. 21.10.08

Edit1- t.p. 26.10.08

Bunny_82- t.p. 26.10.08

Iwa_iw- t.p. 31.10.08

Scorpioniec- t.p. 02.11.08

Tola3804- t.p. 22.12.08

l.ete- t.p. 23.12.08

bezsenność- t.p. 26.01.08

_____________________

Jeśli ktoś chce znaleźć się na liście proszę podawać dane na PW

[Aliszcze]

nowa część wątku= nowy (lepszy) rozdział życia może to symboliczny przełom dla nas, że wkrótce przeniesiemy się na wątek kobiet "w stanie błogosławionym"

[gabriellao0]

Dobrze, że poczytałam do końca poprzedni to i znalazłam Was tutaj

Witam Dziewczynki
w związku z wczorajszym dostałam list
" Wiem że Cię znowu zawiodłem, nie chciałem tego. Chciałem, zeby było lepiej, żeby dobrze było, żebyś była szczęśliwa. Chyba mi się nie udało....są jednak takie chwile kiedy widzę jak sie uśmiechasz, jak jest Ci ze mna dobrze..... Żabcia ja naprawdę robię wszystko, żebyś byłą szczęśliwa i staram sie jak mogę, żebyś wszystko miała.
Wiem, że znowu nawaliłem, ale jedyne co mnie trzyma, co sprawia że funkcjonuję to fakt, że Cię kocha, ze sie uśmiechasz! Ten numer miał być ostatni i miałaś o nim nie wiedzieć, miał sprostować wszystko! Nie jestem filozofem, nie jestem poetą - umiem Cię tylko szczerze przeprosić! Obiecać i przysiądz, że już nigdy więcej, że Cię już nie zawiodę.
Kocham Cię, jesteś moim szczęściem, moją duszyczką.... chce mieć mała fasolkę z Tobą. Z nikim innym i nie tylko dla siebie, chcę żebyś TY była mamą mojej Olivki, żebyśmy kochali ją razem.
A."

[gabriellao0]

Ryczę i dalej nie wiem co dalej..................
ogólnie jednak czuję się lepiej

[zanka205]

Napisane przez gabriellao0

Dobrze, że poczytałam do końca poprzedni to i znalazłam Was tutaj

Witam Dziewczynki
w związku z wczorajszym dostałam list
" Wiem że Cię znowu zawiodłem, nie chciałem tego. Chciałem, zeby było lepiej, żeby dobrze było, żebyś była szczęśliwa. Chyba mi się nie udało....są jednak takie chwile kiedy widzę jak sie uśmiechasz, jak jest Ci ze mna dobrze..... Żabcia ja naprawdę robię wszystko, żebyś byłą szczęśliwa i staram sie jak mogę, żebyś wszystko miała.
Wiem, że znowu nawaliłem, ale jedyne co mnie trzyma, co sprawia że funkcjonuję to fakt, że Cię kocha, ze sie uśmiechasz! Ten numer miał być ostatni i miałaś o nim nie wiedzieć, miał sprostować wszystko! Nie jestem filozofem, nie jestem poetą - umiem Cię tylko szczerze przeprosić! Obiecać i przysiądz, że już nigdy więcej, że Cię już nie zawiodę.
Kocham Cię, jesteś moim szczęściem, moją duszyczką.... chce mieć mała fasolkę z Tobą. Z nikim innym i nie tylko dla siebie, chcę żebyś TY była mamą mojej Olivki, żebyśmy kochali ją razem.
A."

popłakałam się...

[gabriellao0]

Zanka
jak tu go nie kochać?
A jednocześnie jestem już taka zmęczona, taka........ rozczarowana?

[Kathi75]

Napisane przez gabriellao0

Zanka
jak tu go nie kochać?
A jednocześnie jestem już taka zmęczona, taka........ rozczarowana?

piekny list ciezko Ci cos poradzic ja c´Ci powiem tyk moj malzonek kiedys mnie czesto oklamywal i podobnie konczyly sie klotnie jak odkrylam klamstwo az pewnego dnia zapowiedzialam ze fajne to co pisze ze ja go kocham ale jeszcze raz odkryje ze sklamal to odejde i jak do tej pory nie mam powodow do narzekan przynajmniej na to jedno (albo tak klamie ze ja juz sie nie lapie)
DAJ MU SZANSE ale postaw warunki

[gabriellao0]

Napisane przez Kathi75

piekny list ciezko Ci cos poradzic ja c´Ci powiem tyk moj malzonek kiedys mnie czesto oklamywal i podobnie konczyly sie klotnie jak odkrylam klamstwo az pewnego dnia zapowiedzialam ze fajne to co pisze ze ja go kocham ale jeszcze raz odkryje ze sklamal to odejde i jak do tej pory nie mam powodow do narzekan przynajmniej na to jedno (albo tak klamie ze ja juz sie nie lapie)
DAJ MU SZANSE ale postaw warunki

Kasi on nawet nie kłamie, on po prostu RADZI SOBIE SAM z pewnymi rzeczami a ja dowiaduje się przez kompletną pomyłkę, bo on mnie martwić nie chce itd. długa, za długa to historia.....

[zanka205]

jak ja się czasem ostro pokłócę z TŻ to też jestem rozczarowana i czuję się bezsilna, nieraz nachodzą mnie głupie myśli o zakończeniu związku. Jestem wtedy taka wściekła, ale jak emocje opadają to powoli mi przechodzi i stwierdzam, że pomimo niektórych numerów jakie wywinął kocham Go i nie mogłabym bez niego żyć. Choć ma wady, które mnie strasznie drażnią, ma w sobie mnóstwo cech które kocham i podziwiam, i wtedy wiem, że trzeba się pogodzić z tymi wadami i na spokojnie postarać się je choć po części naprawiać.

[domi7ks]

a ja mam dość po dzisiejszym dniu! przez moją współlokatorke musze zostać do jutra w akademiku i iść zaliczać projekt jutro

[Aliszcze]

Gabrysiu, przepiękny list!! widać, że bardzo, bardzo Ciebie kocha

A mój mąż wrócił dziś z koncertu Metallici i wręczył mi bukiecik różyczek zażartowałam, czy czasem nie nabroił, że wita mnie kwiatami
Stare jak świat powiedzenie mówi, że z facetami źle, ale bez nich jeszcze gorzej. I jak ich nie kochać ale swoją droga potrafią nieźle wyprowadzić z równowagi czasem

[domi7ks]

Gabi piękny list. Widocznie on chciał coś ukryć tylko dla Twojego dobra. Faceci nie rozumieją, że tym nas ranią, myślą, że dobrze robią.
Ja z moim Tz mamy ostatnimi czasy naprawdę dobrą passe, może troche przez to, że rzadko się widzimy, więc szkoda byłoby czasu na kłotnie. Ale z drugiej strony myslę, że już się "dotarliśmy".

Ja ogólnie mam schrzaniony humor, dzis mam dośc wszytskiego. Wczoraj przyszedł @ i sobie poszedł. Nic nie ma, nie wiem czemu

[gabriellao0]

Dziewczynki
nie ma co smucić. Rozwód to przecież jak co nie koniec świata, prawda? Ja wbrew pozorom ku.......sko silna jestem, dam rady- jakkolwiek się to skończy ;(

[domi7ks]

Napisane przez gabriellao0

Dziewczynki
nie ma co smucić. Rozwód to przecież jak co nie koniec świata, prawda? Ja wbrew pozorom ku.......sko silna jestem, dam rady- jakkolwiek się to skończy ;(

Gabi kochana nie gadaj głupot o żadnym rozwodzie pogodzicie się i będzie dobrze. Mały huragan przeszedł, ale da się to naprawić, jeśli się tylko tego pragnie

[gabriellao0]

nie smućmy się już
ja się staram

[Aliszcze]

żadnych mi tu rozwodów!! musimy świat zaludniać!!

[Kasia_L]

Napisane przez Aliszcze

żadnych mi tu rozwodów!! musimy świat zaludniać!!

Święte słowa .

Wiecie dziś 28 dc, może jutro rano się przetestuję.

[Kathi75]

Napisane przez Kasia_L

Święte słowa .

Wiecie dziś 28 dc, może jutro rano się przetestuję.

No to trzymamy kciuki za dwie kreseczki daj znac rano

[Kasia_L]

Napisane przez Kathi75

No to trzymamy kciuki za dwie kreseczki daj znac rano

Mam nadzieję, że do testowania dojdzie . W każdym bądź razie o wyniku napiszę.

[zanka205]

jak ja się nudzę, normalnie nie ma co robić, a z domu to wyjść mi się nie chce, gdyby nie @ to może byłyby jakieś staranka, bo "chata" wolna(dziadek na działce) a tak muszę siedzieć i się nudzić. Może sobie zagram z TŻ w karty. hehe poker rozbierany albo coś...

[Aliszcze]

a ja chciałabym się nudzić ale niestety, poprawiam pracę magisterską a dziś Juwenalia, ale nie wybieram się, poza tym mąż śpi snem niedźwiedzim w pokoju obok i dziś nigdzie bym go nie wyciągnęła