Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[mysweetbohemia]

Niestety stres ma dużo gorszy wpływ na nasz ogranizm niżby się nam wydawało trzeba sobie z nim jakoś radzić, też mam z tym problem!

[kocica27]

Napisane przez Adrianna_8

To wszystko zależy od objawów. Możesz mieć tsh 3 i czuć się zarąbiście, a możesz mieć tsh 3 (jak ja kiedyś) i tyć w oczach. Mi włosy bardzo leciały, a unormowanie tych hormonów pomogło.

Ile przytyłaś? Udało Ci się schudnąć? Czy teraz łatwo tyjesz?

[Adrianna_8]

Napisane przez kocica27

Ile przytyłaś? Udało Ci się schudnąć? Czy teraz łatwo tyjesz?

Przytyłam z 20kg. 8kg udało mi się schudnąć bez wysiłku dzięki lekom, które wyregulowały mi poziom hormonów. A kolejne 11kg schudłam już z dietą i ćwiczeniami. Idzie mi różnie. Czasem chudnę kg tygodniowo i jest ok, ale np. cały lipiec i sierpień miałam zastój wagi i nic nie schudłam mimo diety i ćwiczeń 4 razy w tygodniu. Życie .

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[kocica27]

Napisane przez Adrianna_8

Przytyłam z 20kg. 8kg udało mi się schudnąć bez wysiłku dzięki lekom, które wyregulowały mi poziom hormonów. A kolejne 11kg schudłam już z dietą i ćwiczeniami. Idzie mi różnie. Czasem chudnę kg tygodniowo i jest ok, ale np. cały lipiec i sierpień miałam zastój wagi i nic nie schudłam mimo diety i ćwiczeń 4 razy w tygodniu. Życie .

Czyli generalnie wróciłaś do dawnej wagi, a teraz musisz się pilnować?

Ja strasznie przytyłam w ciąży, schudłam już, ale boję się, jak to będzie dalej. Cały czas jestem na diecie i jeszcze ćwiczę, ale już rzadziej, bo nie mam aż tyle czasu. Ty cały czas ćwiczysz i dietujesz?

[ijaa]

Dzień dobry,
nieśmiało dołączam do grona tarczycówek - mam niedoczynność
Na 'stare lata' mnie wzięło.


Hashimoto wykluczone, tarczyna na USG też ok. Trochę ciemniejsza i jedna komora powiększona, ale jest jednorodna i bez guzków.

Od kilku dni przyjmuje leki i zobaczymy.
Chciałabym też wspomóc się dietą i planuję o tym poczytać.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez Adrianna_8

To wszystko zależy od objawów. Możesz mieć tsh 3 i czuć się zarąbiście, a możesz mieć tsh 3 (jak ja kiedyś) i tyć w oczach. Mi włosy bardzo leciały, a unormowanie tych hormonów pomogło.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Właśnie chyba nie ma reguły.

U mnie praktycznie bez objawów. Lekkie puchnięcie, taki jakby zebranie wody. Wagę mam w normie, nie przytyłam, ale przy racjonalnym odżywianiu i ćwiczeniach (3-4 razy w tygodniu) powinnam czuć się inaczej/lżej.
Poza tym nie zauważyłam nic niepokojącego.

[kocica27]

Napisane przez ijaa

Dzień dobry,
nieśmiało dołączam do grona tarczycówek - mam niedoczynność
Na 'stare lata' mnie wzięło.


Hashimoto wykluczone, tarczyna na USG też ok. Trochę ciemniejsza i jedna komora powiększona, ale jest jednorodna i bez guzków.

Od kilku dni przyjmuje leki i zobaczymy.
Chciałabym też wspomóc się dietą i planuję o tym poczytać.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------



Właśnie chyba nie ma reguły.

U mnie praktycznie bez objawów. Lekkie puchnięcie, taki jakby zebranie wody. Wagę mam w normie, nie przytyłam, ale przy racjonalnym odżywianiu i ćwiczeniach (3-4 razy w tygodniu) powinnam czuć się inaczej/lżej.
Poza tym nie zauważyłam nic niepokojącego.

Witaj w klubie
Fajnie masz, że nie przytyłaś. A jak się dowiedziałaś o chorobie, skoro w zasadzie brak objawów?

[Adrianna_8]

Napisane przez kocica27

Czyli generalnie wróciłaś do dawnej wagi, a teraz musisz się pilnować?

Ja strasznie przytyłam w ciąży, schudłam już, ale boję się, jak to będzie dalej. Cały czas jestem na diecie i jeszcze ćwiczę, ale już rzadziej, bo nie mam aż tyle czasu. Ty cały czas ćwiczysz i dietujesz?

Ja jeszcze jestem na redukcji, bo chcę jeszcze parę kg schudnąć (5-7kg) i potem zacznę stabilizację ale tak, generalnie osiągnęłam wagę z przed choroby. Póki co polubiłam ćwiczenia i chciałabym ćwiczyć na stałe. Trochę się boję stabilizacji, ale pociesza mnie to, że hormony mam uregulowane i trzymam rękę na pulsie (potrafię wyczuć kiedy mi się wszystko kiepści), więc nie powinno być źle. Staram się za bardzo tym nie martwić...

No i ja chudnę dość powoli, bo nie jestem na restrykcyjnej diecie. Jem zdrowo, ale dużo i nadrabiam ćwiczeniami . Więc mam dietę, i nie mam.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez ijaa

Dzień dobry,
nieśmiało dołączam do grona tarczycówek - mam niedoczynność
Na 'stare lata' mnie wzięło.


Hashimoto wykluczone, tarczyna na USG też ok. Trochę ciemniejsza i jedna komora powiększona, ale jest jednorodna i bez guzków.

Od kilku dni przyjmuje leki i zobaczymy.
Chciałabym też wspomóc się dietą i planuję o tym poczytać.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------



Właśnie chyba nie ma reguły.

U mnie praktycznie bez objawów. Lekkie puchnięcie, taki jakby zebranie wody. Wagę mam w normie, nie przytyłam, ale przy racjonalnym odżywianiu i ćwiczeniach (3-4 razy w tygodniu) powinnam czuć się inaczej/lżej.
Poza tym nie zauważyłam nic niepokojącego.

Ja początkowo też miałam mało objawów (głównie tycie), ale jak po roku trochę mi hormony ześwirowały to miałam 80% objawów możliwych . Każdy organizm jest inny. Przebieg choróby też się zmienia.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ijaa]

Napisane przez kocica27

Witaj w klubie
Fajnie masz, że nie przytyłaś. A jak się dowiedziałaś o chorobie, skoro w zasadzie brak objawów?

Ogólnie robię badania raz w roku - morfologia, prolaktyna, TSH.

Kiedyś leczylam się na prolaktynemie, a na loniec roku/w przyszlym chcemu postarać się o ciążę (mamy już synka) I zrobiłam podstawowe badania by zobaczyć czy wszystko ok - no i wyszło, najpierw tsh w okolicach 3 a teraz już jest powyżej 5.
Mam nadzieję że uda się to unormowac.

[Armara]

U mnie w zasadzie jedynym objawem to był problem ze schudnięciem. Albo może to był jedyny objaw na który ja zwracałam uwagę. Dopiero jak się pozbyłam tarczycy, to jak przez miesiąc nie brałam leków i TSH poszybowało ostro do góry to wtedy doszło potworne zmęczenie, ale na krótko, i już po miesiącu brania leków z powrotem energia wróciła.

[kocica27]

U mnie zdiagnozowano w ciąży - inaczej bym się nie dowiedziała...

[ijaa]

U mnie w ciąży też trochę podskoczylo, ale po ciąży było ok. Robiłam dwa razy e ciągu półtora roku i było max. 1,5, aż tu nagle się posypało.
Skąd się to cholersteo bierze?

[Adrianna_8]

Napisane przez ijaa

U mnie w ciąży też trochę podskoczylo, ale po ciąży było ok. Robiłam dwa razy e ciągu półtora roku i było max. 1,5, aż tu nagle się posypało.
Skąd się to cholersteo bierze?

Nie do końca wiadomo. Po części genetyka, a po części nasz styl życia (sztuczne pożywienie, antybiotyki, leki, zanieczyszczone środowisko).

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Kamea2000]

Napisane przez Adrianna_8

No dość mała dawka, ale na początek okay.

Musisz wytrzymać ten najgorszy okres. Suplementujesz Wit D3?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Tak. Suplementowałam D3 już wcześniej, tylko głównie jesienią i zimą. Suplementację D3 (2000 jednostek) zaleciła mi też pani endokrynolog.
Czuję się spuchnięta i tyję, chociaż jem niezbyt wiele (zawsze miałam średni apetyt).

[aniolekKB]

Napisane przez ijaa

U mnie w ciąży też trochę podskoczylo, ale po ciąży było ok. Robiłam dwa razy e ciągu półtora roku i było max. 1,5, aż tu nagle się posypało.
Skąd się to cholersteo bierze?

A robiłaś ft3 i ft4? Samo TSH to prawie co nic...

[ijaa]

Napisane przez aniolekKB

A robiłaś ft3 i ft4? Samo TSH to prawie co nic...

Wcześniej nie robiłam bo nie czułam takiej potrzeby: nie miałam żadnych objawów niedoczynności i tsh dobre.
Teraz robiłam wszystko łącznie z przeciwcialami.

[agnieszka_2612]

Dziewczyny, czy Wy przy niedoczynności też macie/miałyście niskie OB?

Odebrałam w sobotę wyniki, wszystko jest ok, TSH 1.84, mogłoby byc ciut niższe, bo jak dobija do 2 to się zaczynam źle czuć. Tylko to OB i nie wiem na co zwalić winę.

[mrsdalloway221]

Hej dziewczyny! Wiem, że szukać pomocy muszę u lekarza ale mam pewne pytanie. Od miesiąca wypadają mi włosy wręcz garściami, lekarz rodzinny zlecił skierowanie na morfologię, glukozę i tsh. Odebrałam wyniki kilka dni temu i TSH wynosi 3,90 ( mam 22 lata i słyszałam, że w moim wieku to za wysokie mimo norm 0,20-4,20). Poszłam dziś do lekarza nastawiona na diagnozę: niedoczynnosc tarczycy, przeliczyłam się. Pani stwierdziła, że wyniki mam BARDZO DOBRE, wiec moge isc do dermatologa, to niedoczynnosci nie mam. Czy byla ktoras z was w podobnej sytuacji? Czy rzeczywiscie moj wynik jest w normie? Jak najszybciej wybieram sie prywatnie do endokrynologa, bo ze stresu wypadna mi wszystkie wlosy, a niedlugo zaczyna sie kolejny stresujacy rok na studiach. Z gory dziekuje za odpowiedzi!

[Adrianna_8]

Napisane przez mrsdalloway221

Hej dziewczyny! Wiem, że szukać pomocy muszę u lekarza ale mam pewne pytanie. Od miesiąca wypadają mi włosy wręcz garściami, lekarz rodzinny zlecił skierowanie na morfologię, glukozę i tsh. Odebrałam wyniki kilka dni temu i TSH wynosi 3,90 ( mam 22 lata i słyszałam, że w moim wieku to za wysokie mimo norm 0,20-4,20). Poszłam dziś do lekarza nastawiona na diagnozę: niedoczynnosc tarczycy, przeliczyłam się. Pani stwierdziła, że wyniki mam BARDZO DOBRE, wiec moge isc do dermatologa, to niedoczynnosci nie mam. Czy byla ktoras z was w podobnej sytuacji? Czy rzeczywiscie moj wynik jest w normie? Jak najszybciej wybieram sie prywatnie do endokrynologa, bo ze stresu wypadna mi wszystkie wlosy, a niedlugo zaczyna sie kolejny stresujacy rok na studiach. Z gory dziekuje za odpowiedzi!

Byłaś u endokrynologa? Ja bym zmieniła lekarza. Mając TSH 3,12 usłyszałam, że coś jest na rzeczy i mam powtórzyć badania za miesiąc i wtedy już wszystko było jasne.

Trafilas na słabego lekarza...

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[X_ana_X]

Napisane przez Adrianna_8

Byłaś u endokrynologa? Ja bym zmieniła lekarza. Mając TSH 3,12 usłyszałam, że coś jest na rzeczy i mam powtórzyć badania za miesiąc i wtedy już wszystko było jasne.

Trafilas na słabego lekarza...

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Adrianna i już z 3.12 lekarz Cię leczył? A ft4 ift3 jak wyszły? Tragicznie czy całkiem ok?

[agnieszka_2612]

Napisane przez X_ana_X

Adrianna i już z 3.12 lekarz Cię leczył? A ft4 ift3 jak wyszły? Tragicznie czy całkiem ok?

ja zaczęłam być leczona przy tsh 2.5 czułam się tragicznie, ft4 miałam za niskie i mała tarczyca.

[czekoladowoo]

Ja przy 2.7 mialam być pod kontrolą. Skończyło do ponad 4 i weszły leki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez X_ana_X

Adrianna i już z 3.12 lekarz Cię leczył? A ft4 ift3 jak wyszły? Tragicznie czy całkiem ok?

Nie byłam leczona, miałam poczekać miesiąc, ale lekarz już podejrzewał niedoczynność, biorąc pod uwagę objawy z jakimi przyszłam. Nie pamiętam, jak mi wyszły ft3 i ft4, były w normach, ale nie wiem ile %. Po miesiącu wyniki były beznadziejne.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[macmiki]

Napisane przez mrsdalloway221

Hej dziewczyny! Wiem, że szukać pomocy muszę u lekarza ale mam pewne pytanie. Od miesiąca wypadają mi włosy wręcz garściami, lekarz rodzinny zlecił skierowanie na morfologię, glukozę i tsh. Odebrałam wyniki kilka dni temu i TSH wynosi 3,90 ( mam 22 lata i słyszałam, że w moim wieku to za wysokie mimo norm 0,20-4,20). Poszłam dziś do lekarza nastawiona na diagnozę: niedoczynnosc tarczycy, przeliczyłam się. Pani stwierdziła, że wyniki mam BARDZO DOBRE, wiec moge isc do dermatologa, to niedoczynnosci nie mam. Czy byla ktoras z was w podobnej sytuacji? Czy rzeczywiscie moj wynik jest w normie? Jak najszybciej wybieram sie prywatnie do endokrynologa, bo ze stresu wypadna mi wszystkie wlosy, a niedlugo zaczyna sie kolejny stresujacy rok na studiach. Z gory dziekuje za odpowiedzi!

Miałam badania w szpitalu, wyszło mi coś koło 2,6 - na wypisie miałam niedoczynność. 3,9 to bardzo dużo

[X_ana_X]

A mnie dwóch endokrynologów z tsh 3,4 nie chciało leczyć...

[Kamea2000]

A (jako uzupełnienie leczenia) bierzecie jakieś suplementy i witaminy albo zioła?
Polecacie coś na opuchnięcia i totalny brak energii (zwłaszcza rano)?

[Adrianna_8]

Napisane przez Kamea2000

A (jako uzupełnienie leczenia) bierzecie jakieś suplementy i witaminy albo zioła?
Polecacie coś na opuchnięcia i totalny brak energii (zwłaszcza rano)?

Na brak energii polecam letrox lub euthyrox .
A tak serio to biorę wit D3 i selen. Z ziół pije czasem gojnik, ale to dlatego, że lubię.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Kamea2000]

Selen i D3 też biorę. Niestety na razie nie widzę wielkich efektów
Już dobiegam pierwszego miesiąca leczenia i wielkiej różnicy nie widzę.
A Wy wyraźną poprawę po jakim czasie zauważyłyście?

[Adrianna_8]

Napisane przez Kamea2000

Selen i D3 też biorę. Niestety na razie nie widzę wielkich efektów
Już dobiegam pierwszego miesiąca leczenia i wielkiej różnicy nie widzę.
A Wy wyraźną poprawę po jakim czasie zauważyłyście?

Miesiąc to za krótko. Daj sobie trzy miesiące co najmniej. Jest jeszcze taka opcja, że masz za niską dawkę, ale to już stwierdzi lekarz na wizycie kontrolnej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[ijaa]

Napisane przez Kamea2000

A Wy wyraźną poprawę po jakim czasie zauważyłyście?

Tez jestem ciekawa.

Napisane przez Adrianna_8

Miesiąc to za krótko. Daj sobie trzy miesiące co najmniej. Jest jeszcze taka opcja, że masz za niską dawkę, ale to już stwierdzi lekarz na wizycie kontrolnej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Mnie kazala endo przyjść po 5 tygodniach - wiec badania musze zrobić po 4 z hakiem. Ciekawe czy coś już ruszy w wynikach.


U mnie mija dzisiaj tydzień na euthyroxie, jutro powinnam zwiększyć dawkę, a kurde.. czuję się gorzej niż bez leków.
Jak wcześniej, właściwie nie miałam objawów i odkryłam niedoczynność 'przez przypadek' tak teraz od tygodnia codziennie boli mnie głowa. Nie jest to ból nie do zniesienia, nawet nie taki żebym potrzebowała czegoś przeciwbólowego, ale to takie irytujące czucie, jakby skacowana ciężka głowa i lekkie ciśnienie ' w czole/w okolicach oczu'.

Nie wiem czy to ta pogoda - dość nagle się popsuła i tak w sumie własnie z tydzień jest do bani, czy faktycznie leki.

Nastroj i energia nadal w porządku.


W ciąży jak mi tsh skoczyło też brałam euthyrox i nie miałam żadnych takich objawow.



W moim pierwszym badaniu wyszło mi tsh niecałe 3 i moja internistka stwierdziła, że idealne.
Powtórzyłam z miesiąc i już było 4,22 więc chyba się jednak myliła i wzięłam sprawy w swoje ręce.

[damdalena]

Napisane przez ijaa

od tygodnia codziennie boli mnie głowa. Nie jest to ból nie do zniesienia, nawet nie taki żebym potrzebowała czegoś przeciwbólowego, ale to takie irytujące czucie, jakby skacowana ciężka głowa i lekkie ciśnienie ' w czole/w okolicach oczu'.

Przy Euthroxie właśnie też bolała mnie głowa - takie uczucie jakby mnie ktoś lekko uderzył obuchem (miałam też kołatania serca, ale to już inna kwestia). Po przejściu na Letrox przeszło mi.