Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

[Krzywobuta]

Napisane przez Clevland

Ginekolodzy nie znaleźli na to recepty?
Może masz za słabe "smarowanie"?
Albo za szybko przechodzi facet do rzeczy a ty wolno się "rozgrzewasz".

Rozmawiałem z dziewczyną, która za młodu z obawy przed ciążą jedyną penetrację jaką dopuszczała był sex analny.
No i tak jej zostało że woli tamtą.

Jedyna cześć mnie, która jest drobna tak już mam i już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Z tamtym nie wypaliło, znowu się odezwała. Może jednak?
Nie ma to jak być zapchajdziurą i drugim wyborem.

[annabelka]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Z tamtym nie wypaliło, znowu się odezwała. Może jednak?
Nie ma to jak być zapchajdziurą i drugim wyborem.

Niee nie, wydajesz się do rzeczy człekiem nie rób sobie tego.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

A zresztą co ja umoralniam jak sama jestem masochistką. U mojego faceta dalej pomieszkuje psiapsi była.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez annabelka

Niee nie, wydajesz się do rzeczy człekiem nie rób sobie tego.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

A zresztą co ja umoralniam jak sama jestem masochistką. U mojego faceta dalej pomieszkuje psiapsi była.

W takich sprawach to chyba od rzeczy. Zawsze sobie zrobię jakieś kuku.
Po Twoim wątku wnosiłem że powoli przetrawiasz ten stan rzeczy. A jednak...?

[annabelka]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

W takich sprawach to chyba od rzeczy. Zawsze sobie zrobię jakieś kuku.
Po Twoim wątku wnosiłem że powoli przetrawiasz ten stan rzeczy. A jednak...?

To co na serio planujesz coś w jej kierunku?
Przetrawiam na zasadzie, że czekam do października

[kalor]

Napisane przez annabelka

Niee nie, wydajesz się do rzeczy człekiem nie rób sobie tego.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

A zresztą co ja umoralniam jak sama jestem masochistką. U mojego faceta dalej pomieszkuje psiapsi była.

Oj oj, co ja tu widzę a miałam nadzieje na szybsze i lepsze rozwiązanie sytuacji!

[annabelka]

Napisane przez kalor

Oj oj, co ja tu widzę a miałam nadzieje na szybsze i lepsze rozwiązanie sytuacji!

Szuka nowej stancji cały czas, wyszłam z założenia, że większość najemców podpisuje umowy od początku kolejnego miesiąca. Dlatego czekam. Ale jak w październiku się nie ruszy to moja szala goryczy się przeleje.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez annabelka

To co na serio planujesz coś w jej kierunku?
Przetrawiam na zasadzie, że czekam do października

Nie wiem. Niby jest naprawdę fajną osobą. Więcej - zaebistą. Poza tym rzuciłbym się na nią i nie wypuścił jej z łóżka przez rok. Ale to co się stało było słabe. Nie wiem.
Październik coraz bliżej!

[annabelka]

Mnie jeszcze czeka obrona pracy magisterskiej za niecałe dwa tygodnie, więc chcąc nie chcąc, muszę sprawę mojego faceta i jego byłej puścić tymczasowo na drugi plan, bo za bardzo to wpływa na moją efektywność. Kiepsko by było z takiego powodu zawalić dyplom. I tak odkładam wszystkie troski na PO

[kalor]

Ja bym już dawno taką aferę nakręciła, ze albo jej by tam nie było, albo ja bym nie była z nim ale ja to ja... i niczego nie żałuje!!!

Trochę sie stałam hmmm... bezkompromisowa po paru nieciekawych sytuacjach w życiu. Mam wiekszy problem na głowie niż jakiś facet i naginanie dla niego granic mojego komfortu zrobiłam to dla obecnego w innej sprawie i moja wytrzymałość się skończyła.

[annabelka]

Niestety, ja jestem az za bardzo "kompromisowa". Wczesniej bylam w strasznie toksycznym zwiazku, gdzie bylam manipulowanym popychadlem. Po roku jakos sie ogarnelam, ale wiadomo, cos zostalo. Chcialabym zeby kiedys wrocila ja z przed tych 3 lat, bylam rezolutna, pewna siebie i wszystko poszlo wpisdu

---------- Dopisano o 03:58 ---------- Poprzedni post napisano o 03:56 ----------

No i ten moj dyplom za dwa tygodnie, a mnie niektore mysli paralizuja.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Jezu, znowu się naczytałem. Tym razem na facebookowym fanpejdżu, gdzie dziewczyny pod swoim imieniem i nazwiskiem oraz zdjęciem zgodnie orzekały jak ważny jest rozmiar i że duże jest lepsze.
Chyba sobie w ogóle odetnę.
Boże, jaki ze mnie zyeb, po co mi ten internet było zakładać.

[annabelka]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Jezu, znowu się naczytałem. Tym razem na facebookowym fanpejdżu, gdzie dziewczyny pod swoim imieniem i nazwiskiem oraz zdjęciem zgodnie orzekały jak ważny jest rozmiar i że duże jest lepsze.
Chyba sobie w ogóle odetnę.
Boże, jaki ze mnie zyeb, po co mi ten internet było zakładać.

Z tego co pamiętam to Ty wcale nie masz małego

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Może nie najmniejszego ale mam nasrane we łbie i chciałbym mieć ideał. Bo jak dla mojej kobiety nie będzie najlepszy ever to seks nie ma dla mnie sensu. I smutno mi że nie będzie nigdy na jego widok.
Wiem, mam problem. Ale nie potrafię tego przeskoczyć od dawna.

[annabelka]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Może nie najmniejszego ale mam nasrane we łbie i chciałbym mieć ideał. Bo jak dla mojej kobiety nie będzie najlepszy ever to seks nie ma dla mnie sensu. I smutno mi że nie będzie nigdy na jego widok.
Wiem, mam problem. Ale nie potrafię tego przeskoczyć od dawna.

Niektóre dziewczyny to nie mają skrupułów. Była mojego faceta mówiła mu, że ma małego. Gdzie dla mnie to największy penis z jakim w życiu spółkowałam.

Może kiedyś czas uleczy Twój kompleks, bo pewnie bez powodu też się nie wziął

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez annabelka

Niektóre dziewczyny to nie mają skrupułów. Była mojego faceta mówiła mu, że ma małego. Gdzie dla mnie to największy penis z jakim w życiu spółkowałam.

Może kiedyś czas uleczy Twój kompleks, bo pewnie bez powodu też się nie wziął

Wiem że są takie, co robią to celowo. Ale nie chce mi się wierzyć że tamten post to nie był zlot wrednych babsk i skrzywdzonych duszyczek szukających rewanżu.
Mam nadzieję. Czas i odpowiednia partnerka, przy której przestanę myśleć o tym że u większości nie mam czego szukać.

[annabelka]

Zostaje mi życzyć Ci tego :P

[arno22]

Populacja mężczyzn z 21 cm penisem jest naprawdę niewielka i tak naprawdę nie wiele pań miało okazje widzieć takiego penisa w realu a co dopiero zakosztować taki sprzęt w swojej cipce. Wiem z doświadczenia, że po pierwszym zachwycie na widok takiego penisa pojawiają się problemy, bo można się nim fajnie pobawić oralnie ba ekstra wygląda w opiętych bokserkach ale wszystkie partnerki odczuwały dyskomfort podczas seksu waginalnego a o seksie analnym to mogę tylko pomarzyć. Jestem ciekawy jaki rozmiar te panie uważają za duży?????......... 15 cm? .

[witam_tina]

Napisane przez arno22

Populacja mężczyzn z 21 cm penisem jest naprawdę niewielka i tak naprawdę nie wiele pań miało okazje widzieć takiego penisa w realu a co dopiero zakosztować taki sprzęt w swojej cipce. Wiem z doświadczenia, że po pierwszym zachwycie na widok takiego penisa pojawiają się problemy, bo można się nim fajnie pobawić oralnie ba ekstra wygląda w opiętych bokserkach ale wszystkie partnerki odczuwały dyskomfort podczas seksu waginalnego a o seksie analnym to mogę tylko pomarzyć. Jestem ciekawy jaki rozmiar te panie uważają za duży?????......... 15 cm? .

Taki, przy którym nie dławię się za bardzo robiąc loda Pamietam, miałam jednego faceta, którego penis miał właśnie jakieś 20 cm około i byl zakrzywiony w druga stronę. Jedyna opcja, żeby mnie nie bolało to gdy ja byłam na gorze i kiedy mogłam kontrolować ile jego jest we mnie. W innym przypadku bolało a nawet czasem krwawiłam. Nigdy więcej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Zostałem pomówiony.

Napisane przez Krzywobuta

Naprawdę przemyśl terapię. Jesteś jak Zev (cześć, Zev!). Odkopujesz stare tematy, które mają coś wspólnego z Twoją obsesją i napawasz się swoimi emocjami. Z tym, że Zev głównie narzeka, a Ty jesteś agresywna i prześmiewcza. Jeśli zależy Ci na swoim samopoczuciu to poszukaj pomocy.

Proszę mi wskazać chociaż jeden temat związany z "moją obsesją", który odkopałem. Owszem, wypowiadałem się w takich starych tematach ale tylko wtedy gdy odkopał je ktoś inny i tylko odpowiadając na świeże posty.
Poza tym czuję się obrażony porównaniem do osoby, która tylko pluje jadem i nie podejmuje żadnej dyskusji.
Tu sobie czasem wymienimy posta już na kompletnie inny temat a tam pojazd.
Bez cześć...

[Krzywobuta]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Zostałem pomówiony.



Proszę mi wskazać chociaż jeden temat związany z "moją obsesją", który odkopałem. Owszem, wypowiadałem się w takich starych tematach ale tylko wtedy gdy odkopał je ktoś inny i tylko odpowiadając na świeże posty.
Poza tym czuję się obrażony porównaniem do osoby, która tylko pluje jadem i nie podejmuje żadnej dyskusji.
Tu sobie czasem wymienimy posta już na kompletnie inny temat a tam pojazd.
Bez cześć...

Nie czuj się obrażony. Przepraszam jestem chora i niesprawiedliwie Ci się dostało. No i napisałam, że jest między Wami wyraźna różnica i że Ty nie jesteś paskudny i agresywny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Krzywobuta

Nie czuj się obrażony. Przepraszam jestem chora i niesprawiedliwie Ci się dostało. No i napisałam, że jest między Wami wyraźna różnica i że Ty nie jesteś paskudny i agresywny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dooobra, troszkę się podburzyłem ale mi przeszło. Za to chyba mnie zaraziłaś, ale tu nie mam pewności więc się już burzył nie będę.
Co nie zmienia faktu że troszkę zabolało.

[Krzywobuta]

Napisane przez JacksonZWVem

Spam

Aż tak źle to jeszcze ze mną nigdy nie było. Współczuję

Sent from my E2303 using Wizaz Forum mobile app

[201801220933]

.

[Krzywobuta]

Napisane przez "niusia"

Witam wszystkich. Moim problemem jest brak orgazmu pochwowego.
Uprawiam seks od kilku miesięcy z chłopakiem który jest moim pierwszym partnerem i bardzo się kochamy.
Jesteśmy po 25 roku życia - ogólnie jest nam swietnie. W czasie pieszczot mam wielokrotne orgazmy, jednak kiedy dochodzi do stosunku, mimo że czuję przyjemność, to nigdy nie moge miec orgazmu :/
Długo nie uprawiałam seksu, ale nie mam zahamowan i nie wstydze się. Zawsze zadowalałam się poprzez pieszczoty łechtaczki i mam wrażenie, że juz wyuczyłam się takiego orgazmu, i trudno jest mi sie przestawić na inny. Jak wuażacie, mam rację?

Nie jest to dla mnie jakiś ogromyn problem, bo mam orgazmy i jestem zadowolona ze związku, ale jednak chciałabym wiedziec jak to jest.

Zaznaczam, że mój facet nie jest typowym "ogierem" - często w trakcie stosunku nagle mu opada, bardzo szybko konczy lub męczy sie fizycznie i przerywamy - czy to również moze mieć znaczenie w tej sprawie?

Ostatnio stwierdziłam, że musze się "nauczyć" orgazmu pochwowego i kupiłam wibrator - ale nadal nic :/

Kobiety uczą się orgazmu i może Ci to zająć naprawdę długi czas, więc nie spinaj się i ciesz przyjemnością, którą czujesz w trakcie. Daj sobie czas -rok, dwa. Nie ma pośpiechu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201801220933]

.

[Krzywobuta]

Napisane przez "niusia"

No własnie to jest dziwne, bo mimo ze nie mialam orgazmu pochwowego to lubie uprawiać seks i to co sie dzieje sprawia mi przyjemność. jednak czasem pojawia sie frustracja - "bo już prawie..już prawie", wiele razy w czasie stosunku czuję że "już za chwilę", a potem nic

Nieraz wspominam chlopakowi, aby porpawil swoja kondycje i wydolnosc - czy jest sens mu suszyc o to głowę, czy lepiej poczekac az 'samo sie wydarzy"?

Możesz mu zaproponować ćwiczenia na partie ciała, które mu się szybko męczą, ale to nie oznacza, że jak stosunek będzie trwał 10 minut dłużej to natychmiast przeżyjesz orgazm stulecia bawcie się seksem, bez orgazmu też jest fajnie. Na razie nie ma się co martwić czy zwalać winę na chłopaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201801220933]

.

[Krzywobuta]

Napisane przez "niusia"

On bardzo by chciał, żeby miala taki orgazm wewnątrz - czy są an to jakieś "wspólne" ćwiczenia, ewentualnie samodzielne? Bo niestety nie znalazłam nic konkretnego w sieci.

Jak to "on by bardzo chciał"? Nie jesteś maszynką do orgazmów. Presja Twojego chłopaka nic tu nie pomoże, a może zaszkodzić. Wspieranie jest super, wymaganie rzeczy, na które nie masz wpływu nie.

Wyobraź sobie, że seks to nauka języka rosyjskiego. Niby język podobny do polskiego, niby wiesz o co chodzi jak ktoś do Ciebie mówi, ale dopóki nie minie jakiś czas, dopóki się nie nauczysz podstaw, to nie zrozumiesz go w stu procentach.

Z seksem jest tak samo. Musi minąć czas, musicie nabrać praktyki, nauczyć się swoich ciał. Nie ma sensu szukać skrótów. I nie ma, że "on by bardzo chciał". Jak mu na Tobie zależy to będzie cierpliwy i będzie próbował nauczyć się Ciebie.

Nie rozumiem po co się tak strasznie spieszycie. Według mnie nie warto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201801220933]

.