Singielki 25 +. Część X

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Shawtty

Napisałam, uwierzycie
Ale słowa 'kocham' nie użyłam. Stwierdziłam, że nie będę nim szastać, Ale ogólnie powiedziałam mu wszystko.
Odczyta pewnoe jak wróci z pracy, więc za kilka godzin.
O matkooooooooooooooooooooo oooooooooo. W końcu.

Brawo! Najlepszy ruch jaki mogłaś zrobić

Napisane przez Shawtty

Dziękuję, Dziewczyny.
właśnie zaczyna do mnie dochodzić, że w zasadzie zakończyłam naszą znajomość...

Tak może i lepiej. Więcej przykrości i rozczarowania z tej znajomości by było niż to warte.

Do mnie T. za to nie zawitał ani rano ani na obiad (na który go zaprosiłam). Oznajmiłam mu, że 2 następne weekendy mam zajęte...

[Dinulka]

Napisane przez Shawtty

Napisałam, uwierzycie
Ale słowa 'kocham' nie użyłam. Stwierdziłam, że nie będę nim szastać, Ale ogólnie powiedziałam mu wszystko.
Odczyta pewnoe jak wróci z pracy, więc za kilka godzin.
O matkooooooooooooooooooooo oooooooooo. W końcu.

a co mu napisałaś?
Daj znać koniecznie co odpisze, myślę,że czeka Was długa rozmowa, z być może dobrym zakończeniem

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;77421081]Bardzo dobrze zrobiłaś
W końcu będziesz wiedziała na czym stoisz

A ja zamulam, jest mi smutno i już mam dość spędzania samotnie wieczorów [/QUOTE]

Napisane przez Classic

To zdecydowanie najlepszy sposób

Czas wrócić na T. choć już sama nie wiem czy mi się chce

ja piszę z paroma, ale co jeden to gorszy

Napisane przez Shawtty

Dziękuję, Dziewczyny.
właśnie zaczyna do mnie dochodzić, że w zasadzie zakończyłam naszą znajomość...

niekoniecznie

[aszin]

Shawtty, cokolwiek by z tego nie wyszło, Ty i tak wygrałas i z czasem się o tym przekonasz

Classic, więc jednak warto bylo do niego napisać, teraz przynajmniej wywieje Ci go z głowy.

[comablack89]

Napisane przez handzia600

Ja jakoś za truciznami nie przepadam
Też polubiłam śliwkę a nawet jaśmin, co to jeszcze 4-5 mcy temu dostawałam odruch wymiotny



Ja też się nie znam zaczęłam od testowania z próbek, no i poszło bo mam 15 flakonów, masę próbek i odlewek no i znalazłam 2 zapachy które ubóstwiam <3 Crystal Noir (co mówią że to jestem całą ja zamknięta w tym flakonie) oraz EL Sensous

A ja się właśnie zakochałam w bachatcie sensual, pewnie po kursie towarzyskiego zapisze się na cuś takiego a muzyka do tego stylu tańca jest mega

Oooo podobny gust. Mam i używam namiętnie crystal noir i sensuous estee lauder

Ponadto z poisonow diora to pure poison - to na hot randkę ;D a na grzeczną to używam - miss Dior

[Shawtty]

Eh, siedzę i czekam. Piję piwo. Ale nie denerwuję się tak, jak myślałam, że będe.

[comablack89]

Napisane przez Shawtty

Eh, siedzę i czekam. Piję piwo. Ale nie denerwuję się tak, jak myślałam, że będe.

A o której on wraca?
Daj spokój, musiałaś to w końcu wyrzucić z siebie! Będzie dobrze, wyjdzie to Tobie na plus choćby miało nie pójść po Twojej myśli

[Shawtty]

Napisane przez Dinulka

a co mu napisałaś?
Daj znać koniecznie co odpisze, myślę,że czeka Was długa rozmowa, z być może dobrym zakończeniem

Wiadomo, że dam znać, bo przecież będę wyć przez pół roku teraz


Napisałam mu po prostu, że chcę z nim być, ale niczego nie wymagam i nie życzę sobie wypominania mi tego, co mówiłam w lutym, bo nie jestem robotem i mam prawo zmienić uczucia. Ogólnie taki esej mały napisałam.

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez comablack89

A o której on wraca?
Daj spokój, musiałaś to w końcu wyrzucić z siebie! Będzie dobrze, wyjdzie to Tobie na plus choćby miało nie pójść po Twojej myśli

Myślę, że jakoś po północy coś napisze. Chyba że nie odpisze
Spodziewam się TYLKO odrzucenia. Ale po prostu to już dla mnie zbyt wiele, musiałam to powiedzieć. Miałam czekać miesiąc aż wróci, ale już nie mogę.

[rukolka]

Shawtty, zawsze jest jakaś nadzieja, a poza tym teraz sytuacja będzie jasna w 100% i albo będziecie razem, albo będziesz mogła definitywnie zamknąć ten rozdział. Dobrze zrobiłaś, na pewno Ci teraz ulży.
Trzymam kciuki.

[Shawtty]

Napisane przez rukolka

Shawtty, zawsze jest jakaś nadzieja, a poza tym teraz sytuacja będzie jasna w 100% i albo będziecie razem, albo będziesz mogła definitywnie zamknąć ten rozdział. Dobrze zrobiłaś, na pewno Ci teraz ulży.
Trzymam kciuki.

Dziękuję
Co do pogrubionego - nie będę się dopraszać na siłę, żeby ktoś mnie kochał. Nie to nie. Już mam serio dość.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Shawtty, szacun! Zdobylas się na to i zrobiłaś to! Teraz czekam razem z Tobą.

Nie mogę zasnąć, bo się zdenerwowałam na Anginę. Wypomnialam mu (zapomniałam napisać-odezwał się w końcu), że nie proponuje spotkań i blablabla. Serio, meczymy sobie upę nawzajem. On mnie wkurza brakiem zdecydowania i inicjatywy, a ja jego wkurzam truciem o spotkaniach i inicjatywie Wykańcza mnie to nerwowo. Na dodatek jestem przed okresem, więc musiałam wybuchnąć. On na to, że chce się bardzo spotkać i rzuca mi datami, i nawet specjalnie po mnie przyjedzie po pracy na drugi koniec miasta, żeby tylko się spotkać. Także tego... Jest moc Jeszcze chciałam dodać, że co sobie postanawię, że kończymy sprawę to on wtedy się stara i mnie to rozczula. Jestem miękka faja

[Shawtty]

Napis, nie jesteś miekką fają, ale zachowanie Anginy jest mocno specyficzne. niefajnie, żebyś się wykańczała przez niego jak ja przez W. Ale Ty i tak jesteś okej, bo cały czas mu jasno stawiasz sprawę. Ja zmarnowałam kupę czasu... i nie wiem, jak to się stało, myślałam, że jestem silniejsza.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Ja jestem szczera i konkretna, a wiele mi to nie pomaga
Nadal nie odczytał?

[Shawtty]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;77427626]Ja jestem szczera i konkretna, a wiele mi to nie pomaga
Nadal nie odczytał?[/QUOTE]

Przed sekundą. Czekam na odpowiedź.
co ja zrobiłam

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

"Okej i czego ode mnie oczekujesz?"

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

okej, odrzucił moje uczucia

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Shawtty

Przed sekundą. Czekam na odpowiedź.
co ja zrobiłam

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

"Okej i czego ode mnie oczekujesz?"

Czyli bez happy endu Przykro mi Shawtty

[Shawtty]

Napisał, że to dla niego trudna decyzja, ale że chyba nie pasujemy do siebie.

co co co

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisz mu, że już NIC od niego nie chcesz.

[Shawtty]

mniej więcej tak napisałam

ku$%$, złamał mi serce

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Pozamiatane.
Czasem tak trzeba Zerwałaś plaster.

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Napisane przez Shawtty

mniej więcej tak napisałam

ku$%$, złamał mi serce

Oby ostatni raz Cię to spotkało

[rukolka]

Napisane przez Shawtty

Napisał, że to dla niego trudna decyzja, ale że chyba nie pasujemy do siebie.

co co co

Przytulam wirtualnie.

[Shawtty]

On mi jeszcze pisze znów, że chyba powinniśmy przestać spotykać się na takim zasadach jak wcześniej.
Co.
Piszę, że to jest chyba urva logiczne.
Przyznał mi rację.
Nie odpisuję.

Nie pasujemy do siebie? co

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez Shawtty

mniej więcej tak napisałam

ku$%$, złamał mi serce

Shawtty
Wiem ze boli, ale nie bedzie juz marnowal Twojego czasu. Ulozysz sobie zycie bez niego 😘

Wysłane z burito

[Shawtty]

jeszcze mnie przeprosił właśnie.

umrę zaraz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Shawtty

jeszcze mnie przeprosił właśnie.

umrę zaraz

Niestety nie umrzesz. Będziesz żyła i cierpiała przez jakiś czas.
Później będziemy się z tego śmiały, ale dziś masz złamane serce i trzeba to wyplakac.

[patgozolek]

Ja nie mogę co za człowiek aż strach wchodzić w jakiekolwiek relacje dopóki bez określenia to wszystko pasowało, a teraz chyba nie pasujecie do siebie ?

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;77427456]Shawtty, szacun! Zdobylas się na to i zrobiłaś to! Teraz czekam razem z Tobą.

Nie mogę zasnąć, bo się zdenerwowałam na Anginę. Wypomnialam mu (zapomniałam napisać-odezwał się w końcu), że nie proponuje spotkań i blablabla. Serio, meczymy sobie upę nawzajem. On mnie wkurza brakiem zdecydowania i inicjatywy, a ja jego wkurzam truciem o spotkaniach i inicjatywie Wykańcza mnie to nerwowo. Na dodatek jestem przed okresem, więc musiałam wybuchnąć. On na to, że chce się bardzo spotkać i rzuca mi datami, i nawet specjalnie po mnie przyjedzie po pracy na drugi koniec miasta, żeby tylko się spotkać. Także tego... Jest moc Jeszcze chciałam dodać, że co sobie postanawię, że kończymy sprawę to on wtedy się stara i mnie to rozczula. Jestem miękka faja [/QUOTE]


Czyli to taki typ którego trzeba motywować do działania, ale działa krótko po motywacji :/ Nie lubię gdy ktos nie ma zadnej inicjatywy sam z siebie

[Shawtty]

On do mnie non stop pisze teraz, choć nie odpisuję i opowiada mi o swoim dniu.
Słowa o pasaowaniu do siebie... brak mi słów dziewczyny...

[patgozolek]

Napisane przez Shawtty

On do mnie non stop pisze teraz, choć nie odpisuję i opowiada mi o swoim dniu.
Słowa o pasaowaniu do siebie... brak mi słów dziewczyny...

Czyli jakby przeszedł do porzadku od tak po tym wszystkim co mu napisałaś?
Wyłącz go jesli pisze na FB wyloguj się, bo to jest nienormalne żeby tak czyjeś otwarcie serca po prostu minąć...

[Shawtty]

Napisane przez patgozolek

Czyli jakby przeszedł do porzadku od tak po tym wszystkim co mu napisałaś?
Wyłącz go jesli pisze na FB wyloguj się, bo to jest nienormalne żeby tak czyjeś otwarcie serca po prostu minąć...

nie, on raczej próbuje łagodzić sytuację w tej chwili, ale dla mnie to niemozliwe

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Shawtty

nie, on raczej próbuje łagodzić sytuację w tej chwili, ale dla mnie to niemozliwe

brak mu empatii.

[Shawtty]

Ale dobrze zrobiłam, myslę.

[patgozolek]

Łagodzić sytuacje? Może to kiepskie porównanie, ale to jakby ktos złamał nogę a Ty mu mówisz ze jest przecież lato i tyle słońca... Jak dla mnie to brak szacunku dla Twoich uczuć

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Napisane przez Shawtty

Ale dobrze zrobiłam, myslę.

Zrobiłaś najlepsze co mogłaś dla siebie zrobić!!!