odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[kocica27]

Napisane przez basia_ww

Moje dziecko cały tydzień siedziało w domu, więc ten tydzień w szkole zapewne będzie miał intensywny, ale widzę że uczyć mu się strasznie nie chce. I wiem że jak nas nie było w domu to się nie uczył.
Dobrze że już Ci lepiej.

No tak, trzeba trochę nadrobić. Ale twój to właściwie sam wszystko robi, u nas trzeba bardziej nadzorować i dawać jakieś dodatkowe przykłady, żeby to było porządnie zrobione.

[basia_ww]

Napisane przez kocica27

No tak, trzeba trochę nadrobić. Ale twój to właściwie sam wszystko robi, u nas trzeba bardziej nadzorować i dawać jakieś dodatkowe przykłady, żeby to było porządnie zrobione.

Wiesz robi i uczy się sam, Ale wkradło się jakieś rozleniwienie przez tę chorobę i trzeba to chyba sprowadzić na dobre tory

[Stylowa1]

Dziendoberek. my już po zlocie, było zajefajnie tylko żołądek mi kwiczał. Nie dosyć że powyzeralam skóry z prażonek to zrobiłam miksa %. Pochlonelam za dużo słodkiej wódki we wszystkich smakach. Ale dziś już spoko, na szczęście bo idę na noc do roboty. Pogoda dziś też do

[kocica27]

Napisane przez Stylowa1

Dziendoberek. my już po zlocie, było zajefajnie tylko żołądek mi kwiczał. Nie dosyć że powyzeralam skóry z prażonek to zrobiłam miksa %. Pochlonelam za dużo słodkiej wódki we wszystkich smakach. Ale dziś już spoko, na szczęście bo idę na noc do roboty. Pogoda dziś też do

Superancko. Zazdraszczam tych imprezek. Ja mam na razie chwilę oddechu, bo starszak lekcje już wykuł i poleciał na dwór. Jeszcze tylko judo na 17.00, ale to małż zaprowadzi. A może w sumie i ja się trochę przewietrzę.

[eliza40]

Głowa mnie boli ale obiadek trzeba robić
Stylowa co to są te prażonki ?

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Głowa mnie boli ale obiadek trzeba robić
Stylowa co to są te prażonki ?

A ja mam dzis luz, wczoraj gotowałam więc dziś nie muszę nawet chłopaków skusiłam do obrania ziemniaków. To dla mnie luksus.

Po obiadku idę do rodziców (spacer) - muszę mamie pomóc trochę w papierologi, może winko kupię- Tak mi się zachciało. (Dlatego nie autem)

Dziś na wadze wzrost po wczorajszej kolacji.

Słońce zaszło tak znowu się nieprzyjemnie zrobiło, dobrze że nie pada.

[Holigula]

Napisane przez eliza40

Głowa mnie boli ale obiadek trzeba robić
Stylowa co to są te prażonki ?

Prażonki to są pieczonki. Taka regionalna potrawa robiona na ogniu w specjalnym garnku. W zależności od regionu na Śląsku dodaje się różne składniki u mnie są to; ziemniaki, boczek, marchewka, burak, kiełbasa. Układa.sie warstwami i się robią na ogniu;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Dzień doberek Co ja paczę-pieczonki/prażonki, jakieś winka itp-rozpusta!
Ja właśnie odprawiłam przyjaciółkę, fajnie było.W piątek poszłyśmy do knajpki obok ale nie jadłyśmy nic bo pożarłyśmy po kilka pasztecików które dostałam od mamci, tak więc ino po 2 piwka ale w domu jeszcze 2 i pół winka poszło Wczoraj zaś delikatnie ,z racji że była masakryczna pogoda to do 12-stej wylegiwałyśmy się w wyrze i dopiero na 16-sta wyszłyśmy ,na szczęście już mało padało ,bardziej mżawka.Wczoraj bylo piwko w roli głównej ale nie jakieś duże ilości.Super spędziłam weekend , o obiad się nie martwię bo mam mamine gołąbki wege Małż dostał przyzwolenie na powrót do domu więc pewnie po domowemu spędzimy popołudnie.Pogoda nieco się poprawiła, nawet słonko wyszło ale jakoś nie mam ochoty na spacer choć rozważam przejście do galerii zobaczyć na jakieś botki na jesień.Może się zwlekę .Miłego popołudnia

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

Dzień doberek
tak więc ino po 2 piwka ale w domu jeszcze 2 i pół winka poszło

Wczoraj bylo piwko w roli głównej ale nie jakieś duże ilości.Super spędziłam weekend.

Małż dostał przyzwolenie na powrót do domu więc pewnie po domowemu spędzimy popołudnie.

To wręcz alkoholizowanie się - To dopiero rozpusta w biały dzień

Nieźle zabrzmiało - mąż dostał przyzwolenie , biedny facet musi się tułać.
Fajny układ i to się nazywa zgrane małżeństwo.

[kocica27]

Ja też mam rozpustę dietową, bo jestem chora i mnie się należy

W czasie choroby, to chyba i tak się nie tyje, prawda? Z tego, co wiem, to wszystkie siły organizmu są nakierowane na zwalczanie choroby i nic się nie odkłada, więc można bezkarnie coś pożreć... Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Ja muszę koniecznie zrobić paznokcie, bo 2 dni temu "obrałam" je z hybrydy. Czasem mam taki głupi pomysł, że jak zobaczę, że już coś odłazi, to ciągnę dalej. Aż obiorę wszystkie. I teraz się boję, że mi się połamią. Miałam robić wczoraj, ale katar gigant pokrzyżował mi plany.

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

To wręcz alkoholizowanie się - To dopiero rozpusta w biały dzień

Nieźle zabrzmiało - mąż dostał przyzwolenie , biedny facet musi się tułać.
Fajny układ i to się nazywa zgrane małżeństwo.

oj tam-ale fakt ,do wina to my mamy głowy, zwykle nawet więcej pęka jak zasiądziemy.
A tam biedny- nawet sama mu kazałam wyjść do knajpy z kumplem i poszedł niemniej szybciej zakończył imprezę niż my Bo my do 3 nad ranem posiedziałyśmy a on godzinkę w knajpie ,dwa piwka i do chaty bo senny był-starzeje mi się chłopPrzyjaciółk i małż też skorzystał i dziecko do dziadków a on na chłopski wieczór z meczem i % tak że wszyscy zadowoleni

[Stylowa1]

Holigula dokładnie tak jak piszesz o tych pieczonkach, były te składniki. Może byłam niedaleko ciebie? Znasz miejscowość Łazy?

[kocica27]

Napisane przez Milennka03

oj tam-ale fakt ,do wina to my mamy głowy, zwykle nawet więcej pęka jak zasiądziemy.
A tam biedny- nawet sama mu kazałam wyjść do knajpy z kumplem i poszedł niemniej szybciej zakończył imprezę niż my Bo my do 3 nad ranem posiedziałyśmy a on godzinkę w knajpie ,dwa piwka i do chaty bo senny był-starzeje mi się chłopPrzyjaciółk i małż też skorzystał i dziecko do dziadków a on na chłopski wieczór z meczem i % tak że wszyscy zadowoleni

Fajnie, że dziadki mogą pomóc z dzieckiem. U nas to bardzo różnie z tym bywa. W tym roku trochę dziadki będą miały pole do popisu, bo trzeba syna na dodatkowe zajęcia wozić.

[Milennka03]

Napisane przez kocica27

Fajnie, że dziadki mogą pomóc z dzieckiem. U nas to bardzo różnie z tym bywa. W tym roku trochę dziadki będą miały pole do popisu, bo trzeba syna na dodatkowe zajęcia wozić.

No u przyjaciółki obie strony dziadków tj od niej i od jej męża szaleją za młodą a młoda za nimi,uwielbia u nich nocować ,wszystkie dziadki są już na emeryturze i uwielbiają z nią spędzać czas.

Napisane przez kocica27

W czasie choroby, to chyba i tak się nie tyje, prawda? Z tego, co wiem, to wszystkie siły organizmu są nakierowane na zwalczanie choroby i nic się nie odkłada, więc można bezkarnie coś pożreć... Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

no obawiam się że to tak nie działaA wręcz przeciwnie u mnie , jak jestem chora to rozwala mi się totalnie metabolizm i dużo szybciej tyję.

[kocica27]

Napisane przez Milennka03

No u przyjaciółki obie strony dziadków tj od niej i od jej męża szaleją za młodą a młoda za nimi,uwielbia u nich nocować ,wszystkie dziadki są już na emeryturze i uwielbiają z nią spędzać czas.

no obawiam się że to tak nie działaA wręcz przeciwnie u mnie , jak jestem chora to rozwala mi się totalnie metabolizm i dużo szybciej tyję.

U nas to za dużo wnuczków dziadki mają i my się niestety nie załapaliśmy na pomoc.

[eliza40]

Napisane przez Holigula

Prażonki to są pieczonki. Taka regionalna potrawa robiona na ogniu w specjalnym garnku. W zależności od regionu na Śląsku dodaje się różne składniki u mnie są to; ziemniaki, boczek, marchewka, burak, kiełbasa. Układa.sie warstwami i się robią na ogniu;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to żarcie w sam raz dla mnie nie jadłam nigdy.
Zdrzemnęło mi się po obiedzie z godzinkę.Teraz to dopiero jestem rozwalona.

[Milennka03]

Napisane przez eliza40

A to żarcie w sam raz dla mnie nie jadłam nigdy.

dla mnie też ale jakby boczku nie było
Ja leżakuję z książką całe popołudnie ale też rozważam drzemkę.

[Holigula]

Napisane przez Stylowa1

Holigula dokładnie tak jak piszesz o tych pieczonkach, były te składniki. Może byłam niedaleko ciebie? Znasz miejscowość Łazy?

Znam;-) tam jest liceum mundurowe. Niedaleko jest moja rodzinna miejscowość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocica27]

A ja mam cheat day - duże frytki, hamburger, mcchicken i wrap

ihaaaaaaaaaaaaaaa

[Milennka03]

Dzień dobry w poniedziałek
Nie spać tam !

[Holigula]

Hej wam. Dziś weszłam na wagę. Kilogram mniej ale prawie dwa tygodnie temu się ważyłam:-( myślałam że będzie więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basia_ww]

Napisane przez Milennka03

Dzień dobry w poniedziałek
Nie spać tam !

Dzień dobry

Nie śpimy - pracujemy .

[Milennka03]

Napisane przez FajnaDziewczyna123

Reklama

super a reklamę opłaciłaś?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez Holigula

Hej wam. Dziś weszłam na wagę. Kilogram mniej ale prawie dwa tygodnie temu się ważyłam:-( myślałam że będzie więcej...

i tak

[kocica27]

Dziewczyny - gratuluję spadków.

U mnie dużo lepiej, w zasadzie jestem już zdrowa. Zobaczymy, na kogo teraz zaraza przejdzie....

[EMNE]

A kysz.
Ja w pracy, auto na warsztacie , trzeba na nie zarobić

[eliza40]

Jestem i ja
Gratuluję spadków Ja mam na wadze więcej,ale nastrój mimo to dobry i powtórzę to pewnie 100000000 raz,ale od jutra spinam dupsko bo jest coraz gorzej.

[Stylowa1]

Napisane przez Holigula

Hej wam. Dziś weszłam na wagę. Kilogram mniej ale prawie dwa tygodnie temu się ważyłam:-( myślałam że będzie więcej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje. Też bym chciała zobaczyć taki spadek i bym nie wydziwiala

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez eliza40

Jestem i ja
Gratuluję spadków Ja mam na wadze więcej,ale nastrój mimo to dobry i powtórzę to pewnie 100000000 raz,ale od jutra spinam dupsko bo jest coraz gorzej.

Grunt to dobry nastrój... Ja też miałam od dziś ćwiczyć ale potwornie mi się nie chce, też zacznę od jutra chyba

[kocica27]

A jak tam u Was pogoda? U mnie nienajgorzej - słonko co jakiś czas zaświeci... aż chce się wyjść na jakiś trening.

[Stylowa1]

Kocica u mnie też duuuzo ładniej za oknem ale i tak dzis mi się nic nie chce. Dogorywam po nocy pod kocem. A na kolację będę smażyć kanie bo dostałam od koleżanki cztery sztuki ale takie wielkie że mam nadzieję że zmieszczą się na patelnię... Już się nie mogę doczekać 18- ej bo je uwilbiam

[Milennka03]

Stylowa-i jak kanie? Takie smaka mi zrobiłaś że cały wieczór o nich myślałam i nadal myślę Nie mam gdzie dorwać, jeszcze kilka lat temu w poprzednim mieszkaniu stał co lato/jesień taki staruszek z kaniami i obkupowalam się u niego regularnie ale nie ma go już dobrych kilka lat.A szkoda.
Cisza tu dziś.U mnie jako tako-głowa mnie nawala co chwilę ,miałam się drzemnąć po południu ale chyba u góry miałam albo przeprowadzkę albo wymiankę mebli bo straszny huk był przez kilka godzin.No i nie pospałam.Może i dobrze, dziś pewnie szybciej odpadnę.
Żarciowo względnie ładnie.Rano na śniadanie bułka mamina jeszcze z serem białym i warzywami +malutki kawałek tarty na spodzie z kaszy gryczanej,bez jaj, cukru i mąki- słodzonej daktylami i bananami z borówkami -przyjaciel upiekł wczoraj i mi dziś przyniósł na spróbowanie-całkiem ok ,ale lepsza byłaby na wytrawnie-może niebawem zrobię.Potem koktajl owocowy, na obiad makaron shirataki z cukinią,marchewką, czosnkiem i fetą.A na kolację wieśniak z otrębami i pomidorem.Teraz popijam wodę z cytryną i miętą i rozważam czy brać tabsa od bólu głowy czy nie.A jak u Was z menu?
Zdrówka dla wszystkich przeziębionych