Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

[malin30]

Napisane przez kulbit

hahahha ja takich nie mam

No pewnie. Wy macie Czersk

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

Mój tata mówi zawsze w takich sytuacjach tak:
ludzie są po to, żeby gadać, no nie bądź taka samolubna, daj im temat do gadania, pogadają, znudzi im się i zaczną gadać o czymś innym .

hahhah dobre dobre to ja dałam niektórym i to na prawde sporo

Napisane przez malin30

No pewnie. Wy macie Czersk

Poza tym ja sie nie opalam!

[aaneczka]

Napisane przez kulbit

hahhah dobre dobre to ja dałam niektórym i to na prawde sporo

Dobry uczynek zrobiłaś- dzięki Tobie ludziska się nie nudzili .

Napisane przez kulbit

Poza tym ja sie nie opalam!

Też bym pojeździła na rowerze, ale nie mam na razie gdzie ich trzymać tu w Warszawie i są u rodziców daleko, dopiero w przyszłym roku (jak będziemy już u siebie) będę wszędzie śmigać .

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

Też bym pojeździła na rowerze, ale nie mam na razie gdzie ich trzymać tu w Warszawie i są u rodziców daleko, dopiero w przyszłym roku (jak będziemy już u siebie) będę wszędzie śmigać .

No jest gdzie sobie pośmigać

[aaneczka]

Napisane przez kulbit

No jest gdzie sobie pośmigać

Gdzie np.

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

Gdzie np.

Do Czerska A tak serio zależy z której strony Wawy mieszkasz, bo dla mnie jazda po samym miescie to zero przyjemnosci, wiec zawsze wypuszczamy sie poza obręb lub na jakieś obrzeża Wawki.

[aaneczka]

Napisane przez kulbit

Do Czerska A tak serio zależy z której strony Wawy mieszkasz, bo dla mnie jazda po samym miescie to zero przyjemnosci, wiec zawsze wypuszczamy sie poza obręb lub na jakieś obrzeża Wawki.

To fakt, jeżdżenie po Wawce rowerem to żadna przyjemność... . W takim razie wybiorę się do Czerska- jak Ty mówisz, że tam jest fajnie, to na pewno jest . W końcu poleciłaś mi Powsin i jestem oczarowana .

Ja już zmykam z netu, muszę uprzątnoć ten nieszczęsny segregator, no i przydałoby się coś zrobić, a do końca pracy tylko godzinka .

Miłego dnia .

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

To fakt, jeżdżenie po Wawce rowerem to żadna przyjemność... . W takim razie wybiorę się do Czerska- jak Ty mówisz, że tam jest fajnie, to na pewno jest . W końcu poleciłaś mi Powsin i jestem oczarowana .

Ja już zmykam z netu, muszę uprzątnoć ten nieszczęsny segregator, no i przydałoby się coś zrobić, a do końca pracy tylko godzinka .

Miłego dnia .

ciesze się, ze Powsin Cie oczarował

Miłego dnia

[malin30]

Napisane przez kulbit

Poza tym ja sie nie opalam!

Nie lubisz?

Napisane przez kulbit

A tak serio zależy z której strony Wawy mieszkasz, bo dla mnie jazda po samym miescie to zero przyjemnosci, wiec zawsze wypuszczamy sie poza obręb lub na jakieś obrzeża Wawki.

A Ty w której części Warszawy mieszkasz?

[kulbit]

Napisane przez malin30

Nie lubisz?

A Ty w której części Warszawy mieszkasz?

Nie mogę


Mieszkam po tej "gorszej" stronie Wawy, tzw praskiej

[Taverney]

uff... a ja dzisiaj zostawiłam Warszawę, wracam do mojej poznańskiej pracy. Mimo wspaniałych ludzi, z jakimi miałam tam do czynienia jakoś nie przypadło mi do gustu życie w Warszawie. Ale terenów wokół miasta właśnie na rower to Wam zazdroszczę

[malin30]

Napisane przez kulbit

Nie mogę


Mieszkam po tej "gorszej" stronie Wawy, tzw praskiej

Dlaczego gorszej? Ma swój klimacik
Co do opalania, to ja w sumie też nie powinnam, bo mam na skórze mnóstwo znamion i opalam się na czerwono. A w dodatku strasznie nie lubię leżeć plackiem. Chwytam więc słońce w ruchu i opalam się w "paski"

[kulbit]

Napisane przez Taverney

uff... a ja dzisiaj zostawiłam Warszawę, wracam do mojej poznańskiej pracy. Mimo wspaniałych ludzi, z jakimi miałam tam do czynienia jakoś nie przypadło mi do gustu życie w Warszawie. Ale terenów wokół miasta właśnie na rower to Wam zazdroszczę

Cieszę się, ze wracasz tam gdzie sercu bliżej..
Warszawa nie jest zbyt fajna to prawda...

Napisane przez malin30

Dlaczego gorszej? Ma swój klimacik
Co do opalania, to ja w sumie też nie powinnam, bo mam na skórze mnóstwo znamion i opalam się na czerwono. A w dodatku strasznie nie lubię leżeć plackiem. Chwytam więc słońce w ruchu i opalam się w "paski"

Piszę tak lekko z ironią, bo tak jest ciagle jeszcze postrzegana.. ja nie mieszkam na pradze, nieco dalej a po tej własnie stron wawy.. A ty znasz Wawke?

W paski no tak np na rowrze sie opalam w paski

[hihi]

Napisane przez malin30

Co do opalania, to ja w sumie też nie powinnam, bo mam na skórze mnóstwo znamion i opalam się na czerwono. A w dodatku strasznie nie lubię leżeć plackiem. Chwytam więc słońce w ruchu i opalam się w "paski"

A ja się smaruję filtrami i robię wszystko, aby nie opalić się bardziej, bo latem wyglądam jak mulatka

[aaneczka]

Napisane przez kulbit

Mieszkam po tej "gorszej" stronie Wawy, tzw praskiej

Ja też .

Napisane przez hihi

A ja się smaruję filtrami i robię wszystko, aby nie opalić się bardziej, bo latem wyglądam jak mulatka

Ooooo, hihi o tej porze na wizażu ?

[liber]

Tak się zastanawiałam nad tym opalaniem i chyba ja to się świadomie nie opalam. Jakoś tak samo wychodzi kiedy pracuję na działeczce. Dzisiaj kosiłam trawkę i mnie przypiekło. Nawet nie wiem kiedy

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

Ja też .

Ooooo, hihi o tej porze na wizażu ?

Ania a gdzie konkretnie??????????????? ?

Hihi na wizażu

[malin30]

Napisane przez kulbit

Piszę tak lekko z ironią, bo tak jest ciagle jeszcze postrzegana.. ja nie mieszkam na pradze, nieco dalej a po tej własnie stron wawy.. A ty znasz Wawke?

mam rodzinę w Warszawie, a poza tym jeżdżę na "tygodniówki" do Biblioteki Narodowej, by zbierać materiały do doktoratu.

Napisane przez hihi

A ja się smaruję filtrami i robię wszystko, aby nie opalić się bardziej, bo latem wyglądam jak mulatka

Napisane przez aaneczka

Ooooo, hihi o tej porze na wizażu ?

No właśnie

[kulbit]

Napisane przez malin30

mam rodzinę w Warszawie, a poza tym jeżdżę na "tygodniówki" do Biblioteki Narodowej, by zbierać materiały do doktoratu.

o boziuuuuuu biblioteka narodowa ile ja tam czasu przetraciłam

[Natalia39]

Witam
ja od tygodnia zaliczam się do grona mężatek. Mam nadzieję, że mogę sie przyłączyć??
Pozdrowionka dla wszystkich Żonek

[malin30]

No jasne. Witamy w gronie mężatek

[kulbit]

Napisane przez Natalia39

Witam
ja od tygodnia zaliczam się do grona mężatek. Mam nadzieję, że mogę sie przyłączyć??
Pozdrowionka dla wszystkich Żonek

miło widzieć nową twarz.. witaj

[Taverney]

Witaj Natalio I niech Ci w tym wątku dobrze się pisze.

[malin30]

Kulbit, jak rowerowa wycieczka do Czerska?

[kulbit]

Napisane przez malin30

Kulbit, jak rowerowa wycieczka do Czerska?

Dzięki! Bardzo się udała! 85 km zrobilismy, tylko jestem zjarana na czerwono

[malin30]

Napisane przez kulbit

Dzięki! Bardzo się udała! 85 km zrobilismy, tylko jestem zjarana na czerwono

Uuu! I jak skóra? Bo ja bym już umierała z bólu.

[kulbit]

Napisane przez malin30

Uuu! I jak skóra? Bo ja bym już umierała z bólu.

Jestem wściekla! Ciało wysmarowane filtrem 30 i mam kolor raka! No masakra To słońce jest straszne!
Do tego fotki mamy srednie bo na zamku była impreza integracyjna! W takim miejscu? Bylismy na to źli! Ale wycieczka i tak udana bardzo

[aaneczka]

Napisane przez kulbit

Ania a gdzie konkretnie??????????????? ?

Hihi na wizażu

Okolice Olszynki Grochowskiej .

Napisane przez kulbit

o boziuuuuuu biblioteka narodowa ile ja tam czasu przetraciłam

JA też tam pół życia spędziłam .

Napisane przez Natalia39

Witam
ja od tygodnia zaliczam się do grona mężatek. Mam nadzieję, że mogę sie przyłączyć??
Pozdrowionka dla wszystkich Żonek

Witaj .

Napisane przez kulbit

Dzięki! Bardzo się udała! 85 km zrobilismy, tylko jestem zjarana na czerwono

To super, że wycieczka udana , no na dzisiejszym słońcu to niestety można się było usmażyć , mam tylko nadzieję, że nie piecze za mocno .

[malin30]

Napisane przez kulbit

Jestem wściekla! Ciało wysmarowane filtrem 30 i mam kolor raka! No masakra To słońce jest straszne!
Do tego fotki mamy srednie bo na zamku była impreza integracyjna! W takim miejscu? Bylismy na to źli! Ale wycieczka i tak udana bardzo

To tyle dobrego. A na spaghetti byliście?
PS. Ja wczoraj miałam festiwal naukowy i stałam od 9 do 14.30 na dworze, ale w cieniu, bo inaczej dzisiaj bym umierała.

Napisane przez aaneczka

Okolice Olszynki Grochowskiej .

Znam

Napisane przez aaneczka

JA też tam pół życia spędziłam .

A ja w sumie 7 tygodni

[kulbit]

Napisane przez aaneczka

Okolice Olszynki Grochowskiej .

To mamy do siebie troszke drogi ale ta sama strona Wisły

Napisane przez aaneczka

To super, że wycieczka udana , no na dzisiejszym słońcu to niestety można się było usmażyć , mam tylko nadzieję, że nie piecze za mocno .

Nie, nie piecze filtr pewnie temu zapobiegł, ale i tak mam czerwone ręce i dekold..

Napisane przez malin30

To tyle dobrego. A na spaghetti byliście?
PS. Ja wczoraj miałam festiwal naukowy i stałam od 9 do 14.30 na dworze, ale w cieniu, bo inaczej dzisiaj bym umierała.

Nie byliśmy bo jak tam dojechaliśmy okazało się, że maja przyjecie weselne I lokal zamkniety dla gości zew. Ale znalezlismy inne miejsce po drodze i jadłam pysznego łososia więc spoko