PRóBOWAć DO SKUTKU IV CZYLI "ostateczna rozgrywka"

[Kasiulka22]

Napisane przez karenina19

W zyciu bym nie uwierzyla, ze cos takiego powiem, ale kurcze chce miec dorodne zielone zyly na piersiach! I to od zaraz!

Dziewczyny jak ja byłam na samym początku ciąży a jeszcze o tym nie wiedziałam to jajnik kuł mnie niesamowicie, to pamiętam do dzisiaj!

A co do żyłek itp to powiem Wam, że ja je również mam- bardzo widoczne, ale zawsze miałam też malutkie brodawki z których byłam dumna bo takie właśnie mi się podobały, teraz są wielkie jak talerze! Ciekawa jestem czy jeszcze kiedyś będą malutkie czy takie mi zostaną

[Anisia25]

Napisane przez Kasiulka22

Dziewczyny jak ja byłam na samym początku ciąży a jeszcze o tym nie wiedziałam to jajnik kuł mnie niesamowicie, to pamiętam do dzisiaj!

A co do żyłek itp to powiem Wam, że ja je również mam- bardzo widoczne, ale zawsze miałam też malutkie brodawki z których byłam dumna bo takie właśnie mi się podobały, teraz są wielkie jak talerze! Ciekawa jestem czy jeszcze kiedyś będą malutkie czy takie mi zostaną

Kasiu, zmniejsza sie spowrotem (zaobserwowalam u sistersa ze sutki wrocily do dawnych rozmiarow)

[madziwnia]

A u mnie ani zielonych żyłek ani innych ciekawych objawów!!! No jak ja wytrzymam do piątku!!!!???
A jakby co to powinien byc sluz jakikolwiek a powinien a ja mam suchutko...

[melisanka]

Napisane przez madziwnia

A u mnie ani zielonych żyłek ani innych ciekawych objawów!!! No jak ja wytrzymam do piątku!!!!???
A jakby co to powinien byc sluz jakikolwiek a powinien a ja mam suchutko...

I ja mam tak samo... a nawet czasem jak sie przez chwie mi wydaje ze cos sie dzieje to niestety wkladka czysciutka... o braku zylekjuz nie wspominajac
A jajnik nie kluje ciagle tylko kilka razy dziennie, ba nawet chyba lewy tez mnie zaklul,ale to tylko raz, wiecej nadaje prawy

[anadun]

Parę dni mnie nie było i nie daję rady wszystkiego przeczytać Wypatrzyłam tylko kolejną truskaweczkę
Jukol - Gratulacje !!!! rośnijcie zdrowo

a ja u mnie znów klapa - @ wczoraj przylazła (

[AMILAMIJA]

pani z herbatą, czekam cierpliwie na USG, wcześniej nie będe kusic losu. Wizytę mam za tydzień w poniedziałek i zaraz po zamelduję sie na wątku oficjalnie. Co sie odwlecze
Ja czuję się super. Zero mdłości jak na razie, nic mnie nie boli, nie ciągnie. Troszkę jakby spuchięty brzuch mam (pewnie od obzastwa)...No i biust pełniejszy. Poza tym super.
Zastanawiam sie, czy żyganko mnie dopadnie jeszcze. Obie moje siostry wogóle nie miały tych dolegliwości, żadna znich nie zwracała, nawet mdłości nie miały...Tez bym tak chciała.
Kasia-Roxi. Usuń ta datę porodu, bo tak sobie ją palnełam, a oficjalnie podam niedługo.

[Anisia25]

Napisane przez melisanka

I ja mam tak samo... a nawet czasem jak sie przez chwie mi wydaje ze cos sie dzieje to niestety wkladka czysciutka... o braku zylekjuz nie wspominajac
A jajnik nie kluje ciagle tylko kilka razy dziennie, ba nawet chyba lewy tez mnie zaklul,ale to tylko raz, wiecej nadaje prawy

tez mialam suchosc w pochwie a mimo to bylam juz wtedy w ciazy zylki na cycusiach pojawily sie pozniej lacznie z grudkowatym sluzem, wygladalo to troche jak zwarzone mleko..

takze co orgaznim to jest inaczej.. piersi np w ogole nie mialam wtedy napietych tylko od dniu pozytywnego testu zaczely mnie dziwnie bolec sutki, ale tylko wtedy kiedy nabrzmiale byly, mialam problem wetrzec balsam bo potarcie ich sprawialo mi dziwny bol

[Seviljanka]

Witam ponownie Jest mi bardzo zle i jestem przerazona, zagubiona... Pisalam wczesniej, ze w tym cyklu, 16 dnia wieczorem zauwazylam kilka kropel krwi w sluzie. W drugiej czesci cyklu mialam normalne bole. To co bylo dodatkowo to wysyp chrostek na klatce piersiowej i brzuchu no i moze te bole byly ciutke inne. W czwartek powinnam dostac okres ale nie ma go do tej pory (moje cykle trwaja przewaznie 28dni, czasem 26, 29, 3 razy w zyciu nie dostalam okresu). I wlasnie od czwartku bole sie zmienily bo boli mnie tylko macica i jajniki. Dzisiaj glownie jajniki. Jestem troche oslabiona, przy dluzszym chodzeniu czuje zdecydowanie bardziej macice, czasem mi slabo (troche). Sluz znowu pojawil sie wczoraj ale jest go strasznie malo i jest bialo-zoltawy, gesty. Piersi jak u mnie przed okresem - troche powiekszone i wrazliwe ale nic specjalnego. Mam wieksza wrazliwosc na bol ogolnie. Wiec glownie problem polega na braku okresu i tych bolach jajnikow i macicy, czesto czuje jakby miala pileczke w srodku, ktora mnie wypycha. No i robilam testy, ktore ani w sobote, ani w niedziele nic nie wykazaly. Dzis bylam w przychodni na badaniu krwi ale wyniki dopiero w srode...
Co o tym myslicie? Na poczatku bylam pewna, ze to ciaza i tylko nic test jeszcze nie pokazal ale teraz mysle, ze to nerwy (mam troche stresujace zycie) a ja sobie wszystko wmawiam. Wiem, ze sprawa wyjasni sie w srode ale jak wytrzymac do srody? Jak? Tak bardzo zle mi z tym wszystkim a moj TZ daleko
Namieszalam troche z opisem ale... Bardzo sie boje, bardzo...

[ikak]

Napisane przez olivka_7

Może zadzwoń do tej kliniki gdzie Twój Tż ma się przebadać i zapytaj co w takiej sytuacji.

Tak jak myślałam, TŻ musi przesunąć badnie o dwa tygodnie
U mnie owulacji brak (3 cykl z rzędu) W kolejnym cyklu mam mieć HSG i już trzęsę dupą. Niunieczek, na kiedy Ty masz termin tego badnia? Zdasz relację i co jak??
Jeżeli badanie TŻ i moje HSG będzie OK to zaczynam stymulację. Generalnie do przodu ale humorek tak sobie.

Pozdrawiam Was dziewczyny, pracujcie nad nowalijkami. U mnie nowalijki najwcześniej za 2 miesiące...

[Bazylia 222]

Napisane przez Seviljanka

Witam ponownie Jest mi bardzo zle i jestem przerazona, zagubiona... Pisalam wczesniej, ze w tym cyklu, 16 dnia wieczorem zauwazylam kilka kropel krwi w sluzie. W drugiej czesci cyklu mialam normalne bole. To co bylo dodatkowo to wysyp chrostek na klatce piersiowej i brzuchu no i moze te bole byly ciutke inne. W czwartek powinnam dostac okres ale nie ma go do tej pory (moje cykle trwaja przewaznie 28dni, czasem 26, 29, 3 razy w zyciu nie dostalam okresu). I wlasnie od czwartku bole sie zmienily bo boli mnie tylko macica i jajniki. Dzisiaj glownie jajniki. Jestem troche oslabiona, przy dluzszym chodzeniu czuje zdecydowanie bardziej macice, czasem mi slabo (troche). Sluz znowu pojawil sie wczoraj ale jest go strasznie malo i jest bialo-zoltawy, gesty. Piersi jak u mnie przed okresem - troche powiekszone i wrazliwe ale nic specjalnego. Mam wieksza wrazliwosc na bol ogolnie. Wiec glownie problem polega na braku okresu i tych bolach jajnikow i macicy, czesto czuje jakby miala pileczke w srodku, ktora mnie wypycha. No i robilam testy, ktore ani w sobote, ani w niedziele nic nie wykazaly. Dzis bylam w przychodni na badaniu krwi ale wyniki dopiero w srode...
Co o tym myslicie? Na poczatku bylam pewna, ze to ciaza i tylko nic test jeszcze nie pokazal ale teraz mysle, ze to nerwy (mam troche stresujace zycie) a ja sobie wszystko wmawiam. Wiem, ze sprawa wyjasni sie w srode ale jak wytrzymac do srody? Jak? Tak bardzo zle mi z tym wszystkim a moj TZ daleko
Namieszalam troche z opisem ale... Bardzo sie boje, bardzo...

Nie wiem jak u Ciebie wyglada sprawa prywatnej sluzby zdrowia, ale na Twoim miejscu to poszlabym prywatnie do gina
Zycze spokojnej nocy.

[Seviljanka]

Bazylia, w Hiszpanii państwowa służba polega na chodzeniu do lekarza pierwszego kontaktu, który decyduje czy masz iść do specjalisty czy nie. Ja w Polsce miałąm problemy z prolaktyną i tu chciałam sobie sprawdzić. Pani dr dała mi skierowanie ale do gina nie wysłała. Wyszło oki ale mnie męczyło... Poszłam prywatnie (większość staraczek w Hiszpanii ubezpiecza się prywatnie by mieć kontakt z lekarzem a nie położną i częsciej badania) i tu pan dr zajął się mną: miałam badane hormonki i USG. USG "dowcipne" pokazalo, że wszystko super i hormonki też oki choć prolaktyna podwyższona ale gin powiedzial, że jeśli cykle regularne i nie mam żadnych objawów to starać się i jeśli nic z tego to wrócić na przełomie lipca i sierpnia. Te badania miałam robione 2 miesiące temu. W maju byliśmy na krótkich wakacjach i może tam się udało... Ale teraz to już myślę, że po prostu coś mi się poprzestawiało bo dziś mniej mie wszystko boli. Świruję, nie wiem co myśleć a najbardziej się boję, że odbiorę wynik i nic. Jeszcze wczoraj byłam pewna, że jestem w ciąży, pomimo negatywnego testu a dziś wątpię we wszystko Na pobieraniu krwi laborantka nie mogła zrozumieć czemu się nie cieszę bo przecież napewno jestem w ciąży! Wytłumaczyłam jej co i jak (mój hiszpański daleki jest od poprawnego) ale ona co swoje czemu jestem taka smutna, które to dziecko itp... Nie powiem, że mnie to nie dobiło. Najgorsza jest niepewność, nadzieja... Chwilami marzę, jak to będzie a potem sprowadzam się na ziemię, że przecież to tylko mój organiz odwala mi numer

[Bazylia 222]

Napisane przez Seviljanka

Bazylia, w Hiszpanii państwowa służba polega na chodzeniu do lekarza pierwszego kontaktu, który decyduje czy masz iść do specjalisty czy nie.

Wyglada na to ze pozostaje Ci cierpliwie czekac i badz dobrej mysli

[karenina19]

Seviljanka my wszystkie przez to przechodzimy...Co miesiac: nowy cykl - staranka - czekanie - wypatrywanie objawow - nadzieja i niestety...@ Ale musimy wierzyc, ze kiedys (a moze calkiem niedlugo) zobaczymy fasolke...Dziewczyny daja w tym sezonie piekne przyklady wiec glowa do gory i myslec pozytywnie...

[Seviljanka]

Ja wiem... Tylko, że jest ciężko i każda z Was o tym wie. No i niepewność... Jeszcze żebym wiedziała co i jak. Z góry sobie zaplanowałam czarny scenariusz, jeśli chodzi o starania (wiele miesięcy starań i guzio) i jak okres mi się zaczął spóźniać i te dziwne bóle się czaczęły to w pewnym momencie byłam pewna, że się udało! Po prostu czułam się tak inaczej i to nie przez nerwy, przez mój organizm. A teraz nic nie wiem i muszę czekać... No i to nie jest mój pierwszy raz, tzn. jakieś dwa lata temu próbowaliśmy z TŻ 4 razy i wtedy nic a międzyczasie nastąpiła zmiana sytuacji życowej i postanowiliśmy, że jeśli nie teraz to kiedy? No i teraz to 1,5 cykl (bo przy pierwszym spotkaliśmy się w 14 dniu) i... Wolałabym dostać okres od razu niż w środę dowiedzieć się, że gucio

Pozdrawiam serdecznie wszystkie Staraczki i życzę wiele miłości i tego małego Nasionka, które od pierwszych chwil tak mocno się w nas ukorzenia a miłość i szczęście wtedy przekraczają stworzone przez nas granice.

[olivka_7]

Mam już dość @ dalej nie ma choć od wczoraj boli mnie brzuch taki mam lekko brunatny śluz jak na samym początku przed @ ale dalej nic Zrobiłam rano teścik i I krecha nawet nie idę na betę bo nie ma sensu dziś przecież 33dc to jakby coś miało wyjść to by na teście wyszło. Jak ja wytrzymam do 8 czerwca? Już bym chciała żeby @ przyszła mogłabym przynajmniej zacząć od nowa, a tak to wiem że nic z tego a @ dalej nie ma. Najbardziej mnie wkurza że się nastawiłam bo mój mąż wczoraj zauważył że cyce mi się żylaste zrobiły, i faktycznie sprawdzałam wcześniej w pracy to było ciemnawo i myślałam że nie mam nic, a w domu jak sprawdziłam to na obydwu mam po dwie widoczne grube niebieskawo zielone żyły

[niunieczek]

Cześć wspaniałe babeczki

Napisane przez jukol

Nie dam rady ... nie uda mi sie poczekac do za tydzien do potwierdzenia ... najchetniej napisala bym sobie to na twarzy a wiec tadaaaam JESTEM W CIAZY !!!!!!

Z bety wynika 2-3 tydz Miejmy nadzieje ze dzidzia sie zagniezdzi w macicy i bedzie wszytko ok wiecie tylko Wy i tz tak wiec ciiiii

Justynko bardzo sie cieszę, a widzisz na gwałt szukałaś clo, a teraz okazuje się ze bedzie zbedny bo dzidzia postanowiła wynagrodzić mamusi tyle miesiecy czekania. Wiem ze bedziesz wspaniałą mamusią, wzruszyłam się jak przeczytałam wieści od ciebie. Dobrze że mieszkasz blisko mnie to skorzystam z okazji i któregoś dnia przyjadę podotykać twój brzusio, moze sie zarażę

Napisane przez ikak

Tak jak myślałam, TŻ musi przesunąć badnie o dwa tygodnie
U mnie owulacji brak (3 cykl z rzędu) W kolejnym cyklu mam mieć HSG i już trzęsę dupą. Niunieczek, na kiedy Ty masz termin tego badnia? Zdasz relację i co jak??
Jeżeli badanie TŻ i moje HSG będzie OK to zaczynam stymulację. Generalnie do przodu ale humorek tak sobie.

Pozdrawiam Was dziewczyny, pracujcie nad nowalijkami. U mnie nowalijki najwcześniej za 2 miesiące...

Ja juz jestem po HSG mniałam je 7 maja w 9 dc, nie bałam się badania (ze bedzie bolało) tylko wyniku, ale okazało się ze macica prawidłowo zbudowana a jajowody drożne więc brak fasolki spowodowany jest czymś innym. Jak chcesz zebym szczegółowo opisała przygotowanie i przebieg badania to daj znać, jak tylko uda mi się wejść na fw to napiszę ci na pw.


Dobra zmykam do pracy bo zaraz szef przyjedzie. Miłego dnia Słoneczka

[joannao08]

ja jestem załamana-liczyłam że bedzie fasolka odebrałam wyniki progesteronu 9,11 ng/ml a beta hcg 6-7 dni po owulacji poniżej 1,2 ng/ml tak powiedziała laborantka.

[karenina19]

Olivka

joanna

[olivka_7]

No i @ się zjawiła, ale teraz przynajmniej wiem na czym stoję. muszę zadzwonić do gienia bo kazał jak @ się zjawi. Od 6dc mam zacząć łykać clo i do dzieła. Kupię dziś mojemu mężowi selen i cynk i będzie łykać Polecacie coś jeszcze? Ja łykam folik.

[joannao08]

niunieczek możesz mi napisac jak to jest dokładnie z badaniem drożności jajowodów bo bede je miała pewnie tak gdzies po 15 czerwca-dziś juz sie upewniłam dreczy mnie tylko ta jednostka ng/ml. może wiecie jak to sie przelicza na mIU/ml na jakas bardziej popularna jednostke.

[joannao08]

Napisane przez olivka_7

No i @ się zjawiła, ale teraz przynajmniej wiem na czym stoję. muszę zadzwonić do gienia bo kazał jak @ się zjawi. Od 6dc mam zacząć łykać clo i do dzieła. Kupię dziś mojemu mężowi selen i cynk i będzie łykać Polecacie coś jeszcze? Ja łykam folik.

może jeszcze łykaj olejek z wiesiołka na lepszy sluz. jedziemy na tym samym wózku ja @ dostane za tydzień i badanie drożności-boje sie strasznie wyników tego badania

[karenina19]

joanna ja tez mialam niedawno robione badanie HSG i troche pobolalo, ale w sumie poszlo szybko...wlasciwie boli zakladanie tego wszystkiego w srodku i jesli jajowody sa drozne to dalej raczej nie boli...a jesli nie sa to moze bolec...

[olivka_7]

Napisane przez joannao08

może jeszcze łykaj olejek z wiesiołka na lepszy sluz. jedziemy na tym samym wózku ja @ dostane za tydzień i badanie drożności-boje sie strasznie wyników tego badania

a ten olejek z wiesiołka to w aptece, w formie tabletek czy kropli? Ja badanie drożności będę mieć jak się nie uda w tym i w następnym cyklu.

[joannao08]

Napisane przez olivka_7

a ten olejek z wiesiołka to w aptece, w formie tabletek czy kropli? Ja badanie drożności będę mieć jak się nie uda w tym i w następnym cyklu.

w aptece w tabletkach.możesz go brac tylko do owulki!!!!! -nawet dwa razy dziennie po dwie tabl.

[melisanka]

Olivka ale tak jak napisalas, przynajmniej wieszna czym stoisz
Hi hi a ja dzis rano dowiedzialam sie, ze kolezanka blogowa kochana moja, po bardzo dluuuuuuuuuuuuuuugim okresie staran, podejrzewaniu nieplodnosci dzis zaprezentowala piekny tescik jeszcze piekniejszymi dwoma kreskami cos w tym sezonie musi byc w powietrzu

Buziaki dziewczynki

[olivka_7]

Wiem na czym stoję, ale czy to musi tak boleć co miesiąc bardziej to przeżywam. To już będzie 9 miesiąc starań

[Seviljanka]

A u mnie pobolewanie lekkie dolu brzucha i jajnikow, jak na jajeczkowanie. Okresu brak a to juz 34 dzien (cykle 28dni). Wyniki jutro ale nie wierze, ze sie udalo...

[joannao08]

Napisane przez Seviljanka

A u mnie pobolewanie lekkie dolu brzucha i jajnikow, jak na jajeczkowanie. Okresu brak a to juz 34 dzien (cykle 28dni). Wyniki jutro ale nie wierze, ze sie udalo...

trzeba wierzyc

[jukol]

Olivko doskonale wiem co przezywasz pozostaje tylko byc mysli ze wkoncu sie uda.Ja to przezywalam przez 2 lata i Bozia i wynagrodzila czekanie ... tzrymaj sie kochana
Zanetko zapraszam do mnie bardzo chcicalabym wkoncu Cie ujrzec buziaki

[olivka_7]

a na dodatek tak strasznie mnie brzuch boli a tabl.przeciwbólowe nic nie daja