![]() |
#1051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a ja uniera jej TYLKO pajaca... ja wogole traktuje pajacyki jak pizamki i w dzien ona nigdy nie miala pajaca na sobie. Spi w bawelnianym pajacyku i teraz w takim jakby spiworku na szelkach, moze sobie kopac ile chce, bo to jest na zamek
![]() a wczesnie miala pajacyk i rozek (jak jeszcze sie miescila) i to wsyztsko... jest jej cieplo ![]() ja jestem wymeczona po tym tygodnmiu... ale jeszc etylko (mam nadzieje) miesiac do konca sesji i bede mogla sie zajmowac mala juz caluitenki czas bez stresow, bylisy na ten weekend u tesciow, znow mnie draznila bo wczedzie za mna lazila (chyb tak jak u ciebie migotko ![]() ![]() ![]() jak wam minał pierwszy dziendziecka?? ja niestety nie m,opglam byc z mala nbo mialam mlyn na uczelni :/ bylam od 8 do 17 ![]() wszystkiego najlepszego dla waszych bobasków, niech rosną duze i silne ![]() e---a masz na provie wioadomosc ode mnie |
![]() ![]() |
![]() |
#1052 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gosiaczku troche stane w obronie twojej tesciowej. My mamy dzieci na co dzien a te babcie biedne to tylko od czasu do czasu to potem takie sa nachalne. Moja tesciowa tez sie tak zachowuje. Na poczatku mnie to wkurzalo zwlaszcza komentarze pt "o zobacz widzi, o jaki ma dobry sluch" jakby dziecko rodzilo sie slepe i gluche jak male szczeniaczki hehe. No i ciagle gadanie a tititi. Matko ajkie to glupie. Ale pozniej dalam na luz i nie zwracam uwagi. Niech sie kobita nacieszy od czasu do czasu i ma radoche z malego. A jak mi cos nie pasuje to zwracam jej uwage. Zreszta moja mama tez ma takie odchylki ze mi zaglada pzrez ramie stale jak cos robie przy malym i wiem ze nie kontroluje mnie tylko chce w tym uczestyniczyc. Troche mnei to irytuje ale siedze cicho. W koncu to ich wyczekany wnuczek jest. A z tym karmieniem to powiedz tesciowej grzecznie ze nie bardzo to lubisz i wolisz byc sama a na pewno zrozumie jak nie jest glupia.
Dzis juz malego polozylam spac w samym body z krotkim rekawem i przykrylam tylko pieluszka flanelowa. Bylam sparwdzic pzred chwila to cieplutki jest. W dzien mial body z krotkim i cienkei portaski krotkie a i tak mu momentami goraco bylo nawet w cieniu, ale widzialam dziecko w wozku w sweterku i spiochach. Normalnei matka sadystka. w taki upal ![]() Aleks na dzien dziecka byl ze mna i moja siostra na festynie. Dostal wiec od nas balon z helem w ksztalcie misia puchatka i wiatraczek. Ale mial radoche z jedneho i drugiego. Balon teraz wisi pod sufitem nad lozeczkiem i maly zanim zasnal to jeszcze sie na niego gapil. A z pzrewracaniem to udalo mu sie dwa razy na plecki obrocic i od tego czasu juz nawet nie probuje. Nie rozumiem co sie stalo bo tak dobrze mu szlo. |
![]() ![]() |
![]() |
#1053 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#1054 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasiu moja sie wogole nie przewraca...a twoj maluch sam zaczakl, czy mu jakos pomagal;asa na poczatku?? moja zaczela kopac i troche walic rączkami w zabawki z maty, hjak lezy na plecach a zabawki są na pałączku. wlasnie sie bawi to ide cos zjesc.
z mezem wczoraj bawila sie 2 giodz i chyba byla juz zmeczobna tym bo po kapieli zasnela (coprawda po 1,5 godz dopiero) ale spala do.............4!!!!!! masakra ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1055 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cześć mamusie.
Co do mojego pytania - dzięki za wypowiedzi. Mnie w sobie samej jako mamy też najbardziej zaskoczyła chyba super szybka regeneracja sił i możliwość normalnego funkcjonowania mimo np. nieprzespanej nocy. I niesamowite pokłady czułości do swoich dzieci - wcześniej, do innych, obcych dzieci w ogóle nie 'tiutiałam". A w samych dzieciach zaskakuje mnie ich tempo rozwoju, uczenia się, mądrość - gdy nie miałam dzieci traktowałam je raczej jako małe głuptaski - a tak nie jest. Moja śpi w cieniutkim pajacyku albo w body z krótkim rękawkiem i pół śpiochach. A w dzień body albo jakaś sukieneczka. I smaruję ją dokładnie filtrem. Ja na dzień dziecka byłam ze swoimi na zawodach wędkarskich - pochwalę się ![]() ![]() Ja za 6 w 1 (pierwsza dawka) płaciłam 200 zł w przychodni. mała migotko - mam nadzieję, że uda Ci się zaszczepić małą. Ja Milenki nie pieluszkuję szeroko, bo z bioderkami ma wszystko ok. Ale nam lekarz mówił, że bez usg nie da się poprawnie zdiagnozować dziecka. NIUNCIO - ja bym się wybrała jeszcze raz na badanie. Nie wiem jak u Wsa, ale u nas to kosztuje 40 zł. kasia_sloneczko - myślę, że masz dużo racji pisząc o babciach. Ja też, rozumiem, że one są stęsknione za wnuczkami i to je w dużej mierze tłumaczy. I najlepiej, dla uniknięcia stresów, gdy coś nam bardzo nie pasuje od razu to mówić wprost. Moja teściowa np. uwielbia dzieci karmić. Mojego nie karmi, bo od zawsze protestowałam, gdy próbowała. Ale swoją jedną wnuczkę od drugiego syna karmiła z 9-10 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() kasiu- a co to za zespół ten Twój? Co do chrztu to my mamy indywidualny chrzest bez mszy, więc będzie szybciutko. Poza tym moja nie płacze tak bez powodu - jak będzie wyspana i nakarmiona, to powinna bez problemu te pół godzinki wytrzymać. |
![]() ![]() |
![]() |
#1056 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Vea, mój mały też czasem w taki sposób płacze... np. śpi sobie smacznie i nagle się wybudza i zaczyna histerycznie płakać... zdażyło sie już to parę razy i wiesz co myślę... maluchy mają bardzo dużo wrażeń w ciągu dnia i to wszystko się przecież przekłada na ich odczucia i zachowanie i takie chwilowe płacze sa w pewiem sposób odreagowaniem...
ja bym się tak bardzo nie przejmowała, ale lekarki spytać sie nie zawadzi.. a my w weekend byliśmy u znajomych w górkach i maluch spisał się na medal, trochę tylko momentami marudził, ale to pewnie przez ten upał... kto by nie marudził ![]() wogóle jest coraz bardziej kochaniutki ![]() pozdrawiamy |
![]() ![]() |
![]() |
#1057 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
marcelinko - czy ja juz pisalam że jestem fanka twoich postów
Majeczka upały przesypia, rano jesteśmy chwile na polku i praktycznie całe popołudnie od ok 16, mamy duzy ogród ze starymi drzewami i w lecie praktycznie tam toczy sie życie rodzinne ![]() Oczywście tez smaruje malutka kremem z filtrem, sama go sobie pożyczam na twarz ![]() co do chrztu to ja tez się strasznie bałam jak to bedzie, czy malutka np nie przestraszy sie organów, lub czy poporostu to ne bedzie dla niej za długo. Wszystko się udało mała przespała całą msze a miała niewiele ponad miesiąc. Trzymamm kciuki za wasze maleństwa. ray co do męża, to ja tez miałam z nim przejścia, np. strasznie wpieniało mnie że wg niego całodzienna opieka nad dzieckiem to nic męczącego, albo wstawanie w nocy - poprosiłam żeby za mna wstawał na czas karmienia i siedział z nami to wymiekł. Rozumiem że on tez jest zmęczony po całym dniu w pracy ale niech nie mówi takich głupot. Rozmawialismy na ten temat i obiecał ze powstrzyma ise od takich komentarzy - ciekawe jak długo. faktem jest że brakuje nam czasu tylko dla siebie. Co najmniej raz w tygodniu staramy sie dziecko podrzucić babci i mieć czas tylko dla siebie, to wtedy najczęściej gdzieś wychodzimy, no i wieczory mamy dla siebie, mała zasypia po 20. ale wieczory sie skończą bo zaczynają sie mistrzostwa. ![]() Was tez przechodzą ciarki że juz niedługo bedzie trzeba zostawić maleństwa i wrócić do pracy. wprawdzie nie jestem zatrudniona ale mam możliwość wrócić do dawnej pracy,ale sama nie wiem najwyżej pójde na bezrobocie, chciałabym byc z Maja co najmniej jak skończy pół roku
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1058 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Mi też zaczyna brakować tych chwil spędzanych wspólnie z mężem.My też co prawda wieczory mamy "dla siebie", bo mala grzecznie spi,ale wtedy zawsze coś trzeba jeszcze zrobić, typu prasowanie (ubranek!, co akurat lubię), zmywanie naczyń, itp. Często też po prostu padamy i zasypiamy. Wczoraj np.padłam jak mucha po 21, mój mąż obudziłmnie tylko przed 23 żebym nakarmiła niunię i dalej spałam jak suseł. W ogóle teraz nie mamżadnych problemów z zasypianiem. Kiedyś (czytaj przed urodzeniem Oli,a zwłaszcza w ciąży) cierpiałam na bezsenność. teraz - przykładamgłwę do poduszki i śpię. Nie pamiętam, żebym choćby minutęmęczyła się z zaśnięciem po położeniu. jestm w stanie zasnąć o każdej porze dnia i nocy i chyba gdziekolwiek...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1059 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny, jeszcze jeżeli chodzi o usg bioderek<czy wam pediatra rutynowo to zlecił, czy robi sie to tylko, gdy są podejrzenia o jakąś nieprawidłowość??? Ja nie robiłam Oli usg, na moje pytanie, czy powinnam zrobić, pediatra powiedziała, ze ona nie widzi takiej potrzeby, bo wszystko jest w porządku. Ale już sama nie wiem, z tego co piszecie wynika, że każda z was robiła to usg??
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
e--a to po co prasujesz ubranka?! Ola juz jest na tyle duza, ze nie trzeba juz prasowac... ja mojej nie prasuje odkad skonczyla 2 tyg i niec jej ngdy nie bylo, nic ja nie uwiera, ani nie jest sztywne... mowie ci, zamiast sie meczyc z niepotrzebnym prasowaniem połóż sie i odpocznij... po co sie meczyc.
ja nie wiem, jak my to robimy z mezem, ale u nas nie ma zadnych problemow... czasem sie powydzieramy na soebie albo jakies pretensje mamy albo fochy (najczesciej ja heh ![]() ![]() ![]() e---a moim zdaniem pediatra nie moze na 100% stwoerdzic czy wszystko jest ok, bo po to sie robi usg zeby wykluczyc nieprawidlowosci, a nie golym okiem. Zreszta zawsze to lepiej jak zrobi to specjalista. MOzesz isc sobie prywatnie np do pormyka slonca kna przeciwko dworca pks we wroclawiu, prywatnie kosztuje 70 zł ale mozna tez probowac dzwonic na kase chorych, ale z etgo co wiem to sa odlegle termny. No i u siebie w przychodni spytaj- do ktorej nalezysz?? nie podoba mi sie ta twoja pediatra skoro sama stiwrdza, ze nie potrzeba tego robic...moja na poczatrku tez nic nie mowila, ale jak zaczelam pytac top mo powiedzial;a ze poczekajmy az skonczy 6 tygodni. teraz ma 10 *(wczoraj skonczyla) a usg miala w zeszlym tygodniu. ja bym na towim miejscu poszla prywatnie bo cie to bedzie zżerać... |
![]() ![]() |
![]() |
#1061 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
mi tez strasznie brakuje meza takiego jak kiedys.... moze ja sie zmienilam nie wiem...
moj maz doskonale wie ile pracy mnie kosztuje wychowywanie malej kiedy on pracuje on to doskonale wi sam sie tego przekonal.... tylko nie wie ze teraz jeszcze bardziej potrzeba czulosci i milosci bo sama tez jestem czlowiekiem a nie robotem do nanczenia dzieci... z tym ze u mnie problem poleg na tym ze ja to mowie mezowi ale on glupio ciagle powtarza " ja wiem, rozumiem" a nie robi zupelnie nic by to zmienic... czasem po prostu bym chciala zeby moj maz mnie porzymal jak kiedys za reke, pocalowal czy przytulil jak sie widzimy ze znajomymi a tak wyglada to tak jak bysmy zyli osobno heh... smutno mi z tego powodu... mam wrazenie ze on mysli ze jak sie ze mna ozenil to mi to powinno chyba dac dowod do konca zycia ze mnie kocha i starac sie nie trzeba glupio zabrzmi ale ostatnio to zalowalam ze w ogole wzielam slub.. heh my nie robilysmy usg bioderek bo dwa razy bylysmy na kontroli u urtopedy i stwierdzila ze wsio ok
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray i dziewuszki, kkote macie problem z mezami- wspolczuje i mam nadzieje ze wsyztsko0 bedzie ok. Nie mam pojecia nawet jak sie czujecie, ale jestem z wami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1063 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dzis udało mi się po wielu trudach kupic szczepionke! Była tylko 6 w 1 więc ją wzięłam(od razu pojechalam Mala zaszczepici lekarka powiedział by na drugie sczepienie kupiła ta 5 w 1 ). mam pytanie do dziewczyn które sczepiły 6 w 1 : jaką będziecie dawac szczepionke po raz drugi???????????????????? ?????????? Acha, w przychodni w Poznaniu potraktowali mnie jak dziwolaga, powiedzieli,ze mi sczepionki nie sprzedzadzą, bo nie jestem u nich zarejesrowana,a nic ich to nie obchodziło,że u mnie chwilowo nie ma szczepionek!!!!!i ze jechalam 30 km do Poznania, pożyczałam lodówkę... Ech, ważnę,ze juz po sczepieniu. Malutka zachowuje się jako tako,ale podobno przez kilka dni dzieci sa takie nieswoje po szczepionce. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#1064 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
co do Tz, to myślę, że im czasami trudno odnaleśc sie w nowej roli, roli ojca. Moga czuc się odrzuceni. Zreszta po narodzinach dzieci wszystko jest inaczej. Może im tez brakuje wielu rzeczy,ale nie mówia o tym. Najważniejsza jest rozmowa, bliskośc. Z moim Tz tez jest róznie-też czasami palnie jakąs głupotę typu "siedze cały dzień w domu to mogę z Mała iś na zakupy.."albo sie dziwi,że czegos tam nie załatwilam... wkurza mnie na maxa!!!!!!!! Tylko jak sam zajmowal sie Mała przez 2 godziny, to był zły jak osa, bo nie mógł nic zrobi, bo jak tylko odszedł to Mąła płakała..
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1065 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Papryczko, co do główki.
wiem jaki masz problem, bo moja córeczka nie dość,że główkę miała non stop na prawo, to cała leciała na prawo- taka była zgięta i nawet głowy nie chciała prostować. Walczyłam podkładając piłkę i co tylko, kładłam na boczek ale jej mocno nie pasowało. Teraz Agatka skończyła 8 tygodni, przez ten czas zdążył jej się prawy policzek mocno powiększyć bo pucol z niej, a że stale na prawo była to jej się tam "nalało". Teraz jest lepiej o niebo!!! już zaczyna spoglądać na lewo i co najważniejsze śpi na lewym boku. Kładę ją tak non stop, bo jak się zacznie przekręcać będzie większy problem. Wiesz co nam pomogło??? Układanie na brzuszku. Bardzo to lubi i dalej głowę ma na prawą stronę, ale ponieważ odwrotnie leży to śpi na lewym policzku ![]() Skierowanie na rehabilitację mamy, ale mam nadzieję, że to juz będą tylko konsultacje i powiedzą, ze wszystko idzie w dobrym kierunku i dadzą tylko jakieś zalecenia do dalszego postępowanie w domu. Trzymam za Was kciuki, wiem jakie to ważne!!!! Jeśli chodzi o ulewanie- ja ten Nutriton dałam raz i NIGDY WIĘCEJ!!!!!! już o tym pisałam, kupę mała męczyła cały dzień przez tą papkę. Dalej mi ulewa, ale karmię ją często- ile chce- czasem mam dosyć bo co godzinę woła cyca. Ładnie mi przybiera na wzdze więc na razie się tym nie martwię. Powodzenia!!
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2008-06-04 o 13:50 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#1067 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Współczuję problemow z mężem, u mnie jest inaczej bo mąż jak wraca ze statku to jest całe 4 tygodnie w domu i może się zajmować małym i mi we wszystkim pomoc. No i jesteśmy tacy stęsknieni że drobne nieporozumienia idą w niepamieć bardzo szybko. Poza tym TZ świata nie widzi poza mną i małym i daje mi to odczuć co chwilę.
Marcelinko-gratulacje dla synka ![]() U nas też pediatra mówiła że nie ma potrzeby robić usg bioderek jeśli nie ma żadnych podejrzeń. ale ja i tak zrobiłam prywatnie zanim aleks skończyl 6 tyg. Migotko wydaje mi się że powinno się szczepić do końca jedną szczepionką chyba mi tak mówiła lekarka ale nie mam pewności. Czy szczepienie można przesuwać w czasie np o kilka dni czy musi być odstęp 6 tyg? A "mój zespół" to taka przenośnia. Tańczyłąm 12 lat w zespole ludowym Moraczewo a potem 1,5 roku w 'łanach" w Poznaniu. I teraz Moraczewo obchodzić będzie dwudziestolecie istnienia a ja z innymi byłymi członkami też chcemy zatańczyć na koncercie z tej okazji. No i się spotykamy i tańczymy. Dzięki temu zawsze miałąm super kondycję i figurę zresztą też. A teraz wyglądam i czuję się jak wieloryb bo już nie tańczę. Ale niestety w świdnicy nie ma takiego zespołu a poza tym już cięzko by mi było znleźć czas na próby. Aleks bardzo dobrze znosi upały, i cały dzień jestem z nim na dworze. Oczywiście w cieniu na werandzie. Od czasu do czasu spaceruję z nim po sloneczku pod drzewkami. Dziśbardzo ladnie spał w dzień i mogłąm sie też zdrzemnąć. |
![]() ![]() |
![]() |
#1068 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dominikowa - nie bardzo wiem, dlaczego
![]() ![]() ![]() Ja też we wrześniu wracam do pracy - to znaczy macierzyński mam do końca lipca, a potem wypoczynkowy - mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu. Już teraz trudno mi sobie wyobrazić, że zostawię malutką. Z synkiem byłam w domu 1,5 roku, a potem przez jakiś czas pracowałam na pół etatu - i bardzo sobie to chwalę. Jak macie taka możliwość, to namawiam ![]() Ja prasuję ciuszki, bo nie lubię niewyprasowanych - po prostu mi się nie podobają. Czasami na noc jak nie zdążę wyprasować, to zakładam niewyprasowane. Bo ze względów higienicznych to już chyba nie ma konieczności. Ja przestałam np. płukać dodatkowo pranie małej. mała migotko - dobrze, że już załatwiłaś szczepienie. Ja będę chyba kupować 6 w 1 ![]() Jeszcze raz co do usg bioder - nam pediatra wyjaśniał, że dysplazji nie da się zdiagnozować gołym okiem - bo jej po prostu może nie być widać, usg jest niezbędne. W Polsce nie ma obowiązkowych badań ani ścisłych zaleceń co do terminu ich wykonania, bo nie ma na nie kasy. Trzeba zadbać o to samemu - żeby nie zobaczyć po roku, że dziecko utyka. Ray - musicie się na nowo dotrzeć, nawzajem nauczyć siebie w nowych rolach. To nie jest łatwe. I tak samo, jak we dwójkę, już raczej nigdy nie będzie - będzie inaczej, ale może być lepiej. kasiu - w imieniu synka i jako dumna mama - dziękuję. To mój tata go wciągnął w wędkarstwo. Tak jak i mnie wiele lat temu - ale teraz nie mam też już na to czasu. Fajna sprawa z tym tańcem, ja kilka lat tańczyłam taniec towarzyski, ale to było całe wieki temu. Ale pamiątkę mam -"wytańczyłam" sobie męża ![]() Bardzo Wam zazdroszczę tych prywatnych ogrodów - właśnie ze względu na dzieciaczki. Sami mieszkamy w bloku i już przy Marcelku co dzień kombinowałam, gdzie by tu z małym w zieleń wyskoczyć. Stąd moje upodobanie do "terenowych" wózków. Ale niedawno kupiliśmy sobie działkę i też już sadzimy drzewka i planujemy się budować, tylko nie wiem, czy nie przesadziliśmy - zrażeni blokowiskami, hałasem, asfaltem itd wybraliśmy totalne zadupie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no ale migotko zarazki sa wszedzie i nie dasz rady wybic wszystkuich, chocbys nie wiem jak chciala... moja ez ulewa i tez piore raz na 2 dni ciuszki i nie prasuje i jakos nie wiodze zeby te "zarazki" mialy na nia wplyw...poza tym nie mozemy trzymac dzieci w hermetycznych warunkach, bo kiedys ich organizm moze z tym sobie nie poradzic... byle zarazek i juz infekcja, wiec do tych normalnych trzeba przyzwyczajac moim zdaniem... juz kiedys ktoras z dziewczyn pisala o tym, ze wlansie nie przejmuje sie takimi sprawami i nie myje wsyztskiego jak popadnie, top chyba kasia-sloneczko pisala... ja tez jestem tegop zdania, nic twojej malej nie bedzie od tych zarazkow, bnapweno masz czysto w domu i jak pierzezsz ubranka top jest ok
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1070 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#1071 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny, w takie upały wychodzicie z maluchami na dwór??...
ja jestem większośc dnia jestem na zewnątrz, wychodzę tak mniej więcej ok 12, ale przeczytałam, że nie powinno się wychodzić, bo za gorąco... a mi szkoda tak pięknego dnia... bez sensu siedzieć w domu, gdzie też duszno... |
![]() ![]() |
![]() |
#1072 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() No to Kasiu jestem mama sadystka, ale małego tak właśnie w niedzielę ubrałam. Mój Krzyś jeszcze nie ma dobrej termoregulacji, jak jest rozebrany zaraz robi się marmurkowy, ma zimne stopy i ręce i pediatra przesunęła mu szczepienie 4 tygodnie później. Sama nie wiem jak mam go ubrać, sprawdzam czy nie jest spocony. Ja mam spacerówkę , nie gondolę więc nie jest tak osłonięty, poza tym u nas nie ma takich upałów tzn. jest gorąco ale zarazem wietrznie. Tak więc nie czuję się jako sadystka i może tamta mama też ![]() Cytat:
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;7759607]Dziewczyny, w takie upały wychodzicie z maluchami na dwór??... ja jestem większośc dnia jestem na zewnątrz, wychodzę tak mniej więcej ok 12, ale przeczytałam, że nie powinno się wychodzić, bo za gorąco... a mi szkoda tak pięknego dnia... bez sensu siedzieć w domu, gdzie też duszno...[/quote] Ja wychodzę ale większość czasu spędzam z małym w cieniu. jak chodzę koło bloków to dają one cień. Za to mam inny problem pediatra na ostatniej wizycie zauważyła że mały ma zaciśnięte piąstki, spytała czy zawsze ja ze nie, ale zaczęłam mu się przyglądać i rzeczywiście często je zaciska. Poszukałam info na necie o wzmożonym napięciu mięsniowym i się zastanawiam czy on czegoś takiego nie ma. Trochę się przestraszyłam i nie czekam na następną wizytę u pediatry tylko ide dziś po skierowanie do neurologa. Wolę sie upewnić bo podobno im wczesniej tym lepiej Dziewczyny a jadłyście truskawki, jeśli tak to ciekawa jestem reakcji Waszych dzieci. Ja już chyba dziś nie wytrzymam i zjem trochę.
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1073 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny ratujcie! Dzisiaj rano obudzilam się z jedną boląca piersią, myślałam, że jak Ola zje z niej to się opróżni bo jest po prostu nabrzmiała, jednak po zjedzeniu przze Olę nadal mnie bolała. Poszłam więc "na laktator", myśląc, że pierś nie została do końca opróżniona, ale laktatorem mleko nie chciało schodzić, nawet nie przykryło dna butelki. Boli mnie w jednym miejscu (na górze piersi i jest tam wyrazne zgrubienie, guzek). czy to zastój pokarmu?Siedzę teraz i robię sobie ciepe okłady. Na szczęście mój mąż mógł dzisiaj zostać w domu, bo ogólnie rano czułam się słabo i wydawało mi się, że nie będą mogła podnosić dziecka, a już myśl o spacerze w taki upał to w ogóle. teraz czuję się trochę lepiej, ale z piersią jest źle: boli mnie, ale nie cała - tylko w górnej części i jest tam twarda. Co robić????
|
![]() ![]() |
![]() |
#1074 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Właśnie masować, robić ciepłe okłady i przystawiać często małą... ja też tak miałam, nie martw się na zapas, przejdzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1075 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
E---a, ja nigdy czegoś takiego nie miałam, ale z tego co opisujesz to prawdopodobnie zastój. Czytałam, że można przykładać liście kapusty, troszkę je rozbić, żeby puściły soki.
Co do mężów, to mój stara się jak może...czasem mnie wkurza, bo jak mówię żeby np. zrobił psom jeść, to on na to że on wstaje o 4-tej i jest zmęczony, więc ja na to, że zrobię, oczywiście, ale on daje Majce cycka ![]() ![]() ![]() Ja prasuję ciuszki małej (zarzekałam się że nie bedę) ale czasem w ciuszkach suszonych na dworze "zamieszkują" jakieś robaki, troszkę się boję, że coś ją ugyzie. Mieszkam na wsi i teraz jest tak dużo meszek, że nie da się posiedzieć na dworzu, nawet w południe ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1076 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
jeśli to zastój to ja przystawiałam córkę jak najczęściej do bolacej piersi a najlepszy był ciepły lekko gorący okład - po tym szybciutko zniknał
![]() ja też prasuję ciuszki i pieluchy tetrowe po wyprasowaniu jakoś tak ładniej wygladają ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1077 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 237
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek071 Prasuję ubranka, bo to zabija zarazki, poza tym ja też nie lubię nieuprasowanych. Oczywiście nzdarza mi się założyć Oli nieuprasowane (gdy np. nie zdążę) ale generalnie prasuję Poza tym - w odróżnieniu od prasowania naszych ubrń - prasowanie tych miniaturkowych ubranek sprawia mi pop rostu przyjemność. Uważam, że powinnam je prasować, bo nie piorę ich w zbyt wysokiej temp (bo szkoda mi, zeby się w ten sposób niszczyły bardziej)- 40 stopni, nieraz piorę je też bez wirowania. Ja w góle mam fisia na punkcie ubranek dla Oli, chociaż ostatnio mi już trochę przeszło.
Co do usg bioderek - to mnie przestraszyłyści edziewczyny, chyba polecę zrobić prywatnie. Dziękuję za rady na boląca pierś. Cały czas z nią walczę, tzn. przykładam do niej gorącą (prasowaną non stop żelazkiem) flanelową pieluszkę, przystawiam też do niej Oę ale jak na razie bez rezultatu. Teraz siedze sama w domu, a mój maz poszedl z Olą na spacer. Mam też wątpliwosci czy w takie upały z nia wuychodzić. Moje wątpliwości są tym większe, że ja sama nie znoszę upałów.Wczoraj byłam z nią najpierw 2 godziny od 11:30, a potem wyszłam na godzinę o 16. Wtedy zauważyłam, że mała wyraźnie wolała, gdy jeździłyśmy w cieniu - nie wierciła sie wtedy i nie napinała, tylko ładnie starała się ze mną rozmawiać. A pierś boli, boli, boli.... |
![]() ![]() |
![]() |
#1078 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
marcelinko twoje posty sa po porostu mądre i czasem mnie uspokajają, w końcu jesteś doświadczona mamą
![]() co do bioderek, to pediatra od razu dała nam skierowanie do ortopedy, z on znowu dał nam skierowanie na usg - mam nadzieje że Majce nic nie jest i że to pieluchowanie coś da. mam wrażenie że tylko ja na tym forum szczepie dziecko nieskojarzonymi szczepionkami - oj ja niedobra matka.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1079 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej, u mnie upał straszliwy
![]() Wychodzę z Basią na spacery nawet, gdy jest tak gorąco ![]() ![]() Ubranek i pieluch nie prasuję. Suszę w suszarce i nie widzę takiej potrzeby, choć pieluchy wychodzą z suszarki wymiętolone jak krowie z gardła ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1080 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Ja tez prasuję ale może nie ze względu na bakterie tylko, ze są one wymiętolone i też piore w 40 st.C Co do nocy to mój śpi w samym pajacyku, na smym początku go przykrywam bo jest po kąpieli
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.