Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II

[agusiia69]

Napisane przez asiuchna

Dziewczynki! A ja dziś zdałam! Za pierwszym razem! Egzaminatora miałam wstrętnego, ale najważniejsze to zachować spokój, mówię Wam! Nie taki diabeł straszny. A jak wyszłam z autka to aż się poryczałam Przez Pana Egzaminatora Przez co wszyscy sądzili że nie zdałam. Ale dobrze jest do przodu Pozdrawiam i nie dajcie się Dziewczynki!!!

gratuluję

[asiuchna]

Ah dzięki za wszystkie gratulacje No i wierzę że Wam też się powiedzie! Trzymajcie się Tymczasem ja już pożegnam się z tym świetnym wątkiem, tak jak pożegnałam się z moim kursem Do zobaczenia na innych wątkach!

[jagusia15]

oj a mi sie nie udało , kurcze nie zdałam..no ale trudno , w lipcu poprawka :P
i tym razem sie nie dam !

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez jagusia15

oj a mi sie nie udało , kurcze nie zdałam..no ale trudno , w lipcu poprawka :P
i tym razem sie nie dam !

ojj, szkoda że Ci się nie udało, ale nie martw się następnym razem będzie lepiej
dobrze że masz wolę walki i się nie poddajesz, powodzenia w lipcu

[aaneczka]

Napisane przez jagusia15

oj a mi sie nie udało , kurcze nie zdałam..no ale trudno , w lipcu poprawka :P
i tym razem sie nie dam !

Łączę sie w bólu niezdania i poprawki w lipcu, bo mam tak samo . Następnym razem się nie damy i zdamy (mam nadzieję)

[olilina]

Ja mam wyjeżdzone 20 godzin, także perspektywa egzaminu zbliża się wielkimi krokami, a ja jestem niemal pewna, że na czymś obleję, bo co tu dużo mówić- manerwy mi wychodzą ale z pomocą instruktora...
Chciałabym już miec za sobą ten egzamin, a u mnie terminy juz teraz są na sierpień

[truskawa00]

ja w moich wyliczeń będę zdawać na przełomie lipca/ sierpnia, choć może uda mi się wskoczyć na wcześniejszy termin pozdrawiam kobiety za kierownicą

[Taverney]

a ja się zapisałam na kurs... zaczynam 3 czerwca i... trochę (dobra: bardzo) się boję, jak i co to będzie i czy dam radę...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Taverney

a ja się zapisałam na kurs... zaczynam 3 czerwca i... trochę (dobra: bardzo) się boję, jak i co to będzie i czy dam radę...

Ale nie ma sie czegi bac i napewno sobie poradzisz

[aaneczka]

Napisane przez Taverney

a ja się zapisałam na kurs... zaczynam 3 czerwca i... trochę (dobra: bardzo) się boję, jak i co to będzie i czy dam radę...

Dasz radę , zobaczysz spodoba Ci się prowadzenie .

[Taverney]

oby, oby

dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że nie będę stwarzać zagrożenia na drodze, ale na wszelki wypadek będę uprzedzać znajomych, żeby nie wyjeżdżali na miasto, kiedy będę mieć jazdy

[aaneczka]

Napisane przez Taverney

oby, oby

dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że nie będę stwarzać zagrożenia na drodze, ale na wszelki wypadek będę uprzedzać znajomych, żeby nie wyjeżdżali na miasto, kiedy będę mieć jazdy

Hihihi , zupełnie jakbym siebie słyszała , też tak mówiłam na poczatku, a okazało się, że nie jest aż tak źle .

[truskawa00]

http://www.strefa-l.pl/egazmin.php

bardzo przydatna strona dla kursantek. szczególną uwagę zwrócćcie na zdjęcia- wszystko to przygotowania jazdy

[Martilla]

Zostało mi jeszcze 6h do wyjeżdżenia. Strasznie się denerwuję na myśl o egzaminie.

[angelkaa]

Napisane przez truskawa00

http://www.strefa-l.pl/egazmin.php

bardzo przydatna strona dla kursantek. szczególną uwagę zwrócćcie na zdjęcia- wszystko to przygotowania jazdy

dzieki za stronke

Napisane przez Martilla

Zostało mi jeszcze 6h do wyjeżdżenia. Strasznie się denerwuję na myśl o egzaminie.

mi tez 6 zostało a kiedy masz egzamin?

[luizinha]

Napisane przez Taverney

oby, oby

dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że nie będę stwarzać zagrożenia na drodze, ale na wszelki wypadek będę uprzedzać znajomych, żeby nie wyjeżdżali na miasto, kiedy będę mieć jazdy

nie martw sie, ja myslalam ze nie mam za grosz koordynacji ruchowo-wzrokowej i ze na pewno jezdzenie bedzie mi szlo beznadziejnie. po pierwszych jazdach okazalo sie, ze nie jest to takie trudne - poczatkowo ilosc zadan ktore mialam zrobic pod rzad wydawala mi sie niewykonalna, ale w jezdzeniu postepy przychodza dosyc szybko, takze po kilku jazdach zaczniesz nawet zwracac uwage na znaki drogowe a nie koncentrowac sie wylacznie na zmienianiu biegow i ruszaniu z miejsca.

[Martilla]

Angelkaa dopiero w przyszłym tyg jadę się zapisać na egzamin. W weekend zamierzam zajrzeć do testów. Na teorie czeka sie kilka dni więc pewnie dojdzie mi kolejny egzamin na sesję

[olilina]

ja dziś byłam zdawać teorię wewnętrzną (udało się za drugim razem)
teraz jeszcze 9 godzin do wyjeżdżenia, a później oczekiwanie na egzamin..
Idzie mi chyba ok, tylko boję się, że z parkowaniem mogę mieć problem, szczególnie prostopadłym...
Może macie jakieś rady jak je ugryść

[angelkaa]

Napisane przez olilina

ja dziś byłam zdawać teorię wewnętrzną (udało się za drugim razem)
teraz jeszcze 9 godzin do wyjeżdżenia, a później oczekiwanie na egzamin..
Idzie mi chyba ok, tylko boję się, że z parkowaniem mogę mieć problem, szczególnie prostopadłym...
Może macie jakieś rady jak je ugryść

ja robie tak że jade powolutku i jak widze całe listerko samochodu za ktorym mam stanąć to robie całkowity obrót kierownicą .. jak już samochod sie wyprostuje to odkrecam kierownice
ja mam problem z równoległym ;| ..

[olilina]

Napisane przez angelkaa

ja robie tak że jade powolutku i jak widze całe listerko samochodu za ktorym mam stanąć to robie całkowity obrót kierownicą .. jak już samochod sie wyprostuje to odkrecam kierownice
ja mam problem z równoległym ;| ..

ja to wszystko szczerze mówiąc robię na wyczucie, łuk też
tylko, że to moje wyczucie nie zawsze się sprawdza,
ostatnio jeździłam z tatą dłuższym autem niż punto i chciałam na wyczucie wjechać w zatoczkę, oczywiście tylnim kołem wjechałam na krawężnik
Myślę, że tu też dużą rolę odgrywa jednak ćwiczenie i jeszcze raz ćwiczenie.
Łuk na początku w ogóle mi nie wychodził, a wraz z kolejnymi próbami było coraz lepiej i teraz (odpukać) wychodzi mi za każdym razem, czasem tylko auto mi gaśnie przy ruszniu bo np. zaciągam ręczny, zapominam że wrzuciłam już bieg i przez przypadek puszczam nogę ze sprzęgła

[Taverney]

ja jestem dzisiaj dopiero po pierwszej teorii (nie wiem, jak wysiedziałam te cztery godziny) ale już się boję manewrów szczególnie parkowanie zatoczką nie daje mi spokoju...

[olilina]

ja byłam wczoraj zapisać się na egzamin i mam termin na 11 sierpnia.
Już jakoś przeżyję te 2 m-ce tylko żebym zdała za pierwszym razem
co może byc trudne, bo strasznie ciężko u mnie ze skupieniem

[Martilla]

Jutro mam dwie ostatnie godziny i zapisuję się na egzamin. Ciekawe jak długo będę czekała na termin.

[angelkaa]

a ja już we wtorek mam egzamin praktyczny
jutro bede jeździła 3 godz no i jeszcze mi 3 godz zostanie ;| ..

[gaia]

ja tez jestem w trakcie kursów. Wyjezdziłam 14 godzin juz.
Ale tak naprawde pierwsze 10 to było zmarnowane- sam stres, bo trafilam na okropnego instruktora
Płacz i zgrzytanie zębów po jazdach a na jazdach bałam sie odezwac, krzyk i drwiny. Instruktor powiedział mi wiele nie miłych rzcze łagodnie to ujmując- cytować moze nie będę.
Teraz mam swietego instruktora ale wiem, ze po tylu wyjezdzonych godzinach powinnam juz lepiej jezdzic, a w dodatku wiadomo, że nowy instruktor oznacza nowe postrzeganie pewnych rzecz, tak więc wielu rzeczy uczę się od nowa...

Nie liczę, że zdam za 1. razem to raczej byłby cud na ktory nie liczę...
1 oblać to nie wstyd...

Kursu nie uda mi sie chyba skonczyc do konca vczerwca a nawet jesli to termin egzaminu bedzie najwczesniej na przełomie lipca/sierpnia. I tego sie obawiam Podobno od konca czerwca wchodza nowe testy teoretyczne...a ci jesli ja szłam tymi starymi?

[gaia]

Napisane przez angelkaa

a ja już we wtorek mam egzamin praktyczny
jutro bede jeździła 3 godz no i jeszcze mi 3 godz zostanie ;| ..

Jak to? Te 3h masz zawarte w 30h które są wliczone w kurs czy masz jakies prywatne?

Bo ja słyszałam, że zapisywac na egzamin mozna sie dopiero po skonczeniu całego kursu...??

[angelkaa]

Napisane przez gaia

Jak to? Te 3h masz zawarte w 30h które są wliczone w kurs czy masz jakies prywatne?

Bo ja słyszałam, że zapisywac na egzamin mozna sie dopiero po skonczeniu całego kursu...??

ja sie zapisałam na egzamin po 20 godz wyjeżdżonych u mnie tak można
uhh we wtorek egzamin

[Paati89]

Witam
Mnie dopiero czeka przygoda z prawem jazdy
Jezeli za 2 tyg wyjade to pojde na kurs dopiero we wrzesniu,jednak jesli zostane w miescie to ide jak najszybciej sie zapisac
Ale sie boje...gdzie ja i samochod Czarna magia.
W ogole ma ktoras z was tak jak ja,ze nawet jak jade rowerem i mam przejechac miedzy 2 slupkami nawet jesli sa szeroko mam wrazenie ze nie zmieszcze sie i musze objechac,wiem,ze w samochodzie bede miala podobne obawy np gdy bede musiala przejechac miedzy tramwajem i autem,czy zaparkowac pomiedzy...
zawsze tak przezywam jak moj B. kieruje bo mam wrazenie ze sie nie zmiescimy,to jest strasznie uciazliwe

[gaia]

Napisane przez Paati89

Witam
Mnie dopiero czeka przygoda z prawem jazdy
Jezeli za 2 tyg wyjade to pojde na kurs dopiero we wrzesniu,jednak jesli zostane w miescie to ide jak najszybciej sie zapisac
Ale sie boje...gdzie ja i samochod Czarna magia.
W ogole ma ktoras z was tak jak ja,ze nawet jak jade rowerem i mam przejechac miedzy 2 slupkami nawet jesli sa szeroko mam wrazenie ze nie zmieszcze sie i musze objechac,wiem,ze w samochodzie bede miala podobne obawy np gdy bede musiala przejechac miedzy tramwajem i autem,czy zaparkowac pomiedzy...
zawsze tak przezywam jak moj B. kieruje bo mam wrazenie ze sie nie zmiescimy,to jest strasznie uciazliwe

Aja myśląc o prawej stronie, skręcając w prawo i włanczając takiz to "migacz" na pytanie instruktora odpowiadam, ze w lewo, co powoduje w nim zapewne wzrost ciśnienia....TYPOWA KOBIETA:P

[glam_star]

Ja tez zawsze lewa strone myle z prawa czym zapewne do szalu doprowadzalam moich bylych instruktorow. Pierwszego na pewno