Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-04, 09:09   #4501
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A Wy zamiast wmawiać dzieciom ADHD kupcie lepsze aparaty są takie do fotografowania wyścigów, to i za dziećmi nadąrzą Ja to mogę sobie gadać, bo mój chłopiec jeszcze nie bardzo mobilny. Boję się co będzie jak ruszy...

Masz racje, taki by mi się przydał. Choć myślałam, że mam dość „szybki” aparat, jednak przy mai okazał się żółwiem.


...................
My już wyspane - zdaniem Mai, ja bym chętnie pospała chociaż do teraz. Ten mały smyk dziś wstał i mnie nie obudził, tylko się wybrał na wycieczkę. Poczułam, jak ktoś mnie po nogach dotyka, przebudziłam się, a to Maja, już była na końcu łóżka. Pierwszy raz mnie nie obudziła, chyba musze zakończyć poranne branie do łóżka.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 09:11   #4502
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam , dzieci są okropne strasznie świrują a Zuzia się wcale nie słucha, pisze bo jeszcze działa zastrzyk, mama dziś zabiera do siebe mikołaja a mąz musi na 2 godzxiny pojechac do pracy on tez jest wykończony zajmuje się wszystkim i nie śpiboję się o niego by nie miał wypadku jak wróci jedziemy do szpitala w między lesiu na neurologię, musze jeszcze wziąć jakiś leków by dac rade wsiąść do samochodu, jestem brudna i śmiedze bo nie jestem wstanie sie umyć, trochę tylko pod pachami mąż mnie przemyył - strasznie cierpię i nie wiem co dalej, dom wyglada jak po wojnie, brak mi sił, strasznie cierpie pisze do was b nie mam do kogo nawet sie wyżalić mam w sumie tylko was i moich rodziców
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 09:18   #4503
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

esz trzymaj się
kurczę wezcie moze jakąs pomoc domową do sprzatniecia chociaz albo ugotowania obiadu czy cus
biednas ty
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 09:22   #4504
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
...................
My już wyspane - zdaniem Mai, ja bym chętnie pospała chociaż do teraz. Ten mały smyk dziś wstał i mnie nie obudził, tylko się wybrał na wycieczkę. Poczułam, jak ktoś mnie po nogach dotyka, przebudziłam się, a to Maja, już była na końcu łóżka. Pierwszy raz mnie nie obudziła, chyba musze zakończyć poranne branie do łóżka.
A mój puchatek jak o 22 poszedł spać tak śpi do rej pory...


Muszę iść go obudzić na małe conieco
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam , dzieci są okropne strasznie świrują a Zuzia się wcale nie słucha, pisze bo jeszcze działa zastrzyk, mama dziś zabiera do siebe mikołaja a mąz musi na 2 godzxiny pojechac do pracy on tez jest wykończony zajmuje się wszystkim i nie śpiboję się o niego by nie miał wypadku jak wróci jedziemy do szpitala w między lesiu na neurologię, musze jeszcze wziąć jakiś leków by dac rade wsiąść do samochodu, jestem brudna i śmiedze bo nie jestem wstanie sie umyć, trochę tylko pod pachami mąż mnie przemyył - strasznie cierpię i nie wiem co dalej, dom wyglada jak po wojnie, brak mi sił, strasznie cierpie pisze do was b nie mam do kogo nawet sie wyżalić mam w sumie tylko was i moich rodziców
Esz, aż niewiem co napisać...bądz dzielna...mam nadzieję że lekarze i medycyna jednak szybko Ci pomogą i nie będziesz tak cierpieć...trzymaj się...
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 09:24   #4505
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Edit: Anusia specjalnie dla Ciebie pstryknelam na szybko fotke...

Świetna koszulka, mąż będzie na pewno zadowolony. Dziękuję Chyba zgapię z Ciebie prezent


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam , dzieci są okropne strasznie świrują a Zuzia się wcale nie słucha, pisze bo jeszcze działa zastrzyk, mama dziś zabiera do siebe mikołaja a mąz musi na 2 godzxiny pojechac do pracy on tez jest wykończony zajmuje się wszystkim i nie śpiboję się o niego by nie miał wypadku jak wróci jedziemy do szpitala w między lesiu na neurologię, musze jeszcze wziąć jakiś leków by dac rade wsiąść do samochodu, jestem brudna i śmiedze bo nie jestem wstanie sie umyć, trochę tylko pod pachami mąż mnie przemyył - strasznie cierpię i nie wiem co dalej, dom wyglada jak po wojnie, brak mi sił, strasznie cierpie pisze do was b nie mam do kogo nawet sie wyżalić mam w sumie tylko was i moich rodziców

Eszewerio bardzo Ci współczuję. Mam nadzieję, że wizyta w szpitalu przyniesie ukojenie i sensowną diagnozę. Trzymaj się
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 10:08   #4506
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Świetna koszulka, mąż będzie na pewno zadowolony. Dziękuję Chyba zgapię z Ciebie prezent

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7770815]

Swietna koszulka Pysiu [/quote]

Dzięki dziewczyny

Dobra puchatek najedzony Pyśka spada na spacer bo potem będzie skwarrrrrrr

__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 10:12   #4507
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzień dobry.

Myshiu, ja mam dobry aparat. Niestety, nie mam czasu na ustawienia - dopóki dobiorę odpowiednie, mała zdąży się trzysta razy obrócić, uciec lub inne takie. I nie wmawiam jej ADHD, to był żart. Malwinka nie jest dzieckiem, które grzecznie siedzi na kolanach u mamy, ona jest w ciągłym ruchu.

Eszewerio, jesteśmy z Tobą.

Pysiu
, mąż na pewno będzie bardzo zadowolony z prezentu.

Anusiu, my też już mieliśmy przygody z wędrowniczką na łóżku. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło.

Jednak coraz bardziej jestem przekonana, że kobiecy instynkt istnieje.
Malwinka raz skoczyła prawie na główkę z łóżka, bo ja przysnęłam i obudziłam się dokładnie w ostatnim momencie, żeby ją złapać za nóżki.
Wczoraj natomiast pełzała po podłodze i nic nie wskazywało na jakiekolwiek odchylenia od normy. Coś mnie jednak tknęło i przeszła mi przez głowę myśl, że ona ma coś w rączce (zaciśniętej). Okazało się, że znalazła odklejoną nakładkę z nogi od krzesła. Za sekundę już by ją miała w buzi....

o, Ivy przyszła nareszcie

Edytowane przez Murmelius
Czas edycji: 2008-06-04 o 10:20 Powód: widzę Poissonivy ;)
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 10:32   #4508
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A Wy zamiast wmawiać dzieciom ADHD kupcie lepsze aparaty są takie do fotografowania wyścigów, to i za dziećmi nadąrzą Ja to mogę sobie gadać, bo mój chłopiec jeszcze nie bardzo mobilny. Boję się co będzie jak ruszy...
masz rację
Jak zdrówko Myshiu, lepiej się czujesz?
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ooooooo Co to ja dzis pierwsza
kobitki

To muszę pstryknąć fotkę...

Edit: Anusia specjalnie dla Ciebie pstryknelam na szybko fotke...
Haj. Ale masz śpioszka. Super fotka
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
My już wyspane - zdaniem Mai, ja bym chętnie pospała chociaż do teraz. Ten mały smyk dziś wstał i mnie nie obudził, tylko się wybrał na wycieczkę. Poczułam, jak ktoś mnie po nogach dotyka, przebudziłam się, a to Maja, już była na końcu łóżka. Pierwszy raz mnie nie obudziła, chyba musze zakończyć poranne branie do łóżka.
Moja królewna obudziła się o 6 rano i do 7 przekonywałam ja, że jest pora do spania. udało się wstałyśmy potem o 8.30
Raczej nie biorę jej do swojego łóżka.


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam , dzieci są okropne strasznie świrują a Zuzia się wcale nie słucha, pisze bo jeszcze działa zastrzyk, mama dziś zabiera do siebe mikołaja a mąz musi na 2 godzxiny pojechac do pracy on tez jest wykończony zajmuje się wszystkim i nie śpiboję się o niego by nie miał wypadku jak wróci jedziemy do szpitala w między lesiu na neurologię, musze jeszcze wziąć jakiś leków by dac rade wsiąść do samochodu, jestem brudna i śmiedze bo nie jestem wstanie sie umyć, trochę tylko pod pachami mąż mnie przemyył - strasznie cierpię i nie wiem co dalej, dom wyglada jak po wojnie, brak mi sił, strasznie cierpie pisze do was b nie mam do kogo nawet sie wyżalić mam w sumie tylko was i moich rodziców
Trzymaj się Esz . mam nadzieję, że pomogą Ci w szpitalu. Może jakaś dalsza rodzina, kuzynka, czy ktos pomoże.
Zdrówka życzymy
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Jednak coraz bardziej jestem przekonana, że kobiecy instynkt istnieje.
Malwinka raz skoczyła prawie na główkę z łóżka, bo ja przysnęłam i obudziłam się dokładnie w ostatnim momencie, żeby ją złapać za nóżki.
Wczoraj natomiast pełzała po podłodze i nic nie wskazywało na jakiekolwiek odchylenia od normy. Coś mnie jednak tknęło i przeszła mi przez głowę myśl, że ona ma coś w rączce (zaciśniętej). Okazało się, że znalazła odklejoną nakładkę z nogi od krzesła. Za sekundę już by ją miała w buzi....
Tak, moim zdaniem to jest instynkt macierzyński
U nas dziś w nocy była burza. Pucka spała od 21 do 6 rano. Ja budziłam sie kilka razy, a królewna spała w najlepsze. Uf, trochę chłodniej dziesiaj. Duża ulga po tych upałach.
Idę zaraz na spacerek. Znaczy zanim sie wyszykuję to trochę potrwa, ale nie muszę się śieszyć.
Narazie
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 10:56   #4509
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

100 lat dla Matyldzi

Eszewer ia przyjmij ode mnie życzenia zdrówka, pociechy z dzieci i męża, wytrwałości i spełnienia marzeń! trzymam kciuki oby lekarze Ci pomogli. ja wirtualnie Cię Ale masz biedactwo urodziny

ze mną też koszmar dnia wczorajszego ktoś kiedyś mi powiedziął że po urodzeniu dzidzi te bóle @ nie będą takie straszne taaaa u mnie 100 razy gorsze do tego kokocha maruda jakaś ale teraz na szczęście usnęła.

nic mnie tak nie drażni jak codziene wymyślanie co dziś ugotować na obiad???
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 10:57   #4510
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Najlepsze życzenia dla dzisiejszych jubilatek Matldzi i Weronisi


Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

Anusiu, my też już mieliśmy przygody z wędrowniczką na łóżku. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło.

Jednak coraz bardziej jestem przekonana, że kobiecy instynkt istnieje.
Malwinka raz skoczyła prawie na główkę z łóżka, bo ja przysnęłam i obudziłam się dokładnie w ostatnim momencie, żeby ją złapać za nóżki.
Wczoraj natomiast pełzała po podłodze i nic nie wskazywało na jakiekolwiek odchylenia od normy. Coś mnie jednak tknęło i przeszła mi przez głowę myśl, że ona ma coś w rączce (zaciśniętej). Okazało się, że znalazła odklejoną nakładkę z nogi od krzesła. Za sekundę już by ją miała w buzi....

U mnie też tak było, odtąd nigdy Mai nie zostawiam po zewnętrznej stronie, jak kończy jeść, to przekładam ją na wewnętrzną, ale widać teraz na boki ją nosi, zresztą już przez przeszkody bardzo sprawnie się porusza. Maja jak coś ma w rączce, albo coś zbroi lub ma zamiar, to tak spogląda na nas z wiadomym wyrazem twarzy. Podejrzane jest też to, że cicho siedzi.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Moja królewna obudziła się o 6 rano i do 7 przekonywałam ja, że jest pora do spania. udało się wstałyśmy potem o 8.30
Raczej nie biorę jej do swojego łóżka.

Moje spanie do 8/9 chyba się skończy, bo jak jej nie wezmę do siebie koło 6, to już nie pójdzie spać ten mały potwór.


Edit: Berbeea współczuje tych bólu, też o tym słyszałam, że po ciąży mijają. Ciekawe jak będzie u mnie.


PS zgadnijcie, kto się wepchał
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:04   #4511
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

ja ja ja
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:12   #4512
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Czołem!

Najserdeczniejsze życzenia miesięcznicowe dla Matyldy i Weroniki ! I urodzinowe dla Eszewerii . Sto lat w zdrowiu i miłości!


Jasio dziękuje za komplementy .
On też jest szalenie ruchliwy, ale lubi być fotografowany , poza tym, jak słusznie zauważyła Myshia, ostre zdjęcia to zasługa aparatu.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
W telegraficznym skrócie co u nas:
- Łucja od wczoraj zaczęła tydzień aklimatyzacyjny w żłobku. Wczoraj jej się podobało. Nie płakała, gdy opiekunki brały ją na ręce, uśmiechała się - to dobry znak . Zobaczymy jak będzie, gdy będzie zostawała sama. Dziś idziemy na 13-stą i Łucja pierwszy raz zostaje sama na godzinkę. Zobaczymy...
- Teraz winna jestem Wam wyjaśnienia, dlaczego Łucja poszła już do żłobka i dlaczego ja na trochę zniknęłam. Otóż... Jak wiecie Łucją do tej pory na zmiany zajmowały się babcie. Niestety w poprzedni weekend moja teściowa straciła wzrok. 7 lat temu miała operację na jedno oko (oderwana siatkówka) i niestety nie udało się tego oka uratować. Widziała więc tylko na jedno. I teraz naderwała się siatkówka w tym drugim oku. Lekarze mówili, że trzeba przygotować się na najgorsze, że i tego oka się nie uratuje i mama mojego męża nie będzie widziała. To było straszne co przeżywaliśmy, a szczególnie mój mąż i jego rodzeństwo. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji mojego męża siostry udało się szybko znaleźć dobry szpital i umówić na natychmiastową operację. I udało się! Teściowa widzi! Z dnia na dzień coraz lepiej. Niestety Łucją zajmować się nie będzie już mogła, bo musi unikać wszelkiego wysiłku. Moja mama zaproponowała, że ona zajmie się Łucją, ale ona też jest dość wątłego zdrowia, poza tym ma swoje lata i nie chcieliśmy jej nadwyrężać. Stąd ten żłobek już teraz. Cieszę się, że mogę się z Wami podzielić dobrymi wiadomościami. Teraz jedynie pozostała aklimatyzacja Łucji w żłobku. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Najbardziej martwię się, żeby jadła, bo w jej przypadku utrata wagi to katastrofa... A właśnie, ad. wagi - mamy sukces - Łucja w ciągu 3 tygodni przytyła 400 g. To bardzo dużo jak na nią, bo p. prof., u której byliśmy powiedziała, że przy jej gabarytach to 200 g na miesiąc będzie ok.
Kasiu, cieszę się ogromnie, że Łusia ładnie przybiera na wadze i że teściowej wzrok wrócił .
Mam nadzieję, że twoja córeczka zaakceptuje żłobek, polubi opiekunki i nie straci apetytu.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Śliczna to ona jest, ale ja mam jeszcze 20ml swojej, przy mężu i tak nie mogę jej używać, bo mówi, że śmierdzę trupem ciekawe, czy on jakiegoś trupa wąchał

O Lolitce różne rzeczy można powiedzieć - że jest lukrecjowa, anyżkowa, słodka, ale trupia? Pisz, czego jeszcze Twój mąż nie lubi, nie chcę go przerazić zapachowo w sobotę moimi "trupami" .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
czapka chroni mój mózg przed przegrzaniem
Taki mózg trzeba chronić!
Ja też chodzę w czapce lub kapeluszu .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Mnie też się podoba
tylko nie wiem jaką ma ocenę za rok 2008, bo w testach widziałam dwie za 2006 ocena za bezp. 4 a 2007 już tylko 3
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Tomek jest chory, od wczoraj temp podwyższona. dziś poszedł do lekarza i diagnoza infekcja wirusowa i zmęczenie spowodowane przepracowaniem . Może to go otrzeźwi i posłucha mnie w tych kwestiach. fakt, jak nie skończy tych robót to nie będzie na życie, ale bez niego nie będzie życia. Dziś jest w domu, wypoczywa, może jutro też się uda mi go zatrzymać .
Teściowa chciała iść na zakupy i się wydało, że synuś chory, była z nami, prawie do gabinetu z nim weszła i na pytanie co mu jest ona odpowiedziała. Wrrrr
Joli, życzę zdrowia Twojemu mężowi, a Wam życzę, byście się nie zaraziły paskudztwem.
Próbowałam sobie wyobrazić sytuację z teściową i zaczęlam się rechotać .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S Pyśka zapodaje Puchatka w nowych kapeluszach...

p.s Fotki 3 bo ten drugi kapelo jest dwustronny
Puchatek smakowity, ślicznie mu w nowych kapeluszach . Uśmiech rozbrajający .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Najkorzystniej wypadł Romer King Plus...najszerszy, najlepiej dopasowujący sie zagówek, możliwość zmiany pozycji podczas jazdy... i nad tym się długo zastanawialiśmy...
Właśnie mi przypomniałaś, że jakiś czas temu brałam też pod uwagę Roemer Safefix Plus i Roemer Duo Plus .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Kuba siedział też w Maxi-Cosi Tobi i niestety jest znacznie mniejszy niż reszta w tej kategori wagowej...nie byłam sama w tym przeczuciu Pan sprzedawca potwierdził że to jest jeden z najwęższych i mniejszych fotelików w tym przedziale ...
Jaśko na byczego chłopa się nie zapowiada , ale też przymierzę go do tego fotela. Muszę jeszcze obejrzeć i zrobić przymiarkę do Maxi Cosi Priorifix.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Kiddy niestety w świecie dziecka nie prowadzą sprzedaży....ponoc sienie sprzedają
Bardzo możliwe, że się nie sprzedają. Ludzie bowiem szukają 5-punktowych pasów bezpieczeństwa, a nie wiedzą, że drobne ciałko może być też inaczej zabezpieczone .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Gdy zapatyłam o bezpieczeństwo Pan był bardzo zorientowany i dobrze wiedział jaką ocenę dostał jaki fotelik i też powiedział że z tym fotelikiem to wątpliwa sprawa i nie wiadomo czy nadal będzie miał homologację w tej kategorii wagowej, bo bez pasów dopuszczone są foteliki jedynie od 15-36kg
Sprzedawcy w Świecie Dziecka są przemili i dobrze zorientowani, chwała im za znajomość wyników testów .
Jednak dla mnie zdanie sprzedawcy nie jest wiążące. Najpierw testy, później opinie innych użytkowników, a na koniec stanowisko sprzedawcy, traktowane bardziej jako głos doradczy w sytuacji, gdy nie mogę się zdecydować na jedną z 2-3 rzeczy.

Nie jestem rzecznikiem Kiddy, nie płacą mi też za reklamę , po prostu czasem szukam różnych odcieni szarości w czarno-białym świecie.
Jakiś czas temu zaczęłam poszukiwania fotelika, przeczytałam parę artykułów, trafiłam na stronę testów i również zdziwiłam się, gdy zobaczyłam, że foteliki tej firmy są wysoko oceniane, a nie maja własnych, 5-punktowych pasów. Nie wierzę w tym wypadku w masowe przekupstwo, dlatego zaczęłam drążyć. I znalazłam odpowiedź, która mnie przekonuje. Przekonuje mnie jednak w 99% , a tu muszę mieć 100-procentową pewność. Dlatego prawdopodobnie kupię inny fotelik .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Kupiliśmy dokładnie ten (kolor kingfisher) : http://www.britax.co.uk/index.php?op...id=8&Itemid=31, byłam nastawiona na kupno na allegro (mimo że aktualnie jest w tej cenie tylko kolekcja z roku 2007) z uwagi na niższe ceny, a przy fotelikach z reguły dostawa jest gratis...
Okazało się że Britax jest w tej samej cenie co na allegro, a ja mam kartę stałego klienta i mamy 5% zniżki
Fajny fotel , wybraliście najładniejszą wersję kolorystyczną .


Edytowane przez demonik
Czas edycji: 2008-06-04 o 16:18 Powód: cmok!
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:13   #4513
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

cd.

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
takie trzy znalazłam bo nie mam czasu na szukanie
Załącznik 1520831 Załącznik 1520832 Załącznik 1520833
Weroniczka cudna! Usta ma takie całuśne . Będą męskie serca walić na jej widok, oj będą .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
W związku z Jolinkowym arbuzem powspominałam sobie moją pierwszą pracę w Stanach. Opiekowałam się bliźniaczkami od ich 5 mies. życia do roku. Jedna z nich była chora na fenyloketonurię. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fenyloketonuria
Musiała mieć specjalną dietę (właściwie do końca życia), ubogą w fenyloalaninę, inaczej mogło by dojść nawet do uszkodzenia mózgu. Wszystko, co dostawała do jedzenia trzeba było selekcjonować i ważyć. Bardzo podobało mi się podejście jej mamy do tej choroby. Nie traktowała tego jak jakiś wielki dramat, po prostu trzeba było uważać na dietę i normalnie żyć. Nie wyróżniała też tej dziewczynki ze względu na chorobę. Kochane były te szkraby, tęsknię czasem za nimi.
Podziwiam tę kobietę. Pewnie można nauczyć się z tym żyć, dla mnie chyba byłoby to trudne... W tej sytuacji szalenie istotne wydaje mi się równorzędne traktowanie obu córeczek, bardziej nawet niż spokojne podejście do ścisłej diety.

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze powklejam wam zdjątka
Joasiu, Zuzanka jest przesłodka! Fotka z kąpieli boska, mała, biała murzynka .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Mi po ciązy została większa stopa o pół rozmiaru
Mam to samo .

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Mam, ale zdjęć niemnoga, jedno moje jeszcze z włosami . Aaa, i Malwina z ava.
Ooo, tych włosów to i ja jestem ciekawa!

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Kartacze dla niewiedzących niewiast:

http://www.wrotapodlasia.pl/pl/regio...le/kartacz.htm
Ha! Znałam! Ale pod nazwą cepeliny .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Edit: Anusia specjalnie dla Ciebie pstryknelam na szybko fotke...
Świetnie wyszło .

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam , dzieci są okropne strasznie świrują a Zuzia się wcale nie słucha, pisze bo jeszcze działa zastrzyk, mama dziś zabiera do siebe mikołaja a mąz musi na 2 godzxiny pojechac do pracy on tez jest wykończony zajmuje się wszystkim i nie śpiboję się o niego by nie miał wypadku jak wróci jedziemy do szpitala w między lesiu na neurologię, musze jeszcze wziąć jakiś leków by dac rade wsiąść do samochodu, jestem brudna i śmiedze bo nie jestem wstanie sie umyć, trochę tylko pod pachami mąż mnie przemyył - strasznie cierpię i nie wiem co dalej, dom wyglada jak po wojnie, brak mi sił, strasznie cierpie pisze do was b nie mam do kogo nawet sie wyżalić mam w sumie tylko was i moich rodziców
Eszewerio, dbaj o siebie. Duuużo zdrowia, jak najmniej bólu .


PS Historie kuchenne mnie urzekły!
Babcia mojej koleżanki zjadła do kawy ciasteczka dla psa. Narzekała, że dziwne, że niesłodkie, ale i tak wtrąbiła pół opakowania .


Miałam jechać do kina sama, później próbowałam namówić Anetę i była bardzo chętna, ale nici z tego. Aneta ma dużo pracy, a ja muszą się uczyć, bo jutro instruktor ma zrobić mały teścik, a wczoraj zasnęłam o 21:30 z nosem w kodeksie drogowym .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:17   #4514
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Na początek życzenia, żeby o nich nie zapomnieć, co przy mojej sklerozie całkiem możliwe.

Wszystkiego najlepszego dla Weronisi i Matyldzi

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Aniu tzrymaj się kochana, niech Ci alergia bardzo nie dokucza .
Dziękuję Jolu
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Puchatek siedział chyba w kilkunastu fotelikach również w tych z kategorii wagowej 9-18kg.
Najkorzystniej wypadł Romer King Plus...najszerszy, najlepiej dopasowujący sie zagówek, możliwość zmiany pozycji podczas jazdy... i nad tym się długo zastanawialiśmy...
Kuba siedział też w Maxi-Cosi Tobi i niestety jest znacznie mniejszy niż reszta w tej kategori wagowej...nie byłam sama w tym przeczuciu Pan sprzedawca potwierdził że to jest jeden z najwęższych i mniejszych fotelików w tym przedziale ...

Kiddy niestety w świecie dziecka nie prowadzą sprzedaży....ponoc sienie sprzedają Gdy zapatyłam o bezpieczeństwo Pan był bardzo zorientowany i dobrze wiedział jaką ocenę dostał jaki fotelik i też powiedział że z tym fotelikiem to wątpliwa sprawa i nie wiadomo czy nadal będzie miał homologację w tej kategorii wagowej, bo bez pasów dopuszczone są foteliki jedynie od 15-36kg


Recaro Yung Sport też fajny (też ma 2 opcje półleżącą i siedzącą), ale przegrał z
Britax Evolva ponieważ zagłówek ten przy główce w Britaxie jest lepiej rozwiązany ma boki ustawione pod kątem i jak dziecko śpi i główka mu się kiwa to dopasowuje siędo główki w Recaro są sztywne równoległe zagłówki do całej linii fotelika.Dodatkowo Britaxa trudno zle zamontować ma na pasach dodatkowy wskaźnik pokazujący czy pasy dziecka są prawidłowo zapięte i napięte jeśli tak wskaźnik się zamyka Dodatkowo jest regulacja szerokości boków w foteliku. I bajer po bokach na dole są wysuwane tacki na butelkę...Ot i wygrał


Staliśmy ze 20 min. I zastanawialiśmy się nad Romer King Plus a Britax Evolva.


Wygrał ten drugi właściwie chyba z czystej ekonomiki .
Więc tadam tatam Kupiliśmy dokładnie ten (kolor kingfisher) : http://www.britax.co.uk/index.php?op...id=8&Itemid=31, byłam nastawiona na kupno na allegro (mimo że aktualnie jest w tej cenie tylko kolekcja z roku 2007) z uwagi na niższe ceny, a przy fotelikach z reguły dostawa jest gratis...
Okazało się że Britax jest w tej samej cenie co na allegro, a ja mam kartę stałego klienta i mamy 5% zniżki...
Dziękuję bardzo za dokładną relację z zakupów , zaraz będę analizować dogłębniej Twoje słowa
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7767919]Oczywiscie na temat madrosci mojego Tz, obralam ziemniaki, zrobilam salatke a kotlety w lodowce, mowie mu, ze ma sobie zrobic obiad, on, ze ok. Wracam z pracy, tz mowi, ze zostawil mi kotleta i ziemniaki, zagladam do lodowki, a tam na talerzu zamiast schabowego leza mielone, robie to pytam sie co to jest, no i okazalo sie, ze ten moj madrala nie znalazl w lodowce kotletow Wiec wzial z zamrazarki pierwsze lepsze i wlozyl do piekarnika, dopiero ja odkrylam, ze wyjal surowe kotlety, nie usmazone, upiekl je i zjadl I nie widzial, ze byly w bulce tartej nieusmazone, no normalnie szok, co za czlowiek [/quote]
Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Zeszłam.
On otwiera pudełko wyciągnięte z mikrofalówki.

On: Jakieś dziwne te kluski.
Ja: Jakie kluski?
On: No te, co twoja mama zrobiła.
Ja: Aaa, kartacze.
On: Bo podgrzewałem je 5 minut i dalej dziwnie wygladają.
Ja: Przecież one były surowe, zamrożone do gotowania
On: A ile czasu trzeba je gotować?
Ja: Godzinę! W wodzie!

Kartacze: poszły do kosza....
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Wraca ciocia i pyta ..
Kochanie gdzie jedzenie dla psa???
Wujek w misce Aco?
Było w garnku?


A dlaczego w garnku?
Bo mądra Ciocia dostała od sąsiadki, której mąż jezdził do niemiec trochę karmy bo mąż przywiozł wielką puszkę ona otworzyła i bała się że ich pies na raz wszystkiego nie zje i się zepsuje...

Ot zjadł wujaszek i się nie zmarnowało.

Dodam że wujaszek żyje do dzisiaj

Opowieści kulinarne cudowne
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
to ja moze powklejam wam zdjątka
na pisanie nie mam siły
zuzka dala mi popalic dzisiaj
cały dzien płakała i tylko na raczki i nic wiecej
kupilam klapki ciekawo czy sie rozejda echh
mam szeroka noge a po ciazy sie powiekszyly
Zuzi bardzo ładnie wyszła na zdjęciach, ładna z niej dziewczynka
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
takie trzy znalazłam bo nie mam czasu na szukanie
Załącznik 1520831 Załącznik 1520832 Załącznik 1520833
Ależ piękne rzęsy , a włosy są nie do pobicia
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
dziś zakupiłam kolejny krem dla małej Lirene tym razem bo Vischy się wylał dzięki mnie bo w życiu mąż się nie przyzna że przez niego! a krzyż pański z takimi...
Napisz jak ten z krem Lirene, ok?

Mi szczerze mówiąc odpowiada konsystencja Vichy, trzeba uważać podczas stosowania, żeby wszystkiego nie wylać, ale chyba dzięki temu łatwo go rozsmarować.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:18   #4515
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

cz. II mojego postu, który mi wywaliło w kosmos
Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
A Wy zamiast wmawiać dzieciom ADHD kupcie lepsze aparaty są takie do fotografowania wyścigów, to i za dziećmi nadążą
dobrze powiedziane
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S Pyśka zapodaje Puchatka w nowych kapeluszach...

p.s Fotki 3 bo ten drugi kapelo jest dwustronny
Rewelacyjnie wygląda Puchatek w kapelusikach (zresztą w czym mu nieładnie ). Oba są bardzo ładne, chodź mi osobiście w kratkę odrobinkę bardziej mi się podoba (ale tylko tyci tyci), bo ogólnie uwielbiam kratki
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Edit: Anusia specjalnie dla Ciebie pstryknelam na szybko fotke...
Świetnie wygląda ta koszulka, ale zgrałyśmy się z napisem... ja mam taki sam na kubasku
Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w nocy nie mogłam sie podniśc z bólu mąż wzywał pogotowie robił t kilka razy bonie chcieli przyjechac przygieło mnie w pół i nie mogłam pójść siku -wyłam z bólu, żadne leki na mnie nie dziłają pogotowie przyjechało dopiero po 3 w nocy dostała zasrzyk z ketonalu ze sterydem pomógł tylko na tyle ze się odprostowałam i moge chodzic i chwilę się zdrzemnęłam
Bardzo Ci Esz współczuję, na pewno okropnie musi to boleć. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normalności, życzę Ci tego z całego serca

-------------------------------
U nas koszmar (jak ja nie lubię się żalić , ale chociaż mi trochę ulży). Małpiszon obudził się o 4:47 z wielkimi pretensjami do świata
I w żaden sposób nie dało jej się uspokoić . W końcu się wkurzyłam, wpakowałam ją do łóżka między siebie i męża i w końcu o 6 nad ranem usnęła. Ja ledwo żyję, ciekawe jak mąż, bo przecież do pracy rano jeszcze musiał iść.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:22   #4516
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Demoniku nie mów głośno bo Oli gotowy przylecieć i zamknąć ją na jakiejś wieży
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:24   #4517
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

puk puk mozna??

Zanim mnie wywalicie, powiem tylko: Pysiu, jak fajnie czasem wiedziec gdzie zajrzec zanim sie kupi fotelik samochodowy teraz to juz na bank, zanim cokolwiek kupie sprawdze czy przeswietlilas juz te kwestie i co wybralas
za sprawozdanie z zakupow

(pozniej jeszcze sprawdze co wybrala Lea )

I jeszcze jedno: cudne te Wasze dzieciaki!!
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:27   #4518
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
puk puk mozna??

Zanim mnie wywalicie, powiem tylko: Pysiu, jak fajnie czasem wiedziec gdzie zajrzec zanim sie kupi fotelik samochodowy teraz to juz na bank, zanim cokolwiek kupie sprawdze czy przeswietlilas juz te kwestie i co wybralas
za sprawozdanie z zakupow

(pozniej jeszcze sprawdze co wybrala Lea )

I jeszcze jedno: cudne te Wasze dzieciaki!!
Twoja też ślicznotka
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:34   #4519
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
o, Ivy przyszła nareszcie
Taa przylazła, ledwo żywa, ale jednak jest
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Maja jak coś ma w rączce, albo coś zbroi lub ma zamiar, to tak spogląda na nas z wiadomym wyrazem twarzy. Podejrzane jest też to, że cicho siedzi.
A moja Olka zawsze ma niewinną minę, nawet jak setny raz wywala poduszkę i inne rzeczy poza kojec/łóżeczko, a potem jak już wywali to daje taki piękny, szelmowski uśmiech , a ja jak widzę ten uśmiech to jej wybaczam .
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
PS zgadnijcie, kto się wepchał
Ja wiem kto, a teraz widzę, że i przede mną się wepchnęła ta osoba, o której myślimy
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

O Lolitce różne rzeczy można powiedzieć - że jest lukrecjowa, anyżkowa, słodka, ale trupia? Pisz, czego jeszcze Twój mąż nie lubi, nie chcę go przerazić zapachowo w sobotę moimi "trupami" .
Demoniczko pachnij tak, jak Tobie pasuje, a nie mojemu chłopowi, ja też nie przejmuję się jego nosem, co najwyżej czasami go moje zapachy wypędzają z łóżka
no niestety on nie lubi wszystkiego tego, co ja kocham i podziwiam..., czyli wanilia, cynamon, kardamon, anyż, lukrecja, kawa, czekolada... wszystko co słodkie i otulające.

Mój mężczyzna lubi (niestety) zapachy mało skomplikowane i niewyszukane. Dwa razy miałam ochotę go udusić:
1. Jak powiedział, że Lolita pachnie trupem
2. Jak powiedział, że mu się podoba LB i że mam sobie go kupić (dodam, że na mnie pachnie tylko cytryną i niczym więcej, zupełnie się na mnie nie rozwija).
Wtedy powiedziałam, że szybciej się rozstaniemy, niż będę pachnieć LB (oczywiście tak tylko powiedziałam, a naprawdę tak nie myślę )
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Babcia mojej koleżanki zjadła do kawy ciasteczka dla psa. Narzekała, że dziwne, że niesłodkie, ale i tak wtrąbiła pół opakowania .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:35   #4520
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

to jak się godz tuli do moich kulosów
dla Demonika 009.jpg

a tu jak zazdrości Oleńce i Klaudusi (spi tak od 9-tej )
VIII miesiąca 032.jpg

Brawo dla Oliego za wyczyny

Edytowane przez berbeaa
Czas edycji: 2008-06-04 o 11:37 Powód: skasowałam bo 2 razy się zdjęcie wkleiło
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:38   #4521
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]
Wlasnie sie dowiedzialam, ze zmarla Agata Mroz, a tak jej kibicowalam w drodze do zdrowia
Straszne [/quote]
O nie, a ja myślałam, że jest już dobrze po tym przeszczepie. Kurcze ona miała maleńkie dziecko (2 miesięczna dziewczynka)

(*)


Edit: Znów pewna znana nam wszystkim osoba się wepchnęła...
No Weronika pięknie usnęła

Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2008-06-04 o 11:44 Powód: dopisek
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 11:55   #4522
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Demoniku nie mów głośno bo Oli gotowy przylecieć i zamknąć ją na jakiejś wieży
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]Demoniku: ekhem ekhem, zadne tam meskie serca, Weronika jest zarezerwowana dla Oliviera, mamy zdecydowaly, czy im sie to bedzie podobac, czy nie [/QUOTE]

No dobrze, nie będę drażnić lwa!

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]A prawko zdasz bez mrugniecia okiem, bez dwoch zdan [/quote]

Chciałabym, chciała...

Jutro dopiero drugie zajęcia, a już mam jakiś "teścik" wypełniać" . Facet pewnie chce zmobilizować towarzystwo do systematycznej nauki, ale nie jest to łatwe.


[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]My musielismy zrobic wczoraj przemeblowanie w domu, glownie w living roomie, bo Oli szaleje, kominek zaslonilam kocem, bo pedzi do niego z szybkoscia swiatla, wyjmuje kamyki, kable to wiadomo, ze milosc od pierwszego wejrzenia, nawet dostal jeden od starej ladowarki, do osobistego uzytku...[/quote]

Oglądałam niedawno zdjęcia mojej koleżanki z wypadu wakacyjnego i zobaczyłam, że jej syn bawił się na plaży... myszką od komputera . Zabawki stały obok, a on dłubał w myszce .

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]A dzis mnie naprawde zaskoczyl, bo sam usiadl I to nie raz, juz wczoraj probowal, ale ostatnia faza mu nie szla, widocznie musial sie z tym przespac... z tym tempem to jutro chodzic zacznie [/quote]

Gratuluję!

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Demoniczko pachnij tak, jak Tobie pasuje, a nie mojemu chłopowi, ja też nie przejmuję się jego nosem, co najwyżej czasami go moje zapachy wypędzają z łóżka
no niestety on nie lubi wszystkiego tego, co ja kocham i podziwiam..., czyli wanilia, cynamon, kardamon, anyż, lukrecja, kawa, czekolada... wszystko co słodkie i otulające.

Mój mężczyzna lubi (niestety) zapachy mało skomplikowane i niewyszukane. Dwa razy miałam ochotę go udusić:
1. Jak powiedział, że Lolita pachnie trupem
2. Jak powiedział, że mu się podoba LB i że mam sobie go kupić (dodam, że na mnie pachnie tylko cytryną i niczym więcej, zupełnie się na mnie nie rozwija).
Wtedy powiedziałam, że szybciej się rozstaniemy, niż będę pachnieć LB (oczywiście tak tylko powiedziałam, a naprawdę tak nie myślę )

No to będę zapewne pachnieć Ogródkiem Śródziemnomorskim. Albo Innocentem .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
to jak się godz tuli do moich kulosów
Załącznik 1521676

a tu jak zazdrości Oleńce i Klaudusi (spi tak od 9-tej )
Załącznik 1521677
Sama słodycz .

* * * * *

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]Wlasnie sie dowiedzialam, ze zmarla Agata Mroz, a tak jej kibicowalam w drodze do zdrowia
Straszne [/QUOTE]

Rozbeczałam się i przestać nie mogę. Organizm pewnie odrzucił przeszczep...
Zawsze zadaję sobie pytanie dlaczego? Dlaczego nie bandzior, tylko młoda kobieta, świeżo upieczona matka? Też jej kibicowałam, czytałam nawet ostatnio dość obszerny artykuł na jej temat...

Po porodzie praktycznie cały czas przebywała w szpitalu, nie zdążyła się nawet nacieszyć swoją Lilianką. Maleńka kończy dziś równo dwa miesiące. Łzy ciekną mi ciurkiem .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 12:02   #4523
Lipinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 475
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzien dobry. Ja tylko na chwilke bo Piotrus śpi więc korzystać trzeba a tak jak berbeaa?robię przemeblowanie U nas wszystko ok ale upal okropny i tak smarzymy się od kilku dni. Piotrusia opaliło pomimo smarowania i unikania słoneczka(ma to po mamie hihi-w sumie to fajnie bo jakby po tacie opalanie odzidziczył to by wygladal jak mis polarny ). Wynalazłam nowy sklep z dziciecymi ubrankami i innymi rzeczami, dziecięcy raj się nazywa i pewnie za niedługo dostane kartę stałego klienta kupiłam Piotrusiowi czapke z daszkiem i husteczke na głowę, ale on uważa, że powinnam mu zakładać je na nóżki. ciągle ściąga i ubioera sam na te kiełbaski swoje hehe. To tyle u nas.
Narazie czytałam "was" tak pobierznie, troche z wierzchu oczywiście zdjęcia cudne. Uwielbiam je oglądać uciekam, będę wieczorem to zagłębie się w treść. Do zobaczonka <papapa>
Lipinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 12:23   #4524
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ja mam chwilkę, więc piszę (Łucja dziś została w żłobku do 13-stej).
Na początek...

Najlepsze życzenia dla Matyldy i Weroniki! Buziaczki, maluchy!

Spełnienia marzeń dla Eszewerii. 100 lat!

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]

Wlasnie sie dowiedzialam, ze zmarla Agata Mroz, a tak jej kibicowalam w drodze do zdrowia
Straszne [/quote]

Właśnie o tym przeczytałam. Straszne! Po raz pierwszy zdarzyło mi się popłakać podczas czytania wiadomości. Kibicowałam jej. Szkoda mi jej córeczki, która nie miała okazji poznać mamy.

Kończę, bo muszę poprasować kilka rzeczy i wracać po Łuśkę.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 13:27   #4525
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Już jesteśmy po spacerku ...

Puchatek śpi teraz na balkonie a ja zrobilam sobie filiżankę kawy z bajeczną pianką posypaną czekoladą i zasiadam by Was poczytać...


p.s. Sparer połączyłam z czymś pożytecznym....
Mąż wczoraj marudził że marzy mu sięmała flaga Polski na antenkę do samochodu...
Znalazlam wczoraj na allego za 15 zł, ale poczty mają strajkować itp i na pewno do niedzieli nie dojdzie a ogólnie to on by chciał na już
Poszlam do sklepu z flagami i art. propagandowymi i kupiłam
Dodam że za całe 4zł... Mój mąż będzie miał dziś niespodziankę
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 13:37   #4526
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Straszna ta wiadomość o Agacie!

wiecie co kiedyś jak marzyłam o trzech synach (teraz o 3 córkach) to dlatego że jak ja odejdę to zostawię właśnie dzieci po sobie. nie przedmioty a ludzi, których postaram się dobrze wychować - musiałm to napisać
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 13:51   #4527
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość
Jednak coraz bardziej jestem przekonana, że kobiecy instynkt istnieje.
Malwinka raz skoczyła prawie na główkę z łóżka, bo ja przysnęłam i obudziłam się dokładnie w ostatnim momencie, żeby ją złapać za nóżki.
Wczoraj natomiast pełzała po podłodze i nic nie wskazywało na jakiekolwiek odchylenia od normy. Coś mnie jednak tknęło i przeszła mi przez głowę myśl, że ona ma coś w rączce (zaciśniętej). Okazało się, że znalazła odklejoną nakładkę z nogi od krzesła. Za sekundę już by ją miała w buzi....
Zapewnie isnieje i opatrzność też czuwa
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
nic mnie tak nie drażni jak codziene wymyślanie co dziś ugotować na obiad???
Mnie też to dobija
Dziś u mnie zupka szczawiowa z jajeczkiem..
A jutro serwuje przepis Demoniczka na makaron z brokułami... składniki kupione jutro

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo za dokładną relację z zakupów , zaraz będę analizować dogłębniej Twoje słowa
Niema za co Obiecałam to i napisałam

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Zanim mnie wywalicie, powiem tylko: Pysiu, jak fajnie czasem wiedziec gdzie zajrzec zanim sie kupi fotelik samochodowy teraz to juz na bank, zanim cokolwiek kupie sprawdze czy przeswietlilas juz te kwestie i co wybralas
za sprawozdanie z zakupow
Milo że komuś chciało sięczytać moje wypociny...
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]My musielismy zrobic wczoraj przemeblowanie w domu, glownie w living roomie, bo Oli szaleje, kominek zaslonilam kocem, bo pedzi do niego z szybkoscia swiatla, wyjmuje kamyki, kable to wiadomo, ze milosc od pierwszego wejrzenia, nawet dostal jeden od starej ladowarki, do osobistego uzytku...
A dzis mnie naprawde zaskoczyl, bo sam usiadl I to nie raz, juz wczoraj probowal, ale ostatnia faza mu nie szla, widocznie musial sie z tym przespac... z tym tempem to jutro chodzic zacznie [/quote]

Zazdroszczę Puchatek nadal ma lenia i nie umiem go przepędzić

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7771628]Wlasnie sie dowiedzialam, ze zmarla Agata Mroz, a tak jej kibicowalam w drodze do zdrowia
Straszne [/quote]

A była taka dzielna, tak walczyła... Byłam pewna że jej się uda...
Jest mi strasznie źle...Malenka straciła mamusię
Po tej wiadomości już nic mi się niechcę
Niech wstanie Puchatek, tylko on mnie jest wstanie nastawić pozytywnie ehhh życie!!!

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
to jak się godz tuli do moich kulosów
Załącznik 1521676

a tu jak zazdrości Oleńce i Klaudusi (spi tak od 9-tej )
Załącznik 1521677

Brawo dla Oliego za wyczyny
Cudny widok I te włosy
Puchatek chętnie odkupi troszku...chociaż tak na mały tupecik
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 13:59   #4528
Murmelius
Rozeznanie
 
Avatar Murmelius
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Straszna ta wiadomość o Agacie!

wiecie co kiedyś jak marzyłam o trzech synach (teraz o 3 córkach) to dlatego że jak ja odejdę to zostawię właśnie dzieci po sobie. nie przedmioty a ludzi, których postaram się dobrze wychować - musiałm to napisać
Berbeaa, na pewno Ci się to uda! Jesteś super mamą - bardzo kochającą, ale też z dystansem i ciepłym humorem.


Staram się ostatnio nie czytać wiadomości. W sobotę przeczytałam o zmarłej dziewczynce, zapomnianej przez mamę w samochodzie. Płakałam, co ja mówię - wyłam przez cały wieczór, nie mogłam się uspokoić i chyba nikt mnie nie rozumiał. Wiem, że ludzie umierają codziennie. Jednak odkąd zostałam mamą bardzo się boję śmierci. Nie potrafię zabić w sobie bólu, kiedy słyszę o podobnych tragediach.
Przepraszam, że tak smutno. Zbyt dużo tych strasznych rzeczy ostatnio się wydarzyło.
Murmelius jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 14:06   #4529
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

czesc. Mnie tez, bardzo dobila ta informacja o AgacieStrasznie sie popłakałam, myslalam,ze z tego wyjdzie..........
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-04, 14:47   #4530
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Ogladalam wlasnie wiadomosci i uslyszalam o Agacie Mroz. Cos strasznego, tak krotko cieszyla sie coreczka i zyciem. Tez sie rozplakalam, glupia jestem bo mam dobrze, niczego mi nie brakuje, jestem zdrowa, podobnie TZ i Patrys a wymyslam jakies problemy, narzekam na męża bo kwiatkow nie przyniosl, bo na Dzien Matki nic nie zorganizowal. Tylko, ze ja mam okazje swietowac to i inne okazje jeszcze a taka Agata i jej coreczka juz nie, nie beda smiac sie do siebie, przytulac i wyglupiac.
Wiecie normalnie mi wstyd, bo ludzi naprawde spotykaja tragedie a ja narzekam chociaz tak naprawde nie mam powodow.
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.