Sponsoring - ostrzeżenie

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Narzędzie pracy tak samo jak każde inne
Niektóre kobiety sprzedają swoje jajeczka ,albo wynajmuja swoje macice ,mężczyźni oddają sperme aby zrobić ludzi szczęśliwymi posiadaczami dzieci a one używają waginy do sprawiania ludzia przyjemnosci
Jest popyt jest podaż

[ruda_beksa]

Napisane przez owieczka258

Ja już usuwam się z tej dyskusji, bo to jest bezsensu. Nie będę miała szacunku do prostytucji, bo nie. Bo to dla mnie niemoralne, tyle. Wy uważajcie sobie co chcecie, nikt Wam nie broni tak pracować. Koniec tematu. Już do tego wątku nie wchodzę.

Szkoda, bo ciekawa jestem twojej odpowiedzi w kwestii innych "niemoralnych" zawodów.

[farmaceutka88]

Siksa? To forum z ograniczeniami wiekowymi? Same siwe, mądre głowy mają prawo się tu wypowiadać?

[kalor]

Napisane przez farmaceutka88

Siksa? To forum z ograniczeniami wiekowymi? Same siwe, mądre głowy mają prawo się tu wypowiadać?

Nie, ale warto by było zejść trochę z piedestału, na który się samemu weszło i wypluć te pozjadane rozumy. Jest wiele młodych dziewczyn na tym forum, które wykazują się inteligencją i otwartym umysłem, ich zdecydowanie bym nie nazwała siksami. Owieczki tez co prawda nie, ale tylko dlatego, ze sama mam 22 lata i byłoby to śmieszne ale jak najbardziej rozumiem zakonna

[ruda_beksa]

Napisane przez farmaceutka88

Siksa? To forum z ograniczeniami wiekowymi? Same siwe, mądre głowy mają prawo się tu wypowiadać?

Nie, ale wiele młodszych i mniej doświadczonych życiowo osób ma tendencje do postrzegania świata w "czarno-biały" sposób. Nie wszystkie nastolatki są takie oczywiście, ale jednak z wiekiem wiele osób trochę spuszcza z tonu, zaczyna zauważać odcienie szarości i niuanse, i zdaje sobie sprawę, że nie wszystko jest tak proste, jak im się kiedyś wydawało.

A niektórzy z wiekiem głupieją

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[FacetZ]

Przeczytałem wszystkie odpowiedzi. Nie chcę wymieniać głupot jakie zostały tu wypisane. Po prostu nastąpiło zjawisko takie jak wszędzie. Czyli masa toksycznych, hipokryzyjnych i unikających całkowitej prawdy wypowiedzi przeciwko małej garstce zdrowego rozsądku. Nie będę z tym walczył bo to jak zbawianie świata.

Zdrowy rozsądek to domena wysokiej mądrości. Mądrość wychodzi z duszy. Wszelkie sukcesy ludzkie są osiągane dzięki intuicji i mądrości a nie nadmiernemu i zawiłemu intelektualizowaniu.

Względem tej dyskusji zdrowy rozsądek mówi że:
1. Uczynienie z seksualności źródła dochodu to zepsucie. Gdyby każdy tak robił społeczeństwo nie przetrwałoby.
2. Mój wpis MA znaczenie. Nie jest może bardzo merytoryczny i wynikający ze złożonej analizy, ale nie miał taki być aby spełnić swoją rolę.
3. Większość wypowiadających się mimo że mówi o merytoryczności tak naprawdę nie pozwala na merytoryczną dyskusję ze względu na zawiłe manipulacje w wypowiedziach które praktykują.
4. Wiele użytkowniczek tutaj ma w sobie jakąś frustrację. Na pocieszenie powiem że większość ludzi nie jest spełniona w życiu. Niestety w kupie siła co można zaobserwować tutaj.

Ogólnie szkoda gadać, ale cel mój tak czy siak osiągnięty.

PS: Mała rada dla was odnośnie manipulacji. Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie. Nie musi was to dopaść w internecie, może dopaść w życiu realnym.

[mellitus]

Napisane przez owieczka258

Po pierwsze: Tak, trafne porównanie. Nie wiesz czym się kieruje morderca. Może to być osoba chora psychicznie, i co?

Po drugie - Podziękuję za zdobywanie doświadczenia w tym zawodzie

Po trzecie - Czym się różni? Tym, że nie jest to NORMALNA praca. To jest już patologia. To tak jakby zapytać czym się różni handel bronią i narkotykami od handlu ciuchami?



Jakbym zobaczyła prostytutkę bym przecież nie zaczęła jej wyzywać, bić jej czy niewiadomo co jeszcze. Przeszłabym obojętnie. To, że ktoś jest chrześcijaninem nie oznacza, że będzie kogoś klepał po główce i mówił "tak Kasiu, tak. rób to dalej, bo to opłacalne i dobre zajęcie". Dobry chrześcijanin, by próbował uświadomić tej dziewczynie jak właśnie niszczy sobie życie.



A tak pytanie z innej beczki: dowiadujecie się, że wasza matka albo córka się tym zajmuje, co robicie? Klepiecie po główce? Albo jakbyście same zajmowały się tym zawodem to gdyby ktoś was zapytał czym się zajmujecie bez skrępowania powiedziałybyście prawdę?

I tu wychodzi brak elementarnej znajomości tematu. Morderca, to ktoś to morduje. Można dokonać tego tylko umyślnie. Osoba chora psychicznie, jeśli oczywiście nie wie co robi, mordercą nie będzie. Więc twoje porównanie dalej jest kijowe.

Napisane przez owieczka258

Oczywiście, że to jej sprawa. Jak chce to niech to robi. Ale to nie oznacza, że ja będę mieć szacunek do jej "zawodu".

Co do pedofila to nie wiesz czy zdajesz sobie sprawę, że to są osoby chore i nie do końca wiedzą co robią?



Czyli już nie można wyrazić swoich poglądów, które są inne niż wizażowy, bo to oznacza, że sypiesz nienawiścią. Nie akceptuję paru rzeczy i mam do tego prawo. Co do ludzi to każdy odpowiada za siebie, ale chyba po to jest forum, aby wyrażać swoje zdanie czy raczej po to, by przytakiwać większości?


Ktoś napisał coś, że była sytuacja gdzie kobieta w ten sposób utrzymywała rodzinę i pracowała jeszcze w "normalnej" swojej pracy. Nie mogę znaleźć tego postu.
A co jeśli jakiś jej współpracownik by poszedłby do burdelu, w którym pracuje? A możesz też mi objaśnić jak wyglądają te relacje rodzinne?
Mąż: Kochanie, jak dzisiaj w pracy było?
Żona: Oh dobrze skarbie. Na szczeście tylko jeden klient chciał analu, którego nie znoszę.
Mąż: A to burak, a zapłacił chociaż więcej?
Żona: O taak, możemy za to jechać nad morze wspólnie w przyszły weekend.
: D

ponownie proszę- nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia. Pisząc takie bzdury, wcale nie stajesz się bardziej wiarygodnym dyskutantem. Zresztą po co ja się fatyguję? Dziecko jesteś jeszcze, pomimo tego, że uważasz, że nie. Zdobądź więcej wiedzy- książkowej i życiowej i wtedy wypowiadaj się o takich sprawach.

Napisane przez owieczka258

No wy też nie. Głównie byłam oburzona tym, że nikt tej prostytucji nie tępi (prostytucji, czyli zawodu), a bardziej schlebiają temu. Racja trochę emocje mną popędziły nazywając te panie "dzi * dami", ale co jak co jak można strażaka porównywać do prostytutki Ja nikogo nie potępiam, sama nie wiem co bym zrobiła jakbym nie miała za co żyć i byłabym w rozpaczy. Jednak nie mam szacunku DO TEGO ZAWODU i patrzę na te Panie z politowaniem i ze współczuciem.

A powiedz mi kto schlebia prostytucji? Nie rozumiesz chyba co się do Ciebie pisze. Jest mnóstwo zawodów, do których mało kto się przyznaje, ale zrozum w końcu, to co człowiek robi ze swoim ciałem to jego sprawa.

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Dokładnie. Tak samo jak w każdej innej fizycznej pracy zresztą.

[mairi]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ha! Dokładnie.

Owieczko, bardzo jestem ciekawa Twojego rozumowania- a żona zmuszana przez męża do prostytucji? Też ją potępisz? A np. kobieta, która wychodzi za mąż za faceta, którego nie kocha, tylko dlatego żeby ją utrzymywał i wiedząc że trzeba będzie z nim sypiać- w sumie też sponsoring tylko na wyłączność, no nie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez owieczka258

Żadna szanująca się kobieta i myśląca rozsądnie o życiu nie będzie się pchała w takie bagno, a postara się zrobić "karierę" w normalnych warunkach.

To, że jestem wierząca oznacza, że mam szanować pracę prostytutki? W takim razie chyba też muszę zacząć szanować morderców, pedofilów i gwałcicieli, bo to też ludzie i mogą być inteligentni
(...)

Nie musisz szanować pracy, szanuj człowieka. Przede wszystkim zobacz w drugiej osobie człowieka, bo masz z tym chyba spory problem, a jak słusznie zauważyła wyżej któraś z Wizażanek, sama w wielu sytuacjach postępujesz niefajnie, czy lekkomyślnie. Za to chętnie oceniasz innych.

100 razy bardziej szanuję prostytutkę, niż pannę (a na tym forum jest ich wiele), która wiąże się z kimś bez głębszych uczuć, bo "on miły, ma dobrą pracę i mnie kocha". Prostytutka jest uczciwa w tym, co robi i oferuje. Wiadomo, że nikomu nie życzę, aby musiał ten zawód wybierać, bo wiele osób jednak niszczy on psychicznie, fizycznie, jest niebezpieczny, oznacza ocieranie się o środowiska przestępcze. Nie wiesz, czy nie znasz kogoś, kto na jakimś etapie swojego życia nie spróbował prostytucji, epizodycznie. Można czegoś nie rozumieć, samemu nie chcieć, ale niekoniecznie potępiać. Tego procederu nie da się zniwelować - jest tak stary jak ludzkość, dlatego również jestem za regulacją, kontrolą, opieką lekarską, a nie zamiataniem tego pod dywan i wmawianiem sobie, że zjawisko to kiedykolwiek zniknie, bo nie zniknie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez FacetZ

Względem tej dyskusji zdrowy rozsądek mówi że:
1. Uczynienie z seksualności źródła dochodu to zepsucie. Gdyby każdy tak robił społeczeństwo nie przetrwałoby.

Co ty masz z tym nieprzetrwaniem społeczeństwa?
Dlaczego by nie przetrwalo?czy prostytutki nie mają rodzin?dzieci?
Czy pójście do prostytutki lub zostanie prostytutka robi cie bezpłodnym?
Ludzkość przetrwala większe kataklizmy a prostytucja była jest i będzie.
Strasznie dramatyzujesz
A najlepsze jest to że nawet nie wiesz kto w twoim kręgu zajmuje się tym procederem i zapewne masz go wsród znajomych lub w rodzinie .nieświadomy i szczęśliwy

[FacetZ]

A pro po istotek które tak naskoczyły na owieczka258. Hmmm... bardzo specyficzne jest te wasze bronienie rozwiązłości seksualnej. No cóż, nie dowiemy się co leży u podstawy takiego postępowania.

Jednak istnieje taka pewna zależność. Jeśli ubrudzimy się błotkiem, na początku będzie nam to przeszkadzało, po czasie o tym zapomnimy, dodatkowo jeśli otaczają nas inne ubrudzone istotki to uznamy nasz brudek za coś normalnego i akceptowalnego. Jednak jeśli nagle wokół nas pojawi się ktoś czysty, nie ubrudzony błotkiem, wtedy dostrzeżemy jacy jesteśmy brudni i będzie nas uwierała istotka nie ubrudzona.

[Dobranka]

Napisane przez mellitus

I tu wychodzi brak elementarnej znajomości tematu. Morderca, to ktoś to morduje. Można dokonać tego tylko umyślnie. Osoba chora psychicznie, jeśli oczywiście nie wie co robi, mordercą nie będzie. Więc twoje porównanie dalej jest kijowe.



ponownie proszę- nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia. Pisząc takie bzdury, wcale nie stajesz się bardziej wiarygodnym dyskutantem. Zresztą po co ja się fatyguję? Dziecko jesteś jeszcze, pomimo tego, że uważasz, że nie. Zdobądź więcej wiedzy- książkowej i życiowej i wtedy wypowiadaj się o takich sprawach.



A powiedz mi kto schlebia prostytucji? Nie rozumiesz chyba co się do Ciebie pisze. Jest mnóstwo zawodów, do których mało kto się przyznaje, ale zrozum w końcu, to co człowiek robi ze swoim ciałem to jego sprawa.

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------



Dokładnie. Tak samo jak w każdej innej fizycznej pracy zresztą.

To, co kto robi ze swoimi poglądami to też jego sprawa. Co za hipokryzja osądzać kogoś o brak szacunku, samemu go nie mając.

[201803290936]

Napisane przez FacetZ

A pro po istotek które tak naskoczyły na owieczka258. Hmmm... bardzo specyficzne jest te wasze bronienie rozwiązłości seksualnej. No cóż, nie dowiemy się co leży u podstawy takiego postępowania.
(...)

Przeczytaj sobie najpierw definicję rozwiązłości seksualnej, a potem dyskutuj. Prostytutka nie jest z automatu rozwiązła seksualnie. Wychodzi w tym momencie Twoja nieszczerość co do intencji jakie miałeś zakładając ten temat. Niby wielce komuś chciałeś pomóc, a chodzi Ci tylko o potępianie i leczenie własnych frustracji.

[mellitus]

Napisane przez Dobranka

To, co kto robi ze swoimi poglądami to też jego sprawa. Co za hipokryzja osądzać kogoś o brak szacunku, samemu go nie mając.

To nie dotyczyło poglądu tylko nieznajomości definicji i wypisywania obiektywnych bzdur. Zasadnicza różnica. Zresztą wskaż proszę, gdzie tu widzisz hipokryzję i brak szacunku? Póki rzucilas puste, nieoparte na niczym twierdzenia

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez FacetZ

A pro po istotek które tak naskoczyły na owieczka258. Hmmm... bardzo specyficzne jest te wasze bronienie rozwiązłości seksualnej. No cóż, nie dowiemy się co leży u podstawy takiego postępowania.

Jednak istnieje taka pewna zależność. Jeśli ubrudzimy się błotkiem, na początku będzie nam to przeszkadzało, po czasie o tym zapomnimy, dodatkowo jeśli otaczają nas inne ubrudzone istotki to uznamy nasz brudek za coś normalnego i akceptowalnego. Jednak jeśli nagle wokół nas pojawi się ktoś czysty, nie ubrudzony błotkiem, wtedy dostrzeżemy jacy jesteśmy brudni i będzie nas uwierała istotka nie ubrudzona.

dzięki, poprawiłeś mi humor na cały dzień

[FacetZ]

Napisane przez Doris1981

Przeczytaj sobie najpierw definicję rozwiązłości seksualnej, a potem dyskutuj. Prostytutka nie jest z automatu rozwiązła seksualnie. Wychodzi w tym momencie Twoja nieszczerość co do intencji jakie miałeś zakładając ten temat. Niby wielce komuś chciałeś pomóc, a chodzi Ci tylko o potępianie i leczenie własnych frustracji.

Moja intencja to jedno, a to co myślę o kobietach rozwiązłych to zupełnie inna sprawa. Coś cię boli Doris1981, oj boli

Głównym celem mojego wpisu jest zniwelowanie zagrożeń jakie mogą spotkać dobre acz naiwne kobietki które chcą iść na łatwiznę.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez mellitus

dzięki, poprawiłeś mi humor na cały dzień

Twój śmiech to reakcja obronna i wyparcie

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez FacetZ

Moja intencja to jedno, a to co myślę o kobietach rozwiązłych to zupełnie inna sprawa. Coś cię boli Doris1981, oj boli

Głównym celem mojego wpisu jest zniwelowanie zagrożeń jakie mogą spotkać dobre acz naiwne kobietki które chcą iść na łatwiznę.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------



Twój śmiech to reakcja obronna i wyparcie

Czym wedlug ciebie glownym zagroxeniem jest to ze klient nie zaplaci albo tylko kupi kawe i nie pobzyka?
Twój post nie jest żadnym ostrzeżeniem jest poprostu bzdetem

[mellitus]

Napisane przez FacetZ

Twój śmiech to reakcja obronna i wyparcie

Fakt- drugiej tak wyuzdanej i rozwiązłej jak ja nie znajdziesz

[FacetZ]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;77743961]Czym wedlug ciebie glownym zagroxeniem jest to ze klient nie zaplaci albo tylko kupi kawe i nie pobzyka?
Twój post nie jest żadnym ostrzeżeniem jest poprostu bzdetem[/QUOTE]

Już to zostało wyjaśnione. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, no... albo po prostu nietoksyczność.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez mellitus

Fakt- drugiej tak wyuzdanej i rozwiązłej jak ja nie znajdziesz

Więc zachowaj swoją rozwiązłość dla siebie i nie propaguj jej na forum publicznym jako coś naturalnego.

[mellitus]

Napisane przez FacetZ

Już to zostało wyjaśnione. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, no... albo po prostu nietoksyczność.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------



Więc zachowaj swoją rozwiązłość dla siebie i nie propaguj jej na forum publicznym jako coś naturalnego.

Jak sam słusznie zauważyłeś to forum publiczne więc moim świętym prawem jest się na nim udzielać.
Zresztą patrząc na Twój stosunek do tematu obawiam się, że to Ty masz poważny problem z seksualnością. Każdy sądzi wg siebie, a Ty stanowczo zbyt często insynuujesz brudne myśli innym i dziwne, że robisz to pod przykrywką ostrzegania przed niewyplacalnymi kawoszami

[FacetZ]

Napisane przez mellitus

Jak sam słusznie zauważyłeś to forum publiczne więc moim świętym prawem jest się na nim udzielać.
Zresztą patrząc na Twój stosunek do tematu obawiam się, że to Ty masz poważny problem z seksualnością. Każdy sądzi wg siebie, a Ty stanowczo zbyt często insynuujesz brudne myśli innym i dziwne, że robisz to pod przykrywką ostrzegania przed niewyplacalnymi kawoszami

To co uprawiasz nie jest zwykłym wypowiadaniem się. To co uprawiasz jest:
- wykrzykiwaniem że twoje teorie o rozwiązłości są prawdą objawioną
- atakowaniem innych użytkowników o odmiennym poglądzie, jednocześnie fałszywie zarzucając jeszcze innym że atakują cię za odmienne poglądy.

Ogólnie jedna wielka hipokryzja. Jest to urocze na swój sposób.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez FacetZ

1. Uczynienie z seksualności źródła dochodu to zepsucie. Gdyby każdy tak robił społeczeństwo nie przetrwałoby.

O popatrz, to zupełnie tak jak wtedy, gdyby wszyscy nagle zostali lekarzami.

Napisane przez FacetZ

A pro po istotek które tak naskoczyły na owieczka258. Hmmm... bardzo specyficzne jest te wasze bronienie rozwiązłości seksualnej. No cóż, nie dowiemy się co leży u podstawy takiego postępowania.

Jednak istnieje taka pewna zależność. Jeśli ubrudzimy się błotkiem, na początku będzie nam to przeszkadzało, po czasie o tym zapomnimy, dodatkowo jeśli otaczają nas inne ubrudzone istotki to uznamy nasz brudek za coś normalnego i akceptowalnego. Jednak jeśli nagle wokół nas pojawi się ktoś czysty, nie ubrudzony błotkiem, wtedy dostrzeżemy jacy jesteśmy brudni i będzie nas uwierała istotka nie ubrudzona.

Gówno tam. 100% mojego życia seksualnego kiedykolwiek to ten jeden facet, z którym jestem od lat, a dziewicą byłam dłużej niż średnia krajowa przewiduje, więc nawet owieczka jest ode mnie, ekhm, brudniejsza. Ale jakoś nie przychodzi mi do głowy nieszanowanie ludzi na podstawie ich podejścia do seksualności, które mnie w żaden sposób nie dotyczy. Dla siebie stosuję takie podejście, jakie jest dla mnie najlepsze i najbezpieczniejsze, a więc seks tylko z miłości, ale u reszty ludzi interesuje mnie tylko, żeby nie robili nikomu krzywdy. Jeśli dla ich psychiki i ciała najlepszy jest przygodny seks to kim ja jestem żeby oceniać, czy szanują siebie. A jeśli robią to z powodu jakiejś traumy albo problemów, to należy im się moje współczucie, ale prawdziwe, nie pogardliwe, w stylu owieczki. Która zresztą przywołuje wizje ruchania się po kiblach z losowymi ludźmi, tak jakby tak wyglądało co najmniej 90% przypadków niezobowiązującego seksu.
W ogóle nie rozumiem, dlaczego seksualność obcych ludzi ma być przedmiotem mojej oceny. Dla mnie to jakiś pokrętny sposób na podnoszenie sobie samooceny i budowanie fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Och ach jestem taka czysta, nie to co te urwy, och tak bardzo im współczuję, zagwarantowałam sobie, że mój to mnie na pewno nie zdradzi i nie porzuci z dzieckiem. Świat byłby piękniejszy, gdyby ludzie bardziej interesowali się własną moralnością niż cudzą.

[mellitus]

Napisane przez FacetZ

To co uprawiasz nie jest zwykłym wypowiadaniem się. To co uprawiasz jest:
- wykrzykiwaniem że twoje teorie o rozwiązłości są prawdą objawioną
- atakowaniem innych użytkowników o odmiennym poglądzie, dodatkowo jeszcze fałszywe zarzucanie innym że nie zgadzają się z twoimi poglądami.

Ogólnie jedna wielka hipokryzja. Jest to urocze na swój sposób.

To Twoje zdanie. Poza tym ktoś Cię odsyłał do definicji rozwiązłości. Poza tym co oznacza "fałszywe zarzucanie innym że nie zgadzają się z twoimi poglądami" ?
Zresztą chlopcze drogi- moja wcześniejsza wypowiedź o mojej rozwiązłości , to był sarkazm. Zakładam, że dość czytelny.

[FacetZ]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;77744811]O popatrz, to zupełnie tak jak wtedy, gdyby wszyscy nagle zostali lekarzami.


Gówno tam. 100% mojego życia seksualnego kiedykolwiek to ten jeden facet, z którym jestem od lat, a dziewicą byłam dłużej niż średnia krajowa przewiduje, więc nawet owieczka jest ode mnie, ekhm, brudniejsza. Ale jakoś nie przychodzi mi do głowy nieszanowanie ludzi na podstawie ich podejścia do seksualności, które mnie w żaden sposób nie dotyczy. Dla siebie stosuję takie podejście, jakie jest dla mnie najlepsze i najbezpieczniejsze, a więc seks tylko z miłości, ale u reszty ludzi interesuje mnie tylko, żeby nie robili nikomu krzywdy. Jeśli dla ich psychiki i ciała najlepszy jest przygodny seks to kim ja jestem żeby oceniać, czy szanują siebie. A jeśli robią to z powodu jakiejś traumy albo problemów, to należy im się moje współczucie, ale prawdziwe, nie pogardliwe, w stylu owieczki. Która zresztą przywołuje wizje ruchania się po kiblach z losowymi ludźmi, tak jakby tak wyglądało co najmniej 90% przypadków niezobowiązującego seksu.
W ogóle nie rozumiem, dlaczego seksualność obcych ludzi ma być przedmiotem mojej oceny. Dla mnie to jakiś pokrętny sposób na podnoszenie sobie samooceny i budowanie fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Och ach jestem taka czysta, nie to co te urwy, och tak bardzo im współczuję, zagwarantowałam sobie, że mój to mnie na pewno nie zdradzi i nie porzuci z dzieckiem. Świat byłby piękniejszy, gdyby ludzie bardziej interesowali się własną moralnością niż cudzą.[/QUOTE]

Również nie mam nic do rozwiązłości. Mam jedynie problem jeśli ktoś swoje fanaberie propaguje jako normalność przez co szkodzi niewykształconym umysłom.

Żeby zostać lekarzem trzeba się napracować. Lekarz posuwa ten świat do przodu. Całkowita rozwiązłość seksualna ten świat by zniszczyła.

Napisane przez mellitus

To Twoje zdanie. Poza tym ktoś Cię odsyłał do definicji rozwiązłości. Poza tym co oznacza "fałszywe zarzucanie innym że nie zgadzają się z twoimi poglądami" ?
Zresztą chlopcze drogi- moja wcześniejsza wypowiedź o mojej rozwiązłości , to był sarkazm. Zakładam, że dość czytelny.

Zarzucenie tobie rozwiązłości to było moje podjęcie sarkazmu.

Podsumowując.
Jest się rozwiązłym - ok.
Wmawia się innym że rozwiązłość jest cacy - nie ładnie.

[mellitus]

Napisane przez FacetZ

Również nie mam nic do rozwiązłości. Mam jedynie problem jeśli ktoś swoje fanaberie propaguje jako normalność przez co szkodzi niewykształconym umysłom.



Zarzucenie tobie rozwiązłości to było moje podjęcie sarkazmu.

Podsumowując.
Jest się rozwiązłym - ok.
Wmawia się innym że rozwiązłość jest cacy - nie ładnie.

Odpadam. Nie widzę sensu w dyskusji z Tobą.

[FacetZ]

Napisane przez mellitus

Odpadam. Nie widzę sensu w dyskusji z Tobą.

Dziękuję. I nawzajem.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez FacetZ

Również nie mam nic do rozwiązłości. Mam jedynie problem jeśli ktoś swoje fanaberie propaguje jako normalność przez co szkodzi niewykształconym umysłom.



Zarzucenie tobie rozwiązłości to było moje podjęcie sarkazmu.

Podsumowując.
Jest się rozwiązłym - ok.
Wmawia się innym że rozwiązłość jest cacy - nie ładnie.

Ale to... jest normalność. Tak po prostu. Decydowanie o swojej seksualności jest normalne i normalne są wybory, jakie z tego wynikają. "Niewykształcone umysły" świetnie sobie z tym radzą i udawanie przed nimi, że świat jest inny niż jest, wcale im nie pomoże w podjęciu świadomej decyzji.
Mówienie o KONKRETNYCH zagrożeniach - ok. Pogarda - nie ok. ;]

A świat opiera się na równowadze i na tym, że wszystkiego jest tyle, ile potrzeba. Całkowita rozwiąłość zniszczyłaby ten świat dokładnie tak samo, jak populacja składająca się w 100% z lekarzy, więc nie ma sensu rozkminiać takich idiotycznych scenariuszy. Dzięki rozwiązłości cywilizacja mialaby chociaż trochę radości przed unicestwieniem.

[ajah]

Napisane przez FacetZ

Moja intencja to jedno, a to co myślę o kobietach rozwiązłych to zupełnie inna sprawa. Coś cię boli Doris1981, oj boli

Głównym celem mojego wpisu jest zniwelowanie zagrożeń jakie mogą spotkać dobre acz naiwne kobietki które chcą iść na łatwiznę.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------



Twój śmiech to reakcja obronna i wyparcie

Nazywanie pracy w seks biznesie jako łatwiznę jest co najmniej zadziwiajace.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Widzisz przyszedłeś tu i zalozyles topik udając wujka dobra rada które martwi się o uczciwe kobietki które mogą zostać oszukane i wykorzystane.
Ale kilka postow ponizej te uczciwe kobitki nazwales ☠☠☠☠ami
To się gryzie wiesz?
I dlatego twoj topik,ty i twoje rady bija fałszem .Ja przynajmniej ich nie kupuje

[FacetZ]

Napisane przez ajah

Nazywanie pracy w seks biznesie jako łatwiznę jest co najmniej zadziwiajace.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Prostytucja jest męcząca, ale żeby zarobić tyle samo w normalnej pracy trzeba się baardzo napracować i poświęcić wiele czasu. Zazwyczaj takie kobiet nie miałyby możliwości dojść do takiego poziomu finansowego w normalnej pracy. A na chanel i luksusowy apartament trzeba jakoś zdobyć pieniądze.

Brakuje ci inteligencji żeby to zrozumieć czy bardzo nie chcesz tego zrozumieć?