|
|
#151 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
ja nadal nie potrafie zrozumiec, co ma szef w pracy i czas, kiedy chlopak autorki nie widzi, do nie noszenia spodniczki. Jaka mu robi to roznice, skoro wlasnie jej nie widzi?
. Dziewczyna ubiera sie tak, jak sie czuje i wyglada najkorzystniej. Wypracowala swoj syl i ma swoj gust . Nigdy nie zrozumiem cepow narzcajacych SWOJ na zasadzie,"bo mi sie nie podoba". A tak w ogole, to malo jest dziewczyn, kobiet, ktorym sukienka pasuje, gdy sa przy kosci. Poza tym sukienka zobowiazuje.Trzeba miec zgrabne, zadbane nogi. Na nogach nienaganne gladkie, niepozaciagane rajstopy i ladne buty najlepiej na obcasie. A spodnie zalozy kazda. Czy to ma brzuch, czy grube, chude lub krzywe nogi, bo latwiej mankamenty figury ukryc, przy tym nakladajac odpowiednia bluze i jakiekolwiek buty. |
|
|
|
|
#152 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Dlatego to jest zazdrość. Gdyby prosił (mniej czy bardziej umiejętnie), żeby przy nim nosiła spodnie, bo lubi sobie popatrzeć to spoko. Ale zarządzanie jej strojem, kiedy idzie do pracy czy na spotkanie z koleżankami już nie jest spoko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#153 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 929
|
Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
A ja się przyznam, że jego pytanie czy szef autorce każe nosić spódniczki i sukienki i czemu zawsze je nosi nawet POZA pracą zupełnie nie odbieram jako ‚on jest zazdrosny’. Odbieram za to tak, ze chłopak kmini czemu ona zawsze nosi kiecki, może w robocie jej każą, ale w sumie czemu po pracy nie wkłada spodni w takim razie
i dalej następuje gadka o dżinsach. Gdzie tu jakaś zazdrość o to, że w pracy ją oglądają w spódnicach? on by chciał żeby ona poza pracą zakładała te spodnie chociaż. Chyba, że jakoś za bardzo mnie poniosło Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." Edytowane przez Buzzerka Czas edycji: 2017-10-07 o 10:31 |
|
|
|
|
#155 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Tak naprawdę na temat "co chłopak miał na myśli" każdy mógłby napisać wypracowanie. Ale tylko autorka wie, w jaki sposób jej to powiedział, jakim tonem, z jaką miną itd. Skoro ma wątpliwości to znaczy, że jednak musiał to zrobić w niefajny sposób. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#156 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
o rany, facet jest po prostu zazdrosny i nie chce aby inni faceci oglądali twoje ładne nogi, powiedź mu że założysz dżinsy jak ci kupi taki a nie inny model ( wybierz jakiś z górnej półki, taki za 1200 - 1500 zł za sztukę) może zacznie myśleć mózgiem nie penisem.
|
|
|
|
|
#157 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#158 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
facet w dresie i fajnie zrobiona dziewczyna w sukience.
Dobrze że Autorce spodni dresowych nie zaproponował. |
|
|
|
|
#159 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Trochę nerwy ze mnie zeszły, bo chociaż PMS się skończył. Z perspektywy czasu, gdy jestem spokojniejsza, mogę się odnieść do kilku rzeczy
Jedna z dziewczyn pytała, co bym zrobiła, gdybym miała płaski tyłek, czy popełniłabym samobójstwo. Oczywiście, że nie, nigdy nie nakręcałam się w ten sposób. Wychodziłam z założenia, że nie to jest w życiu najważniejsze. Po prostu miałam teraz efekt kumulacji - okres spóźniający się od miesiąca i głupią gadkę. Zastanowiłam się nad wszystkim i doszłam do wniosku, że muszę oddzielić dwie warstwy. Podejścia do własnego tyłka i dziwnych przejawów zazdrości. Po kolei. Nigdy nie miałam z tyłkiem jakichś większych problemów, do czasu wystąpienia mojego durnowatego kolegi za nastolatki. Potem o tym zapomniałam, bo też nikt nie odnosił się do tego tematu ani w pozytywnym ani negatywnym aspekcie, więc sobie żyłam i miałam gdzieś, jak wygląda mój tyłek. Szczerze mówiąc, nie poświęcałam swojego życia na dywagacje nt. tyłka, bo poprzedni faceci zawsze komplementowali mój biust, więc uważałam, że im się podobam. Jak on wyskoczył z tymi jeansami, to obudził się mój jedyny kompleks lub może trafniejsze słowo to niepewny punkt. Przypomniałam sobie akcję z kolegą, który nie tylko rzucił tekst o płaskim tyłku, ale też spytał kiedyś mojej przyjaciółki, dlaczego noszę te śmieszne sukienki - one były folkowe, w sensie zawierały motywy folkowe. Jak on teraz wyskoczył, że spódnice są be, to po prostu pojawił się impuls. Nieważne, że dziś nie noszę motywów folkowych. Skojarzyłam te dwie wypowiedzi i uznałam, że on chce podkreślić moją słabą stronę (tyłek) kosztem mocnej (nogi). Poza tym przypomniałam sobie, że przecież zdaniem kolegi mój tyłek nie może być okej, w końcu jest płaski. I niesiona emocjami trochę przesadziłam w tej materii. Co do zasięgania opinii innych, to wychodzę z założenia, że czasem warto ją poznać, bo jesteśmy dla samych siebie najgorszymi krytykami. Mnie np. coś takiego pomaga. Swego czasu wystarczyła jedna miła opinia nt. mojego głosu, żebym zapisała się do szkoły muzycznej. Wcześniej lubiłam śpiewać, ale nie byłam pewna, czy naprawdę dobrze mi to wychodzi Później zawsze w chwilach kryzysu powtarzałam sobie: umiesz śpiewać, zdasz ten egzamin, w końcu A. wierzy w ciebie. I zdawałam![]() Co do drugiej sprawy, to on wczoraj przyjechał do mnie bez zapowiedzi i próbował się z tego wytłumaczyć. Wyszło dość pokracznie i szczerze mówiąc, nie bardzo mnie przekonał. Powiedział tylko tyle, że nie chce mi narzucać swojej woli, wierzy jednak, że wezmę ją pod uwagę i zacznę nosić jeansy lub miękkie spodnie, byle nie legginsy. Że bardzo mu się podobam w opiętych sukienkach, najładniejsza była ta czerwona na drugiej randce, a w jeansach będzie jeszcze lepiej widać tyłek. I na spotkania z nim mogę zakładać ołówkowe sukienki na zmianę ze spodniami. A do pracy spodnie będą lepsze, bo lepiej mi się w nich będzie chodziło na autobus i lepiej poradzę sobie, jak mnie zaczepi jakiś zboczeniec. Zapytałam go, czy chce mi w ten sposób zakomunikować, że nie podoba mu się mój styl ubioru. Powiedział, że nie o to chodzi, tylko lubi patrzeć na mój tyłek i nie chce, żeby mi się coś stało, a jak wracam sama wieczorem w krótkiej spódniczce, bo on jest w pracy, to jest większe ryzyko, że ktoś mnie zaczepi. Poza tym nie chce mi niczego narzucać, ale sugeruje i ma nadzieję, że w końcu się z nim zgodzę. Niby z jednej strony mówił, że niczego nie narzuca, ale z drugiej strony czułam jednak presję. Poza tym rozwalił mnie tekst, że do pracy to generalnie spodnie, z nim spodnie lub opięta sukienka. Ja nie pracuję fizycznie, więc spódnica i sukienka są równie wygodne jak spodnie. Na autobus nie mam daleko i się doczłapię na czas, a ucieczka przed zboczeńcami to już jakieś czarnowidztwo. Poza tym widzę niekonsekwencję - mój strój - krótka spódniczka, która go nie kręci, ma prowokować zboczeńców, ale opięte spodnie, które jego zdaniem są sexy, nie stanowią już zagrożenia. Przyjaciółka zwróciła uwagę na coś, co przeoczyłam. W zeszłą sobotę byłam sama na imprezie u przyjaciela - miał urodziny, a mój facet nockę. Poszłam sama w czerwonej, rozkloszowanej sukience. Kolega potem wrzucił zbiorcze zdjęcie na Facebooka i nastąpił zwrot w jego zachowaniu. Reasumując, skłaniam się ku tezie, że jego zachowaniem kieruje zazdrość, a to nie jest fajne uczucie. Nie wiem, czy chcę się dalej przekonywać o jej destrukcyjnej mocy. Przy okazji przypomniałam sobie, że na początku znajomości bardzo zdenerwował się, że pojechałam do przyjaciółki do innego miasta na weekend. Potem się tłumaczył, że specjalnie dla mnie wziął urlop i chciał sprawić mi niespodziankę. Potem nie było takich akcji, więc sprawę puściłam w niepamięć. Było mi nawet szkoda, że wtedy się nie spotkaliśmy i nie powiedział mi, żebym niczego nie planowała na weekend, bo będąc u przyjaciółki, bardzo za nim tęskniłam. Teraz sobie myślę, że on może być zazdrośnikiem. A jego wieczorne wiadomości: wróciłaś już bezpiecznie do domu, już wcześniej powinny włączyć w mojej głowie czerwoną lampkę. Zastanawiam się, na ile jego zachowanie może wynikać z faktu, że on jest ode mnie młodszy i jestem jego pierwszą partnerką. |
|
|
|
|
#160 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Jak na osobę, która twierdzi że ma silny charakter i nie da sobie wejść na głowę, to strasznie się cackasz z zaborczym i kontrolujacym pajacem.
Ten twój charakter i niezależnośc to chyba twoje pobożne życzenia. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#161 | |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 404
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#162 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
mylisz dwie sprawy. Ja mowie o guscie autorki, ktory powoduje jej styl ubierania sie a Ty kto ma racje . A ona nie jest niczyja wlasnosia ani niewolnica. Nie jest modelka pracujaca u niego na etacie, by decydowal w czym jej bedzie lepiej. Ona nie potrzebuje jego rad, bo nie ma watpliwosci. Co innego, gdyby takowe miala i poprosila jego o zdnie. Ale on nie pytany od razu wyskakuje z radami. Nie dosc, ze nie liczy sie z nia z jej gustem, to jeszcze krytykuje w ogole nie zastanawiajac sie nad doborem slow, tak aby nie urazic dziewczyny. Wyobraz sobie, ze zapraszasz kogos (plec bez znaczenia) do siebie. Jestes dumny ze swojego mieszkania. Kupiles sobie ladne meble pod swoj gust a ktos przychodzi i zaczyna krytykowac, mowic, ze sa wstretne. Ze ten stol, to jeszcze jest ok. ale meble brzydkie. Nie, ze Twoje ale wszystkie w tym stylu sa okropne. A w ogole, to pasowalyby do Twojego mieszkania te mable, co sa na wystawie w sklepie X. Jak sie czujesz? Zastanawiasz sie, czy ta osoba ma racje? , czy wiesz, ze masz do czynienia z nieokrzesanym typem, bez odrobiny kultury.![]() Zdarza sie czasami, ze wlasciciele mieszkan "tuszuja" niedoskonalosci pomieszczen poprzez np. danie chodniczka na przepalona dziure w podlodze lub powieszenia obrazu na krzywej scianie. Oczywiscie nikt nie ma obowiazku tlumaczyc sie z tych uszczerbkow ale upierdliwy gosc niejako zmusza Cie do wyjawienia tych powiedzmy tajemnic,bo przeciez mozna polozyc nowa podloge i polozyc gladz i po problemie. Pewnie ma racje ale to nie jego dom, nie jego sprawa i nie kazdy ma te same potrzeby. Nie od dzis wiadomo, ze o gustach sie nie rozmawia, bo kazdy ma prawo do swojego zdania i nikt nie powinien nikogo zmuszac ani namawiac ani przekonywac, ze jego jest lepszy. A czy chcialbys dalej z taka osoba sie spotykac, to zalezy od Ciebie ale kazdy myslacy czlowiek bedzie wiedzial, ze z cepem ciezkie zycie. Cytat:
Cytat:
Nic dodac,nic ujac. Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2017-10-08 o 11:29 |
|||
|
|
|
|
#163 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Jeżeli nadal chcesz sie z nim spotykac to bardzo Cię proszę kup strój wyjściowy na spotkania z nim. Optymalny będzie luźny sportowy dres. Spodnie + bluza. I na każdą randkę z nim i umówione wyjście tak się ubieraj. I mów że to specjalnie dla niego tak się ubierasz - bierzesz pod uwagę jego zdanie. A na wyjścia do pracy, po pracy i solo - ubieraj się tak jak lubisz. Im bardziej sie tłumaczy tym większy palant z niego wychodzi. |
|
|
|
|
|
#164 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
[
Edytowane przez Delicatessen Czas edycji: 2017-10-22 o 02:14 Powód: l |
|
|
|
|
#165 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 882
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Tego kolesia tłumaczyć nie będę, bo go nie znam, ale jeden kiepski tekst nie przekreśla u mnie całego związku. Ważne porozmawiać, przeprosić, okazać sobie zrozumienie. |
|
|
|
|
|
#168 | ||||||||||||||||||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 269
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
@kalor
Cytat:
Cytat:
Częste zjawisko - nie potrafi/ nie ma ochoty się odnieść, to powierzchownie wyśmieje. Zdarzały się już też porównania do jakiejś bliżej niesprecyzowanej grupy "takich samych" osobników, oczywiście bez wyraźnego wskazania dlaczego tak się sądzi. Tradycyjnie nałogowe uciekanie od meritum, ponieważ z niego wynikałoby, że się nie ma racji. Cytat:
No cóż, raczej same się sprowadzacie do pewnego poziomu, którego jednak tak drastycznie bym nie określił; ja tylko pracuję na podstawie tego, co łaskawie ofiarujecie. Cytat:
(Trudno ominąć te kwestie w wątkach o związkach, zwłaszcza, gdy bezpośrednio się do nich odnoszą.) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
@Sondrina Cytat:
A nade wszystko wypracuj metodę dochodzenia prawdy bez posiłkowania się cudzymi opiniami. Tu chodzi o uniezależnienie poczucia wartości od ludzi. Jesteś sama odpowiedzialna za swoje życie. Nikt nie może odebrać Ci Twojej wartości, ani nikt jej za Ciebie nie wypracuje. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
@Delicatessen Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
@Sondrina Cytat:
Edytowane przez Sheev Czas edycji: 2017-10-08 o 22:52 |
||||||||||||||||||||||
|
|
|
|
#169 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Stary, radzę ci, nie chodź do lekarzy za kilka lat, bo jeszcze trafisz na taką idiotkę jak ja
powiem ci w sekrecie, że większość moich znajomych ze studiów jest podobna, niezależnie od płci, więc radzę leczyć się na własną rękę. Cóż, może i jestem głupia, bo mi się nie chce pisać elaboratow na głupim forum... Ale nie muszę sobie przynajmniej poprawiać humoru nieudolnie próbując sprowadzić rozmówcę do parteru i udowodnić mu rzekomą głupotę. Aha, i nie chcę się mierzyć z twoimi śmiesznymi zarzutami, dowodami i innymi elaboratami nie dlatego, że jest to dla mnie nieprzyjemne, tylko, no... bez sensu No ale ja to ja, forum to dla mnie tylko i wyłącznie głupia rozrywka, tak jak oglądanie seriali po zajęciach. Możesz mieć mnie za głupią, pewnie, jedyne miejsce, gdzie naprawdę chcę być poważana za wiedzę i inteligencję, to uczelnia. Tutaj? Szczerze? Raczej piszę to, co mi ślina na język (na klawiaturę?) przyniesie, nie zastanawiam się, nie staram. To jest jak pogaduchy x koleżankami przy kawce, nie jak debata naukowa.
__________________
Edytowane przez kalor Czas edycji: 2017-10-08 o 23:22 |
|
|
|
|
#170 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Myślę że sukienka jest łatwiej ukryć mankamenty figury niz spodniami Można ukryć brzuch,płaski tyłek szerokie biodra grube uda i krzywe kolana,nalozy obcas i nogi wyglądają na dłuższe Przy spodniach kompletnie inna sytuacja znalesc spodnie które dobrze leżą to prawdziwy cud . Spodnie szczegolnie jeansy podkreśla wszystko to co chcesz ukryć;-) Mieszkam w uk tu kobiety o wiele częściej ubierają sukienki i spódnice na codzień.wygladaja ładnie Czasami naloza spodnie i cały czar pryska .grube nogi płaskie tyłki i oddające brzuchy pojawiają się niewiadomo skąd;-) Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-10-08 o 23:23 |
|
|
|
|
|
#171 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
[mbnb
Edytowane przez Delicatessen Czas edycji: 2017-10-22 o 02:15 Powód: / vd |
|
|
|
|
#172 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Uświadomiłaś mu - mam nadzieję - że badania dobitnie wykazały, iż ofiary gwałtów były ubrane przeróżnie, często bardzo skromnie, sportowo i ubiór nie ma zatem nic wspólnego z możliwością bycia zgwałconą, molestowaną? Poza tym nawet jeżeli jakiś straszny człowiek by Cię próbował molestować, czy też molestował, to co? Jego zdaniem byłabyś winna temu, gdybyś akurat miała na sobie spódnicę?
|
|
|
|
|
|
#173 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#174 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 482
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Dla mnie cała sytuacja byłaby ogromnym czerwonym światłem. A te pokrętne tłumaczenia - będące w istocie dalszym wykładem na temat tego co mogę a czego nie - utwierdziłyby mnie w przekonaniu, że jak najszybciej należy się wymiksować z tej znajomości. Moim zdaniem to zazdrość w obrzydliwym wydaniu prowadząca do nieszczęścia.
Szczególnie to jest niepokojące : Powiedział tylko tyle, że nie chce mi narzucać swojej woli, wierzy jednak, że wezmę ją pod uwagę i zacznę nosić jeansy lub miękkie spodnie, byle nie legginsy. Że bardzo mu się podobam w opiętych sukienkach, najładniejsza była ta czerwona na drugiej randce, a w jeansach będzie jeszcze lepiej widać tyłek. I na spotkania z nim mogę zakładać ołówkowe sukienki na zmianę ze spodniami. A do pracy spodnie będą lepsze, bo lepiej mi się w nich będzie chodziło na autobus i lepiej poradzę sobie, jak mnie zaczepi jakiś zboczeniec. Zapytałam go, czy chce mi w ten sposób zakomunikować, że nie podoba mu się mój styl ubioru. Powiedział, że nie o to chodzi, tylko lubi patrzeć na mój tyłek i nie chce, żeby mi się coś stało, a jak wracam sama wieczorem w krótkiej spódniczce, bo on jest w pracy, to jest większe ryzyko, że ktoś mnie zaczepi. Poza tym nie chce mi niczego narzucać, ale sugeruje i ma nadzieję, że w końcu się z nim zgodzę. Wskazuje na skłonność do narzucania swojej woli.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2017-10-09 o 11:06 |
|
|
|
|
#175 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7781663 6]Chyba nie o to mu chodzilo. Ja zrozumialam to tak, ze w spodniach wygodniej uciekac i sie bronic.
[/QUOTE] Idąc tym tropem najlepiej z domu nie wychodzić. Jeszcze bezpieczniej. I oczywiście żadnych butów na obcasie, czy koturnie. Tylko sportowej, do biegania. Zamiast torebki plecak. ![]() To, co wygaduje ten koleś nie ma po prostu sensu. |
|
|
|
|
#176 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 810
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#177 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7781767 1]Z tym sie zgadzam. Facet plecie bez sensu, w dodatku ma zadatki na despote. Po prostu z jego slow nie wynika zeby obwinal kobiete o gwalt, bo ma spodnice.
[/QUOTE] A jakby się okazało, że ktoś Autorkę molestował, to myślisz, że by nie usłyszała "a nie mówiłem? jakbyś miała spodnie to...". Idę o zakład, że tak. Przecież ten jego wywód w podtekście miał właśnie spisane: niektóre rodzaje stroju prowokują bardziej. |
|
|
|
|
#178 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Są siebie warci Autorka ze swoim facetem. Oboje niespójni i rozchwiani. Nie wierzę w ten wątek, nie wiem jak można powaznie traktować cokolwiek tutaj. Zaraz się wersja zmieni o 180 stopni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#179 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;7781883 1]Są siebie warci Autorka ze swoim facetem. Oboje niespójni i rozchwiani. Nie wierzę w ten wątek, nie wiem jak można powaznie traktować cokolwiek tutaj. Zaraz się wersja zmieni o 180 stopni.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Znowu się zgadzam. Wątek absurdalny, dorośli ludzie debatują nad kwestią ubioru jakby nie wiem, mieszkanie wybierali albo coś. Dla mnie kuriozalna sytuacja, żeby facet mi mówił w co mam się ubrać danego dnia w zależności od harmonogramu spotkań |
|
|
|
|
#180 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet chce, żebym nosiła tylko jeansy
Fakt. Autorka chyba straciła dla tego faceta serce (chyba zresztą w nadmiarze go nie miała od początku - bo coś za szybko ten zwrot nastąpił i szybko się podejrzenia wobec niego narodziły, że taki i owaki), więc nie ma co przeciągać i bawić się dalej w "ciche dni". Albo w tę, albo we w tę.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.






i dalej następuje gadka o dżinsach. Gdzie tu jakaś zazdrość o to, że w pracy ją oglądają w spódnicach?
on by chciał żeby ona poza pracą zakładała te spodnie chociaż.





, czy wiesz, ze masz do czynienia z nieokrzesanym typem, bez odrobiny kultury.



