Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

[dysia77]

Superanckie foteczki Marcysi, Tatinki, Kubusia Olafka i Nikusia.
Alez nam rozna te dzieciaczki, oby moja druga pannica tez tak szybko wyrosla to jakos juz potem bede powoli wracac do zywych.

A propos mojej drugiej dzidzi, mam problem z wyborem imienia bo co sie podoba mnie to moj maz kreci nosem i na odwrot, moze macie jakies propozycje? Moze cos mi wpadnie w ucho?

Jesli chodzi o mieszkanie w miejscach dziwnych i blisko "natury", to ja mieszkam na osiedlu, gdzie jest niby ladnie, bo z okna widze jezioro i las, no bajka....ale za lasem czai sie co? Wytwornia pasz i maczek popularnie zwana bakutylem Chyba nie musze pisac co sie dzieje latem jak pala tez zwloki zwierzakow w celu przerobienia ich na maczki i pasze....a wiaterek niesie oj niesie.....i zadne filtry zakladane przez firme nie pomagaja....

A jakby tego bylo malo to pracuje w Zakladach Miesnych, na szczescie w handlu i sprzedaje miesko ktore wczesniej zostalo ubite na hali 50 m od biurowca

******
Wlasnie przed chwila sie dowiedzialam, ze Agata Mroz nie zyjeA miala malutkie dziecko, 2 miesieczne.....

[Angie144]

MadziuM - ale fajną sesję walnęłaś Tatince, ślicznie wyglądacie wszyscy bez wyjątku, a te zdjęcia całą rodzinką na mostku są prześwietne!! Powiedz proszę że ten kotek przeżył, bo aż mi ciarki przeszły jak to zdjęcie zobaczyłam na naszej klasie i szybko tu wchodzę, ale nie ma żadnych informacji co do koteczka więc pytam. Zdjęcie z piwkiem, z taczką, w piaskownicy, w domku, w baseniku, wyżerająca tacie kukurydzę (dobrze, że nie łowił na robaki ) oraz rodzynki z kieszonki PRZEśLICZNE!!! Słodka jest i koniec, na każdym zdjęciu wychodzi inaczej i super!! Ty też wyglądasz super, o co Ci chodzi z tymi nogami i co tam zamazałaś na tym zdjęciu z Tati na mostku??

Freddy - fajne zdjątka z konikiem, ślicznie wyglądasz - ale Ci zazdroszczę tych zdrowiutkich ząbków, mój to pewnie co drugi do roboty
Zdjęcia z plaży świetne, fajnie Wam że macie tak bliziutko, też bym tak chciała. Autko pierwsza klasa, umyta zupełnie inaczej, o niebo lepiej się prezentuje Czekamy na foty osady, a to śpiące Kubolka przesłodkie!!
Przy Twoim 'sąsiedztwie' to chyba bym przeszła na wegetarianizm, to muszą być okropne dźwięki i chyba faktycznie nawet hałas latających nad głową samolotów tego nie przebije, chyba bym zwariowała.

MadziuO - śliczne to zdjęcie Marcysi, słodziutko sobie śpiulka

KachulL - zdrówka!!!!!

Monia - niezłe porównanie, ależ one szybko nam urosły ale Ty to faktycznie, jakby z jednego dnia zdjęcie robione, no troszkę włosy masz teraz jaśniejsze

O matko piszę tego posta od rana, więc lepiej go już wyślę i tak pewnie już coś naprodukowaliście, no ale nic to, wysyłam i może jeszcze znajdę chwilkę by poczytać nowości
---------------- doczytałam -----------------------

KasiuL - świetna sesja Nikusia, śliczny ma uśmiech, jak ładnie wózeczek prowadzi, moją jakoś jeszcze wózek nie interesuje, ewentualnie wywali wszystko co się w nim znajduje i pójdzie dalej. Sąsiadeczka śliczna, jakie ma zgrabne nóżki, ja to się boje żeby moja Milka nie miała we mnie takich powykrzywianych patyczaków Słodko sobie śpiulka Twój malec, a w tym aucie wygląda bajecznie, urodzony kierowca

Dysiu - ja właśnie też przeczytałam, tragedia!!
Nie pomogę z imieniem, ja pamiętam jakie mieliśmy problemy by wymyślić "Milenę", dziecko się urodziło a imienia jeszcze nie miało wybranego, nie wiem co ja zrobię jeśli kiedyś będę miała drugą córkę, dla chłopaka jeszcze się coś wymyśli... Może reszta naszej 'rebiaty' coś pomoże

Jeśli chodzi o dziwne sąsiedztwo, to u mnie w sumie jest ok, tylko czasem sąsiadce odbije i zaczyna koszenie trawników o 22 w niedzielę, albo kiedyś robili remont na zewnątrz (kuli chodnik, robili taras i takie tam) i zaczęli to w przeddzień wigilii, a co tam... trochę dziwni są, ale idzie wytrzymać

[Hadżi]

KasiuLko
Jaaaaacieeeeee ale Synkowi frajdę zrobiłaś tymi autkami . Kurcze, strasznie mi się Nikuś podoba w tym kapeluszu. Julita ! Kupujemy taki ! ! !.
Piękna fotosesja. Cholera, kończy mi się słownictwo pochwał w tematyce zdjęciowej . Są Luxio , tyle Ci powiem .

Angie
tylko czasem sąsiadce odbije i zaczyna koszenie trawników o 22
Nic mi nie mów o koszeniu trawy Mamy za siatką takiego , nawet nie wiem jak określić to coś o wyglądzie człowieka. Bezmózgie Yeti chyba pasuje.
S*** w tamtym roku golił trawę chyba zaraz po 5 . Sukinsyn przeczekał weekend i w poniedziałek z rana zaczął się bawić w strzyżenie.

Jula już pisała. 12 czerwca idziemy do dentystki . Ale fajnie

*** przeczytajcie !***
W weekend temperatury mogą sięgnąć nawet 40 stopni. Ale wcześniej nad Polską przejdą potężne burze. Nie tak dawno tęskniliśmy choćby za odrobiną słońca, tymczasem w nadchodzący weekend na nasze głowy poleje się z nieba żar.

text pochodzi z WP

[Ana2]

Nie popisze,bo latam za Iskiem...moze pozniej cos wiecej skrobne.

Dysiu,mnie sie bardzo spodobalo ostatnio imie Amelia (Amelka,Mela)-super! Podoba mi sie tez Antonia,Lena,Nina,Elena.. .no i moje naj the best,ktore mialam wybrane dla mojej corci,ktora pozniej okazala sie chlopczykiem to Nelly

Madziu,Tati BOOOSKA!!!!! Isiu ogladal ze mna zdjecia i wykrzykiwal caly czas "tata",a ja: "nie tata,tati",a on znowu swoje "tata" Przesliczna mam Synowa,a od siebie to ja nie wiem co Ty chcesz-laska jestes jak nie wiem i marudzisz-lansko sie nalezy za marudzenie bez powodu.
Sliczne fotki "rodzinne",chyba lepiej miedzy Wami,co?

Zajrze pozniej.Buzka!

[lachkasia]

Napisałam i Nikoś mi skasował

Dysiu z moich ulubionych imion - Sonia - ostatnio baaardzo mi sie podoba, no i Amelia i Emilia.

Dziękujemy za komplementa

Hadżi mnie ten kapelusz też sie podoba w Stalowej na rynku są takie

[dysia77]

Ja obstawiam Lena ale mojemu Radkowi sie nie podoba Sonia ladnie ale odpada bo Radka ciotka ma suczke o takim imieniu. Swoja droga to ja nie wiem dlaczego psom sie nadaje ludzkie imiona....
Radek woli Magdalena albo Kasia Tradycjonalista Ja nie mowie ze te imiona sa niefajne bo mnie sie tez podobaja ale sama nie wiem....

[Hadżi]

ANA
Madziu,Tati BOOOSKA!!!!!

Nieeeeee Ona jest Nasza, tutejsza , znaczy Madziowa

Pisz nam tu szybko jak interes idzie ??

Sliczne fotki "rodzinne",chyba lepiej miedzy Wami,co?

Cóś i mnie się też tak wydaje . Piaskownica "się zrobiła", wspólne wypady


w Stalowej na rynku są takie
Ot jaka dowcipna
Już dalej nie można było

[freddy296]

Ana no własnie piszzzz jak prosperuje sklep!!! Bosmy wszyscy ciekawi!!!

Hadzik nie strasz mnie tymi burzami... ja sie boje silnych burz... chociaz tu na pomorzu w miare spokojnie przechodza nie to co w centrum u was...

[Hadżi]

Fredyś

Sama poczytaj: http://www.polskatimes.pl/2,39028.htm?tekst
Na drugiej "zakładce" są zalecenia. Warto przeczytać

[freddy296]

"Gwałtowne burze spodziewane są też na Śląsku, ziemi lubuskiej i Podhalu"

Uffffff...

ja sie boje burz... za domem mam ogromna choinke, ktora jest juz do wyciecia i zawsze sie trzese ze na dom spadnie... Planujemy w tym roku ja wyciac... ale z tym wycinaniem tez kupa zachodu... pozwolenie, znalesc kogos kto sie podejmie... echh...

mielismy jeszcze jedna, ale w gorszym stanie to dwa lata temu poszla pod piłe...

[Hadżi]

Skoro deszczu jako takiego nie będzie to niech choć te burze przyjdą, choć jedna.
Powietrze by się oczyściło z pyłków i kurzu a i dzieciom naszym takie świeże powietrze
ułatwiłoby oddychanie, zasypanie. U nas dziś całkiem nieźle dmucha wiaterek i jakoś tak znośniej jest na dworze
Trzymajcie kciuki. Dziś na 18 idę do lekarza ortopedy z tą bolącą nogą

[Atiluj]

Mam wieści od Czarinki - Napisała, że wszystko OK choć z jej strony euforii nie ma. Tęskni za nami i odezwie się jutro albo w piątek

[Hadżi]

dziewczyny ! ! !
Wklejam text z grudniowo styczniowych mamuś.

Przed chwila otrzymałam informację od znajomej, która pracuje w szpitalu,że dostali fax,aby jak najszybciej przygotować szczpionki poniewaz u ruskich był wybuch w elektrowni atomowej. Nie wiem czy to prawda , nie widze takiej informacji na żadnym portalu, aloe moze lepiej na razie nie wychodzić z dziecmi na dwór


siedzę teraz na TVN24 i czekam , może będzie jakies INFO na ten temat

Uff
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...aktywnie_.html

[Kamilanet]

Wtedy tj w '86 też zaprzeczali....


NAtomiast ja zakochałam się w imieniu Helena

[Atiluj]

Napisane przez Kamilanet

Wtedy tj w '86 też zaprzeczali....

Tak samo myślę Choć niby od tamtego czasu się dużo zmieniło. Ale jeśli chodzi o podawanie rzetelnych informacji, szczególnie takich, które pociągają za sobą konsekwencje zdrowotne i finansowe to chyba jednak nic się przez te 20 lat nie zmieniło.

[Kamilanet]

fajny filmik z Fifkiem

http://kamilanet.wrzuta.pl/film/feL2...a_i_tule_misia

są tam i pozdrowienia dla WAS

[Atiluj]

Kamilka super filmik Ależ masz rozgadanego syneczka A jak on przeżywał te swoje wywody No i dziękuję w imieniu swoim (cioci) i wujka za "papa" Super są te zmagania maluszków z językiem. Ileż on chciałby powiedzieć (tzn mówi ).
Nasz Misiek rzadko ma takie dłuższe "wywody". Dziś nas zaskoczył jak wracaliśmy od lekarza, bo przez dobre 5 minut coś tam sobie tłumaczył, machał rączkami - gestykulował Śmiesznie to wyglądało - jakby próbował komuś coś wytłumaczyć

A Hadzi biedny wyszedł od lekarza aż spocony z bólu (Hadzi się raczej mało poci i jest stosunkowo odporny na ból)
Musiał go ten lekarz nieźle powykręcać Na razie nic nie wiadomo, będą dalsze badania. Lekarz podejrzewa "bez urazowy uraz miednicy" cokolwiek to znaczy Hadzi dostał leki i jutro kolejne prześwietlenia a w poniedziałek z wynikami znowu do lekarza.
Natomiast Misiek mnie dzisiaj załamał Jestem z nim sama w domu po 10 godzin dziennie i dziecko jest zadowolone, uśmiechnięte i szczęśliwe. To norma. Jak Hadzi wraca z pracy, to idą na spacer i ja wracam do łask dopiero przy wieczornej kaszy. A dziś..... pojechaliśmy do przychodni, weszliśmy wszyscy razem, ustawiliśmy Hadziego w kolejce i zabrałam Miśka na spacer. A ten zdrajca mały ryczał za tatą Pokazałam mu 2 place zabaw, samochody, ptaszki, drzewka, trawki, kwiatki, bawiące się dzieci..... no wszystko co mi do głowy przyszło....a ten łzy jak grochy i "tata, tata". Musiałam wrócić do przychodni bo tak ryczał Na szczęście w przychodni mieli super kącik dla dzieci z samymi ekstra zabawkami i się zajął na chwilę jak Hadzi wszedł do gabinetu. No w szoku byłam, że nie jestem w stanie uspokoić dziecka bo tak chce do taty Wiecie jak mi przykro było a mówi się, że niby taki roczniak to nic nie rozumie....a tu guzik prawda....rozumie, kocha, tęskni, przywiązuje się, boi się że straci ....
Na pocieszenie kupiłam sobie 2 piwa (Hadzi nie może pić bo leki dostał) i właśnie kończę drugie

[Kamilanet]

powiem Ci Julitko, a raczej pocieszę Cię - u nas jest podobnie. JAk Michał wróci z terenu to Fifi od razu woła tata tata i wyciąga ręce i musi być u niego na rękach przez dłuższą chwilkę.
Ale później muszę go wziąć, bo u nas niestety nie ma takiego porządku dnia coby małż po pracy zajmował się dłużej Filipem.
Chociaż ostatnio, by coś zjaść wziął go na trochę koło domu (no to się pożaliłam)

Chciałam jesszcze napisać, że dzieci przecudowne, każde inne i piękne.
Zdolniachy z nich.
UWielbiam oglądać - piszę to poraz setny, ale tak jest.
I chyba you can dance mi umknie
tańczy ten "dary losu" - wiecie o kogo chodzi, to jest koleś

[lachkasia]

Ja już po "wizycie" i wiecie jakaś spokojniejsza jestem. Mam zamiar się nie denerwować, być dobra, miła,może to przyniesie efekt. Na razie idę napawać sie spokojem duszy

Dobranoc Kochani

[Atiluj]

Kamilka dziękuję Ty jedna mnie pocieszyłaś

Reszta tych naszych Babsztylic pewnie TV ogląda Wredoty (tylko mi się tu nie obrażać jak na innych wątkach )

No u nas nie ma zmiłuj...jak Hadzi wraca z pracy, to Misiek mu nie odpuszcza A poza tym, Hadzi sam lgnie do Miśka i go na dwór zabiera lub się nim w domu zajmuje, z tym mam dobrze Chociaż jak zostają w domu, to ja muszę być "na widoku" bo przecież jakaś kupa się może zdarzyć albo inne "nieszczęście". Ale jak idą na dwór to ja mam teoretycznie "wolne" bo praktycznie to inne obowiązki nie dają o sobie zapomnieć

Lachkasia To fakt, że tylko spokój może nas uratować Jak będziesz miała ochotę i nastrój, to napisz jak było.

[ikol_a]

Kto z Was oglądał YOU CAN DANCE???? Ja na chwilę wyszłam do kuchni, bo były reklamy. Wracam, a tu film Czy coś im się tam stało??? O co kaman??? TZ usłyszał końcówkę, że zapraszają jutro

[Kamilanet]

u nas też kupa to nieszczęście, ba.. to dramat... wtedy beze mnie ani rusz

[Synta]

Napisane przez Atiluj

Reszta tych naszych Babsztylic pewnie TV ogląda Wredoty (tylko mi się tu nie obrażać jak na innych wątkach )

No cóż... miałam coś napisać ale postanowiłam się OBRAZIĆ

A tak poważnie to jamniki cuś mię dokuczają a wizyta u gina dopiero 23 czerwca
Idę do wyrka......

[ikol_a]

Napisane przez Kamilanet

u nas też kupa to nieszczęście, ba.. to dramat... wtedy beze mnie ani rusz

no co Wy?!

Maruś daje radę ze WSZYSTKIM przy Uli. I podziwiam Go za to i kocham i ...

[Atiluj]

Ikola ja myślę, że Twój program przełożyli na jutro z 2 powodów:

1. (poważny) - śmierć Agaty Mróz - żałoba - cholera, taka młoda i zdolna dziewczyna i do tego matka takiej małej dziewczynki Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

2. żebyś mnie mogła pocieszyć


Synta ja Ci się obrażę

[Kamilanet]

Ikola - z tego co usłyszałam mieli problemy techniczne i przełożyli na jutro 21.30

brawa dla Marka

A. Mróz - żal.....

[Synta]

Napisane przez ikol_a

no co Wy?!

Maruś daje radę ze WSZYSTKIM przy Uli. I podziwiam Go za to i kocham i ...

Ikola: chyba wszystkie Marusie to fajne chłopaki

Miałam iść ale tylko jedno Wam opowiem. Siedzimy z tz-em w kuchni po obiedzie. Piotruś siedział w łóżeczku a Paulinka bawiła się. Nagle Paula krzyczy: "mamo Piotruś wyjął szczebelek ale mu zabrałam", jak odkrzykuję: "dobrze kochanie". Oczywiście nie przerywamy rozmowy z tz-em. Za chwilę sytuacja się powtarza.... Nie zdziwiło mnie to bo Piotruś zawsze wyjmuje szczebelki i rzuca je na podłogę, a łóżeczko jest dosunięte do wersalki. Nagle Paula krzyczy: "mamo, Piotruś wyszedł z łóżeczka!!!!" Ja odkrzykuję: "paula nie żartuj sobie!", ona na to: "nie żartuję"... no to my z Mareczkiem biegiem do pokoju... a Piotruś stoi na wersalce straaaaaaaaaaaaasznie zadowolony . Nie muszę chyba dodawać, że szczebelki zostały natychmiast moooocno przyklejone szeroką taśmą


No i jak ja mam iśc spać jak tyle Was tu siedzi?????????? Będziecie miały na sumieniu moje jamniki, nadżerkę i mnie

[golabek]

Witanko
Ja na chwilkę bo alergia opanowala moje biedne oczy i czytać nie mogę ani siedzieć przy kompie Aż mnie głowa napitala od tego

Dzieciacki cudowne

Ewa fajnie że wieści lepsze Miło cię widzieć chyba 1 raz

Atiluju nas też tata rządzi wieczorami i kąpielą.Ja kąpię tylko jak Darek musi dłużej popracować.Kupy mu nie strasze robi przy małym wszystko bez wyjątku łącznie z obcinaniem paznokci

Ikola ja też wyszłam do kuchni wracam a tu film.

[Synta]

Nie no... teraz naprawdę już idę bo boli coraz mocniej

[ikol_a]

Julitko jeszcze nie doczytałam czemu trza Cię pocieszać, ale skoro trzeba to trzeba i na pocieszenie Ciebie wkleję zaraz kilka fot Uli, domku i postępów prac -Maruś kładzie podłogę
Tylko je pozmniejszam/...
******

NO!
Foto robione tel. Marka, więc powino być lepiej widać kolory, chociaz i tak nie oddają rzeczywistości