Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Moim włosom nigdy dość, ten olej też wypiły, całą fiolkę na raz Po prostu po umyciu nie czułam żadnej zmiany na włosach, olej w całości się wypłukał, musiałam nałożyć odżywkę jak zawsze, to jednak taki produkt, o którym za wiele nie można powiedzieć po jednym użyciu.



, o tym Klik

Może tak, u mnie daje jednak fajną miękkość.
Ale kurcze maska Garnier 3 Oil naprawdę daje radę, no ma ten silikon i może przez to efekt jest zwiększony
Zakupiłam też PF szampon rozmarynowy, bo jest teraz promo w Rossmannie za 15 zł, pamiętam że Sicilia się na niego skarżyła, że się ciężko spłukuje, a mi on bardzo się podoba, użyłam razem z odzywką też rozmarynową i włosy ładnie się układały, lekko uniesione. Używam teraz na raz chyba 4 szamponów i o dziwo nic mnie nie swędzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Może tak, u mnie daje jednak fajną miękkość.
Ale kurcze maska Garnier 3 Oil naprawdę daje radę, no ma ten silikon i może przez to efekt jest zwiększony
Zakupiłam też PF szampon rozmarynowy, bo jest teraz promo w Rossmannie za 15 zł, pamiętam że Sicilia się na niego skarżyła, że się ciężko spłukuje, a mi on bardzo się podoba, użyłam razem z odzywką też rozmarynową i włosy ładnie się układały, lekko uniesione. Używam teraz na raz chyba 4 szamponów i o dziwo nic mnie nie swędzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj użyłam tej serii Garniera i naprawdę daje radę, jeszcze w tę pogodę, włosy gładkie, błyszczące, puszenie zniwelowane. Bardzo udana linia

Ja od wielu lat stosuję taki "program" pielęgnacyjny, co mycie, to inne produkty włosowe. Kompletnie nie sprawdza mi się stosowanie ciągle tego samego szamponu i odżywki, jakiej firmy by nie były, moje włosy mają po prostu szybko przesyt tych samych składników, jeśli używam ich za każdym razem, włosy się buntują, a produkty przestają na nie działać, albo zaczynają szkodzić. zawsze mam otwarte 2-3 szampony i odżywki/maski. Do tego wciąż coś testuję, jakieś próbki, miniaturki, odlewki.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Wczoraj użyłam tej serii Garniera i naprawdę daje radę, jeszcze w tę pogodę, włosy gładkie, błyszczące, puszenie zniwelowane. Bardzo udana linia

Ja od wielu lat stosuję taki "program" pielęgnacyjny, co mycie, to inne produkty włosowe. Kompletnie nie sprawdza mi się stosowanie ciągle tego samego szamponu i odżywki, jakiej firmy by nie były, moje włosy mają po prostu szybko przesyt tych samych składników, jeśli używam ich za każdym razem, włosy się buntują, a produkty przestają na nie działać, albo zaczynają szkodzić.

No właśnie też to zauważyłam u siebie, jednak wcześniej skóra głowy się buntowała przy każdej zmianie szamponu. Może przez to że uzywam już dłuższy czas tylko naturalne szampony, plus olejowanie skóry to jakoś się uodporniła, bo wydaje mi się że wcześniej przez zbyt agresywne i częste mycie po prostu była mocno osłabiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

A będziesz robić to keratynowe prostowanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

No właśnie też to zauważyłam u siebie, jednak wcześniej skóra głowy się buntowała przy każdej zmianie szamponu. Może przez to że uzywam już dłuższy czas tylko naturalne szampony, plus olejowanie skóry to jakoś się uodporniła, bo wydaje mi się że wcześniej przez zbyt agresywne i częste mycie po prostu była mocno osłabiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

A będziesz robić to keratynowe prostowanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie naturalna pielęgnacja włosowa sprawdziła się w 200%, nigdy się nie nachwalę, jak bardzo przejście na naturalne kosmetyki i odstawienie drogeryjnej chemii (poza ze świecą znalezionymi kilkoma wyjątkami typu ten Garnier) pomogły moim włosom.

PF rozmarynowego nie miałam jeszcze, ale inne produkty tej firmy mi bardzo pasują, nie wiem, co jest powodem, że u niektórych sprawiają takie kłopoty, w życiu bym się nie spodziewała, znając właściwości i cechy tych kosmetyków, że mogą sprawiać tego rodzaju problemy

Co do prostowania, zaczęłam się wahać, koleżanka mnie ostrzegła, że są osoby, którym keratyna zniszczyła włosy, a ona się nie zdecydowała po tym, jak będąc u fryzjera była świadkiem, jak robili jakiejś kobiecie ten zabieg, ponoć smród nie z tej ziemi, nie dość że śmierdzi ta keratyna, to jeszcze spalenizna, ponoć aż dym leci, gryzie w nos, oczy, trzeba też bardzo chronić skórę przy tym zabiegu, mam obawy.

[Kusum]

Jeśli chodzi o odżywki to bardzo polubiłam tą od Anwen. Włosy są po niej bardzo gładkie i miękkie. Jak ją kupiłam to wydawało mi się, że opakowanie jest małe, ale używam jej już prawie 2 miesiące i mam ponad połowę. Trzeba przyznać, ze jest wydajna.

[Persefona_12]

Napisane przez Kusum

Jeśli chodzi o odżywki to bardzo polubiłam tą od Anwen. Włosy są po niej bardzo gładkie i miękkie. Jak ją kupiłam to wydawało mi się, że opakowanie jest małe, ale używam jej już prawie 2 miesiące i mam ponad połowę. Trzeba przyznać, ze jest wydajna.

A wersję do jakich włosów masz?
Ja o niej myślałam tylko nie mogłam się zdecydować która wersja by mi pasowała, bo przeznaczona do niskoporowatuch wydawała mi się raczej nie dla mnie, no nie wiem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez Persefona_12

A wersję do jakich włosów masz?
Ja o niej myślałam tylko nie mogłam się zdecydować która wersja by mi pasowała, bo przeznaczona do niskoporowatuch wydawała mi się raczej nie dla mnie, no nie wiem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do średnich z keratyną.
https://www.ekobieca.pl/product-pol-...yna-200ml.html

[chimay]

Napisane przez Korah

Co do prostowania, zaczęłam się wahać, koleżanka mnie ostrzegła, że są osoby, którym keratyna zniszczyła włosy, a ona się nie zdecydowała po tym, jak będąc u fryzjera była świadkiem, jak robili jakiejś kobiecie ten zabieg, ponoć smród nie z tej ziemi, nie dość że śmierdzi ta keratyna, to jeszcze spalenizna, ponoć aż dym leci, gryzie w nos, oczy, trzeba też bardzo chronić skórę przy tym zabiegu, mam obawy.

Jest taka możliwość, że zabieg ten pogorszy kondycję włosów, bo to forma gigantycznego przeproteinowania do tego w wysokiej temperaturze i niektóre włosy mogą być na to wrazliwsze od innych. Są przecież osoby, którym suszenie suszarką nawet w niskich temperaturach szkodzi.
Skóry chronić nie trzeba, chyba że chodzi o ręce to owszem, to się robi w rękawiczkach i maseczce, która jest dołączona do zestawu.

[beeets]

Korah, ciekawe kiedy przyślą twoje zamówienie. Jestem go bardzo ciekawa.

[losek78]

Miałam ten Ajuwerdyjski tonik do włosów Orientana i byłam zadowolona z niego.
Jeśli chodzi o Wit. D. to chyba zdecyduje się na Oleofarm. Przynajmniej nie ma tych wypełniaczy w tabletce, a jest olej. Wiesiolek z Oleofarm był rewelacja. Tak samo synkowi kupowałam Wit. D z tej firmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez chimay

Jest taka możliwość, że zabieg ten pogorszy kondycję włosów, bo to forma gigantycznego przeproteinowania do tego w wysokiej temperaturze i niektóre włosy mogą być na to wrazliwsze od innych. Są przecież osoby, którym suszenie suszarką nawet w niskich temperaturach szkodzi.
Skóry chronić nie trzeba, chyba że chodzi o ręce to owszem, to się robi w rękawiczkach i maseczce, która jest dołączona do zestawu.

Niczego takiego nie zauważyłam na moich włosach. Od keratyny minęły juz 2 miesiące. Włosy mam w dobrej kondycji, nie mam większych uszkodzeń, nadal są gładkie i błyszczące, nie puszą się. Muszę podciąć końce, bo nie były obcinane od lutego.

[Korah]

Napisane przez chimay

Jest taka możliwość, że zabieg ten pogorszy kondycję włosów, bo to forma gigantycznego przeproteinowania do tego w wysokiej temperaturze i niektóre włosy mogą być na to wrazliwsze od innych. Są przecież osoby, którym suszenie suszarką nawet w niskich temperaturach szkodzi.
Skóry chronić nie trzeba, chyba że chodzi o ręce to owszem, to się robi w rękawiczkach i maseczce, która jest dołączona do zestawu.

Napisane przez Kusum

Niczego takiego nie zauważyłam na moich włosach. Od keratyny minęły juz 2 miesiące. Włosy mam w dobrej kondycji, nie mam większych uszkodzeń, nadal są gładkie i błyszczące, nie puszą się. Muszę podciąć końce, bo nie były obcinane od lutego.

Na razie jednak odpuszczę, to zbyt ryzykowne, najlepiej będzie, jak po prostu zapytam przy następnej wizycie w salonie fryzjerskim czy ten zabieg nada się do moich włosów, bo jednak opinia specjalisty, który wykonuje ten zabieg na różnych typach włosów, będzie raczej rzetelna.

Napisane przez beeets

Korah, ciekawe kiedy przyślą twoje zamówienie. Jestem go bardzo ciekawa.

Właśnie mi przyszło info, że jest w drodze Ciekawam sama czy warto było czekać te 3 tygodnieMam też nadzieję, że trafiłam z rozmiarem. Dam znać jak przyjdzie paczka, jutro, najpóźniej pojutrze dotrze.

[Linka25]

Ja tez na razie odpuszczam ten zabieg.
Nie mogę poradzic sobie z cerą. Tradzik W srode ide do dermatologa.
Pilnuje diety, zero slodyczy, alkoholu, biorę probiotyki, stosuje leki przepisane przez dermatologa, nic nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez Linka25

Ja tez na razie odpuszczam ten zabieg.
Nie mogę poradzic sobie z cerą. Tradzik W srode ide do dermatologa.
Pilnuje diety, zero slodyczy, alkoholu, biorę probiotyki, stosuje leki przepisane przez dermatologa, nic nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba taki sezon. Ja też mam na twarzy armagedon Wracam do kwasów.

[Persefona_12]

Napisane przez Kusum

Chyba taki sezon. Ja też mam na twarzy armagedon Wracam do kwasów.

A mi nawet kwasy nie pomagają, tzn na zaskorniki tak ale pojawiły mi się hormonalne na szyi i brodzie a na to już nic nie pomaga tylko czekam aż się uspokoi. I chyba stres dokłada swoje.
W sumie zadowolona jestem z serum Bielendy zielona herbata bez zielonej herbaty Myślę, że działanie podobne do zielonego Mezo serum. Tylko butelka mniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Linka25

Ja tez na razie odpuszczam ten zabieg.
Nie mogę poradzic sobie z cerą. Tradzik W srode ide do dermatologa.
Pilnuje diety, zero slodyczy, alkoholu, biorę probiotyki, stosuje leki przepisane przez dermatologa, nic nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Kusum

Chyba taki sezon. Ja też mam na twarzy armagedon Wracam do kwasów.

Napisane przez Persefona_12

A mi nawet kwasy nie pomagają, tzn na zaskorniki tak ale pojawiły mi się hormonalne na szyi i brodzie a na to już nic nie pomaga tylko czekam aż się uspokoi. I chyba stres dokłada swoje.
W sumie zadowolona jestem z serum Bielendy zielona herbata bez zielonej herbaty Myślę, że działanie podobne do zielonego Mezo serum. Tylko butelka mniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam nawet ładną cerę teraz, od urlopu nie szaleje, wróciłam do serum Bielendy z kwasem migdałowym, tego zielonego, po długiej, ok. półrocznej przerwie i znów je bardzo lubię, znów działa tak, jak za pierwszą butelką. Warto robić od niego przerwy, ja akurat stosowałam zamiast niego tamto serum neuro z kwasem glikolowym i wit.C.

Właśnie mierzę Stoneskirts i chyba jestem zachwycona, super kolory, super materiał (choć to się dopiero okaże w praniu), cieplutkie, milutkie i naprawdę świetnie skrojone Takie jak na modelkach, a falbanki na bluzach bardzo ładnie się układają, rękawy też ok, chociaż w płaszczobluzie są nieco krótsze, na szczęście nie są zbyt krótkie. Jeśli chodzi o rozmiar, to jeśli macie dylemat czy wziąć mniejszy czy większy, to spokojnie wejdziecie w mniejszy , chyba, że lubicie luźniejsze rzeczy, mniej podkreślające sylwetkę lub macie np. bardzo duży biust. Ciuchy warte wyższej ceny, może nie dałabym za nie ceny regularnej, ale dla mnie już 100 zł za bluzę to nie mało. Jak ktoś jest zainteresowany, to mogę podać wymiary w cm dla rozmiaru M i L.

[Miramej]

Napisane przez Korah

Właśnie mierzę Stoneskirts i chyba jestem zachwycona, super kolory, super materiał (choć to się dopiero okaże w praniu), cieplutkie, milutkie i naprawdę świetnie skrojone Takie jak na modelkach, a falbanki na bluzach bardzo ładnie się układają, rękawy też ok, chociaż w płaszczobluzie są nieco krótsze, na szczęście nie są zbyt krótkie. Jeśli chodzi o rozmiar, to jeśli macie dylemat czy wziąć mniejszy czy większy, to spokojnie wejdziecie w mniejszy , chyba, że lubicie luźniejsze rzeczy, mniej podkreślające sylwetkę lub macie np. bardzo duży biust. Ciuchy warte wyższej ceny, może nie dałabym za nie ceny regularnej, ale dla mnie już 100 zł za bluzę to nie mało. Jak ktoś jest zainteresowany, to mogę podać wymiary w cm dla rozmiaru M i L.

Korah, zalinkuj, co kupiłaś

[Korah]

Napisane przez Miramej

Korah, zalinkuj, co kupiłaś

Klik, taki komplet czerwony i taką samą bluzę w kolorze czarnym, ale już bez spodenek.
Klik, taką samą bluzę, tyle, że jasnoszarą (już niedostępne niektóre kolory).

Z tym, że te falbanki wzięłam w rozmiarze L, a tą długą bluzę z kapturem wzięłam M i bardzo dobrze zrobiłam.

[Kusum]

Napisane przez Persefona_12

A mi nawet kwasy nie pomagają, tzn na zaskorniki tak ale pojawiły mi się hormonalne na szyi i brodzie a na to już nic nie pomaga tylko czekam aż się uspokoi. I chyba stres dokłada swoje.
W sumie zadowolona jestem z serum Bielendy zielona herbata bez zielonej herbaty Myślę, że działanie podobne do zielonego Mezo serum. Tylko butelka mniejsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam podobnie. Hormony na bank. A do tego mam taki pms, że mam ochotę wszystkich rozszarpać Nie wiem tylko czy to kwestia toksyn (wróciłam do ćwiczeń) czy zmiany pogody?
Mi pomagają kąpiele w epsom i maski z glinką.
Krem z Zatik tez mnie chyba trochę zapycha, bo pojawiły mi się zaskórniki na nosie.

[Persefona_12]

Napisane przez Kusum

Mam podobnie. Hormony na bank. A do tego mam taki pms, że mam ochotę wszystkich rozszarpać Nie wiem tylko czy to kwestia toksyn (wróciłam do ćwiczeń) czy zmiany pogody?
Mi pomagają kąpiele w epsom i maski z glinką.
Krem z Zatik tez mnie chyba trochę zapycha, bo pojawiły mi się zaskórniki na nosie.

Ja chyba znów zacznę robić parówki z naparów, kąpiele z solą też lubię. Ale glinki jakoś nie specjalnie mi coś robią, próbuję na różne sposoby, jako maseczki, do mycia, dodaję do myjadeł i nic. Będę chyba tylko jako okłady na ciało robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Korah

Klik, taki komplet czerwony i taką samą bluzę w kolorze czarnym, ale już bez spodenek.
Klik, taką samą bluzę, tyle, że jasnoszarą (już niedostępne niektóre kolory).

Z tym, że te falbanki wzięłam w rozmiarze L, a tą długą bluzę z kapturem wzięłam M i bardzo dobrze zrobiłam.

Ale fajne te rzeczy. Przegladam strone i juz wpadl mi w oko plaszcz: http://stoneskirts.pl/kategoria/bluz...z-harper-black


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beeets]

Napisane przez Korah

Klik, taki komplet czerwony i taką samą bluzę w kolorze czarnym, ale już bez spodenek.
Klik, taką samą bluzę, tyle, że jasnoszarą (już niedostępne niektóre kolory).

Z tym, że te falbanki wzięłam w rozmiarze L, a tą długą bluzę z kapturem wzięłam M i bardzo dobrze zrobiłam.

fajnie, że już masz u siebie

[Kaataarzynaa1]

Przychodzę poskarżyć się na tusz do rzęs Boho Green Makeup. Po pomalowaniu miałam wrażenie wysuszonych oczu, bardzo piekły, jedyne o czym myślałam to demakijaż. Przeglądam skład i za nic nie moge dojść, jaki składnik za to odpowiada

Aqua (Water), Glycerin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Cera Alba (Beeswax), Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Sucrose Acetate Isobutyrate, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Magnesium Aluminium Silicate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Benzyl Alcohol, Sodium Hydroxymethylglycinate, Citric Acid, Parfum (Fragrance). May Contain +/,
CI 77007 (Ultramarines),
CI 77491 (Iron Oxides),
CI 77492 (Iron Oxides),
CI 77499 (Iron Oxides),
Ci 77510 (Ferric Ferrocyanide)

Trochę szkoda, bo bardzo fajnie trzymał się na rzęsach, porządnie pogrubiał i wydłużał. Jak na razie służy mi tylko Lavera, ale ona daje delikatniejszy efekt.

[chimay]

Jakiś czas temu Linka25 pytała o kiecki z kieszeniami i luźnym dołem. Wpadł mi w oko sprzedawca na ebayu makadamia_uk. Stylistyka w całym tym sklepie jest co prawda dla mnie trochę zbyt dziuniowata, ale kilka luźniejszych sukienek mi się podoba np KLIK KLIK KLIK KLIK. Ceny niskie, skład różny, od poliestru, poprzez wiskozę, bawełnę i mieszanki tychże.

[Korah]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Przychodzę poskarżyć się na tusz do rzęs Boho Green Makeup. Po pomalowaniu miałam wrażenie wysuszonych oczu, bardzo piekły, jedyne o czym myślałam to demakijaż. Przeglądam skład i za nic nie moge dojść, jaki składnik za to odpowiada

Aqua (Water), Glycerin, Acacia Senegal Gum, Stearic Acid, Cera Alba (Beeswax), Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Sucrose Acetate Isobutyrate, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Magnesium Aluminium Silicate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Sodium Hydroxide, Tocopheryl Acetate, Benzyl Alcohol, Sodium Hydroxymethylglycinate, Citric Acid, Parfum (Fragrance). May Contain +/,
CI 77007 (Ultramarines),
CI 77491 (Iron Oxides),
CI 77492 (Iron Oxides),
CI 77499 (Iron Oxides),
Ci 77510 (Ferric Ferrocyanide)

Trochę szkoda, bo bardzo fajnie trzymał się na rzęsach, porządnie pogrubiał i wydłużał. Jak na razie służy mi tylko Lavera, ale ona daje delikatniejszy efekt.

Wiesz co, nie zniechęcaj się jeszcze, bo niektóre tusze takie są, że muszą pewne substancje odparować po otwarciu, tusz troszeczkę zgęstnieć i wtedy ma zupełnie inne właściwości. U mnie tak samo robi tusz Max Factor 2000 Calorie, pierwsze 2 użycia to katorga, oczy mi łzawią, dopiero potem tusz traci nieco z zapachu i staje się mniej mokry i przestaje podrażniać, oko też, jak i skóra przyzwyczajają się do nowego produktu.

[beeets]

Ostatnio zrobiłam sobie spacer do jednej z moich ulubionych perfumerii - niszowej Lulua i dowiedziałam się smutnych wiadomości. a mianowicie, że jedne z moich ulubionych zapachów przestało być produkowano i w Lulua ich już nie ma. Wróciłam do domu i przeszukałam cały internet w poszukiwaniu tych zapachów. Miałam szczęście, bo w jednym miejscu mieli 2 buteleczki Szkoda, że tak piękny zapach nie jest już produkowany, ale na razie pozostało mi cieszyć się faktem, że udało mi się go zdobyć.

[naiat]

Napisane przez beeets

Ostatnio zrobiłam sobie spacer do jednej z moich ulubionych perfumerii - niszowej Lulua i dowiedziałam się smutnych wiadomości. a mianowicie, że jedne z moich ulubionych zapachów przestało być produkowano i w Lulua ich już nie ma. Wróciłam do domu i przeszukałam cały internet w poszukiwaniu tych zapachów. Miałam szczęście, bo w jednym miejscu mieli 2 buteleczki Szkoda, że tak piękny zapach nie jest już produkowany, ale na razie pozostało mi cieszyć się faktem, że udało mi się go zdobyć.

Co to za zapach?

[beeets]

Napisane przez naiat

Co to za zapach?

vibrational perfume rose quartz - pachnie cudnie, taka świeża róża w cukrze.

[naiat]

Napisane przez beeets

vibrational perfume rose quartz - pachnie cudnie, taka świeża róża w cukrze.

Lubię róże w perfumach więc poczytałam o tych perfumach. Dobrze ze ich juz nie ma to nie będą kusić

[beeets]

Napisane przez naiat

Lubię róże w perfumach więc poczytałam o tych perfumach. Dobrze ze ich juz nie ma to nie będą kusić

jest jeszcze dostępna 1 buteleczka