Zabieg Cosmelan - Pamiętnik

[annaluiza]

Hej babeczki! Tak sobie czytam wasze opinie na temat różnych "odplamiaczy" i w ogóle w necie i stwierdzam, że chyba trzeba być wiernym cosmelanowi. On chyba jako jedyny polecany jest do każdego fototypu cery i zaleca się jego stosowanie praktycznie o każdej prze roku, latem też nie ma przeciwwskazań. Choć właściwie to moja pierwsza kuracja i nie mam pewności, czy po zakończeniu lata plamy nie powrócą. Już teraz widzę, że plamki po trądziku odeszły w zapomnienie, ale wąsa zaczynam się dopatrywać, niestety Ale gładkość i świeżość skóry wynagradza wszystko.
Wściekła jestem, bo strasznie dużo kasy puszczam ostatnio na kosmetyki. Nie umiem trafić w krem nawilżający - każdy jeden którego próbowałam -piecze i drażni skórę, albo zapycha :I . A chciałam spróbować czegoś nie dość że nawilżającego, to już co.ś z linii anty-aging. Najbardziej rozczarował mnie lierac. Lubię kosmetyki tej firmy, ale kremik nawilżający z serii hydra-chrono podrażnił mnie okrutnie. Poza tym czułam się jak w silikonowej masce, która rolowała się po dotknięciu ręką twarzy. Okropność! Jak później doczytałam krem ma w składzie roślinne środki konserwujące, które mają silne działanie alergizujące Poradźcie, co można zarzucić na buźkę na noc, żeby była mocno nawilżona i odżywoiona, no i bez zmarch w przyszłości. Brak mi pomysłu - szkoda mi kasy na eksperymenty. Pozdrawiam!

[Esente]

Kobietki, mimo sceptycyzmu, pomału zbieram się w sobie, by wypróbować cosmelan.
Dziś rozpoczęłam wirtualne poszukiwania salonów/ klinik, które wykonują ten zabieg.
W końcu,jeśli nie zaryzykuje, nigdy nie przekonam się, jak i czy działa.

Kurcze, no trochę niepokoi mnie, że większość z Was pisała, że kiedy skończył Wam się 'c2', a nie miałyście go w zapasie i przez jakiś czas nie kupowałyście kolejnego słoiczka, plamy znów się pojawiały.
Nie jest to zachęcająca perspektywa.
Zanim trafiłam na Wasz pamiętnik, byłam pełna optymizmu i rozpierającej radości, że może wreszcie po jednorazowej, ok.3-miesięcznej kuracji, pozbędę się wstrętnych przebarwień raz na zawsze, a tu klops!
Niby podobno zdarzają się przypadki, że problem znika na dobre, ale chyba dzieje się tak wyłącznie na ulotkach nformacyjnych Salonów Urody, oferujących 'cudotwórczy' zabieg, bo...z tegoż topiku, wynika zupełnie co innego.
Dożywotnio (albo do momentu, kiedy nie wymyślą czegoś lepszego), jesteście/śmy 'skazane' na c2, unikanie słońca i ultrawysokie filtry.

Mam pytanie- czy przez okres stosowania c2, non stop się łuszczyłyście/ łuszczycie ?
Ja, podczas używania pigmanormu, przeogromnie nie lubiłam fazy 'wiszących skórek'.
Tzn. proces ten wzbudzał we mnie mieszane uczucia, bo z jednej strony miałam świadomość, że dzięki temu, schodzą plamy, co mnie barrrrdzo cieszyło, ale z drugiej -przez te dyndające skórki, wyglądałam, jak "idź stąd!"
Kurka wodna, jeśłi zdecyduję się cosmelan, to jakoś nie uśmiecha mi się bez przerwy tak prezentować, stąd moje pytanko.

Aha, madziusia777 i inne dziewczyny, które robiły cały zabieg, mam do Was wieeeelką prośbę- czy mogłybyście zamieścić na forum fotki PRZED i PO cosmelanie?
Nie ukrywam, że BARDZO jestem ciekawa efektów.
Mam nadzieję, że pozytywnie rozpatrzycie moją prośbę.

Pozdrawiam cieplutko wszystkie Plameczki!

[Angi74]

Napisane przez ane120

Angi74 dołączam się z gratulacjami.Nazwa RIEMANN P 20 once a day sunfilter. Ale ja pod żadnym pozorem nie miałam zamiaru stosować go na twarz.Nic ponizej 50 nie nakładam. Od lat niestety.Całuski

Ja tez mam Biodermę,ale moze zanim kupisz to Vichy to popros w aptece o próbki.Ja tak zawsze robie.Acha,do zasypki Babydream dodaj trochę pudru kolorowego.Ja kupiłam puder mineralny Essence (za 9 zł) Jest naprawdę świetny.

[sylvi81]

Napisane przez annaluiza

Wściekła jestem, bo strasznie dużo kasy puszczam ostatnio na kosmetyki. Nie umiem trafić w krem nawilżający - każdy jeden którego próbowałam -piecze i drażni skórę, albo zapycha :I . A chciałam spróbować czegoś nie dość że nawilżającego, to już co.ś z linii anty-aging. Najbardziej rozczarował mnie lierac. Lubię kosmetyki tej firmy, ale kremik nawilżający z serii hydra-chrono podrażnił mnie okrutnie. Poza tym czułam się jak w silikonowej masce, która rolowała się po dotknięciu ręką twarzy. Okropność! Jak później doczytałam krem ma w składzie roślinne środki konserwujące, które mają silne działanie alergizujące Poradźcie, co można zarzucić na buźkę na noc, żeby była mocno nawilżona i odżywoiona, no i bez zmarch w przyszłości. Brak mi pomysłu - szkoda mi kasy na eksperymenty. Pozdrawiam!

Annaluiza, wiem co czujesz, miałam podobne problemy. Dużo kasy wydałam na całą serie z clinique (słynne trzy kroki-oczyszczania) i niestety strasznie mnie to podrażniło, aż do tego stopnia, że miałam łuszczenie bez cosmelanu. Teraz cały czas używam do mycia twarzy Avene, mleczka specjalnego do skóry wrażliwej i irytującej + thermalnej wody z tej samej firmy, z czego jestem niesamowicie zadowolona. Jako krem to jak do tej pory najlepszy dla mnie jest clarins multi-active jour czyli ten na dzień, oczywiście używam go również na noc i naprawdę nie podrażnia mnie wogóle.....
ale jak wiadomo każda skóra jest inna.
Do tego jeszcze na naczynka taki jeden z Avene diroseal, ale to tylko punktowo.
Wracając jeszcze do kremów, to kiedyś z vichy byłam zadowolona, ale nie wiem co się stało z moją skórą i dziś niestety nie mogą go używać, tak strasznie podrażnia, nie wspominając o kremach z niższej półki, tzn.loreal, garnier czy nivea- odpadają całkowicie.
Z wyższych półek jeszcze to również z lancome próbowałam i jak na taką super firmę kremy nie były rewelacją, choć inne produkty mają fajne. Także cały czas z clarinsem zostaje, bo jest naprawdę dobry dla mnie, kosztuje, ale się sprawdza, w Anglii i tak pewnie o wiele tańszy niż w PL.

[annaluiza]

Esente, wydaje mi się, że idealnych rozwiązań po prostu nie ma. Niestety, zawsze będą jakieś plusy i minusy. Osobiście uważam, że cosmelan jest bardzo bliski ideałowi, bo jest stosunkowo łagodny dla skóry i jednak w większości przypadków skuteczny. Pigmanorm, o którym ty i Angi wspominacie wydaje mi się ekstremalnie silnym specyfikiem, a cosm. polecany jest nawet dla cer alergicznych, bardzo wrażliwych. Świadczy o tym także fakt, że już po miesiącu kurację można ponawiać.

Wydaje mi się, że o naszej urodzie i o posiadaniu - lub nie - plam, decydują i tak hormony. Bez względu więc na rodzaj kuracji, zabezpieczeń przed słońcem i tak może się okazać, że efekty są krótkotrwałe.
Jestem przykładem osoby, ktora nigdy nie była fanką solarium, nie narażała twarzy na oparzenia słoneczne, czy w ogóle na nadmierną espozycję na słońce, ale problem z przebarwieniami pojawił się ze względu na wiek (po 30), ze względu na leczenie hormonalne tarczycy i antykoncepję horm. Podejrzewam więc, że plamy wrócą prędzej, czy później. Z tym że ja cenię cosmelan za to, że skóra go mimo wszystko lubi i po około tygodniu intensywnego łuszczenia, potem ten problem nie istnieje. Ten specyfik pozwala od razu po pierwszej aplikacji niemalże, cieszyć się brakiem plam, a po około 3 tygodniach - skórą młodszą o naprawdę jakieś 10 lat ! Szkoda że nie mam zdjęć "przed" i "po"...

Sylvi, bardzo ci dziękuję, będę testować clarinsa. Szkoda tylko, że w promieniu 60km od mojej mieściny nie mam porządnej perfumerii, a problem braaku kremu jest naglący.
Buczacza, wtajemniczasz męża w cosmelańskie sprawy?

[buczacza]

annaluiza, a co mialam mu powiedziec?Ze moj burak na twarzy to przez solarium? Musialam powiedziec,przygotowac psychicznie na moj wyglad .Wcale nie byl zadowolony,ale co tam.Najlepsze jest to,ze nie dlugo znowu robie,ale sie chlop ucieszy.
Esente,moze poswiece sie dla ludzkosci i zrobie fotki przed i po.
Skora przyzwyczaja sie do cosmelana jak nie robisz dlugich przerw.Nie jest tak tragicznie.Mnie martwia tylko naczynka krwionosne.
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!blagam wstawcie skladniki tej masci arnikowej,musze koniecznie podobna kupic

[Hannah40]

Hej, Buczacza, oto skład maści arnikowej cena ok. 2 zł: substancja czynna - Arnicae anthodii extractum, substancja pomocnicza - wazelina biała. (przepisane z pudełka)
Ponadto odnośnie wyboru kremów: na stronie http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ntyoksydantami jest wiele porad, sugestii, wskazówek z opiniami, składem kremów, można wybrać dla siebie, ja dokonałam wyborupzdr

[buczacza]

Hannah40,no to fajnie.Mieszkam w Niemczech,a tu maja w aptekach tylko Weleda z arnika na zylaki.A moze mozna tez tym twarz smarowac?
Wracam chyba do ojczyzny,bo tu cholery dostane

[Hannah40]

Buczacza, w Niemczech jest maść z arniką i nazywa się " Alter Heideschafer" Arnika - Salbe, popytaj, też pewnie cenciaki kosztuje, sprawdzisz skład anuż odkryjesz coś fajnego, cały czas człek sie ,pzdr Jest też maść końska - (popularna nazwa) też z arniką nazywa się "Pferdebalsam" do zur hautpflege

[buczacza]

Hannah40:cmok :
Dziekuje

[annaluiza]

No tak Buczacza, troszkę to ja też powiedzieć musiałam, ale do ingerencji w nasze forum prawa nie dałam! Ściskam cię
Hannah, aniele, dziękuję za linka - o kremach poczytam, choć przyznaję, że skład kremów - dopiero od niedawna, od przygody z cosmelanem zaczął stanowić dla mnie sprawę istotną i jeszcze nie do końca jest to dla mnie sprawa jasna.

[ane120]

Angi74 dziękuję za podpowiedzi.Na pewno wypróbuję.Dziewczynki sprawdziłam również skład swojej maści arnikowej bo wydawało mi się że kupiłam coś innego ponieważ moja kosztowała "aż" 5 zł.Ale to ta sama.Też mi "poszły" po pierwszym cosmelanie.Wprawdzie nie dużo ale troche tak.A powiedzcie mi czy na cos2 nakładamy filtr czy nie trzeba bo on podobno zawiera filtr. Ja dla pewności nakładam.Pozdro.
'
'

[lidiaM]

Napisane przez ane120

Angi74 dziękuję za podpowiedzi.Na pewno wypróbuję.Dziewczynki sprawdziłam również skład swojej maści arnikowej bo wydawało mi się że kupiłam coś innego ponieważ moja kosztowała "aż" 5 zł.Ale to ta sama.Też mi "poszły" po pierwszym cosmelanie.Wprawdzie nie dużo ale troche tak.A powiedzcie mi czy na cos2 nakładamy filtr czy nie trzeba bo on podobno zawiera filtr. Ja dla pewności nakładam.Pozdro.'

ane - pewnie kupiłaś wieksze pudełeczko maści arnikowej (bo są takie "mikroskopijne" oraz takie troszkę większe), stąd takie koszty polecić mogę także żel arnikowy, np. pod oczy, trzymany w lodówce sprawdza sie jako "likwidator" porannych zasinień i opuchnięć pod oczami; na cos2 nakładamy filtr koniecznie i to jak najmocniejszy, czyli 50+; ja właśnie leczę swoje greckie plamki, ale zauwazyłam, że odkad mam cosmelan, to tak bardzo (i namiętnie) sie już im nie przyglądam, w końcu "przyjaciel" pomoże w biedzie, szkoda tylko, że na krótko...
annaluiza - ja też lubię Lieraca, ale rozczarowałam się z kolei ich kremem Aqua-D, zachowywał sie na mojej buzi podobnie jak ten Twój hydra-chrono, jednak wiele ich kosmetyków można polecić, np. night- i day-peel (choć na pewno nie na lato);
pozdrawiam na dobranoc

[perfekt100]

Hej wszystkim
Tak czytam o tym cosmelanie i się zastanawiam czy można go zastosować przed albo w wieku 20 lat co? I czy którejś z was cosmelan pomógł chociaż rozjaśnić piegi? Jestem bardzo ciekawa i kiedy tylko uzbieram pieniądze chyba się zdecyduje...bardzo proszę o odpowiedź a i jeszcze jedno. Po jakim czasie od zabiegu można nakładać makijaż??

[Hannah40]

Hej, Perfekt100, poruszyłaś mój żal ja bylam kiedyś piegowata cala, tzn. nogi,rece, buzia, a cosmelan zabral wszystkie moje piegi z buzi (bo tam byla maska cos1), pozostaly na nogach i rekach, troche moze smiesznie ale coz, lubilam swoje piegi bardzo, no ale juz ich nie ma, takze odpowiadam Tobie, cosmelan nie rozjaśnił on "rozpuścił" piegi i nie ma juz ich . A makijaż bardzo lekki zaczęlam robić po dwóch lub trzech tygodniach od maski cos1 (przez 14 dni bylam czerwona, opuchnieta i łuszczaca się, nie bylo jak sie umalować, tylko krem nawilżający) a nawet nie bylo potrzeby, bo cera po cos jest bardzo ladna. Ciekawa jestem czy jak nie bede stosować cos2 to piegi wrocapzdr

[moll_y]

Napisane przez ane120

Dziewczynki sprawdziłam również skład swojej maści arnikowej bo wydawało mi się że kupiłam coś innego ponieważ moja kosztowała "aż" 5 zł.Ale to ta sama

Chyba nikt nie przebije mojego zakupu masci arnikowej za...bagatelka 12 zl
Nie sprawdze w tej chwili co za firma tak zdziera bo nie ma mnie w domku a masci arnikowej ze soba nie zabralam,napewno jest to polska marka ..kupowalam kilka innych rzeczy w aptece i nie popatrzylam na cene, gdybym wiedziala to przynajmniej zapytalabym czymze ona rozni sie w skladzie od tych za 2 czy 5zl
Annaluiza - polecam Bioderma Hydrabio-wersja legere - dla skory mieszanej, nie uczula i swietnie nawilza, kolejnym swietnym kosmetykiem, ktory nawilza ale i odbudowuje w 5 dni warstwe lipidowa skory (jak zapewnia producent i nie klamie) jest Nanobase - ok 35zl rowwniez do nabycia w aptece, mozna go stosowac rowniez jako krem na noc pod oczy (nadaje sie wylacznie na noc poniewaz swieci sie okropnie i lepi sie)
Swietnym nawilzaczem jest takze Hydramax Chanel, wersja dla roznych rodzajow cery.
pozdrawiam wszystkie dziewczynki

[perfekt100]

Hannah40 też mam piegi(mało) na rękach ale to nie taki wielki problem w porównaniu z tymi na buzi! Jejciu czego to ja już nie stosowałam.. a największa porażka to krem dermabrite ( NIE POLECAM) przynajmniej mi nic nie pomógł,a wiązałam z nim wielkie nadzieje. Chyba pozostał mi tylko cosmelan No ale skoro daje takie efekty to wart jest chyba swoich pieniędzy

[evelina.00]

Dawno tu u Was nie byłam dziewczyny,

Widzę że pojawiła się osoba stosująca PIGMANORM, którego ja używam od ok 2 miesięcy pisałam o tym kilka stron wczesniej. Z tego co czytam o Cosmelanie to efekty smarowania są takie same: pieczenie, czerwona twarz i odstające łuszczące się skórki. Ja się łuszczę ciągle, jak przesadzę to odstawiam na kilka dni.
Maść ta jest naprawdę rewelacyjna, trzeba tylko dbac o naczynka ja stosuję taki krem z wit. K (firma ta sama co serum z vit. C) na i cena 18 euro w Niemczech.

Molly pytałaś gdzie to jeszcze można dostać w Europie więc tylko Niemcy i Szwajcaria.

Wydaje mi się z Waszych opisów ze działanie to ma podobne do Cosmelanu koszmarne łuszczenie i chyba efekty podobne znikające plamy w dość szybkim tępie.
No i cena jest dla ludzi

Polską receptę w Niemczech przyjeli bez słowa, kupowałam na początku kwietnia. Maść jest bardzo wydajna ale na ulotce piszą ze można stosować 3 miesiące i nalezy odstawić na jakiś czas.

[ane120]

Witam drogie cosmelanki.Chciałabym się pochwalić ładną buzią. Minęły dwa tygodnie a ja wyglądam już całkiem dobrze.Zostało jedynie leciutkie łuszczenie .Po plamach jeszcze są cienie .Najgorsze mam nadal czoło chyba na noc nałożę grubszą warstwę.Cieszę się bardzo choć już raz przeżywałam tę euforię. Ale teraz mam zamiar cos 2 stosować cały rok.Cudowne lekarstwo na nasze paczcze,ale mi się napisało.Zastanawiam się tylko czy za 10 czy 15 lat nie będziemy sobie musiały robić przeszczepów z tyłka na przykład bo będziemy miały tak wyżartą skórę.Ale tym będziemy się martwić potem a póki co cosmelan ratuje nam urodę.Tak mi teraz fajnie bo nie używam żadnych kosmetyków żadnych fluidów pudrów itp. Pozdro.

[mylda]

Molly, używałaś podkładu estee lauder double wear?
Przeczytałam właśnie, że używasz CM foundation i zastanawiam się czy nie będzie lepszy dla mnie, straszne mam przebarwinia, a EL uzywam, od 2 lat i tylko ten fluid maskuje to co mam na twarzy, ale skóra sie przyzwyczaiła i chyba czas na zmianę, próbowałam wszyskiego, został mi tylko CM do przetestowania, ciekawa jestem twojej opinii o EL, jeśli uzywałaś?

[moll_y]

Napisane przez mylda

Molly, używałaś podkładu estee lauder double wear?
Przeczytałam właśnie, że używasz CM foundation i zastanawiam się czy nie będzie lepszy dla mnie, straszne mam przebarwinia, a EL uzywam, od 2 lat i tylko ten fluid maskuje to co mam na twarzy, ale skóra sie przyzwyczaiła i chyba czas na zmianę, próbowałam wszyskiego, został mi tylko CM do przetestowania, ciekawa jestem twojej opinii o EL, jeśli uzywałaś?

Mylda, mialam probke double wear w zeszlym roku, szczerze mowiac, pamietam ze mi nie spasowal - jak niestety wiekszosc podkladow we wszystkich moja skora sie dusi,w zyciu nie uzywalam zadnych fluidow brr ale niestety musialam zaczac, po raz pierwszy z tego co pamietam - w styczniu 2007 (Vichy dermablend - totalna masakra z perspektywy czasu; mam 2 fotki w tym podkladzie i maska jak z teatru)
CM foundation jak da mnie jest jedyny, plam nie widze, inni tez nie widza, maski nie tworzy (ja go wklepuje "na cieplo" w ilosci "trzech maznietych palcow") oprocz tego zadne niespodzianki po nim nie wyskakuja, nie zatyka porow i ja to akurat naprawde czuje i bede go polecac do czasu az nie znajde czegos jeszcze lepszego (ale skoro nie probuje innych to jednak o czyms to swiadczy)
EL tak generalizujac ma swietne produkty ale niektore to zwyczajne zapychacze jak niezwykly idealist ktory zuzylam na dekold. Kilka dni temu (poniewaz znow wtargnelam na dutyfree..) skusilam sie na Idealist - wersja pod oczy, pomyslalam, ze tak naprawde pod oczami ciezko zapchac sie czymkolwie wiec sprobuje
..wszystko pieknie tylko nawet po 7 warstie pewnie wchlonie sie w calosci, ja nakladam 3-4 (nie smiejcie sie) a potem "oko" jest wciaz suche wiec jeszcze dokladam warstwe - aktualnie Biotherm pod oczy hydra-fermete spf+30 (fajny na plaze)
pozdrawiam Was wszystkie

[buczacza]

Jest tam kto?
Dziewczyny gdzie Wy sie podziewacie?
Za dwa tygodnie robie caly cosmelan i mam pytanie.Moge te maske cosmelan 1 pod oczy posmarowac? Plamki tam mam.Jak myslicie dobry to pomysl?

[moll_y]

Napisane przez buczacza

Jest tam kto?
Dziewczyny gdzie Wy sie podziewacie?
Za dwa tygodnie robie caly cosmelan i mam pytanie.Moge te maske cosmelan 1 pod oczy posmarowac? Plamki tam mam.Jak myslicie dobry to pomysl?

Czesc Buczacza
Nie stosowalam cosmelanu 1 dlatego nie moge Ci chyba pomoc, zabralam glos, bo chcialam Ci napisac zebys byla bardzo ostrozna - ja nalozylam C2 gruba warstwa w taki sposob, w jaki naklada sie maseczki pielegnacyjne (tj. omijajac okolice oczu) i w ten sposob nabawilam sie plam pod oczami typu "panda", wsciekla jestem do tej pory bo przedobrzylam - teraz mi pozostaly widoczne bez makijazu plamy, wlasnie w tych miejscach
pozdrawiam

[Hannah40]

Hej, Buczacza, rzeczywiscie niezwykle u nas cicho, bylam dzisiaj u Pani dermatolog na kontroli pocosmelanowej minely 3-mce (moja na macierzynskim wiec u jej kolezanki) ktora tez jest cosmelanka. Tak jak pisalam wczesniej cosmelan trzeba stosowac 1 rok i to najlepiej codziennie (wtedy efekt jest szybszy) podobno szybciej odbudowuja sie wlokna kolagenowe, ja stosuje 2 razy w tygodniu, za rzadko.Ponadto nie mozna sie "zapuscic" i kilka razy w krotkich odstepach czasu nie ma potrzeby robic kuracji (Buczaczo chyba jestes wyjatkiem) Musze powiedziec uczciwie, że ta Pani doktor jest moja rowiesniczka ale cere ma piekniejsza od mojej, niestety, ale za to figure z lekka gorsza.Dowiedzialam sie tez, ze trzeba kremy jak najbardziej naturalne stosowac po cos, jak najmniej chemii, skora jest bardzo chlonna, nie ma tez konieczności przeinwestowywania w kosmetyki "krem kosztuje parę złotych, a setki złotych kosztuje nadzieja". Polecane firmy (zreszta znane nam) to: auriga, c.s.dermatologie, La Roche - Posay, Avene, Andre Zagozda. Cosmelan jest silnie regenerujący wiec wystarczy stosowac krem nawilzajacy, bezwzglednie serum C oraz ewntualnie regenerujacy na noc (ale inne skladniki niz cos, bez retinolu). Oczywiscie mam juz wytyczne i jutro po zakupy. Zastanawiam sie tylko (kiedys ktos juz o tym pisal) kiedy to wszystko stosowac, doba za krotkapozdrawiam was i. Nałog to juz czy moze jeszcze hobby

[Hannah40]

Napisane przez buczacza

Jest tam kto?
Dziewczyny gdzie Wy sie podziewacie?
Za dwa tygodnie robie caly cosmelan i mam pytanie.Moge te maske cosmelan 1 pod oczy posmarowac? Plamki tam mam.Jak myslicie dobry to pomysl?

Buczaczo, ja mialam maske cos 1 stosowana na cala twarz rowniez pod oczy, dlatego teraz nie mam zadnego piega, bo pod oczami wczesniej mialam, skora luszczyla sie pod oczami tak jak na calej buzi, nie bylo roznicy,za to teraz twarz jest "rowna" bay,bay

[buczacza]

no i masz tu babo placek!!!
Molly,tez mam pande i CHCE sie jej pozbyc! Moj maz krzyczy,zebym sie tak bardzo nie tapetowala,bo podkresla to pory(znawca jeden) ,a ja usiluje tylko ukryc plamy.Moze Hannah40 ma racje i trzeba bedzie sie przejsc na naturalne kremy bez chemii? Byc moze,ze skladniki z cosmelana,a hight tech kremy sie gryza? Nie chce mi sie wierzyc,ze nasze plamy to tylko wina slonca i hormonow.
Ostatnio czytalam,ze wazna role na cere bez plam odgrywa enzym,ktory jest wytwarzany w watrobie.Po tej lekturze zadzwonilam do znajomego lekarza ,ktory to potwierdzil i kazal mi brac tabletki -Silymaril (sa dla alkoholikow i na wirusowe zapalenie watroby) Jakies tam najnowsze badania wykazaly,ze silymarin (pestki ostropestu) pomagaja na plamy.Biore je od 3 tygodni 400mg dziennie,nie widze poprawy na twarzy,ale zaczekam.A noz widelec -(zaczynam pisac jak moja babcia.)i pomoze!!! Wniosek;
Zmienie la prairie na apteke ,a za reszte kupie sobie BUTY,BUTY
I otworze teraz butelke wina,a co!!! Tabletki teraz na wszystko zlo mam-to moge
Was mocno
p.s.fajnie,ze jestescie

[Jelly]

Witajcie Kobietki, rzadko się odzywam, ale systematycznie śledzę wątek.
Buczacza, ja miałam nakładany C1 nie tylko pod oczy, ale delikatnie również na powieki, mimo iż żadnych przebarwień w tych miejscach nie miałam. Potem przez tydzień nakładałam tam także C2. W sumie chyba nie powinnam, bo podobno nakładany na policzki działa również i tam. Czułam pewien dyskomfort w postaci piasku na powiekach górnych i dolnych, ale za to pozbyłam się "śmiesznych" zmarszczek, czyli kurzych łapek. Żadnych plam w tych miejscach nie "nabyłam".
A propos kremów "po" w celu złagodzenia efektów łuszczenia - ja stosowałam polecony przez panią dr NUTRITIC LRP do cery bardzo suchej, polecam, łagodzi i pozwala na zrobienie jako takiego makijażu (redukuje efekt odstających skórek).
Pozdrawiam wszystkie cosmelanki

[cassatta]

Buczacza miałam cos1 robiony na twarzy i szerokim łukiem omijany w okolicach oczu. A i tak maiałam strasznie przesuszone powieki i pod oczami rano budziłam się opuchnięta ze skorą tak naciągniętą że szok Na szczęście nie zostawił mi cos zmarszczek. Co do plam watrobowych (oczywiście jeżeli nie jesteś alkoholiczką) to są one zazwyczaj w okolicy policzków i każdy lekarz je odróżni od normalnych przebarwień.
Ja też lubię wypić sobie winko

[madziusia777]

Witajcie cosmelanki cosmitki!

Stało mi sie nieszczęście i nawalił mi laptop i niemogłam nic napisać. I jaki ja stes przeżyłam bez was kochane cosmitki. Jestem od was uzależniona!!!!!!
Ale już jest ok więc pisze....
Buczacza- toche pózno ale odpisuje: skład maści to 2 składniki: arnicae anthodii extractum i wazelina biała- uff chyba dobrze przepisałam, zapłaciłam za nią 1,90 . Co do cosmelanu maski1 to ja też miałam maske kładzioną pod same oczy bo tam właśnie miałam największe przebarwienia, doktor nakładła mi grubą warstwe, cos1 nie migruje do oczu więc śmiało można sie smarować. Fakt że skóra pod oczami jest bardzo cieniutka i wrażliwa, ja po zabioegu miałam wprost spuchnięte oczy i mało co widziałam ale po plamach i po zmarszczkach ani śladu . Na powieki nie kładłam cosmelanu bo chyba bym oślepła, ale za to na łuki brwiowe jak najbardziej tak. nawet do tej pory smaruje te miejsca cos2 i jest fajnie. Buczacza wszystko da rade zrobić . Sama bedziesz sobie nakładać maskę? czy u lekarza?zdasz relacje jak poszło? trzymam kciuki!!!!!


pozdrawiam was i buziaczki

[madziusia777]

Do perfekt100- makijaż po cos ?to znaczy masz na myśli puder, fluid, podkład? Doktor mi mówiła żeby w czasie 2 pierwszych tygodni najlepiej sie nie pudrować a broń boże nie stosować żadnych róży na policzki bo niektóre cosmetyki w reakcji z cosmelanem mogą powodować wtrórne przebarwienia:e ek:. Tak, tak ja od momentu pierwszej maski cos sie już wogóle nie pudruje. Mam taką śliczną cere że nie widze takiej potrzeby żeby sie upiększać. Maluje tylko oko i usta a na twarz krem nawilżający i filtr przeciwsłoneczny i jestem boooooskkaaaaa
A wcześniej jeszcze za czasów zprzed cosmelanu bez "tony pudru" nie umiałam wyjść do ludzi.................jak czasy sie zmieniają.......... teraz już sie nieumiem upudrować.