Czy zamknąć sklepy w niedziele?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780570 6]no fakt, jeszcze nie daj Boże przyjdzie mi do głowy kupić w niedzielę jakiś luksusowy zbytek na raty i już w ogóle kaplica [/QUOTE]

I ament w pacierzu. Czekam, az nam w co druga niedziele internety wyłącza, zeby nie robic zakupów onlajn.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;77805791]I ament w pacierzu. Czekam, az nam w co druga niedziele internety wyłącza, zeby nie robic zakupów onlajn.[/QUOTE]

i co drugą sobotę. nie zapominaj, że himalaje intelektu spod znaku solidarności sięgnęły tak wysoko, że związkowcy domagają się teraz również co drugiej soboty.

[samotny_t]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780545 6]Uważasz, że wiesz lepiej co mi służy?[/QUOTE]

Napisane przez cojarobietu_uu

A dlaczego mam spędzać czas z rodziną czy znajomymi akurat w niedzielę? Nie mogę w tygodniu, jak mam wolne dlatego, że pracowałam w niedzielę?

Po prostu wtedy, kiedy sklepy zostaną zamknięte na jeden dzień, wytwarza się taka specyficzna atmosfera odpoczynku (czułem to w miastach, w których taki zakaz obowiązywał ). To jest nie do uzyskania, jeśli każdy będzie decydował za siebie, kiedy do sklepów chodzić, a kiedy nie chodzić. Mniej więcej, chodzi mi o to, że równie dobrze mogłoby być powiedziane, że wolne w pracy może być w dowolny dzień tygodnia, i że każdy będzie miał święto kiedy się dogada z pracodawcą, a jednak za święto została uznana niedziela, tak żeby wytworzyła się zbiorowa atmosfera dnia świątecznego. Podobnie myślę o zakupach, wytworzy się atmosfera odpoczynku i relaksu właśnie w ten dzień, kiedy je zamkniemy.

[dogue]

Napisane przez samotny_t

Po prostu wtedy, kiedy sklepy zostaną zamknięte na jeden dzień, wytwarza się taka specyficzna atmosfera odpoczynku (czułem to w miastach, w których taki zakaz obowiązywał ). To jest nie do uzyskania, jeśli każdy będzie decydował za siebie, kiedy do sklepów chodzić, a kiedy nie chodzić. Mniej więcej, chodzi mi o to, że równie dobrze mogłoby być powiedziane, że wolne w pracy może być w dowolny dzień tygodnia, i że każdy będzie miał święto kiedy się dogada z pracodawcą, a jednak za święto została uznana niedziela, tak żeby wytworzyła się zbiorowa atmosfera dnia świątecznego. Podobnie myślę o zakupach, wytworzy się atmosfera odpoczynku i relaksu właśnie w ten dzień, kiedy je zamkniemy.

Zamknięcie sklepów w niedzielę dla specyficznej atmosfery... XD
Mój mózg chyba tego nie udźwignie. Chyba za bardzo został przeżarty konsumpcjonizmem :x

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

Napisane przez samotny_t

Nie, nie ci sami W kwestiach tego, co kto może ze swoim ciałem, mam poglądy zupełnie przeciwne do prawaków.

W przeciągu paru minut najpierw mi się wmawia, że jestem za odcięciem dostaw prądu w niedzielę, a potem, że jestem za ograniczaniem praw kobiet. Co tu się dzieje

Masz inne zdanie to się dzieje

[motyla]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780545 6]Uważasz, że wiesz lepiej co mi służy?[/QUOTE]

każdy facet wie lepiej, co służy kobiecie

[samotny_t]

Napisane przez motyla

każdy facet wie lepiej, co służy kobiecie

Nie.

[Onnaa88]

Napisane przez samotny_t

Po prostu wtedy, kiedy sklepy zostaną zamknięte na jeden dzień, wytwarza się taka specyficzna atmosfera odpoczynku (czułem to w miastach, w których taki zakaz obowiązywał ). To jest nie do uzyskania, jeśli każdy będzie decydował za siebie, kiedy do sklepów chodzić, a kiedy nie chodzić. Mniej więcej, chodzi mi o to, że równie dobrze mogłoby być powiedziane, że wolne w pracy może być w dowolny dzień tygodnia, i że każdy będzie miał święto kiedy się dogada z pracodawcą, a jednak za święto została uznana niedziela, tak żeby wytworzyła się zbiorowa atmosfera dnia świątecznego. Podobnie myślę o zakupach, wytworzy się atmosfera odpoczynku i relaksu właśnie w ten dzień, kiedy je zamkniemy.

Też czułam to w innych krajach,ludzie byli zadowoleni u nas pewnie nikt nie wie co zrobi z taką ilością wolnego czasu

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez samotny_t

Po prostu wtedy, kiedy sklepy zostaną zamknięte na jeden dzień, wytwarza się taka specyficzna atmosfera odpoczynku (czułem to w miastach, w których taki zakaz obowiązywał ). To jest nie do uzyskania, jeśli każdy będzie decydował za siebie, kiedy do sklepów chodzić, a kiedy nie chodzić. Mniej więcej, chodzi mi o to, że równie dobrze mogłoby być powiedziane, że wolne w pracy może być w dowolny dzień tygodnia, i że każdy będzie miał święto kiedy się dogada z pracodawcą, a jednak za święto została uznana niedziela, tak żeby wytworzyła się zbiorowa atmosfera dnia świątecznego. Podobnie myślę o zakupach, wytworzy się atmosfera odpoczynku i relaksu właśnie w ten dzień, kiedy je zamkniemy.

To jakiś absurd. Naprawdę chcesz ludziom z rozdzielnika kazać odpoczywać i relaksować się w określonym czasie w określony sposób?

[cojarobietu_uu]

Napisane przez samotny_t

Po prostu wtedy, kiedy sklepy zostaną zamknięte na jeden dzień, wytwarza się taka specyficzna atmosfera odpoczynku (czułem to w miastach, w których taki zakaz obowiązywał ). To jest nie do uzyskania, jeśli każdy będzie decydował za siebie, kiedy do sklepów chodzić, a kiedy nie chodzić. Mniej więcej, chodzi mi o to, że równie dobrze mogłoby być powiedziane, że wolne w pracy może być w dowolny dzień tygodnia, i że każdy będzie miał święto kiedy się dogada z pracodawcą, a jednak za święto została uznana niedziela, tak żeby wytworzyła się zbiorowa atmosfera dnia świątecznego. Podobnie myślę o zakupach, wytworzy się atmosfera odpoczynku i relaksu właśnie w ten dzień, kiedy je zamkniemy.

Pracuję w takim systemie, że często nie ogarniam nawet jaki jest dzień tygodnia, bo nie mam regularności poniedziałek-piątek, weekend. Więc w co 2 niedzielę czeka mnie co najwyżej atmosfera wkurvvu, że pozamykane.

Dodam jeszcze, że znam sporo osób, które decydują się na zmianową pracę, właśnie w soboty czy niedziele, bo dzięki temu zyskują wolne w tygodniu i mogą spokojnie iść do urzędu, lekarza, na przedstawienie u dziecka w szkole.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Onnaa88

Też czułam to w innych krajach,ludzie byli zadowoleni u nas pewnie nikt nie wie co zrobi z taką ilością wolnego czasu

Będą robić dokładnie to, co robią w ten odebrany dzień wolny w tygodniu, a jeszcze nie będą mogli wtedy niczego załatwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780625 1]To jakiś absurd. Naprawdę chcesz ludziom z rozdzielnika kazać odpoczywać i relaksować się w określonym czasie w określony sposób?[/QUOTE]
Już w tej chwili tak jest. Przecież prawo za świąteczny dzień tygodnia uznaje niedzielę, a nie pozwala na ustalenie dnia świątecznego w drodze umowy pracodawca-pracownik. Zatem już teraz "z rozdzielnika" niejako nakazane jest, by odpoczywać w niedzielę. Jestem po prostu za wzmocnieniem tego stanu rzeczy przez, dodatkowo do obecnego statusu niedzieli, zakazanie handlu w tym dniu tygodnia.

Co ciekawe, sobota nie ma żadnego szczególnego statusu. Regułą jest to, że pracować należy co do zasady 5 dni w tygodniu, i że wolna jest niedziela. Jest jedynie kwestią zwyczaju, że weekend to sobota i niedziela. Równie dobrze może pracodawca może ustalić, że weekend to środa i niedziela lub poniedziałek i niedziela http://kadry.infor.pl/kadry/indywidu...-tygodnia.html

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780592 6]i co drugą sobotę. nie zapominaj, że himalaje intelektu spod znaku solidarności sięgnęły tak wysoko, że związkowcy domagają się teraz również co drugiej soboty.[/QUOTE]



Im to już nawet Himalaje za niskie. Naprawdę nie wiem, po co w ogóle sklepy otwierać. Ze aż zacytuje Kayah: po co po co po co po co


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;77806556]Im to już nawet Himalaje za niskie. Naprawdę nie wiem, po co w ogóle sklepy otwierać. Ze aż zacytuje Kayah: po co po co po co po co


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

pamiętasz Kononowicza?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7780660 6]pamiętasz Kononowicza?[/QUOTE]

Oczywiście. Wizjoner.

[Onnaa88]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77806421]Będą robić dokładnie to, co robią w ten odebrany dzień wolny w tygodniu, a jeszcze nie będą mogli wtedy niczego załatwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To akurat fakt,z tym załatwianiem czegoś będzie problem.
Tylko ludzie sobie radzę gdzie taki system jest i chyba nie narzekają za bardzo.
Może mi się tylko wydawało,że ludzie tam uśmiechnięci,z końca kolejki za kazdym razem przepuszczano mnie na początek jak miałam kilka produktów.W Polsce jeszcze mi się to nigdy nie zdarzyło,tutaj i ciągle się wszyscy gdzieś spieszą,kasjerki muszą pracować prawie na akord,wiecie że w biedronce jest nawet lista skanowania produktów jak ktoś na za niski czas to mu się za to uwagę zwraca.W Holadni jak wykladałam towar nikt mnie nie poganiał tak jak to w Polsce było,tam wszystko na spokojnie robiłam.Z opowiadań taty który pracował w Niemczech to mówił że oni mają na wszystko czas,że tam pracę wykonują z większym spokojem niż w Polsce tutaj każdy chce być lepszy od każdego.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Trawa zawsze jest bardziej zielona u sąsiada. Mnie tam, w tej Polsce przebrzydle, czesto ludzie w kolejce przepuszczają, jak mam tylko te przysłowiowa bułkę. Zawsze mowię dzien dobry i do widzenia, przeważnie jestem uśmiechnięta. Ale ja jestem gorszy sort

[Onnaa88]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;77806841]Trawa zawsze jest bardziej zielona u sąsiada. Mnie tam, w tej Polsce przebrzydle, czesto ludzie w kolejce przepuszczają, jak mam tylko te przysłowiowa bułkę. Zawsze mowię dzien dobry i do widzenia, przeważnie jestem uśmiechnięta. Ale ja jestem gorszy sort [/QUOTE]


Właśnie też kultury to większości brakuje,to masz dużo szczęścia albo ja pecha że nie mogę się dopchać z małą ilością towary na początek kasy,ale w sumie z jakiej racji miałabym to robić mogę sobie postać

[samotny_t]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;77806841]Trawa zawsze jest bardziej zielona u sąsiada. Mnie tam, w tej Polsce przebrzydle, czesto ludzie w kolejce przepuszczają, jak mam tylko te przysłowiowa bułkę. Zawsze mowię dzien dobry i do widzenia, przeważnie jestem uśmiechnięta. [/QUOTE]
Mnie też przepuszczają jak mam mało rzeczy. Co więcej, wcale nie widzę, by ludzie w Polsce uśmiechali się mniej niż np. w niemczech, Austrii, szwajcarii czy Holandii

Napisane przez Onnaa88

Właśnie też kultury to większości brakuje

W mojej ocenie większość ludzi jest jednak kulturalna.

[dogue]

Napisane przez Onnaa88

Właśnie też kultury to większości brakuje,to masz dużo szczęścia albo ja pecha że nie mogę się dopchać z małą ilością towary na początek kasy,ale w sumie z jakiej racji miałabym to robić mogę sobie postać

A to nie można kulturalnie poprosić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

Napisane przez dogue

A to nie można kulturalnie poprosić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście czasmi poproszę zazwyczaj mężczyźni bez problemu u kobiet już nie raz słyszałam,że mi też się spieszy nie może Pani poczekać

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Onnaa88

Właśnie też kultury to większości brakuje,to masz dużo szczęścia albo ja pecha że nie mogę się dopchać z małą ilością towary na początek kasy,ale w sumie z jakiej racji miałabym to robić mogę sobie postać

Zawsze możesz poprosić, po to bozia buzie dała. Nikt nie ma obowiązku cie przepuścić, to tak fyi.

[daydreaming_]

Napisane przez Onnaa88

Chodziło mi o to,że te zawody są potrzebne 7 dni w tygodniu i nie ma co porównywać ich do kasjerki i sklepu który nie musi być otwarty 7 dni w tygodniu

Jak dla mnie musi być. Co więcej, dla mnie wszystkie sklepy mogą być zamknięte na cztery spusty od poniedziałku do piątku, bo oprócz spania i chodzenia do pracy nie robie nic więcej. Sobota wieczór i niedziele to jedyne dni kiedy mam czas i siłę żeby zrobić zakupy na cały tydzień czy kupić ciuch, prezent czy nawet spotkać się ze znajomym na wspólne zakupy, kawę, cokolwiek.

[Onnaa88]

Napisane przez samotny_t

Mnie też przepuszczają jak mam mało rzeczy. Co więcej, wcale nie widzę, by ludzie w Polsce uśmiechali się mniej niż np. w niemczech, Austrii, szwajcarii czy Holandii

W mojej ocenie większość ludzi jest jednak kulturalna.

Sporo zwiedziłaś,ja właśnie zauważyłam mieszkałam prawie 2 lata w Holandii tam parki w niedzielę pełne,pełno osób jeździ na rowerze spędza aktywnie czas,szkoda że u nas tak mało ścieżek rowerowych jest ale klimat tam spokojniejszy

[Ingrid80]

Napisane przez Onnaa88

Chodziło mi o to,że te zawody są potrzebne 7 dni w tygodniu i nie ma co porównywać ich do kasjerki i sklepu który nie musi być otwarty 7 dni w tygodniu

Hmm ale skoro ja np pracuje w szpitalu w sobotę 24h to może w niedzielę chciałabym zrobić zakupy co?😅

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

No widzisz to zawsze można iść na głosowanie za kilka lat,wtedy może inny rząd wprowadzi co innego i znów będziesz miała możliwości robienia tych zakupów w niedzielę.
Od poniedziałku do soboty to dość dużo czasu na robienie tych zakupów

[dacn]

Napisane przez samotny_t

Nie jestem za zamknięciem żadnej z tych rzeczy, więc nie bardzo rozumiem o co Ci w ogóle chodzi, tzn. dlaczego piszesz to po zacytowaniu mnie

Zachwycasz się Izraelem, a wiesz jak tam jest? Nie, bo jak zwykle lubisz pisać o rzeczach na których się średnio znasz.

Napisane przez malgo96

Nie dziwne tylko logiczne.
To komu maja służyć te wolne niedziele w końcu?

Ale kto ma im dać te 5tys? Może ty? Lepiej się dowiedz ile to nauki a potem pisz bzdury


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak mają byc wole i rodzinne niedziele to niech będą po całości i bez wyjątków!!

[samotny_t]

Napisane przez dacn

Zachwycasz się Izraelem, a wiesz jak tam jest? Nie, bo jak zwykle lubisz pisać o rzeczach na których się średnio znasz.

Co dla Ciebie znaczy "wiedzieć, jak tam jest"? Jeśli zaś chodzi o konkrety, to spędziłem w tym państwie ok. 6 tygodni.

[dacn]

Napisane przez samotny_t

Co dla Ciebie znaczy "wiedzieć, jak tam jest"? Jeśli zaś chodzi o konkrety, to spędziłem w tym państwie ok. 6 tygodni.

I nie widziałeś tego ze jak się nie pracuje to się nie pracuje i nie tyczy się to jedynie sklepów ?

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

No nie wiem. U mnie w poblizu 'specyficzna atmosfera odpoczynku' w niedziele wyglada tak, ze otwarte ma restauracja, kebabiarnia, lodziarnia i stacja benzynowa. Zamkniete ma tylko sklep spozywczy. Czyli odpoczywa 6 pracownikow supermarketu, a pracuje jakies 12 pracownikow punktow gastronomicznych. Ludziom to wsio rybka, bo jak im zabraknie ziemniakow do obiadu, to ida sobie do restauracji. Bo ich stac.
Mimo ze wiekszosc ludzi tutaj na wizazu zachowuje sie jakby Polska byla rajem na Ziemi, ja wciaz nie wierze, ze przecietny Kowalski pojdzie do restauracji, jak mu zabraknie ziemniakow w niedziele, a sklepy zamkna .