Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5

[Kate Noir]

Napisane przez migifigi

A u mnie już drugie karmienie pod rząd z piersi!! Za pierwszym razem tylko 15 minut a teraz ssała 1h 🙆

Migi super ! ☺ Rozumiem co przeżywasz , bo miałam tak samo przy pierwszym synku . Płaskie brodawki , które pomimo siedzenia z laktatorem się nie wyciągnęły, młody nie chciał ssać a do tego ten laktoterror " bo ja zacisnelam zęby i mi się udało ". Po takich tekstach czułam się jak gorsza matka . Ja ratowałam się nakładkami , ale to nie jest najlepsze wyjście i teraz chciałbym tego uniknąć . Karmiłam ok 3 miesięcy , a później mnie to przerosło i dałam mm. Teraz planuje podejść do tematu inaczej i od razu szukać pomocy u doradcy, już w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez migifigi

A u mnie już drugie karmienie pod rząd z piersi!! Za pierwszym razem tylko 15 minut a teraz ssała 1h 🙆

Brawo Wy

Przetrzymać kryzys i przystawiac ❤

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ----------

Napisane przez dominikowa

A mnie wlasnie pionizuja, teraz siedze, nie wiem j a k wstane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łatwo nie jest ale na pewno dałaś radę

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ----------

Napisane przez dominikowa

Prawie godzine wstawalam, ale nagrodą byl prysznic i to mnie zmobilizowalo.
Jagodka ladnie ciumka, tylko ulewa, ale nie mam jej jak narazie odbijac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To normalne...moj przez 2 dni miał ulewanie. Takie małe zwracanie tego co pozostslo w żołądku po życiu plodowym.

Lekko zoltawe może być i gęste

[Lynn]

Napisane przez dziewoja

A u mnie nadal cisza 2 dni po terminie. Nie mam skurczy tylko czasem cos mnie w macicy zakluje na sekunde ale ból bardzo silny. Co to moze byc??? W środę wizyta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie dzisiaj 4 dni po tp. Tez mam takie bóle szyjki, od paru dni na wieczór, jakby mi ktoś szpile wbijał. Dzisiaj mam wizytę i pewnie znowu usłyszę zdziwienie lekarza, że jeszcze nie urodziłam.

Napisane przez LitttleHope

Dominikowa jutro bedzie lepiej masz Jagodke to najwazniejsze.

Aneu cos Ci dawno chyba nie bylo słychać, tez mam dola. Ty znasz chociaz termin porodu wiec zazdroszczę.. Ja jutro mam lekarza ale pewnie to nic nowego nie wniesie.. Idziemy z synulkiem spac .. Mezu ma nocke a my zasmarkani.. Jeszcze tego mi bylo trzeba..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać jak po wizycie. Ja też dzisiaj mam wizytę. Pewnie usłyszę to samo co tydzien temu, że jeszcze nie urodziłam i na ktg w piątek. Mam strasznie zły nastrój Boli mnie cały brzuch, mały był ruchliwy w nocy i mi go skopał. Zgaga niemiłosiernie męczyła, a nic takiego nie jadłam ani soków owocowych wczoraj nie piłam.

[dziewoja]

Kochana a na kiefy masz termin z OM? Ja na 7.10 a z usg 1 trym. mam na 30.09 i ostatnie usg na 9.10.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Z om 6.10, a z usg z 1 trym. 04.10, ale lekarz ani szpital tego terminu nie brali pod uwagę. Wiesz już kiedy będą wywoływać Ci poród jakby coś? U mnie dopiero za tydzien w pon

[migifigi]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7783926 6]Moja ulewała tylko pierwszego dnia. Teraz nawet nie chce się odbić.

migifigi Tobie założyli szwy rozpuszczalne? Jeśli tak to teoretycznie kiedy mają się rozpuścić? Bo mi żadnej informacji na ten temat nie dali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja mam ponoć częściowo rozpuszczalne a częściowo nie. Nie wiem czemu tak. Wczoraj byłam na zdjęciu szwów tych jednych ale się okazało, że za wcześnie mimo tego co w szpitalu mówili i muszę jechać w czwartek drugi raz...

Moja cały czas ulewa, można ją nosić nawet 2h a i tak nie odbije tylko uleje. Ale mało.

Za mną ciężka noc, dobra wiadomość taka że młoda ssała mi pierś, a w nocy nawet sama się o nią upomniała więc dało mi to nadzieję, że może coś z tego będzie. Ale nie wiem co się stało później, mała nie chciała usnąć od 1 do 5, nie pomagało nic, noszenie, bujanie, nic, siku kupa zrobiona. W końcu daliśmy jej mm bo byłam pewna, że się po prostu cycem nie najadła, okazało się, że też nie o to chodziło bo mała nadal płakała. Tak się zastanawiam czy może ja coś zjadłam i jej to przeszło i bolał brzuszek? Piłam mleko, bo sobie ten femaltiker w nim rozpuszczam, może ona nie toleruje mleka...

Na 9 mamy wizyte u pediatry.

[LitttleHope]

A ja wstała m gorzej chora.. Maz tez z pracy przyjechal chory.. Mlody lepiej. Mialam dzis go zawiesc autem ale pierdziele poswiece ta godzine drogi na rozruch bo mam jakies skurczybyki i mialam kilka w nocy a data jak to Lyn mowi taka ladna. . . pewnie jak zwykle upa z tego ale nadzieje trzeba miec.. Widzd dzis wszystkie wizytujemy wiec kciuki. Albo malo ciezarnych pisze albo tak malo nas zostalo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Alla mi się wydaje,że lepiej jest. Dziś spał od 20:30 do 23:55 później 0:30 do 2:55. 4:20 do 6 i tu nam usypianie poszło długo.
Nadzieja matki....
Dziś będzie weryfikacja...
Ogólnie jak czytam wrześniowki problemy z kp są ogromne.
Mój je tylko poprostu krótko śpi, tak mi się wydaje,ale zasypia przy cycki zazwyczaj i uśpieniem nie mamy problemu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Migi super! Każdy sukces cieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Napisane przez dominikowa

A mnie wlasnie pionizuja, teraz siedze, nie wiem j a k wstane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bądź silna, prostuje się i nie bój nic To trzeba przezyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karmelka2017]

Hej,kciuki za wizytujace i przeterminowane. Odnośnie kp jeszcze: podobno noworodek jak zje pierś to ma mu wystarczyć na 40 minut, ma prawo się po tym czasie znowu dopominac i to nie znaczy że z piersi się nie najada.

Ale bym już chciała być po wszystkim, a tu jeszcze z tydzień albo więcej, bo może w szpitalu stwierdza że skoro z om 27.10 a z usg 22.10 to jednak biorą termin om...chyba bym się wkyrzyla bo gin nastawila mnie na cc chwilę przed terminem z usg, a inny lekarz może sobie coś innego w szpitalu wymyślić.

[goslawka]

Cześć dziewczyny! ;*
Łączę się w bólu tych, które jeszcze nie urodziły! Ja do tp mam jeszcze 18 dni, ale jestem już zmęczona ciążą ;P (wiem ze mnie rozumiecie)
Dzisiaj mam wizytę i chciałabym usłyszeć, że szyjka mi się skróciła, albo ze mam jakies rozwarcie coś w stylu "na dniach pani urodzi" :P Pomimo, że to moja druga ciąża takich słów od gina jeszcze nigdy nie usłyszałam

Migifigi
Co do szwów to moja siostra myślała, że ma rozpuszczalne, a po jakiś 3 tygodniach okazało się, że jednak zwykłe!!! Musieli jej wyciągać takie już wrośnięte.... masakra. Mi natomiast po CC wyciągali na 5 dobę i szczerze uważam, że to za wcześnie, no ale nikt mnie nie słuchał :P

[LitttleHope]

Goslawka, juz ja uslyszalam takie cos miesiac temu i sie tylko nakrecilam ze lada dzien urodze. A porodu ni slychu ni dychu mimo 40 tygodnia. Wiec niewiem co lepsze. Chyba rodzenie nagle? Bo takie gadanie lekarzy tylko nas napedza i sie czeka a dzidzia dalej w brzuchu .
Musze po woli sie ogarniac, ale chyba pierwszy raz az tak mi sie nie chce isc do lekarza. Odrazu zakladam ze to nic nie zmieni;( chcialabym zamknąć oczy i obudzic sie po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

[Lynn]

Goslawka rozumiem Cię doskonale

LittleHope ja mam dokładnie takie samo nastawienie do wizyty. Myślę, że nic nowego nie usłyszę, tylko że mam iść na ktg wg planu i lekarz w szpitalu zadecyduje. Nawet zastanawiałam się czy nie odwołać tej wizyty, no ale pojadę.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez goslawka

Cześć dziewczyny! ;*
Łączę się w bólu tych, które jeszcze nie urodziły! Ja do tp mam jeszcze 18 dni, ale jestem już zmęczona ciążą ;P (wiem ze mnie rozumiecie)
Dzisiaj mam wizytę i chciałabym usłyszeć, że szyjka mi się skróciła, albo ze mam jakies rozwarcie coś w stylu "na dniach pani urodzi" Pomimo, że to moja druga ciąża takich słów od gina jeszcze nigdy nie usłyszałam

Migifigi
Co do szwów to moja siostra myślała, że ma rozpuszczalne, a po jakiś 3 tygodniach okazało się, że jednak zwykłe!!! Musieli jej wyciągać takie już wrośnięte.... masakra. Mi natomiast po CC wyciągali na 5 dobę i szczerze uważam, że to za wcześnie, no ale nikt mnie nie słuchał :P

Ja w żadnej ciąży tego nie usłyszałam Tylko: wszystko pozamykane, na poród nic się nie zanosi...

Napisane przez migifigi

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

U mnie noc tragiczna. Od 00:30 do 4:30 maraton cycania. Tylko przez to, że położyłam się o 23 udało mi się przespać godzinę przed tym wszystkim. Ale pod koniec już mi łzy leciały z bezsilności. I na koniec oczywiście obsrany pajac Potem mała obudziła się po 8, zjadła i śpi w najlepsze. A ja wyglądam jak zombie. Muszę ogarnąć kilka rzeczy, więc o spaniu mogę na razie pomarzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goslawka]

Napisane przez LitttleHope

Goslawka, juz ja uslyszalam takie cos miesiac temu i sie tylko nakrecilam ze lada dzien urodze. A porodu ni slychu ni dychu mimo 40 tygodnia. Wiec niewiem co lepsze. Chyba rodzenie nagle? Bo takie gadanie lekarzy tylko nas napedza i sie czeka a dzidzia dalej w brzuchu .
Musze po woli sie ogarniac, ale chyba pierwszy raz az tak mi sie nie chce isc do lekarza. Odrazu zakladam ze to nic nie zmieni;( chcialabym zamknąć oczy i obudzic sie po porodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak ja Cię rozumiem!

Napisane przez migifigi

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

Kochana nie załamuj się! dawaj pierś niech ciumka ile chce a po piersi mm. Ja też dokarmiałam na początku mojego syna! Przez pierwsze kilka dni w szpitalu jadł tylko mm, ja go dostawiałam do cyca, ale tam nic nie leciało... to się unormowało dopiero po ok 1,5 tygodnia. Dzisiaj masz spotkanie z doradcą, napewno Ci pomoże! A mm ostatecznie nie jest takie straszne, zawsze mozna się wina napić

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Lynn

Goslawka rozumiem Cię doskonale

LittleHope ja mam dokładnie takie samo nastawienie do wizyty. Myślę, że nic nowego nie usłyszę, tylko że mam iść na ktg wg planu i lekarz w szpitalu zadecyduje. Nawet zastanawiałam się czy nie odwołać tej wizyty, no ale pojadę.

Ja wiem ze wy mnie rozumiecie

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7784665 1]Ja w żadnej ciąży tego nie usłyszałam Tylko: wszystko pozamykane, na poród nic się nie zanosi...




U mnie noc tragiczna. Od 00:30 do 4:30 maraton cycania. Tylko przez to, że położyłam się o 23 udało mi się przespać godzinę przed tym wszystkim. Ale pod koniec już mi łzy leciały z bezsilności. I na koniec oczywiście obsrany pajac Potem mała obudziła się po 8, zjadła i śpi w najlepsze. A ja wyglądam jak zombie. Muszę ogarnąć kilka rzeczy, więc o spaniu mogę na razie pomarzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Co masz zrobić dzisiaj zrób pojutrze, bedziesz miała 2 dni wolnego ;D

[Lotso]

Migi Ula w 3/4 dobie stracila ok 10% i dopiero zaczyna nadrabiac. Ja urodzilam 2700 a mloda jak miala 10dni dopiero wyszla na plus ze swojej wagi urodzeniowej. U nas tez dzisiaj nocka do du.py😜jak ladnie spala tak dzisiaj spac od 1 nie chciala.dopiero usnela na brzuchu.wiec pewnie brzuszek boli

[Aneu8899]

Napisane przez migifigi

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

Ja bym słuchała pediatry i nic na siłę. Ale ja mam przykład dziecka na mm które ma półtora roku i praktycznie nie choruje. Nigdy antybiotyku nie brał.

Ja na KP sobie daje msc jak będę nieszczęśliwa odpuszczam.

Ja mam kuwa doła. Wiem kiedy poród. Wszystko cacy,ale mnie już łapie. Dziś w sumie lepiej. Już mi się nawet o tym pisać nie chce.

Ciekawe jak tam Kasia i Szklaneczka. Czy urodziły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katka20]

Napisane przez migifigi

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

Ojej ale lekarka chyba ma trochę racji aż dziwnie się to słyszy. Próbuj dokarmiać tym mm i podawaj pierś, widać niektórym ta laktacja idzie łatwo i dziecko się najada od razu a ktoś inny musi trochę powalczyć. Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiam_a77]

Hej dziewczyny,
Od niedawna czytam Wasze wiadomosci i postanowiłam dołaczyc .
Rowniez rodze w pazdzierniku, termin mam na 27 i strasznie sie boje porodu. Nastawiam sie na sn. Czy ktoras ma diswiadczenie odnosnie znieczulenia zewnatrz oponowego ? Lekarka dała mi wybor ze moge z niego skorzystac i tak sie zastanawiam ?.

[migifigi]

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

[kasiam_a77]

Napisane przez migifigi

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

A czy samo wkucie jest bolesne?

[kasiam_a77]

Napisane przez migifigi

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

A czy samo wkucie jest bolesne?

[Sylwia880]

Dziewczyny, ja opisze moj porod dokladniej, jak juz wszystkie sie rozpakuja nie ma co sie stresowac, a kazdy przebiega inaczej i niespodziewanie w skrocie w 8 godzin pelne rozwarcie, ustanie skurczy, oksytocyna, ktora nie zadzialala wiec na koncu poratowali mnie proznociagiem. Ale nie mysli sie o tym wcale, tylko ma sie w glowie misja dziecko teraz dochodze do siebie, a jest co zbierac. Franus je co 3 godziny, po 20 minut z kazdej piersi, chyba jest niezle kciuki trzymam za wszystkie!

[kasiam_a77]

Napisane przez migifigi

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

A czy samo wkucie jest bolesne?

[kasiam_a77]

Napisane przez migifigi

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

A czy samo wkucie jest bolesne?

[karmelka2017]

Migi pewnie w 3/4 dobie ważyła mniej niż w drugiej, takie pocieszenie, wiem, chyba marne. Daj znać co doradca powie. Mm to nie tragedia, a może akurat wyjdzie wszystko na prostą.

Też myślałam jak tam szklaneczka i Kasia. Teraz my z drugiej połowy października będziemy stekac i czekać na poród.

[migifigi]

Napisane przez kasiam_a77

A czy samo wkucie jest bolesne?

Dostaje się miejscowy zastrzyk znieczulający przed wbiciem igły, ale nie wiem czy on taki słaby czy co bo mnie wkłucie bardzo bolało 😥 ale wizja tego, że po zastrzyku nie bolą skurcze to wszystko wynagradza 😁

[kasiam_a77]

Napisane przez migifigi

Witaj, ja korzystałam z zzo i radzę skorzystać 😊

A czy samo wkucie jest bolesne?

[very niceee]

Mnie wizaz słabo działa w szpitalu. Sporo dziewczyn po TP ze mną leży i jutro maja tworzyć jakąś kolejkę w związku z tym wywołaniem. Ja mam juz takiego dola, ze nawet pisać mi się nie chce.

[dziewoja]

Napisane przez Lynn

Z om 6.10, a z usg z 1 trym. 04.10, ale lekarz ani szpital tego terminu nie brali pod uwagę. Wiesz już kiedy będą wywoływać Ci poród jakby coś? U mnie dopiero za tydzien w pon

Jutro mam wizytę u gin ale wstępnie mówił, że jak nie urodzę mam się 13.10 zgłosić do szpitala.