Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5

[Lynn]

Napisane przez goslawka

Lynn!!! Przy przyjmowaniu to ja bym nagadala jak fatalnie sie czuje albo cos bo w szpitalu to zawsze bezpieczniej. Swoja droga niezle Cie zakonserwowali...

Mam nadzieję, że mnie przyjmą... A z tym zakonserwowaniem to faktycznie udało im się. Tak się zastanawiam co by było, gdybym wtedy nie trafiła na patologię

Napisane przez LitttleHope

Sylwia mam nadzieje opiszesz szczegolowo w swoim czasie
Lynn widzisz urodzisz pierwsza niz ja.

Ja po wizycie, lekarz mowil ze jakby mi wtedy oxy dali na tej akcji to napewno bym urodzila.
Jak nie urodze do niedzieli to mam sama isc na szpital, mowil ze po terminie juz sie skierowania nie pisze ze musza polozyc.
Z tym ze jak pojde mam dac znac on zadzwoni do ordynatora i do lekarzy co zna z tego szpitala i im sam powie aby wywolali. Ze wolalby abym urodzila jak najsZybciej mimo ze malej dobrze w brzuchu ale wazy juz 3700!! Niewiem jak wycisne ale mowi ze sie zmiesci 😂.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jejku, ale długo się ciągnie u ciebie!!!! Ale ja mam poczucie, że u mnie to samo. W tamtym tygodniu zrobiono mi złudną nadzieję, że już prawie rodzę, a wczoraj okazało się, że d..pa, najprawdopodobniej nie urodzę sama Ja skierowanie dostałam, więc modlę się by mnie przyjęli. Chcę to mieć za sobą i wrócić z małym do domu jak najszybciej.

Napisane przez SzKlAnEczKaaaa1212

Witam się dziewczyny dzisiaj urodziłam sn Mikolaja 3100g i 54 cm. Porodu tez może jeszcze nie będę opisywała dokładnie ale ZZO uważam za zbawienie. Bez niego wyskoczyłabym przez okno. Wiadomo zakładanie do najprzyjemniejszych nie nalezy ale ja to przyjęlam z takim zbawieniem że taki ból jakwbicie igły było niczym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!

Napisane przez dziewoja

Dobrze, że idziesz szybciej do szpitala, do poniedziałku za dużo czasu.
Ja mam dziś wizytę i jestem ciekawa co powie, termin miałam na 7.10. Na ostatniej wizycie czyli 2 tyg temu łożysko nie miało jeszcze cech starzeniowych i na ktg nie rysowały się skurcze, ani nie było rozwarcia, zobaczymy jak dziś. Każdego dnia się łudzę, że się samo zacznie ale chyba już zaczynam tracić nadzieję. Czeka mnie pewnie wywołanie. Mała 2 tyg temu ważyła 3100g ciekawe jak teraz.

Ja też się cieszę, ale i cholernie się boję. Nie śpię od 4. Próbowałam napić się kawy, ale niemal ją zwróciłam. Czuję się jak przed ważnym egzaminem, nastawiając się na ból życia

[Katka20]

Dziewczyny będzie dobrze!! Pamiętajcie że początki są trudne we wszystkim. Czasem jest po prostu ciężko, no niestety. Ale są położne, doradczynie laktacyjne- jak widać mają całkiem sensowne rady.

Wywoływanie porodu jest samo w sobie przerażające i każda by chyba chciała uniknąć ale widać, że jak dzieci nieskore do wyjścia to trzeba im trochę pomóc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weenie]

Napisane przez Lynn

Mam nadzieję, że mnie przyjmą... A z tym zakonserwowaniem to faktycznie udało im się. Tak się zastanawiam co by było, gdybym wtedy nie trafiła na patologię


Jejku, ale długo się ciągnie u ciebie!!!! Ale ja mam poczucie, że u mnie to samo. W tamtym tygodniu zrobiono mi złudną nadzieję, że już prawie rodzę, a wczoraj okazało się, że d..pa, najprawdopodobniej nie urodzę sama Ja skierowanie dostałam, więc modlę się by mnie przyjęli. Chcę to mieć za sobą i wrócić z małym do domu jak najszybciej.


Gratulacje!!!

Ja też się cieszę, ale i cholernie się boję. Nie śpię od 4. Próbowałam napić się kawy, ale niemal ją zwróciłam. Czuję się jak przed ważnym egzaminem, nastawiając się na ból życia

Trzymam kciuki w szpitalu bedziesz w dobrych rękach najgorsze to lęk przed nieznanym, mi pomogło skupianie sie na oddechu i jak tylko zaczynalam sie denerwować to przypominalam sobie ze mam myśleć o oddychaniu. Troszkę pomogło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rzeczozn]

Witam się porannie 😊 dziś zostajemy sami w domu.. mąż po urlopie wraca do pracy. Sama jestem ciekawa jak to będzie 🤔 nastawiam się pozytywnie, w szpitalu też w zasadzie byłam sama, a czułam się średnio po porodzie i dałam radę, więc w domu musi być ok 😊

Dziewczyny nie zazdroszczę Wam przeterminowanych ciąż.. Sama ledwo wytrzymałam do 38 tc, a co dopiero 2 tyg po terminie 😲 chyba bym zwariowała. Już niedługo się skończy i też będziecie miały swoje skarby przy sobie 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

U mnie koszmarna noc. Co h się Mały budził:/ Głodny chyba coś mam kryzys mleka, nie żebym go miała jakoś dużo. Ale teraz to cycki mięciutkie. Po za tym byli wczoraj goście u nas i odpuściłam kąpiel i młody przespał cały dzień i może dlatego nie chciał spac w nocy. Już taki fajny rytm przez dwa dni mielismy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Lynn trzymam kciuki, żeby cię przyjęli.
Jak leżałam na oddziale przedporodowym to była masa dziewczyn przeterminowanych i jak widać dość często się to zdarza.

U mnie noc nawet przespana. Pierwsze budzenie o północy, kolejne o 3 i dalej przepała do 7.
Teraz znowu zjadła i usunęła 😁, a ja idę się trochę ogarnąć i napić się ciepłej herbaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karmelka2017]

Szklaneczka gratulacje.🌷

Zazdroszczę wam dziewczyny zaprawione w bojach, już wracacie do siebie, rytm dnia prawie ustalony, wszystko idzie w dobrym kierunku.

Nie śpię od 5, chyba kawałek czopa mi odeszło, taki glutek przezroczysty. Ciemno,pada, nastawie rosół i chyba pójdę spac.

[Lotso]

Rzeczozn dasz rade! Pomysl o mnie )) ja od poczatku bez tzta.dajemy rade! Pije kawke i to cieplutka!!)))

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Dziewczyny przeterminowane- i teraz wyobrazcie sobie moja mame ktora przenosila mnie 44dni !!😱😱😱 do dzisiaj przepraszam ja ze nie chcialam wyjsc..a u mnie na wygwizdowie w glebokiej komunie nie dosc ze nie wywolywali jak poszla w terminie do szpitala to jeszcze kazali jej rodzic sn polozenie posladkowe!😱😱😱😱-tez ja za to przepraszam ze nie chcialam sie przekrecic😀😜😜

[buzn]

Napisane przez joasiala

Lynn trzymam kciuki, żeby cię przyjęli.
Jak leżałam na oddziale przedporodowym to była masa dziewczyn przeterminowanych i jak widać dość często się to zdarza.

U mnie noc nawet przespana. Pierwsze budzenie o północy, kolejne o 3 i dalej przepała do 7.
Teraz znowu zjadła i usunęła 😁, a ja idę się trochę ogarnąć i napić się ciepłej herbaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super do przodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez karmelka2017

Szklaneczka gratulacje.🌷

Zazdroszczę wam dziewczyny zaprawione w bojach, już wracacie do siebie, rytm dnia prawie ustalony, wszystko idzie w dobrym kierunku.

Nie śpię od 5, chyba kawałek czopa mi odeszło, taki glutek przezroczysty. Ciemno,pada, nastawie rosół i chyba pójdę spac.

Żeby tak było jak piszesz, swoje przeszłyśmy,ale spokojnie, dołączysz do naszych zmagań:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goslawka]

Lotso
Ja to już pisałam, fajnie, że żyjesz, bo 44 dni to o 40 za dużo :P

[Lotso]

Goslawka- tez sie ciesze! co za debile, przez takich bezmozgow moja mama stracilaby zdrowe dziecko. Nie wiem czy to byly inne czasy czy co, ale ja jestem bardzo dociekliwa, lubie wszystko wiedziec i walcze o swoje prawa :P i chyba nie dopuscilabym do sytuacji zebym to ja byla tyle dni w ciazy. Ludzie w tamtych czasach chyba byli mniej uswiadomieni,dla mnie to nie do pomyslenia

[karmelka2017]

Lotso omg! Szok, cud że Ty cała i zdrowa. Mama musiała mieć mega wydolne łożysko. Dotlenowanie pepowinowe powoli się wyłącza po terminie porodu . poród w 42 tc to już nie bardzo.

[migifigi]

Dziewczyny wyrazy wsparcia ode mnie w tych ostatnich dniach ciąży, kto jak kto ale ja Was bardzo dobrze rozumiem, bo same wiecie ile się męczyłam w bólach i jak już to wszystko przeklinałam. A dziś wstawiam Wam na pocieszenie zdjęcie mojego cudu który dzisiaj kończy tydzień i za każdym razem jak na nią patrzę to zapominam o tych trudach ciąży 😘

[karmelka2017]

Migi ale śliczna 😍 uwielbiam włochate ciemne bobasy. Jak karmienie?

[Libra2]

Cześć dziewczyny
Ile nowych mamuś od mojej ostatniej wizyty
Gratuluję serdecznie wszystkim rozpakowanym i jednocześnie życzę dużo cierpliwości tym co są już przeterminowane.Lada chwila też będziecie tuliły swoje pociechy.

A ja melduję że u nas wszystko w porządku.
Wczoraj Pola skończyła miesiąc, nie mam pojęcia kiedy to zleciało.
Neonatolodzy są z niej zadowoleni, bardzo ładnie przybiera.
Powoli dobija do 3 kg a jest wyłącznie na cycu.
Dalej jest mega grzeczna, tylko mamy problem z wychodzeniem na dwór bo złośnica nie lubi leżeć w gondoli.Ale żeby nie było za pięknie to starszak daje mi popalić.Całe szczęście że od Listopada idzie do klubu malucha to trochę sobie odpocznę od jego humorów i spazmów.

Migi śliczna ta twoja córa <3
Moja łysa jak kolano

[rzeczozn]

Napisane przez migifigi

Dziewczyny wyrazy wsparcia ode mnie w tych ostatnich dniach ciąży, kto jak kto ale ja Was bardzo dobrze rozumiem, bo same wiecie ile się męczyłam w bólach i jak już to wszystko przeklinałam. A dziś wstawiam Wam na pocieszenie zdjęcie mojego cudu który dzisiaj kończy tydzień i za każdym razem jak na nią patrzę to zapominam o tych trudach ciąży 😘

Jaka słodka perełka 😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez Libra2

Cześć dziewczyny
Ile nowych mamuś od mojej ostatniej wizyty
Gratuluję serdecznie wszystkim rozpakowanym i jednocześnie życzę dużo cierpliwości tym co są już przeterminowane.Lada chwila też będziecie tuliły swoje pociechy.

A ja melduję że u nas wszystko w porządku.
Wczoraj Pola skończyła miesiąc, nie mam pojęcia kiedy to zleciało.
Neonatolodzy są z niej zadowoleni, bardzo ładnie przybiera.
Powoli dobija do 3 kg a jest wyłącznie na cycu.
Dalej jest mega grzeczna, tylko mamy problem z wychodzeniem na dwór bo złośnica nie lubi leżeć w gondoli.Ale żeby nie było za pięknie to starszak daje mi popalić.Całe szczęście że od Listopada idzie do klubu malucha to trochę sobie odpocznę od jego humorów i spazmów.

Super, że maleństwo zdrowo rośnie ❤❤
Ciekawe co tam u Letstry??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez karmelka2017

Migi ale śliczna 😍 uwielbiam włochate ciemne bobasy. Jak karmienie?

Są postępy. Przez ostatnią dobę tylko dziś w nocy jadła mm. A tak to cały czas karmię cycem. Nadal jest ciężko, bo ona go nie chce, załapuje go po około 10-15 minutach uciekania i bronienia się przed nim i dopiero ssie. Ale cyckamy się srednio co 2-3h więc uważam, że to sukces w porównaniu z tym co było 😊

[rzeczozn]

My też ciągle na cycku, ale dokarmiam mm co 4h 40 ml.. chyba bardziej z przekory, boję się że maly znowu nie będzie przybierał 😖 niby ciągnie aktywnie, słyszę że połyka, karmię na żądanie, w zasadzie co chwilę się karmimy.. . Ale z tyłu głowy mam zakodowane, że jest ciągle głodny i niedojada, więc daje butlę... A położna dopiero w piątek będzie.. ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Ja sobie dałam ostatnią szansę na wyłączne kp chociaż się boję, ale chyba póki są siku i kupa tzn że je... W piątek zważy ją doradca a w poniedziałek położna będzie, jak będzie du... pa z wagą to dołączę mm na dobre.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

A poza tym przed każdym karmieniem moja pierś twarda a po karmieniu miękka, więc młoda chyba opróżnia bo co by to innego było... No sama nie wiem, mam nadzieję, że nie głodzę jej dalej 😉

[dominikowa]

Migi nie glodzisZ, skoro po karmieniu miekka tzn ze Ula ładnie je. Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Ja nie piszę, bo jestem zbyt zajęta użalaniem się nad sobą i fb tylko czasem ogarniam .
W pn miałam mega humor do rodzenia , a teraz jestem strasznie niestabilna emocjonalnie.

Napisane przez migifigi

Ja sobie dałam ostatnią szansę na wyłączne kp chociaż się boję, ale chyba póki są siku i kupa tzn że je... W piątek zważy ją doradca a w poniedziałek położna będzie, jak będzie du... pa z wagą to dołączę mm na dobre.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

A poza tym przed każdym karmieniem moja pierś twarda a po karmieniu miękka, więc młoda chyba opróżnia bo co by to innego było... No sama nie wiem, mam nadzieję, że nie głodzę jej dalej 😉

Migi ja byłabym trochę sceptyczna do rad położnych czy pediatrów . Cieszę się , że trafiłaś na fajna doradczynie. Pewnie sama będę musiała skorzystać z pomocy .


Mnie zzo chyba nie bolało , każdym razie skurcze zbyt mnie bolały by zwracać uwagę na jakieś ukłucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[very niceee]

Ja będę próbować jutro bez zzo. Oby ruszyło, bo chce to mieć juz za sobą.

[karmelka2017]

Lynn jak tam ?

Very myślę że jak masz możliwość zzo to go weźmiesz😎 , chyba że twardzielka jesteś.

[very niceee]

Nie ma możliwości zzo. Także nie mam wyjścia.

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez very niceee

Nie ma możliwości zzo. Także nie mam wyjścia.

U mnie oba porody bez zzo. Do przeżycia

Moja mała śpi i je w kółko. Muszę ją wybudzać do karmienia. Ciągle problem z prawą piersią Jutro przyjdzie położna, zobaczymy jak waga. Bo bardzo mnie to ciekawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7790096 6]U mnie oba porody bez zzo. Do przeżycia

Moja mała śpi i je w kółko. Muszę ją wybudzać do karmienia. Ciągle problem z prawą piersią Jutro przyjdzie położna, zobaczymy jak waga. Bo bardzo mnie to ciekawi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U mnie podobnie też rodziłam bez zzo, i boli jak cholera, ale jak widać da się przeżyć.

Moja młoda też dużo śpi i zazwyczaj sama muszę ją wybudzac na cycka.

Napisane przez very niceee

Nie ma możliwości zzo. Także nie mam wyjścia.

Trzymam kciuki za szybką akcję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez migifigi

No niestety u mnie to karmienie to totalna padaka...byliśmy u pediatry i okazuje się, że młoda głoduje. 2 doba życia waga 3610 a dziś doba 6 i waży 3630 czyli 4 dni i 20g. Czułam się u lekarza okropnie, jakbym głodzila dziecko. Teraz muszę być pod specjalna kontrola lekarza i częste wizyty. Oczywiście czy chce czy nie chce, muszę dokarmiać mm. Pani doktor powiedziała, żeby zachować rozsądek bo to nie moje ambicje karmienia piersią są najważniejsze tylko zdrowie małej.

Na pocieszenie Ci powiem że Rafael w 1 dobie życia 3450 w 5 dobie życia 3250 i nikt mi nie powiedział że głodze swoje dziecko....a i ja sama też to wiedziałam

12 doba życia 3400 ...czyli w 7 dni przyrost tylko ...dla mnie aż o 150 gram....

17 doba życia 3600
21 doba życia 4100

Mimo spadku ...miło małego przyrostu...wszytko skończyło się dobrze


Może to 20 gram to nie tak do końca.... może mała spadła z wagi a teraz przerosła np 150 ....dziecko ma 2 tygodnie czasu żeby od spadku dojść do wagi urodzinowej

Dokarmiaj...bo na pewno to Ci pomoże psychicznie...ale przystawiaj przed mm na długo do piersi

[Marzena_83]

Napisane przez alla83

Na pocieszenie Ci powiem że Rafael w 1 dobie życia 3450 w 5 dobie życia 3250 i nikt mi nie powiedział że głodze swoje dziecko....a i ja sama też to wiedziałam

12 doba życia 3400 ...czyli w 7 dni przyrost tylko ...dla mnie aż o 150 gram....

17 doba życia 3600
21 doba życia 4100

Mimo spadku ...miło małego przyrostu...wszytko skończyło się dobrze


Może to 20 gram to nie tak do końca.... może mała spadła z wagi a teraz przerosła np 150 ....dziecko ma 2 tygodnie czasu żeby od spadku dojść do wagi urodzinowej

Dokarmiaj...bo na pewno to Ci pomoże psychicznie...ale przystawiaj przed mm na długo do piersi

Dokładnie, moja do wagi urodzeniowej 2 tygodnie dochodziła, polozna stwierdziła, że to jak najbardziej prawidlowo.
Więc nie rozumiem dlaczego niektórzy lekarze nie rozumieją istoty kp i liczy się tylko, żeby szybko rosła waga...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez migifigi

Ja sobie dałam ostatnią szansę na wyłączne kp chociaż się boję, ale chyba póki są siku i kupa tzn że je... W piątek zważy ją doradca a w poniedziałek położna będzie, jak będzie du... pa z wagą to dołączę mm na dobre.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

A poza tym przed każdym karmieniem moja pierś twarda a po karmieniu miękka, więc młoda chyba opróżnia bo co by to innego było... No sama nie wiem, mam nadzieję, że nie głodzę jej dalej 😉

Fajnie migi że walczysz
Tak trzymaj

6 dni zycia to zdecydowanie za mało żeby stwierdzić cokolwiek. Rób co Ci serce podpowiada

Trzymam kciuki 🤜🤛

[Cherry_Muffin]

Już po obchodzie jestem. Zlecone badania krwi i moczu. Od wczoraj mam wyższe ciśnienia. Więc zobaczymy, jeśli się będą utrzymywać albo coś w ciśnieniu wyjdzie to indukcja